Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Najgorsza książka Kinga  (Przeczytany 81361 razy)
Oneie

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #160 : Października 16, 2011, 16:18:14 »

Ps. Trochę zmaskulinizowane to forum, czy może tylko mi się zdaje  ??  :D
Parytetów nie mamy i chyba nie planujemy :D Mnie się mimo wszystko wydaje, że kobiet tutaj jest całkiem sporo.

Ad. cytat 1 - ja wcale nie twierdzę, że to byłoby źle  :)
Ad. cytat 2 - parytety to bzdura, chyba że się mylę  :D

Pozdrawiam  :)
 
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #161 : Października 16, 2011, 19:38:19 »

Witamy nową koleżankę! I niewiast jest tu sporo i to jakie! :D Będziesz musiała nadgonić :D

Tylko ten Chudszy nie wiem co robi w najgorszych książkach :/
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #162 : Października 16, 2011, 19:45:16 »

Ja nie wiem, co robi "Chudszy" i "Uciekinier". Chyba koleżance Bachman nie bardzo pasuje, bo dodatkowo "Wielkiego marszu" nie ma w pierwszej 15  książek ulubionych ;) I nie rozumiem też umieszczenia "Sklepiku z marzeniami" - toż to chyba najlepszy King małomiasteczkowy, że się tak wyrażę. Co by tu nie przesadzać z dyskusją, najlepiej wypowiedz się na temat tych książek w wątkach ich poświęconym, bom ciekaw, cóż też nie podobało Ci się np. w ww pozycjach.
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #163 : Października 16, 2011, 19:59:16 »

Mnie umieszczenie "Chudszego" w najsłabszych nie dziwi. To wyjątkowo średnia książka była. A "Sklepik z marzeniami" mam w najbliższych planach chociaż nie wiem czy nie czytać chronologicznie powieści z Castle Rock. Jestem ciekaw czy coś stracę czytając najpierw "Sklepik z marzeniami" a potem np. "Cujo".
Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #164 : Października 16, 2011, 20:09:50 »

Castle Rock to tylko i wyłącznie chronologicznie! Diabeł 9 Sam to przerobiłem nie tak jak trzeba i to był wielki błąd. ;( "Sklepik..." to wielkie ukoronowanie tego cyklu, a ja go przeczytałem jako drugiego w kolejce! :o ;( ;( ;(
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #165 : Października 16, 2011, 20:19:56 »

A czy ta kolejność wygląda tak:

-Martwa Strefa
-Cujo
-Mroczna Połowa
-Polaroidowy pies (a fee coś okropnego)
-Sklepik z Marzeniami

Czy się coś w tej kolejności jednak nie zgadza?
Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #166 : Października 16, 2011, 20:46:01 »

Zgadza się, ale warto jeszcze przed "Martwą strefą" (tudzież zaraz po niej, sam nie wiem jak to powinno być :roll:), przeczytać jeszcze "Ciało". Oczywiście na koniec można zmęęęęczyć jeszcze "Grę Geralda". :D
No i pozostają jeszcze dwa opowiadania ze zbioru "Szkieletowa załoga", których jeszcze nie czytałem. :haha: Ale pojęcia nie mam czy można je jakoś wpasować pod względem fabularnym i chronologicznym pomiędzy pozostałe tytuły z tego cyklu. :)
Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #167 : Października 17, 2011, 07:38:38 »

Jest jeszcze jakieś opowiadanie z "Marzeń i koszmarów", zdaje się, które można traktować jako swoisty epilog "Sklepiku..." :) Ale tak naprawdę nie ma co cudować.
Zapisane
Rinslind

*




« Odpowiedz #168 : Listopada 20, 2011, 21:57:18 »

Możecie się ze mną zgodzić lub nie, dla mnie najgorsza książka Kinga to "Carrie". Ba, ja uważam że to ogólnie niezbyt dobra powieść. "Carrie" dostaje jeden jedyny punkt, za to, że była to moja pierwsza książa Kinga.  :o
Zapisane
Oneie

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #169 : Listopada 30, 2011, 21:34:27 »

Ano, Carrie jest mocno przeciętna. Ale Chudszy to dopiero słabizna...
Zapisane
Lex

*




« Odpowiedz #170 : Lutego 09, 2012, 16:19:28 »

"Oczy smoka" - zdecydowanie. Nie lubię fantastyki. Bardzo nie lubię fantastyki (toć już sam tytuł mówił mi, że to będzie okropna książka i się nie pomyliłem :D ;) ). Jeżeli "Mroczna Wieża" jest podobnie fantastyczna, to... będzie ciężko ;)
"Regulatorzy" i "Desperacja" to też nie moje klimaty...
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #171 : Lutego 10, 2012, 09:17:14 »

Bez obaw, "Mroczna wieża" nie jest podobnie fantastyczna ;) Ja w ogóle nie wiem, czy MW to fantasy... Są tam elementy tego gatunku, ale jest też sci-fi, horror, western... MW to MW i kropka :)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #172 : Lutego 10, 2012, 09:37:51 »

Czy "Oczy Smoka" są najgorszą książką Kinga? Nie. Raczej inną niż wszystkie. Ja fantasy na co dzień nie czytam, ale "Oczy Smoka" wspominam bardzo miło. Fajna baja i tyle :)
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #173 : Lutego 10, 2012, 12:58:51 »

Ja również uważam, że "Oczy smoka" to fajna książka.Nie bardzo dobra ale przyjemnie się czytało. I moim zdaniem w MW momentami klimat jest dosyć podobny.Zastanów się.Choćby Rhea, zamek rewolwerowców czy jeszcze pare rzeczy bardzo blisko kojarzy mi się z życiem w "Oczach smoka"
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #174 : Lutego 10, 2012, 15:28:46 »

Niby tak, może trochę w IV czy I tomie, ale klimat jest zupełnie inny, bardziej poważny i jednak nie tak baśniowy - ten świat wydaje się być bardziej "prawdziwy".
Zapisane
Adante

*



« Odpowiedz #175 : Kwietnia 03, 2012, 12:20:04 »

Zdecydowanie komórka
kompletnie 0 emocji podczas czytania - odłożyłem ją na 2 lata, wróciłem z ciekawości, i ledwo dotrwałem.
po pierwsze, źle wykreowani bohaterowi, bezpłciowa zbieranina pod dowodzeniem 11 latka?
słaby motyw z tym synem, cholera, co co miało uratować w końcówce ten niewypał, jeszcze bardziej mnie dobiło w uśmiechu.
Brak tego gawędziarskiego , wyśmienitego Kinga. Zombie telepaci omijający ludzi, z jednej strony bezmózgie, z drugiej kalkulujące posunięcia ? - nie trafiło to do mnie. Wyobrażałem sobie przez lekturę przełożenie tego na kino - wyszła by parodia. PARODIA.
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #176 : Kwietnia 03, 2012, 12:46:43 »

Absolutnie się nie zgadzam.


kompletnie 0 emocji podczas czytania

To dziwne bo ja przeżywałem losy bohaterów dość mocno i to co się z nimi działo bardzo mnie obchodziło.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

po pierwsze, źle wykreowani bohaterowi, bezpłciowa zbieranina pod dowodzeniem 11 latka?


Źle? Moim zdaniem świetnie. Co prawda bohaterowie są bardziej Bachmanowi niż Kingowi, jednak mi to nie przeszkadzało. I w którym to niby momencie znajdowali się pod dowództwem 11 latka? Ja nie kojarzę.

słaby motyw z tym synem, cholera, co co miało uratować w końcówce ten niewypał, jeszcze bardziej mnie dobiło w uśmiechu.

Rewelacyjne
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
zakończenie :D

Brak tego gawędziarskiego , wyśmienitego Kinga.

Za to jest King pomieszany z szybkością prowadzenia akcji Bachmana. Ja to kupuję w 100% i nie obraziłbym się gdyby King napisał jeszcze coś w podobnym stylu.

Zombie telepaci omijający ludzi, z jednej strony bezmózgie, z drugiej kalkulujące posunięcia ?


Jako fan zombie mogę napisać, że telefoniczni Kinga przypadli mi do gustu. Stanowią oryginalne rozwinięcie tematyki. Rewelacyjny motyw stada, trochę gorszy z słuchaniem muzyki i lewitacją. Same jednostki w stadzie były typowymi bezmózgimi zombiakami. Jednak telefoniczni jako całość, jako grupa byli zdolni do kalkulacji i swego rodzaju ewolucji.

"Komórka" nie jest najlepszą książką Kinga, ale do najgorszych odrobinę jej jednak brakuje. Ja ją lubię bardzo.
Zapisane
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #177 : Kwietnia 03, 2012, 12:47:14 »

Brak tego gawędziarskiego , wyśmienitego Kinga.
Tylko, że ta książka nigdy nie miała być gawędziarską. I ocenianie jej pod kątem innych mija się z celem, bo to ot rozrywkowa powieść o zombie i tylko tyle. Nie aspirująca do literatury lekko wyższej.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #178 : Kwietnia 03, 2012, 13:52:21 »

Komórki również będę bronił do upadłego :) Ta książka przywróciła mi wiarę w Kinga :) Co do braku emocji, to większość osób się chyba z Tobą nie zgodzi, jako że
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Telefoniczni, o ile pamiętam,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Brak gawędziarstwa również można uznać za zaletę :)
Zapisane
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #179 : Kwietnia 03, 2012, 16:16:31 »

Komórka to po prostu inny typ horroru. O ile "typowego" Kinga porównał był np. do Lovecrafta, to Komórce bliżej do Resident Evil. Akcja, akcja i akcja. Typowy survival bez jakiegoś psychologizowania i głębi. Ale to dobrze ;) Miła odmiana.
Zapisane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS