Strony: [1] 2 3 ... 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Edward Lee  (Przeczytany 41854 razy)
Paweł Mateja

*




« : Września 18, 2011, 15:59:26 »


Edward Lee (ur. 1957 w Waszyngtonie) jest autorem kilkudziesięciu książek z gatunku horroru, specjalistą od prozy ekstremalnej, wychodzącym naprzeciw oczekiwaniom czytelników spragnionych kontaktu z literaturą przekraczającą granice wszelkiego tabu.
Przez jakiś czas Lee służył w amerykańskim wojsku, a potem w siłach policyjnych stanu Maryland. Praca mundurowego nie pociągała go tak jak pisanie horrorów, lecz długo nie mógł uwolnić się od uniformu. Piętnaście lat spędził dzieląc swój czas pomiędzy pracę zawodową a na poły hobbystyczne wymyślanie literackich koszmarów. Dopiero w 1997 roku udało mu się całkowicie poświęcić pisarstwu. ?Sukub? będzie powieściowym debiutem Edwarda Lee w Polsce.

Autor jako jedno z głównych źródeł swoich inspiracji wymienia Howarda Philipsa Lovecrafta, którego ?mitom Cthulhu? poświęcił serię powieści.
W 2006 sfilmowano jego nowelę ?Header?.



Przeczytałem dopiero gdzieś 1/4 "Sukkuba", ale naszło mnie, żeby zrobić na forum nieco miejsca dla Lee. Przyznam, że dawno nie czytałem tak dobrego powieściowego horroru. Jest krwiście, brutalnie i efektownie, ale to jest w sumie mało istotne. Przede wszystkim ta książka ani trochę nie nudzi, napisana jest jednocześnie bez eksperymentów, ale świetnym stylem, z autentycznie nakreślonymi postaciami i bardzo efemerycznym, zakręconym głównym wątkiem. Jeśli zastanawiacie się, jaki horror warto przeczytać, żeby być z niego naprawdę kontent - "Sukkub" zda się być znakomitym wyborem. Atmosfera niesamowitości najbardziej przypomina mi "Najciemniejszą część lasu" Campbella i jeśli poziom nie zejdzie w dół na kolejnych stronach, to będę pewnie obie jednym tchem wymawiał. Choć to lektura zupełnie inna. Jeśli powieść Campbella kojarzy mi się z jakimś folk-ambientem, to "Sukkub" to jakaś ciężka i niepokojąca odmiana rocka ;)

Ktoś już czyta/czytał?
« Ostatnia zmiana: Września 18, 2011, 16:04:20 wysłane przez Paweł Mateja » Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #1 : Września 18, 2011, 16:54:21 »

Ja czytałem fragmenty "Sukkuba" w Internecie, ale szczerze ci powiem, że mnie nie zachwyciły. No ale to tylko fragmenty, więc nie skreślam tej książki, tym bardziej że widzę, że wśród wrażeń z czytania na FB przeważają pozytywne :). Ale poczekam aż skończysz, mamy podobny gust, więc wszystko zależy od twojej opinii :D
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #2 : Września 18, 2011, 20:10:21 »

Ja dziś skończyłem czytać "Sukkuba" i bardzo mi się książka podobała. W tym tygodniu pewnie jakąś reckę machnę, ale tak na szybko to bardzo bardzo polecam. Końcowy twist jakoś szalenie zaskakujący nie jest, w ogóle ta książka nie zaskakuje niczym. Moim zdaniem fabuła jest dość prosta i w zasadzie 60% wyjaśnia już prolog, a reszty domyślamy się dość szybko na bieżąco, ale i tak świetnie się czyta bo historia poprowadzona jest bardzo dobrze. Natomiast ostatnia strona książki to perełka! Do tego kapitalny klimat, w którym sen miesza się z rzeczywistością.
« Ostatnia zmiana: Września 18, 2011, 20:14:17 wysłane przez Mando » Zapisane
Varjus

*




W dzień ludzie śpią najczęściej z otwartymi oczami

« Odpowiedz #3 : Września 18, 2011, 20:25:49 »

Pewnie niedługo zakupie i od razu bieram się za czytanie, a nie jak zwykle: zakładam hodowle roztoczy i Bóg jeden wie czego jeszcze na książce, która "gdzieś tam na pewno leży", heh. Czuje się przede wszystkim mega zachęcony Twoją opinią Paweł, widocznie książka musi coś w sobie mieć żeby wywołać tyle emocji, a że już nawet u Ketchuma (którego rekomendację dopiero co pierwszy raz dojrzałem, mimo że zapowiedzi "Succuba" budziły moje zainteresowanie niemal od samego początku :D), tego probably scariest guy in America (zaraz za gościem mieszkającym w Białym Domu :D;)) to dla mnie wystarczający bodziec do jak najszybszego obcowania z czymś na poziomie "NCL". Pisz na bieżąco Paweł, bom wielce ciekaw ewolucji Twoich emocji.

"napisana jest jednocześnie bez eksperymentów, ale świetnym stylem"

Mógłbyś ten styl porównać do stylu innego pisarza? Czy może, dla ciebie, jest jedyny w swoim rodzaju? Akcja dzieje się w jakimś "miasteczku"... czuć Kingiem? ;>

"Do tego kapitalny klimat, w którym sen miesza się z rzeczywistością."
 :roll: :roll: :roll: :roll: - Czyli to co tygryski lubią najbardziej... :roll:

Pozdro.
« Ostatnia zmiana: Września 18, 2011, 20:27:46 wysłane przez Varjus » Zapisane

"Podstawowym narzędziem służącym do manipulowania rzeczywistością są słowa. Jeśli jesteś w stanie kontrolować znaczenie słów, możesz również przejąć kontrolę nad ludźmi, którzy słów tych używają".

Philip K. Dick
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #4 : Września 21, 2011, 14:57:51 »

Przeczytałem wczoraj opowiadanie Oddział zamknięty z pierwszego tomu antologii 999 i też bardzo mi się podobało. Ponownie mocny, brutalny tekst, ponownie sporo przemocy na tle sexualnym (tym razem jest o dziecięcym pornobiznesie). Czekam na "15 blizn".
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #5 : Września 22, 2011, 08:45:52 »

Wstałem dzisiaj specjalnie chwilę wcześniej, żeby przed pracą doczytać jeszcze "Sukkuba". Mogę teraz powiedzieć, że to naprawdę jeden z najlepszych horrorów, jakie czytałem. Tak jak pisał Mando - fabuła nie zaskakuje jakimś nowatorstwem, to jest horror, ale napisany po prostu znakomicie. Genialny klimat, zwłaszcza w snach bohaterów ogromnie mi się podobał. Świetna, choć rzeczywiście przewidywalna fabuła, obłędny klimat pradawnych krwawych kultów. Jeśli ktoś lubi w horrorze seks i krew, to będzie w siódmym niebie. Ja lubię przeciętnie, ale Lee jest w tym znakomity, więc złego słowa nie powiem. W ogóle nie wiem, co złego można o "Sukkubie" napisać. Dla fanów horroru to powinno być święto.

Strasznie się tu egzaltuje, ale po prostu czytałem w ostatnich latach takie nazwiska jak Everson, Little, Maberry czy Braunbeck - każdy z nich to chyba stockerowiec, każdy miał być genialny wedle zapowiedzi, a byli co najwyżej przeciętni. Bałem się ogromnie, że teraz znowu tak będzie, że po szumnych zapowiedziach dostanę jakiś prostacki badziew. A w "Sukkubie" nawet finał jest rewelacyjny!
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #6 : Września 22, 2011, 09:49:19 »

Jak Rose przeczyta i jej się spodoba to i ja wezmę się za Edwarda Lee :D Na razie wasze zachwyty przypominają mi trochę ochy i achy w wątku Ketchuma, więc dalej jestem sceptyczna :D
Zapisane
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #7 : Września 22, 2011, 09:51:56 »

A jakie mają być ochy i achy, żeby Cię zachęciły? :D
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #8 : Września 22, 2011, 15:45:52 »

Lee jako pisarz jest znacznie lepszy od Ketchuma. Ja Ketchuma uwielbiam, ale za to jak szokuje i jakie emocje wywołuje a nie za to jak pisze. "Sukkub" też szokuje, ale poza tym to świetnie napisana książka. A co do finału to zgadzam się w 100%. Epilog jest niesamowity i mogę powiedzieć, że tego się nie spodziewałem :D Wydawało mi się, że jest jeszcze tyle wątków do zamknięcia, a tu jedna strona kończy wszystko i do tego robi to w taki sposób, że lepiej się nie dało!

PS. Dziś dałem krótką reckę na Kombinat - KLIK
Zapisane
crusia
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #9 : Września 22, 2011, 16:16:01 »

A jakie mają być ochy i achy, żeby Cię zachęciły?

Chodziło mi w zasadzie o skład zachwycaczy :D Te same łebki widzę :D Ale cieszy mnie to, że styl lepszy, bo to głównie odpychało mnie u Ketchuma.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #10 : Września 23, 2011, 15:53:53 »

Na blogu tłumacza książki - Kill All Movies - do wygrania są 3 egzemplarze książki. Polecam! Warto!
Zapisane
ingo

*

Miejsce pobytu:
Poznań




WWW
« Odpowiedz #11 : Października 15, 2011, 20:39:33 »

Przeczytałem i zgadzam się z pozytywnymi opiniami na temat Sukkuba. Niby książka bazuje tylko na pornografii i krwi, ale czyta się ją (jakkolwiek to nie brzmi) bardzo dobrze. Dla tych co lubią mocny horror jest to faktycznie lektura obowiązkowa. Dosyć prosta rzecz, ale w niezwykły sposób satysfakcjonuje tę mroczniejszą część naszej świadomości.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #12 : Listopada 02, 2011, 15:23:32 »

"Właśnie podpisałem umowę z innym polskim wydawnictwem na ?City Infernal? i na dodatek jest ono zainteresowane moimi innymi pozycjami z serii ?Infernal?. Polscy wydawcy interesują się również, uwielbianą przez moich fanów, powieścią ?Creekers?, która jest dość znana w Stanach Zjednoczonych! Mam nadzieję, że uda mi się również sprzedać do polskiej antologii nominowane do nagrody opowiadanie ?Mr. Torso?. Nic nie może uczynić mnie bardziej szczęśliwym niż danie polskim czytelnikom możliwości zapoznania się z moimi powieściami i opowiadaniami."

Wyciągnąłem fragment z wywiadu przeprowadzonego z Lee przez Horror Online. ;) Pewnie kilka osób się tym zainteresuje, więc odsyłam:
http://www.horror.com.pl/wywiady/wywiad.php?id=55

Miałem przyjemność przed chwilą pierwszy raz zetknąć się z autorem czytając krótkie opowiadanie Stół, które nam zaserwował. Opowiadanie jest, co najmniej!, dobre i wyzwoliło u mnie chęć zapoznania się z nim bardziej. :D Także kwestią czasu jest, kiedy ten Sukkub pojawi się i u mnie. :D Wyczytałem, że ponoć nie ma nazwy autora na okładce tej powieści, co mnie rozwaliło. :D To jest taki błąd na całej okładce, czy tylko na przodzie, a na grzebiecie już jest? :P

Poniżej opowiadanie Stół:
http://www.horror.com.pl/opowiadania/opowiadanie.php?id=360
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #13 : Listopada 02, 2011, 19:50:03 »

Na grzbiecie nazwisko figuruje :)
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #14 : Listopada 02, 2011, 21:22:49 »

No to fajnie, pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, żeby nazwiska autora nie było na przodzie. Pamiętam, jak o tym Mando mówił. Perła wśród książek! :D Jak tylko będę miał więcej kasy to zaraz kupuje,bo coś czuję, że to drugi Ketchum tylko o innym pysku. :haha: :D
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #15 : Listopada 02, 2011, 21:41:34 »

Nie no, zupełnie inny autor. I moim zdaniem Sukkub jest o kilka klas lepszy od "Poza sezonem" i "Straconych". Ale też to jest pełnokrwisty horror. To jest horror tak bardzo, że bardziej się nie da - Ketchum raczej wokół niego tylko oscyluje, unika nadnaturalności.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #16 : Listopada 02, 2011, 21:54:44 »

Ależ Pawle mi nie chodzi o treść tylko o <>. :D :D ;)
« Ostatnia zmiana: Listopada 03, 2011, 11:45:54 wysłane przez crusia » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #17 : Listopada 02, 2011, 23:35:07 »

Ale też jest totalnie inne! :D Ketchum jest mimo wszystko bardzo wrażliwy w swoich utworach, widać emocje - czy to w "Straconych" czy DzS. A Lee wypluwa z siebie takie porypane rzeczy, że to się w głowie nie mieści. Ale generalnie jeśli szukasz czegoś mocnego, to lepiej już chyba nie trafisz :D
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #18 : Listopada 03, 2011, 00:04:22 »

Taaa, Ketchum bardzo wrażliwy... i miłosierny.:P Nie no, ale tak na dobrą sprawę jeśli by chcieć Jacka zaklasyfikować do pewnego poziomu makabry, to trzeba by go dać wysoko,bo przełamał jednak pewną barierę. A jeśli Ty twierdzisz, że Lee te bariery ma daleko za sobą, to faktycznie to może być to. :D Zobaczymy, jak kupie i przeczytam to pewnie się tu odezwę.
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja

*




« Odpowiedz #19 : Listopada 03, 2011, 11:17:39 »

Przeczytałem to opowiadanie "Stół". Taki mocno przewidywalny i w sumie przeciętny pomysł, ale Lee mimo wszystko wybrnął z niego z klasą. Nic szczególnego - widać, że pisane tak na szybko, bez wielkiego cyzelowania - dobry tekst i tyle. Na jedno ugryzienie taki ;)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: