Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: John D. MacDonald  (Przeczytany 30449 razy)
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #60 : Października 19, 2013, 18:30:06 »

Widać skąd Albatrosy czerpią pomysły na okładki!! A myślałam, że oni tacy 'oryginalni' sami z siebie  :haha: ;)!
A z tą ponętną nóżką to miałam nosa, ta pierwsza amerykańska okładka to prawie to, co ja żem wymyśliła  :D :D :D...

Hehe,no tak. Z opisu wynika, że Mona wyzionie ducha, ale założę się, że pozostawi nie utuloną w żalu przyjaciółkę lub siostrę, lub matkę, lub babkę  ;) Anioł. I trzeba je będzie pocieszać na gwałt :D :D :D Diabeł 9!!!
Zapisane

It is just the beginning of the end
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #61 : Października 19, 2013, 20:46:16 »


A z tą ponętną nóżką to miałam nosa, ta pierwsza amerykańska okładka to prawie to, co ja żem wymyśliła  :D :D :D...


Dlatego też - uprzednio na ten fakt uśmiechnąwszy się pod nosem i mrugnąwszy wesoło okiem ;) - od razu na pierwszy ogień wrzuciłem tę okładkę, bo dałaś nie lada popis wyczucia sytuacyjnego :haha: :haha: :haha: Kobieca intuicja, czy po prostu znajomość stylistyki wydawniczej względem rzeczonej serii literackiej??  :rad2: Tak czy siak Cobenko, pisz ino chyżo siwi do Albatrosa, coby w perspektywie czasu lansować w ekipie Endrju złotodajne bestsellerowe okładki  :D :D :D.

Hehe,no tak. Z opisu wynika, że Mona wyzionie ducha, ale założę się, że pozostawi nie utuloną w żalu przyjaciółkę lub siostrę, lub matkę, lub babkę  ;) Anioł. I trzeba je będzie pocieszać na gwałt :D :D :D Diabeł 9!!!

Albo matki, żony i kochanki, bo Trav to wszak niespożyty ogier :haha: Diabeł 9... znaczy się wykwalifikowany diagnostyk w dziedzinie terapii kobiecych dusz i ciał :haha: :haha: :haha:.

A, i wyczytałem jeszcze gdzieś między wierszami, że w tym tomie pojawi się niejaki Meyer, kumpel Travisa, znany i ceniony ekonomista, który także i  w późniejszych odcinkach serii będzie pomagał mu przy niejednej sprawie  :rad2:. Także jak widać, powoli uchylamy rąbka tajemnicy i kto wie, bo być może zanim "Purpurowa śmierć" ujrzy u nas światło dzienne, my już dawno będziemy mieć rozpracowaną tę powieść na czynniki pierwsze tudzież rozłożoną na łopatki na wszelkie możliwe sposoby  :P :D.
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #62 : Października 19, 2013, 22:01:00 »

Hehe, zdaje się że już dużo z PURPUROWEJ ŚMIERCI wiemy :D. Jeszcze parę dialogów by się zdało i będzie pozamiatane ;) Diabeł 9!

A z okładką to wizja była jakaś :D! Siwi bym wysłała, ale pan K świetnie sobie radzi ... w plagiatowaniu ;) :D!!!
Zapisane

It is just the beginning of the end
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #63 : Października 19, 2013, 22:13:27 »

Dialogi trzeba zostawić dla amanta McGee, bo w tym akurat, to on wiedzie absolutny prym :D :D :D. Z resztą nikt tu nie chciałby zostać posądzonym o plagiat ;).

Ciekawi mnie jeszcze, kiedy Albatros określi się co do następnych tomów serii i czy zachowane zostaną proporcje oraz stylistyka wizualna powieści, bo bywa i tak, że co rok, to prorok  :haha: :haha: :haha:. W każdym razie, gdyby mi się strasznie dłużyło z kolejnymi częściami cyklu, to mam jeszcze tego swojego asa w rękawie, w postaci "Pustego miedzianego morza", a przy odrobinie chęci można jeszcze zdobyć "Cynamonową skórę", czy też audio CD "Ciemniejsze niż bursztyn", aczkolwiek miło byłoby iść z chronologią za pan brat  ;).

I jeszcze seria z opryszkiem się kłania ze swoją perwersyjną wizualnie "Przebiegłą i rudą", także w razie czego, w chwilach kryzysu z nowościami o Travisie, jest co czytać :D.

Po-sz-czekamy, zobaczymy  :faja: Diabeł 9.
« Ostatnia zmiana: Października 19, 2013, 22:24:47 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #64 : Października 26, 2013, 19:55:15 »

Ja to mam szczęście :D. Dzisiaj byłem w Antykwariacie Warszawskim i w piwnicy znalazłem książkę John D. McDonalda Przebiegła i ruda z tą fajna okładką :D :D . Wziąłem do ręki i spojrzałem na okładkę, popatrzyłem na autora i wiedziałem, że muszę kupić :roll: :D :D . Po waszych rekomendacjach nie mogło być inaczej Diabeł 9 :faja: . I ta okładka bardzo fajniusia :D :roll: :faja: .
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #65 : Października 26, 2013, 21:04:11 »

Żeby Cię tylko ta okładka nie dekoncentrowała podczas czytania :D! Oklej ją może na ten czas jakimś papierem ;) :D!
Zapisane

It is just the beginning of the end
Magnis

*




« Odpowiedz #66 : Października 26, 2013, 22:09:14 »

Żeby Cię tylko ta okładka nie dekoncentrowała podczas czytania :D!

Będę czytał nie patrząc na nią :D . Chociaż przyciąganie na pewno będzie by na nią spojrzeć :D Diabeł 9 .

Oklej ją może na ten czas jakimś papierem ;) :D!

A jak się trafi podobny papier to wtedy przez pół roku nie przeczytam :D :D . Tak będę zapatrzony w okładkę :D :faja: .
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #67 : Października 28, 2013, 21:03:02 »

Oj, Magnis, Magnis, jakież ty zbereźne książki nabywasz, kolego  :faja:. Aż dziw bierze, że ten tytuł nie znajduje się w spisie książek zakazanych   :haha: Diabeł 9. Osobiście ciekaw jestem, jaka będzie odpowiedź ze strony Albatrosa w kontekście okładkowym ;) - miejmy nadzieję, że uświadczymy tego za kilka miesięcy; trzeba tylko poczekać, aż wydawca zaktualizuje swój plan wydawniczy na 2014, bo póki co dziurawy jest jak ser szwajcarski :faja:.

Wracając natomiast do "Purpurowej śmierci", to o ile data premiery nie ulegnie jakimś nagłym deformacjom [:D], to książka powinna być w obiegu już w przyszłym tygodniu  :rad2:. Na stronie Empiku jest już wprowadzona do systemu, ale nie można jeszcze zamawiać w przedsprzedaży - na razie ma status niedostępności i tylko wyczekuję chwili, gdy zapali mi się zielone światło, bo rzecz jasna czekam na ten tytuł jak na igłach  Anioł.
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2013, 22:11:52 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #68 : Listopada 06, 2013, 09:57:33 »

I to by było na tyle jesli chodzi o szumne plany odnośnie J.D.M.  :haha:
Tom 3 w styczniu dopiero.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #69 : Listopada 06, 2013, 20:55:56 »


Ano rano zauważyłem jak Endrju i spółka zwinęli mi książkę sprzed nosa na kolejne dwa miesiące  :o :(. Zaczynają się takie same cyrki jak z niektórymi z tytułów Koontza; spychologia w zapowiedziach na kolejne miesiące, czy też nawet lata ;).

Coś mi tak łupało w kościach, że ta "Purpurowa śmierć" może złapać kolejny poślizg, wszak żadna internetowa księgarnia nie miała jej w ofercie sprzedażowej :haha:. O ile dwa pierwsze tomy z cyklu o McGee ukazały się niemal jeden po drugim w czerwcu, o tyle z trzecim tytułem MacDonalda nie było już tak błogo; pamiętam, że na początku miał to być sierpień, potem wrzesień, jeszcze wczoraj listopad, a dziś już wiemy, że książka najwcześniej ujrzy światło dzienne po Nowym Roku :P. Ciekawe zatem, kiedy następne części serii się ukażą i ile lat będziemy utyskiwać zanim doczekamy się zwieńczenia historii Travisa w 21-szym tomie??  :faja:

Cóż, na pocieszenie mam jeszcze "Puste miedziane morze", jeden z późniejszych odcinków serii i coś mi się zdaje, że książka ta - wobec braku części trzeciej - pęknie jeszcze w tym roku  Diabeł 9. Przy okazji przekonam się na ile zestarzał się przez ten czas florydzki łamacz damskich serc :D :D :D.
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #70 : Listopada 06, 2013, 22:42:18 »

Ale lipa ! A właśnie wczoraj weszłam taka pewna, na stronkę Empiku, że zamówię sobie PURPUROWĄ ŚMIERĆ a tu jajco :P!! Ale nie próżnowałam i zamówiłam dwie inne książki :D :haha:! Tak właśnie pomyślałam, że nieprędko tą PURPUROWĄ będę mogła zakupić, więc nie miałam zahamowań ;)!
Z tym Albatrosem to w ogóle jakaś ujnia, na tych targach w Krakowie to nawet porządnego stoiska nie mieli :P :haha:! Jakąś jedną, czy dwie półki na których parę książek było, w tym mój Coben, na dodatek się kopyrtnął, normalnie im układałam książki na tej nędznej półczynie :haha:. A poszłam tam z nadzieją, że zobaczę cyrk na żywo, czyli pana K w akcji, no ale nie było tam wtedy nikogo o_O. Naszła mnie wtedy posępna myśl, że to wydawnictwo chyli się ku upadkowi :haha: a upadły Coben jest tego znakiem ;)!
No żeby tylko nie trzeba było na całą serię o Travie 21 lat czekać :haha: :P!!
Zapisane

It is just the beginning of the end
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #71 : Grudnia 03, 2013, 12:37:13 »

Pan A napisał na faceboku rozprawkę na temat zapowiedzi styczeń-luty.
Plan jest już w zasadzie gotowy, a więc:

PURPUROWA ŚMIERĆ
John D. MacDonald
Tytuł oryginału: A PURPLE PLACE FOR DYING
Data wydania: 10 stycznia 2014
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #72 : Grudnia 03, 2013, 19:19:30 »


Byłoby kapitalnie, gdyby ta data w końcu się ziściła Diabeł 9; wejść w nowy rok czytelniczy z kolejnym Travisem McGee  :faja:. I ciekawe, czy coś jeszcze MacDonalda ukaże się w 2014, czy będzie nam dawkowane po jednej części co roku i cały cykl osiągniemy w okolicach 2030??  ;) :D Nie wiem, czy byłoby to na miarę moich nerwów  :haha:.
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #73 : Grudnia 03, 2013, 20:08:27 »

A zdrowyś? Bo by ci mogła pikawa wysiąść, zwłaszcza że Koontzem też nie rozpieszcza  :D

PS. książka zmieniła tytuł  Diabeł 9
« Ostatnia zmiana: Grudnia 08, 2013, 22:23:26 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #74 : Grudnia 12, 2013, 19:58:59 »

Dziś zauważyłam że tytuł zaiste zmieniony...
PURPUROWE MIEJSCE ZGONU, tak oto teraz trzeci tom o Tavisie się zwie  :D. Prawie zgona zaliczyłam jak to zobaczyłam  Wall!
Zapisane

It is just the beginning of the end
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #75 : Grudnia 12, 2013, 20:18:36 »


I ja dziś zaglądałem na stronę Albatrosa, ale nie zwróciłem nazwy na tytuł, bo skupiłem się na tym, czy aby przypadkiem daty premiery nie przesunęli  :haha:. A tytuł istotnie niesamowity!!!  :D :D :D No i można by rzec bardzo zbieżny z oryginalnym, tylko wydawca zdaje się zapomniał, że czasami polskie dosłowne tłumaczenie nie do końca ma dobry wydźwięk dla ucha czytelnika Wall PURPUROWE MIEJSCE ZGONU - hmmm... chciałoby się powiedzieć, że to brzmi duMnie, ale lepiej w tym przypadku pasuje zamiana M na R  :P.
Zapisane
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #76 : Stycznia 09, 2014, 14:09:57 »

A więc książka już niemal dostępna. Na olesiejuku już można zamawiać Purpurowe miejsce zgonu.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #77 : Lutego 09, 2014, 19:17:04 »


W końcu dziś nabyłem ów trzeci tom śledczy z McGee w roli głównej i jak tylko dokończę "Plugawy spisek" Chattama, to od razu zabieram się za rzeczoną florydzką lekturę  :faja:.

W nowym tomie w notce wkrótce widnieją zapowiedzi kolejnych części cyklu, mimo że na stronie wydawnictwa nie ma żadnej wzmianki o tym nawet w zakładce przyszłe zapowiedzi  :P:

4. "Szybki czerwony lis"
5. "Śmiertelny blask złota"
6. "Pomarańczowy całun"


Zatem rodzi się pytanie, czy to wkrótce to aby nie przypadkiem najwcześniej przyszły rok??  Wall Chyba że jeszcze można oczekiwać jakichś szalonych roszad w planie wydawniczym Albatrosa A.D. 2014  ;). Boję się tylko tego, że zanim ukaże się ostatni odcinek serii o McGee, to ja będę wówczas już bardziej wiekowy niż wspomniany bohater MacDonalda  :haha: :haha: :haha:.



 
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #78 : Lutego 15, 2014, 19:43:03 »

Kolejna odsłona przygód McGee za mną !! Trav tym razem wyrusza do Arizony. Zmusiła go do tego oczywiście dama w potrzebie, niezwykle atrakcyjna, ma się rozumieć ;). Więcej o fabule nie piszę, Albatros doskonale sobie poradził, śmiem twierdzić, że nawet streszczenia typu Bryk, nie opisują wydarzeń tak dokładnie jak Ptok  Wall. Na szczęście ja odpuściłam sobie czytanie tekstu na skrzydełku i dzięki temu nie popsułam sobie wybornej lektury :). A książka ta jest równie ciekawa jak dwa poprzednie dzieła MacDonalda. Jest napięcie, jest akcja i doskonała intryga w starym stylu  :rad1:. Wspaniale jest się przenieść w czasie za sprawą powieści :)!
Nie brak błyskotliwych spostrzeżeń Trava na temat życia, pieniędzy i  co najważniejsze kobiet, bo i tym razem nie zawiodłam się na kobiecych charakterystykach, fizycznych i psychicznych, pomimo tego iż wątek romansowy nie był tak potężnie rozbudowany jak ostatnio ;). Co tu dużo gadać, po trzech książkach muszę stwierdzić, że uwielbiam styl MacDonalda, nawet jeśli wychodzi z niego momentami szowinistyczna świnia ;) :D. Kocham te jego teksty, to tylko dodaje powieści uroku :D. Z resztą jego bohater kpi sobie nie tylko z kobit, facetom też się obrywa, żaden przecież nie jest tak sprytny i inteligentny jak Travis  :D! Z niecierpliwością czekam, można rzec, że mam ciśnienie na PRZEBIEGŁĄ I RUDĄ, to jest SZYBKI CZERWONY LIS :D :D. Po cichu liczę, że bohaterka tej części skopie dupsko Travisowi :D.  Byłaby to miła odmiana, po rozhisteryzowanych paniach na barbituranach  ;).  
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Okładki też się nie mogę doczekać :D :D. Oby premiera nastąpiła prędko!! No ale Albatros to Albatros...
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2014, 22:49:37 wysłane przez Cobenka666 » Zapisane

It is just the beginning of the end
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #79 : Lutego 15, 2014, 22:26:09 »


Jak ja lubię takie wrażenia czytać  :rad2:. Cobenko, lada chwila i ja dołączę do Twojej ekspresji słowa, bo już prawie na półmetku książki jestem :D. Wprost świetnie czyta się prozę MacDonalda; kapitalnie przedstawiona przezeń Ameryka lat '60 i ten specyficzny Travis McGee tworzą wręcz literacki dynamit :]. Uwielbiam tego bohatera, na wpół kpiarski, cwany, szowinistyczny i zgorzkniały, ale dzięki temu właśnie taki kapitalny :faja:. Raczej nie sądzę, aby cokolwiek zburzyło we mnie obraz udanej przygody czytelniczej z "Purpurowym miejscem zgonu", ale ostateczne wnioski dodam niebawem  Diabeł 9.

I jeszcze rozbawił mnie jak cholera tekst Travisa zaraz na początku książki:

Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy  :D :D :D

Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: