Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Patrick Senécal  (Przeczytany 3804 razy)
Filippo

*




« : Listopada 22, 2011, 10:31:38 »




Urodził się w Drummondville w 1967 r. Po ukończeniu filologii francuskiej na Uniwersytecie Montrealskim prowadził zajęcia z literatury, filmu i teatru w college'u w Drummondville. Pasjonat suspensu, fantastyki i grozy opublikował w 1994 r. swój pierwszy horror: Ulica Wiązów 5150. Po nim, w 1995 została wydana niepokojąca powieść Pasażer z rodzinnym Drummondville w tle. Thriller Na progu ukazał się w 1998 r. i został bardzo przychylnie przyjęty przez krytykę oraz czytelników. Sfilmowany przez Erica Tessier miał swoją światową premierę w 2003 r. Następnie ukazały się Alicya (2000) bardzo oryginalna i mroczna wersja Alicji w krainie czarów - arcydzieła Lewisa Carrolla i Prawo talionu (2002), które natychmiast zyskały aprobatę wiernych już czytelników. Ulica Wiązów 5150 jak i Prawo talionu również doczekały się ekranizacji. W Kanadzie twórczość Patricka Senécala jest porównywana do twórczości Stephena Kinga
(Wydawnictwo Fu Kang)

Powieści wydane w Polsce:

Pasażer
Na progu
Oko za oko
Alicya
Ulica Wiązów 5150

------------------------------------

Wczoraj skończyłem Oko za oko i muszę przyznać, że lektura naprawdę porządna. Świetnie poprowadzony thriller psychologiczny z morałem. Senécal unika jednak zbytniego moralizowania, a pozostawia wszystko czytelnikowi. Świetnie się to czyta (choć sama książka błaga o korektę i redakcję), postacie są nieźle wykreowane i w ogóle smakuje ta książka. Zakończenie, bo to bałem się najbardziej, jest dla mnie bardzo odpowiednie.
Będę musiał zapoznać się z innymi książkami Senécala, bo Oko za oko bardzo mi się podobało.
Czytał ktoś coś tego autora?
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #1 : Czerwca 06, 2013, 16:26:00 »

Żeby się nikt nie odezwał w sprawie lektury książek Senecala. Aż zdziwienie bierze :o :).

Właśnie pomału czytam zakupione niedawno Na progu Patricka Senecala. Jestem gdzieś w dwóch części książki i jak na razie muszę pochwalić tą powieść. Jest klimatyczna i nieraz brutalna z ciekawą historią. Więcej napiszę jak skończę czytać, ale jak na razie mi się bardzo podoba :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Magnis

*




« Odpowiedz #2 : Czerwca 28, 2013, 15:31:40 »

Po upływie kilku dni od lektury Na progu robi na mnie wrażenie nadal i kilka scen z końcówką zapada w pamięć :). Narrację autor prowadzi w pierwszej osobie, a naszym narratorem jest starszy lekarz szpitala psychiatrycznego. Bohaterowie wzbudzają sympatie już od początku, ponieważ ich sylwetki są znakomicie zarysowane. Polubiłem zrzędzącego doktora i sceptyka oraz jego młodszą koleżankę po fachu. Śledztwo prowadzone przez nich prowadzi do odkrycia szokującej prawdy
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.
Senecal sprawnie poprowadził opowieść z wieloma zaskakującymi zwrotami akcji i zrobił to w świetny sposób. Historia jest ciekawa i przerażająca zarazem. Znajdziemy tutaj znakomicie wykreowany klimat i sporą ilość makabry.
Autor posiada oszczędny i zwięzły styl pisania.  Powoduje to, ze w kilku zdaniach potrafi znakomicie nakreślić sylwetkę postaci czy też wydarzenia i nie potrzebuje do tego dużej ilości opisów. Po przeczytaniu mogę stwierdzić, że z Kinga (bo jest taka adnotacja z tyłu książki) praktycznie nie ma nic. Bliżej tutaj do klimatów prezentowanych przez Lee czy Ketchuma czyli bezpośrednie i nie owijanie w bawełnę opisy makabryczne, ale co muszę przyznać książka posiada również niesamowity oraz niepokojący klimat..
Powieść trzyma w napięciu cały czas i nie sposób się od niej oderwać, a zakończenie jest bardzo zaskakujące. Ze swej strony polecam i niedługo zmierzę się z kolejną zakupioną przez ze mnie książką autorstwa Senecala. Ocena 8.5/10.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 28, 2013, 15:37:41 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Magnis

*




« Odpowiedz #3 : Lipca 29, 2013, 15:36:46 »

Po Na progu sięgnąłem po Ulicę wiązów 5150 i się wcale nie zawiodłem na niej.
Bohaterem jej jest student Yannick, który zbiegiem okoliczności ląduje z pozoru w gościnnym domu. Ale niestety nie wszystko idzie jak potrzeba.
Narrację książki jest prowadzona w pierwszej osobie i za nią kryje się nasz bohater uwięziony w pokręconej rzeczywistości. Postacie są wyraziste i świetnie skonstruowane. Podobała mi się postać Yannicka, który pomału pogrąża się w swego rodzaju szaleństwo. Również Michelle, Maud czy Beaulieu robią wrażenie. Rolę jednak czarnego charakteru w powieści odgrywa Beaulieu i Michelle, którzy są nieobliczalni w swoich decyzjach.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Udaje się autorowi znakomicie wykreować atmosferę osaczenia i szaleństwa.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Powieść wciąga już od pierwszej strony aż po zakończenie. Jest makabrycznie i klimatycznie zarazem. Pod tym względem przypomina powieść Na progu. Świetna powieść i jak już pisałem wcześniej bliżej jej jednak do Edwarda Lee niż Kinga. Pisarz posługuje się oszczędnym stylem pisania i nie znajdziemy tutaj żadnych niepotrzebnych opisów oraz nie wieje nudą. Historia wciąga, a zakończenie jest dobre. Ocena 8/10.
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #4 : Grudnia 06, 2013, 16:41:44 »

Trochę mnie pocieszyły te wpisy. Zaczęłam czytać 'Oko za oko' i po 50 stronach wcale mnie nie ciągnie, żeby sięgać po tę książkę. Może chodzi o tłumaczenie... no czyta mi się to słabo. Ale się nie poddaję!
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #5 : Maja 17, 2016, 13:15:48 »

Przeczytałem właśnie "Na Progu" i muszę przyznać, ze zrobiło na mnie spore wrażenie. Niby historyjka prosta, ale atmosfera grozy naprawdę świetna, umiejętne połączenie makabry z klimatycznym horrorem. Mocne 8/10.
Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #6 : Września 15, 2018, 14:12:14 »

Przeczytałem Ulice Wiązów i jestem pod MEGA wrażeniem. dla mnie koleś zjada w przedbiegach prawie wszystkich popularnych u nas pisarzy grozy. Cholera, czemu jest w Polsce właściwie anonimowy?? Bardzo żałuje bo jest sporo jego książek, które nie ukazały się u nas a zapowiadają się bardzo ciekawie.
Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: