czarnaJagoda
Miejsce pobytu: Toruń
|
|
« Odpowiedz #20 : Marca 24, 2011, 17:49:02 » |
|
Mam za sobą Wyspę skazańców. Najpierw był film, w trakcie którego pojawiały się jakieś przebłyski, że może to tak, jak się okazało na końcu, ale to był jeden z wariantów zakończenia, jakie brałam pod uwagę, a nie "ja wiedziałam, że tak będzie" po zakończeniu filmu. Film imo genialny. Książka była w wersji audio i zdecydowanie mniej przypadła mi do gustu niż film. Owszem, może to zasługa Jacka Kissa, bo - moim nieskromnym - interpretacja beznadziejna. Niewątpliwie fakt, że film pamiętam dość dobrze, a jest on wierną ekranizacją książki, a siłą obu jest zakończenie też nie pozostaje bez wpływu na moją niekoniecznie wysoką ocenę powieści. Do filmu być może jeszcze wrócę, do książki - wątpię.
Może jeszcze kiedyś przeczytam i obejrzę (tym razem już tylko w takiej kolejności) Rzekę tajemnic, bo dobrze o tym słyszałam i kiedyś, jak było głośno o filmie to pamiętam, ze chciałam zobaczyć, ale tak jakoś nie wyszło. Po resztę prozy tego Pana raczej chyba nie sięgnę
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
spiral_architect
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #21 : Marca 24, 2011, 18:30:16 » |
|
Rzeka tajemnic jest idealnie zekranizowana co do strony, różniło się w takich elementach, że szkoda gadać. Więc tak czytać. Co do wyspy to jak dla mnie książka w moim ogólnym TOP 3 i raczej nie wypadnie Geniusz. Film już z perspektywy książki traktuje raczej przeciętnie, ale co by nie mówić jest bardzo dobry! Pozostałe - no to głównie Kenzie i Gerano Powiem szczerze, że średnio mi podchodzą te kryminały Wolę typowych gliniarzy z alkoholizmem Przymierzam się do miasta niepokoju - kupiłem ale, że cegła to czeka na lepsze czasy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #22 : Kwietnia 24, 2011, 22:27:46 » |
|
Przeczytałem dzisiaj Wyspę tajemnic i to co mogę napisać w pierwszej kolejności to, że jest to jedna z najlepszych książek jakie mi było możliwe przeczytać. Świetnie wykreowane postacie Teda (ta wojenna przeszłość super) i Chucka, genialne dialogi i niesamowita atmosfera,która dosłownie chwyta Cię w swoje ręce i ciągnie do siebie. Dodatkowo, przemawia na plus dla Lehane'a fakt iż posługuje się on językiem lekki i zrozumiałym, co bardzo umila i przyspiesza czytanie. Ale te dialogi... ...między Teddym i Chuckiem ,a potem przy rozmowach z więźniami... ...genialne! Normalnie nie raz się śmiałem jakbym sam był poryty. Niezwykle żywe i humorystyczne. Co do zakończenia, to jasna sprawa, że mistrzostwo. W pewnym momencie zacząłem isć myślami w tym kierunku... ...dokładnie od czasu,gdy zniknął Chuck i Teddy rozmawiał z Cawlay'em, że nie wie o jakim partnerze mówi. Wtedy tak pomyślałem, że może sam Teddy być tym pacjentem,tyle, że na zasadzie, że mu się to śni. I jak widać poszło mi to... ...oczywiście z poślizgiem. Ale sama końcówka,ostatnie 5-6 stron mnie osobiście wgniotły w fotel. A najlepsze jest to ,co napisałeś spiral, że po przeczytaniu myślisz, że jakbyś cholernie się skupił, to widziały o co chodzi,bo odpowiedzi masz praktycznie wyłożone na tacy. Tyle, że do tego wniosku chyba każdy dochodzi dopiero na sam koniec. Chyba po przeczytaniu tego, co wyżej nie będzie zaskoczeniem, że Lehane na przedbiegach dostaje ode mnie 7/6. Również mam zamiar chwycić w następnej kolejności za Miasto niepokoju tylko bardzo mnie dziwi, razem z Tath, jak to możliwe, że tego nie ma ani w Empiku ani w Matrasie, ani nawet na Allegro!? Tylko na Merlinie tę książkę widziałem. Dziwne,bo autor bestsellerowy, a tu taka słaba dostępność. Film w większości oddaje to co było w książce. Dopatrzyłem się tam kilku pominięć i to co najbardziej mi się rzuciło w oczy, to fakt, że Leo tutaj jakby więcej monologów prowadził przy Chucku, chociaż w książce bardziej to były dialogi i to w bardzo humorystycznej formie. Ale całkiem inaczej się to ogląda, jak się już wie o co kaman. Ci co oglądają, nieczytając wcześniej, są mega nieświadomi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kurczakt
Miejsce pobytu: Krotoszyn
|
|
« Odpowiedz #23 : Maja 03, 2011, 16:33:40 » |
|
Niedawno czytałem "Modlitwy o deszcz" (moja pierwsza książka Lehane'a) i niespecjalnie mnie wciągnęło. A Lehane miał być taki dobry lub nawet lepszy jak Coben... Nie pasuje mi humor w jego wydaniu i ogólnie dialogi w tej książce. Chociaż może jeszcze kiedyś sprobuję przeczytać "Rzekę tajemnic" lub "Wyspę skazańców".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
spiral_architect
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #24 : Maja 07, 2011, 09:15:07 » |
|
Ta modlitwa to chyba też z serii Kenzo Gerrano - a powiem szczerze, że jest to jedna z gorszych serii kryminalnych - takie trochę miałkie te ich problemy i czasami po prostu faktycznie nudne Ale już Lehane w wydaniu Rzeki tajemnic czy Wyspy to ARCYDZIEŁO! Więc nie trać nadziei i sięgnij przynajmniej po te dwie pozycje!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #25 : Lipca 15, 2011, 15:00:06 » |
|
Opis : Po mistrzowsku prowadzona fabuła, doskonały warsztat pisarski, a do tego prawdziwie przerażająca historia? Do Patricka Kenzie i Angeli Gennaro zwróciła się znana bostońska doktor psychiatrii. Kobieta nie bezpodstawnie obawia się o swoje życie. Czy grozi jej zemsta mafii? A może próbuje ją zastraszyć niepoczytalny pacjent? Sprawa przybiera nieoczekiwany obrót, gdy w mieście dochodzi do serii makabrycznych zbrodni ? ktoś krzyżuje ofiary. Kim są i co je łączy? Czy detektywom uda się znaleźć sprawcę? Długie i skomplikowane śledztwo odsłania ponurą i szokującą prawdę. Tytuł Ciemności, weź mnie za rękę Tytuł oryginalny Darkness, Take My Hand Autor Dennis Lehane Przekład Andrzej Leszczyński Wydawca Prószyński i S-ka Cykl Patrick Kenzie i Angela Gennaro ISBN 978-83-7648-839-4 Format 408s. 140×205mm Cena 36,? Data wydania 4 sierpnia 2011
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #26 : Sierpnia 21, 2012, 12:34:54 » |
|
Ktoś wie jak to jest z tą serią Kenzie? Lepiej czytać po kolei, czy nie ma znaczenia? Zaczęłam czytać 'Gdzie jesteś, Amando?' i nie wiem czy później nie będę tego żałowała.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
spiral_architect
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #27 : Sierpnia 21, 2012, 17:21:59 » |
|
To można w sumie łyknąć na początku. Później się trochę miesza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #28 : Sierpnia 21, 2012, 17:42:09 » |
|
Na szczęście obecnie są dostępne wszystkie części. Bo krew zalewa gdy wydawcy wydają serie wg własnego widzimisię.
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #29 : Sierpnia 22, 2012, 08:23:00 » |
|
Dzięki za odpowiedź. Na szczęście obecnie są dostępne wszystkie części. Bo krew zalewa gdy wydawcy wydają serie wg własnego widzimisię.
To prawda. Rzadko się zdarza, żeby wszystko było dostępne. Teraz np. mam drobne trudności z jedną częścią z serii Deavera. Dawno nie czytałam Lehane'a i już zapomniałam jakim fajnym stylem on pisze. Zachwycam się
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 22, 2012, 08:33:51 wysłane przez Tathagatha »
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #30 : Grudnia 08, 2012, 13:17:12 » |
|
jakaś nowość z USA Joe Coughlin is nineteen when he meets Emma Gould. A smalltime thief in 1920s Boston, his task is to tie her up while his accomplices loot the bank she works in.
But Joe falls in love with Emma - and his life changes forever.
That meeting is the beginning of Joe's journey to becoming one of most feared and respected gangsters. It is a journey beset by violence, double-crossing, drama and pain. And it is a journey into the soul of prohibition-era America...
A powerful, deeply moving novel, Live By Night is a tour-de-force by Dennis Lehane, writer on The Wire and author of modern classics such as Shutter Island, Gone, Baby, Gone and The Given Day.
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
Magnis
|
|
« Odpowiedz #31 : Marca 02, 2013, 17:16:14 » |
|
Opis : Fascynująca, epicka, wielowymiarowa opowieść o wiernych przyjaciołach i zapamiętałych wrogach, bezwzględnych przemytnikach rumu i mrocznych femme fatale, cytujących Biblię ewangelistach i okrutnych członkach klanu, walczących o przeżycie i swój udział w amerykańskim śnie. Boston, rok 1926. Szalone lata dwudzieste w pełnym rozkwicie. Alkohol leje się strumieniami, kule świszczą w powietrzu, a pewien człowiek zamierza odcisnąć swój ślad na tym świecie. Prohibicja spowodowała pojawienie się splątanej sieci podziemnych gorzelni, nielegalnych lokali, gangsterów i sprzedajnych policjantów. Joe Coughlin, najmłodszy syn znanego w Bostonie kapitana policji, już dawno odrzucił surowe zasady, w których go wychowano. Teraz, gdy drobne kradzieże z dzieciństwa odeszły w przeszłość, zajął się pracą dla najgroźniejszych gangsterów w mieście. Robi to dla zysku, dreszczu emocji i smaku życia na marginesie społeczeństwa. Niestety, życie po stronie mroku ma wysoką cenę. W czasie gdy bezwzględni ludzie, mający do dyspozycji pieniądze, nielegalny alkohol i broń, walczą o władzę, nie można ufać nikomu. Buntownikom takim jak Joe pisany jest jeden los: przedwczesna śmierć. Ale ludzie jemu podobni, nie bacząc na nic, zamierzają żyć pełnią życia aż po ostatni dzień. Joe rozpoczyna oszałamiającą wspinaczkę po szczeblach organizacji gangsterskiej, która rzuca go z Bostonu czasów jazzu do tętniącej życiem dzielnicy łacińskiej w Tampie i na słoneczną Kubę. ?Nocne życie? to opowieść o wielkiej miłości i saga o zemście, fascynująca historia zdrady, przebaczenia, muzyki i śmierci, która przywraca do życia czasy, gdy popełnienie grzechu było powodem do świętowania, a występek uważano za cnotę obywatelską. Tytuł Nocne życie Tytuł oryginalny Live by Night Data wydania 16 kwietnia 2013 Autor Dennis Lehane Przekład Maciejka Mazan Wydawca Prószyński i S-ka Format 504s. Cena 39,? Gatunek kryminał / sensacja, obyczajowa
|
|
|
Zapisane
|
Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński. Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
|
|
|
DarkerSide
Miejsce pobytu: Gliwice
|
|
« Odpowiedz #32 : Marca 11, 2013, 19:13:47 » |
|
Bosz! Już tak dawno nie widziałam nowych książek tego pana, że zapomniałam, jak fantastycznie się go czyta! Mam nadzieję, że ta nowa powieść będzie równie ciekawa jak "Miasto Niepokoju". Znów Boston, znów początki XX wieku i wielowątkowość...Aż mi się gęba śmieje
|
|
|
Zapisane
|
Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem. /stare przysłowie chińskie/
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #33 : Marca 11, 2013, 19:50:24 » |
|
Okładka straszna
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
DarkerSide
Miejsce pobytu: Gliwice
|
|
« Odpowiedz #34 : Marca 12, 2013, 22:47:37 » |
|
Co tam okładka! Treść ważna! Jak mawiali starożytni: " don't judge a book by its cover"
|
|
|
Zapisane
|
Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem. /stare przysłowie chińskie/
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #35 : Października 02, 2013, 10:27:57 » |
|
Co tam okładka. Biorę się za pierwszą książkę autora. Zobaczymy co warta to Nocne życie.
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #36 : Października 05, 2013, 22:07:44 » |
|
Gangsterska książka za mną. Trochę po fakcie dowiedziałem się że de facto jest to drugi (a mają być ponoć trzy) tom sagi Coughlinów. Miasta niepokoju nie czytałem, i nie wiem czy nie skopałem sobie serii. Tym razem główną postacią książki jest młodszy syn znanego i popularnego kapitana policji, który w przeciwieństwie do brata i ojca przeszedł na ciemniejszą stronę - został gangsterem.
Książka dzieli się na trzy części, stanowiące trzy etapy życia bohatera. Część pierwsza Boston 1926-1929, część druga Ybor 1929-1933 i część trzecia Wszystkie okrutne dzieci 1933-1935. O ile część pierwsza mnie bardzo zainteresowała, to już część druga zatarła całe dobre wrażenie. Cały ten wątek wydał mi się nie do końca potrzebny, i zbyt przerośnięty. Trzecia część ciut lepsza, już nie poprawiła negatywnego odbioru.
Ogólnie książka wydała mi się miejscami zbyt przegadana i gawędziarska. Gdyby pourywać nieco wątków, a inne bardziej rozbudować, było by lepiej.
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 06, 2013, 16:27:06 wysłane przez marczewek »
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
BrunoS.
Miejsce pobytu: często ul. Cicha 6 | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #37 : Sierpnia 30, 2014, 12:06:43 » |
|
Dziś sprawdziłem w moim "zeszyciku", że minęło dokładnie 9 lat od mojej ostatniej przygody z Dennisem Lehane. Bylo to przy okazji lektury "Wyspy skazańców", która od tamtej pory jest jedną z moich ulubionych książek, zwłaszcza jeśli chodzi o piorunujące zakończenia. I tak mijały lata, miało się tam jakieś tytuły na uwadze (Miasto niepokoju, Nocne życie, Wypijmy nim...) ale jakoś zawsze kończyło się na chęciach. W poprzednim tygodniu okazyjnie kupiłem książkę "Gdzie jesteś, Amando?" , z postanowieniem, że w końcu z autorem muszę się "przeprosić". I stała się rzecz niecodzienna, od razu się za nią zabrałem, co u mnie jest rzadkością. Średnio po zakupie książki musi ona "odleżeć" jakieś 3-6 miechów, nie licząc premier Dick, King, Coben Do rzeczy!!! Książkę przeczytałem dosłownie na trzy razy, nie przestając o niej wciąż myśleć. Tak dobrego czytadła nie pamiętam dawno, co znów świadczy na korzyść Dennisa Lehana, potwierdzając jak dobrym jest pisarzem, niestety chyba trochę zapomnianym Fabuła w książce skonstruowana jest jakby dla mnie. Nie ma tam akcji pędzącej na złamanie karku. Tajemnica ukłuta na samym początku rozwija się miarowo, ale czytelnik ani chwili się nie nudzi. Powoli zagłębiamy się w mroczne odmęty miejskiego życia w Bostonie. Autor stopniuje nam wszelakie potworności i zło otaczającego nas świata. Klimat staje się coraz mroczniejszy, zaczyna czytelnika dusić. Najlepsze co jednak w tej pozycji jest, to zakończenie. Szerokie, zmuszające do refleksji i oceny moralnej. W końcu niebanalne. Kurde, wylewam wam się tu jakby na jakiejś spowiedzi, ale tylko tak mogę Was zmusić, żebyście zainteresowali się tą pozycją. Bardzo polecam, Warto!!! Kurde, urzekła mnie moja historia
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 30, 2014, 12:16:15 wysłane przez BrunoS. »
|
Zapisane
|
/R\
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #38 : Września 10, 2014, 17:35:21 » |
|
Dennis Lehane Brudny szmal Kategoria: Horror, sensacja, kryminał ISBN: 978-83-7961-068-6 Tytuł oryginału: The Drop Data wydania: 04.11.2014 Format: 142mm x 202mm Cena detaliczna: 29,90 zł Tłumaczenie: Maciejka Mazan Wkrótce w kinach! Samotny barman Bob znajduje w śmietniku pobitego szczeniaka. Wraz z nim jego puste życie nabiera sensu. Potem pojawia się kobieta z niełatwą przeszłością i niejasną przyszłością, czeczeńska mafia, nadmiernie wścibski policjant i w końcu właściciel szczeniaka, który domaga się jego zwrotu. To, co początkowo wydaje się wyłącznie inteligentną i ironiczną opowieścią o nocnym życiu Bostonu i ciemnych sprawkach gangsterskiego półświatka, staje się z biegiem fabuły również historią o miłości i wierności samemu sobie. Nowość i od razu do kin. Ciekawe.
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #39 : Września 13, 2014, 19:14:12 » |
|
Film ma bardzo fajną obsadę -to ostatnia pozycja, gdzie można zobaczyć świetnego Gandolfiniego zanim zmarł - także na pewno zobaczę, a że jest książka, to na pewno najpierw przeczytam. Dziś sprawdziłem w moim "zeszyciku", że minęło dokładnie 9 lat od mojej ostatniej przygody z Dennisem Lehane. Bylo to przy okazji lektury "Wyspy skazańców", która od tamtej pory jest jedną z moich ulubionych książek, zwłaszcza jeśli chodzi o piorunujące zakończenia. I tak mijały lata, miało się tam jakieś tytuły na uwadze (Miasto niepokoju, Nocne życie, Wypijmy nim...) ale jakoś zawsze kończyło się na chęciach. [/quote] Mi tak minęły przeszło 3 lata odkąd skończyłem ostatnią pozycję tego autora i noszę się z zamiarem przeczytania trzeciej książki tego autora, czyli Miasta niepokoju. Może w tym roku uda mi się jeszcze to przeczytać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|