p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #80 : Grudnia 31, 2012, 10:59:46 » |
|
Dla mnie też, bo komiksy poczytam, jak się ukażą wszystkie Ale gdy zrobię sobie powtórkę z MW, to normalnie notatki będę robić a propos tych postaci
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #81 : Grudnia 31, 2012, 11:52:25 » |
|
Kiedy powstały książki wszystko było oczywiste i wszystkie te wcielenia przypisane były jednej osobie. Niestety powstał później jakiś dziwny komiks, który jak widać wywraca do góry nogami treść sagi. Dziwi mnie tylko fakt, że King pozwala na takie numery. Bo: King napisał już tyle, że sam się gubi...? Bo: uniwersum MW tak się rozrosło, że nikt nie ma nad tym kontroli...? W każdym bądź razie mnie one nie dotyczą bo "Mroczna wieża" kończy się jak dla mnie na powieściach. Amen.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Abe
Miejsce pobytu: Kamienna Góra
|
|
« Odpowiedz #82 : Stycznia 05, 2013, 19:23:03 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
human
Miejsce pobytu: Kuropatnik / Strzelin / Wrocław
Full darks no stars!
|
|
« Odpowiedz #83 : Stycznia 20, 2013, 10:57:11 » |
|
Konczę już powoli czytać ostatnio książkę z cyklu Mrocznej wiezy, zostało mi jakieś 120 stron więc spokojnie na raz przeczytam. Kurczę, to jest coś niesamowitego - cała saga jest jak podróż, miałem wrażenie, że razem z głównymi bohaterami podrózuję po tych wszystkich miasteczkach i ziemiach jałowych. Może to się wydać śmieszne, ale bardzo utożsamiłęm się z głównymi bohaterami i w ogóle światem, w którym żyli. i wiecie co, strasznie się czuję z myślą, że to już powoli za mną, że to już koniec tak świetnej serii. Dlaczego wszystko co dobre, tak szybko się kończy ? Stefanie, dziękuję za tę podróż !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #84 : Stycznia 20, 2013, 14:00:27 » |
|
Kurczę, to jest coś niesamowitego - cała saga jest jak podróż, miałem wrażenie, że razem z głównymi bohaterami podrózuję po tych wszystkich miasteczkach i ziemiach jałowych. Może to się wydać śmieszne, ale bardzo utożsamiłęm się z głównymi bohaterami i w ogóle światem, w którym żyli.
To nie jest śmieszne, to tak działa Może MW jako całość nie jest najlepszą pozycją Kinga, ale najbardziej uzależniającą i fascynującą - już chyba tak. Sam po zakończeniu sagi przez dobrych kilka tygodni (albo i miesięcy, nie pamiętam już) nie potrafiłem się za nic zabrać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #85 : Stycznia 20, 2013, 14:09:49 » |
|
Kurczę, to jest coś niesamowitego - cała saga jest jak podróż, miałem wrażenie, że razem z głównymi bohaterami podrózuję po tych wszystkich miasteczkach i ziemiach jałowych. Może to się wydać śmieszne, ale bardzo utożsamiłęm się z głównymi bohaterami i w ogóle światem, w którym żyli.
Dokładnie. To jest najlepsze w sagach, że idzie się zżyć z bohaterami i żyć tym, co dzieje się na kartach książki, a potem długo, długo o tym myśleć. Powiem Ci tyle, że przy drugim razie jest niemniej świetnie, bo odkrywasz nieokryte (w końcu przy takiej ilości stron, nie trudno się pogubić lub coś pominąć) i z perspektywy znanej CI już całości patrzysz z uśmiechem, jak niektóre wydarzenia w pierwszej czy drugiej części mają wpływ na te wydarzenia w następnych. i wiecie co, strasznie się czuję z myślą, że to już powoli za mną, że to już koniec tak świetnej serii. Dlaczego wszystko co dobre, tak szybko się kończy ? Nie tylko Ty. Ale na szczęście, Ka jest kołem, które się toczy "nieustannie", o czym się już przekonasz na ostatnich stronach.
|
|
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2013, 14:25:42 wysłane przez Ciacho »
|
Zapisane
|
|
|
|
Michal_G
Shadowplayer
|
|
« Odpowiedz #86 : Marca 12, 2013, 14:47:11 » |
|
Acha, Ciacho nie sugeruj się tymi streszczeniami przed każdym tomem, bo z tego co wiem pisał je polski wydawca i jest tam pełno błędów.
Hmm chyba raczej nie tłumacza, np. "moi nowojorscy czytelnicy zorientują się, że w opisach miasta pozwoliłem sobie na pewne geograficzne odstępstwa od rzeczywistości." (z MW3) Co do Waltera/Martena cytaty z I części: Walter: "Ja przyszedłem do twojej matki jako Marten... zawsze to podejrzewałeś prawda?" Walter: "Kiedy wróciłeś, Marten wyjechał na zachód, żeby przyłączyć się do buntowników. Tak w każdym razem wszyscy ci mówili i ty w to uwierzyłeś. Ale Marten i pewna wiedźma zastawili na ciebie pułapkę w którą wpadłeś. Grzeczny chłopiec! I chociaż Marten dawno zniknął był pewien człowiek który ci go przypominał (...) Roland: Walter - szepnał rewolwerowiec (...) - To ty. Marten w ogóle nie wyjechał." Roland: "(...) mam pewne wątpliwości, Walterze o'Dim, mam pewne wątpliwości niegdysiejszy Martenie." W 3 cześci Wieczny Przybysz przedstawia się jako Richard Fannin. Przy okazji mówi "Zwano mnie też Merlinem lub Maerlynem. Nieważne gdyż nigdy nim nie byłem, chociaż wcale temu nie zaprzeczałem" Z od Autora "ponownie spotkamy zarówno Tik-Taka jak i zagadkowego Waltera zwanego Czarodziejem lub Wiecznym przybyszem" W 4 częsci Marten/Wieczny Przybysz przedstawia się jako Flagg. No i jak ktoś powiedział wcześniej - w 5 tomie w streszczeniu to wszystko jest potwierdzone Podsumowując Walter, Człowiek w Czerni, Marten, Wieczny przybysz, Fannin, Flagg - ta sama postać Merlin/Maerlyn - osobna postać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Martinez
|
|
« Odpowiedz #87 : Czerwca 29, 2013, 12:30:51 » |
|
Może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie, jakie książki koniecznie trzeba przeczytać których nawiązanie znajdę w cyklu MW.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #88 : Czerwca 29, 2013, 13:02:16 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Martinez
|
|
« Odpowiedz #89 : Czerwca 29, 2013, 13:03:54 » |
|
Czyli to wszystko wypadałoby przeczytać, czy są jakieś które koniecznie trzeba, a które tylko wypadałoby ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #90 : Czerwca 29, 2013, 15:01:05 » |
|
Czy wypadałoby... Ja napiszę tak: zabrałem się za MW znając może połowę książek Kinga (jak nie mniej) i świetnie się bawiłem. Czy trafisz na spojlery - raczej tak, ale zanim dotrzesz do tych książek, to już pewnie zapomomnisz te spojlery, gdyż w MW po prostu dzieje się za dużo. Jesteś kolejną osobą pytającą o kolejność czytania, i ja osobiście, uważam takie podejście za lekką przesadę Jeden, jedyny spojler, który faktycznie wrył mi się w pamięć to fabuła Miasteczka Salem. I nic więcej. MW jest tak dobrą powieścią fantasy, że można ją spokojnie czytać jako całość bez odnoszenia się do twórczości Kinga. Naturalnie, znając twórczość Kinga stanowi ona z drugiej strony jej uwieńczenie, łącząc wątki ze sporej części dorobku pisarza. Dla mnie oba podejścia się równoważą i można postąpić i tak, i tak - w obu przypadkach równie dobrze się bawiąc. P.S. Na pewno trafią się użytkownicy, którzy się ze mną nie zgodzą, ale... co mi tam
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwca 29, 2013, 21:58:00 wysłane przez nocny »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #91 : Czerwca 29, 2013, 16:31:17 » |
|
Może nie jest to przesada, ale podejście bardziej stosowne w przypadku drugiego czytania MW, bo to żmudne czytanie sprawi, że szybko świetnej MW nie przeczytasz i stracisz maksymalnego wkręta, a te pojedyncze detale nie mają takiego wpływu na czytanie, aby koniecznie po nie sięgać. Na moje oko wystarczy "Miasteczko Salem" i "Serca Atlantydów" przed tomem V i "Siostrzyczki z Elurii" przed całą MW przeczytać. Na upartego można też "Wiatr..." po IV, ale ja to bym na końcu przeczytał.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Repta
Miejsce pobytu: Trzebnica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #92 : Lipca 06, 2013, 20:22:12 » |
|
Jestem jak na razie po 2 tomach MW i.... jest tak średnio. Gdybym miał decydować po 1 tomie czy czytać dalej to zapewne rzuciłbym Mroczną Wieżę w kąt ale, że mam zaufanie do Stefka to dałem mu szansę i 2 tom był już lepszy ale to nadal nie jest arcydzieło jakiego się spodziewałem, teraz czytam 3 tom (wg Kindle'a mam 20% powieści za sobą) i mam nadzieję, że im dalej w las tym lepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sorekar
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #93 : Lipca 06, 2013, 20:53:00 » |
|
Miałem tak samo. Słyszałem całe mnóstwo pochlebnych opinii, a po zapoznaniu się z dwoma pierwszymi tomami, nie wiedziałem o co jest takie wielkie "halo". Powoli wsiąkałem w świat MW i przywiązywałem się do bohaterów. Nim się obejrzałem kończyłem ostatni tom rycząc, dlatego że cała przygoda się kończy. Śmiało czytaj dalej w ciemno, bo naprawdę warto. Oczywiście wrócę do Mrocznej Wieży bo zapoznaniu się z całą twórczością Kinga i mam nadzieję że powtórne czytanie przyniesie mi jeszcze więcej frajdy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brzoza
|
|
« Odpowiedz #94 : Lipca 19, 2013, 01:45:52 » |
|
Mam pytanie... Może mi ktoś streścić, w którym tomie sagi pojawia się Stephen King i jaka jest jego rola w książce?
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2013, 11:58:37 wysłane przez Brzoza »
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #95 : Lipca 19, 2013, 08:52:30 » |
|
Jezus Maria, zaspoileruj to, bo ktoś Cię jeszcze zabije Pojawia się albo w końcówce piątego, albo dopiero w szóstym - nie jestem teraz na 100% pewien - ale co do roli, to niech napisze ktoś, kto jest bardziej na świeżo. Ale zaspoileruj to, tu wchodzą ludzie - co widać po poście Repty chociażby - którzy dopiero zaczynają przygodę z MW.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipca 19, 2013, 08:56:38 wysłane przez p.a. »
|
Zapisane
|
|
|
|
Brzoza
|
|
« Odpowiedz #96 : Lipca 19, 2013, 12:00:15 » |
|
Przepraszam za mój błąd, rzeczywiście ktoś mógłby mnie udusić za to
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Repta
Miejsce pobytu: Trzebnica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #97 : Lipca 19, 2013, 12:25:27 » |
|
Brzoza powinienem Cię udusić bo niestety wszedłem wtedy gdy jeszcze nie zaspoilerowałeś ale też bez przesady z tym zaczynaniem jestem teraz właśnie na 5 tomie MW I z każdym tomem jest IMO lepiej a to pozytywna cecha.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Repta
Miejsce pobytu: Trzebnica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #98 : Sierpnia 29, 2013, 12:44:00 » |
|
Po 2 miesiącach czytania udało mi się skończyć MW Opowieść bardzo ciekawa i wciągająca. Gdybym miał oceniać to najgorszym tomem dla mnie był "Roland", najlepszym zdecydowanie "Czarnoksiężnik i kryształ". Zresztą... generalnie najbardziej w całej MW podobało mi się opowiadanie Rolanda, które chyba też skłoni mnie do zakupu komiksu, który ponoć opowiada właśnie losy Rolanda i jego przyjaciół.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sarenka
Miejsce pobytu: Poznań
|
|
« Odpowiedz #99 : Września 23, 2013, 19:38:48 » |
|
Ja się muszę przyznać, że jestem uzależniona od Mrocznej Wieży... może trzeba założyć jakieś Towarzystwo Anonimowych Wieżoholików? Chociaż początkowo się na to nie zanosiło. Przeczytałam pierwszy tom i stwierdziłam - oj, nie. Nie. Znam lepszych autów fantasy. I tu następuje długa pauza po której wzięłam się za "Powołanie trójki", właściwie bez jakiejś wielkiej nadziei. I, że tak powiem - zaiskrzyło (pożar normalnie ). A zakończenie jest tak dobre, że aż złe!!! Bo potem człowiek chce czytać jeszcze raz od początku!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|