Strony: 1 2 3 [4] 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Tim Weaver  (Przeczytany 37971 razy)
Magnis

*




« Odpowiedz #60 : Sierpnia 21, 2014, 21:40:08 »

I się wydało :D. Zapoluje na pewno, bo mnie korci poznać dalsze losy Rakera :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #61 : Września 09, 2014, 19:37:56 »


Ale ten nowy Weaver znowu daje do pieca!!!  Diabeł 9 Książki jeszcze nie skończyłem, ale mam kilka osobistych spostrzeżeń w trakcie lektury :).

Zabrałem się za tę książkę w drugiej połowie sierpnia widząc w niej lekarstwo na moją letnią czytelniczą chandrę :D. Dawkowałem sobie leniwie, rozdział po rozdziale, czasami nawet mając po dwa, trzy dni przerwy, czekając na moment aż zaskoczę :]. I tak też się stało wczoraj, od kiedy poszło hurtem 100 stron i pewnikiem do końca tygodnia książka będzie już zwieńczona :faja:.

Powieść może i rozkręca się powoli, ale teraz w okolicach 170 strony robi się już naprawdę czadersko :rad1:. Wyśmienity klimat tajemnicy, adrenaliny i mrowienia na karku z każdą kolejną stroną potęguje się i w tym miejscu oklaski dla autora (nie po raz pierwszy z resztą :)), że potrafi tak ubrać tę historię, ażeby czytelnika wręcz w niej usidlić :D. Im dalej bohater Weavera brnie w tajemnice poszukiwanej osoby, tym te tajemnice zamiast się rozwiewać, potęgują się jeszcze bardziej Diabeł 9. Oprócz enigmatycznej fabuły wielkie wrażenie robi na mnie szorstka atmosfera całości; to po prostu taka twarda, mocna powieść z zadziorem i brutalnym realizmem życia, o!!  :]

Mam nadzieję, że mój zachwyt nad ta książką, będzie rósł z każdym rozdziałem aż do finalnej eksplozji euforii!!  :haha: :haha: :haha:
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #62 : Września 09, 2014, 19:45:01 »

Finał wymiata Headbang!! Fikniesz :D! Obiecuję :D!
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #63 : Października 03, 2014, 21:35:43 »

A gdzie moja opinia po odświeżeniu Ścigając umarłych? Nie dałem?
No jak to?

W okolicach 2008 roku Amber z lekka reaktywował swoją dość zubożoną ofertę kryminalno-sensacyjną.
W 2010 roku w tej serii zadebiutował Tim Weaver, który podobnie jak Michael Connelly zrezygnował z pracy dziennikarza na rzecz pisarskiej kariery.

W Ścigając umarłych poznajemy Davida Rakera, byłego dziennikarza, który stracił dziennikarską pasję po śmierci żony, a obecnie zajmuje się poszukiwaniem osób zaginionych.

Za pierwszym razem moją opinię zafałszował trochę opis na okładce, mianowicie "Samotny detektyw w wypełnionej przemocą powieści dla czytelników o mocnych nerwach".
Trochę to zwodnicze, bo miałem wyobrażenia że będzie to coś w stylu prozy Jacka "Keczupa "Ketchuma, ale nie było aż tak szokująco. Raczej nie trzeba mieć jakoś szczególnie mocnych nerwów żeby ją przeczytać.

Akcja, zwłaszcza w końcowych scenach jest mocno naciągana i nierealna. Zastanawia też spora ilość broni palnej w kraju w którym nawet policja jej na co dzień nie nosi.

W każdym razie jednak polecam. Godna uwagi pozycja.
« Ostatnia zmiana: Października 04, 2014, 12:02:11 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #64 : Października 03, 2014, 21:38:03 »

Marczew, myślałam że wiersz o Weaverze napisałeś :D ;)!
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #65 : Października 03, 2014, 21:40:41 »

A, pewnie dziwnie się zamieściła, bo z telefonu piszę. Tzn. jednym okiem patrzę na telefon, a drugim czytam Bez ostrzeżenia.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #66 : Października 03, 2014, 21:45:09 »

Nie rób tak, bo zeza rozbieżnego dostaniesz :D!!
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #67 : Października 04, 2014, 12:03:57 »

Dobra, poprawiłem. Może w środę, albo szybciej, o ile się wyrobię, będzie moja opinia o Bez ostrzeżenia. Już teraz widzę że będzie wysoka, bo styl Tima bardzo mi podchodzi.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #68 : Października 09, 2014, 11:38:54 »

No, jednak w czwartek, ale przynajmniej się udało przeczytać bez bólu, bo ostatnio trafiałem na niezłe miny.
Całe szczęście trzecie spotkanie z Davidem  Rakerem minęło całkiem przyjemnie, i z niecierpliwością czekam na więcej.
Tak jak patrzę na okładkę, to ona przecież jak ulał pasuje do drugiej części, przecież ta uciekająca dziewczyna...

Co do książki, to osobiście nie miałem wrażenia żeby jakoś wolno się akcja rozwijała. Wydaje mi się że poprzednie były tak samo pisane, ot taki styl obrał sobie Weaver.
A sama historia jak zawsze mocno zakręcona, od początku trzymająca w napięciu, pełna fałszywych tropów.  

Nie miałem pojęcia się że zniknięcie Sama Wrena, które spowodowało że David Raker rozpocznie kolejne śledztwo, okaże się przysłowiowym "wierzchołkiem góry lodowej". Nie spodziewałem się też takiego rozwoju akcji, bo na początku można było wysnuć zupełnie inne wnioski. A nawet później, kiedy stało się jasne dlaczego co kilka rozdziałów wtrącane są wątki policyjnego śledztwa nad porywczem-mordercą, byłem pewien że koniec będzie odmienny niż był.

Gdy zacząłem czytać drugi tom, pomyślałem sobie że autor wpadł na dość karkołomny pomysł, obierając dla Davida specjalizację poszukiwacza osób zaginionych.
Wydawało mi się że będzie to dość monotonne, ale póki co nic takiego nie ma miejsca, co książka to coś nowego.
Aż nie mogę się doczekać co będzie dalej.
A jeszcze ten niesamowity cliffhanger na koniec.


« Ostatnia zmiana: Października 09, 2014, 11:47:01 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #69 : Października 09, 2014, 18:45:30 »

Ja też się nie mogę na kolejną część doczekać, ciekawe kiedy Albatros wyda ZNIKNĘLI NA ZAWSZE? Mam nadzieję, że nie będą tego odkładać zbyt długo :D!
Zapisane

It is just the beginning of the end
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #70 : Sierpnia 23, 2015, 08:48:19 »


Czwarty tytuł Weavera "Zniknęli na zawsze" wrócił do łask w albatrosowych zapowiedziach; premiera podobno 30 października :faja: Diabeł 9. I zapowiada się opasła, ponad 500-set stronicowa historia =)... chociaż znając czcionkę Albatrosa, książka w oryginale pewnie jest mniej mniej tęga :D.

Po kapitalnych trzech, mrocznych częściach cyklu z Davidem Rakerem i po roku przerwy chęć na kolejną odsłonę twórczą Weavera jest ogromna! :roll: Facet ma talent do tworzenia zakręconych fabularnie, brudnych moralnie i do tego działających na emocje książek i mam nadzieję, że w najnowszej powieści potwierdzi swój kunszt :].
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #71 : Sierpnia 23, 2015, 12:41:45 »

To całe szczęście, że książka nie zniknęła na zawsze z planów wydawniczych Albatrosa ;) Oby tylko ten październik okazał się prawdą :D
Zapisane

It is just the beginning of the end
lapi

*

Miejsce pobytu:
Rzeszów

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #72 : Sierpnia 23, 2015, 18:31:10 »

Super informacja! A myślałem właśnie ostatnio nad tą powieścią i jej losami w planach wydawniczych. Bez wątpienia Weaver to jeden z najciekawszych pisarzy, którego książki czyta się z zapartym tchem :)
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #73 : Października 02, 2015, 17:08:57 »

Łał. Nad okładkami w tym wydawnictwie chyba dwie osoby pracują. Bo ciężko zrozumieć jakościowy rozstrzał...



Po ostatniej sprawie, w której omal nie zginął, David Raker ? prywatny detektyw, spec od szukania zaginionych ? przenosi się na angielską wieś i myśli o zmianie zawodu. Kiedy jednak o pomoc zwraca się do niego Emily, była sympatia sprzed lat, Raker nie może jej odmówić.
Sprawa jest wielce nietypowa ? cała czteroosobowa rodzina zniknęła nagle, w trakcie szykowania kolacji blisko rok temu, i wszelki ślad po niej zaginął. Raker szybko ustala, że ma to związek z tajemniczą fotografią i że wszyscy, którzy ją widzieli, giną w podejrzanych okolicznościach.


Ale opis po staremu. Skopiowałem pół :-D







« Ostatnia zmiana: Lutego 13, 2016, 01:34:33 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
lapi

*

Miejsce pobytu:
Rzeszów

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #74 : Października 30, 2015, 20:32:51 »

"Zniknęli na zawsze" już w sprzedaży :) Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów dobrych kryminałów.
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #75 : Października 30, 2015, 21:00:04 »

No właśnie nie bardzo, plany wydawnicze Albatrosa uległy zmianie, teraz data wydania to 2016 rok...:(
Zapisane

It is just the beginning of the end
lapi

*

Miejsce pobytu:
Rzeszów

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #76 : Października 30, 2015, 22:53:02 »

Na Allegro wystawili...ale to w takim razie pomyłka :( Jestem bardzo zawiedziony. No cóż, trzeba będzie poczekać.
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #77 : Listopada 06, 2015, 23:34:29 »

Nowy rok, nowa szata graficzna... i nowa data.  :pff2: Fuck



tytuł oryginału: NEVER COMING BACK
literatura anglojęzyczna
tłumaczenie: Jan Kruk
liczba stron: 544
ISBN: 978-83-7885-469-2
oprawa: miękka ze skrzydełkami

data wydania: 5 lutego 2016



Bardzo podobna okładka do jakiejś innej...
« Ostatnia zmiana: Lutego 13, 2016, 01:36:45 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #78 : Listopada 06, 2015, 23:49:42 »

Ta niebieska czcionka paskudna, ale jak tylko wydadzą to w planowanym terminie to będę szczęśliwa ;)
Zapisane

It is just the beginning of the end
lapi

*

Miejsce pobytu:
Rzeszów

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #79 : Listopada 07, 2015, 17:42:07 »

Okładka ładniejsza od poprzedniczki, chociaż czcionka niebieska mocno daje po oczach. Na duży minus zabawa z datą wydania :( Strasznie długo każą sobie czekać na tę powieść.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: