Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Literatura: horror i okolice => Wątek zaczęty przez: marczewek on Września 09, 2012, 12:16:04



Tytuł: Patrick Graham
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Września 09, 2012, 12:16:04
(http://www.wydawnictwoalbatros.com/pliki/autorzy/grahampatrick.jpg)
Patrick Graham urodził się 1968 w Kanadzie, część życia spędził w Kanadzie i USA. Obecnie mieszka w Paryżu. Pisarz francuski, z zawodu międzynarodowy doradca finansowy. Pasjonuje się historią religii. Jego debiut literacki, Ewangelia według Szatana osiągnął sprzedaż ok 200 tys egzemplarzy. Książka zdobyła też jedną z francuskich nagród, przyznawaną przez francuskich księgarzy. Kilka tygodni znajdowała się na liście bestsellerów. Rok później ukazała się kolejna książka, z tą samą bohaterką, agentką FBI Marie Parks.  

1. Ewangelia według Szatana (L'évangile selon Satan, Paris, 2007)
2. Apokalipsa według Marii (L'apocalypse selon Marie, 2008)
3. Retour ? Rédemption (Retour ? Rédemption, 2010)

(http://j.wpimg.pl/r,id,d14yMTQ7dV5odHRwOi8vZ2V0LTIud3BhcGkud3AucGwvJTNGYSUzRDY1NDk1NjkzJTI2ZiUzRDAwLzAwLzRCLzAwMDA0QjVGX29yaWdpbmFsXzlDMDA0NDFBRjhFMDc1REMuanBnO3FeMC45O3ReanBnO3Nea3NpYXpraTtmdF4x.jpg)(http://j.wpimg.pl/r,id,d14yMTQ7dV5odHRwOi8vZ2V0LTIud3BhcGkud3AucGwvJTNGYSUzRDY1NDk1NjkzJTI2ZiUzRDAwLzAzLzkzLzAwMDM5M0I2X29yaWdpbmFsXzUwRTU1QzU4MjU0ODUwNTAuanBnO3FeMC45O3ReanBnO3Nea3NpYXpraTtmdF4x.jpg)


Tytuł: Odp: Patrick Graham
Wiadomość wysłana przez: marczewek on Września 21, 2012, 15:52:57
Apokalipsa według Marii.
Kolejna książka o której zapomniałem coś napisać. Wiadomo z jakiego powodu - pustka w głowie. Muszę powiedzieć że spodziewałem się czegoś lepszego, po znakomitej Ewangelii.. przeczytanej kilka lat temu.
Już sam tytuł wprowadza w błąd  :aniol:, spodziewałem się jakiegoś wątku religijnego, jak w poprzedniej książce. A tym czasem trafił się jakiś thriller magiczno-sf, ze śmiercionośnym wirusem w roli głównej. Do tego średnio udany.
Książka jest dziwna, ma wiele wątków pozornie ze sobą nie powiązanych, i tak wymieszanych że trudno się w nich połapać. Potem wszystko się całkiem zgrabnie łączy, ale przebrnąć przez to jest dość ciężko.