Derek Landy (ur. w 1974 roku w Lusk) jest irlandzkim pisarzem i scenarzystą.
Cykl "Kościany Przyjemniaczek"
Kościany Przyjemniaczek (2007)
Kościany Przyjemniaczek. Zabawa z ogniem (2008)
Skulduggery Pleasant 3: The Faceless Ones (2009)
Dark Days (2010)
Mortal Coil (2010)
Death Bringer (2011)
Kingdom of the Wicked (2012)
Last Stand of Dead Men (2013)
Dying of the Light (2014)
Kościany Przyjemniaczek :
Sięgnąłem po Kościanego Przyjemniaczka ponownie żeby przekonać się jak wypadnie po lekturze. Kiedyś strasznie spodobał mi się ze względu na połączenie kryminału z magią i sporą dawką humoru. Byłem ciekawy jak wypadnie obecnie i czy nadal będę miał pozytywne wspomnienia po przeczytaniu. Trochę się obawiałem o to, ale przyznaje niepotrzebnie. Okazało się, że również świetnie się bawiłem podczas czytania jak kiedyś.
Stephenie po śmierci wujka otrzymuje w testamencie sporą posiadłość i prawa do powieści. Jednak to dopiero początek jej przygód, gdy spotyka Kościanego Przyjemniaczka i wplątuje się w sprawę kryminalną. Wraz z nim wyrusza w pełną niebezpieczeństw przygodę, aby powstrzymać złego czarownika i uratować świat.
Książka od samego początku wciągnęła mnie zupełnie w historie. Autor stworzył niezwykły duet bohaterów, którzy pakuje się w tarapaty. Pomału bohaterka odkrywa ukryty przed wszystkimi świat, gdzie magia jest dostępna i można spotkać wiele niesamowitych postaci. Jest to miejsce groźne i niebezpieczne, które rządzi się swoimi prawami. Nie można w nim nikomu ufać. Jedną z najlepszych dla mnie momentów jest zawsze przekomarzanie się dwójki głównych bohaterów. Wprowadza to wiele zabawnych sytuacji do samej opowieści i przez to stają się interesującymi osobami. Przyznaje się, że losy nie były mi obojętne i zainteresowałem śledziłem ich wspaniałe, ale niesamowite przygody.
Głównymi bohaterami jest Kościany Przyjemniaczek i Stephanie. Pierwszy z nich jest detektywem rozwiązującym różne sprawy zlecone przez innych. Jednak nie jest zwykłą osoba jaką można oczekiwać tylko chodzącym szkieletem obdarzonym mocą i skrywający wiele tajemnic. Jest postacią wykreowaną pod względem psychologii świetnie. Jego zachowanie nie wzbudza irytacji, często potrafi zażartować nawet w najmniej odpowiednim momencie i obdarzony przyjemnym ironicznym poczuciem humoru nie przeszkadzającym podczas czytania. Twardy jak skała kiedy potrzeba i jeśli okoliczności tego wymagają nie ucieka od walki. Przypominał mi klasycznego detektywa wyjętego żywcem z jakiegoś kryminału, ale posługującego się magią. Na pewno jedna z ciekawszych bohaterów jakich spotkałem. Kolejną postacią jest Stephenie, która zostaje wplątana w niezwykłą przygodę. Zadziorna, uparta, pomysłowa, czasami poważna, stawiająca na swoim jak potrzeba, mająca własne pomysły i otwarty umysł na różne sprawy. Jest przeciwieństwem Kościanego, który podchodzi na luzie praktycznie do wszystkiego. Sylwetkę Stephenie nakreślono znakomicie pod względem psychologicznym. Jej zachowanie nie wzbudza żadnej irytacji i oprócz detektywa jest jedną z ciekawszych postaci w książce. Oboje bohaterów wzbudziły moją sympatie od samego początku jak tylko się pojawiły. Oprócz tego wyróżniającymi postaciami są Ohyd i Tanitha, którzy obok dwójki bohaterów wypadają dobrze.
Główny czarny charakter też niczego sobie i potrafi wzbudzić grozę swoim pojawieniem się. Pozostałe postacie zwyczajnie mają do odegrania jakąś mniejszą lub większą rolę w całej historii. Największym dla mnie atutem są relacje pomiędzy Kościanym i Stephanie. Nie wiem czemu, ale prawie zawsze podszyte zastały humorem i ich relacje potrafiły mnie rozbawić. Nawet Kościany w wyjątkowo paskudnej sytuacji w jakiej się znalazł rzucał ironiczne teksty. Akurat mi się to podobało bardzo. Do interakcji pomiędzy bohaterami książki nie mogę się przyczepić, bo wypadają znakomicie. Jeżeli chodzi o dialogi to również nie mam większych uwag. Zazębiają się ze sobą i często potrafią rozbawić.
Akcja książki pędzi na złamanie karku (oczywiście nie Kościanego Przyjemniaczka) i ciągle coś się dzieje. Widać tutaj położenie pewnego nacisku na błyskawicznie dziejące się wydarzenia i właśnie akcję. Historia toczy się w ekspresowym tempie i nie ma żadnych przestojów lub dłużyzn. Na pewno nie nudziłem się, ale pochłaniałem w zastraszająco szybkim tempie samą historie, która trzymała mnie w napięciu. Sama opowieść została poskładana ze znanych wzorców, ale Autor zrobił to tak umiejętnie, że wyszła wspaniała przygoda i interesująca książka potrafiąca wciągnąć od samego początku czytelnika. Jeżeli miałbym się przyczepić do czegoś to byłyby drobnostki nie mające większego wpływu na lekturę. Trzeba pamiętać, że książka skierowana została do młodzieży niz starszego czytelnika. Przypomniały mi się czasy, gdy właśnie takie powieści czytałem i się świetnie bawiłem podczas czytania. Zakończenie dość standardowe, ale pasujące do całości. Na pewno po powtórnym czytaniu zostały dobre wrażenia jak przy pierwszym przeczytaniu, gdy sięgnąłem po nią. Dostałem interesującą historie z ciekawymi bohaterami, którą czytało mi się wyśmienicie. Bardzo przyjemna lektura dostarczająca sporo rozrywki podczas czytania i pochłaniająca się błyskawicznie. Miło spędziłem czas przy niej i na pewno sięgnę po kolejną część przygód dwójki ciekawych bohaterów.
Książka dla każdego pomimo skierowania jej do młodszego odbiorcy, ale również starsi powinien bawić się podczas lektury dobrze. Historia pełna magii i humoru, ale nie pozbawiona została czasami mroku
. Ocena 7/10.