Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 [2]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Regulatorzy  (Przeczytany 12699 razy)
viru

*

Miejsce pobytu:
oSiEdLe SzOpEnA




« Odpowiedz #20 : Lutego 17, 2012, 20:12:01 »

dałem tak nisko ze względu na to że wg mnie jest strasznie przewidywalna, wiadomo kim jest osoba odpowiedzialna za to wiadomo co może robić itp i tak nisko ze względu na to że męczyłem się strasznie z tą książką źle mi się ją czytało niesamowicie

fakt może przesadziłem ale 4/10 to max  dwa motywy i pomysły dobre wg mnie to opis masakry przez wozy na początku i opis wypadu do kopalni

co do desperacji nie czytałem a powinienem chyba wcześniej ;) no cóż tak się złożyło

na razie odświeżam wiedźmina i w między czasie łykam Mastertona po tym mam zamiar się zabrać za Desperację :) słaba czy nie trzeba wpierw przeczytać by ocenieć ;)  :faja:
Zapisane

viru
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #21 : Lutego 17, 2012, 21:52:03 »

mnie tez ksiazka męczyła i to bardzo. jedyne ksiazki które gorsze (moim zdaniem ) i które oceniłem niżej to "Marzenia i koszmary" oraz "Colorado Kid (choć ta druga miała chyba taka samą ocenę).

jak dla mnie pisana była bardzo "od niechcenia" i wydana "bo i tak napisana".
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #22 : Lutego 18, 2012, 10:00:57 »

E tam głupoty gadacie  ;) "Regulatorzy" to fajna książka. Po pierwsze nie można jej traktować całkiem serio, po drugie lepiej przeczytać ją po "Desperacji". Wtedy nawiązania w postaci bohaterów mogą bawić :) Sam zabieg umieszczenie tych samych bohaterów lecz w nieco :D innych rolach, dodanie do tego Takka (uwielbiam Takka, mógłby się na chwilę w MW pojawić) i ogromnej ilości absurdu spowodował, że mi książkę czytało się bardzo miło.

No nie jest to top20 ale worst10 też chyba nie :)
Zapisane
viru

*

Miejsce pobytu:
oSiEdLe SzOpEnA




« Odpowiedz #23 : Lutego 18, 2012, 10:58:36 »

nawet jak nie traktujesz jej całkiem serio jest cięzką pigułką do łyknięcia ;) akcja która wkręca moim zdaniem szybko jest niszczona przez jakieś cienkie wstawki opisu ludzi chowających sie na podłodze ;) nie którym mogło sie spodobać bo złapali jakiś  sens całości mi się to niestety nie udało choć się starałem ;)

za niedługo zaczynam desperacje ale widze że też książka może być "ciekawa" ;)

co do colorado kid ksiazka nawet mi siadla oczywiscie jest tam klika rzeczy ktore mozna by usunac a kilka dodac ale to już chyba na osobny temat pisze niż powinienem w tym dziale :P

 :faja:
Zapisane

viru
cool ice

*




« Odpowiedz #24 : Lutego 18, 2012, 11:01:45 »

Też zależy w jakim wieku sie czyta książkę.Ja regulatorów czytałem jak miałem ok. 16 lat.Teraz mam 3 dychy i co tu dużo gadać, może być troche słaba.Chociaż teraz ich nie czytałem, ale wiem to po zderzeniu się z twórczością Guya Smitha, kiedyś łykałem jego kraby i kleszcze jak świeże bułeczki, a teraz są zwyczajnym gniotem.Ale na szczęście nie wszystkie dzieła Kinga straciły rezon.:)
Zapisane

"może si, może no."- zgadnij kto?
viru

*

Miejsce pobytu:
oSiEdLe SzOpEnA




« Odpowiedz #25 : Lutego 18, 2012, 11:10:39 »

Też zależy w jakim wieku sie czyta książkę.Ja regulatorów czytałem jak miałem ok. 16 lat.

coś w tym na pewno jest ;) no do 30 mi brakuje niewiele bo 3 wiosen, ale rzeczywiście może w tym tkwi rozumienie niektórych książek ;)

 :faja:
Zapisane

viru
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #26 : Lutego 18, 2012, 11:26:23 »

Viru, jakbym mógł Cię prosić to używaj częściej interpunkcji i dużych liter na początku zdania, bo przy dłuższych wypowiedziach trochę ciężko Cię zrozumieć. Jakieś minimum zasad poprawnej wypowiedzi mógłbyś stosować ;)
Zapisane
viru

*

Miejsce pobytu:
oSiEdLe SzOpEnA




« Odpowiedz #27 : Lutego 18, 2012, 11:28:47 »

Viru, jakbym mógł Cię prosić to używaj częściej interpunkcji i dużych liter na początku zdania, bo przy dłuższych wypowiedziach trochę ciężko Cię zrozumieć. Jakieś minimum zasad poprawnej wypowiedzi mógłbyś stosować ;)

Obiecuje poprawę :)
Zapisane

viru
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #28 : Lutego 18, 2012, 19:52:41 »

Dziwię się że aż tak nisko oceniani są Regulatorzy. Ja też oceniłem dosyć nisko ale w konkurencji do pozostałych dzieł Kinga to większość jest lepsza. Ale aż tak tragiczni nie byli żeby ich pakować do nawet 5 najgorszych.
Całkiem sporo się działo, fajna atmosfera nie pewności. Ja nie przypominam sobie żeby cokolwiek przewidywalnego w tej książce było. Całkiem fajna, taka relaksacyjna. Nie zachwyciła ale i nie męczyła, warto przeczytać.
« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2012, 08:59:06 wysłane przez marek8210 » Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
cool ice

*




« Odpowiedz #29 : Lutego 18, 2012, 20:43:43 »

Zależy do jakiego serca kisiążke przyłożyć.
Zapisane

"może si, może no."- zgadnij kto?
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #30 : Lutego 20, 2012, 11:46:29 »

dla osób co przygodę z Kingiem zaczęliby od tej książki pewnie by jakieś 80% odstraszyła ;)

Heh, ja należę to tych 20%. Zaczęłam od tej książki - dla mnie słaba była (nie tragiczna), ale rzadko kiedy przekreślam pisarzy z tak obszerną bibliografią po jednej książce.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
sorekar

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #31 : Kwietnia 29, 2012, 20:12:47 »

Dzisiaj zakończyłem Regulatorów i szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego. Przeczytałem wcześniej Desperację i po jako bliźniaczej książce spodziewałem się może nie czegoś równego, ale chociaż troszeczkę słabszego. Niestety się troszkę pomęczyłem. Jedyne co mnie w książce urzekło to miłość (więź) pomiędzy Sethem, a Audrey. Na nieszczęście nie mogłem się totalnie połapać w bohaterach. jedynymi postaciami jakie kojarzyłem od razu nie robiąc przystanku na zastanowienie się były Johhny Marinville, Seth, Collie Etragian i Audrey.
     Ogólnie książkę oceniam jako jedną z gorszych Kinga, najgorszą Bachmana i raczej już do niej nie wrócę :pff2:
Zapisane
UpTheIrons

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




owls are not what they seem

« Odpowiedz #32 : Lutego 28, 2015, 13:48:02 »

Dziś skończyłam czytać Regulatorów. Tyle słyszałam, że to słaba książka, więc podeszłam do czytania raczej z obowiązku fana ;) i wiecie co?
Wcale nie jest aż tak zła!
Przynajmniej u mnie sprawdziła się jako pozycja "na odmóżdżenie" po sesji :) :D Wciągnęła mnie i przeczytałam ją szybko, dość dobrze się przy tym bawiąc ;)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Może nie jest to górnolotna książka Kinga ale jako taki średniak dla rozrywki - w sam raz ;)
 
Zapisane
jahjah1986

*




« Odpowiedz #33 : Lipca 08, 2015, 16:49:28 »

Średniak. mhm 5/10

200 stron męki i jako taka końcówka.


Z okładki Desperacji wyczytałem, że jest dopełnieniem Regulatorów - pytam się teraz w którym momencie ?



Zapisane
whysoseriousUT

*



« Odpowiedz #34 : Marca 20, 2017, 12:35:39 »

Po odświeżeniu sobie "Desperacji", która jest moja ulubiona książką Kinga postanowiłem sobie odświeżyć od razu "Regulatorów".
Sporo lat temu pamiętam , ze miałem tę książkę w tym małym żółtym wydaniu i chyba jej nie doczytałem do końca bo jakoś mi te ozywające postacie z kreskówek nie przekonały i uznałem, że nie da się tego po prostu czytać, teraz jakoś mi poszła ta książka sprawniej i powiem szczerze nie jest taka zła jak większość opinii. Oczywiście do Desperacji się nie umywa, ale kiedy się czyta jedna po drugiej to fajnie poznać nowe przygody znanych bohaterów w nieco innych okolicznościach i czasach .
co do samej książki mi się podobała, na serio i nie piszę tego na wyrost. Postać Taka , opis "wycieczki" do kopalni , motyw z uśmiechem "jokera" u ofiar Taka, opis samej masakry miasteczka mi się to podobało i fajnie czytało.
Jednym z minusów na pewno przewidywalność kto za tym stoi , ale w ogólnym odbiorze jakoś to przetrawiłem.
ktoś tu narzekał, że bezsensownie cały czas leżeli na podłogach w domu bezczynnie ..hmmm to chyba czytaliśmy coś innego, przecież bohaterowie próbowali się wydostać , ale kaktusy, kojoty, i inne dziwactwa im to uniemożliwiły
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Po tych wszystkich negatywnych ocenach mnie książka zaskoczyła pozytywnie i ma u mnie mocną 6/10
pozdrawiam.
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS