Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Książki => Wątek zaczęty przez: human on Listopada 01, 2010, 20:02:52



Tytuł: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: human on Listopada 01, 2010, 20:02:52
Cóż, to jak ktoś utworzył Najgorszą ... to musi i być miejsce na Najlepszą :D

Dla mnie najlepsza powieścią Kinga z dotychczasowych przeczytanych jest Bastion - mało tego, to jest najlepsza ksiązka jaką w ogóle czytałęm . chyba zadna mi się tak nie spodoba już, bo chyba lepszej na całym świecie nie ma :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga :)
Wiadomość wysłana przez: UpTheIrons on Listopada 01, 2010, 20:30:13
Bastion
Cmętarz Zwierząt
Worek Kości

jak najlepsze, to najlepsze...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga :)
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 01, 2010, 20:31:43
Dla mnie najlepszą książką jest ''Podpalaczka" idealni stworzeni bohaterowie: i ci dobrzy i ci źli. Super początek, idealne zakończenie. Po prostu wszystko to cud!


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 01, 2010, 21:09:50
Trudne pytanie, bo książkami Kinga zafascynowałem się w wieku 16 lat, a teraz mam ich 31:/ No i nie wiem, na ile moje przeżycia z przeszłości są aktualne. Ale ogarniając okres tych 15 lat, wyróżniłbym:

- Miasteczko Salem
- Smentarz dla zwierzaków
- To
- Serca Atlantydów
- Desperacja
- Worek kości
- Ziemie jałowe
- Czarnoksiężnik i kryształ
- Ręka mistrza


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Puppet on Listopada 01, 2010, 21:19:19
Cięzko powiedzieć, która książka jest najlepsza, ale wyróżniłbym te:
- Cmętarz zwieżąt
- Lśnienie
- Serca Atlantydów
- Ręka Mistrza
- Worek Kości
- Historia Lisey
- Powołanie Trójki


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 01, 2010, 21:30:31
A mnie bardzo łatwo wymienić te najlepsze z najlepszych:

Bastion
To
Wielki Marsz

Kolejność jest ruchoma w zależności od nastroju, pory roku itp:) Mógłbym wymienić jeszcze conajmniej 10 innych o których na pewno warto wspomnieć i zachęcić do nich ale miało byc tylko o tych naj naj. Ale napiszę tylko o Mrocznej Wieży jako całości i o nią uzupełniam powyższą trójkę.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Listopada 01, 2010, 22:24:24
Z najgorszą książką nie miałem problemu ale z najlepszą już się taki pojawia. Dlatego wymienię trzy książki,  które są jak do tej pory dla mniej najlepsze:

-Serca Atlantydów
-Christine
-Wielki Marsz

Wszystkie różne od siebie, jednak posiadające wspólne cechy: wywołują emocje, mają bardzo dobre satysfakcjonujące zakończenia, występują w nich świetnie nakreślone postacie, same historie są znakomicie poprowadzone i opierają się na relacjach między bohaterami. 


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: nocny on Listopada 01, 2010, 23:56:00
Bastion
To
Pod kopułą
Wielki marsz
Lśnienie
Christine


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 02, 2010, 01:28:28
Wielki marsz - no przecież :D
Bastion
Worek kości

Oczywiście MW nie wymieniam bo to osobny jest temat. :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Beaver on Listopada 02, 2010, 10:54:09
Bez wątpienia "Bastion". King tutaj wzniósł się nie tylko na wyżyny narracji, ale też osiągnął szczyt, jeśli chodzi o pomysł na fabułę. Ta książką jest tak genialna, że nawet mnie nie razi deus ex machina w jednym z ostatnich rozdziałów powieści. Kapitalnie zarysowane postaci, nieustanne napięcie, z maestrią wzbudzana ciekawość, co będzie dalej. A rozdział, gdzie

To raczej nie jest spojler, no ale:

King opisuje, w jaki sposób wirus z jednej osoby przenosił się na drugą, jest najlepszym kawałkiem jego prozy ever:D

i po wątpliwym spojlerze

Niedługo chyba ją sobie odświeżę:)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Listopada 02, 2010, 11:04:36
Na dziś przeczytałem tylko 40 książek Kinga, mając jeszcze do przeczytania m.in. Bastion czy sagę MW. Ale na tą chwilę do moich ulubionych należą:

1. Worek Kości

2. Martwa Strefa

3. Zielona Mila


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Allk on Listopada 02, 2010, 14:16:01
Dla mnie osobiście najlepszą książkę ciężko wskazać jak nie ma kryteriów wyboru.
Osobiście najwyżej cenię z uwagi na łatwość czytania, treść książki, głównych bohaterów i całą historię - "To".
Potem długo nic i następnie wyróżniłbym kilka innych tytułów:
- Christine,
- Sklepik z marzeniami,
- Martwa strefa,
- Mroczna Wieża - IV i V tom
- Wielki marsz,
- Bastion,
- Łowca snów.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Spooky on Listopada 02, 2010, 20:50:01
Moja wielka tró... a nie, bo czwórka :) (kolejność przypadkowa):
- "Podpalaczka" - pierwsza moja książka Kinga i od razu niesamowite przeżycie. Wspaniała, wzruszająca, z bardzo sympatyczną parą głównych bohaterów,
- "Wielki Marsz" - chyba nie trzeba dużo wyjaśniać. Prosty pomysł, ale za to jak przedstawiony! I te rozmowy...
- "Carrie" - opinie o debiucie Kinga są wszelakie. Ja należę do grupy osób ubóstwiających tę powieść. Niesamowicie przedstawiona tragedia dziewczyny dręczonej w szkole (to nie jest książka o zjawiskach paranormalnych!). Plus za świetny pomysł na konstrukcję (wspomnienia, fragmenty książek)
- "Pokochała Toma Gordona" - a tutaj pewnie wiele osób zaskoczę. Wypowiadałem się już naprawdę wiele razy dlaczego tak uwielbiam tę książkę, więc teraz krótko i na temat: pokazanie potęgi wyobraźni, kilka znakomitych aforyzmów, porównania do meczów.




Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 02, 2010, 22:08:52
Mnie zaskoczyłeś nie raz, a trzy razy:) Nie należę co prawda do przeciwników "Pokochała Toma Gordona", więcej, to całkiem sympatyczna rzecz, ale żeby od razu najlepsza? Ciekawa opinia, muszę przyznać. Podobnie mam z "Carrie", które raczej lokuje się u mnie w niskich stanach średnich. "Podpalaczkę" bardzo lubię, ale to raczej druga półka:)

Ale dlatego uwielbiam tego typu wątki: nieraz można się zaskoczyć.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 02, 2010, 22:15:11
Przyznaje, że zgadzam się z p.a . To się raczej często nie zdarza żeby ktoś PTG wpisywał do najlepszych rzeczy Kinga. Dla mnie zdecydowanie jedna z najsłabszych powieści. Podobnie Carrie i Podpalaczka. Są dobre ale jest ze 40 lepszych przynajmniej według mnie. Dlatego jestem dosyć zaskoczony.Ale przyznaje, że samo to, że wypisałeś "Miasteczko..." jako najsłabszego Kinga pokazuje jak nasze gusta się różnią :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Listopada 02, 2010, 22:44:41
1. Miasteczko Salem - bo mój pierwszy King, bo jest pierwsza małomiasteczkowa historia, a ja lubię opowieści z Derry i CR, bo jest Callahan który potem jest w MW, za wampiry i całą resztę. Może to i średniak, ale względy sentymentalne biorą górę.

2. Wielki Marsz - bo to Wielki Marsz, bo to świetny Bachman, bo to coś innego niż wcześniej czytałem kiedykolwiek.

3. Sztorm Stulecia - bo zarówno treść, temat jak i forma inna niż cokolwiek napisał wcześniej King, a sprawdziła się ta kombinacja znakomicie.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Spooky on Listopada 02, 2010, 22:58:49
Przyznaje, że zgadzam się z p.a . To się raczej często nie zdarza żeby ktoś PTG wpisywał do najlepszych rzeczy Kinga. Dla mnie zdecydowanie jedna z najsłabszych powieści.
Po prostu moje klimaty :) Samotna dziewczynka z ogromną wyobraźnią, zagubiona, podejmuje walkę... I, tak jak pisałem wyżej, te porównania do rozgrywek sportowych tworzą niepowtarzalny klimat. Ta książka jest po prostu inna, a nie zła :) Problem tej powieści polega na tym, że jest podpisana nazwiskiem mistrza horrorów i dużo osób patrzy się przez ten pryzmat... Takie przynajmniej odniosłem wrażenie śledząc fora dyskusyjne. Dużo osób pisało, że to nie King, to nie jego styl, to do niego nie pasuje itd. A gdyby się na "PTG" spojrzeć nie przez pryzmat Kinga? Mówię Wam; przygoda Trishy jest niezwykła...

Poza tym spójrzcie na wikicytaty: http://pl.wikiquote.org/wiki/Pokocha%C5%82a_Toma_Gordona Prawda że wspaniałe myśli? Ba, jeszcze jedno! King przedstawił tutaj bardzo ciekawy pogląd na temat istnienia Boga. Nazwał Go "Niesłyszalnym" i stwierdził, że ludzie po prostu tak do Niego się przyzwyczaili, że zwyczajnie nie zauważają Jego obecności. Ciekawy pogląd, godny przemyślenia.

PS. Być może przeważyło także to, że mam bzika na punkcie lat 90. Wiem, głupie, ale tak mam i tego nie zmienię.

W każdym razie "PTG" będę bronił do końca! <złowieszczy śmiech>  ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: pływus on Listopada 02, 2010, 23:28:51
Jak dla mnie bez wątpienia najlepsza książką jest 'Wielki marsz', później 'Miasteczko Salem',a wielką trójce zamyka 'Bastion'.   


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Bartek on Listopada 03, 2010, 00:03:22
Bez żadnych wątpliwości pierwsze miejsce zajmuje

Historia Lisey

Potem zaś Mroczna wieża jako całość, Wielki Marsz, Serca Atlantydów, Ręka Mistrza i Bastion, niekoniecznie w tej kolejności, ale zapewne zbliżonej. Nie czytałem Worka Kości, a czuję, że on ma szansę także znaleźć się w tym gronie.  :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 03, 2010, 00:25:35
Spooky właśnie w tym rzecz, że tu na forum chyba nie ma stereotypu King=król horroru. Tutaj wszyscy go znamy i przed czytaniem zdajemy sobie sprawę, że King może uderzyć w nas w sposób różnoraki. Dlatego myślę, że to nie był główny powód tego, że PTG jest odbierana raczej jako słaba pozycja. Raczej to kwestia fabuły.

P.S No i ten z tą swoją Historią Lisey musiał się pojawić  :roll:  :haha: A tak na poważnie Bartek to poza oczywiście H Lisey pozostałe pozycję z Twoich ulubionych są o dziwo zbieżne z moimi. Tego bym się nie spodziewał po Tobie   ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Bartek on Listopada 03, 2010, 00:35:07
P.S No i ten z tą swoją Historią Lisey musiał się pojawić  :roll:  :haha: A tak na poważnie Bartek to poza oczywiście H Lisey pozostałe pozycję z Twoich ulubionych są o dziwo zbieżne z moimi. Tego bym się nie spodziewał po Tobie   ;)
Po prostu ta książka jest tak kapitalna, że nie mogę pominąć żadnej okazji by dać temu wyraz :D
Ale zauważ, że wśród najlepszych nie ma takich Kingowych klasyków jak na przykład Christine czy Smętarz dla zwierzaków, których zbyt wysoko nie cenię. Już bardziej Miasteczko Salem do mnie dotarło, a choć czytałem je jako jedną z pierwszych książek, to mniej więcej w tym samym czasie co dwa pozostałe. Jeśli chodzi o takie znane i lubiane pozycje uznawane za typowe horrory [jeśli o czymś takim możemy możemy mówić w przypadku Kinga, ale wydaje mi się, że owszem] to grozę czułem rzeczywiście podczas lektury Lśnienia - nie jest to idealna książka, ale nie mogę zaprzeczyć, że straszy nieźle.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 03, 2010, 10:05:36
No proszę, jak tak dalej pójdzie, to pojawią się w tym wątku wszystkie książki Kinga...Ja już się w każdym bądź razie nie zdziwię, jak ktoś wymieni "Rok wilkołaka" albo "Colorado Kid" :) "Historia Lisey", kto by pomyślał, nono:)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Listopada 03, 2010, 10:55:21
Dla mnie najlepszą książka Kinga jest :

1.Miasteczko Salem
2.Lśnienie
3.Nocna zmiana - może nie powieść, ale zawiera bardzo klimatyczne i straszne opowiadania  :D.
4.Ręka mistrza
5.Bezsenność
6.Worek kości
7.To
8.Talizman




Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: mazi on Listopada 03, 2010, 10:58:17
Bezapelacyjnie Wielki Marsz. Ta książka to arcydzieło. Ze wszystkich innych powieści Kinga najwyżej oceniam (zaraz po WM) chyba "To" i "Rękę Mistrza" która naprawdę mi się podoba i wywołała we mnie wiele emocji za każdym razem jak ją czytałem :D A przeczytałem Dume Key chyba  ze 3 razy.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Listopada 03, 2010, 11:26:35
1. Misery
2. Lśnienie
3. To
4. Powołanie Trójki
5. Miasteczko Salem


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: spiral_architect on Listopada 03, 2010, 12:23:10
Christine,

nom i MW ale to już bardziej jako cała saga...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Rockmin93 on Listopada 03, 2010, 12:25:55
Na dzień dzisiejszy przeczytałem 26 książek Kinga i lista wygląda tak:
1. To
2. Talizman
3. Lśnienie
4. Sklepik z marzeniami

Dalej trudno wymieniać, bo to jest u mnie ekstraklasa, ale bardzo podobała mi się Misery (głownie z sentymentu, bo od tego wszystko się zaczęło), Chudszy, Zielona Mila.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Listopada 04, 2010, 00:53:35
Bez żadnych wątpliwości pierwsze miejsce zajmuje

Historia Lisey


Kiedyś, tak z 10 albo więcej lat temu na czaterii uwielbiałem gifa, który pojawiał się pod pojęciem <rozpacz> - koleś walący głową w blat biurka. Nic innego nie przychodzi mi na myśl jak ten tandetny animowany gif kiedy czytam, że to świetna powieść...

Bezapelacyjnie Wielki Marsz.

I kto by pomyślał, że czasem potrafisz napisać coś mądrzejszego niż odnośnik do bzdurnego obrazka :)

a wielką trójce zamyka 'Bastion'.   

Maraton potknięć? Przecież tam są same braki fabularne i jedno z najbardziej skopanych zakończeń. Zaskoczyłeś mnie maksymalnie.


Jak widać ile osób tyle typów, a rozrzut zarówno w głosach jak i gustach ogromny.
Fajnie by było jak by każdy uzasadniał, bo czasem, jak w mim wypadku, nie chodzi o samą treść, ale coś więcej, więc może i inni głosują sercem a nie rozsądkiem:/


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 04, 2010, 01:36:19
Nobody przecież dobrze sobie zdajesz sprawę, że Bastion dla zdecydowanej większości czytelników Kinga jest powieścią jedną z najlepszych więc nie rozumiem co Cię tak dziwi?? :)

A co do Bartka i jego miłości do Lisey to trzeba to uszanować. Jest unikatem i tak już ma, chociaż przyznaje, że również mocno przeszkadza mi ta pozycja w jakimkolwiek kontekście w tym temacie ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Bartek on Listopada 04, 2010, 01:51:36
Widzisz, Nobody, co człowiek to opinia, a gusta bywają zadziwiająco różne. Czasami mam wrażenie, jakby ludzie delikatnie próbowali sugerować nieracjonalność takich ocen - HL najlepsza, WM zły [to drugie nie moje, ale wystąpiło w sąsiednim wątku] - ale to naprawdę w dużym stopniu kwestia gustu. Mnie nie rusza zakopywanie i odkopywanie dzieciaka na cmentarzu i gadanie w kółko o tym jaka to ta gleba męskiego serca kamienista, a psychologia Cmentarza to jakieś kpiny, a ludzie się rozpływają nad tą książką. Ok, nie była tragiczna, ale nie było w niej nic specjalnego. Dla literatury pięknej widzę dwie główne funkcje - ma 1) zapewnić rozrywkę, 2) poruszyć, zachwycić, dać do myślenia, ewentualnie czegoś nauczyć. King w większości przypadków ma dla mnie niestety tylko punkt pierwszy. Kiedy udaje mu się sięgnąć tego drugiego, wtedy automatycznie książka ma u mnie większą ocenę. HL nie została wyrwana z korzeniami z konwencji horroru, nadal się ten typowo Kingowy horror przez nią przebija, ale ta książka mnie poruszyła do głębi, zachwyciła, dała wiele do myślenia. Jest tam za równo krwawe mięcho, jak i pewna poetyka, która się Kingowi rzadko zdarza tak, by nie otrzeć się o banał czy kicz. To prawda, nie jest to książka idealna [taka zresztą zapewne nie istnieje, bo albo zachwyciłaby każdego, albo nikt nie potrafiłby docenić jej geniuszu], ma swoje małe grzeszki i elementy, które może sugerowałbym Kingowi rozwiązać inaczej, ale to naprawdę drobiazgi w skali dzieła. Cieszę się, że choć z upływem czasu i z poszerzaniem się moich zainteresowań i czytelniczych horyzontów coraz bardziej krytycznie podchodzę do Kinga, to wciąż jest kilka powieści, które mają dla mnie wartość, a nawet jedna, która zupełnie nic nie straciła w moich oczach. To naprawdę sporo, jeśli dzieło potrafi po kilku latach wywołać emocje nie oparte, jak to w większości przypadków niestety ma miejsce, niemal w zupełności na sentymencie. Nie powiem może, że mam pewność, ale wiem, że moje nadzieje są silnie uzasadnione, że w przypadku Historii Lisey tak pozostanie jeszcze na długo.

Zaś w kwestii Bastionu - być może King nie sprostał wyzwaniu i nieco schrzanił zakończenie. Być może czytając teraz w ogóle dużo bardziej krytycznie spojrzałbym na wątek boga. Nie zmienia to jednak faktu, że świetnie się przy niej bawiłem, a historia Nicka [dobrze mówię? chodzi mi o tego głuchoniemego] bardzo mnie wtedy poruszyła i należy on z pewnością do moich ulubionych postaci wykreowanych przez Kinga. Zebranie do kupy wszystkich tych wątków wyszło lepiej niż w poprowadzonym wg sztywnego schematu To, postacie są barwniejsze, a historia bardziej wciąga. Książka wg mnie bije też na głowę trzecią cegłę - Pod kopułą. King przecenił swoje możliwości w przypadku wszystkich trzech, ale w podejściu do Bastionu wypadł najlepiej.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 04, 2010, 12:53:22
Dla literatury pięknej widzę dwie główne funkcje - ma 1) zapewnić rozrywkę, 2) poruszyć, zachwycić, dać do myślenia, ewentualnie czegoś nauczyć. King w większości przypadków ma dla mnie niestety tylko punkt pierwszy.

Ja bym to ujął nieco inaczej: zasadniczo realizuje tylko pkt pierwszy, ale w większości książek przemyca jednak jakieś ambitniejsze treści. To z jednej strony powoduje, iż to autor tak popularny, a z drugiej - że gardzą nim zarówno zwolennicy typowo "hambitnej" literatury, jak i miłośnicy horrorów krwi - nomen omen - czystej :)

W przypadku wspomnianego tu "Smentarza..." - to niby książka o przywracaniu martwych do życia, ale też próba odpowiedzi na pytanie, jak bardzo nie potrafimy pogodzić się ze śmiercią naszych bliskich.

Natomiast dla mnie problem z "Historią Lisey" polega na tym, iż rozrywka leży i kwiczy, zaś punkt drugi to już kwestia bardzo indywidualna - mnie ta książka szczególnie nie poruszyła ani nie dała do myślenia.

Co do "Bastionu"...Pamiętam, że czytało mi się tą książkę świetnie, ale pod koniec jednak miałem odczucie, że to była bardzo ciekawa powieść, ale czegoś w niej zabrakło, bym mógł ją między te najlepsze rzeczy włożyć.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Listopada 04, 2010, 16:03:52
Należę do grona osób, którym ciężko wybrać jeden tytuł. Dlatego wymienię kilka:

Wielki Marsz
Worek Kości
Zielona Mila
Cmętarz Zwieżąt


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Listopada 04, 2010, 23:49:25
Cytat: Bartek on Dzisiaj o 00:51:36Dla literatury pięknej widzę dwie główne funkcje - ma 1) zapewnić rozrywkę, 2) poruszyć, zachwycić, dać do myślenia, ewentualnie czegoś nauczyć. King w większości przypadków ma dla mnie niestety tylko punkt pierwszy. Ja bym to ujął nieco inaczej: zasadniczo realizuje tylko pkt pierwszy, ale w większości książek przemyca jednak jakieś ambitniejsze treści.

p.a., no kurcze muszę się z Tobą zgodzić, tyle że przemilczę całość Lisey, bo nie dobrnąłem do końca,

Bastion dla zdecydowanej większości czytelników Kinga jest powieścią jedną z najlepszych więc nie rozumiem co Cię tak dziwi??

W Bastionie to nie tylko zakończenie mi się nie podobało, ale i sporo rzeczy po drodze i czasem to się dziwię dalej że to czyjś numer 1, bo konkurencja jest spora u Kinga, książek masa i jest w czym wybierać. Ja się nigdy w pełni nie zgadzałem z obiegowa opinią "gruby King = dobry King", bo im większa treść, tym więcej wpadek, a każdą nawet i najdłuższą powieść trzeba skończyć i jakoś pozamykać wszystkie wątki.

King przecenił swoje możliwości w przypadku wszystkich trzech, ale w podejściu do Bastionu wypadł najlepiej.

Tutaj trzeba by kontynuować odwieczny spór Bastion vs To, ale przynajmniej Pod Kopułą odpada w przedbiegach.



Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 04, 2010, 23:54:36
W Bastionie to nie tylko zakończenie mi się nie podobało, ale i sporo rzeczy po drodze i czasem to się dziwię dalej że to czyjś numer 1, bo konkurencja jest spora u Kinga, książek masa i jest w czym wybierać. Ja się nigdy w pełni nie zgadzałem z obiegowa opinią "gruby King = dobry King", bo im większa treść, tym więcej wpadek, a każdą nawet i najdłuższą powieść trzeba skończyć i jakoś pozamykać wszystkie wątki.

Właśnie gdzieś kiedyś ktoś tutaj albo na GWKC wymieniał jakieś błędy w Bastionie. Może ktoś pamięta i może przytoczyć? Proszę! :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 05, 2010, 01:30:50
Pewno, że można się przyczepić w Bastionie do paru rzeczy, ale większość to jest kwestia interpretacji. Głównym zarzutem było zawsze zakończenie, które może kogoś rozczarowywać. Ale ten temat wałkowaliśmy już wielokrotnie na starym forum, zresztą to temat na dyskusje w wątku o Bastionie. Sednem sprawy jest to, iż fabularnie Bastion to po prostu cudo. Mnogość wątków i postaci, oraz tematyka i rozbudowanie książki sprawia, że większości się podoba. Przy każdej książce można się do czegoś przyczepić jeśli ktoś chce. Ja oceniam przez pryzmat przyjemności przy czytaniu, a tą miałem ogromną.



Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Lisey on Listopada 10, 2010, 22:53:18
A mi bardzo trudno jednoznacznie wskazać najlepszą.. Najbardziej wystraszył mnie "Smętarz dla zwierząt"  "Lśnienie", "Ręka Mistrza", wiele opowiadań ( nigdy nie zapomnę gdy będąc świeżo po lekturze 1408 wróciłam do domu i zastałam poprzekrzywiane ramki ze zdjęciami na ścianie- taki żarcik mojego męża..)
 Bardzo mocno dał do myślenia  "Wielki Marsz" (genialna powieść swoja drogą), urzekła "Historia Lisey"  i "Serca Atlantydów". Warto wspomnieć o "Worku Kości",  "Zielonej Mili", "Grze Geralda"..  Właśnie czytam "Bastion" jak na razie jestem w siódmym niebie..


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Asia on Grudnia 10, 2010, 18:06:02
Historia Lisney ( nie marudzic! mnie sie podobala i już:)
To
Lsnienie
Desperacja
Sklepik z marzeniami
Worek kości
Misery
Cmentarz zwieżąt
Ostatni Bastion Barta Dawesa


Dodaje jeszcze Bastion i Reke Mistrza


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 10, 2010, 21:52:12
Hehe, wychodzi na to, że "Historia Lisey" to jedna z bardziej  kontrowersyjnych książek Kinga. I w zasadzie można spotkać głównie skrajne opinie: albo genialna, albo do d..., no słaba  ;) Z mojej perspektywy wymieniłaś kilka znakomitych książek i dwie takie... no słabe ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Grudnia 10, 2010, 22:23:57
Kocham takie tematy, można sobie posta nabić (choć to już bez znaczenia bez licznika :) ) i nikt sie nie przyp.... :)

Zakładając że oddzielamy od tego rankingu Bachamna to z cała pewnością:

1.Miasteczko Salem
   To
   Cmętaż zwieżąt (jaki jest aktualny obowiązujący tytuł tej książki? ;> )
   Serca Atlantydów

Te cztery to ścisła czołówka i napisałem je w przypadkowej kolejności bo ciężko wybrać która lepsza.

... kurde nie, no przecież jest jeszcze "Nocna zmiana" czy inne zbiory opowiadań,"Dolores..."
 kurde King jest za dobry :D

W ogólne to ten temat pokazuje jak wielki to jest pisarz, ile ludzi tyle zdań, ja np. nigdy nie postawiłbym wysoko Historii czy Bastionu a pojawiają się często w TOP3. Jakby nie patrzeć pokazuje to jak wszechstronny jak Stephen :)

edit:

Tak poczytałem te wasze typy i stwierdzam że "p.a." zna się na książkach :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Asia on Grudnia 10, 2010, 23:23:27
Przede mną jeszcze "Bastion", ale już leży na półce i czeka :) Może go później dopisze do moich ulubionych, mam nadzieje, że mi się spodoba, czytałam dużo pochlebnych recenzji...:)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 11, 2010, 10:22:11
Tak poczytałem te wasze typy i stwierdzam że "p.a." zna się na książkach :D

Dziękuję, Panie Kolego, z wzajemnością ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: hefa on Grudnia 25, 2010, 12:49:48
Moja top lista:

1. Lśnienie
2. TO, Bastion i Wielki Marsz
3. Ręka mistrza


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Grudnia 26, 2010, 15:38:43
1 - Mroczna Wieża (Saga)   10+/10
2 - Łowca Snów   10+/10
3 - Lśnienie   10+/10
4 - Historia Lisey   10/10
5 - Cmętarz Zwieżąt   10/10
6 - To   9+/10
7 - Miasteczko Salem   9+/10
8 - Worek Kości   9+/10
9 - Christine   9+/10
10 - Martwa Strefa   9+/10


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: verboman on Grudnia 26, 2010, 16:32:23
0. "Mroczna wieża"
1." Wielki marsz"
2. "Smętarz dla zwierzaków"
3."Ręka mistrza"
4."Lśnienie"
5."Christine"

jest jeszcze kilka w moim top10 ale ograniczę się do pierwszych 5 :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: hjalmar on Grudnia 27, 2010, 20:01:52
Po przeczytaniu 48 książek Kinga moje subiektywne top10 wygląda następująco:

1. Christine
2. Miasteczko Salem
3.Misery
4. Lśnienie
5. Ręka Mistrza
6. Bastion
7. TO
8. Sklepik z marzeniami
9. Cmętarz zwieżąt
10. Pod kopułą

Jeśli chodzi o brak w czołówce Mrocznej wieży, to spowodowane to jest tym, że czytam obecnie ostatni tom, więc całej sagi jeszcze nie skończyłem. Przypuszczam, że byłaby na 2 lub 3 miejscu (powód: siermiężny Rewolwerowiec/Roland).


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Faay on Grudnia 29, 2010, 00:03:30
No to może top 5:

1. Smętarz dla zwierzaków
2. Serca Atlantydów
3. Worek kości/Miasteczko Salem - tutaj trudno mi rozsądzić, jednak minimalnie chyba z przewagą Worka
4. Historia Lisey
5. Ręka mistrza

Zaznaczam, że wszystkiego jeszcze nie czytałam, wiec być może z czasem lista ta ulegnie zmianie. Aczkolwiek mam wrażenie, że jednak "Smętarza" nic nie zdetronizuje, mało która książka dała mi takiego kopa emocjonalnego, a ta dodatkowo jako jedna z naprawdę niewielu porządnie mnie wystraszyła. "Mrocznej wieży" też jeszcze nie oceniam, bo podobnie jak hjalmar nie skończyłam jeszcze czytać - zastanowię się gdzie uplasuję ją w swoim rankingu po przeczytaniu całości, a nadal zostały mi 2 ostatnie tomy.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: CoffinDancer on Stycznia 06, 2011, 16:31:26
Zdecydowanie największe wrażenie wywarły na mnie książki "To" i "Miasteczko Salem". Czytało mi się je przerażająco szybko i bardzo przyjemnie.  ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ballaczka on Stycznia 11, 2011, 14:31:10
1. Wielki Marsz
2. Smętarz dla zwierzaków
3. Lśnienie
4. Nocna zmiana
5. Chudszy
6. Stukostrachy

Nie jestem tylko pewna kolejności oprócz dwóch pierwszych, ale na dzień dzisiejszy mniej więcej tak się kształtują moje gusta.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 11, 2011, 15:21:25
1. Wielki Marsz
2. Smętarz dla zwierzaków
3. Lśnienie
4. Nocna zmiana
5. Chudszy
6. Stukostrachy

Oj jest tu taki jeden od Wielkiego Marszu (pozdRo HKS :) ), który jak tylko "drowie" Twój ranking to od razu pochwały się posypią.
Co do Chudszego to dla mnie naprawdę było to pozytywne zaskoczenie, ale żeby aż na 5 miejscu??

Zależy też, ile dotychczas "Kingów" przeczytalaś?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ballaczka on Stycznia 11, 2011, 15:58:07
Jakoś tak nie mogę znaleźć w pamięci jakiejś innej dobrej książki, którą mogłabym wcisnąć na miejsce Chudszego. Dotychczas czytałam około 25 książek Kinga, wliczając w to zbiory opowiadań. 


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 11, 2011, 16:05:05
A dla mnie największym zaskoczeniem są tu jednak "Stukostrachy".  Ale też dlatego ten wątek taki fajny jest (podobnie sąsiedni, antagonistyczny) - można się przekonać, jak różne bywają gusta nawet w obrębie konkretnej grupy fanów:)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Stycznia 11, 2011, 16:50:18
Czytając oba tematy - Najgorsze i Najlepsze książki mistrza horroru czyli Kinga można zobaczyć jakie są gusta i guściki osób czytajacych jego.Czytałem oba wątki i widać różnicę zdań dla poszczególnych książek - jedni chwalą, a drugim się nie podobają :).


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 11, 2011, 17:16:11

Oj jest tu taki jeden od Wielkiego Marszu (pozdRo HKS :) ), który jak tylko "drowie" Twój ranking to od razu pochwały się posypią.

O mnie waść Pan mówisz? :P Bo jeszcze zatwardziałych fanów jest tutaj paru. :P Ale fakt plus za gust,bo top 3 bardzo dobre. ;) Nocnej i Chudszego nie czytałem, więc się nie wypowiadam. Tylko te Stukostrachy tu nie pasują, ale każdy lubi co innego. :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ballaczka on Stycznia 11, 2011, 18:39:07
Właśnie zaważyłam, że "Stukostrachy" nie są jakoś specjalnie ulubioną pozycją fanów i nie rozumiem dlaczego, bo mi się bardzo podobały  ;) Chociaż pewno ta lista się zmieni, gdy sobie odświeżę wszystkie książki Kinga, bo bazuje ona głównie na moich odczuciach sprzed kilku lat, kto wie jak dzisiaj odebrałabym część tych utworów.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Stycznia 12, 2011, 10:43:59
O mnie waść Pan mówisz? :P Bo jeszcze zatwardziałych fanów jest tutaj paru. :P

Ciacho no a o kim, jak nie o Tobie. To, że fanów WM jest tutaj pełno to oczywiste, sam się do nich zaliczam. Ale tylko Ty jesteś gotowy w jego obronie przelać krew :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Stycznia 12, 2011, 13:02:13
Niech przelewa krew lecz niech to będzie jego własna jako męczennika ;)

Wracając do tematu... Wreszcie ktoś docenił Stukostrachów. Nie jest to powieść wybitna i jest wiele lepszych książek Kinga ale jest na pewno dobra i gdyby nie chaos na koniec to byłaby bardzo dobra. Pierwsze dwie części były ciekawe i wciągające. Właśnie ta trzecie część obniża poziom. Tak czy siak książka jest dobra i warta polecenia.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Stycznia 14, 2011, 00:04:06
Ty Dudd, to chyba co by nie było Kinga o Ufoludkach to Ci się podoba, nie ważne czy się biorą z .... tyłka, czy statku :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Stycznia 14, 2011, 19:40:04
Ty Dudd, to chyba co by nie było Kinga o Ufoludkach to Ci się podoba, nie ważne czy się biorą z .... tyłka, czy statku :D
Nie ze statku a raczej z ziemi jeśli chodzi o Stukostrachy. Ze statku to były te i te ;)

No niestety dużego pola do popisu nie mam ale fakt, masz rację. Ogólnie lubię klimaty science-fiction więc to pewnie stąd. ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Stycznia 15, 2011, 00:17:46
Mogę zrozumieć zamiłowanie do syfów, ale nie w wersji King. Nie wychodzi chłopinie i tyle. Całe szczęście że jeszcze nie wpadł na pomysł żeby coś stricte S-F napisać, bo obawiam się totalnej kompromitacji. Świetnie mu wychodzą małomiasteczkowe społeczności i psychologia postaci w trudnych położeniach, oraz inne elementy, łącznie z fantasy, ale nie to.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Esgaroth on Lutego 11, 2011, 23:24:47
Na pierwszym miejscu zawsze będzie stał u mnie Bastion i koniec :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Lutego 13, 2011, 20:23:38
1. Worek Kości
2. Mroczna wieża
3. Ręka mistrza
4. To
5. Bastion
6. Martwa strefa
7. Wielki Marsz
8. Christine
9. Miasteczko Salem
10. Lśnienie

Poza tym cała reszta... też lubię ale ta dziesiątka jest jak na razie nie do pobicia.  :) :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Lutego 13, 2011, 23:28:42
1. Worek Kości

Oj widzę bratnia dusza. Chciałem pogratulować dobrego gustu!!! :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 14, 2011, 10:55:48
Nie będę oryginalny:
- Mroczna Wieża
- Bastion
- To
- Worek Kości
- Ręka Mistrza


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: PKPL on Kwietnia 22, 2011, 10:56:40
Wszystkich jeszcze nie przeczytałem, ale na chwilę obecną wygląda to tak:

1. TO
2. Cmentarz Zwierząt
3. Wielki Marsz

Kolejność przypadkowa, wszystkie zasługują na 1.

Jestem ciekaw czy jeszcze jakaś książka zdetronizuje którąś z powyższych, ale jeszcze wiele przede mną :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Kwietnia 22, 2011, 21:35:11
To może nie być takie łatwe, bo - po pierwsze - ciężko przebija się te "pierwsze miłości" i  - po drugie - Twoja trójka jest naprawdę mocna.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 22, 2011, 22:28:23
"Cmętarz Zwieżąt" i "Wielki Marsz" będą faktycznie ciężkie do pobicia. Jednak "To" już takiego szału nie robi  :) Moim zdaniem jest to książka z pierwszej 10-15 dokonań Kinga. Trochę za długa, trochę głupio się kończąca. Ja magii "To" nie poczułem. A raczej poczułem ją, jednak tylko momentami.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Kwietnia 23, 2011, 09:05:53
Ciach to jest oczywiście Twoje zdanie. Dla mnie jak i wielu ludzi to właśnie "To" z jego trójki jest najlepszą książką. Dla mnie również. Ja z kolei nie umiem przejść obojętnie wobec takich herezji, że np. "To" "...nie robi szału". Jeśli "To" nie robi to ja się pytam jaka powieść robi?
Długa, klimatyczna, niepokojąca,zresztą nie będę się powtarzał, po prostu piękna. Ja uważam z kolei, że z jego trójki to "Cmętarz zwierząt" chociaż bardzo dobra powieść to w moim mniemaniu jest jakieś 7-10 lepszych Kingów.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Kwietnia 23, 2011, 09:35:19
Ja z kolei nie umiem przejść obojętnie wobec takich herezji, że np. "To" "...nie robi szału". Jeśli "To" nie robi to ja się pytam jaka powieść robi?

Misery!  :D ;)

Ja jestem w szoku, po pobieżnym przeglądnięciu wątku, tylko ja dałem Misery na #1... WTF!?! Nikt nie czytał...? ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Kwietnia 23, 2011, 10:18:48
Chyba,że ciężko stwierdzić, że "To" jest słabą książką. :) Top 10 to może nie jest, chyba, że pod koniec, ale TOP 15 bankowo.  =) No,ale jakbym miał odpowiedzieć na to "Jaka inna szał robi" to ja bym tutaj był bardziej konkretny i wymienił np. "Bastion", który sam wytypowałeś Marku jako najwyższą półkę. ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 23, 2011, 11:23:42
Jeśli "To" nie robi to ja się pytam jaka powieść robi?

Większy szał od "To" robiły dla mnie: "Serca Atlantydów", "Wielki Marsz", "Christine", wspomniany "Cmętarz Zwieżąt", "Worek Kości", "Bastion", "Martwa Strefa" i chyba nawet "Desperacja" (ale to moja pierwsza Kingowa miłość). Może napiszę herezję, ale "Pod Kopułą" też mi się bardziej od "To" podobało  :) A wiele rzeczy Kinga jeszcze nie przeczytałem, więc zakładam że "To" będzie powoli spadać. Oczywiście, aby nie było jest to świetna książka. Jednak nie najlepsza z dokonań Kinga. 


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Kwietnia 23, 2011, 11:32:04
Dla mnie "To" też nie jest najlepsze z najlepszych, ale nadal uważam ją za bardzo dobrą powieść i świetnie się przy niej bawiłem, nawet w czasie końcówki.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Kwietnia 23, 2011, 12:08:24
....No,ale jakbym miał odpowiedzieć na to "Jaka inna szał robi" to ja bym tutaj był bardziej konkretny i wymienił np. "Bastion", który sam wytypowałeś Marku jako najwyższą półkę. ;)

Oczywiście "Bastion" i "To" są najlepsze :) I stawiałbym te powieści na równo. Ewentualnie jedną nad drugą w zależności od nastroju.

Co do "Misery" Hal to ja się wypowiadam za siebie. Dla mnie ta powieść jest przeciętna. Podobała mi się, ale większość powieści Kinga była duużo fajniejszych (conajmniej ze 30).

Ciach co do Twojej wypowiedzi widzę, że mimo wszystko mamy podobny gust, wymieniłeś wszystkie te książki które i u mnie są tymi najlepszymi (włącznie z "Pod Kopułą" i "Desperacją"). Ale oczywiście w mojej ocenie są one trochę za "TO".


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Agrawkaaa on Kwietnia 25, 2011, 15:33:43
Mnie zdecydowanie najbardziej zaczarowała Ręka Mistrza, chociaż jeszcze kilka pozycji przede mną.
Książka ma niesamowity nastrój no i niebanalną fabułę.
W pamięci bardziej utkwił mi też Cmętaż, Carrie, Komórka, Misery.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 26, 2011, 10:01:37
W pamięci bardziej utkwił mi też Cmętaż, Carrie, Komórka, Misery.

"Komórka" to mój czarny koń książkowy. Książka przez większość uważana za średnią albo słabą dla mnie jest świetna. Wszystko mi w niej pasowało. Tematyka, postacie, szybka akcja, ciekawe zakończenie. U mnie "Komórka" ma honorowe miejsce w moim Top10 Kinga.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Yave on Kwietnia 26, 2011, 14:41:29
Jak na razie, po przeczytaniu 23, jeśli dobrze liczę, książek Kinga, a jednocześnie mając przed sobą np. MW czy też To, ranking przedstawia się następująco:

1. BASTION - nie sądziłem że cokolwiek jest w stanie pokonać Martwą Strefę, nie tylko z książek Kinga, ale jednak Bastion to Bastion  :]
2. No to tu spada Martwa Strefa - cudo
3. Pod Kopułą
4. Lśnienie
5. Cmętarz Zwieżąt

Niedługo się coś zmieni, to bardziej niż pewne, i będzie się zmieniać zawsze  :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: tomsawyer on Kwietnia 26, 2011, 15:31:26
Nie mam wątpliwości. Z kilku dobrych książek Stefana wg. mnie najlepszą jest TO!
Wspaniale ukazane, bezpowrotnie utracone, dzieciństwo. Magia...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Nancy_ on Kwietnia 26, 2011, 19:20:01
Mi najbardziej siedzi w głowie 'Historia Lisey' może dlatego , że była to pierwsza książka Stephena Kinga , którą miałam okazję przeczytać , a może dlatego że była naprawdę świetna. Przedstawienie tego uczucia jakie było między bohaterami -wzruszające. .
'Misery' - ohh , ta za to trzymała mnie w napięciu do samego końca ...
Trzecią , którą stawiam jako jedna z najlepszych jest 'Pod Kopułą' - tą książkę jeszcze czytam , dlatego nie mogę w 100% powiedzieć , że jest świetna lecz do tej pory w ogóle się na niej nie zawiodłam . Trzyma w napięciu , łatwo jest się utożsamić z głównymi bohaterami , a każdy nowy podrozdział (czy tak to się nazywa =) ) to nowa przygoda i nawet gdy przez jakiś czas może książka troszkę nudzić to zaraz mamy pewność , że coś się wydarzy :D
Teraz poluję na książkę 'To' po bibliotekach i nigdzie jej znaleźć nie mogę , myślę że ją po prostu kupię ;) Warto?.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Kwietnia 26, 2011, 19:43:55
Teraz poluję na książkę 'To' po bibliotekach i nigdzie jej znaleźć nie mogę , myślę że ją po prostu kupię ;) Warto?.

Jasne, że warto. Chociaż najlepiej kup/wypożycz ją na wakacje  :) Klimat będziesz miała idealny.

A "Historia Lisey" intryguje mnie coraz bardziej. Jak widzę na forum to w zależności od gustu jest to albo książka rewelacyjna i jedna z najlepszych, albo najgorsza i niewarta funta kłaków. Dlatego cały czas jest u mnie tylko w planach do przeczytania. Boję się tej książki i męczarni, która może mnie przy niej czekać jak trafię do worka z przeciwnikami  :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Rogver on Maja 10, 2011, 12:50:21
-To
-Historia Lisey
-Christine
-Cmętarz Zwieżąt
-Ręka Mistrza
-Podpalaczka
-Carrie

Przede mną jeszcze bardzo dużo kingów do przeczytania, więc lista jeszcze pewnie się zmieni. Jednak wątpię, żeby coś przebiło "To"  ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: auron on Maja 10, 2011, 22:06:55
Lśnienie, Miasteczko Salem, Regulatorzy, Historia Lisey, Czarny Dom, Nocna zmiana i seria Mroczna Wieża - Te książki z różnych przyczyn uwielbiam.

Gdybym miał wybrać jedną ulubioną? Lśnienie.

A jedną "najlepszą"? Historia Lisey. Oprócz tego, że dała mi wiele rozrywki, uważam, że jest szczególnie dobra pod względem literackim.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: psychox on Maja 20, 2011, 13:43:20
Carrie, Christine, Bastion! Te uwielbiam!
Jestem w trakcie czytania sagi MW, która też mnie porywa i niewątpliwie uważam, że będzie plasować się w czołówce.

PS:Właśnie skończyłam Czarnoksiężnika i Kryształ.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Sierpnia 28, 2011, 20:59:06
Pod kopułą i Desperacja-jak na razie :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Dale_Barbara on Września 18, 2011, 22:23:09
Po przeczytaniu jak na razie 10 książek Kinga to:
1. Pod Kopułą
2. Cmętarz Zwieżąt
3. Ręka Mistrza


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Yave on Września 18, 2011, 22:29:17
No nieźle patrzę że już druga osoba w TOP 2 umieszcza Pod Kopułą   :o nie spodziewałem się, ale w jednym się zgadzamy, Bastion do Topki się nie nadaje  ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 18, 2011, 23:04:44
No nieźle patrzę że już druga osoba w TOP 2 umieszcza Pod Kopułą   :o nie spodziewałem się, ale w jednym się zgadzamy, Bastion do Topki się nie nadaje  ;)

Oj jednak nick Dale_Barbara zobowiązuje :)

A odnośnie "Bastionu" to też uważam, że jest nieco przereklamowany i na pewno nie jest najlepszą książką King. Z drugiej strony w tak masywnej książce ciężko nie uniknąć lekkich dłużyzn czy niepotrzebnych wątków.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Dale_Barbara on Września 18, 2011, 23:21:57
Zobowiązuje, zobowiązuje:) ale jest tak być może dlatego, że to pierwsza taka dłuższa Książka Kinga którą przeczytałem. A i zapomniałem dodać, że na 2. miejscu ex aequo jest "To" wraz z "Cmętarzem..."


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: YosH- on Września 19, 2011, 09:55:08
Na początku chciałbym się przywitać bo jestem nowy : D
Moje top 3
1. Ręka Mistrza (pewnie dlatego, że to moja pierwsza książka Króla)
2.Christine (za klimat oraz moje uwielbienie do starych samochodów)
3.Pod Kopułą (za to co uwielbiam czyli związanie się z bohaterem i szczerą nienawiść można by nawet rzec fanatyczna chęć zemsty na czarnych charakterach:P )

Zaraz za podium jest Zielona Mila którą uwielbiam, jednak cala przyjemność z czytania tej książki ulotniła się z tego powodu, że najpierw obejrzałem film ; /


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: jasonvoorhees on Września 20, 2011, 13:03:13
Moje top 6 (kolejność dowolna)

Worek Kości
Bastion
To
Wielki Marsz
Mroczna Wieża (całość)
Zielona Mila


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: pawulon84 on Września 22, 2011, 12:59:33
Witam wszystkich fanów Kinga. Mam za sobą 40 książek mistrza ( i jeszcze wiele przede mną :D). Zdziwiło mnie troche że nikt nie wymienił ,,Sklepiku z marzeniami'' które było fantastyczną pozycją. A oto moi faworyci. Kolejność losowa.
1. ,,Wielki marsz''
2. ,,Christine''
3. ,,Sklepik z marzeniami''
4. ,,Bastion''
5. ,,Cmętarz zwieżąt''
6. ,,Desperacja/R
egulatorzy''
7. ,,Worek kości''

,,To'' jeszcze nie czytałem także się nie wypowiem.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 22, 2011, 13:12:05
Witam wszystkich fanów Kinga. Mam za sobą 40 książek mistrza ( i jeszcze wiele przede mną :D). Zdziwiło mnie troche że nikt nie wymienił ,,Sklepiku z marzeniami'' które było fantastyczną pozycją. A oto moi faworyci. Kolejność losowa.
1. ,,Wielki marsz''
2. ,,Christine''
3. ,,Sklepik z marzeniami''
4. ,,Bastion''
5. ,,Cmętarz zwieżąt''
6. ,,Desperacja/R
egulatorzy''
7. ,,Worek kości''

Wywalić "Bastion" i "Sklepik z Marzeniami" (nie czytałem go jeszcze), wstawić "Serca Atlantydów" i "Rękę Mistrza" i mamy moją top listę :) Miło, że jest ktoś kto podziela mój gust.  Dlatego w najbliższym czasie zainteresuję się "Sklepikiem". Jest duża szansa, że mi się spodoba. 


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Zolw on Września 22, 2011, 13:15:32
Jak dotychczas ,,To" i ,,Cmętarz Zwieżąt". Natomiast muszę powiedzieć że ,,Mroczna Wieża" bardzo przereklamowana. Kończę właśnie ,,Wilki z Calla" i jak na razie cała saga mnie nie porywa, a właściwie momentami męczy. Jedynie ,,Czarnoksiężnik i Kryształ" mi się podobał, za niepowtarzalny klimat.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Nancy_ on Września 25, 2011, 09:34:35
jak narazie z tych ,  których przeczytalam to 3 pierwsze:
1. historia lisely
2. Pod Kopułą
3. To
;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Października 15, 2011, 19:31:28
Witam fanów Króla (raz jeszcze, debiutowałam w analogicznym wątku).

Najlepsze wg mnie:

1. Worek kości, Lśnienie, To, Ciało, Ręka mistrza (kolejność nieprzypadkowa)
2. Bastion, Pod Kopułą, Cmętarz dla zwieżąt, Historia Lisey (kolejność dowolna)
3. Serca Atlantydów, Mgła, Bezsenność, Christine, Miasteczko Salem, Sztorm stulecia (kolejność dowolna)

Uff chyba to mój top 15...

Mroczna Wieża jest poza klasyfikacją - ze względu na swoją genialność, dzieło absolutne  :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 15, 2011, 20:02:15
Witam nową fankę ( Ania,z tego co się dopatrzyłem). :) Ale chyba zapomniałaś tam gdzieś "Wielki marsz" umieścić potencjalna koleżanko. :P No chyba, że razem z Mroczną Wieżą poza klasyfikacją, to rozumiem :diab9: :D  :faja:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Października 16, 2011, 10:32:53
Ale chyba zapomniałaś tam gdzieś "Wielki marsz" umieścić potencjalna koleżanko. :P

Haha potencjalna :D Za to umieściła "Serca Atlantydów" co się chwali. Co prawda powinny się znaleźć trochę wyżej (bez problemu można by wyrzucić to "Lśnienie" i tam wstawić "Serca") ale też jest dobrze.

Oneie serdecznie witam na forum :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 16, 2011, 12:06:45
Nie no, co do reszty- z wyłączeniem Historii Lisey - to chyba wypisała wszystko dobre, co się dało. :P Tylko "Christine" i "Bezsenności" nie czytałem, więc nie wiem.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Października 16, 2011, 13:57:04
No ewidentnie chyba jakaś mały błąd się wkradł  :D Taki chochlik przemienił "Wielki Marsz"  w "Historia Lisey"  :diab9:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Października 16, 2011, 16:05:06
Oj jaki silny kolektyw pod wezwaniem Wielkiego Marszu...  ;)

Jak to kobieta - podeszłam do tematu twórczo i pokrętnie... Spieszę naprawić przeoczenie czyniące mnie jedynie potencjalną koleżanką i napiszę, że:

Wielki Marsz to najlepsza rzecz napisana przez Bachmana  :D



Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 16, 2011, 18:23:51
Oj jaki silny kolektyw pod wezwaniem Wielkiego Marszu...  ;)

Mega, i stoimy za nim murem. ;)

Cytuj
Jak to kobieta - podeszłam do tematu twórczo i pokrętnie... Spieszę naprawić przeoczenie czyniące mnie jedynie potencjalną koleżanką i napiszę, że:

Wielki Marsz to najlepsza rzecz napisana przez Bachmana  :D

Heloł! Bachmanów jest tylko 7, więc aż tak bardzo się nie poprawiłaś. :P  Ale ok, można Ci jeszcze wybaczyć, że przekładasz "Historię Lisey" nad "Wielki marsz"; jesteś kobietą, inny poziom wrażliwości itp. ... rozumiemy. ;) Ale w momencie,gdy przekładasz "Łowcę snów" nad "Wielki marsz" i nie kryjesz się z tym , to już musisz być świadoma, iż wyrabiasz sobie w tym momencie stalową postawę w opozycji.  :diab9:  :D  ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Października 16, 2011, 19:08:25



Cytuj
Heloł! Bachmanów jest tylko 7, więc aż tak bardzo się nie poprawiłaś. :P  Ale ok, można Ci jeszcze wybaczyć, że przekładasz "Historię Lisey" nad "Wielki marsz"; jesteś kobietą, inny poziom wrażliwości itp. ... rozumiemy. ;) A

Ależ nie rozumiemy, takiego bluźnierstwa nie można w żaden sposób wytłumaczyć. Koleżankę na stos!!! :diab9: :haha:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Października 16, 2011, 20:04:05
Ależ nie rozumiemy, takiego bluźnierstwa nie można w żaden sposób wytłumaczyć. Koleżankę na stos!!! :diab9: :haha:

Ja będę bronić nowej koleżanki. Nie wiedziała, że tutaj jest kult wyznaniowy "Wielkiego Marszu"  :aniol: Poza tym powinniśmy się cieszyć, że nie umieściła go w najgorszych książkach Kinga. A takich oszołomów jest tutaj przecież wielu :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 16, 2011, 20:22:45
Ależ nie rozumiemy, takiego bluźnierstwa nie można w żaden sposób wytłumaczyć. Koleżankę na stos!!! :diab9: :haha:

Nie no, ja wiem, że w normalnym przypadku nie dałoby się tego ze wszech miar wytłumaczyć. :D Ale dajmy jej jeszcze szanse; nowa jest, wczoraj dopiero się zarejestrowała,dzisiaj pierwszy raz odezwała,ma prawo do jednej pomyłki.  :faja:  A jeśli po jakimś czasie nie zmieni swojego nastawienia względem "Wielkiego marszu" to będzie trzeba podjąć środki zapobiegawcze i sprowadzić ją na odpowiednią drogę. :D No, i zawsze mogło być gorzej, bo mogła wpisać tam "Łowcę snów".  :diab9: Także nie jest jeszcze spisana na straty. :P

A takich oszołomów jest tutaj przecież wielu :P

E tam, oszołomy to te osoby, co to wychodzą na przeciw samemu Kingowi, bo wolą innych autorów...karygodne!  :diab9: Ci zaś z braci i sióstr kingomaniaków, którzy nie stawiają "WM" na piedestale, są po prostu nieświadomi genialności tegoż.  :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 16, 2011, 20:35:41
No, i zawsze mogło być gorzej, bo mogła wpisać tam "Łowcę snów".

Uważaj bo jeszcze o Łowcy nie napisała nic, a o WM pewnie na razie z grzeczności tak napisała :P Bo ją zapytaliście, a ona nowa to bała się zaprzeczyć i jakoś ominęła temat :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Października 16, 2011, 21:36:36
Bo ją zapytaliście, a ona nowa to bała się zaprzeczyć i jakoś ominęła temat :D

Też bym się bał zaprzeczyć jakby na mnie takie zmasowane przesłuchanie fanów MW nastąpiło :D

Takie tu dyskusję się toczą, że aż zatęskniłem za twórczością Kinga. Przerwa chyba dobrze mi zrobiła. I bez zbędnej niechęci będę mógł do "Dallas '63" podejść :)



Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 16, 2011, 21:47:26
Ja tam nie wiem jak można z niechęcią podchodzić do Kinga...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Października 16, 2011, 21:48:20
Ja tam nie wiem jak można z niechęcią podchodzić do Kinga...

Może źle się wyraziłem. Z mniejszym entuzjazmem niż kiedyś :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 17, 2011, 07:40:34
A ja już jestem w takim wieku, że na ogół po 1-2 książkach Kinga biorę dłuższą przerwę :D W grudniu zeszłego roku przeczytałem wreszcie "Stukostrachy" i na tym na razie stanęło - a zaległości rosną...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Master on Października 17, 2011, 20:51:32
To podobnie jak ja :P (nawet temat zrobił, żeby się "wyżalić"). Póki co trochę mi przeszło (nie King, ale chęć do narzekania). Jak widzę p.a. - nie jestem sam :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 20, 2011, 01:10:59
Ale dajmy jej jeszcze szanse; nowa jest, wczoraj dopiero się zarejestrowała,dzisiaj pierwszy raz odezwała,ma prawo do jednej pomyłki.
Przy rejestracji konta powinno się dodatkowo zaznaczać czy wolisz 'WM' czy 'ŁS'. Taka wstępna weryfikacja zapobiegająca logowaniu się niepożądanych elementów.

Ja tam nie wiem jak można z niechęcią podchodzić do Kinga...
Bo normalni tego nie pojmą. King, piwo i kobiety, to są elementy życia człowieka, które nie mają prawa się znudzić.

W grudniu zeszłego roku przeczytałem wreszcie "Stukostrachy" i na tym na razie stanęło - a zaległości rosną...
Spora aktywność na forum Kinga, jak na kogoś kto od roku nie czytał Kinga :/

To podobnie jak ja
Do Ciebie to ja już sił nie mam tłumaczyć...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 20, 2011, 09:11:43
Spora aktywność na forum Kinga, jak na kogoś kto od roku nie czytał Kinga :/

Ano spora, gdyż to nie jest tak, iż pisarz mi się znudził i zamierzam z nim zerwać czy coś. Mastertona nie czytałem od ponad roku, z horrorów w 2011 przerobiłem tylko po jednej książce Aycliffe'a i Lindqvista, a także klasykę grozy w postaci Lovecrafta. Poza tym takiego Cortazara to nie czytałem już prawie dwa lata, a wciąż uważam go za jednego z najulubieńszych moich pisarzy. Z drugiej strony w tym roku czytałem aż (!!!) dwie książki Koontza, którego dalej średnio lubię ;) Po prostu mam ostatnio jakiś kryzys czytelniczy, który objawia się m.in. tym, iż sięgam po rzeczy niekoniecznie ulubionych autorów z nadzieją, że trafię na coś...a raczej COŚ :) Ale powiem szczerze, że ochota i na Mastiego, i na Kinga rośnie i sądzę, że wkrótce zagłębię się w książkę któregoś z nich :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: pennywise_dancing_clown on Października 21, 2011, 10:56:04
To i na mnie przyszła kolej, aby wypowiedzieć słów kilka w tym interesującym wątku ;) Moja wypowiedź nie będzie jednak specjalnie długa, gdyż o tym, którą książkę uważam za najlepszą w dorobku jegomościa o królewskim nazwisku, najlepiej dowiedzieć się zerkając na uśmiechniętą postać umieszczoną w moim avatarze :D Chyba nikt nie ma żadnych wątpliwości? :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Dale_Barbara on Października 22, 2011, 00:02:07
Czy to Blaze?:D Nie no taki zarcik:) "To" jest genialne! Pzdr!


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Skwarek1990 on Listopada 19, 2011, 20:10:07
Zdecydowanie "Misery" :) Poza tym rewelacyjne są "Lśnienie", "Zielona Mila", "Duma key", "Pod Kopułą" oraz IV i VII tomy "Mrocznej Wieży"


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Dan on Listopada 19, 2011, 22:19:52
Aktualnie nie przeczytałem nawet połowy książek Kinga, ale jak dotąd najlepsze według mnie to: Cmętarz zwieżąt, Zielona Mila, Misery.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Lizard King on Listopada 20, 2011, 00:14:24
Stephen King napisal tyle, ze nawet nie smiem powiedziec ktora ksiazka jest najlepsza lub ktora najlepsza
jesli jednak  ;) juz pokusisc sie o jakies oceny, to nalezaloby to robic jak z przydzielaniem Oscarow, moze by zrobic na forum takie glosowanie na przyznawanie STEPHENOW w poszczegolnych kategoriach, np bohater, bohaterka, powiesc, horror, dramat itp
dla mnie najlpeszym horroem jest Smetarz zwiezakow, zas w kategorii najlpesza ogolnie nie jestem w stanie wybrac miedzy Sklepikiem z marzeniami, TO, Bastionem, no i chyba do tego grona urasta 22.11.63 choc jeszcze nie skonczylem, ale jak narazie rewelacja, choc jestem na tej czesci o ktorej najczesciej slysze ze jest nudna,
chyba u Kinga latwiej wybrac najgorsza ksiazke niz najlepsza


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 21, 2011, 22:36:10
A gdzie na liście umieszczacie jego najnowszą powieść - "Dallas '63"?. Jak dla mnie, to pierwsza dziesiątka, ale nie mogę zdecydować się co konkretnie z tych jego najlepszych książek wyprzedza.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 21, 2011, 22:37:56
U mnie osobiście się zmieniło i to aż w pierwszej trójce i Dallas ląduje na 3 miejscu.

1. Podpalaczka
2. Martwa Strefa
3. Dallas 63
3,5. Worek Kości


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 22, 2011, 01:56:29
Ło, ostro. A czym Cię aż tak King w Dallas zachwycił? Bo dla mnie to np. książka gorsza od "Lśnienia" i "Miasteczka Salem".


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 22, 2011, 02:50:42
Akurat Miasteczko Salem i Lśnienie to dwie najbardziej przereklamowane powieści Kinga. Są średnie i chyba nawet w pierwszej 10 u mnie ich nie ma.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Listopada 22, 2011, 09:10:46
Akurat Miasteczko Salem i Lśnienie to dwie najbardziej przereklamowane powieści Kinga. Są średnie i chyba nawet w pierwszej 10 u mnie ich nie ma.

Nic dodać nic ująć :)

Ja u Ciebie lordzie dostrzegam zależność w ulubionych książkach (nie wliczając Worka Kości). Są to książki, którym bliżej do klimatów sf niż horrorów. Bohaterowie posiadają możliwości lub specjalne moce niedostępne normalnym śmiertelnikom. Sam je bardzo lubię i taką "Podpalaczkę" wspominam o wiele milej niż "To", "Bastion" czy wspomniane powyżej przereklamowane średniaki :D

Moje TOP4(7) dużo się nie zmieniło tylko do puli doszło "Dallas '63". Dalej "Serca Atlantydów" są na niezagrożonej pozycji. A tak prezentuje się mój ranking:

1. Serca Atlantydów
2. Wielki Marsz
3. Christine
4. Worek Kości
    Cmętarz Zwieżąt
    Dallas '63
    Ręka Mistrza
 


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 22, 2011, 10:37:26

Ja u Ciebie lordzie dostrzegam zależność w ulubionych książkach (nie wliczając Worka Kości). Są to książki, którym bliżej do klimatów sf niż horrorów. Bohaterowie posiadają możliwości lub specjalne moce niedostępne normalnym śmiertelnikom. Sam je bardzo lubię i taką "Podpalaczkę" wspominam o wiele milej niż "To", "Bastion" czy wspomniane powyżej przereklamowane średniaki :D


Gusta są różne. Dla mnie np ani Martwa Strefa (ok. 35) ani Podpalaczka(ok 45) to nie jest nawet pierwsza 30 wśród Kingowych książek co nie znaczy, że mi się nie podobały po prostu konkurencja duża, na tle której one wypadają bardzo średnio i mówienie że są lepsze niż "To" czy "Bastion" eh... czy nawet "Lśnienie" czy Salem (które u mnie też są w drugiej dziesiątce dopiero) to jakieś nie porozumienie.

Co do Dallas to jestem w granicach 500 strony i uważam, że na pewno będzie w 10 bo czyta się kapitalnie ale nie sądzę, czy da radę aż do Top 5 wskoczyć choć zapowiadana przez was dobra końcówka może ten pogląd zmienić


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Listopada 22, 2011, 15:23:36
po prostu konkurencja duża, na tle której one wypadają bardzo średnio i mówienie że są lepsze niż "To" czy "Bastion" eh... czy nawet "Lśnienie" czy Salem (które u mnie też są w drugiej dziesiątce dopiero) to jakieś nie porozumienie.

Najpierw piszesz, że gusta są różne, a potem, że stawianie "Podpalaczkę" nad "To" czy "Bastion" jest nieporozumieniem :D Coś się tu nie zgadza, ale tak zawsze jest jeśli o gusta chodzi :) A na obronę "Martwej Strefy" można podaj argument, że sam King uważa ją za swoją ulubioną. Taki autorytet raczej nie może się mylić :P Dla mnie nieporozumieniem jest stawianie tej książki tak nisko :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 22, 2011, 19:27:28
@lorddemon, ciach
Hm, co kto lubi :P Dla mnie i "Lśnienie" i "Miasteczko..." mają świetny klimat.

A dlaczego tak wysoko stawiacie w swoich rankingach Dallas? W czym jest lepsze np. od "Pod kopułą"?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 22, 2011, 20:17:11
"Pod kopułą" to książka w 95% świetna (przynajmniej za pierwszym czytaniem), ale sama końcówka psuje i to mocno, bo jest beznadziejna. A w "Dallas '63" świetne jest wszystko. Więc wszystko jasne. :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 23, 2011, 00:24:28
Bo dla mnie Pod Kopułą jest nudne - i męczyłem się trochę czytając to. Książka przez 600 stron o niczym prawie a końcówka świetna.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 23, 2011, 02:33:11
Czyli King robi sie coraz lepszy w obyczajówkach? Może powinien odłożyc horror? :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Listopada 23, 2011, 10:29:53
@demon>> kurde, a dla mnie własnie totalnie odwrotnie :D Do zakończenia "Pod Kopułą" jawiło mi się jako rewelacyjna książka, którą zepsuto fatalnym zakończeniem  ;(


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 23, 2011, 10:59:23
Najpierw piszesz, że gusta są różne, a potem, że stawianie "Podpalaczkę" nad "To" czy "Bastion" jest nieporozumieniem :D Coś się tu nie zgadza, ale tak zawsze jest jeśli o gusta chodzi :) A na obronę "Martwej Strefy" można podaj argument, że sam King uważa ją za swoją ulubioną. Taki autorytet raczej nie może się mylić :P Dla mnie nieporozumieniem jest stawianie tej książki tak nisko :P

No bo są gusta i guściki dlatego to jest moje subiektywne zdanie. Co do "Martwej Strefy" to podobała mi się, ale nie zachwyciła. Byłem zadowolony po jej przeczytaniu, ale raczej do niej nigdy nie wrócę, a jest conajmniej ze 25-30 książek Kinga które przeczytam jeszcze kilka razy z wielką przyjemnością. Myślę, że na ciut słabszą ocenę takich książek jak "Martwa Strefa" czy np. "Ostatni Bastion Barta Dawsa" ma wpływ to, że nie spodobały mi się główne postacie tych powieści. Pierdołowaci, podejmujący dziwne decyzje, pretensjonalni, ogólnie nie kibicowałem im za bardzo, więc nie targały mną żadne emocje przy czytaniu co się przełożyło na słabszą ocenę.
A to, że King lubi najbardziej "Martwa Strefę" to raz, że może mieć dla niego jakąś wartość sentymentalną a dwa że patrzy z zupełnie innego punktu widzenia. On to wszystko tworzył, każda jego powieść to jakaś przygoda, jakaś jego wewnętrzna zmiana, jakieś wydarzenia które miały miejsca w danym czasie jego życia to wszystko ma wpływ na jego ocenę. On nie jest neutralnym czytelnikiem. Co innego jak ocenia innych ale nie siebie.

Co do Dallas i Pod Kopułą to na razie przyjemność czytania mam taką samą przy obu tych powieściach czyli przeogromną!!! Jestem dzieciakiem, który ma zabawkę i się nią bawi w tej chwili. Aczkolwiek rzeczywiście w Pod Kopułą idąc ku zakończeniu jest mała tendencja spadkowa, w Dallas na razie ok.

P.S Już nie przesadzajcie z tymi obyczajówkami u Kinga oby jak najmniej, Dallas to wyjątek potwierdzający regułę  :faja:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 23, 2011, 20:08:24
@marek

A doczytałeś już Dallas do końca?:)

Co do obyczajówek - no niby tak, ale kiedy King ostatnio napisał takiego horrora z krwi i kości?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Listopada 23, 2011, 20:17:20
ale kiedy King ostatnio napisał takiego horrora z krwi i kości?

Ja raczej bym zadał pytanie czy kiedykolwiek napisał taką książkę (nie licząc opowiadań). Większość książek Kinga to takie obyczajówki z domieszką grozy. I chwała mu za to :) Gdybym miał wskazać powieść, która byłaby czystym horrorem to chyba wybrałbym "Komórkę" a to też tylko z powodu na tempo akcji i szybkie rozwinięcie.   


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 23, 2011, 22:32:25
@ciach

Akurat "Komórki" nie czytałem, więc się nie wypowiem. Ale co do opek, to racja - dotąd pamiętam straszną "Szkieletową załogę" :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Zimek on Listopada 24, 2011, 15:30:06
Moje TOP 5 Kinga:

1. Wielki Marsz
2. To
3. Zielona Mila
4. Blaze
5. Ostatni Bastion Barta Dawesa

Skończyłem dzisiaj Misery i myślałem, że gdzieś tu się zmieści, ale jednak nie... Dodam jeszcze na swoje usprawiedliwienie, że mam jeszcze trochę do przeczytania, więc może się tu sporo zmienić. Tuż zaraz za Wielką Piątką jest Pod Kopułą, którą niektórzy tak nisko oceniają. Dla mnie to świetna książka od początku do końca. Dla podtrzymania swego zdania powiem też, że Stukostrachy uważam za świetną książkę i jest w mojej pierwszej dziesiątce :D Takie klimaty mi po prostu odpowiadają. I nie oszukujmy się - To też jest o jakiejś dziwnej istocie z kosmosu, która postanowiła sobie zrobić poligon na Ziemi :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 24, 2011, 20:01:05
@Zimek

Come on, podoba Ci sie nawet zakończnie "Pod kopuła"?:D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Zimek on Listopada 25, 2011, 14:50:20
@Zimek

Come on, podoba Ci sie nawet zakończnie "Pod kopuła"?:D

Tak! Dla mnie jest świetne :D Na początku chciałem wrzucić na 4. miejsce PK, ale stwierdziłem jednak, że Bachmany bardziej na mnie działają :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 25, 2011, 23:04:16
Mnie strasznie rozczarowało - takie nadymanie atmosfery etc i potem... klops :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: nocny on Listopada 25, 2011, 23:29:47
mnie się podobało zakończenie Pod kopułą i ogólnie książka jest w moim TOP 5 :)
aczkolwiek ciężko mi ustalić ranking jak tak patrzę na półkę, ciasno strasznie w czołówce i najlepiej by na każdym miejscu 2 książki były ex aequo ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Listopada 27, 2011, 01:03:58
witam wszystkich. nie za bardzo jest miejsce na przedstawienie się (lub ja nie znalazłem takiego wątku)
po krótce - Kinga czytam ( i szanuję i podziwiam i zawsze będzie na drugim miejscu) od pierwszego wydania w Polsce Carrie -czyli moje późne liceum. niniejsze forum oraz sk.pl czytam regularnie od dłuższego czasu (gratuluję sk.pl - przy tej stronie "tyci robi się kosmos, gaśnie gwiazda polarna"), ale jakoś ciężko było się zebrac żeby coś napisac. spróbuję teraz pouczestniczyc w waszych dyskusjach, które czytam z dużym zainteresowaniem i ciekawością. jeszcze raz - jestem fanem Kinga, przeczytałem wszystko, sporo rzeczy wielokrotnie - więc mam moralne prawo włączy się tu do dyskusji  :faja:
no to na początek mój TOP TEN - mój, czyli CAŁKOWICIE subiektywny, bez żadnego wpływu trendów i innych opinii.

1. RĘKA MISTRZA - czytałem będąc samemu w domku nad morzem - za NIESAMOWITY nastrój. jeśli ktoś ma wyobraźnię mocno wybujałą to ta książka daje strasznego kopa w psyche.
2. CMĘTAŻ ZWIEŻĄT - po prostu horror. ale jaki..........
3. DOLORES CLAIRBORNE / GRA GERALDA - żal, gorycz, bezsilonośc - uwielbiam smutek tych książek (ale chyba tylko ja)
4. SERCA ATLANTYDÓW - nastrój. NASTRÓJ
5. WIELKI MARSZ - wiadomo
6. MARTWA STREFA - chyba najszybciej przeczytana książka Kinga. WCIĄGA
7. TO - przemijanie. dla mnie taka próba powrotu do dzieciństwa.
8. PODPALACZKA - REWELACYJNE postacie głownych bohaterów.
9. MISERY - klasyk. jedyny przypadek gdzie film jest dla mnie równie dobry jak książka. i ten moment łamania nóg. brrrrrrrrrrr
10. SHAWSHANK / ZIELONA MILA - dla mnie utwory w jakimś sensie bliźniacze. nie ukrywam - nie dało się nie płakac.

uff, trochę się udzieliłem. nie ma Bastionu - niby mógłby byc wysoko, czytałem 3 razy i zawsze odczuwam tę ksiązkę jako troche sztucznie nadmuchaną do tych rozmiarów. przy TO i Ręce mistrza tego nie czuję - subiektywne odczucia.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 28, 2011, 02:07:40
@nocny

No właśnie za zakończenie i niepotrzebne rozwlekanie nie dałbym Pod kopuła chyba nawet do top 10 - znacznie lepiej King to wszystko samo zrobil w Dallas.

@stempelu

A najnowszą powieść Kinga czytało się?;>


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Listopada 28, 2011, 11:05:07
@baczko
Dallas czeka. skończyłem Jedyne dziecko i jestem w połowie opowiadań Ketchuma. MOCNE


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 28, 2011, 18:16:16
5. WIELKI MARSZ - wiadomo

No jacha, że wiadomo. :D Ale duża ilość pozytywnych przymiotników adresowana w stronę "WM" jest zawsze mile widziana ,a nawet wskazana. :D

Dallas czeka. skończyłem Jedyne dziecko i jestem w połowie opowiadań Ketchuma. MOCNE

Obydwie są mocne. :P "Dallas" mocno wzruszająca i zachącająca, "Jedyne dziecko" mocno szokująca. :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Listopada 28, 2011, 19:23:39

No jacha, że wiadomo. :D Ale duża ilość pozytywnych przymiotników adresowana w stronę "WM" jest zawsze mile widziana ,a nawet wskazana. :D

a tu pozytywów nie będzie. jakoś po trzecim tomie przestała MW do mnie trafiac. tak jakby przestraszył się że nie zdąży cyklu skończyc i chciał nadrobic ilością słów jakośc. ale to tylko moje zdanie. mam nadzieję że Wiatr będzie rekompensatą i najlepszą książką z MW.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Listopada 28, 2011, 19:57:50
Żeśta się chłopy nie zrozumiały :D Jeden o Wielkim Marszu, a drugi o Mrocznej Wieży goda :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Listopada 28, 2011, 19:58:41

a tu pozytywów nie będzie. jakoś po trzecim tomie przestała MW do mnie trafiac. tak jakby przestraszył się że nie zdąży cyklu skończyc i chciał nadrobic ilością słów jakośc. ale to tylko moje zdanie. mam nadzieję że Wiatr będzie rekompensatą i najlepszą książką z MW.

O to zupełnie przeciwnie niż ja. Do mnie MW zaczęłą dopiero trafiać od końcówki trzeciego tomu. Pierwsza dwa i pierwsze połowę trzeciego czytało mi się wolno i topornie, było tam mnóstwo lania wody a później było to co lubię czyli: miasto Lud, Blaine Mono, młodość Rolanda, Susan, Wilki, Calla, i cały VII tom. Z wyłączeniem VI tomu całość od momentu wejścia do Ludu to jest dla mnie najlepsze co jest w MW.

P.S A tak notabene wydaje mi się że temat "Najlepsza książka Kinga" to dobry temat żeby pogadać też i o MW.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: baczko on Listopada 28, 2011, 20:41:48
@stempelu2, Ciacho

Ano, Ketchum jest bardzo mocny, ale w sposób za ktorym nie przepadam - brutalność, flaki, nagość, najbardziej prywitywnie. King jest subtelniejszy.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Listopada 28, 2011, 21:10:05
a tu pozytywów nie będzie. jakoś po trzecim tomie przestała MW do mnie trafiac.

Pisałem w dalszym ciągu o przymiotnikach dotyczących WM-Wielkim marszu nie o MW-Mrocznej Wieży. ;)

Żeśta się chłopy nie zrozumiały :D Jeden o Wielkim Marszu, a drugi o Mrocznej Wieży goda :D

:D Ale i o jednym i drugim można prawić pozytywnie, chociaż WM nie ma najmniejszej wady, a MW ma jednak pewne luki. :)

P.S A tak notabene wydaje mi się że temat "Najlepsza książka Kinga" to dobry temat żeby pogadać też i o MW.

Jesteś znowu na świeżo , że Ci chętka na konwersacje o Wieży wzięło? :D

Ano, Ketchum jest bardzo mocny, ale w sposób za ktorym nie przepadam - brutalność, flaki, nagość, najbardziej prywitywnie. King jest subtelniejszy.

A jest ponoć jeszcze gorszy waść od Ketchuma i zwie się on Edward Lee. :D Trzeba go przetestować. :P King, jasne, subtelniejszy, ale czy taki całkiem delikatny? Hm... :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Listopada 28, 2011, 22:30:21
@stempelu2, Ciacho

Ano, Ketchum jest bardzo mocny, ale w sposób za ktorym nie przepadam - brutalność, flaki, nagość, najbardziej prywitywnie. King jest subtelniejszy.

nie do końca, nie patrz przez pryzmat Poza Sezonem. ja nie lubię flaków rodem z Mastertona. u Ketchuma powala mnie inna rzecz - czytałem tu kilka postów że za mało opisów postaci i rysu psychologicznego - moim zdaniem jednym zdaniem lub zachowaniem bohatera potrafi oddac więcej niż niektorzy pisarze na kilkunastu stronach. a tak nawiasem pisząc to Poza sezonem nie dokończyłem.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Grudnia 01, 2011, 22:31:45
Wraz z "Komórką" dobiłem do równej czterdziestki, tak więc moje dotychczasowe top 5 wygląda następująco:
1. Zielona mila
2. To
3. Misery
4. Desperacja
5. Podpalaczka

Wszystkie tomy "Mrocznej wieży" są poza konkurencją! :diab9: Odbieram je jako jedną, wielką całość, według mnie nic nie jest w stanie dorównać przygodom Rolanda. :haha:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ortegA on Grudnia 01, 2011, 22:52:02
Pewnie na poprzednim forum pisałem już taką topkę.. no ale to jest Gotham Cafe, więc i tutaj trzeba się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Jako, że książek Króla przeczytałem coś koło 30-40.. to postaram się wybrać pięć najlepszych wg mnie utworów.

5. Worek Kości
4. Miasteczko Salem
3. Cmętarz dla zwieżąt
2. Christine
1. TO

Mrocznej Wieży nie uwzględniam w tym notowaniu, powiem więcej nie uwzględnił bym nawet jej w pierwszych 10 Kingach, bo dla mnie (i tu posypią się iskry) cykl MW jest co najwyżej średni.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Grudnia 02, 2011, 11:16:15

Mrocznej Wieży nie uwzględniam w tym notowaniu, powiem więcej nie uwzględnił bym nawet jej w pierwszych 10 Kingach, bo dla mnie (i tu posypią się iskry) cykl MW jest co najwyżej średni.

przytakuję w 100%


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Macko on Grudnia 02, 2011, 13:22:29

Mrocznej Wieży nie uwzględniam w tym notowaniu, powiem więcej nie uwzględnił bym nawet jej w pierwszych 10 Kingach, bo dla mnie (i tu posypią się iskry) cykl MW jest co najwyżej średni.

przytakuję w 100%

HERETYCY  :diab9:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Grudnia 04, 2011, 04:47:41

Mrocznej Wieży nie uwzględniam w tym notowaniu, powiem więcej nie uwzględnił bym nawet jej w pierwszych 10 Kingach, bo dla mnie (i tu posypią się iskry) cykl MW jest co najwyżej średni.

przytakuję w 100%

Macie wizyty u tego samego lekarza?

Różne już głupoty ludzie tutaj pisali, jeszcze różniejsze ja, ale staracie się być oryginalni.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: stempelu2 on Grudnia 04, 2011, 10:41:09

Mrocznej Wieży nie uwzględniam w tym notowaniu, powiem więcej nie uwzględnił bym nawet jej w pierwszych 10 Kingach, bo dla mnie (i tu posypią się iskry) cykl MW jest co najwyżej średni.

przytakuję w 100%

Macie wizyty u tego samego lekarza?

Różne już głupoty ludzie tutaj pisali, jeszcze różniejsze ja, ale staracie się być oryginalni.


Gupotą jest to e komuś podobają się inne książki niż tobie???????
ja rozumiem że jest gdzieś wzorzec metra, kilograma itd, ale że w Polsce jest wzorzec gradacji książek Kinga to nie widziałem. musisz to szerzej ogłosic.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: human on Grudnia 04, 2011, 10:47:05
troche ksiazek ostatnio rzeczytałem toteż ranking uległ zmianom :

1. Bastion
2. Czarna bezgwiezdna noc
3. Dallas 63
4. Zielona mila
5. pod kopułą


Ale ja dopiero przeczytałem 28 ksiazek wiec duzo jeszcze przede mną :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Grudnia 04, 2011, 11:59:50
U mnie po ostatnich bardzo dobrych powieściach też się trochę przemeblowało w czołówce Top 20

1. TO/Bastion
3. Wielki Marsz
4. Mroczna Wieża
5. Sztorm stulecia
6. Dallas 63
7. Ręka Mistrza
8. Christine
9. Pod kopułą
10. Komórka
11. Desperacja
12. Cmentarz zwierząt
13. Worek kości
14. Serca Atlantydów
15. Lśnienie
16. Miasteczko Salem
17. Bezsenność
18. Zielona Mila
19. Sklepik z marzeniami
20. Stukostrachy

Aż chciałoby się pisać dalej. Ale ta kolejność i w pierwszej 5 raczej nie sądzę że kiedykolwiek miało się coś zmienić.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ortegA on Grudnia 04, 2011, 13:28:46

Macie wizyty u tego samego lekarza?

Różne już głupoty ludzie tutaj pisali, jeszcze różniejsze ja, ale staracie się być oryginalni.

To właśnie Ty starasz się być oryginalny poprzez obrażanie mnie i kolegi stempelu2.
Mrocznej Wieży nigdy bym nie umieścił w topce osiągnięć Kinga, ponieważ jest to bardzo nierówny cykl. Zdarzają się tomy bardzo dobre, jak i te słabsze. Mroczna wieża to jest bardziej pozycja stricte dla fanów Stephena, niż dla szerszego grona odbiorców. Przez te wszystkie nawiązania do innych książek zwykły odbiorca może się pogubić i nie zrozumieć przekazu. Zresztą większość osób tutaj stwierdziła, że złym pomysłem było pisanie tego cyklu przez tak długi okres czasu.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Mando on Grudnia 04, 2011, 13:50:26
Nie umiałbym ułożyć Top 10 ale top 5 raczej tak. Jeśli traktować Wieżę jako całość to myślę, że wyglądałoby to tak:

1. To
2. Serca Atlantydów
3. Dallas '63
4. Ręka mistrza
5. Mroczna Wieża

Przy czym MW ja trochę w innej kategorii traktuję, w przypadku "Dallas" to jest #3 bezpośrednio po przeczytaniu i ciężko powiedzieć czy się utrzyma. Dla mnie niezmienne żelazne pozycje to dwa pierwsze miejsca i ich raczej już nic nigdy nie ruszy.

Dodatkowo, co widać po rankingu i co wielokrotnie podkreślałem, dla mnie najlepszym Kingiem jest King lat 90tych i XXI wieku.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ebro on Grudnia 04, 2011, 13:52:07

Mrocznej Wieży nie uwzględniam w tym notowaniu, powiem więcej nie uwzględnił bym nawet jej w pierwszych 10 Kingach, bo dla mnie (i tu posypią się iskry) cykl MW jest co najwyżej średni.

przytakuję w 100%

Macie wizyty u tego samego lekarza?

Różne już głupoty ludzie tutaj pisali, jeszcze różniejsze ja, ale staracie się być oryginalni.


Gupotą jest to e komuś podobają się inne książki niż tobie???????
ja rozumiem że jest gdzieś wzorzec metra, kilograma itd, ale że w Polsce jest wzorzec gradacji książek Kinga to nie widziałem. musisz to szerzej ogłosic.

Do tego trzeba się przywyczaić. Nobody zawsze musi wcisnąć swoje trzy grosze, bezwzględu na to czy ma racje czy nie i jeśli ktoś ma inne zdanie niż on jest nieogarnięty, głupi i w ogóle powinien usunąć konto z forum. I nie tylko ja jestem tego zdania. Zerknij http://www.gothamcafe.pl/spolecznosc-forumowa/forowicz-roku/ (http://www.gothamcafe.pl/spolecznosc-forumowa/forowicz-roku/) kategoria największy agresor. A do lekarza powinien udać się ktoś inny.

PS: żeby nie było offtopu. Moją ulubioną książką jest Zielona Mila.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Grudnia 05, 2011, 00:18:34
obrażanie mnie i kolegi
Gdybym chciał kogokolwiek obrazić to bym się postarał bardziej. Sporadycznie używam emot, więc sobie dodaj stosowne, żeby wyszło szyderstwo, lub ironia - do wyboru.

A do lekarza
Na 3 posty na forum, w dwóch piszesz o mnie. Miło mi niezmiernie że myślisz o mnie, a nawet troszczysz się o moje zdrowie, ale niestety nic  z tego nie będzie. Jestem zajęty i wierny. Poza tym... coś czuję że i tak by nie wyszło...

PS: żeby nie było offa to średni ten Twój typ.

A tak poważnie, zarzucanie że MW powstawała za długo, to kiepski argument w ocenie sagi. Swoją drogą, poprzez przyśpieszenie publikacji ostatnich tomów, mogła stracić, aczkolwiek tego nigdy się już nie dowiemy. Nawiązania są, właśnie dla fanów, a wnosząc po ilości przeczytanych powieści i obecności na tym forum, zaliczasz się do nich, więc to chyba powinno podnieść wartość MW a nie ją zaniżać. Ocena czegokolwiek pod kątem tego.. czy ktoś inny, oprócz mnie zrozumiał wydaje mi się absolutnie nielogiczna.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Grudnia 05, 2011, 00:23:36
Mroczna wieża to jest bardziej pozycja stricte dla fanów Stephena, niż dla szerszego grona odbiorców.

I tu sie mylisz, popatrz chociaż jak Kujoot666 ocenia Mroczną Wieżę - to były jego pierwsze książki Króla.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ortegA on Grudnia 05, 2011, 02:02:09

PS: żeby nie było offa to średni ten Twój typ.


Bo to jest mój typ.. nie Twój.

Nie będę dalej się rozwodził nad MW, ani starał się prowadzić z tobą jakąkolwiek dyskusję na ten temat. Dla mnie MW pozostanie pozycja średnią i koniec. Zresztą nie rozumiem Twojej ekscytacji tym faktem.. ponieważ dla mnie średnia książka Kinga jest i tak wysoko ponad innymi dziełami grozy itp.

I na tym zakończę swój udział w tym temacie.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 05, 2011, 09:51:04
Sam też mam problemy z umieszczeniem MW - jako całości - w moim top, ale z nieco innych powodów. Otóż całą sagę czytałem tylko jeden raz w i trudno mi ogarnąć tzw. ogólne wrażenie, tym bardziej, iż rzecz to nierówna. Z kolei zaliczanie do topu pojedynczych książek jest nieco dziwne (choć na takie potraktowanie zasługują w mojej opinii tom III i IV), z tego względu, iż stanowią jedynie część większej historii. Gdyby ktoś kazał mi się określić, powiedziałbym, że do mojego top 5 na pewno nie, do top 10 prawdopodobnie tak, do top 15 - na pewno saga by trafiła :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Grudnia 05, 2011, 15:00:36
1. TO/Bastion
3. Wielki Marsz
4. Mroczna Wieża
5. Sztorm stulecia
6. Dallas 63
7. Ręka Mistrza
8. Christine
9. Pod kopułą
10. Komórka
11. Desperacja
12. Cmentarz zwierząt
13. Worek kości
14. Serca Atlantydów
15. Lśnienie
16. Miasteczko Salem
17. Bezsenność
18. Zielona Mila
19. Sklepik z marzeniami
20. Stukostrachy

Podziwiam :) Ja nie potrafię ostatecznego kształtu mojego top5 nadać, a tutaj skrupulatnie wypunktowane dwadzieścia pozycji  :D  W moim mniemaniu King ma za dużo powieści, które traktuję na równi, aby bawić się w więcej niż top10. A i z 10 było by mi bardzo trudno. Trochę mnie boli skandalicznie niskie miejsce "Serc Atlantydów" w Twoim rankingu, ale jakoś to przeżyję :D

Co do MW to ja będąc w połowie "Powołania Trójki" jestem bardzo zadowolony i na chwilę obecną dostaję to czego oczekiwałem. Sama saga może być u mnie wysoko, ale raczej jako całość niż dzieląc ją na pojedyncze książki.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: chiyeko on Grudnia 05, 2011, 16:05:47
Ja Was w ogóle podziwiam, że potraficie jakiekolwiek top 5 ułożyć ;D ja jakoś.. nie wiem, te książki które bardziej mi się podobały, są praktycznie wszystkie na tym samym miejscu.. każda jest inna, każda jest dobra i zła na swój sposób, bo każda ma jakieś wady mimo wszystko. Ewentualnie TO mogłoby być moim faworytem (choć Dallas dogania ;D ale nie oceniam, bo nie skończyłam jeszcze), a na drugim cała reszta moich ulubionych książek: Misery, Lśnienie, Wielki Marsz, Cmętaż zwierząt, Cztery Pory Roku, Carrie... jakoś nie mogę ich oceniać tak matematycznie, żeby je w kolejności ułożyć ;P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Grudnia 05, 2011, 17:10:43
Niskie miejsce "Serc Atlantydów" też mnie dziwi tymbardziej, że niesamowicie mi się podobały, ale konkurencja wymiotła je tak nisko:D
Co do umiejętności ustawiania TOP to na upartego zrobiłem kiedyś TOp wszystkiego co King napisał, aczkolwiek przyznam, że wiekszosc miejsc (poza pierwsza i ostatnią piątką które narazie sa całkowicie niezmienne), zmieniają się o jedną, dwie pozycję w tą czy tamtą stronę w zależności od nastroju i dnia. Niepowiedziane, że Dallas gdy emocje opadną, opadnie też w okolice 10, tak jak to było z Pod Kopułą.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 24, 2011, 20:37:22
Na wstępie napiszę, że nie czytałem jeszcze kilku ważnych książek Kinga: Bastion, Cmętarz zwierząt, seria Mroczna wieża, Dallas 63, Czarna bezgwiezdna noc, Ręka mistrza - to wszystko jeszcze przede mną. A ranking tych co przeczytałem wygląda tak:
1. Christine 6/6
2. Miasteczko Salem 5.5/6
3. Lśnienie 5.5/6
4. To! 5.5/6
5. Misery 5/6
6. Uciekinier 5/6
7. Sklepik z marzeniami 5/6
8. Worek kości 5/6
9. Rose Madder 5/6
10. Regulatorzy 4.5/6
11. Cujo 4.5/6
12. Sztorm stulecia 4.5/6
13. Szkieletowa załoga 4/6
14. Zielona mila 4/6 (najpierw widziałem film, który zrobił na mnie świetne wrażenie i chyba przez to przy czytaniu książki szału nie było)
15. Carrie 4/6
16. Cztery pory roku 4/6
17. Łowca snów 3.5/6
18. Wielki marsz 3/6 ( z pewnością kontrowersyjna ocena, pomysł dobry, ale wykonanie przeciętne)
19. Pokochała Toma Gordona 3/6
20. Blaze 3/6
21. Rok wilkołaka 3/6
22. Komórka 2/6 (najgorsza książka Kinga z przeczytanych przeze mnie, nic ciekawego)
Ostatnio z biblioteki wypożyczyłem sobie "Pod kopułą" i "Mroczną połowę", także niedługo zrobię aktualizację tego rankingu.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Grudnia 24, 2011, 21:23:36
Na wstępie napiszę, że nie czytałem jeszcze kilku ważnych książek Kinga: Bastion, Cmętarz zwierząt, seria Mroczna wieża, Dallas 63, Czarna bezgwiezdna noc, Ręka mistrza - to wszystko jeszcze przede mną.

I "Serc Atlantydów" jeszcze nie czytałeś. A to podstawa :)

22. Komórka 2/6 (najgorsza książka Kinga z przeczytanych przeze mnie, nic ciekawego)

:o Naprawdę uważasz, że "Rok Wilkołaka", "Pokochała Toma Gordona", "Blaze" to książki lepsze ?? Jak to "Komórka" to nic ciekawego ?? Książka na tle innych dzieł Kinga wyróżnia się. To jeden z nielicznych prawdziwych powieściowych horrorów napisanych przez Króla. To jedyna książka Kinga, w której porusza tematykę zombiaków (nie wiem jak jest z opowiadaniami) i twórczo ją rozwija. Sama książka jest bardzo ciekawie napisana... jakby pisał to King współpracując dość owocnie z Bachmana. Dla mnie czarny koń Kingowych dokonań. Ale ja uwielbiam tematykę żywych trupów więc może nie jestem obiektywny :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 24, 2011, 21:37:23
Cytuj
Naprawdę uważasz, że "Rok Wilkołaka", "Pokochała Toma Gordona", "Blaze" to książki lepsze ?? Jak to "Komórka" to nic ciekawego ?? Książka na tle innych dzieł Kinga wyróżnia się. To jeden z nielicznych prawdziwych powieściowych horrorów napisanych przez Króla. To jedyna książka Kinga, w której porusza tematykę zombiaków (nie wiem jak jest z opowiadaniami) i twórczo ją rozwija. Sama książka jest bardzo ciekawie napisana... jakby pisał to King współpracując dość owocnie z Bachmana. Dla mnie czarny koń Kingowych dokonań. Ale ja uwielbiam tematykę żywych trupów więc może nie jestem obiektywny :)
Tak, uważam, że nawet taki banalny Rok wilkołaka jest lepszy od Komórki bo miał nawet trochę klimatu grozy w sobie a w Komórce czegoś takiego nie uświadczyłem, mimo, że jest horrorem tak jak napisałeś. I nie lubię opowieści o żywych trupach, dlatego ta książka wydawała mi się po prostu głupia. A taki Blaze był jak dla mnie bardzo humorystycznie napisany, mimo, że był podobnie banalny jak Rok wilkołaka, a zakończenie mnie trochę poruszyło.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Grudnia 24, 2011, 21:44:36
I nie lubię opowieści o żywych trupach, dlatego ta książka wydawała mi się po prostu głupia.

Smutno mi z tego powodu  :( Dla mnie to jedyny nurt horroru, który może mnie wystraszyć. Ale dzięki temu zdaniu rozumiem dlaczego nie podobała Ci się "Komórka" :)

Pora wracać do jedzenia :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 24, 2011, 21:49:05
Cytuj
Smutno mi z tego powodu
Przykro mi że cię zasmuciłem swoją opinią o Komórce, ale przecież nie napiszę, że mi się podobała skoro mi się nie podobała :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Grudnia 24, 2011, 21:52:43
Cytuj
Smutno mi z tego powodu
Przykro mi że cię zasmuciłem swoją opinią o Komórce, ale przecież nie napiszę, że mi się podobała skoro mi się nie podobała :)

Tu nie chodzi o samą "Komórkę" co o całą tematykę zombiaków :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Grudnia 24, 2011, 23:42:03
Ja tam nie rozumiem jak można tak słabo oceniać w moim mniemaniu arcydzieła jak np. "Wielki Marsz" czy "Komórkę" od których oderwać się wręcz nie można. I naprawdę nie wiem jak można by wykonać pomysł zawarty w WM lepiej???!!! Przecież właśnie wykonanie "Wielkiego Marszu" to majstersztyk. Czołówka najlepszych horrorów jakie kiedykolwiek powstały. Nie będę ich komplementował po raz n-ty, krótko niesamowity klimat, akcja, emocje, zaskakujące zakończenia. Klimat grozy kipi w nich od pierwszej strony. Szczegóły w odpowiednich tematach.

Z Twojej czołówki to przede wszystkim średnie "Rose Madder" czy "Misery" zaskakują mnie, to powieści po które na pewno więcej nie sięgne (w przeciwieństwie do w/w horrorów). "Regulatorzy" czy "Cujo" tak mocna ocena?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: kurczakt on Grudnia 24, 2011, 23:50:55
Cytuj
Z Twojej czołówki to przede wszystkim średnie "Rose Madder" czy "Misery" zaskakują mnie
Jeszcze Rose Madder to rozumiem że można uznawać za średnie, ale Misery ? Przecież to Kingowska klasyka! Bardzo dobry thriller psychologiczny! Sam widzisz jak to jest - ty kwestionujesz moją ocenę Wielkiego marszu, ja kwestionuję twoją ocenę Misery. Gusta i guściki.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Grudnia 25, 2011, 00:00:49
Misery to wg. mnie najbardziej przereklamowana powieść Kinga. Niby fajna powieść psychologiczna, ale niewiele się tam dzieje. Czytając może ze 2 razy się czymś tak naprawdę zainteresowałem. A tak było dosyć nudno. Nie wywołała we mnie większych emocji i na pewno nie ma jej w moim rankingu w pierwszej 40.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 25, 2011, 01:21:41
To i ja wrzucę swój ranking tutaj po raz pierwszy. Nie ma tego za dużo póki co, ale od czegoś muszę zacząć:

1. To
2. Wielki Marsz
3. Cmętarz Zwieżąt
4. Dallas 63
5. Ręka Mistrza
6. Lśnienie
7. Pod Kopułą
8. Zielona Mila
9. Komórka
10. Czarna Bezgwiezdna Noc
11. Po Zachodzie Słońca
12. Marzenia I Koszmary
13. Wszystko Jest Względne
14. Rok Wilkołaka

Na półce czekają na przeczytanie: "Bastion" oraz "Cztery pory roku".


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 25, 2011, 10:42:38
No właśnie tak czytam, ten ranking i "Marzenia..." na 12,"Wszystko jest względne" na 13 a gdzie "Cztery pory roku"?! :P Jak przeczytasz, to myślę, że w Top 10 się znajdą. :D "Bastion" może też. :P Ale Ty chyba jeszcze stary "Serc Atlantydów" nie czytałeś, bo ich tu nie widzę, a ciężko mi uwierzyć, żeby Ci się nie spodobały :)

Dużo Ci jeszcze książek zostało do przeczytania? :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Grudnia 25, 2011, 12:04:18
Wypisałem tutaj wszystkie książki Kinga, które przeczytałem, żeby mieć na przyszłość listę do uaktualnienia :) No, a do przeczytania z Kingów to z tego co mam w domu, to tylko dwie wzmiankowane wyżej :) Niskie pozycje zbiorów opowiadań, to w moim przypadku norma, wiesz że średnio lubię te formę pisarstwa :( Ale na "Cztery pory roku" mam zaostrzony apetyt i liczę, że to będzie wyjątek od reguły.

Co do "Serc..." to faktycznie słyszałem dużo dobrych opinii o tej pozycji i kto wie, kto wie  :aniol:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Grudnia 25, 2011, 22:50:17
"Serca..." i "Cztery..."  są bardzo dobre, kawał porządnego czytadła. :) Możesz spokojnie czytać. ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Edgar Freemantle on Stycznia 05, 2012, 14:11:01
U mnie ranking uległ niedużym zmianom i tu będę chyba oryginalny ponieważ:

1. Dallas 63
2. Worek Kości
3. Mroczna Wieża (saga)
4. Ręka mistrza
5. Martwa strefa

Dallas rozłożyło mnie na łopatki dlatego pierwsze miejsce :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Damiosa on Stycznia 07, 2012, 10:32:29
Po przeczytaniu niewielu książek Kinga (Nocna Zmiana | Pod Kopułą | Wielki Marsz | Miasteczko Salem |

mogę stwierdzić że najlepszy klimat miał Wielki Marsz, póki co ulubiona książka. Potem Miasteczko Salem i Pod Kopułą dwie różne książki, Miasteczko niezwykle wciągało, chociaż nigdy nie interesowały mnie wampiry. Pod Kopułą, myślałem że nie doczytam, dla tak młodego synka jak ja, tak długa książka. Gdyby nie sam fakt kopuły, wydarzenia wewnątrz, o ile miały by miejsce, byłyby już nie tak ciekawe...

Wielki Marsz najlepszy w chwili obecnej, zabieram się właśnie za "TO" - polecacie?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: tomsawyer on Stycznia 07, 2012, 11:12:38
Wielki Marsz najlepszy w chwili obecnej, zabieram się właśnie za "TO" - polecacie?
No co Ty? Za tego gniota chcesz się brać? Nie warto. Zresztą poczytaj opinie w odpowiednim wątku: http://www.gothamcafe.pl/ksiazki/to-108/ Spójrz jak nisko oceniają ją fani. Najsłabsza powieść Kinga, no i do tego ta obrzydliwa scena.
Colorado Kid, to będzie dla Ciebie strzał w dychę. Książka po której zapragniesz sięgnąć po następne tytuły mistrza. Poczytaj: http://www.gothamcafe.pl/ksiazki/colorado-kid/


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ortegA on Stycznia 07, 2012, 13:01:45
No co Ty? Za tego gniota chcesz się brać? Nie warto. Zresztą poczytaj opinie w odpowiednim wątku: http://www.gothamcafe.pl/ksiazki/to-108/ Spójrz jak nisko oceniają ją fani. Najsłabsza powieść Kinga, no i do tego ta obrzydliwa scena.
Colorado Kid, to będzie dla Ciebie strzał w dychę. Książka po której zapragniesz sięgnąć po następne tytuły mistrza. Poczytaj: http://www.gothamcafe.pl/ksiazki/colorado-kid/

(http://images.cheezburger.com/completestore/2011/7/22/555dcfe3-f9ff-47be-8ca3-20c5e9fc28d2.jpg)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 07, 2012, 13:14:53
Wielki Marsz najlepszy w chwili obecnej, zabieram się właśnie za "TO" - polecacie?

Myślałeś, że nie doczytasz "Pod Kopułą" a od razu po niej zabierasz się za ogromne w swej objętości "To". Dziwne to trochę. Ja bym raczej polecał sięgnąć po coś optymalnego :) "Cmętarz Zwieżąt", "Worek Kości", "Martwą Strefę" może "Christine". Nie mówię, że sięganie po "To" jest złe :) Ale jeżeli męczy Cię długa lektura to warto w ramach rozpoznania terenu zapoznać się z krótszymi książkami Kinga :)

U mnie ranking uległ niedużym zmianom i tu będę chyba oryginalny ponieważ:

1. Dallas 63
2. Worek Kości
3. Mroczna Wieża (saga)
4. Ręka mistrza
5. Martwa strefa

Oryginalność tej top5 polega tylko na tym, że "Dallas '63" jest pierwsze :) Reszta jest sztampą :) Bardzo dobrą i trafiającą w moje gusta sztampą  :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Damiosa on Stycznia 07, 2012, 15:39:48
Nie chodzi o to że przeraziła mnie tylko długość książki, lecz jej nudny początek. Podobno rozdział pierwszy w "TO" również jest nudny.

Byłem dzisiaj w empiku i oglądałem "Ręka Mistrza" oraz "Regulatorzy" - ta pierwsza podobno jedna z najlepszych Kinga, za to druga podobno tak dziwna że aż śmieszne. Co o nich sądzicie, "TO" już mam ale może przedtem przeczytam coś krótszego (regulatorzy 300 stron) (Ręka mistrza 700 stron)

Przepraszam że nie w temacie, bo są tematy odnośnie Ręki i Regulatorów. Ale jak już zaczął ktoś temat co powinienem przeczytać.

ps. Nie lubie czytać książek , na podstawie których oglądałem już filmy. Czyli między innymi Cmętarz, Martwa Strefa i Christine.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Stycznia 07, 2012, 16:08:49
Ja "To" zawsze polecam, ale to faktycznie cegła :) Więc jeśli odstrasza Cię przedzieranie się przez ponad tysiąc stron, to zrób sobie przerwę z takimi knigami. Chociaż ta książka jest tak samo dobra jak długa :) Jeśli chciałbyś krótszą książkę, to spróbuj może "Lśnienie" albo "Rękę Mistrza", całkiem przyjemnie się je czyta.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 07, 2012, 16:11:47
Faktycznie, cegły są dobre raz na jakiś czas. Inna sprawa, że na dobrą sprawę większość książek Kinga jest co najmniej długa. Skoro nie lubisz czytać książek, filmy na podstawie których widziałeś... Może "Worek kości"? Od "Regulatorów" lepsza jest, i tak kontrowersyjna, "Desperacja".


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Damiosa on Stycznia 07, 2012, 16:35:14
Desperacje oglądałem :) Lśnienie mam zostawione na przyszłość. Chyba zamówię Ręke Mistrza, może ktoś powiedzieć o czym mniej więcej jest, nie chodzi mi o opis jak na okładce książki. Bo wiem tyle że gość maluje obrazy, ale na czym polega ten horror zawarty w tej książce? Oczywiście bez spojlerów proszę.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: mati2172 on Stycznia 07, 2012, 16:41:48
"TO" jest cudowną książką :) Jak zaczynałem czytać myślałem że to straszna cegła. Jak już się trochę zapoznałem z Derry, pomyślałem sobie "cho...a czemu ona jest taka krótka". To jedna z najlepszych książek jakie w życiu przeczytałem(w wakacje mam zamiar znów odwiedzić Derry) :)

Jej objętość może i przeraża ale tylko przez pierwsze 100 stron, dalej idzie z górki :rad2:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 07, 2012, 19:21:45
ps. Nie lubie czytać książek , na podstawie których oglądałem już filmy. Czyli między innymi Cmętarz, Martwa Strefa i Christine.

I poprzez to stracisz niesamowicie dużo. Te filmy są średnie, a książki co najmniej świetne. Akurat te filmy tak spłycają fabułę z książek, że można odnieść wrażenie, że materiał wyjściowy jest kiepski. Radzę albo zmienić zdanie na temat książek, których ekranizację się widziało lub przestać oglądać te ekranizacje :)

Chyba zamówię Ręke Mistrza, może ktoś powiedzieć o czym mniej więcej jest, nie chodzi mi o opis jak na okładce książki. Bo wiem tyle że gość maluje obrazy, ale na czym polega ten horror zawarty w tej książce? Oczywiście bez spojlerów proszę.

Ta książka ma bardzo długi wstęp. I jest raczej powieścią psychologiczno-społeczną niż rasowym horrorem. Książka opowiada historię radzenia sobie z życiem po ciężkim wypadku. I robi to świetnie. Wątek grozy oczywiście też jest, jest fajny ale bardzo powolutku się rozwija.

Jeżeli chcesz rasowy horror to może sięgniesz po "Komórkę"?? Akcja właściwie od pierwszych stron. Jest szybko, krwawo i bezkompromisowo. Plus King dodaje od siebie ciekawe pomysły na temat epidemii zombie :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: mati2172 on Stycznia 07, 2012, 22:34:01
No i w Komórce jest zaje... zakończenie. :aniol:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Stycznia 07, 2012, 22:41:59
Mam podzieloną opinie co do wspominania o "Komórce" w tym temacie. Bo z jednej strony ta książka jest słaba ogromnie i do tematu się nie nadaje, z drugiej potencjalny kingowiec może przeczyta, zrazi się i nawróci się na innych pisarzy, póki jeszcze nie jest za późno :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Damiosa on Stycznia 07, 2012, 23:14:48
Zacząłem już czytać "TO" - powiedziałem sobie że jeśli jest długa, muszę połykać większy kęsy, nie jak zazwyaczaj wieczorem po 10 stron. Oczywiście końcówki czytam 100 stron, ciekawość zakończenia...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 07, 2012, 23:53:59
Mam podzieloną opinie co do wspominania o "Komórce" w tym temacie.

Ale w aspekcie horrorowym "Komórka" jest jednym z nielicznych prawdziwych horrorów Kinga. Więc i jednym z najlepszych :)

z drugiej potencjalny kingowiec może przeczyta, zrazi się i nawróci się na innych pisarzy, póki jeszcze nie jest za późno :D

Prędzej czy później każdy kingowiec pozna cały dorobek pisarza i będzie musiał zacząć randkować z innymi pisarzami :D Więc z nami fanami wcale tak źle nie jest :) A że to poznawanie dorobku Kinga może potrwać kilka lat to już inna sprawa :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Damiosa on Stycznia 30, 2012, 22:25:24
Co do tego, że po przeczytaniu wszystkiego Kinga. Każdy musi się chwycić innego pisarza, to moim drugim celem jest Lovecraft


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: cool ice on Lutego 19, 2012, 15:04:15
U mnie nie ma pierwszego miejsca, ale lista najmocarniejszych jak dla mnie jest taka:

Miasteczko Salem
Lśnienie
To
Bastion
Dolores Claiborne


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: swiera on Kwietnia 30, 2012, 20:04:22
bardzo podobało mi sie " To" i Bastion , az tak ze gdy siedzialem w pracy to myslalem zeby jak najszybciej wrocic i zacząc czytac:) Reką mistrza , pod kopulą , miasteczko salem ,talizman tez oceniam wysoko;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: adamos on Kwietnia 30, 2012, 20:37:09
1.Pod kopuła
2.Desperacja
3.Sklepik z.........


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Repta on Kwietnia 30, 2012, 20:38:54
Z tych tytułów, które przeczytałem zdecydowanie wybijają się Ręka Mistrza, Dallas '63 i Wielki Marsz. Każda z nich jest absolutnie mistrzowska, czytałem je z zapartym tchem i wciągały niesamowicie.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: swiera on Kwietnia 30, 2012, 22:08:51
aah zapomnialem jeszcze o Dallas 63 :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 04, 2012, 13:06:33
Na stronie  Lilja's Library (http://www.liljas-library.com/) od paru dni przedstawiane są wyniki ankiety na najlepszą książkę Kinga, w której wzięło udział 10 000 osób. Zwycięzca plebiscytu jeszcze nie został ogłoszony, ale już wiadomo, że głosowanie zdominowały dwie powieści - "Bastion" i "To", które razem uzyskały blisko 40% głosów. Miejsce piąte zajmuje "Zielona mila" (322 głosy), czwarte - "Miasteczko Salem" (379), zaś trzecie - "Lśnienie" (440). Dalej wygląda to tak:



6. The Talisman (313 votes)
7. Pet Sematary (287 votes)
8. The Dark Tower 1: The Gunslinger (276 votes)
9. The Dark Tower 4: Wizard and Glass (273 votes)
10. Duma Key (214 votes)
11. Misery (212 votes)
12. Under The Dome (207 votes)
13. Bag of Bones (195 votes)
14. 11/22/63 (195 votes)
15. Needful Things (193 votes)
16. Insomnia (189 votes)
17. The Long Walk (183 votes)
18. The Dark Tower 7: The Dark Tower (171 votes)
19. Eyes of the Dragon (143 votes)
20. The Dark Tower 2: The Drawing of the Three (135 votes)

Przyznam, iż tak wysoka pozycja "Talizmanu" mnie szokuje. Podejrzewam, że po prostu ta książka ma małe, ale wierne grono czytelników :) Choć może bardziej szokująca jest 19. pozycja "Oczu smoka". Zresztą można zauważyć pewne różnice w postrzeganiu książek Kinga przez Polaków i przez grono ludzi z różnych części świata (aczkolwiek podejrzewam, że w głównej mierze - z USA). Książki Bachmana generalnie nie szaleją w rankingu (najwyżej oceniono "Wielki marsz", miejsce 17), zaś "Zielona mila" jest na szczęście tylko piąta ;) Popularność MW nie dziwi, chociaż to, iż najwyżej w rankingu stoi "Roland" - już tak. Rzuciło mi się też w oczy, iż 3 ostatnie cegły Kinga ("Ręka mistrza", "Pod kopułą" i "Dallas'63") szturmem zdobyły spore grono zwolenników. Jak dla mnie to dowód, iż w ostatnich latach Stephen wrócił do formy, gdyż książki z początku nowego wieku (np. "Buick 8" czy "Łowca snów") zajmują dość odległe pozycje.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: siundrej on Czerwca 04, 2012, 13:17:00
Pozycja "Tego" nie dziwi mnie zupełnie i życzę temu tytułowi pierwszego miejsca. Bastionu co prawda nie czytałem, ale wkrótce zweryfikuję jej wysoką pozycję :D

Dziwi mnie dość niska pozycja "Ręki Mistrza" i wysoka "Sm... uh... "Cmentarza dla Zwierząt".

Odwołując się do góry, mnie tam wcale nie dziwi, że rewolwerowiec zaszedł aż tak daleko. Jest w końcu początkiem sagi i jak na razie dla mnie, z 2 przeczytanych części: "Roland">"Powołanie Trójki".


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ingo on Czerwca 04, 2012, 14:26:44
Moim zdaniem ta ankieta niczego nie odzwierciedla. Przy takich rankingach powinno się nagradzać parę najlepszych pozycji, trzy albo pięć, i odpowiednio rozdzielać punkty.  Wtedy wychodzi to o wiele bardziej obiektywnie.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Czerwca 04, 2012, 18:47:14
Powinnismy tu na forum takie cos zrobic, wypisac wszystkie tytuly i kazdy moze raz zaglosować, wedlug siebie najlpszej dac 5 pkt, drugiej 4 itd.

Co do tego rankingu który podał p.a. to zdecydowanie za wysoko "Roland", "Lśnienie"(??), "Bastion"; za nisko - wszystkie Bachmany, Serca, Dallas(choc Dallas jest nowe wiec moze byc niedocenione jeszcze), każda część MW poza 1...no i "Cmętarz" powinien być wyżej; juz nie wspomne o niektórych zbiorach (chyab że to tylko o powiście chodzilo, to wtedy sorry).


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Yave on Czerwca 04, 2012, 19:16:41
Powinnismy tu na forum takie cos zrobic, wypisac wszystkie tytuly i kazdy moze raz zaglosować, wedlug siebie najlpszej dac 5 pkt, drugiej 4 itd.
To nie jest taki zły pomysł :)

Co do rankingu to dziwi mnie bardzo brak Martwej Strefy w TOP 20. Za to cieszy mnie fakt, iż Pod Kopułą, powieść tak często krytykowana jest tak wysoko. Tak jak pisał Stebbins Bastion i Roland za wysoko, Misery i Cmętarz za nisko. Ale to tylko moje zdanie :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 04, 2012, 20:10:58
Zasadniczo zgadzam się z tym, co napisał ingo. Przy czym jestem zdania, że czołówka tak czy owak wyglądałaby podobnie. Zyskałyby jednak inne powieści, teraz znajdujące się podejrzanie nisko (jak "Serca atlantydów" czy "Martwa strefa"). Bo weźmy chociażby "Serca..." - uwielbiam tą książkę, uważam ją za jedną z najlepszych w dorobku Kinga, tym niemniej na nią nie zagłosowałem, bo wolę "To" (i parę innych rzeczy). Tym niemniej to dosyć ciekawy ranking.

Stebbins, zbiory można znaleźć, ale na samym dole rankingu (tu wkleiłem jedynie top 20). Nie najlepiej poszło też zbiorom mini-powieści. Ale to też nie jest dziwne - i znów kłania się to, co napisał ingo - kto z Was najwyżej ceni jakikolwiek zbiór opowiadań?

A co do naszego rankingu - jestem jak najbardziej za, ale musiałoby to mieć chyba formę zwykłego posta, bo nie da, zdaje się, zrobić ankiety, w której podawałoby się np. 5 pozycji w nieprzypadkowej kolejności.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Czerwca 04, 2012, 20:33:25
Świetny pomysł z takim rankingiem. Chociaż ja bym dodał do niego jeszcze coś :) A mianowicie: możliwość wielokrotnego głosowania  :D Powiedzmy: raz na miesiąc możesz przydzielić swoją pulę punktów jakim książkom tylko chcesz, i wtedy żadna książka "nie czułaby" się pokrzywdzona  :] Sam ranking byłby raz w miesiącu aktualizowany :) To wprowadziłoby nutkę rywalizacji między naszymi ulubionymi książkami Kinga. O wiele ciekawiej byłoby mieć cały czas wpływ na kształtowanie się takiego zestawienia, zamiast jednorazowego wklepania swojej listy top :)   


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Czerwca 04, 2012, 22:29:19
No to wrzuc ktos bibliografie i jedziemy z tym :P wybierzmy tę "najlepszą książkę Kinga" :) jako że tu sami znawcy to chyba nasz ranking będzie najbardziej wiarygodny ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Yave on Czerwca 04, 2012, 22:46:16
Niby tak, ale po przeczytaniu wątków w pokoju Kinga TOPkę już można  ustawić :P Bastion, Cmętarz, Wielki Marsz, To :D w dowolnej kolejności  ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Lizard King on Czerwca 04, 2012, 22:55:49
no chyba ze wprowadzone zostane kategorie kategorie: horror, dramat, opowiadanie
cholera, tak ciezko zaszufladkowac Kinga, ze nawet nie wiadomo jak go oceniac


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Czerwca 05, 2012, 21:39:48
Fajny pomysł. Powiem nawet, że przy takiej bibliografii jaką dysponujemy od Kinga, można by nawet głosować na dziesiątkę rozdzielając pkt o 10 do 1 od najlepszej w dół.

Co do niżej podanego w mojej 20 napewno zabrakłoby Talizmanu,Misery,Rolanda i Oczu smoka. Pozostałe ogólnie by się zgadzały szczególnie pierwsza 2 no i Wielki Marsz za nisko:D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Czerwca 05, 2012, 22:26:39
Ja nadal byłbym za takim czyms i rzeczywiscie lepiej byloby 1-10 bo 5 to naprawde ciężko wybrac :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: nocny on Czerwca 05, 2012, 22:37:58
Kiedyś coś takiego robiliśmy ale pewnie nikogo z Was jeszcze wtedy z nami nie było ;-)
Królewskie mistrzostwa (http://stephenking.pl/mistrzostwa_01.html)

całkiem możliwe, że zrobimy nowe ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 05, 2012, 22:55:12
Pamiętam to, choć jak przez mgłę :) Ale zdaje się, że nie głosowałem, bom przysnął... zresztą w tamtych czasach, zdaje się, jeszcze na modemie jechałem, więc w sieci siedziałem znacznie mniej, niż teraz :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Stebbins on Czerwca 05, 2012, 23:02:37
Ja pamiętam jak było na głównej sk głosowanie, oj głosowałem :D
Tutaj jednak wydaje mi sie ze będzie to bardziej "fair", tu jest sporo ludzi czytających Kinga, taka skala jakby każdy dał od do 10 myślę że jakies wnioski możnaby po takim głosowaniu wysnuć ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Haos on Czerwca 06, 2012, 23:12:21
A może by tak zrobić coś takiego jak ranking - coś podobnego do strony filmweb.pl. Czyli dajemy noty od 1 do 10.
Dlaczego, już tłumaczę - nie każdy z tu obecnych przeczytał wszystkie książki, więc jak wkleimy całą biografię to ktoś odda swoje głosy na książki (pozycję), które przeczytał, nie wiedząc, że np. inne nie przeczytane mogą być znacznie lepsze od tych na które głosował.
Robiąc ranking to przykładowo - jeśli przeczytamy jakąś książkę to dajemy jej notę od 1 do 10 wedle naszego uznania. W ten sposób z czasem możemy wypowiedzieć się na wszystkie książki jakie napisał King. A ilość osób i rozbieżność not da nam obiektywną ocenę i mega ranking z wartościami dziesiętnymi np. 8,6 ; 7,5 ; 6,2 itp.

Po prostu zajrzyjcie sobie jak to jest na filmweb.pl


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: svj on Czerwca 07, 2012, 00:22:35
jestem za,
ale jak to zrobić, by było funkcjonalne i przejrzyste?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Haos on Czerwca 07, 2012, 13:04:17
Co do rankingu to fajne było by to jeśli podawałby oprócz średniej z wystawianych not, liczbę osób które wystawiały notę.
W ten sposób będziemy również widzieć ilość osób które, przeczytały daną książkę.
A odnośnie rankingu, jeśli by taki powstał (mam taką nadzieję) to: najlepiej było by zamieścić go na stronie stephenking.pl niż na forum. Bo nie każdy wchodzący na stronę musi posiadać konto na forum. Tak przez jakiś czas w moim przypadku. Ponadto na stronie było by to bardziej przejrzyste i dostępne pod 1 kliknięciem.
Tu ukłon do prowadzących stronkę, żeby w wolnej chwili zastanowili się nad tym tematem.
Osobiści uważam, że miało by to sens oraz dało by to nowym czytelnikom, którzy zaczynają czytać Kinga obiektywną ocenę oraz wybranie ciekawszych tytułów (chodź dal mnie te co czytałem, każdy z nich ma swoją magię - nawet "DANSE MACABRE" - chodź tu momentami naprawdę się wynudziłem) tak aby się mogli się zainspirować Mistrzem.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Allk on Czerwca 07, 2012, 21:20:01
Aktualnie skończyłem niedawno czytać Dallas 63 i drugi raz przeczytałm Komórkę (w 3 dni bardzo szybko się czyta i bardzo pozytywnie ale na top 10 za mało lecz w top 20 się zmieści). Obydwie powieści bardzo fajne:)

Aktualny mój ranking TOP10:
1. To
2. Christine
3. Sklepik z marzeniami
4. MW IV
5. Worek kości
6. Dallas 63
7. Wielki marsz
8. Martwa strefa
9. Pod kopułą
10. Misery

Myślę, że nowe mistrzostwa w wyborze najlepszej powieści byłyby bardzo fajne. A co do rankingu ze strony Lilja`s uważam że tak wysokie miejsce Talizmanu to szokujące, co do tego że na 2 pierwszych miejscach jest to i bastion to mnie nie zaskoczyło, wysoko też są 2 powieści znane z głośnych lub dobrych ekranizacji, tj. Lśnienie i Zielona mila. Czekam na mistrzostwa książek Kinga :D
 


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Lipca 08, 2012, 18:26:43
Witam fanów Króla (raz jeszcze, debiutowałam w analogicznym wątku).

Najlepsze wg mnie:

1. Worek kości, Lśnienie, To, Ciało, Ręka mistrza (kolejność nieprzypadkowa)
2. Bastion, Pod Kopułą, Cmętarz dla zwieżąt, Historia Lisey (kolejność dowolna)
3. Serca Atlantydów, Mgła, Bezsenność, Christine, Miasteczko Salem, Sztorm stulecia (kolejność dowolna)

Uff chyba to mój top 15...

Mroczna Wieża jest poza klasyfikacją - ze względu na swoją genialność, dzieło absolutne  :D


Przepraszam za cytowanie samej siebie, ale odświeżyłam sobie trochę książek King'a ostatnio i o niektórych odrobinę zmieniłam zdanie. I na początek muszę zaznaczyć że nie czytałam jeszcze: Dallas '63, Oczy smoka, Czarny dom. Wszystkie pozostałe podlegają ocenie i większość czytałam więcej niż raz - liczby w nawiasach = ilość czytań.

1. TO (7), LŚNIENIE (7), RĘKA MISTRZA (1) - grande trio! To i Lśnienie czytam raz w roku... To silniejsze ode mnie hehe Ręka... jest dość nowa, ale za 20 lat pewnie też dobije do tej ilości czytań:) Poza tym, nie samym King'iem człowiek żyje, a czasu jakoś mniej i mniej...
2. Pod Kopułą (1), Bezsenność (3), Komórka (1 - obecnie czytam znowu), Wielki Marsz (3), Historia Lisey (1), Miasteczko Salem (6), Bastion (3), Cmętaż dla zwieżąt (3);
3. Sztorm stulecia (1), Christine (3), Desperacja (3), Cujo (2), Worek kości (6) - odświeżona b.niedawno już nie powaliła mnie jak poprzednio, choć to nadal jedna z lepszych. Ale już chyba do niej nie wrócę:)

książki zasługujące na specjalne wyróżnienie: Zielona Mila (2), Ostatni bastion Barta Dawesa (2), Misery (3), Dolores (3), Gra Geralda (1)
- wszystkie pozostałe również miło wspominam i na pewno do nich kiedyś wrócę
A to te, których nie lubię i niezmiennie uważam za najsłabsze: Chudszy (2), Sklepik z marzeniami (2), Mroczna Połowa (2), Rose Madder (2), Carrie (2) - do tych już nie wrócę po raz trzeci:)

Ulubiony zestaw opowiadań:
1) Czarna bezgwiezdna noc
2) Serca Atlantydów
3) Cztery pory roku / Szkieletowa załoga

Mroczna Wieża nadal poza konkurencją! DZIEŁO ABSOLUTNE. Amen.

dziękuję za uwagę:)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 08, 2012, 20:26:29
Jestem w szoku :) Nie mógłbym być tak wielkim fanem czegokolwiek :) 7-krotna lektura jakiejkolwiek książki zabiłaby całą jej magię - przynajmniej dla mnie. Chyba tylko "Dzieci z Bullerbyn" czytałem taką ilość razy, reszta klasyków z dzieciństwa zatrzymała się,  jak sądzę, na 2-4 razach.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Lipca 09, 2012, 10:54:56
Heh, faktycznie. Ja chyba tez nie chciałabym tyle razy czytać Kinga. Raz na kilka lat - jak najbardziej, ale częstsze czytanie chyba zabiłoby tę magię...

p.a - ja też przeczytałam masę razy 'Dzieci z Bullerbyn' :) Może nawet więcej niż siedem. Do tej kategorii zaliczają się jeszcze: 'Ania z Zielonego Wzgórza' i 'Nutria i nerwus' :) Jedne z niewielu książek młodzieżowych jakie miałam ( i które uwielbiałam), więc i odpowiednio skatowane w wakacje, święta itd. jak nie miałam akurat dostępu do biblioteki.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 09, 2012, 16:14:48
Fanka pełną buźką. :D Ja tam co roku w okolicach świąt czytam "Wielki marsz", więc nie dziwie się, że inni też decydują się na takie czytanie, ale nie dałbym chyba rady co roku po ceglaste "To" sięgać, bo to jednak znacznie więcej czasu zajmuje niż normalna książka. :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: nocny on Lipca 09, 2012, 17:57:03
Rozbawił mnie bardzo post Oneie, ale pozytywnie. Po 7, 6 razy czytać kilka książek Kinga :)
Ja mam potężne problemy z pamięcią więc czytając tyle razy i tak prawie wszystko byłoby dla mnie nowością ale jak jest u Ciebie? Czytając piąty raz masz jakąś przyjemność?


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 09, 2012, 18:49:16
Przy piątym razie musiała takową odczuwać, bo inaczej nie byłoby razu szóstego i siódmego ;)

Oneie, niecierpliwie czekamy na odpowiedź. My tu wszyscy pływamy... to znaczy rozpływamy się nad Twoim postem ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Lipca 10, 2012, 13:18:14
Podsumowałem analogicznie też wątek najlepszej książki, oczywiście główne odpowiedzi dają mistrzostwa ale tam mogą dwie dobre powieści spotkać się we wcześniejszej fazie rozgrywek i odpowiedzi będą niepełne na pytania jakie najlepsze. Podliczając głosy tego wątku również jak ktoś wypisywał kilka tytułów zaliczałem 2 najlepsze, wyjątek jak ktoś pisał, że 3 są na równo liczyłem wszystkie 3. Jak ktoś wypisał dajmy na to 7 pozycji na równo bez kolejności alfabetycznej liczyłem 2 pierwsze i tak wyszło:

20 - TO!
14 - Wielki Marsz
13 - Cmentarz zwierząt
12 - Bastion
10 - Christine, Miasteczko Salem
9 - Lśnienie
6 - Mroczna wieża, Worek kości
4 - Pod Kopułą, Ręka Mistrza, Historia Lisey, Serca Atlantydów
3 - Podpalaczka, Martwa Strefa, Dallas 63, Misery
2 - Sklepik z marzeniami, Zielona mila, Desperacja
1 - Czarna bezwzględna noc, Carrie, Komórka, Talizman, Łowaca snów


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lipca 10, 2012, 15:38:26
Dwa pierwsze miejsce mnie tutaj wcale nie dziwią  :aniol:


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Lipca 10, 2012, 19:12:17
W sumie mnie też. Ale jak na moj gust te dwie pozycje powinny zamienić się miejscami ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Lipca 10, 2012, 19:31:41
Analizując to zestawienie można by wywnioskować, że między Wielkim Marszem i To 22.07 zostanie rozegrany przedwczesny finał Królewskich Mistrzostw. Z rozstawienia wynika też, że Bastion przynajmniej w teorii ma o wiele łatwiejszą drogę do finału od pozostałych faworytów.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: dampf on Lipca 10, 2012, 19:34:13
Tylko, że to są podsumowania forumowe, a na mordoksiędze się może okazać iż jest totalnie inaczej.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Lipca 11, 2012, 18:28:25
no nie wiem co powiedzieć... myślałam, że zobaczę komentarze w stylu "pff weź się cwela zwijaj z taką lichą statystyką" a ja tu na hardkora wyszłam:))

Czytanie jednej książki wiele razy to u mnie norma - i nie dotyczy to tylko King'a, ani w ogóle tylko książek:) Jestem np. nałogowym graczem i do ukochanych gier też często wracam, mimo, że znam zakończenie - ale frajda z czytania/grania jest tak samo ogromna. Co również zawdzięczam po części beznadziejnej pamięci:))

Nie ma mowy o jakimś zabijaniu magii bo jak coś jest dobre i się podoba to jest takie i za pierwszym i setnym razem. To dopiero jest magia gdy chce się wracać do danej opowieści!

Ja wyjątkowo lubię klimat TO i Lśnienia, i pewnie dlatego wyszło, jak wyszło:)) Już sobie dałam po łapkach, gdy leciały w stronę TO ponownie... Jak się zaprę to w tym roku nie przeczytam  :D  Bo jeszcze Dallas'63 czeka na mój urlop...

Zresztą ja zawsze czytam coś King'a. Zwykle czytam kilka książek na raz plus coś King'a - i choć facet jest płodny to jednak w pewnym momencie trzeba zatoczyć koło (wiecie, "ka"  ;) )




Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Annexxe on Lutego 10, 2013, 23:51:24
Nie wiem, czy najlepsza, na pewno moja ulubiona. Bezsenność.
Za co? Za Derry Starych Pierników, za Małych Łysych Doktorków, za akcję trzymającą w napięciu.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: LadyMilady on Marca 10, 2013, 11:41:52
1.- Bastion
2. - Komórka
3.- Worek Kości
4.- Bezsenność
5.- Podpalaczka
7.- Rose Madder
8.- Wielki Marsz
9.- Pod kopułą
10. -Dallas 63
11.-Ręka mistrza
12. Serca Atlantydów
13. Mroczna wieża

Pewnie nie zawsze w tej samej kolejności, i składzie. Były czasy gdy niekwestionowaną liderką była Misery, (pierwszy King jakiego przeczytałam ) egzemplarz posiadany prze zemnie zaczytany do granic możliwości. Teraz odłożona na półkę i nieruszona od wielu lat. W latach kiedy mogłam o sobie powiedzieć że jestem nastolatką numerem jeden była "Carrie" :)
A teraz to chyba jest tak, że każda z podanych wyżej prze ze mnie po przeczytaniu była jakimś objawieniem. Czytając myślałam- jak ja mogłam do tej pory bez tego żyć??? I czytałam raz jeszcze:) I była najlepsza...dopóki nie wzięłam do rąk kolejnej...
Najbardziej lubię wizje końca świata, i grupy łączące się i idące ku....czemuś tam przez zgliszcza i ruiny. Choć inne opowieści , takie jak "Worek kości" też mają dla mnie niesamowitą moc- to jak są napisane i o czym są napisane - działa na mnie niebywale:)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Marca 10, 2013, 12:14:08
Były czasy gdy niekwestionowaną liderką była Misery, (pierwszy King jakiego przeczytałam ) egzemplarz posiadany prze zemnie zaczytany do granic możliwości. Teraz odłożona na półkę i nieruszona od wielu lat.

No to najwyższy czas ruszyć ją z tej półki i przypomnieć sobie jej geniusz ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: LadyMilady on Marca 10, 2013, 15:25:41
Ja też to zrobię...w końcu:) Ale najpierw cięższa przeprawa przede mną. Wczoraj kupiłam "Wiatr przez dziurkę od klucza" ale stwierdziłam, że warto przy okazji nowego zakupu przeczytać od początki MW. I czytam...trójka została już powołana...przede mną jeszcze trochę :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Redrum on Czerwca 01, 2013, 15:41:53
1. 'Ręka mistrza'
2. 'To'
3. 'Misery' - niby nie jest to typowy horror, ale trzyma w takim napięciu, że czytając aż się trzęsłam!
eee... to by było na tyle, bo z pozostałymi miejscami nie jestem w stanie ustalić
uwielbiam 'Cmętarz zwierząt', 'Miasteczko Salem', 'Pod kopułą', 'Lśnienie'... długo by wymieniać...


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Kasia89 on Czerwca 21, 2013, 12:58:25
Nie umiem powiedzieć która jest najlepsza, ale wielokrotnie wracałam i będę wracać do Desperacji, Cujo (1 książka Kinga którą przeczytałam i wsiąknęłam w jego dzieła dożywotnio), Komórka (czytałam chyba ponad 10 razy). Lubię 4 pory roku, Sklepik z marzeniami (chociaż zakończenie nawet nie warte komentowania moim zdaniem :/) i Łowca snów.

Generalnie wszystkie książki Kinga które mam czytałam wielokrotnie i są "najlepsze", jedynym wyjątkiem jest Miasteczko Salem.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Skryta on Października 08, 2013, 11:53:38
Jak się nad tym zastanowić... to faktycznie niełatwo wyłonić najlepsze dzieło... różne książki, czytane na różnych etapach życia...

Ręka Mistrza - jeden cały dzień z życia i pół nocy, obok tej książki nie można przejść obojętnie.
Miasteczko Salem - bo pierwsza, a wszystko co pierwsze się pamięta. I zawsze do niej wracam.
Lśnienie - bo to klasyka. Małe arcydzieło.
Desperacja - bo każda strona ocieka krwią i jest bogata w nieśmiertelne teksty (" (...) i Peter Jackson przestał być." )
 :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: n-ite on Października 09, 2013, 07:33:53
Jestem cały czas w tracie ogarniania dotychczasowego dorobku Kinga- z różnym skutkiem. Jak dotąd najszybciej pochłonęłam "Pod kopułą", choć końcówka mnie nie zachwyciła, ale to było raptem kilka stron.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 09, 2013, 08:34:34
Jak się nad tym zastanowić... to faktycznie niełatwo wyłonić najlepsze dzieło... różne książki, czytane na różnych etapach życia...

Ręka Mistrza - jeden cały dzień z życia i pół nocy, obok tej książki nie można przejść obojętnie.
Miasteczko Salem - bo pierwsza, a wszystko co pierwsze się pamięta. I zawsze do niej wracam.
Lśnienie - bo to klasyka. Małe arcydzieło.
Desperacja - bo każda strona ocieka krwią i jest bogata w nieśmiertelne teksty (" (...) i Peter Jackson przestał być." )

Ile już książek Kinga masz za sobą? Za najlepsze uważasz faktycznie bardzo dobre książki. Nie przekonuje mnie jedynie ta "Desperacja",bo w niej więcej jest Boga niż horroru. :P


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Października 09, 2013, 08:40:12
co Ty chcesz od Desperacji? jest super :D a Tak za cały horror w niej Ci nie wystarcza? :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 09, 2013, 10:16:23
Mi w jawnej liście Skrytej ;) jedynie "Lśnienie" się nie podoba. "Desperacja" swego czasu mnie zachwyciła, ale od tego czasu stałem się zdecydowanie bardziej anty-, jeśli o sprawy religii idzie, więc teraz te wątki mogłyby mnie irytować. Kilkanaście lat temu jednak, w powiązaniu z atmosferą wymarłego miasteczka, motyw ten stanowił mieszankę wybuchową :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 09, 2013, 12:30:07
co Ty chcesz od Desperacji? jest super :D a Tak za cały horror w niej Ci nie wystarcza? :D

To była lekka zaczepka z mojej strony, ale oczywiście na żarty. :P Gusta są gusta i każdy lubi co innego. ;)

Cytuj
Mi w jawnej liście Skrytej ;) jedynie "Lśnienie" się nie podoba. "Desperacja" swego czasu mnie zachwyciła, ale od tego czasu stałem się zdecydowanie bardziej anty-, jeśli o sprawy religii idzie, więc teraz te wątki mogłyby mnie irytować. Kilkanaście lat temu jednak, w powiązaniu z atmosferą wymarłego miasteczka, motyw ten stanowił mieszankę wybuchową :)

Ja nie jestem anty- religia tylko anty-placówka, jeśli wiesz o co mi chodzi. ;) Wierzący jestem, ale nie lubię nadużyć, a w tej książce było ich na tyle dużo, że stało się to dla mnie od pewnego momentu mocno irytujące.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Skryta on Października 09, 2013, 16:31:23
Przyznaję, że Desperację czytałam lata świetne temu.
Była wypożyczona z biblioteki i mimo,iż mam ją już na własność, jakoś nie pokusiłam się do tej pory o powrót do niej.

Pamiętam, że była to jedna z nielicznych książek, które pochłonęłam na jednym wdechu.. wiecie.. nie jadłam, nie spałam, tylko czytałam. Pamiętam też, że była bardzo krwawa, co mi się wtedy szalenie podobało. Jeśli chodzi o rozbudowany wątek religijny.. lubię, jakby to najtrafniej nazwać.. hmm..religijne kuksańce. Chodzi mi o to, że postrzegam samą siebie, za osobę rozróżniającą dobro od zła, a ściemę od prawdy, w którą wierzę. King tą książką rzucił mi nieco wyzwanie, na zasadzie "ukąszę cię od tej strony, zobaczymy jak zareagujesz". Mimo, że wątek był mocno rozbudowany, to traktowałam go w formie.. poznawczej. Na zasadzie, obejrzyjmy to jajko z Kingowskiej strony. Wiecie o co mi chodzi? Nie wiem, czy się dość jasno wyraziłam..
Rzeczywiście ten religijny aspekt książki może zniechęcać, jednak sama w sobie..klimat.. dla mnie bardzo udana książka.

A Lśnienie? Proszę Was.. zakrwawione bliźniaczki? Pani Massey z pokoju 217? Ta książka oddziałuje na wyobraźnię :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Października 09, 2013, 22:47:51
co Ty chcesz od Desperacji? jest super :D a Tak za cały horror w niej Ci nie wystarcza? :D

To była lekka zaczepka z mojej strony, ale oczywiście na żarty. :P Gusta są gusta i każdy lubi co innego. ;)
ależ oczywiście :D ja też tak tylko się zaczepiam :)



Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Neofelia on Października 29, 2013, 22:36:56
Christine i Worek Kości


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: ben-mears on Listopada 03, 2013, 22:54:13
"Miasteczko Salem".
Od tej książki zaczęła się moja fascynacja i zgłębianie klimatu Kinga. Do dziś pamiętam - a minęło już trochę lat - jak leżałem w łóżku, jako licealista, i czytałem; pierwszego dnia skończyłem na 40 stronie - niewiele, później już mnie ogarnęło. Do dziś mój prywatny ranking wygląda tak:
1. Miasteczko Salem.
2. Dallas 63.
3. To.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Dolores on Marca 12, 2017, 00:05:48
"Miasteczko Salem".
Od tej książki zaczęła się moja fascynacja i zgłębianie klimatu Kinga.

U mnie zaczęło się dokładnie tak samo. "Miasteczko" leżało sobie u brata na półce, aż pewnego dnia stwierdził, że będzie to idealna pozycja dla jego 14-letniej siostry. Pierwsze rozdziały szły bardzo opornie, a potem jak już ruszyło, to płakałam, że tak szybko się skończyło :)

Ja chyba najlepiej wspominam "Rękę Mistrza" (jedna z nielicznych książek, która faktycznie mnie przeraziła i po której miałam niemałe problemy ze snem, mimo że przerażająca wcale nie jest). Poza tym "Dolores Claiborne" - była to moja druga książka SK i po tylu latach nadal w moim TOP 3.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: whysoseriousUT on Marca 13, 2017, 13:36:39
Jak do tej pory "Desperacja" jest u mnie na pierwszym miejscu i wątpię żeby to się zmieniło , chociaż nigdy nic nie wiadomo ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Master on Marca 13, 2017, 15:47:30
A ile i jakich książek Króla przeczytałeś? ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: whysoseriousUT on Marca 14, 2017, 13:20:06
Może będzie łatwiej napisać czego jeszcze nie czytałem :
 Doktor Sen
 Pan Mercedes
 Przebudzenie
Znalezione nie kradzione
 Koniec warty
 Wiatr przez dziurkę od klucza
Czarny Dom
Oczy smoka
Talizman
 Bazar złych snów
Czarna bezgwiezdna noc
Po zachodzie słońca


Jest też kilka tytułów, których nie pamiętam , tak czy inaczej od nowa postanowiłem przeczytać wszystkie książki kinga po prau latach przerwy, pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Kamila on Marca 14, 2017, 21:27:04
Bardzo ciekawy i trudny temat. Dla mnie uszeregowanie książek Kinga od najlepszej jest cholernie ciężkie. Można je podzielić na podkategorie, ale i tak ocena nie jest łatwa. Przeczytałam wszystkie książki (oprócz Historia Lisey - do niej muszę widocznie dojrzeć :-) Po ciężkich bataliach w głowie mogę przedstawić swoje top 10 ( kolejność prawie przypadkowa..  ;)
- Wielki Marsz
- Serca Atlantydów
- Mroczna Wieża (jako całość)
- Bastion
- To
- Pod kopułą
- Christine
- Sklepik z marzeniami
- Dallas 63
- Ręka mistrza

Ogólnie do książek Kinga podchodzę niemal bezkrytycznie ( oprócz ostatniej "trylogii"... ) chłonę jak gąbka wszystko co napisze.
Bardzo ciężko jest wybrać top 10 :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: jahjah1986 on Marca 15, 2017, 15:10:12
1. Wielki Marsz !!!!!!
.
.
2. Bastion
3. Cmętarz zwieżąt
4. TO


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 15, 2017, 16:14:27
I to mnie się podoba! Zwłaszcza pozycja 1. Tylko zamiast 4 dałbym Dallas albo MW albo Miasteczko. :)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Pinokio on Marca 20, 2021, 02:08:13
Jako początkujący (a może już średnio zaawansowany, ale śmiem wątpić xD) czytelnik Królewskich wypocin mam prośbę o radę, po co sięgnąć. Myślę, że to nie offtop, ponieważ zależy mi na poznaniu tego, co wyszło Kingowi najlepiej według innych - ale też o dopasowaniu pod to, co już jego czytałem. Myślałem, że jego najlepsze dzieło to To, jednak czuję jeszcze niedosyt trochę i czytam też tu, że opinie są co do Tego/tego podzielone ;)
Oto kolejność, w jakiej czytałem Kinga:

Carrie
Marzenia i koszmary
Sklepik z marzeniami
Pokochała Toma Gordona
Po zachodzie słońca
To


Aktualnie pożyczyłem sobie z biblioteki Cujo - nie spodziewam się zachwytu nad lekturą, ale też ciągnie mnie z uwagi na tematykę i że pamiętam (nieobejrzaną) adaptację z dzieciństwa.

Zależy mi na klimacie horroru: w sensie, żeby było strasznie, ale w równowadze wątki gore z takim psychologicznym/ metafizycznym dreszczem, plus żeby coś naprawdę rąbnęło w tym drugim aspekcie, zaskoczyło. Póki co pojawiły się takie elementy w moich w/w lekturach, ale jeszcze brak mi tego poczucia: wow, gęsia skórka. Za to raczej niekoniecznie chcę znowu rąbanie na kawałki, wyłupywanie gałek, obdzieranie ze skóry, gdyż wydaje mi się, że mi starczy znajomości możliwości autora na tym polu :P

Motywy pozahorrorowe, czyli sentymenciki, fantazje, przygodówka, itp., bardzo mile widziane, jednak chcę się bać, a nie tylko podjarać xD


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Marca 20, 2021, 19:01:35
Kiedyś wydawało mi się że TO, ale jak powróciłem po kilku latach do TEGO, to przyznam że jakoś tak słabo podeszło... Także chyba Cmętarz dla zwierząt namber łan , choć też nie wiem jakby ponowne podejście wyszło :D


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Marca 21, 2021, 18:31:33
"Cmętarz" zajebisty za pierwszym, drugim i kolejnym. ;)  Ale jak kolega Pinokio chce coś horrorowego z psychologicznym i metafizycznym aspektem to mi się "Worek kości" ciśnie na myśl. ;)


Tytuł: Odp: Najlepsza książka Kinga
Wiadomość wysłana przez: Pinokio on Grudnia 04, 2021, 16:31:34
No dobra, przeczytałem wczoraj Lsnienie i teraz tej pozycji dałbym I miejsce :] Dużo lepiej wyważona niż pozostałe mi znane i tę polecam ludziom spoza tematu na początek.

Ciacho, dzięki za polecenie, sprawdzę też ten Worek z czasem :]