Gotham Cafe

Dennis Lehane - urodzony 4 sierpnia 1965 roku. Amerykański pisarz i scenarzysta, autor bestsellerowych powieści sensacyjnych, kryminalnych. Książki Lehane?a zostały przetłumaczone na dwadzieścia osiem języków, trzy z nich zekranizowano. Autor mieszka w Bostonie.




Rzeka tajemnic - niepospolita, wielowątkowa powieść, łącząca elementy studium psychologicznego i kryminału. Musiała zostać zostać sfilmowana! Do obejrzenia film w reżyserii Clinta Eastwooda. Przyjaciele z dzieciństwa - Sean, Jimmy i Dave - gotowi byli pójść za sobą w ogień. Pewnego dnia do chłopców podjeżdża samochód z obcymi mężczyznami. Do wozu wsiada tylko Dave. Kiedy odnajduje się kilka dni potem, nie jest już sobą. Nigdy też nie powie, co mu się przydarzyło. Po traumatycznym przeżyciu drogi przyjaciół się rozchodzą. Zejdą się po latach, gdy zginie córka jednego z nich. W czasie śledztwa ożywają demony przeszłości.


Wyspa Skazańców - Ashcliffe to szpital dla chorych psychicznie przestępców mieszczący się na wyspie. Szeryf Daniels i jego partner Aule, przyjeżdżają tam, by wyjaśnić sprawę ucieczki jednej z pacjentek, morderczyni. Jednak śledztwo szybko sie gmatwa, bo nawet szeryf ma dużo do ukrycia przed światem. Dlaczego dane o niektórych pacjentach znikają z kartoteki? Czy ktoś przeprowadza nielegalne eksperymenty? W jaki sposób bosa kobieta uciekła z wyspy? Policjantów ogarnia coraz silniejsze przeczucie, że nie opuszczą wyspy. Ponieważ ktoś próbuje doprowadzić ich do szaleństwa...



Gdzie jesteś,Amando? - z niezwykłej zagadki zniknięcia niespełna pięcioletniej Amandy autor tworzy pasjonujące studium na temat znikania dzieci w ogóle, porywanych, zabijanych bądź uciekających z domu. Sprawę Amandy biorą w swoje ręce Patrick Kenzie i Angela Gennaro, para nie tylko w detektywistycznej pracy, znana z innych powieści Lehane?a. Przetrząsają cały Boston, ryzykując swój związek, zdrowie psychiczne i życie...   



Modlitwy o deszcz - thriller psychologiczny. Do detektywa Patricka Kenzie zgłasza się Karen Nichols, efektowna kobieta, nagabywana przez nieznajomego mężczyznę, proponującego jej seks. Kenzie załatwia sprawę, a przynajmniej tak mu się zdaje. Po kilku miesiącach Karen rzuca się z 26 piętra bostońskiego wieżowca. Dlaczego popełniła samobójstwo? Nieprzewidywalna intryga, świetnie skonstruowane postaci i dialogi, mroczny klimat oraz próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego w ogóle ludzie odbierają sobie życie.


__________________________________________________________________________________________


Przeczytałam dwie książki tego znakomitego autora: 'Wyspę skazańców' oraz 'Rzekę tajemnic' i jestem zachwycona.
Czyta się go bardzo sprawnie, odniosłam wrażenie, że nie ma zdań zbędnych. Czasem nawet drobiazg, wydawać by się mogło, nie mający znaczenia w dalszej części pełni jakąś rolę. Autor wie kiedy spowolnić akcje, ale robi to w bezbolesny i interesujący sposób.
Podoba mi się w nim to, że potrafi tak zakręcić, że sama się gubię w domysłach.
Do tego świetnie wykreowane postacie i poruszane niebanalne tematy.

Z pewnością sięgnę w najbliższej przyszłości po inne tytuły tego pisarza. Jestem ich bardzo, bardzo ciekawa.

Zamieściłam tylko kilka opisów jego książek, mam nadzieję, że wspólnie będziemy rozwijali ten wątek.
Zapraszam do dyskusji na temat twórczości tego Pana.

Wyspa skazańców, to zdecydowana czołówka z rzeczy, które dane było mi przeczytać. Geniusz!!! Film zresztą wyszedł równie udany. Rzekę czytałem po genialnym filmie Eastwooda, a że się prawie nie różni - więc co - też genialna - nie tak jak wyspa, ale po prostu trzyma poziom.

Mniej już podobały mi się przygody Gerano i Kenzie - takie troszeczkę przekombinowane. Ale i tak mimo to stawiam je wysoko, ten pisarz pisze na bardzo równym poziomie, tylko niektóre rzeczy ma wręcz wybitne :)

innych jeszcze nie czytałem...

spiral_architect, ja miałam na odwrót. Jeżeli chodzi o 'Wyspę', to najpierw obejrzałam film, a później przeczytałam książkę. A w tym przypadku znajomość zakończenia nieco popsuło mi ogólny odbiór książki. Mimo to stawiam ją bardzo wysoko.
A najlepsze jest to, że tą książkę w swej bibliotece miał (już nie ma, bo ja mam:D) mój, wtedy jeszcze, chłopak. Nie znałam Lehane'a i spytałam co to za książka i co o niej myśli. A on mi odpowiedział: ' no MOŻE być'. Więc wzruszyłam ramionami i zapomniałam o temacie.
I parę miesięcy temu, już po filmie i lekturze książki, wyraziłam swe oburzenie bardzo dosadnie na taka opinię.
No jak tak można?!!  :D 

Wyspa akurat ma arcymistrzowskie zakończenie :) Ja byłem, jestem i będę zachwycony :P Lehane wywiódł mnie na manowce, a właściwe wystarczyło uważnie czytać :P

No dokładnie...dlatego czytając 'Rzekę' uważnie czytałam i domyśliłam się wcześniej

Czytałem jak na razie tylko powieść Gdzie jesteś,Amando?, która spodobała mi się.Autor stworzył ciekawe postacie, dobrze poprowadził akcję powieści, a zakończenie książki jest całkiem fajne :).

Lehane to mój ulubieniec jeśli chodzi o kryminał :)

Ja też zaczynałem przygodę od "Rzeki Tajemnic" i tak mi się spodobała ta książka (film też ;) ) że szybko sięgnąłem po inne pozycje tegoż autora.

Najbardziej lubię książki z serii Kenzie/Gennaro. Moja ulubina to "Ciemności, weź mnie za rękę"... mroczna i krwawa prawie jak horror. :D

Wyspa skazańców jest powieścią bardzo dobrą.Zaczyna się zwyczajnie, ale im dalej robi się coraz mroczniej.Zasługą jest znakomicie wykreowany klimat, który od początku powieści aż po zakończenie trzyma w napięciu.Akcja powieści jest poprowadzona szybko.Posiada ciekawe główne postacie, którymi można się zainteresować i dzięki temu śledziłem z ciekawością ich losy.Śledztwo zostało dokładnie przemyślane przez autora - potrafi je zagmatwać i tak poprowadzić by czytelnik się niczego nie domyślił .Do samego końca nie wiadomo było jakie będzie zakończenie, ale nie spodziewałem się, że będzie takie zaskakujące.Dla mnie świetna książka - mroczny thriller kryminalny - podobała mi się i szybko się ją czytało :).Ocena 8/10.

Ps.Tathagatha miała racje co do tej książki, że jest świetna :).

Ps.2 Mam już Rzekę tajemnic więc nie długo się do niej zabiorę :roll:.

A tak z ciekawości pytanko do kogoś kto ma Wyspę skazańców w domu, już ją przeczytał i widział do tego film :)

Wersji filmowej jak na razie nie oglądałem, ale w książce kończy się :

Wyspa...

Sprawdziłem i
.

Kolejna powieść za mną tego autora - tym razem Rzeka tajemnic.Autorowi udało się stworzyć ciekawą i wielowątkową książkę gdzie przeszłość ma wpływ na losy bohaterów.Czytając zauważyłem, że Lehane przeplata ze sobą różne okresy - dawniejszy i terażniejszy co dało znakomity efekt.Postacie zostały dobrze skonstruowane, a nawet duża liczba opisów nie sprawiła, że powieść jest nudna.Przeciwnie fabuła jest na tyle wciągająca oraz akcja szybko poprowadzona, że czyta się ją znakomicie.Nawet zakończenie przypadło mi do gustu.Ciekawa i trzymająca w napięciu powieść Lehane.Ocena 8/10 :).

Magnis nie wyczuwam w Tobie wystarczającego entuzjazmu :D
Toż to genialna książka. Niebanalna, fajny klimat, taki tajemniczy.. a zakończenie..


A co to? :D Nawet? :D Moim zdaniem świetne i nieprzewidywalne. Czego chcieć więcej?:)

Książka jak czytałem była świetna i taka pozostała.Więc może bardziej entuzjastycznie będzie jak powiem, że była świetna :D.


Obrotu takiej sprawy i ja się nie spodziewałem, ale podobało mi się właśnie w niej ta tajemniczość, wielowątkowość :).
Powiem tak, że na pewno sięgnę po następne książki tego autora bo warto :).

 :D :D

Ah, jak mnie cieszy, że mamy podobne odczucia :D

A jaka Ci się postać podobała z bohaterów  :)?.

Tak naprawdę trójka głównych bohaterów dość mocno mnie intrygowała. Ciekawie 'ucharakteryzował' ich Dennis.

Widzę, że postacie się Tobie podobały co mnie cieszy :D.

Po lekturze zauważyłem, że każda postać ma coś w sobie co pozwala się nimi zainteresować.Lehane udała się sztuka stworzenia właśnie takich postaci - Jima Marcusa, Dave i Seana, którzy są kolegami, a jeszcze powiązanych tajemnicą z przeszłości ;).
Fabuła również jest świetnie poprowadzona, a sytuacja .Lehane stworzył ciekawą powieść - thriller psychologiczny, który mu się świetnie udał, ponieważ powieść trzyma w napięciu.

Ja też do tej pory przeczytalem tylko dwie jego książki, chyba te najpopularniejsze. Wyspa skazańców i Rzekę tajemnic. Jak dla mnie Wyspa rządzi i do dziś pamiętam jak mi kopara opadła podczas ostatnich stron tej powieści. Ekranizacja była spoko, ale z racji cztanej wcześniej książki nie bylo już takiego zaskoczenia.

Jeśli chodzi o moje dalsze plany związane z tym panem to już od paru lat szykuję sie na powieść o dźwięcznym tytule "Wypijmy nim zacznie sie wojna" no i oczywiście "Miasto niepokoju", w którym możemy doświdczyć Lehane'a w całkiem innej odsłonie. Książka podobno jest boska!!! Niestety jakoś zawsze coś innego pojawi sie na drodze.

Mam za sobą Wyspę skazańców. Najpierw był film, w trakcie którego pojawiały się jakieś przebłyski, że może to tak, jak się okazało na końcu, ale to był jeden z wariantów zakończenia, jakie brałam pod uwagę, a nie "ja wiedziałam, że tak będzie" po zakończeniu filmu. Film imo genialny.
Książka była w wersji audio i zdecydowanie mniej przypadła mi do gustu niż film. Owszem, może to zasługa Jacka Kissa, bo - moim nieskromnym - interpretacja beznadziejna. Niewątpliwie fakt, że film pamiętam dość dobrze, a jest on wierną ekranizacją książki, a siłą obu jest zakończenie też nie pozostaje bez wpływu na moją niekoniecznie wysoką ocenę powieści.
Do filmu być może jeszcze wrócę, do książki - wątpię.

Może jeszcze kiedyś przeczytam i obejrzę (tym razem już tylko w takiej kolejności) Rzekę tajemnic, bo dobrze o tym słyszałam i kiedyś, jak było głośno o filmie to pamiętam, ze chciałam zobaczyć, ale tak jakoś nie wyszło. Po resztę prozy tego Pana raczej chyba nie sięgnę

Rzeka tajemnic jest idealnie zekranizowana co do strony, różniło się w takich elementach, że szkoda gadać. Więc tak czytać. Co do wyspy to jak dla mnie książka w moim ogólnym TOP 3 i raczej nie wypadnie :) Geniusz. Film już z perspektywy książki traktuje raczej przeciętnie, ale co by nie mówić jest bardzo dobry!

Pozostałe - no to głównie Kenzie i Gerano :P Powiem szczerze, że średnio mi podchodzą te kryminały :P Wolę typowych gliniarzy z alkoholizmem :)

Przymierzam się do miasta niepokoju - kupiłem ale, że cegła to czeka na lepsze czasy :)

Przeczytałem dzisiaj Wyspę tajemnic i to co mogę napisać w pierwszej kolejności to, że jest to jedna z najlepszych książek jakie mi było możliwe przeczytać. Świetnie wykreowane postacie Teda (ta wojenna przeszłość super) i Chucka, genialne dialogi i niesamowita atmosfera,która dosłownie chwyta Cię w swoje ręce i ciągnie do siebie. :P Dodatkowo, przemawia na plus dla Lehane'a fakt iż posługuje się on językiem lekki i zrozumiałym, co bardzo umila i przyspiesza czytanie. :) Ale te dialogi...


...genialne! Normalnie nie raz się śmiałem jakbym sam był poryty. :D Niezwykle żywe i humorystyczne. :D

Co do zakończenia, to jasna sprawa, że mistrzostwo. :D W pewnym momencie zacząłem isć myślami w tym kierunku...


...oczywiście z poślizgiem. :P Ale sama końcówka,ostatnie 5-6 stron mnie osobiście wgniotły w fotel. :D A najlepsze jest to ,co napisałeś spiral,  że po przeczytaniu myślisz, że jakbyś cholernie się skupił, to widziały o co chodzi,bo odpowiedzi masz praktycznie wyłożone na tacy. :D Tyle, że do tego wniosku chyba każdy dochodzi dopiero na sam koniec. :D

Chyba po przeczytaniu tego, co wyżej nie będzie zaskoczeniem, że Lehane na przedbiegach dostaje ode mnie 7/6. ;)


Również mam zamiar chwycić w następnej kolejności za Miasto niepokoju tylko bardzo mnie dziwi, razem z Tath, jak to możliwe, że tego nie ma ani w Empiku ani w Matrasie, ani nawet na Allegro!?  Tylko na Merlinie tę książkę widziałem.  :o Dziwne,bo autor bestsellerowy, a tu taka słaba dostępność.   :pff4:


Film w większości oddaje to co było w książce. Dopatrzyłem się tam kilku pominięć i to co najbardziej mi się rzuciło w oczy, to fakt, że Leo tutaj jakby więcej monologów prowadził przy Chucku, chociaż w książce bardziej to były dialogi i to w bardzo humorystycznej formie. :P Ale całkiem inaczej się to ogląda, jak się już wie o co kaman. :D Ci co oglądają, nieczytając wcześniej, są mega nieświadomi.  :diab9:

Niedawno czytałem "Modlitwy o deszcz" (moja pierwsza książka Lehane'a) i niespecjalnie mnie wciągnęło. A Lehane miał być taki dobry lub nawet lepszy jak Coben... Nie pasuje mi humor w jego wydaniu i ogólnie dialogi w tej książce. Chociaż może jeszcze kiedyś sprobuję przeczytać "Rzekę tajemnic" lub "Wyspę skazańców".

Ta modlitwa to chyba też z serii Kenzo Gerrano - a powiem szczerze, że jest to jedna z gorszych serii kryminalnych - takie trochę miałkie te ich problemy i czasami po prostu faktycznie nudne :) Ale już Lehane w wydaniu Rzeki tajemnic czy Wyspy to ARCYDZIEŁO! Więc nie trać nadziei i sięgnij przynajmniej po te dwie pozycje!

(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/129317_ciemnosci-wez-mnie-za-reke_200.jpg)

Opis :
Po mistrzowsku prowadzona fabuła, doskonały warsztat pisarski, a do tego prawdziwie przerażająca historia?
Do Patricka Kenzie i Angeli Gennaro zwróciła się znana bostońska doktor psychiatrii. Kobieta nie bezpodstawnie obawia się o swoje życie. Czy grozi jej zemsta mafii? A może próbuje ją zastraszyć niepoczytalny pacjent? Sprawa przybiera nieoczekiwany obrót, gdy w mieście dochodzi do serii makabrycznych zbrodni ? ktoś krzyżuje ofiary. Kim są i co je łączy? Czy detektywom uda się znaleźć sprawcę?
Długie i skomplikowane śledztwo odsłania ponurą i szokującą prawdę.

Tytuł   Ciemności, weź mnie za rękę
Tytuł oryginalny   Darkness, Take My Hand
Autor   Dennis Lehane
Przekład   Andrzej Leszczyński
Wydawca   Prószyński i S-ka
Cykl   Patrick Kenzie i Angela Gennaro
ISBN   978-83-7648-839-4
Format   408s. 140×205mm
Cena   36,?
Data wydania   4 sierpnia 2011

:)

Ktoś wie jak to jest z tą serią Kenzie? Lepiej czytać po kolei, czy nie ma znaczenia? Zaczęłam czytać 'Gdzie jesteś, Amando?' i nie wiem czy później nie będę tego żałowała.

To można w sumie łyknąć na początku. Później się trochę miesza.

Na szczęście obecnie są dostępne wszystkie części. Bo krew zalewa gdy wydawcy wydają serie wg własnego widzimisię.

Dzięki za odpowiedź.


To prawda. Rzadko się zdarza, żeby wszystko było dostępne. Teraz np. mam drobne trudności z jedną częścią z serii Deavera.

Dawno nie czytałam Lehane'a i już zapomniałam jakim fajnym stylem on pisze. Zachwycam się :)

jakaś nowość z USA

(http://img1.fantasticfiction.co.uk/images/n79/n396861.jpg)

(http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/183041_nocne-zycie_400.jpg)

Opis :
Fascynująca, epicka, wielowymiarowa opowieść o wiernych przyjaciołach i zapamiętałych wrogach, bezwzględnych przemytnikach rumu i mrocznych femme fatale, cytujących Biblię ewangelistach i okrutnych członkach klanu, walczących o przeżycie i swój udział w amerykańskim śnie.
Boston, rok 1926. Szalone lata dwudzieste w pełnym rozkwicie. Alkohol leje się strumieniami, kule świszczą w powietrzu, a pewien człowiek zamierza odcisnąć swój ślad na tym świecie.
Prohibicja spowodowała pojawienie się splątanej sieci podziemnych gorzelni, nielegalnych lokali, gangsterów i sprzedajnych policjantów. Joe Coughlin, najmłodszy syn znanego w Bostonie kapitana policji, już dawno odrzucił surowe zasady, w których go wychowano. Teraz, gdy drobne kradzieże z dzieciństwa odeszły w przeszłość, zajął się pracą dla najgroźniejszych gangsterów w mieście. Robi to dla zysku, dreszczu emocji i smaku życia na marginesie społeczeństwa.
Niestety, życie po stronie mroku ma wysoką cenę. W czasie gdy bezwzględni ludzie, mający do dyspozycji pieniądze, nielegalny alkohol i broń, walczą o władzę, nie można ufać nikomu. Buntownikom takim jak Joe pisany jest jeden los: przedwczesna śmierć. Ale ludzie jemu podobni, nie bacząc na nic, zamierzają żyć pełnią życia aż po ostatni dzień.
Joe rozpoczyna oszałamiającą wspinaczkę po szczeblach organizacji gangsterskiej, która rzuca go z Bostonu czasów jazzu do tętniącej życiem dzielnicy łacińskiej w Tampie i na słoneczną Kubę.
?Nocne życie? to opowieść o wielkiej miłości i saga o zemście, fascynująca historia zdrady, przebaczenia, muzyki i śmierci, która przywraca do życia czasy, gdy popełnienie grzechu było powodem do świętowania, a występek uważano za cnotę obywatelską.

Tytuł   Nocne życie
Tytuł oryginalny   Live by Night
Data wydania   16 kwietnia 2013
Autor   Dennis Lehane
Przekład   Maciejka Mazan
Wydawca   Prószyński i S-ka
Format   504s.
Cena   39,?
Gatunek   kryminał / sensacja, obyczajowa

:)

Bosz! Już tak dawno nie widziałam nowych książek tego pana, że zapomniałam, jak fantastycznie się go czyta! Mam nadzieję, że ta nowa powieść będzie równie ciekawa jak "Miasto Niepokoju". Znów Boston, znów początki XX wieku i wielowątkowość...Aż mi się gęba śmieje :aniol:

Okładka straszna  :o

Co tam okładka! Treść ważna! Jak mawiali starożytni: " don't judge a book by its cover" :P

Co tam okładka. Biorę się za pierwszą książkę autora. Zobaczymy co warta to Nocne życie.

Gangsterska książka za mną. Trochę po fakcie dowiedziałem się że de facto jest to drugi (a mają być ponoć trzy) tom sagi Coughlinów. Miasta niepokoju nie czytałem, i nie wiem czy nie skopałem sobie serii.
Tym razem główną postacią książki jest młodszy syn znanego i popularnego kapitana policji, który w przeciwieństwie do brata i ojca przeszedł na ciemniejszą stronę - został gangsterem.

Książka dzieli się na trzy części, stanowiące trzy etapy życia bohatera. Część pierwsza Boston 1926-1929, część druga Ybor 1929-1933 i część trzecia Wszystkie okrutne dzieci 1933-1935.
O ile część pierwsza mnie bardzo zainteresowała, to już część druga zatarła całe dobre wrażenie. Cały ten wątek wydał mi się nie do końca potrzebny, i zbyt przerośnięty. Trzecia część ciut lepsza, już nie poprawiła negatywnego odbioru.

Ogólnie książka wydała mi się miejscami zbyt przegadana i gawędziarska. Gdyby pourywać nieco wątków, a inne bardziej rozbudować, było by lepiej.

Dziś sprawdziłem w moim "zeszyciku", że minęło dokładnie 9 lat od mojej ostatniej przygody z Dennisem Lehane. Bylo to przy okazji lektury "Wyspy skazańców", która od tamtej pory jest jedną z moich ulubionych książek, zwłaszcza jeśli chodzi o piorunujące zakończenia. I tak mijały lata, miało się tam jakieś tytuły na uwadze (Miasto niepokoju, Nocne życie, Wypijmy nim...) ale jakoś zawsze kończyło się na chęciach.

W poprzednim tygodniu okazyjnie kupiłem książkę "Gdzie jesteś, Amando?" , z postanowieniem, że w końcu z autorem muszę się "przeprosić". I stała się rzecz niecodzienna, od razu się za nią zabrałem, co u mnie jest rzadkością. Średnio po zakupie książki musi ona "odleżeć" jakieś 3-6 miechów, nie licząc premier Dick, King, Coben :)

Do rzeczy!!! Książkę przeczytałem dosłownie na trzy razy, nie przestając o niej wciąż myśleć. Tak dobrego czytadła nie pamiętam dawno, co znów świadczy na korzyść Dennisa Lehana, potwierdzając jak dobrym jest pisarzem, niestety chyba trochę zapomnianym :(
Fabuła w książce skonstruowana jest jakby dla mnie. Nie ma tam akcji pędzącej na złamanie karku. Tajemnica ukłuta na samym początku rozwija się miarowo, ale czytelnik ani chwili się nie nudzi. Powoli zagłębiamy się w mroczne odmęty miejskiego życia w Bostonie. Autor stopniuje nam wszelakie potworności i zło otaczającego nas świata. Klimat staje się coraz mroczniejszy, zaczyna czytelnika dusić.
Najlepsze co jednak w tej pozycji jest, to zakończenie. Szerokie, zmuszające do refleksji i oceny moralnej. W końcu niebanalne. Kurde, wylewam wam się tu jakby na jakiejś spowiedzi, ale tylko tak mogę Was zmusić, żebyście zainteresowali się tą pozycją. Bardzo polecam, Warto!!!


Kurde, urzekła mnie moja historia :)

(http://www.proszynski.pl/grafika/cache/w200/brudny.szmal.jpg)

Dennis Lehane
Brudny szmal

Kategoria: Horror, sensacja, kryminał
ISBN: 978-83-7961-068-6
Tytuł oryginału: The Drop
Data wydania: 04.11.2014
Format: 142mm x 202mm
Cena detaliczna: 29,90 zł

Tłumaczenie: Maciejka Mazan

Wkrótce w kinach!

Samotny barman Bob znajduje w śmietniku pobitego szczeniaka. Wraz z nim jego puste życie nabiera sensu. Potem pojawia się kobieta z niełatwą przeszłością i niejasną przyszłością, czeczeńska mafia, nadmiernie wścibski policjant i w końcu właściciel szczeniaka, który domaga się jego zwrotu. To, co początkowo wydaje się wyłącznie inteligentną i ironiczną opowieścią o nocnym życiu Bostonu i ciemnych sprawkach gangsterskiego półświatka, staje się z biegiem fabuły również historią o miłości i wierności samemu sobie.

Nowość i od razu do kin. Ciekawe.

Film ma bardzo fajną obsadę -to ostatnia pozycja, gdzie można zobaczyć świetnego Gandolfiniego zanim zmarł - także na pewno zobaczę, a że jest książka, to na pewno najpierw przeczytam. :P


[/quote]


Mi tak minęły przeszło 3 lata odkąd skończyłem ostatnią pozycję tego autora i noszę się z zamiarem przeczytania trzeciej książki tego autora, czyli Miasta niepokoju. Może w tym roku uda mi się jeszcze to przeczytać. :)

Ja mam tą książkę ziom na liście "do kupienia". Może się kiedyś zgramy i razem podejdziemy do lektury. Z tego co widziałem to niezła to cegła. Będę potrzebował wsparcia :)

Jeśli tak stawiasz sprawę to możemy razem startnąć z tą pozycją, bo faktycznie przy takiej cegle to będzie o czym pisać na bieżąco. :)

(http://www.proszynski.pl/images/media/products//MinionySwiat.V2.frontHires.jpg)

Tytuł oryginału: World Gone By
Data wydania: 17.09.2015
Format: 140mm x 205mm
Cena detaliczna: 38,00 zł

Kontynuacja "Nocnego życia".

Dennis Lehane, autor bestsellerów "New York Timesa" i "Miasta niepokoju" i "Nocnego życia" - powraca z niejednoznaczną psychologicznie i moralnie historią zbrodni, namiętności i zemsty, rozgrywającą się na Kubie i w Ybor City na Florydzie podczas drugiej wojny światowej. Jego bohater Joe Coughlin musi się w niej rozliczyć ze swoją kryminalną przeszłością i teraźniejszością.
Od dnia, w którym wrogowie Joego Coughlina zabili jego żonę i zniszczyli jego imperium, minęło dziesięć lat. Zniesiono prohibicję, świat znowu ogarnęła wojna, a syn Joego, Tomas, jest już dużym chłopcem. Obecnie były władca kryminalnego półświatka pracuje jako consigliere przestępczej rodziny Bartolo, krążąc między Tampą i Kubą, ojczyzną swojej żony.
Joe Coughlin, który z mistrzowską zręcznością manewruje między czarnym, białym i kubańskim podziemiem kryminalnym, potrafi z równym wdziękiem utrzymywać stosunki towarzyskie ze śmietanką towarzyską Tampy, ludźmi z wywiadu marynarki wojskowej, gangsterami Lansky'ego i Luciana oraz opłacanym przez mafię rządem Fulgencia Batisty. Ma wszystko ? pieniądze, władzę, piękną kochankę i anonimowość. Ale sukces nie osłoni go przed nadciągającym mrokiem przeszłości. Nadchodzi czas uiszczenia rachunków za życie w zbrodni.
Dennis Lehane kreśli barwny portret mafii w czasach drugiej wojny światowej ? od rozplanowanej z wirtuozerią choreografa strzelaniny w Środę Popielcową po mrożący krew w żyłach, rozdzierający punkt kulminacyjny na kubańskim polu trzciny cukrowej.

"Miniony świat" to pełna werwy i wartka powieść z gatunku fikcji historycznej pióra jednego ze najbardziej interesujących i cenionych współczesnych amerykańskich pisarzy.
"Washington Post"

Wyspa Skazańców

Generalnie lekturę trochę psuło mi to, że wcześniej oglądałem film z DiCaprio i dość dobrze zapamiętałem zakończenie ale... to nie zmienia faktu, że książka jest fantastyczna. Dawno nie zostałem tak wciągnięty w klimat tego typu książki. Praktycznie połykałem stronę za stroną i nie mogłem się oderwać od lektury. W sumie zakończenie, które mniej więcej kojarzyłem i tak było zaskakujące i Lehane ma u mnie ogromny kredyt zaufania i w niedługim czasie spróbuję inne jego pozycje.

Widzę, że faktycznie sięgnąłeś po autora, którego Ci polecałem. Jesteś zadowolony tak, jak przypuszczałem, bo Lehane w istocie pisze bardzo dobrze. Spróbuj sobie machnąć "Rzekę tajemnic". Prawdopodobnie z filmem też się zetknąłeś, ale to w niczym nie przeszkadza przy czytaniu, bo ja też wcześniej widział, a wrażenia miałem podobne jak ty z "Wyspą". Książka jest świetna i zapada w pamięci. Polecam. ;)

Akurat "Rzeki tajemnic" nie oglądałem i na pewno wstrzymam się z oglądaniem. Chwilowo kończę "Ubika" i potem bardzo prawdopodobne, że znów sięgnę po Lehane'a.

No to tym lepiej. A jak Ci się spodoba książka to film jest wiernie zekranizowany i spodoba się też pewnie. :) Ok. Czekam na wrażenia z Dicka. :)

Ja też :) Więc tam Repta bez obijania się.


A z Lehane'a to polecam Ci bardzo "Gdzie jesteś, Amando?". Jak dla mnie bajera. I nie ważne, że być może widziałeś film. Moim zdaniem Affleck się nim nie popisał. Książka rządzi :)

Za radą BrunoS. zabrałem się za "Gdzie jesteś, Amando?" i po raz kolejny ludzie z tego forum polecają mi świetną książkę :D

Książka opowiada o dwójce prywatnych detektywów- Angeli Gennaro i Patricku Kenzie, którzy zajmują się sprawą porwania małej dziewczynki Amandy. Lehane stworzył i poprowadził fabułę w sposób, który może się podobać, mamy sporo zwrotów akcji, które potrafią zaskoczyć. W książce porusza też kwestie światopoglądowe i ukazuje jak bardzo świat jest skomplikowany, nie wszystko możemy określić jako w 100% dobre lub złe. Co chyba najciekawsze nawet Ci teoretycznie źli w tej książce zostali tak przedstawieni, że po lekturze książki nie potrafię ich ocenić zupełnie negatywnie... Lehane ma dar do pisania świetnych historii. Tutaj wszystko jest świetne i co najważniejsze w tego typu literaturze zaskakujące

Cieszę się Repta, że ci ta ksiązką podpasiła. Ja podchodziłem do niej jako do tzw. "przerywnika", czegoś lżejszego przed większymi literackimi wyzwaniami/dokonianiami. A tu okazało się że było to jedna z lepszych książek tamtego okresu. I w cale nie była taka głupiutka, ale sięgała naprawdę ważnych problemów jakże aktualnych dziś:)

Ja sam nie wiem jakbym się zachował na miejscu Gennaro...

Ps- A jak już tak zachwalasz forumowe polecanie fajnych książek to własnie skończyłem na bank jedną z najlepszych książek jakie w tym roku czytałem. "Marsjanin" Andy Weira. Książka ta jest po prostu genialna!!!
Przemogłem się, żeby nie iść tydzień temu na film Ridleya Scotta i najpierw zaliczyć książkę. I kurde... było warto!!!

Podpisuję się pod tym. ;)

Niedawno skończyłem "Rzekę tajemnic" ale cóż... jakoś tak średnio mi ta książka podeszła niby ciekawy pomysł na fabułę ale mam wrażenie, że o ile na początku Lehane miał pomysł jak to poprowadzić tak im dalej w las tym było gorzej i jakoś tak w pewnym momencie pomysły Lehane'a kompletnie mi nie pasowały a co gorsza w pewnym momencie domyśliłem się zakończenia i to chyba jest dla mnie największy minus dla tej książki. Chociaż nadal jest to przyzwoita książka i Lehane ma u mnie solidnego plusa i pewnie w tym roku znów sięgnę po jakąś jego pozycję.

(http://www.proszynski.pl/images/media/products//Lehane_Pokochac.noc.jpg)

ISBN: 978-83-8123-131-2
Tytuł oryginału: Since We Fell
Data wydania: 06.02.2018
Format: 140mm x 205mm
Liczba stron: 480
Cena detaliczna: 42,00 zł

"Rachel Childs, córka sławnej pisarki i była dziennikarka telewizyjna, żona dziedzica wielkiej firmy, Briana Delacroixa, prowadzi życie, które może wzbudzać zazdrość. Ale pozory mylą.

Mieszka w luksusowym apartamentowcu i boi się z niego wychodzić.
Skrywa tajemnicę, a ta doprowadza ją do obłędu.
Żyje na co dzień z człowiekiem, który nie jest tym, za kogo się podaje.

I gdy pewnego deszczowego dnia Rachel ku własnemu zdziwieniu wychodzi z domu, na ulicy zauważa coś, co przewraca jej świat do góry nogami. I choć bardzo by chciała, nie może dłużej udawać, że wszystko jest w porządku, bo stawką w tej grze jest jej życie. Kobieta, która nie wierzyła w siebie, a bezgranicznie ufała mężowi, w dramatycznych okolicznościach jest zdana na własną inteligencję i odwagę. Kobieta, która uciekała przed mrokiem tego świata, musi w tym mroku żyć ? i przeżyć?"

z: http://www.proszynski.pl/Pokochac_noc-p-34714-1-30-.html



Na pewno to przeczytam przy premierze, bo już dawno nic nie czytałem od Denisa, a to co czytałem mnie zachwyciło. Miałęm przymiarki do ostatnich dwóch książek, ale nie lubię czytać od dupy strony, więc na przymiarkach się skończyło. To nie wygląda mi na żaden cykl, więc będę czytał jak tylko wpadnie w łapy. :)