Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nowe horrory?  (Przeczytany 3507 razy)
Malignus

*



« : Lipca 23, 2016, 17:42:08 »

Cześć!

Czy jest jakieś miejsce, w którym można by sprawdzić jakie horrory zostały wydane w ostatnich latach?

Kiedyś byłem na bieżąco z nowościami, bo na Carpe Noctem był odpowiedni dział. Potem sobie sprawdzałem na fantasta.pl, ale już zlikwidowali wyszukiwanie po gatunkach. Tu na forum, w temacie "Nowości i zapowiedzi" od samego początku jest więcej "okolic" niż horroru...

No i tak zamiast dofinansowywać polskich wydawców, ściągam sobie horrory z zagranicy, albo zbieram jakieś stare śmieci z allegro...

****

Czy w ogóle coś wartego uwagi się ukazało przez ostatnie kilka lat w tym gatunku? Coś nie będące kolejnym Mastertonem, Kingiem, Koontzem... Czy Amber coś jeszcze wydaje, czy już już im się odechciało?
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #1 : Września 21, 2016, 21:45:44 »

Musisz jakoś zawęzić pytanie :D Ile to "kilka ostatnich lat"? Amber już nic raczej nie wydaje horrorowego. Ogólnie to Videograf wydaje masę polskiej grozy, ale w sumie poza "Malowidłem" Gajka to nie wiem, czy bym coś z czystym sumieniem mogła polecić. C&T cały czas trzepie klasykę, dużo tego jest. W tym miesiącu wydają powieść Wojtka Guni, który jakoś dwa lata temu (?) narobił sporo szumu zbiorem opowiadań "Powrót" i to zdecydowanie warto poznać. Vesper wydał nowe, bardzo dobrze tłumaczenie opowiadań Lovecrafta.

Ogólnie u nas na CN w newsach znajdziesz czasem wpisy zbiorcze z ciekawymi zapowiedziami i tam są wybrane przez nas rzeczy.
Na forum to ostatnio faktycznie króluje thriller i kryminał.
Zapisane
Malignus

*



« Odpowiedz #2 : Września 22, 2016, 06:54:22 »

OK. Doprecyzowuję. Chodzi mi o ostatnie 5 lat i o pozycje niebędące klasyką, bo te albo już znam, albo bez trudu znajdę. Możemy to jeszcze bardziej zawęzić: interesują mnie bardziej horrory zagranicznych autorów, bo do krajowych się zabieram jak pies do jeża. I nie interesuje mnie kolejny King, Masterton i Koontz.

Pamiętam, że jak zamykaliście dział z zapowiedziami na CN, to usprawiedliwialiście to m.in. obecnością podobnych działów na konkurencyjnych stronach. To znaczy gdzie? :)

Gdybym nie wpadł tu na forum, tobym np. zupełnie przeoczył fakt wydania kontynuacji "Infekcji" Siglera...
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #3 : Września 27, 2016, 15:58:15 »

Taki dział był chociażby na Grabarzu. Jeśli znikają to pewnie dlatego, że teraz wszyscy śledzą takie rzeczy na fejsie. Wejdź sobie tutaj: http://carpenoctem.pl/category/wiadomosci/ i przeglądaj newsy typu "najciekawsze premiery jesieni" etc. Rozumiem, że jak już nie ma pięknej tabeleczki to się nie chce czytać? :D Akurat kontynuację "Infekcji" mieliśmy nawet pod patronatem, więc jeśli czytasz CN to nie wiem, jak mogłeś przegapić ;)

Szczerze mówiąc to ja nie mam takiej pamięci, by teraz sypać tytułami.
Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #4 : Września 27, 2016, 21:52:41 »

Wystarczy poszukać na tym forum chociażby, prawie że samo się znajdzie, nie ma co się lenić ;)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #5 : Września 28, 2016, 11:18:30 »

Z drugiej strony też nie ma się co oszukiwać: u nas z takich dobrych i typowo horrorowych rzeczy to się mało wydaje. Oprócz tych trzech wymienionych przez Ciebie autorów mało co innego się sprzedaje. Ketchuma sporo rzeczy wyszło w Replice i Papierowym Księżycu, ale nie wiem, czy to się łapie w tych 5 latach ;) Lee trochę wyszło w tym samym czasie. "Terror" Simmonsa miał wznowienie niedawno. Wyszła "Trupia otucha", ale ja tam nie polecam raczej i czyta się to jak thriller a nie horror. "Zły wpływ" Campbella jeszcze był. Ale pewnie napiszesz, że o tym wszystkim wiesz i szukasz czegoś więcej, a pewnie więcej po prostu nie ma.
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #6 : Września 28, 2016, 12:59:50 »

Sporadycznie Prószyński, Zysk, Albatros czy Mag mają jakieś wrzutki z horroru. Szczerze mówiąc brakuje mi czasu, żeby większość z nich czytać, więc też nie piszę wiele na ten temat. Ale jeśli mam polecić jakiś horror z ostatnich lat, to "Tonąca dziewczyna" Kiernan i "Teatro Grottesco" Ligottiego chyba były w dłuższym czasie najlepsze.
Zapisane
Malignus

*



« Odpowiedz #7 : Października 21, 2016, 06:28:26 »

Ale pewnie napiszesz, że o tym wszystkim wiesz i szukasz czegoś więcej, a pewnie więcej po prostu nie ma.

To jest najsmutniejsze podsumowanie tematu. To prawda, o wszystkich wymienionych powyżej pozycjach już wiedziałem (no, poza "Tonącą dziewczyną", ale to chyba nie jest to, czego szukam). Miałem nadzieję, że może było coś więcej, a tu po prostu kompletny nieurodzaj.

Rozumiem, że jak już nie ma pięknej tabeleczki to się nie chce czytać? :D

Do tabelki można zajrzeć wtedy, kiedy jest ochota i zainteresowanie. Jak wyjdzie jakiś news, kiedy głowę mam zajętą jakimś innym hobby, to jest szansa, że mi umknie.
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #8 : Października 21, 2016, 14:48:07 »

Moim zdaniem bardzo, ale to bardzo dobrze tej sytuacji zrobiłoby wydanie jeszcze kilku powieści R. Campbella. Świetny pisarz, niebanalny i wcale znowu nieprzesadnie ciężki (w tych ujęciach, które do nas trafiły). Mam wrażenie, że po prostu na razie miał do naszego rynku pecha po prostu, ale boję się, że nikt mu kolejnej szansy nie będzie chciał dać.
Zapisane
Malignus

*



« Odpowiedz #9 : Października 21, 2016, 16:19:00 »

Sprawdzę ten "Zły wpływ" niedługo, ale póki co Campbell nie zrobił na mnie większego wrażenia. Ostatnio przeczytałem "Wieżę strachu". Dobrze napisane, praktycznie samo się czytało, ale jak dla mnie to zbyt grzeczne. "Najciemniejsza część lasu" mi się ciągnęła i już nic z niej nie pamiętam.

Podejrzewam, że poprzedni wydawcy po prostu nie mieli sami do niego przekonania i kończyli (głupio) na jednej książce. Przecież oczywiste jest, że wydanie kolejnej napędziłoby sprzedaż poprzedniej. Żeby wypromować "nowego" pisarza trzeba się trochę postarać, zwłaszcza w tak trudnym gatunku jak horror.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: