Strony: [1] 2 3 ... 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Agatha Christie  (Przeczytany 50929 razy)
Magnis

*




« : Września 06, 2010, 12:19:24 »

Post z poprzedniego forum (trochę zmodyfikowany).



Agatha Christie, a właściwie Agatha Mary Clarissa Miller Christie (znana także jako Dame Agatha Christie) urodzona 15 września w 1890r. w Torquay, zmarła 12 stycznia 1976r. w Wallingford.W czasie I wojny światowej pracowała w szpitalu oraz jako technik farmaceutyczny, stąd też jej dobra znajomość trucizn, którą wykorzystała w swoich książkach
Napisała 90 powieści i sztuk teatralnych, wiele jej książek zostało sfilmowanych, a na podstawie "Pułapki na myszy" została wystawiona sztuka, która była bardzo popularna.
Stworzyła dwie najważniejsze postacie Herculesa Poirota, który umiał dedukować z zebranych informacji oraz Panią Marple, która rozwiązywała różne zagadki obserwując i zbierając informacje.
W 1971 roku otrzymała Order Imperium Brytyjskiego.

Bibliografia:

Powieści:

- 1920r. "Tajemnicza historia w Styles" (The Mysterious Affair at Styles, jej pierwsza książka, gdzie też pojawia się po raz pierwszy Herkules Poirot).
- 1922r. "Tajemniczy przeciwnik" (The Secret Adversary, po raz pierwszy Tommy i Tuppence, mniej znana para detektywów).
- 1923r. "Morderstwo na polu golfowym" (Murder on the Links).
- 1923r. "Niespodziewany gość" (Unexpected Guest).
- 1924r. "Mężczyzna w brązowym garniturze" (The Man in the Brown Suit lub Mystery of the Mill House).
- 1925r. "Tajemnica rezydencji Chimneys" (The Secret of Chimneys).
- 1926r. "Zabójstwo Rogera Ackroyda" (The Murder of Roger Ackroyd).
- 1927r. "Wielka czwórka" (The Big Four.)
- 1928r. "Tajemnica Błękitnego Expressu" (The Mystery of the Blue Train).
- 1929r. "Tajemnica siedmiu zegarów" (The Seven Dials Mystery).
- 1930r. "Morderstwo na plebanii" (The Murder at the Vicarage, pierwsza zagadka panny Jane Marple).
- 1931r. "Tajemnica Sittaford" (The Sittaford Mystery lub The Murder at Hazelmoor).
- 1932r. "Samotny Dom" (Peril at End House).
- 1933r. "Śmierć lorda Edgware'a" (Lord Edgware dies lub Thirteen At Dinner).
- 1934r. "Morderstwo w Orient Expressie" (Murder on the Orient Express lub The Murder on the Calais Coach).
- 1934r. "Czarna kawa" (Black Coffe, sztuka teatralna przerobiona na powieść przez Charlesa Osborne'a).
- 1934r. "Tragedia w trzech aktach" (Three Act Tragedy).
- 1935r. "Śmierć w chmurach" (Death in the Clouds lub Death in the Air).
- 1935r. "Dlaczego nie Evans?" (Why didn't they ask Evans lub The Boomerang Clue).
- 1936r. "A.B.C." (The ABC Murders)
- 1936r. "Morderstwo w Mezopotamii" (Murder in Mesopotamia).
- 1936r. "Karty na stół" (Cards on the Table).
- 1937r. "Śmierć na Nilu" (Death on the Nile).
- 1937r. "Niemy świadek" (Dumb Witness lub Poirot Loses a Client).
- 1938r. "Rendez-vous ze śmiercią" (Appointment with Death).
- 1939r. Dziesięciu małych Murzynków Na prośbę wnuka autorki zmienione na "Dziesięciu małych żołnierzyków" Trzeci tytuł: "I nie było już nikogo" (Ten Little Niggers znana też jako And Then There Were None, Ten Little Indians).
- 1939r. "Morderstwo to nic trudnego" (Murder is Easy lub Easy to Kill).
- 1939r. "Boże Narodzenie Herkulesa Poirot" lub "Morderstwo w Boże Narodzenie" (Hercule Poirot's Christmas lub A Holiday for Murder).
- 1940r. "Zerwane zaręczyny" (Sad Cypress)
- 1941r. "Zło, które żyje pod słońcem (Evil under the Sun).
- 1941r. "N czy M?" (N or M).
- 1941r. "Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie (One, Two, Buckle my Shoe).
- 1942r. "Noc w bibliotece" (The Body in the Library).
- 1942r. "Pięć małych świnek" (Five little pigs lub Murder in Retrospect).
- 1942r. "Zatrute pióro" (The Moving Finger).
- 1944r. "Godzina zero" (Towards Zero).
- 1944r. (1945r.) "Rosemary znaczy pamięć" (Sparkling Cyanide lub Remembered Death).
- 1945r. "Zakończeniem jest śmierć" (Death comes as the End).
- 1946r. "Niedziela na wsi" (The Hollow).
- 1948r. "Pora przypływu" (There is a Tide, także znana jako Taken at the Flood).
- 1949r. "Dom zbrodni (Crooked House).
- 1950r. "Morderstwo odbędzie się..." (A Murder is Announced).
- 1951r. "Spotkanie w Bagdadzie" (They came to Baghdad).
- 1952r. "Pani McGinty nie żyje" (Mrs McGinty's dead).
- 1952r. "Strzały w Stonygates" (They Do It With Mirrors lub Murder with Mirrors).
- 1953r. "Kieszeń pełna żyta" (A Pocketful of Rye).
- 1953r. "Po pogrzebie" (After the Funeral lub Funerals Are Fatal).
- 1954r. "Pajęczyna" (Spider's Web, sztuka teatralna przerobiona na powieść przez Charlesa Osborne'a).
- 1955r. "Entliczek pentliczek" (Hickory Dickory Dock).
- 1955r. "Podróż w nieznane" (Destination Unknown lub So Many Steps to Death).
- 1956r. "Zbrodnia na festynie" (Dead Man's Folly).
- 1957r. "4.50 z Paddington" (4.50 from Paddington lub What Mrs. McGillicuty Saw).
- 1957r. "Próba niewinności" (Ordeal by Innocence).
- 1959r. "Kot wśród gołębi" (Cat Among the Pigeons).
- 1961r. "Tajemnica Bladego Konia" (The Pale Horse).
- 1962r. "Zwierciadło pęka w odłamków stos" (The Mirror Crack'd from Side to Side).
- 1963r. "Przyjdź i zgiń" (The Clocks).
- 1964r. "Karaibska tajemnica" (A Caribbean Mystery).
- 1965r. "Hotel Bertram" (At Bertram's Hotel).
- 1966r. "Trzecia lokatorka" (Third Girl).
- 1967r. "Noc i ciemność" (Endless Night).
- 1968r. "Dom nad kanałem" (By the Pricking of my Thumbs).
- 1969r. "Wigilia Wszystkich Świętych" (Hallowe'en Party).
- 1970r. "Pasażer do Frankfurtu" (Passenger to Frankfurt).
- 1971r. "Nemesis" (Nemesis).
- 1971r. (The Golden Ball and Other Stories).
- 1972r. "Słonie mają dobrą pamięć" (Elephants can remember).
- 1973r. "Tajemnica Wawrzynów" (Postern of Fate).
- 1975r. "Kurtyna" (Curtain).
- 1976r. "Uśpione morderstwo" (Sleeping Murder).

Zbiory opowiadań:

- 1924r. "Poirot prowadzi śledztwo" (Poirot Investigates).
- 1929r. "Śledztwo na cztery ręce" (Partners in Crime).
- 1930r. "Tajemniczy pan Quin" (The Mysterious Mr Quin).
- 1932r. "Trzynaście zagadek" (The Thirteen Problems lub The Tuesday Club Murders).
- 1933r. "Świadek oskarżenia" (The Hound of Death).
- 1934r. "Parker Pyne na tropie" (Parker Pyne investigates lub Mr. Parker Pyne, Detective).
- 1934r. "Tajemnica lorda Listerdale'a").
- 1937r. "Morderstwo w zaułku" (Murder in the Mews lub Dead Man's Mirror).
- 1939r. "Regatta Mystery and Other Stories".
- 1947r. "Dwanaście prac Herkulesa" (The Labours of Hercules).
- 1948r. "Witness for the Prosecution and Other Stories".
- 1950r. "Pułapka na myszy" (Three Blind Mice and Other Stories lub The Mousetrap and Other Stories).
- 1951r. "The Under Dog and Other Stories".
- 1960r. "Tajemnica gwiazdkowego puddingu" (The Adventure of the Christmas Pudding).
- 1961r. (Double Sin and Other Stories).
- 1974r. "Wczesne sprawy Poirota" (Poirot's Early Cases).

Pośmiertnie:

- 1979r. "Śmiertelna klątwa" (Miss Marple's Final Cases and Two Other Stories).
- 1991r. "Detektywi w służbie miłości" (Problem at Pollensa Bay and Other Stories).
- 1997r. "The Harlequin Tea Set and Other Stories".
- 1997r. "Dopóki starczy światła" (While the Lights Last and Other Stories).

Jako współautorka:

- 1931r. "The Floating Admiral" razem z G.K. Chestertonem, Dorothy L Sayers i innymi członkami Detection Club.

Jako Mary Westmacott (powieści obyczajowe):

- 1930r. "Chleb olbrzyma" (Giant's Bread).
- 1934r. "Niedokończony portret" (Unfinished Portrait).
- 1944r. "Samotna wiosną" (Absent in the spring).
- 1947r. "Róża i cis" (The Rose and the Yew Tree).
- 1952r. "Córka jest córką" (A Daughter's a Daughter).
- 1956r. "Brzemię" (The Burden).

Czytałem oprócz książek obyczajowych wszystkie książki wydane u nas z gatunku kryminału Jej autorstwa, które uważam za świetne kryminały, które posiadają ciekawe postacie, tło wydarzeń i niezwykłe zagadki kryminalne, które była atutem książek napisanych przez nią.Co do postaci bohaterów czy też drugoplanowych posiadały głębie psychologiczną przez co budziły zainteresowanie.
Stworzyła też kilka innych postaci w roli detektywów np.Parker Pyne, Harley Quin, Tommy i Tuppence Beresford, którzy nie zdobyli takiej popularności jak Hercules Poirot i Pani Marple chociaż również są interesujące.Pani Marple jest sympatyczną i spokojna starszą panią, która po przez zdobywanie informacji potrafi wysnuć kto popełnił przestępstwo.Z kolei Hercules Poirot jest jest jej przeciwieństwem, żywiołowy i czasami arogancki posiada wnikliwy umysł, który po przez dedukcje i zbieraniu informacji umiejętnie potrafi złożyć wszystkie elementy w całość i wykryć osobę, która popełniła przestępstwo.

Jej książki uważam za bardzo dobre i na pewno warte przeczytania :).
« Ostatnia zmiana: Września 06, 2010, 12:39:16 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #1 : Października 03, 2010, 00:45:33 »

Ja generalnie chciałbym aby ktos wytłumaczył fenomen Pani Christie:)

Czytałem " 10 murzynków"(czy jakos tak) i to o pociągu (jakis Express...pewnie Oreint) i fakt- nie jestem wybitnym znawcą literatury ale o co chodzi??!!

To jest dziwna sprawa z tą Pania Christie,m bo z tego co pamiętam były naprawde świetne opisy, poszlaki (jakby co - babka pisze krymilany [dla niekumatych :P]) ale na końcu wyjaśnienia zagadek są takie że albo ja jestem głupi albo naprawdę ciężko się domyślić "kto zabił".

Nie wiem, może to tylko mi jest trudno skoro ta Pani ma wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelu fanów, może bardziej pracuje u mnie ta półkula mózgowa która nieodpowiada za rozumienie ksiązek Agathy Christie, ale... ja tego nie łapie.

POodsumowując - przeczytałem jej dwie ksiązki, obie posiadały baaaaardzo wciągająca treść (głownie kryminalną); ale też dwa razy zakończenie a.k.a. rozwiązanie zagadki nie powaliło mnie, było wręcz mocno słabo - dziwne.

Może sie nie znam, może jestem mało domyślny, ale dla mnie z obecnych doświadczen z jej dziełami to w jednym zdaniu: Mogło byc genialnie a wyszło tylko dobrze.
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Października 03, 2010, 09:20:19 »

Czytałem  ok. 20 jej książek i powiem Ci tyle, że z tymi zakończeniami różnie bywa. Czasami są utkane z tak nieistotnych faktów, że sam się irytuję, czasami jednak są absolutnie genialne. Nie czytałem jeszcze "10 murzynków" (jakoś tak wyszło, wiem, że to jedna z jej słynniejszych powieści), ale akurat zakończenie "Morderstwa w Orient-Expressie" jest bardzo dobre. Ale np. pamiętam też taką książkę, jak "Zerwane zaręczyny", w którym na końcu w sumie okazało się, że całe to dochodzenie to jeden wielki pic był, bo tak naprawdę ważna była jedna scena... I zdarza się tak, niestety, w niektórych książkach, że rozwiązanie zagadki utkane jest z tak nieistotnych faktów, że człowiek nie ma innego wyboru, jak tylko się wkurzyć:)

Sam raz na jakiś czas sięgam po książki Christie, bo to kawał rozrywki na najwyższym poziomie. Do tego ten uroczy, nieco archaiczny styl...Zasadniczo podzieliłbym jej książki na 3 podgrupy:

1. Książki z Herkulesem Poirot. Zdecydowanie moje ulubione:) Uwielbiam małego Belga, jego "małe eksperymenty", jego zarozumiałość i przekonanie o wartości -prawda, że słuszne? - swoich szarych komórek. Moje ulubione w tym nurcie - "Morderstwo w Orient-Expressie", "Tajemnicza Afera w Styles" (znów świetne zakończenie) ,"Zabójstwo Rogera Ackroyda" (to chyba w ogóle mój nr 1, jeśli o Christie idzie), "Pierwsze, drugie zapnij mi obuwie"...jeszcze parę innych też mógłbym wymienić. Znacznie gorzej prezentuje się chociażby "Rendez-vous ze śmiercią". "Zerwane zaręczyny" mają świetną atmosferę, ale kiepskie zakończenie. "Śmierć w chmurach" za bardzo zagłębia się w myśli bohaterów, co nam daje pewną niepotrzebną- a może i złudną -przewagę nad Poirotem. "Morderstwo na polu golfowym"  jest bardzo ciekawe, z kilkoma "twistami", ale końcówka nieco przekombinowana. Ale przeczytać zdecydowanie warto.

2. Książki z panną Marple - nie przepadam za nimi. Babcia trochę mnie irytuje, bo w zasadzie zajmuje się plotkowaniem. Wiem, na tym ma polegać jej czar, ale mnie to nie bierze. Zresztą odnoszę wrażenie, że książki z nią w roli głównej są też po prostu nudniejsze. Najbardziej utkwiła mi w pamięci "Morderstwo odbędzie się...", w której to jednak książce domyśliłem się osobowości mordercy.

3. Książki szpiegowskie. Niewiele z nich czytałem, ale wydaje mi się, iż mogą się z nimi zmierzyć ci, którzy nie przepadają za takimi typowymi, detektywistycznymi opowiastkami. Tu mogę polecić "Tajemniczego przeciwnika" bądź "Tajemnicę siedmiu zegarów".
Zapisane
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #3 : Października 12, 2010, 20:10:40 »

Ja czytałem  Morderstwo w Orient Expressie  i choć przez czas czytania byłem lekko zaiwedziony (dziwnie była prowadzona ta cała sprawa) to zakończenie mile mnie zaskoczyło. W przyszłości zamierzam przeczytac wiecej jej książek, polecam!
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
father_brush

*

Miejsce pobytu:
Mysłowice




« Odpowiedz #4 : Października 14, 2010, 17:28:18 »

Ja ostatnio "machnąłem" dwie Christie z rzędu. Były to :Kieszeń pełna żyta" i "Tajemnica rezydencji Chimneys" i obie bardzo mocno przypadły mi do gustu. Zresztą już wcześniej miałem przyjemność obcować z literaturą tej pisarki i jestem pewien, że nie raz sięgnę jeszcze po jej książki.
A co do tłumaczenia jej ?fenomenu?, cóż nie bardzo jest chyba co tłumaczyć. Ot kwestia gustu. Jednym podoba innym nie?
Zapisane

"CZY NAPRAWDĘ NALEŻY ŻĄDAĆ OSTATECZNEGO WYJAŚNIENIA, JEŚLI UZYSKAWSZY JE, WGŁĘBIAMY SIĘ W MROK?"

-Umberto Eco "Tajemniczy płomień królowej Loany"-
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Grudnia 08, 2010, 14:38:40 »

Przeczytałem właśnie Śmierc na Nilu. Jak już pisałem w wątku Akutualnie czytane książka bardzo mi się podobała. Na bank sięgnę w przyszłości po inne jej ksiażki. Zreszą już teraz biorę się za Morderstwo w Orient Expressie. Jesli chodzi o skończoną właśnie książkę, trochę szkoda że w pewnym momencie domyśliłem się kto zabija i nie ukrywam trochę mi to zepsuło ogólną radochę z przeczytania tej ksiązki. Pomimo tego strasznie się cieszę, że w końcu ruszyłem z Christie.
Zapisane

/R\
Robert

*



« Odpowiedz #6 : Grudnia 17, 2010, 15:35:08 »

Ja ostatnio przeczytałem "Tajemnicze zdarzenie w Styles" i była to pierwsza powieść Christe, jaką czytałem. Odczucia po lekturze mam w sumie dość ambiwalentne. Z jednej strony intryga naprawdę misternie skonstruowana, a wszystkie przesłanki wyłożone bardzo klarownie, tak że czytelnik może tworzyć mnóstwo własnych teorii w trakcie lektury. Trochę mi jednak przeszkadzało to, co jest w ogóle charakterystyczną cechą klasycznego kryminału - plan morderstwa tak złożony i piętrowy, że sprawia wręcz wrażenie przekombinowanego. No i o rozwiązaniu zagadki decydowały naprawdę drobne szczegóły i szczegółowa wiedza.

W każdym razie chciałbym jeszcze kiedyś przeczytać jakiś kryminał Christe, jednak mam problem z tym, który wybrać. Sporo ich przecież napisała, a chciałbym wybrać z tych najlepszych. Oczywiście najbardziej znany jest chyba "Morderstwo w Orient Expressie", ale jego zakończenie zdradził nam swego czasu profesor na wykładzie z logiki, więc całą przyjemność lektury diabli by wzięli.  ;) 
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Grudnia 17, 2010, 17:35:15 »

Cóż, gdyby fabuła kryminałów - a konkretnie "powieści detektywistycznych" - nie była misterna, mała byłaby przyjemność płynąca z lektury:) Co do "Tajemniczej historii w Styles" - to naprawdę dobra pozycja z całkiem przewrotnym zakończeniem. Jeśli o drobne fakty idzie - tak to już z Christie bywa , ale wierz mi, w wielu innych książkach ten motyw wypada dużo gorzej, tzn. w standardowej historyjce Poirota następuje odwołanie do takich, za przeproszeniem, pierdół, że głowa boli. Czasami po prostu Christie przez 90% książki mydli nam oczy zupełnie nieistotnymi faktami (a wydaje się, że są one istotne, gdyż na ogóle w książkach Agaty jest tak, że prawie wszyscy w którymś tam momencie kłamią), a w zakończeniu sięga po szczegół zawarty w kilku zdaniach powieści.

Jeśli o polecanki idzie, to zdecydowanie postawiłbym na "Zabójstwo Rogera Ackroyda". A profesorowi podałbym arszenik :)
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #8 : Grudnia 17, 2010, 19:26:07 »

P.a. to zbrodnia w stylu Agathy Christie :D.Ciekawymi między innymi książkami na pewno jest dla mnie Karaibska tajemnica i Zwierciadło pęka w odłamków stos.Bardzo mi się fantastycznie czytało, ale również pozostałe jej książki są rewelacyjne i świetnie się je czyta :).
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2010, 19:28:01 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Robert

*



« Odpowiedz #9 : Grudnia 17, 2010, 19:45:59 »

Cytuj
Cóż, gdyby fabuła kryminałów - a konkretnie "powieści detektywistycznych" - nie była misterna, mała byłaby przyjemność płynąca z lektury:)

Zdaję sobie sprawę, że to po prostu charakterystyczna cecha klasycznej powieści detektywistycznej i odszedł od tego tak naprawdę dopiero Chandler, pisząc czarne kryminały.

W "Tajemniczej historii w Styles" właśnie owe mydlenie czytelnikowi oczu fałszywymi tropami i koncepcjami spodobało mi się najbardziej, bo było skonstruowane bardzo pomysłowo. Dlatego trochę mnie rozczarowało takie, a nie inne zakończenie - fabularnie był to fajny twist, ale poszlaki prowadzące do rozszyfrowania zagadki zupełnie drobne. Jeżeli w innych powieściach są jeszcze mniej istotne, to trudno uniknąć wrażenia przekombinowania.

Cytuj
A profesorowi podałbym arszenik :)

Heh, pewnie to najbardziej stosowna kara.  :P Wykładowca po prostu uznał, że rozwiązanie zagadki z "Morderstwa w Orient Expressie" to świetna ilustracja dla jednego przykładu.

Za polecanki dzięki, pewnie sięgnę w spokojniejszym okresie.
Zapisane
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #10 : Grudnia 17, 2010, 20:19:11 »

Dla mnie temat Christie jest jak najbardziej na czasie, albowiem właśnie przed dwoma tygodniami zacząłem przygodę z powieściami tej Pani. Mój debiut, Śmierć na Nilu strasznie mi sie podobał. Od razu wziąłem sie za MWOE, gdzie zakończenie również przypadło mi do gustu, choć wydało mi sie lekko naciągane.
A jesli chodzi o wspominane przez was kruczki i niuanse klasycznej powieści krymanalnej to mi one jak najbardziej pasują. Podoba mi się taki sposób prowafdzenia fabuły. W tym tygodniu zakupiłem sobie I nie bylo juz nikogo i na pewno sięgnę jeszcze po niejeden kryminał Christie.

Jeśli o polecanki idzie, to zdecydowanie postawiłbym na "Zabójstwo Rogera Ackroyda". A profesorowi podałbym arszenik :)

Ja mam własnie podobny problem co Robert właśnie z Zabójstwem R. Ackroyda. Mianowicie na zakupionej przeze mnie książce I nie było już nikogo wydawca wspomniał o ZRA nadmieniając kto jest mordercą.

Stąd moje pytanie do tych co czytali. Czy można tą książką sie rozkoszować i czerpać z niej przyjemność posiadając tę informację. Chodzi mi o to czy już na początku jest ona podana czy miało to być wielka niespodzianka?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 18, 2010, 13:12:03 wysłane przez BrunoS. » Zapisane

/R\
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #11 : Grudnia 18, 2010, 11:40:30 »

Hmm.. sam akurat "Karaibską tajemnicę" wspominam kiepsko. Ale ja generalnie nie przepadam za panną Marple.

Fakt, na wydaniu z GW jest mega spoiler.

JEŚLI KTOŚ NIE CZYTAŁ "ZABÓJSTWA ROGERA ACKROYDA" A MA TĄ KSIĄŻKĘ W PLANACH, NIECH UNIKA NOTKI BIOGRAFICZNEJ ZAWARTEJ W WYDANIU "KOLEKCJA GW" KSIĄŻKI "I NIE BYŁO JUŻ NIKOGO"


Na moje szczęście czytałem "Zabójstwo Rogera Ackroyda" w czasach, gdy nikomu się nawet taka akcja, jak "kolekcja GW" nie śniła. Co do przyjemności z lektury...powiem tak. Sam fabułę "Morderstwa w Orient-Expressie" znałem z filmu, więc lektura książki siłą rzeczy nie przyniosła takich wrażeń, jak powinna. Ale oceniając tą książkę, staram się przywołać wrażenie, jakie wywarł na mnie film i jest w porządku. W Twoim przypadku jest gorzej, bo po prostu nadziałeś się na spoiler. Bo tak, to była ogromna niespodzianka. No, przynajmniej jako 16-letni czytelnik byłem w głębokim szoku:) Z pewnością wrócę do tej książki, bo ponowna lektura "Tajemniczej afery w Styles" przyniosła mi wiele radości, pomimo tego, iż znałem zakończenie.

BrunoS, ja bym nawet usunął z Twojego postu zaspoilerowaną część. Komuś się przypadkowo kliknie i będzie następny w kolejce po arszenik ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 18, 2010, 13:19:24 wysłane przez p.a. » Zapisane
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Grudnia 18, 2010, 13:14:25 »

BrunoS, ja bym nawet usunął z Twojego postu zaspoilerowaną część. Komuś się przypadkowo kliknie i będzie następny w kolejce po arszenik ;)

Masz rację, zrobiłem jak radziłeś. Zresztą odpowieź już dostałem tak więc nie ma co ryzykować z kolejnym spojlerem. No cóż, szkoda :( Dzięki za odpowiedź p.a.
Zapisane

/R\
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #13 : Grudnia 20, 2010, 11:17:09 »

Mam pytanie: czy w którejś z książek o Poirot jest wspomniane, że się modli?
Pytam, ponieważ właśnie obejrzałam Morderstwo w Orient Expresie (2009) i
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Jeśli ktoś coś wie, to będę wdzięczna za odpowiedź.

W ogóle znowu nabrałam chęci na czytanie książek Agathy i teraz jestem w trakcie Pierwsze, drugie ... zapnij mi obuwie. Podoba mi się, lubię małego Belga :)
Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
Magnis

*




« Odpowiedz #14 : Grudnia 20, 2010, 12:43:51 »

Nie dziwię Ci się, że się spodobała jego postać :).Pierwsze drugie, zapnij mi obuwie czytało mi się fantastycznie i bardzo szybko :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #15 : Grudnia 20, 2010, 21:50:37 »

Też bardzo dobrze wspominam lekturę tej książki:) Inna sprawa, że to jeden z pierwszych kryminałów Christie, jakie przed laty czytałem.

Co do religijności Poirota (też go uwielbiam! ;))  - nie jestem pewien, nie przypominam sobie niczego takiego. Osobiście strzelam, iż jest wierzący, ale nie obnoszący się ze swoją wiarą, zresztą może nawet bardzo letni w praktykowaniu, jako że wiara słabo ma się do potęgi szarych komórek :D
Zapisane
Autumn

*

Miejsce pobytu:
Reykjavík




« Odpowiedz #16 : Grudnia 21, 2010, 19:04:50 »

No tak, te jego szare komórki :D
Skończyłam czytać Pierwsze, drugie ... i książka ta bardzo mi się podobała.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Teraz czytam Morderstwo na Plebanii z panną Marple i też jest dobrze. Mam swój typ na winnego, chciałabym chociaż raz dobrze strzelić :)

Edycja:
Udało mi się! Ale numer :D
Musiałam o tym napisać.
Ale teraz zastanawiam się, czy to książka jest tak kiepska czy ja dostałam jakiegoś olśnienia ...
W każdym razie część pierwsza z panną Marple jest dobra, a jutro wybieram się do swojego ulubionego antykwariatu i poszukam czegoś jeszcze :) (Oby było Morderstwo w Orient Expresie, znam ale z miłą chęcią przeczytam jeszcze raz).
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2010, 23:04:27 wysłane przez Autumn » Zapisane

Obudziłam się nagle. Była trzecia, pora duchów, samobójców i złodziei.
Rose
Gość
« Odpowiedz #17 : Grudnia 22, 2010, 00:14:39 »

Jest wierzący, wyznający wiarę katolicką. W kilku książkach było coś na ten temat, ale teraz nie podam tytułów:)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #18 : Grudnia 22, 2010, 00:24:44 »

Autumn, gratulacje:)

Wkrótce zabiorę się za 1-2 książki Agaty, może coś będzie o religijności:) Jak coś znajdę, to na pewno tu napiszę.

Co do Panny Marple...widzisz, ja też tak miałem, że domyśliłem się osobowości mordercy przy moim pierwszym rendez-vous spotkaniu z tą Panią, jakie nastąpiło w moim przypadku dzięki książce "Morderstwo odbędzie się...".
No i uważaj, żeby nie przedawkować Christie:) Osobiście uważam, iż nie należy jej zbyt wiele czytać na raz:)
Zapisane
Robert

*



« Odpowiedz #19 : Grudnia 22, 2010, 01:25:22 »


Fakt, na wydaniu z GW jest mega spoiler.

JEŚLI KTOŚ NIE CZYTAŁ "ZABÓJSTWA ROGERA ACKROYDA" A MA TĄ KSIĄŻKĘ W PLANACH, NIECH UNIKA NOTKI BIOGRAFICZNEJ ZAWARTEJ W WYDANIU "KOLEKCJA GW" KSIĄŻKI "I NIE BYŁO JUŻ NIKOGO"

Wydawca wrzucający spoiler na okładkę powieści to jednak czysta groteska, jak oni tego nie zauważyli?

Zauważyłem, że część z was wspomina o powtórnych lekturach niektórych powieści Christe, naprawdę da się je jeszcze raz czytać? Ja, znając rozwiązanie zagadki, chyba nie potrafiłbym się wciągnąć, skoro w zasadzie w książce głównie o śledztwo chodzi. Niby kilkukrotnie wracałem do opowiadań Conan Doyle'a z Holmesem, ale tam jest jeszcze spora warstwa przygodowa (różne pogonie, zasadzki, przebieranie się etc.) kiedy Christe skupia się wyłącznie na sferze intelektu. Choć może przy powtórnym czytaniu zwróciłoby się uwagę na wcześniej pominięte szczegóły?
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: