Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 13   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Mroczna Wieża: Wiatr przez dziurkę od klucza  (Przeczytany 96527 razy)
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #20 : Marca 12, 2011, 00:36:16 »

Ja mam tylko nadzieję, że wydadzą to w tym samym wydaniu co resztę tomów (to nowsze) i że nie będą tworzyć nowej serii wydawniczej.. :(

Tak naprawdę wcale nie jest na 100% pewne czy wyda to Albatros. Tak szczerze to w tej chwili nawet na 50% nie jest pewne. A ja jakoś wątpię by wydali to w tej samej serii jeśli już nawet oni to dostaną, ale tego nie będziemy jeszcze jakiś czas wiedzieć. Niby MW miała zawsze u Albatrosa swoją serię więc można by zakładać, że albo zrobią tak jak stare albo wystartują z zupełnie nowymi wznowieniami, albo nie potraktują tego jak część cyklu i wydadzą jak "Po zachodzie słońca".


Trudno, jakoś będę musiał z tym żyć, licząc że nie powstanie nic więcej i nie będzie MW 4 i 1/3, albo 8 tudzież 1/2.
Odrobinę przychylniej na to patrzę, kiedy już troszkę więcej wiadomo, ale z drugiej strony, to wciąż dla mnie chory pomysł i jestem na nie.

Tak se ostatnio myślałem, że od biedy dałby radę zrobić tomy 1,5 i 2,5. Tak naprawdę tylko przejścia z 3-4 i 5-6-7 są ciągłe, a między inne tomy można coś wcisnąć :D Choć bardzo na siłę. Kto wie czy kiedyś nie powstanie historia widziana z innej strony. Takie coś było w komiksowym "Sorcererze", że se obejrzeliśmy wcześniejsze wydarzenia z punktu widzenia tych złych. Choć szczerze to wątpię by King w przyszłości aż tak się rozdrabniał. Ta książka powstała bo mógł ją zrobić i nie musiał tego robić na siłę. Inne powieści wciskane w cykl byłyby już na siłę. Co innego zbiór opowiadań. Tego może powstawać od cholery na moje :D
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2011, 00:38:05 wysłane przez Mando » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #21 : Marca 12, 2011, 00:50:08 »

1.5? Przecież z tego co kojarzę, Roland się budzi po rozmowie z CC no i idzie plażą.

No a nade wszystko da się opowiedzieć wiele historii sprzed pierwszego Rolanda. Tzn.  - chodzi o przeszłość. No i Rhea. Nie wiem, może w komiksach były jej losy dopowiedziane (nie czytałem ich jeszcze ,bo nie mam na nie kurcze kasy), ale jeśli nawet, komiks to nie to samo co powieść (truizm) .
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #22 : Marca 12, 2011, 01:01:07 »

Ja wiem Mando, że jesteś entuzjastą rozrastania się świata wieży i marzy Ci się coś na kształt universum SW, ale są też tacy jak ja, którzy wolą, żeby zostawić temat tak jak jest, bez dopisywania w nieskończoność "nowych" wydarzeń i postaci.
Szczerze żałuję że King dał się ponieść tej fali: Komiksy, adaptacja, teraz nowy tom. Ja rozumiem że to USA, że kasa, że aspiracje do bycia drugim Tolkienem, ale jest druga strona medalu.
Więcej błędów, niedociągnięć, zmiana stylu pisania. Kto inny pisał MW kto inny scenariusz do komiksu, a kto inny filmowy. Teraz po 10 latach King sam wraca do tematu. Lepiej zostawić jak jest i delektować się pięknem niż oszpecać poprzez ciągłe rozbudowywanie.

P.a. ja tam się nigdy nie wstydziłem podejścia, że komiks to tylko komiks. Nadrabia sztuką rysunku, ale dla mnie o wiele bardziej cenne jest słowo pisane.
Ktoś inny uzna że więcej magii jest w obrazach niż w tekście pisanym i też ma do tego prawo.
Myślę że tutaj to już kwestia gustu i oceny czytelnika/oglądacza.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
burial

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #23 : Marca 12, 2011, 01:10:06 »

Trudno, jakoś będę musiał z tym żyć, licząc że nie powstanie nic więcej i nie będzie MW 4 i 1/3, albo 8 tudzież 1/2.
Odrobinę przychylniej na to patrzę, kiedy już troszkę więcej wiadomo, ale z drugiej strony, to wciąż dla mnie chory pomysł i jestem na nie.

coś ostatnio na "nie" jesteś cały czas...
Może King ma przestać pisać?
A może miejsce na półkach ci się konczy? ;)   (ja mam ten ból - bo mi się kończy - znowu)
Zapisane

NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #24 : Marca 12, 2011, 01:37:58 »

Nie chcę żeby było coś o MW ponad to co już powstało i tylko tyle. Niech King pisze do grobowej deski, byle nie o Rolandzie i jego świecie. Mi pasuje MW taka jaka jest i zmiany uważam za zbędne. Jak uważał że coś warto było by jeszcze wspomnieć to mógł nie kończyć tylko pisać dalej. Roland otwiera ostatnie drzwi, autor żegna się z czytelnikiem, a później po kilku latach krzyczy, jak konduktor za odjeżdżającym pociągiem, że jeszcze kilku pasażerów nie wsiadło. Nie podoba mi się to.
Tylko tyle, albo aż tyle.

Właśnie w taki sposób wychodzę na tetryka.
Nikt nie czyta, że czekam z niecierpliwością na nowe nowele, bo jeszcze nie czytałem zbioru nowel w wykonaniu Kinga który by był zły, tak jak nikt nie widzi że popieram nową powieść bo uważam że temat fajny, podejście ciekawe i możliwości realizacji masa.

Każdy widzi jak piszę coś na nie :/

O miejsce się nie boję, bo dokupiłem półki i jeszcze mam wolny prawie metr, więc to co wyjdzie spokojnie się zmieści ;)
Ale ale... jak byś miał problem z pomieszczeniem się, to z chęcią przygarnę :)
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #25 : Marca 12, 2011, 02:15:07 »

Ja wiem Mando, że jesteś entuzjastą rozrastania się świata wieży i marzy Ci się coś na kształt universum SW, ale są też tacy jak ja, którzy wolą, żeby zostawić temat tak jak jest, bez dopisywania w nieskończoność "nowych" wydarzeń i postaci.

No ale na szczęście podobnie jak w SW mamy jakiś nienaruszalny trzon. Tam są filmowe epizody, a tutaj 7 tomów cyklu. Nowa książka gdzieś tam się wciska w środek (podobnie jak w SW wypełnia się każdą lukę książką, komiksem czy grą), ale jak ktoś chce to może pozostać tylko przy głównym cyklu (analogicznie 6 filmowych epizodach) i olać całą resztę. Ciszy mnie, że King nie dał tytułu "Mroczna Wieża 4,5: Wiatr..." i mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie mu do głowy wydawać nowej edycji sagi przerobionej na 8 tomów, gdzie "Wilki z Calla" będą szóste itd. Niech tego typu inicjatywy pozostaną dodatkiem do głównego, nienaruszalnego kręgosłupa.

1.5? Przecież z tego co kojarzę, Roland się budzi po rozmowie z CC no i idzie plażą.

No właśnie tak niekoniecznie. W MW1 on kończy rozmowę, widzi szkielet, zabiera żuchwę i patrzy sobie na zachód słońca. W MW2 budzi się na plaży, ale od biedy to może być równie dobrze miesiąc później :D Wiem naciągane, ale wykonalne :D I podobnie jest między 2 a 3. Dwójka kończy się na plaży, trójka zaczyna podczas treningu w lesie.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #26 : Marca 12, 2011, 09:47:52 »

P.a. ja tam się nigdy nie wstydziłem podejścia, że komiks to tylko komiks. Nadrabia sztuką rysunku, ale dla mnie o wiele bardziej cenne jest słowo pisane.
Ktoś inny uzna że więcej magii jest w obrazach niż w tekście pisanym i też ma do tego prawo.
Myślę że tutaj to już kwestia gustu i oceny czytelnika/oglądacza.

Oj, ja tam raczej lubię komiksy :) Na ich kupno niestety raczej mnie nie stać (piszę teraz ogólnie, nie tylko o MW), no a w bibliotekach też czasami traktowane są po macoszemu, trzeba się telepać do jakichś oddziałów dziecięcych, etc. (co czasami czynię :) ). Natomiast w mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że wolałbym, by King dopowiadał nowe rzeczy do całej sagi słowem czysto pisanym, które jednak pozwala na pełniejsze opowiedzenie jakiejś historii.

Ale za komiksy Kinga muszę się wreszcie zabrać. Inna sprawa, że jak się tak rozglądam po księgarniach, to ich jeszcze nawet na oczy nie widziałem :/ W komiksach ich nie ma, przy Kingu -też nie. A pytać mi się nie chciało ;)
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #27 : Marca 12, 2011, 12:28:16 »

Na stephenking.com głosujemy kogo chcemy w roli ilustratora nowego tomu Wieży.

Nie kumam czemu na oficjalnej jak dają ankietę to zawsze jest taka na którą można codziennie głosować. Z jednej strony rozumiem takie ankiety bo wygrywają najbardziej fanatyczni, ale nie przekłada to się potem na sprzedaż. Choć drugiej strony ilustracje w książce i tak mają raczej znikomy wpływ na sprzedaż.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #28 : Marca 19, 2011, 04:45:52 »

w SW wypełnia się każdą lukę książką, komiksem czy grą
I tego właśnie sobie nie życzę w świecie Rolanda. Nie chcę grać w grę o Eju, albo czytać niesamowitych przygód Rolanda kiedy... cokolwiek.

Oj, ja tam raczej lubię komiksy
Nigdzie nie napisałem że nie lubię, po prostu inne medium, dające inne doznania, ale jednak proza jest królową.

Nie kumam czemu na oficjalnej jak dają ankietę
Właśnie z tego powodu  że nijak to nie wpłynie na sprzedaż jakiś wariat może klikać ile wlezie. Natura nie lubi próżni, więc jeśli jakiś oszołom uparcie dąży do wyboru jednego grafika, na pewno wybór tego drugiego popiera ktoś inny, tak samo stuknięty. 
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #29 : Marca 19, 2011, 17:50:58 »

I tego właśnie sobie nie życzę w świecie Rolanda. Nie chcę grać w grę o Eju, albo czytać niesamowitych przygód Rolanda kiedy... cokolwiek.

No ale nikt cię nie zmusza do grania, czytania, oglądania czegokolwiek :D Gry w świecie MW na bank powstaną razem z filmem i dla mnie będzie to jeden z najlepszych dni w moim fanowskim życiu, choć w komputerowe gry raczej nie grywam, ale liczę, że nie tylko komputerowe powstaną. Ale jak ktoś nie chce grać... to nie gra. No to dość proste jest :D Takie podejście trochę nie tego - ja nie chcę grać więc niech dla innych nie robią.

Właśnie z tego powodu  że nijak to nie wpłynie na sprzedaż jakiś wariat może klikać ile wlezie. Natura nie lubi próżni, więc jeśli jakiś oszołom uparcie dąży do wyboru jednego grafika, na pewno wybór tego drugiego popiera ktoś inny, tak samo stuknięty.

Ja tam prawie za każdym razem jak jestem na oficjalnej to se kliknę we Whelana :D A że jestem przynajmniej raz dziennie to już pewnie kilkanaście razy kliknąłem.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #30 : Marca 19, 2011, 18:00:34 »

A ja zmieniłem nastawienie w związku z wykorzystywaniem wątków wokół  Wieży i jej samej i czekam na wszystko,co się pojawi. Niech historia się udoskonala,a luki zatykają. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #31 : Marca 19, 2011, 20:48:37 »

Takie podejście trochę nie tego - ja nie chcę grać więc niech dla innych nie robią.

To raczej nie jest nastawienie bo ja nie będę grał/czytał to niech nie powstaje. Po prostu im większy świat, tym mniejsza spójność i więcej niekonsekwencji. Może i jakiś potencjał medialny ma saga, ale póki było 7 tomów wszystko było jasne, spójne i klarowne.
Są komiksy i już są jakieś zgrzyty i kombinacje żeby była spójność z treścią sagi. Co będzie kiedy pojawi się ekranizacja, gry i dodatkowe książki?

Może i mam dziwne podejście, ale skoro King nie pisał że np Eddie miał wcześniej żonę, to nie chciałbym żeby ktoś napisał opowiadanie jak to w świecie pośrednim pojawia się jego żona i jest zazdrosna. Żadne to tłumaczenie że wpasowywuje się między to co opisał King.

To czego King nie opisał w sadze, pozostaje w strefie domysłów czytelnika i to jest piękne. Opisanie wszystkich drobiazgów i wyjaśnienie wszelkich detali zabije urok 7 tomów.

Pewnie niewiele osób rozumie moje myślenie, ale nie jestem przeciwny tylko dla tego żeby być na nie.

Niech sobie King pisze ile wlezie ale nie wraca do Rolanda. Wiatr przez dziurkę od klucza, jest zbędną powieścią. Nie wiem czy będzie dobra, czy zła, ale na pewno zbędna. Fabułę ocenię jak przeczytam, sam pomysł wydaje się nie głupi, tylko dalej pytanie po jaką cholerę.

A ja zmieniłem nastawienie

Tylko krowa nie zmienia zdania i masz do tego pełne prawo.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #32 : Marca 19, 2011, 22:14:16 »

A przyjmujesz w ogóle taką opcję, że King może napisać coś dobrego w przyszłych rzeczach związanych z MW? Bo na razie podajesz same skrajności. Wszystko co powstanie na bank będzie do dupy itd. itd. itd. Z takim podejściem to najlepiej gdyby pisarze przestawali pisać od razu po pierwszym sukcesie, by przypadkiem nie napisać czegoś złego i nie zepsuć ogólnego wrażenia. Przyszłe twory MW nie wpłyną w żaden sposób na jakość siedmioksięgu! Poza tym, tak jak powiedziałem. Chce ktoś mieć spójność to niech nie czyta komiksów, nie gra w gry, nie ogląda ekranizacji. Dla takich ludzi jest 7-tomowy cykl. Wszelkie dodatki są dla takich ludzi jak m.in. ja. Mi nie przeszkadzają przyszłe ewentualne głupoty w MW czy obecne i przyszłe ewentualne nieścisłości.
« Ostatnia zmiana: Marca 19, 2011, 22:16:41 wysłane przez Mando » Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #33 : Marca 20, 2011, 00:06:19 »

Do dupy to będzie film, ale czy nowa powieść? Pojęcia nie mam bo po samym opisie nie potrafię się odnieść, za skromny jest. Uważam że jest zbędna.

To też nie jest tak że każdy po sukcesie powinien przestać pisać, bo w tym przypadku King sam zadecydował że to już koniec, Roland przeszedł przez drzwi ze swoim imieniem i koniec. Nic dodać nic ująć.

Skrajne podejście do tego tematu to jest w/g mnie Twoje, bo nie ważne jak, byle by było o MW.
Słuszna uwaga że wszelkie dodatki nie wpłyną na same 7 tomów, ale precyzują jednak świat w jakim są umieszczone i ja bym wolał żeby pozostał tak tajemniczy jak jest.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #34 : Marca 20, 2011, 00:08:31 »

a ja a propos tej ankiety. Mando, nie wiem dlaczego ale ja mogłem zagłosować raz i od tego czasu jak wchodzę na stronę to widzę od razu wyniki ankiety, nie mam możliwości głosowania.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #35 : Marca 20, 2011, 00:14:05 »

IP. Jak masz Neo, albo GSM to zresetuj połączenie i będziesz mógł, a jak masz coś z kablówki, to nie zagłosujesz.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #36 : Marca 20, 2011, 01:09:00 »

no mam kablówkę. znaczy ja się cieszę, że nie mogę więcej zagłosować, sondy wielokrotnego użytku są dla mnie kompletnie bezsensu i w ogóle nie warto nawet spoglądać na wyniki.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #37 : Marca 20, 2011, 02:43:15 »

Tak po prawdzie, w dobie providerów z dynamicznym IP wszelkie sondy nie są miarodajne. Wystarczy Iplus i cierpliwy oszołom, który będzie robił reconnect by zafałszować wyniki. Opcja głosowania z loginu jest jedyną miarodajną, ale jak pokazuje choćby Filmweb są idioci z multikontami, którym się chce to obejść.
Jak na wszystko w sieci, najlepiej patrzeć z przymrużeniem oka i trzymać dystans :)

No to okazało się że Mando chyba karmi Tepse. Ja bym się ze wstydu spalił... wysrałem się na nich z 10 lat temu jak się alternatywa pojawiła.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #38 : Marca 20, 2011, 04:43:18 »

No to okazało się że Mando chyba karmi Tepse. Ja bym się ze wstydu spalił... wysrałem się na nich z 10 lat temu jak się alternatywa pojawiła.

Nie nie karmię tepsy. Mam iplusa. A nawet jakbym karmił to nie mam pojęcia jaki w tym powód do wstydu, ale pewnie się nie znam. Zresztą nie tylko na swoim kompie mogę głosować wielokrotnie. W robocie jak wchodzę na oficjalną to też zawsze jest możliwość oddania głosu. A ja tam lubi sondy wielokrotnego klikania jeśli są to tego typu sondy, od których wyniku nie zależą losy świata :D
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #39 : Marca 24, 2011, 04:09:39 »

Po prostu Tepsa przez całe lata zawyżała ceny i robi to do dziś, ociągała się z renowacją infrastruktury. Dopiero prywatni providerzy zmusili ją do zmian.
Poza tym w konsekwencji dała całemu światu dzieci neo... zmorę netu w tym kraju. Tylko na tym forum jest cała masa takich głupków, którzy mają po 10 blogów i konta na czym się da bo są "trendy". Na szczęście IRC ma się dobrze, a dla reszty lemingów jest czat, twitter, facebook i inne gadżety dla paraolimpijczyków.

Nie traktuję serio takich sond, bo to są sondy na temat wyników sondy, tak na prawdę, a nie zadanego pytania.
Poza tym muszę przyznać Ci rację, jak wspomniałeś wcześniej, że kto by nie zrobił ilustracji, nijak nie wpłynie to na sprzedaż, bo kto ma kupić i tak kupi. Jednak jak by nie patrzeć miły gest wydawcy, że daje do wyboru kto ma to zrobić.
Wątpię czy jak już ruszy strona Albatrosa, kiedykolwiek pojawi się sonda "Kto ma zrobić okładkę do nowego wydania/wznowienia Kinga: Kopalski, Kocurek, Pan X".
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Strony: 1 [2] 3 4 ... 13   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS