Gotham Cafe

(http://www.simonandschuster.com/images/authors/1829733.jpg)

Nota o autorze (ur. 26.08.1947):

Były gitarzysta basowy, bibliotekarz i telefonista. Miłośnik muzyki J.S. Bacha, kanapek z tuńczykiem, dobrych książek i cygar. Za swój największy sukces uważa to, że jeszcze żyje. Kiedy nie pisze, najchętniej grywa nocą w pokera.
We wtorki.

Autor książek:

Seria James Whistler:
1. The World on Blood (1996)
2. Shadows (1997)

 
Cykl agent FBI E. L. Pender:
1. The Girls He Adored (2000) - "Dziewczyny, których pożądał" (Replika 2011)
2. Fear Itself (2003)
3. Twenty-Seven Bones (2004)
4. When She Was Bad (2007)
5. The Boys from Santa Cruz (2010)

Pozostałe:
1. West of the Moon (1987)
2. Shakedown Street (1993)

*****

Pierwszy wydany w Polsce thriller rzeczonego pisarza przeczytałem w lipcu ubiegłego roku i wsiąkłem na maxa w tę powieść :). Zakładam osobny wątek, bo dziś rano dostałem odpowiedź od "Repliki" informującą o tym, iż w niedalekiej przyszłości ukazywać się będą u nas kolejne tytuły Nasawa, co mnie rzecz jasna niezmiernie uradowało :].

(http://zbrodniawbibliotece.pl/mm/stories/okladki/dziewczyny-ktorych-pozadal.jpg)

Agent FBI Pen­der od jede­na­stu lat zmaga się ze swoim Neme­zis ? bez­owoc­nie pro­wa­dzo­nym docho­dze­niem w spra­wie serii mor­derstw. Od jede­na­stu lat patrzy bez­sil­nie na kolejne zabój­stwa, od jede­na­stu lat prze­śla­dują go wspo­mnie­nia miejsc zbrodni i ciał ofiar, które łączy jedy­nie kolor wło­sów ? tru­skaw­kowy blond. Przez jede­na­ście lat bestia w ludz­kim ciele pozo­staje nie­uchwytna, kon­ty­nu­ując swoje dzieło.
Do czasu?
W wyniku ruty­no­wej kon­troli dro­gówki zatrzy­many zostaje Ulys­ses Chri­sto­pher Maxwell. Lub coś, co się za niego podaje.
W podróży towa­rzy­szą mu jedy­nie roz­pła­tane nie­dawno zwłoki mło­dej kobiety o wło­sach w uko­cha­nym przez mor­dercę kolo­rze. Według dr Irene Cogan, bie­głego psy­chia­try sądo­wego, aresz­to­wany cierpi na zabu­rze­nie dyso­cja­cyjne oso­bo­wo­ści. Max, Chri­sto­pher, Kinch, Lyssy, Ali­cia ? wszy­scy oni zamiesz­kują mózg Ulys­sesa, nawza­jem o sobie nie wie­dząc, zmie­nia­jąc jego świa­do­mość niczym karty w kolej­nym roz­da­niu upior­nego pokera. Przy­naj­mniej jedno z nich jest odpo­wie­dzialne za jego zbrod­nie. Irene staje się zakład­niczką dewianta, kiedy doko­nuje on spek­ta­ku­lar­nej ucieczki z poli­cyj­nego aresztu. Usi­łu­jąc odwlec nie­unik­nione, godzi się na skom­pli­ko­waną i per­wer­syjną grę o życie ze zmie­nia­ją­cymi się oso­bo­wo­ściami sza­leńca. Tym­cza­sem agent Pen­der roz­po­czyna wyścig z cza­sem, by ją odna­leźć i zakoń­czyć kosz­mar tra­wiący jego życie od lat.

"Dziewczyny, których pożądał" w moim osobistym rankingu zajmuje pierwsze miejsce wśród przeczytanych powieści w 2011, bijąc na łeb utwory tak znanych tu [i ówdzie :D] pisarzy jak Coben , Deaver, Ketchum, czy nawet uwielbianego przeze mnie Koontza  :diab9:. Oryginalna fabuła i świetny kalejdoskop postaci sprawiły, iż książkę czytałem z zapartym tchem wprost nie mogąc się od niej oderwać  :faja:.  Dynamiczne akcja i życiowe pikanterie  bohaterów to kolejny wielki atut tego utworu  :diab9:. Z wielką ochotą polecam Wam lekturę "Dziewczyn (...)" otwierających pięciotomowy cykl o dość specyficznym agencie FBI, którego nie sposób nie polubić  :roll:.

Więcej moich wrażeń na łamach CN (http://www.carpenoctem.pl/recenzje/dziewczyny-ktorych-pozadal-2/)  :faja:.

No, no, no... coś czuję, że mi się spodoba ta książka, chyba to będzie mój przerywnik w dorobku literackim Pattersona  :D

Naprawdę gorąco zachęcam, książka po prostu miażdży - bo jej autor miał fantastyczny pomysł i według mnie wykorzystał go w pełni  :roll:. Dawno nie czytałem powieści z tak oryginalną, a zarazem pokręconą fabułą  :diab9:.

Natomiast jeśli Ci się nie spodoba, to cóż poradzić Cobenko, najwyżej mnie przeklniesz za chybioną zachętę do prozy Jamesa  :haha:. Pozostanie nam jeszcze wymiana poglądów w komnatach Harlana i Maxime'a :D.

J.Xavier.B właśnie dziś zaczęłam (dzięki Twojej rekomendacji w statystykach 2011) czytać i oderwać się nie mogę. Rewelacyjnie wciąga :)

Ja również polecam prozę Nasawa. Jego "Dziewczyny, których pożądał" to mocny i trzymający w napięciu crime thriller, który korzysta z najlepszych wzorców gatunku. Czekam na kolejne książki z agentem Penderem w roli głównej ;) 

Wczoraj postanowiłem zarazić jeszcze brata i bratową tym autorem  :roll:.  Zapytany jak fajną książkę z dobrą akcją mogę im zaproponować, od razu jednomyślnie wskazałem na powieść Nasawa  :diab9:. Wkrótce się okaże jakie padną opinie, ale po dotychczas poleconych im utworach jeszcze nie spłonąłem na stosie  :haha:.


Konkretnej zapowiedzi z datą premiery jeszcze nie ma, ale wiem tyle że druga powieść z serii jeszcze w tym roku  :roll:.

Skończyłam  :D!! w ostatnim czasie czytam tylko o psycholach z rozdwojeniem jaźni  :D Jeszcze trochę, i mnie samej będzie jakaś terapia potrzebna ;D Książka super, zakręcona jak dupa węża, miała z początku problem z ogarnięciem tych wszystkich wcieleń Maxwella, ale potem było już z górki. Akcja fajna, dialogi niektóre powalają :D  Końcówka rozwala ...Polecam !! Dobrze że wydadzą następną książkę z tego cyklu bo Nasaw ma ciekawe pomysły !!

No to wsiąkłaś, Nasawko666  :diab9: :D. I jaka wesoła opinia o książce  :haha:.

Tymczasem "Replika" na swoim profilu FB poinformowała, że kolejny tom wydawanej przez nich serii THRILLER ma ukazać się 13 czerwca  :faja:. Jakże fajnie byłoby, gdyby to był ten wyczekiwany utwór z agentem Edwardem Penderem w roli głównej  :rad2:.

Czytam ją właśnie, i jest po prostu świetna. Zwykle książki związane z taką tematyką to jak dla mnie psychologiczny bełkot, a tutaj autor pisze tak interesującym językiem że chce się czytać bez końca. Ciekawy bohater policyjny, ciekawy czarny charakter. Jedynie mogę się przyczepić do jednej sceny:

oj tam oj tam :)! Musi się coś stać, żeby stało się coś  :D

Mam nadzieję, że Replika wyda następną powieść o Penderze, a nie jakąś inną :/ http://www.fantasticfiction.co.uk/n/jonathan-nasaw/fear-itself.htm Teraz ta powinna być przetłumaczona. Opis jest ciekawy, już mam ciary  :roll:

Z tą chronologią rożnie to bywało / bywa w naszych rodzimych wydawnictwach, ale również żywię nadzieję, że "Replika" pociągnie ten cykl, czerpiąc przykład kolejności z samego Nasawa  :haha:. Dosyć często zaglądam na ich stronę z zapowiedziami oraz profil FB, ale póki co nie ma żadnych informacji poza tym co już wiemy... czyli nowy Nasaw w 2012; równie dobrze może to być połowa roku jak i jego zmierzch ;). Niemniej ja czekam bardzo cierpliwie, trzymając "Replikę" za słowo :D.

Heh, ja już ją skończyłem. Bardzo dobra była. Ciekawe jak rozwinie się to dalej, bohaterem będzie sam Pender, czy będą powracać inni z z pierwszej części?

Błagam, napisz że następną  książką która zostanie wydana to "When She Was Bad"  :diab9:
Oszaleje jak nie dowiem się  co stało się dalej z Max'em  ;(

Jeśli miałby ktoś informacje na temat tej książki (tzn o tym że ma wyjść po polsku, proszę o kontakt pw)

Raczej na pw nikt pisał nie będzie, jak będzie coś wiadome to z pewnością ktoś wrzuci info w temacie.

Otóż to, jeśli pojawi się zapowiedź książki, ogłosimy to walnie wszem i wobec, ażeby każdy z nas mógł cieszyć się tą wiedzą, a nie tylko wybrane jednostki :D :D :D.

W każdym razie póki co nie widać żadnych konkretnych informacji, ale jeszcze dobre 2/3 roku przed nami, więc duża doza cierpliwości nie zaszkodzi ;).

Po co ta zgryźliwość?

 Nie napisałam że chce informację  na pw jako pierwsza, żeby nikt inny nie wiedział...
Chodziło mi o to że jak ktoś mi napiszę wiadomość prywatną, to dostane powiadomienie  na e-mail.

czyżby nas olali? Bo coś żadnych nowych zapowiedzi nie widać  ;(.

Wyczytałem na Fejsie że nowych książek póki co nie planują  :diab9: :( :pff6: :pff4: :pff2: ;(
A zapowiadał się taki fajny cykl  :(

A to skurczybyki!! :o  ;(

Ciekawe dlaczego wstrzymano (a przynajmniej póki co ;)) ten kapitalnie zapowiadający się cykl ?? Przecież powieść "Dziewczyny, których pożądał" zebrała naprawdę mnóstwo pochwalnych opinii; ten utwór to strzał w dziesiątkę, w moim osobistym odczuciu to swoisty fenomen literatury z dreszczykiem (w 2011 najlepsza, totalnie bezkonkurencyjna z przeczytanych książek :]) :diab9:. Wydawnictwo powinno pójść za ciosem, bo nie wierzę, że taka świetna książka słabo im się sprzedała, skoro nawet sami ją zachwalali i wrzucali na swoim profilu FB wychwalające ją recenzje... a tymczasem takie ciepłe kluchy z ich strony (no cóż, nie wiadomo kiedy, trudno powiedzieć, na razie nie planujemy etc.  :pff6:) w tej sprawie  :pff4:.

Lipa i tyle!!  :haha: :haha: :haha:

No nie, ludzie, to wszystko nie na moje nerwy. Totalne dziadostwo się robi! Wydali pierwszą część, smaka narobili, a teraz co ? Olali nas ! Skandal !!!! Pewnie już nie wydadzą kolejnych części, nie pierwszy raz z resztą. Mnie już z paroma autorami zrobiono w bambuko :P ;( ;( ;( ;(!!!!!

Zostaje nam na pocieszenie google translator  :P. I będziemy mieć swoją re-lipę, znaczy się replikę powieści  :haha:  :haha: :haha:. Szkoda jedynie, że fatygowałem się na założenie wątku dla cyklu powieściowego, który kończy się raptem na jednym tytule!!  :pff6:

Kto mógł przypuszczać, że tak się to potoczy, książka była naprawdę fajna i dalsze części zapowiadały się ciekawie. No ale Replika widzi to inaczej :P. Niech sczezną  :pff4:. Temat pozostanie na pamiątkę tego jak się ludzi traktuje  :haha::D.

Niektórych pewnie to zainteresuje:
http://www.wydawnictwofilia.pl/Ksiazka/80

Holy shit, ale news :headbang:!!! Nie uśpię się tej nocy!! Xavier, marczew czy wy to widzicie??  :D  :cthulhu:

Nono. Nieźle.

A, cholera!! ;). Ze dwa miesiące - albo lepiej :D - na forum mnie nie było, a tu takie atrakcje widzę  :haha: :diab9:. Super :faja:!!

Twórczość Nasawa w naszym przekładzie niemalże spisałem już na straty ;(, a tu proszę jak miło :). Jak widzę, rzeczony "Lęk pierwotny" to druga chronologicznie powieść z Penderem, a więc wszystko gra i nawet nie przeszkadza mi w tym nowe wydawnictwo :D :D :D. Trza zaraz zamówić, to pewnikiem zaraz po krótkim ;) weekendzie majówkowym owe, dłuuugo wyczekiwane czytadło zasili moją biblioteczkę :).

Cobenko, czytałaś już?? :rad2:

Haha, od razu widać, że Xavier wrócił, zrobiło się barwnie (od emotek :D ;))!

Nie czytałam jeszcze LĘKU PIERWOTNEGO, moja sytuacja czytelnicza jest, można rzec, lekko skomplikowana :D! W ostatnim czasie obłożyłam się tyloma książkami (m.in. właśnie LĘKIEM), że już sama nie wiedziałam w co ręce włożyć, wszystko kusiło, wszystko ciekawiło. No i się wkurzyłam i jeszcze zupełnie coś innego zaczęłam czytać :D!
Ale skoro piszesz, że się przymierzasz do nowego Nasawa, to jak tylko skończę obecną lekturę, to też się za niego biorę ;)

Pewnie już o tym gdzieś na forum wspominałem, ale przez kilka miesięcy, na przełomie późnego lata, jesieni i zimy miałem ten sam problem czytelniczy, jak ty ;). Zbyt dużo fajnych lektur na raz i w efekcie, każda pozaczynana a żadna nie skończona, a koniec końców marazm i zniechęcenie do czytania... a skoro nici z czytania, to i tymczasowy rozbrat z forum, bo pisać posty, aby pisać, to taka sztuka dla sztuki mnie nie kręci :(. Na szczęście z początkiem lutego, gdy w ręce wpadła mi "Zaginiona wyspa" Prestona & Childa, odblokowałem się - na razie mówię o tym ostrożnie, aby nie zapeszyć  :haha:. Jeszcze Koontza jednego walnąłem od tamtej pory i najnowszego Deavera, także wszystko wraca na właściwe tory  :diab9:

I myślę, że niespodziewanie opublikowany Nasaw powinien podtrzymać tę dobrą passę wczesnowiosenną, czego i Tobie Cobenko życzę  :faja::diab9:.

Dzisiaj chyba zacznę, a przynajmniej przeczytam parę stron tego dzieła.
Ktoś już czytał? Bo nikt nie recenzował??
W tej chwili najbardziej mnie cieszy że wydawnictwo już planuje kolejną!

X, zedytuj serię o trzy tomy  :P

Też się cieszę na następną cześć, choć na razie jeszcze nie ruszyłam drugiej :D
Kończę teraz nowego Cobena :jezyk:
A potem mam w planach skończyć Chattama i dopiero zabiorę się za Nasawa.

Jadę ostro z tym Nasawem. Znów miałem kilka dni przestoju, ale wczoraj ostro ruszyłem i już mam 3/4 przeczytane.
Dziwna książka, na początku mi się podobała, potem napięcie siadło, bo autor zdradził za dużo, ale akcja ruszyła.
 Może do poniedziałku skończę.

Ufff, wczoraj skończyłem (wymęczyłem?).

Byłem strasznie napalony na Lęk pierwotny, zwłaszcza po ciekawym opisie z tyłu książki. Niestety mój entuzjazm malał z kartki na kartkę.
Po w miarę sensownym otwarciu, autor kolejny raz odsłania (prawie) wszystkie karty, na tacy przedstawiając nam mordercę, i potem usiłuje zamydlić oczy, że jeszcze jakieś asy czy jockery w rękawie ma.

Kurde, zawaliłem że nie machnąłem sobie powtórki nr.1, tam też morderca był znany od początku?

Cóż, raz się udało, to czemu i nie kolejny. Niby tak, z tym że ta książka to trochę inny kaliber, główny negatywny bohater denny i nudny jak flaki z olejem. Pender też jakiś nieobecny, pewnie dlatego że na emeryturę się wybiera. Do tego wprowadzona nowa agentka, na jego miejsce w biurze. Na kilometr widać, że tylko dla dekoracji.


Historia nie fascynuje, napięcie marne, kilka wątków dość naciąganych.
Ogólnie się zawiodłem. 5,5 naciągam do 6, ale to i tak za dużo.

No proszę jaka kontrowersyjna opinia... w świetle wrażeń z pierwszego tomu o Penderze :P. Powiadasz M, że aż tak cienko tym razem u Nasawa ?? "Dziewczyny, których pożądał" to była bombowa powieść, dlatego na własnej skórze będę musiał się przekonać, czy pisarz rzeczywiście obniżył drastycznie loty, czy co innego nas kręci w tej książce :D. Ale póki co, mam kilka książek w kolejce zanim sięgnę po "Lęk pierwotny", więc na razie nie drążę tematu dalej ;).