Zamknij drzwi, zasłoń okna, przykryj się po szyję, Thriller nie pozwoli ci zasnąć."Najlepsze utwory najlepszych pisarzy z branży. Thriller nie ma sobie równych. Akcja, intryga, rozrywka na najwyższym poziomie." Clive Cussler
"Thriller jest jak pudełko przepysznych, uzależniających czekoladek. Zbiór opowiadań mistrzów gatunku. Jak tu się nie zakochać?" Joe Finder
"Trzydzieści opowiadań w tempie trzystu mil na godzinę. Napięcie od pierwszej do ostatniej strony." Vince Flynn
LEE CHILD, JAMES GRIPPANDO, J.A.KONRATH, HEATHER GRAHAM, JAMES SIEGEL, JAMES ROLLINS, GAYLE LYNDS, MICHAEL PALMER & DANIEL PALMER, DAVID MORRELL, CHRIS MOONEY, DENNIS LYNDS, JOHN LESCROART & M.J.ROSE, DAVID LISS, GREGG HURWITZ, DAVID DUN, DENISE HAMILTON, ERIC VAN LUSTBADER, CHRISTOPHER RICE, ALEX KAVA, GRANT BLACKWOOD, F.PAUL WILSON, TED BELL, M.DIANE VOGT, CHRISTOPHER REICH, BRAD THOR, RAELYNN HILLHOUSE, ROBERT LIPARULO, STEVE BERRY, KATHERINE NEVILLE, DOUGLAS PRESTON & LINCOLN CHILD
Antologia opowiadań sensacyjnych mistrzów gatunku - tak właśnie wydawca "Thrillera" zachęca czytelnika do lektury tej książki. Tylko dlaczego napisane jest to drobnym drukiem, a w centralnym miejscu okładki widnieje James Patterson?
Mogę zrozumieć, że w Ameryce to nazwisko działa na klienta jak magnes i jest cwanym chwytem marketingowym, ale w końcu jesteśmy w Polsce, gdzie wywołuje ono zgoła odmienne reakcje. Zresztą niedawno postanowiłem sobie, że nie przeczytam żadnej książki napisanej przez Pattersona, a choć widnieje on na okładce "Thrillera", to postanowienia nie złamałem, gdyż próżno szukać w jej treści opowiadania jego autorstwa. Rola Jamesa ogranicza się tu do napisania wstępu i poprzedzenia każdego z opowiadań kilkoma słowami wprowadzenia.
"Thriller" to trzydzieści opowiadań sensacyjnych napisanych przez pisarzy zrzeszonych w ITW -
International Thriller Writers. O samym stowarzyszeniu możemy dowiedzieć się więcej z samego wstępu, a krótkie biogramy wszystkich autorów tekstów napisanych na potrzeby tej antologii znajdują się na końcu książki. Choć jej zawartość jest naprawdę niezła, a poszczególne nazwiska mówią same za siebie, to nie mogę pozbyć się skojarzeń tej książki z biuletynem informacyjnym ITW.
Wydaje mi się, że "Thriller" jest ciekawą pozycją zarówno dla kogoś oklepanego z prozą kryminalną, jak i rozpoczynającego swoją przygodę z tym gatunkiem. Składa się na to bogata różnorodność tekstów, zawrotne tempo akcji i sprawdzeni bohaterowie. Praktycznie każdy autor ma na swoim koncie jakiś cykl powieściowy, którego główny bohater jest swoistą wizytówką pisarza. To właśnie po nich sięgają najczęściej w swych opowiadaniach współautorzy "Thrillera". Jack Reacher (Lee Childa), agent FBI Pendergast (duetu Douglas Preston / Lincoln Child ), czy też Repairman Jack (F.Paula Wilsona), to ci których zna nawet taki laik jak ja.
To chyba jak na razie najbardziej równy zbiór opowiadań jaki czytałem. Wszystkie teksty są podobnej długości, nie wywołują u czytelnika znużenia i sprawiają wiele radości z lektury.
Choć w większości przypadków mamy tu doczynienia z fikcją literacką, to dość często jako tło wykorzystywane są fakty historyczne i realne lokalizacje. Historie szpiegowskie powiązane są głównie z komunistycznym reżimem i problemem terroryzmu, gdzie areną działań agentów jest najczęściej wschodnia Europa i kraje arabskie. A oto kilka przykładów: "Operacja Northwoods"(James Grippando) - dochodzenie w sprawie ataku terrorystycznego na amerykańską bazę marynarki wojennej w zatoce Guantanamo, "Misja"(Dennis Lynds) - brawurowa akcja dwójki amerykańskich żołnierzy w kwaterze głównej wroga na terenie jednego z państw arabskich, "Lew ofiarny"(Grant Blackwood) - samobójcza misja na terenie wschodniego Berlina, "Pod presją"(Raelynn Hillhouse) - ucieczka dwójki amerykańskich agentów z oblężonej ambasady, "Niech diabeł ma za swoje"(Steve Berry) - ostateczna rozgrywka z Osamą Bin Ladenem.
Największym zaskoczeniem okazało się dla mnie osadzenie fabuły niektórych tekstów w odległej przeszłości, niektóre sięgają nawet XVIII wieku. Są trzy takie historie, rywalizujący za sobą angielscy rabusie w "Fałszywcu" Davida Lissa, morska przygoda "Chłopca od prochu" z angielskimi i francuskimi galeonami w tle Teda Bella, oraz salonowo-polityczna historia francuskiego "Klubu Wtorkowego" Katherine Neville (według mnie jeden z najsłabszych tekstów tego zbioru
).
Oprócz wspomnianych powyżej żołnierzy i agentów wywiadu wojskowego, najliczniejszą grupę bohaterów "Thrillera" stanowią wszelkiej maści funkcjonariusze (policja, SWAT, FBI, CIA ...). Zarówno ci, którzy są aktualnie w czynnej służbie, jak i ci, którzy z najróżniejszych powodów powiesili mundur na kołku. Co ciekawe najczęściej towarzyszy im motyw zemsty, który przybiera na kartach tej antologii najprzeróżniejsze wcielenia.
Niestety często dotyka on niczego nie podejrzewających osób trzecich, które mimowolnie stają się narzędziem lub ofiarą w rękach sprawcy.
Choć nie zanotowałem jakichś większych wpadek, które drastycznie zaniżyłyby poziom tej antologii, to wyłapałem kilku faworytów.
Pierwszy z nich to "Epitafium" J.A. Konratha, czyli historia śmiertelnie chorego człowieka, który wciela się w rolę płatnego zabójcy.
Nie mniej wybuchowy i ekspresyjny jest przebieg napadu "W drogerii" F. Paula Wilsona, dzięki któremu tak naprawdę sięgnąłem po tą książkę.
Kolejną perełką jest "Empatia" Jamesa Siegela, to historia molestowanego w dzieciństwie byłego policjanta, który daje się wrobić w morderstwo.
Do tych najciekawszych zaliczyłbym jeszcze "Układ Abelarda" Davida Morrella, w którym dwoje agentów mści się za zabicie swego dziecka. Dodatkowego smaczku nadaje fakt, że akcja tego opowiadania rozgrywa się na neutralnym gruncie, który zapewnia każdemu agentowi bezpieczny azyl.
Na koniec wyróżniłbym jeszcze historię pewnego snajpera ze "Strefy śmierci" pióra Roberta Liparulo, oraz świetnie napisane i podszyte niesamowitym humorem opowiadanie Chritophera Reicha, o groźnie brzmiącym tytule "Zabójcy".
Nie pozostaje mi zatem nic innego jak polecić tą antologię potencjalnym czytelnikom, choć nie wiem czy dla kogoś oklepanego z literaturą kryminalną ta książka ma tak wiele do zaoferowania jak dla mnie.
W moim przypadku "Thriller" swoje zadanie spełnił, gdyż dzięki niemu bliskie spotkanie trzeciego stopnia z literaturą sensacyjną jest już tylko kwestią czasu.
