Angielski szpiegKsiążki Daniela Silvy widziałem niejednokrotnie w bibliotece i zawsze jakoś nie miałem okazji lub może chęci poznania książek jakie napisał ze względu na tematykę. Nie znaczy to, że nie lubię książek sensacyjnych w takim typie, bo kiedyś czytałem John Altmana (Gry szpiegów), Jacka Higginsa (Sean Dillon) czy nawet coś Johna Le Carre. Na sięgnięcie po jakąś powieść Autora miała wpływ opinia, jaką przeczytałem. Postanowiłem, że przy okazji wypożyczę coś i padło na Angielskiego szpiega. Piętnastą część przygód Gabriela Allona. Miałem pewne obawy i dlatego pozytywnie się rozczarowałem, bo nie było po temu żadnego powodu.
Zawiązanie akcji następuje, gdy Księżna podróżująca statkiem zostaje zabita, a sam statek tonie. Rusza machina służb wywiadowczych w celu wykrycia sprawców tragedii, ale okazuje się, że z przeszłości jak duch powstaje morderca działający na zlecenie różnych organizacji terrorystycznych. Gabriel Allon dostajemy sprawę w celu dowiedzenia się kto za tym stał i ukarania winnych.
Początek nie robi dużego wrażenia, ale jest preludium do całej historii, bo otrzymujemy motyw zaangażowania się brytyjskiego wywiadu. Po pierwszych rozdziałach akcja staje się bardziej dynamiczna za względu na toczące się wydarzenia. Bohater książki wraz z dawno nie widzianym znajomym podejmują się odpowiedzeniem na pytanie kto za wszystkim stoi. Kto wynajął przestępcę, aby znów zaczął działać i jakimi motywami się kieruje. Autor bohaterów rzuca w różne regiony świata i przygód pełnych niebezpieczeństw. W tym wszystkim tkwi znakomicie ukazany obraz walki wywiadów, agentów nieraz przechodzących na drugą stronę, informatorów i pokrótce przedstawia obraz terroryzmu spowodowanym przez IRA. Pułapki samochodowe, strzelaniny, ofiary ataków i zastraszanie. Po prostu wojna pomiędzy dwoma stronami konfliktu, w którym codziennie giną ludzie. Tajne zakulisowe operacji mających na celu wyeliminowania zagrożenia ze strony IRA lub innych odłamów terrorystycznych. Trup potrafi ścielić się gęsto, są potyczki i sztuczki stosowane przez agentów wywiadu w celu osiągnięcia celów lub zebrania informacji. Szczerze powiedziawszy Autor porusza się w tematyce ze swobodą i tworzy plastyczny obraz dotyczący wywiadu i terroryzmu. Oprócz tego sam wątek walki Gabriela Allona i poszukiwanie sprawcy wypada znakomicie. Podczas lektury wciągnęła mnie sama historia od samego początku. Może rozkręca się w pierwszych rozdziałach dość powoli, ale trochę później Autor przyspiesza gwałtownie akcje i zabrał mnie w podróż bez trzymanki do samego końca. Z każdym rozdziałem wydarzenia nabierają błyskawicznego tempa i tak jest do samego finału.
Bohaterem książki jest Gabriel Allon izraelski agent chcący się zemścić za sprawę z przeszłości. Jego postać to klasyczny bohater sensacyjny. Twardy, nie cofający się przed niczym, nieustępliwy, dbający o żonę, ale zawsze gotowy do poświęceń. Mający duże doświadczenie w rozpracowaniu i likwidowaniu terrorystów. Jego sylwetka została jednak naszkicowana pod względem psychologicznym świetnie. Otrzymał własne cechy charakteru i jego zachowanie podczas róznych wyborów nie irytuje czytającego. Przejść obojętnie obok jego samego nie można, bo mimo to wypada sympatycznie.
Drugą postacią jest Jonathan Keller mający bogatą przeszłość i pomagającą bohaterowi. Jego sylwetka została nakreślona pod względem psychologicznym świetnie. Opatrzony został własnymi cechami charakteru i nie irytującymi zachowaniami. Twardy, nieustępliwy, precyzyjny, działający na zimno w kryzysowych sytuacjach, ale również podejmujący ryzyko.
Przeciwnikiem ich jest najemnik i znakomity ekspert w konstrukcji bomb. Wszechstronny i nieuchwytny. Jest godnym przeciwnikiem bohaterów. Wykreowani postacie żyją na kartach powieści, są z krwi i kości, posiadają głębie, a nie są jednowymiarowe. Niektóre pojawiają się na chwilę lub na dłużej, lecz często mają pewną rolę do odebrania w całej historii. Jeżeli chodzi o relacje zostały nakreślone świetnie. Tak samo dialogi. Pod tym względem nie można się do czegoś przyczepić.
Fabuła przenosi nas do Belfastu, Londynu, Wiednia, ale również do pięknej Kornwalii. Przemierzamy nie tylko wymienione miejsca, lecz jesteśmy świadkami różnych konfliktów dziejących się w różnych częściach naszego globu. Autor kreuje świat szpiegów ze znajomością i ujawnia nieznany obraz walk wywiadów oraz szpiegów. Ukrytych agentów tak zwanych śpiochów gotowych do działania, informatorów, podwójnych agentów, próby werbowanie przyszłych szpiegów i agentek. Po przeszkoleniu i przygotowanych do szpiegowskiego fachu zostają wysłani na tajne misje. Świat zdrad, nieufności, romansu, spisków, intryg, gier pozorów, zemsty i pełen niebezpieczeństw. Nieraz sięgających samej polityki i polityków.
Akcję poprowadzono tutaj dynamicznie i cały czas coś się dzieje. Wydarzenie toczą się błyskawicznie i płynnie. Nie żadnych dłużyzn czy tamujących opisów i dlatego nie nudziłem się wcale. Książka trzyma w napięciu prawie od samego początku aż do końca. Zakończenie uważam za bardzo dobre i pasujące. Może są jakieś małe niuanse, lecz nie zauważyłem nic wielkiego. Jak na powieść szpiegowską wypada naprawdę świetnie i jestem mile zaskoczony książką. Nie spodziewałem się, że dostanę naprawdę ciekawą pozycje z odniesieniami do współczesności połączoną z fikcją literacką. Niekiedy łapałem się na tym, że porównywałem znane mi informacje z wydarzeniami z książki. A to już mogę zaliczyć na plus. Potrafiła wzbudzić u mnie zainteresowanie i różne emocje między innymi dlatego, że Autor opisuje nawet atak bombowy w plastyczny sposób. Wszystko zostało przedstawione wyraziście.
Thriller szpiegowski w bardzo dobrym wydaniu. Wciągający i ciekawy z interesująca fabuła oraz nietuzinkowymi bohaterami. Na pewno sięgnę po inne książki autora i polecam
. Ocena 7/10.