nocny
Moderator Globalny
Miejsce pobytu: Szczecin
|
|
« : Sierpnia 31, 2010, 17:40:36 » |
|
Rok wydania: 1987 Flagg, jeden z największych żyjących magów, znał wszystkie zabójcze substancje, a każda z nich była straszniejsza od poprzedniej. Ale najgorszą z nich wszystkich trzymał z dala od pozostałych. W jego gabinecie znajdowało się biurko, a każda z jego szuflad zamknięta była na klucz. Jedna z nich miała potrójny zamek. Wewnątrz leżało pudełko rzeźbione w magiczne symbole i runy. A w środku leżał Smoczy Piasek, na który nie ma lekarstwa. Pochodził z pustyni Grenh. Do Grenh można zbliżyć się tylko gdy nie wieje wiatr. Albowiem wystarczy raz odetchnąć oparami by zginąć. Ale nie natychmiast. Dopiero po paru dniach płuca rozżarzą się, skóra zacznie dymić, a całe ciało skurczy się niczym ciało mumii. Po czym człowiek padnie nieżywy z włosami w płomieniach. Flagg w ciemnościach, nie widziany przez nikogo, zaczął się śmiać. W klatce wiszącej na długich czarnych kajdankach obudziła się dwugłowa papuga. - Śmierć! - wrzasnęła jedna z głów. - Mord! - krzyknęła druga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek8210
Miejsce pobytu: Bytom
|
|
« Odpowiedz #1 : Września 06, 2010, 16:39:57 » |
|
W tej powieści King pokazał klasę. Napisał baśń, bajkę, nie wiem jak to nazwać, która może zawierać elementy ciemnej strony mocy i podobać się fanom grozy. Mnie się bardzo spodobała. Choć fabuła dość prosta, Książe, zły czarownik, wieża, tajemne komnaty. Poczułem się naprawdę w krainie królów, księżniczek i smoków. Uwazam, że jeśli ktoś się otworzy przed czytaniem na tego typu książkę to będzie miał sporo przyjemności z czytania. Uważam, że jest to jedna z bardziej niedocenianych książek SK
|
|
|
Zapisane
|
Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #2 : Września 06, 2010, 16:48:58 » |
|
Czy ta książka ma coś wspólnego z Bastionem? Bo występuję tu Flagg. Proszę tylko o odp. tak lub nie bo sam czytam teraz Bastion i nie chcę spojlerów. A książki "Oczy Smoka" nie czytałem.
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
marek8210
Miejsce pobytu: Bytom
|
|
« Odpowiedz #3 : Września 06, 2010, 16:55:48 » |
|
Flagg występuje jako postać (także w MW) ale nie są one fabularnie połączone z Bastionem. Ja sobie wyobrażałem to przynajmniej w ten sposób, że co się działo w "Oczach smoka" to Flagg w bliżej nieokreślonej przeszłości, a bliżej nieokreślonej przyszłości mataczył w Bastionie
|
|
|
Zapisane
|
Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
|
|
|
Mando
King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności
|
|
« Odpowiedz #4 : Września 06, 2010, 17:05:04 » |
|
W "Bastionie" jest wyraźnie napisane, że Flagg nie pamięta swoich wcześniejszych wcieleń, a przynajmniej na pewno wszystkiego nie pamięta. Zresztą Flagg z "Oczy smoka" też miał kilka wcieleń o czym gdzieś tam w książce jest. Ten z "Oczu smoka" może być zarówno z dalekiej przeszłości jak i w ogóle z innej rzeczywistości (OS są wspominane też w MW). I to jest w zasadzie jedyne powiązanie z Bastionem.
A co się tyczy "Oczu smoka" to dla mnie niestety straszna słabizna. Wiem, że duży wpływ ma na to fakt, że książkę przeczytałem bezpośrednio po pierwszym zapoznaniu się z sagą o Wiedźminie. W zasadzie odłożyłem "Panią jeziora" i wziąłem do ręki "Oczy smoka", a trudno o dwie tak różne językowo książki. OS bardzo mi się nie podobało i nigdy więcej do tego nie wróciłem. Do dziś czuję naprawdę spory niesmak po tej lekturze, choć wydaje mi się, że sporą rolę ogrywa tutaj też tłumaczenie. Nie trawię tłumaczenia imion po prostu i te wszystkie Piotry i Tomki (i co tam jeszcze było) działały na mnie jak płachta na byka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #5 : Września 07, 2010, 10:15:03 » |
|
Mocno przeciętna rzecz, jeden z najsłabszych Kingów. Nie chodzi o to, że to baśń, ale że w tej baśni zaskakująco mało się dzieje. Fajnie, że King rozbudował nieco psychologię postaci, ale byłoby lepiej, gdyby posiedział nad fabułą nieco dłużej. W sumie to tylko ciekawostka dla najwierniejszych fanów, bo trudno ją polecić zarówno tym, którzy Kinga lubią wyłącznie za horrory, jak i zwolennikom fantasy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jacek
Miejsce pobytu: Wrocław
|
|
« Odpowiedz #6 : Września 08, 2010, 10:43:58 » |
|
Tak właśnie siedząc przy swojej półce z książkami Kinga stwierdziłem ze zdziwieniem, że "Oczy Smoka" to chyba jedyna powieść Kinga, której nie czytałem, a mam to ładne wydanie w twardej okładce od Prósa. Postanowiłem więc ją przeczytać jako następną pozycję, ale wasze opinie raczej średnio zachęcają. Nie ma tam jakiś miłośników? Kogoś, kto by odpowiednio nastroił i dał nadzieję, że nie będę się męczył przez te 300 parę stron?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
rafalflagg
Miejsce pobytu: Ostrów Wielkopolski
|
|
« Odpowiedz #7 : Września 10, 2010, 21:25:21 » |
|
Dla mnie jedna z lepszych powieści Kinga, bo inna od wszystkich.Baśń, przpowieść-nieważne.Sięgnąłem po nią oczekująć sam nie wiem czego, ozywiście Flagga!! Zdecydowanie zachęcam do lektury,King świetnie sobie poradził z konwencją baśniową-jak się poddałem klimatowi to owładnęła mną bez reszty. P.S. W przypadku baśni spolszczenia imion nie drażnią mnie wogóle
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tathagatha
Moderator
Miejsce pobytu: Lublin
|
|
« Odpowiedz #8 : Października 13, 2010, 16:50:13 » |
|
A mi się podobała książka. Żadnej rewelacji, czułam się jakbym czytała książkę dla dzieci, ale mimo to przyjemne. Może podświadomie czytając czułam się właśnie trochę jak dziecko i czułam ten klimat beztroski i innych czasów? Gdzie ta beztroska? <chlip> PS. Mando - swoją wypowiedzią przypomniałeś mi, że też mnie wkurzało podczas czytania spolszczenie imion. Nie lubię tego.
|
|
|
Zapisane
|
Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
|
|
|
Agrawkaaa
|
|
« Odpowiedz #9 : Października 14, 2010, 15:16:49 » |
|
Jak dla mnie powieść układa się dość nisko na liście. Niby ok, a jednak mocno znużyło mnie czytanie jej. Nie było tej magi, która przeniosłaby mnie do tamtego świata i nie pozwalała oderwać ię od czytania.
|
|
|
Zapisane
|
`Długa jest droga do raju kochanie, więc nie przejmuj się drobiazgami.`
|
|
|
Allk
Miejsce pobytu: Ostrów Wielkopolski
|
|
« Odpowiedz #10 : Października 28, 2010, 12:29:33 » |
|
Nowe wydanie wygląda bardzo fajnie i je z pewnością kupię. Co do samej treści, czytałem książkę jakiś rok temu i muszę przyznać, że czytało się wyśmienicie. Bardzo fajna historia trzymająca w napięciu, choć można przewidzieć, że baśń musi się skończyć Uważam, że nie można porównywać tej książki do innych książek Kinga, bo ta książka jest całkiem inna od pozostałych i ciężko to porównać, jako baśń w 100% udany zabieg,ale jako książka to raczej powyżej top 30 Kinga. Mimo wszystko należy się z tą pozycją zapoznać z uwagi na Flaga Mi osobiści nie przeszkadzają polskie imiona, choć może jakby nie były tłumaczone to byłoby lepiej, trudno powiedzieć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Procella
|
|
« Odpowiedz #11 : Października 28, 2010, 14:56:44 » |
|
Widzę, że opinie mocno podzielone. Ja jestem na NIE.
Czytałam po angielsku, więc imiona nie były dla mnie problemem, ale i tak rozczarowałam się bardzo mocno. Historia mnie nie zaciekawiła, klimat (choć w zasadzie lubię takie baśniowe rzeczy) nie wciągnął, styl mocno zmęczył - i w ogóle ta książka jest jakaś taka... nie wiadomo, dla kogo, ani dla dzieci, ani dla dorosłych...
IMHO jedna ze słabszych książek Kinga.
|
|
|
Zapisane
|
Well I live with snakes and lizards and other things that go bump in the night 'Cuz to me everyday is Halloween
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #12 : Października 29, 2010, 22:17:38 » |
|
Nie wiem co ludzie widzą złego w tej pozycji. Fakt, że nigdy nie przeczytałem jej całej nie będąc kontuzjowanym, ale niezależnie co było tego stanu przyczyną, to mi się podobała historia. Nie jest to coś wybitnego, ale na pewno Gały nie są jakąś tragiczną powieścią na końcu kingowej listy. Poza tym ma fajne obrazki.
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #13 : Października 30, 2010, 12:49:39 » |
|
Poza tym ma fajne obrazki.
Ke? W którym wydaniu?? Stary Amber?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
NoBoDy_FuN
Miejsce pobytu: Tu, tam, sram, owam.
Tam gdzieś jest mój kwiat..
|
|
« Odpowiedz #14 : Października 31, 2010, 22:00:51 » |
|
Dokładnie, w tym wznowieniu z Prósa nie ma. Swoją drogą ciekawe czy będą w Albatrosie.
|
|
|
Zapisane
|
Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
|
|
|
Zimek
Miejsce pobytu: Lublin
Nie ogarniam.
|
|
« Odpowiedz #15 : Listopada 02, 2010, 13:47:36 » |
|
Mando, wiadomo jak wygląda grzbiet tej nowej serii Albatrosa? Bo nie chcę nic mówić, ale niezły bajzel teraz Albatros może zrobić nam na półkach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
human
Miejsce pobytu: Kuropatnik / Strzelin / Wrocław
Full darks no stars!
|
|
« Odpowiedz #16 : Listopada 02, 2010, 15:27:23 » |
|
beznadziejna okłądka - i zgadzam się z powyższym ;/ tylko bajzel ;/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #17 : Listopada 02, 2010, 15:31:41 » |
|
Mi się okładka podoba, ciekawie napisany autor i tytuł powieści. Też jestem grzbietu ciekawy. A co do bajzlu na półce to sie zgadzam. No chyba, że Albatros by wydał całą serię książek w taki sposób np MW to może bym to przełknął.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
lorddemon1991
Miejsce pobytu: Warszawa
|
|
« Odpowiedz #18 : Listopada 02, 2010, 15:34:46 » |
|
I teraz pytanie: Czy Albatros wyda to w twardej?
|
|
|
Zapisane
|
"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
|
|
|
Zimek
Miejsce pobytu: Lublin
Nie ogarniam.
|
|
« Odpowiedz #19 : Listopada 02, 2010, 16:09:10 » |
|
I teraz pytanie: Czy Albatros wyda to w twardej?
Za 33zł w twardej oprawie? Nie w tym kraju... EDIT: prawda jest taka, że sama grafika jest ładna; tylko co z tego, skoro cała seria poszła się stukać? Jak teraz zaczną w ten sposób wznawiać, to już będzie bajzel totalny. Zdecydowanie tego nie lubię - po to nie kupuję pocketów, żeby mieć wszystko białe, w jednej szacie graficznej. A tu takie kwiatki...
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2010, 16:12:14 wysłane przez Zimek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|