Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Philip Carter  (Przeczytany 6335 razy)
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« : Września 12, 2012, 14:07:40 »



Philip Carter to pseudonim znanego bestsellerowego pisarza, który postanowił się sprawdzić w innym gatunku literackim. I zobaczyć czy osiągnie podobny sukces.

Ołtarz kości (Altar of Bones, 2011)



 Tożsamość autora książki jest przedmiotem spekulacji w prasie światowej

Pod pseudonimem Philip Carter ukrywa się bestsellerowy autor, którego tożsamość pozostaje tajemnicą.
Uważam, że jest nim Harlan Coben:
Najważniejsze wskazówki to charakterystyczny rytm narracji oraz informacje zamieszczone w dedykacji i na okładce.

The Guardian

Nowa powieść OŁTARZ KOŚCI, napisana przez sławnego pisarza pod pseudonimem, przyciągnęła uwagę dziennikarzy. Kim jest autor książki? Jej redaktor, Maxine Hitchcock z wydawnictwa Simon&Schuster twierdzi, iż brano pod uwagę kilka dużych nazwisk, m.in. Stephena Kinga i Dana Browna.
Ja osobiście stawiam na Harlana Cobena

The National

Norylsk na Syberii, rok 1937. Lena Orłowa, zatrudniona jako pielęgniarka w szpitalu obozowym, pomaga w ucieczce z łagru swemu ukochanemu, Nikołajowi Popowowi. Przed pościgiem chronią się w tajemniczej jaskini, ukrytej za zamarzniętym wodospadem. Obok ołtarza wzniesionego z ludzkich kości bije tu źródło wiecznej młodości ? sadzawka wypełniona czarną, oleistą cieczą. Na mocy dziedzictwa przekazywanego w jej rodzinie z pokolenia na pokolenie Lena jest Strażniczką ołtarza ? ma dbać, by nikt nie dowiedział się o jego istnieniu. Łamiąc zakaz, podaje Nikołajowi napój z cudownego źródła. Nie wie, że jej kochanek jest w rzeczywistości oficerem stalinowskiej bezpieki, a ucieczka została sfingowana

Nie musieli go zabijać. Nigdy nie napił się z ołtarza kości...

Czasy współczesne, 70 lat później. Ostatnie słowa starej bezdomnej kobiety zamordowanej w San Francisco, która od lat czekała na swego zabójcę, są kluczem do nigdy niewyjaśnionej zagadki, która odmieniła historię świata. W Galveston w stanie Teksas umierający mężczyzna na łożu śmierci przyznaje się do najsłynniejszego zamachu XX wieku. Jeden z najbogatszych ludzi świata wysyła profesjonalną zabójczynię, by odnalazła film stanowiący jedyny dowód strasznej zbrodni oraz zabiła świadków. Kalifornijska prawniczka Zoe Dmitroff otrzymuje list od nigdy niewidzianej babki, Katii Orłowej, z którego dowiaduje się, że została wyznaczona na następną Strażniczkę ołtarza kości. List zawiera też zagadkowe wskazówki dotyczące lokalizacji artefaktu. Co łączy te pozornie niepowiązane ze sobą wydarzenia z pradawną legendą, zabójstwem prezydenta Johna F. Kennedy'ego i śmiercią Marylin Monroe? Zoe i były agent rządowy Ry O'Malley wyruszają w niebezpieczną podróż do Paryża, Budapesztu i na ściśniętą mrozem Syberię, tropem zakodowanych informacji pozostawionych przez Katię. Chcą odnaleźć ołtarz i wyjaśnić mroczne tajemnice sprzed dziesiątków lat. Nie są przygotowani na to, co ich czeka...

----------------------------------------------------------------

Według ludzi z Albatrosa tym pisarzem jest Coben. A co do sukcesu, to będzie na pewno. Skoro tyle szumu się zrobiło w około. I co raz inny autor jest typowany.
« Ostatnia zmiana: Września 12, 2012, 14:14:58 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Shen

*




« Odpowiedz #1 : Września 22, 2012, 16:46:55 »

Opis niezbyt zachęcający.
Zapisane

Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #2 : Października 05, 2012, 19:17:00 »

Czytam ten OŁTARZ i muszę powiedzieć, że super to jest :D!! Tempo takie ma ta książka, że czuję się jakbym jakiś film sensacyjny oglądała! Ale ciężko powiedzieć czy to Coben. Mam nadzieję że on, a nie King bo się jeszcze okaże, że po raz pierwszy jego książkę od deski do deski przeczytam  :haha:.
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #3 : Października 05, 2012, 20:03:36 »

Mi się w sumie nie wydawało że to Coben, ale teraz już nie wiem. W środku są podziękowania, i podejrzanie podobne do tych Cobena. Nie wiem tylko czy inicjały się zgadzają.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #4 : Października 10, 2012, 19:19:20 »

No i po lekturze, ale kurde nie wiem, czy to Coben, jedno co wiem to na pewno nie jest to Brown, bo nie ziewnęłam ani razu  ;). Momentami na prawdę byłam pewna, że to Coben, zwłaszcza jak jakieś śmieszne dialogi czytałam :). Może to on, albo po prosto propagandę zrobili, żeby się książka lepiej sprzedała, a naprawdę napisał to rzeczywiście jakiś Carter  :haha:. Ale mniejsza z tym, książka jest boska, w sam raz na nudne jesienne wieczory, ma coś w sobie z Ludluma i jakby gostek jeszcze żył, to bym na niego stawiała również. Powiedziałabym wtedy, że to Ludlum udający Cobena, albo Coben udający Ludluma  :roll:.
Ciekawe jeszcze czy kolejna książka co ją zapowiada Albatros będzie kontynuacją OŁTARZA, czy to będzie zupełnie coś innego. Ja bym tam wolała kontynuację  :).
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #5 : Lutego 04, 2013, 11:06:22 »

Moim łupem tym razem padł ten kościany ołtarzyk  :], i właściwie nie miał bym nic do dodania.
Czytając ją miałem nieodparte wrażenie że już coś podobnego czytałem. Tylko cholera nie pamiętam kiedy i co.
Książka jest przyzwoita, ale trochę mnie oszukała. Byłem pewien że to jakiś thriller historyczny, bo okładka pasująca do tej albatrosowej serii, ale myliłem się.
Trzeba przyznać że akcja rzeczywiście galopująca, niczym u Cobena. Szkopuł w tym że tak pisze wielu autorów. A motyw z uciekającymi ludźmi, który oczywiście mają się ku sobie też już był.
Nie będę jej rozbierał na czynniki pierwsze, ale sporo w niej takich nieprawdopodobieństw że aż strach.
Główny bohater nazbyt herosowy, a bohaterka w nim nazbyt zakochana, do tego niezliczona ilość wrogów.
Ciekawie natomiast wplątany wątek z Kennedymi i Marylin.

Jestem w stanie uwierzyć że to jakiś bestselerowy autor, który chciał się sprawdzić w czymś innym. Bo można odnieść wrażenie że autor nie za dobrze się czuje w tym gatunku, i nazbyt dużym komplikowaniu wątków.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Pisze trochę w niepasującym do treści stylu, i koncertowo masakruje główny wątek tajemnicy Ołtarza Kości.

Mimo wszystko, da się czytać.
« Ostatnia zmiana: Lutego 04, 2013, 11:20:10 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #6 : Listopada 12, 2013, 17:53:37 »

Nie wiem czy to jego prawdziwe zdjęcie, ale... na Cobena nie wygląda.

Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #7 : Listopada 12, 2013, 19:07:05 »

Hehe, mi on Danny'ego Devito przypomina :D! Niby który to bestsellerowy pisarz jest ;p?
W ogóle to jak ostatnio porządkowałam półkę z knigami to się tak zastanawiałam, czy będzie następna książka Carter. Od OŁTARZA KOŚCI już trochę czasu minęło przecież... Wiadomo coś na ten temat?
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #8 : Listopada 12, 2013, 19:10:57 »

Na fantasticfiction, książkowej skarbnicy nic na ten temat nie ma. Wydawało mi się raz, że jakaś druga książka się pojawiła, ale jak po jakimś czasie sobie przypomniałem, to już jej nie było..
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #9 : Listopada 12, 2013, 19:54:47 »

Więc wygląda to na jednorazowy wyskok Dannego  :D! Trochę szkoda,bo fajnie się go czytało!
Zapisane

It is just the beginning of the end
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: