Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: [antologia] Po drugiej stronie  (Przeczytany 2793 razy)
Paweł Mateja

*




« : Maja 01, 2013, 10:22:02 »


Pio­nier­ska na rynku pol­skim pozy­cja poświę­cona w cało­ści weird fic­tion, czy jak zwy­kło się tłu­ma­czyć nazwę tego gatunku - opo­wie­ści nie­sa­mo­wi­tej. Anto­lo­gia ta dedy­ko­wana jest kla­sy­kom tego gatunku: Ste­fa­nowi Gra­biń­skiemu, H.P. Love­cra­ftowi i Tho­ma­sowi Ligottiemu.Większość opo­wia­dań wyło­niona została na dro­dze kon­kursu orga­ni­zo­wa­nego przez wydaw­nic­two Agharta i por­tale Carpe Noc­tem i HPLo­ve­craft. Obszerny wstęp. Opo­wia­da­nia utrzy­mane w kon­wen­cji nie­do­po­wie­dze­nia, nie­sa­mo­wi­to­ści i grozy. Tek­sty kry­tyczne mistrzów gatunku.



Spis tre­ści:

    Przed­mowa - Sta­ni­sław Żuławski

WSTĘP:

    Wstęp - Michał Budak
    Filo­zo­fia weird fic­tion - Paweł Mateja
    Czy weird fic­tion to lite­ra­tura poważna? - Mate­usz Kopacz
    Współ­cze­sne weird fic­tion w kra­jach anglo­sa­skich - Sła­wo­mir Wielhorski

OPOWIADANIA:

    Trzy noce - Leonid Andriejew
    Serce kolei - Łukasz Orbitowski
    Rubie­życa - Tomasz Połoński
    Wspólna podróż - Renata Majgier
    Ognio­mistrz - Rafał Chojnacki
    Maszy­ni­sta - Tomasz Fenske
    Paznok­cie - Łukasz Wesołowski
    Uśmiech Zuzy - Ryszard Wojtyński
    Fik­cja na ulicy Krzy­wej - Paweł Mateja
    Kłę­bo­wi­sko - Dawid Kain
    Wojna - Wojciech Gunia:
    Dualizm - Kazimierz Kyrcz
    Żart - Miko­łaj Zalewski
    Śnie­nie - Mate­usz Kopacz
    Żegnaj, Mel­hi­za­bet - Bar­tosz Orlewski
    Pocz­tówki z Głębi - Mar­cin Podlewski
    Cień pośród gwiazd - Michał Leszczyński
    Opo­wieść Lasoty - Jakub Łakomy
    W labi­ryn­cie Sapmi - Mag­da­lena Knedler
    21.12.12 - Krzysz­tof Dąbrowski
    Język anio­łów - Mar­cin Knoppek

TEKSTY TEORETYCZNE:

    O fan­ta­styce i meta­fan­ta­styce - Ste­fan Grabiński
    List do Zealii Brown Reed Bishop, 5 czerwca 1927 - H.P.Lovecraft
    List do Cathe­rine L. Moore, maj 1935 - H.P.Lovecraft
    List do E. Hof­f­manna Price?a,  28 wrze­śnia 1935 - H.P.Lovecraft
    List do Fritza Leibera, 9 listo­pada 1936 - H.P.Lovecraft
    Uwagi w tema­cie pisa­nia hor­roru (opo­wia­da­nie) - Tho­mas Ligotti

NOTY AUTORSKIE



Tytuł: Po dru­giej stronie
Wydaw­nic­two: Agharta
Prze­kład utwo­rów anglo­ję­zycz­nych: Mate­usz Kopacz
Prze­kład z rosyj­skiego: Prze­my­sław Musiałowski
Gra­fika na okładce: Ryszard Woj­tyń­ski
Okładka: Jakub Prze­tocki
Ilu­stra­cje: Julianna Mateja
For­mat: s. 404, oprawa miękka
Cena z okładki: 39,90
Data wyda­nia: 2013-04-26



Antologia weird fiction przygotowana przez wydawnictwo Agharta wraz z HPLovectaft.pl i Carpe Noctem. Zawiera zarówno teksty konkursowe, jak i opowiadania zaproszonych pisarzy - oraz obszerny wstęp i dodatek z tekstami teoretycznymi. Zaręczam, że to jedna z najlepszych antologii opowieści niesamowitych, jakie powstały w Polsce w ostatnich latach. Dużo nazwisk mało znanych, ale znakomitych, świeżość i eksperymenty obok klasycznych ale fachowych kawałków. Polecam!
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #1 : Maja 01, 2013, 12:05:18 »

Miałem okazję czytać wszystkie teksty ze zbioru i naprawdę bardzo polecam. Choć część z nich to standardowe weird, to jednak kilka opowiadań jest po prostu miażdżąca klimatem i pomysłami. Tym bardziej, że wyszła spod palców i z głów nowych nazwisk w dziedzinie. Założyciel tego wątku, Paweł Mateja, w swojej Fikcji na ulicy Krzywej wzniósł się na wyżyny kreowania klimatu, Wojtek Gunia z Wojną jest bliski dorównania Ligottiemu i Kafce, poemat prozą-strumień świadomości Jakuba Łakomego Opowieść Lasoty to nieszablonowe ujęcie pewnej fantasmagorii... Do tego polecić z czystym sercem można Marcina Knoppka czy Marcina Podlewskiego. Są teoretyczne teksty mistrzów gatunku: Ligottiego, Lovecrafta i Grabińskiego, a także zawarta we wstępie - w mojej opinii - bardzo świeża dyskusja na temat tego, czym jest i jaka jest pozycja weird fiction we współczesnej literaturze.

Wszystko to sprawia, że dla mnie Po drugiej stronie to nowa jakość na polskim rynku grozy. A jeśli nawet nie nowa jakość, to próba wstrząśnięcia posadami zastałego gatunku, w którym od dawna w Polsce nie ukazało się nic świeżego, a jeśli już się ukazało, to było to prostackie i niesmaczne. Jeśli macie wydać pieniądze na kolejną antologię od Fabryki Słów czy Repliki, gdzie są tylko i wyłącznie nazwiska o ustalonej renomie, autorzy piszący na zamówienie wciąż to samo, bez świeżości i szaleństwa typowego dla ludzi, którzy mają do powiedzenia coś, czego nikt inny dotąd nie powiedział - może zastanówcie się dwa razy i pomyślcie, czy nie dać szansy świeżakom, buzującym pomysłami i chęcią stworzenia czegoś nowego i unikalnego. Zresztą, w tej antologii świetnie widać o czym piszę, bo ze względów marketingowych znalazło się tu parę nazwisk znanych - Orbitowski, Kain, Kyrcz, Dąbrowski. I paradoksalnie właśnie ich teksty szczególnie niezbyt powalają.

Dziękuję za uwagę :)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: