Ja całkowicie rozumiem czyjeś prawo do bycia na nie  i nie bronię tej okładki jak mohery krzyża pod Pałacem, tylko z doświadczenia już wiem, że co innego grafika z newsa w SK, a co innego książka w dłoni, albo na półce. Tak jak i wiem, że to tylko opinie na temat tego co widać dziś.

Ja dziś jestem na tak, a ktoś na nie, ale jak się okaże że z tyłu albo na grzbiecie są jakieś buraki, że zakładki w jakieś dziwne wzorki, a na nich notka z błędem, to będę zdecydowanie na nie.
Biorąc pod uwagę tendencje w Albatrosie, jakieś elementy pewnie będą tłoczone, część lakierowana, a takie "bajery" też wpływają na efekt końcowy.

Jedynie dalej twierdzę, po tym co widać teraz, że to i tak najlepsza polska okładka tej pozycji, bo poprzednie dwie to dla mnie tragedia.

nowe wydanie 'Oczu smoka' to zupełnie inna książka od reszty albatrosowych kingów.
po pierwsze nowy format - książka jest wyższa o jakiś centymetr i szersza o na oko dwa centymetry. jest niemal identycznych rozmiarów co seria Prósa.
wszystkie napisy na okładce są wypukłe i nie ma poza nimi elementów nabłyszczonych.
grzbiet ma czcionkę taką jak okładka przednia.
tylna okładka to notka o autorze i slogan reklamowy książki.
pierwsze skrzydełko to opis książki.
drugie skrzydełko to ogromne, nowe zdjęcie Kinga i adresy sk.com i sk.pl
czcionka jest bardzo duża, ale to może dlatego, że książka jest bardziej dla młodszego czytelnika.


jako ciekawostka, w spisie książek i komiksów na drugiej stronie pojawił się Talizman. ale nie wiem czy Albatros to wyda jak się dowie, że komiks po pierwszej serii padł.
druga ciekawostka to poprawione tłumaczenie, imiona bohaterów nie są spolszczone.

no u mnie jest ale prosto od Albatrosa, w empiku nawet nie spojrzałem.
jak ocena? czcionka koszmarna więc tym samym grzbiet fatalny, format świetny, tylna okładka fajna, tylne skrzydełko fantastyczne. gdyby dać zupełnie inną czcionkę to błagałbym wydawcę pełzając u jego stóp by wydał tak resztę swoich Kingów.

Dobrze, że poprawiono -tzn. nie ruszano - imion. Nawet jeśli w konwencji baśni to się jako tako sprawdzało.

grzbiet biały jak do tej pory tylko z nową czcionką. papier okładkowy ten sam.

Fakt, jak na baśń dla dzieci to zbyt dużo tam kingowskiej psychologii

Również parę dni temu trzymałem książkę w łapce...nie przekonuje mnie okładka, ale w sumie pal sześć - bardziej dziwi mnie streszczenie prawie całej fabuły książki na okładkowym opisie... Ja rozumiem, że to baśń, że i tak wszyscy wiedzą, jak się to skończy, ale bez przesady...

http://expans.pl/modules.php?name=Sklep&plik=lista&nazwa=opis&nr_katal=9788376592398&hthost=1&store_id=2

trochę taniej niż pozycja empikowa

co do okładki to troszkę nie porozumienie z czcionką samą w sobie jak i rozmieszczeniem jej na okładce 

ja jestem szczęśliwym posiadaczem wydawnictwa Amber o troszku dziwnej okładce ale przynajmniej znośnej dla mego oka

p.s.  polecam ta księgarnie

Moim zdaniem na żywo prezentuje się całkiem nieźle to wydanie. Pierwsza reakcja na skany była 'co jest &*%^$?', ale ostatecznie stwierdzam, że jest ok. Nawet z tymi czerwonymi kropeczkami i literkami.
Ale zdecydowanie nie podoba mi się czcionka. Za duże to wszystko i niepotrzebnie książka taka obszerna się staje. Czy to naprawdę było umotywowane tym, że młodszy czytelnik może chcieć po nią sięgnąć? Nic innego nie przychodzi mi do głowy...

Nie wygląda wcale źle. Jest niebo lepiej niż się spodziewałem. Raz, w porównaniu do poprzednich wydań, dwa w porównaniu do poprzednich Albatrosów. Mi tam się podoba

Każdy gada, a nikt fotki nie wrzuci :/

 

Naprawdę udane wydanie. Sam już nie wiem co by zadowoliło Kingowców. A to zła grafika na okładce, a to format za mały/za duży, a to klej do dupy, a to tył/front/grzbiet. Jeszcze papier za jasny/ciemny, czcionka za duża/mała i tak można bez końca...

Stebbins... ale masz zajebiaszczo obciachową kropkę :/ Przewieśniacki pomysł z kropką zamiast % :/