Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Książki => Wątek zaczęty przez: nocny on Sierpnia 30, 2010, 17:56:42



Tytuł: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 30, 2010, 17:56:42
(http://img230.imageshack.us/img230/9027/mw12.jpg)

Rok wydania: 1982 i 2003

Na jałowej, spieczonej ziemi, przypominającej planetę po apokaliptycznej zagładzie czy jeden ze światów równoległych, istniejących obok naszego, pozostały tylko ślady dawnej upadłej cywilizacji. Ten złowrogi świat przemierza Roland, ostatni z dumnego klanu rewolwerowców, ścigając człowieka w czerni, który posiadł tajemnicę Wieży - mistycznego miejsca, gdzie być może uda się rozwiązać zagadkę czasu czy przestrzeni. Podczas wędrówki musi stawić czoła opętanej kapłance, spotyka szalonych osadników, gadającego kruka, zamieszkujące podziemia mutanty oraz pochodzącego z Ziemi chłopca, Jake'a.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Września 06, 2010, 00:22:04
"Człowiek w czerni uciekał przez pustynię, a rewolwerowiec podążał w ślad za nim".... I kto by pomyślał, że będzie mi drżeć mocniej serce za każdym razem gdy otwieram ten tom i czytam te słowa. Książka taka sobie, momentami tak infantylna, że musiałem się przemóc żeby przeczytać dalej. Samo zakończenie, też tragiczne jak dla mnie, ale... to początek sagi.
Fajnie zaczynający się początek opisu świata który "poszedł do przodu", potem jest skopany gadającym krukiem i wyskakującym jak królik z kapelusza chłopcem. Kpina jakaś a nie wielka saga. Jednak kiedy już przeczytałem drugi tom, łaskawszym okiem patrzę do dziś na początek.
Sama powieść jako powieść jest bardzo słaba, ale jako część 7 tomowego molocha, ujdzie w tłumie innych części.
Ważne żeby się nie zrazić do całego cyklu po tym falstarcie jakim jest pierwszy tom.
Dodatkowo jak dla mnie przepisanie go na nowo było porażką, która nic nie pomogła. Mimo, że King poszedł warsztatowo i w pomysłach o wieki do przodu od czasu napisania I tomu, to widać, że nawet on już nie potrafił nijak uratować poprawkami tej książki, bo jest po prostu słaba.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 06, 2010, 09:02:42
A ja bardzo "Rolanda" lubię. Czytałem tylko nową wersję, więc nie wiem nic na temat poprawek i różnic... ale najważniejsze jest to, że ta książka absolutnie mnie nie zraziła, a wręcz zachęciła do dalszej lektury. Pewnie, że widać, iż została popełniona przez mało doświadczonego pisarza, pewnie, że są tu sceny nie najlepsze. Ale też ta postapokaliptyczna atmosfera jest w tej książce cudowna. Bardzo mi jej brakowało w tomie nr 2.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Września 06, 2010, 21:52:48
Bardzo dobra książka z klimatem postapokalitycznym z ciekawym bohaterem, który podąża za człowiekiem w czerni.Czytało mi się ją świetnie, ponieważ świat wykreowany przez pisarza został interesująco przedstawiony, a pościg Rolanda za człowiekiem w czerni oraz jego przygody podczas pościgu potrafią naprawdę zainteresować.Sama postać Rolanda jest wzorowana na postaciach rewolwerowców, którzy walczą ze złem jeśli muszą albo ktoś stanie na ich drodze.Zakończenie powieści jest zaskakujące i wyjaśniające pewne wątki.Książka posiada szybką akcję, ciekawe i interesujące postacie oraz świetnie napisaną fabułę :).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Września 06, 2010, 23:36:37
Dołączam się do pochlebnych opinii. Dodam, że Rolanda najlepiej czyta się drugi raz. Oczywiście wersję poprawianą. Dużo rzeczy wskakuje na swoje miejsce. Można wychwycić dużo niuansów z późniejszych tomów.
A ty Magnis skończyłeś już sagę? Pamiętam, że czytałeś niedawno. Dodam jeszcze, że przydało by się założyć ogólny temat o MW jako całości, żeby swobodnie dyskutować przechodząc z tomu na tom.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Września 07, 2010, 00:41:42
Poważnie podobał się Wam Roland??? Przecież on jest jak paskudna gąsienica jak się patrzy na całą sagę, która w późniejszych tomach wyrosła na motyla. Jak to porównać z IV tomem, albo z III??
To ja chyba jakiś inny jestem, bo mnie nijak nie ujęło
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
i nie rozumiem zachwytu tylko nad tym, że goni przez pustynie kogoś, kogo ściga całe życie.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: pływus on Września 07, 2010, 07:58:09
Książka poza tym, że ma swój własny, charakterystyczny klimat jest słaba i nie da się tego ukryć!Roland nie dorósł do reszty tomów MW.Niby jest tam jakimś wprowadzeniem do tego co będzie się działo dalej, ale czegoś mu brakuje....Jak dla mnie to oceniając łagodnie średniak.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 07, 2010, 10:32:18
Akurat z III tomem od biedy "Rolanda" porównywać można, ze względu na postapokaliptyczną atmosferę. Żeby nie było niejasności: też uważam III i IV tom za najlepsze z całej MW.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Września 07, 2010, 11:10:54
Duddits została mi ostatnia część sagi czyli tytułowa "Mroczna wieża", więc niedługo przeczytam całość ;).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 07, 2010, 14:00:19
Początek przygody z Rolandem i jego ka jest takim jakby wprowadzeniem w ten świat mrocznej wieży. Czytając to już drugi raz jest od razu super, bo czuję się klimat. Ja oceniam ten tom przez pryzmat pierwszego razu. No, więc łapiąc za tą część ciężko było mi ?wejść? w ten świat. Próbowałem się doszukać czasu i miejsca akcji, nie bardzo rozumując, co się dzieje. Za bardzo myślałem, a za mało czułem. I pewnie to wszystko sprawiło, że pierwsza część mrocznej jest dla mnie?tylko? dobra


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Humungus on Września 07, 2010, 15:11:17
Dokładnie, tom ten należy potraktować jako wprowadzenie i od razu zabrać się za drugi... Nawet, jeżeli ten do tego nie zachęca, to gwarantuję, że Powołanie Trójki to już "inna bajka".


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 07, 2010, 18:29:58
Bez przesady "Roland" to dobry wstęp do zajebistej sagi  w której skład również wchodzi. :) Ja zawsze będę się z nią liczył i czuł będę sentyment bardzo bardzo długo,bowiem to jest pierwsza książka Kinga jaką kupiłem i postawiłem na półce i to było już prawie dokładnie rok temu :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Września 07, 2010, 19:15:59
Gdy podszedłem do książki pierwszy raz nie wiedziałem kompletnie czego się spodziewać. Zanim to w Polsce wydano w zasadzie byłem przekonany, że ta legendarna MW to saga fantasy i z takim nastawieniem do tego podszedłem. Mocno mnie pierwotnie odrzuciło, ale ostatecznie też zaciekawiło. Ze 2 miesiące wstrzymywałem się z kupnem II tomu, a ostatecznie kupiłem razem II i III i tak naprawdę dopiero wtedy zaskoczyło (i to jak zaskoczyło! :D). Potem kilka razy wracałem do "Rolanda" (już zawsze w nowej wersji), ale wtedy już nie umiałem ocenić go obiektywnie. W tej chwili uważam, że to bardzo dobra książka, ale nie wiem na ile ona naprawdę jest dobra, a na ile to mój brak dystansu. Dlatego m.in. na sk.pl nie ma moich recenzji pierwszych tomów.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: pływus on Września 07, 2010, 19:24:30
No właśnie mimo wszystko książka ta coś w sobie ma, ale mimo to pozostałe tomy są o wiele lepsze-to moje skromne zdanie.To jedna z nielicznych pozycji, które przeczytałem aż 3 razy aby przypomnieć sobie powiązania do całej sagi.Mimo to jakoś nie mogłem za każdym razem się do niej przekonać.Podobnie jak Mando myślałem, że to będzie jakaś bajkowa baśń fantasy, ale na szczęście bardzo się zdziwiłem :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: UpTheIrons on Października 02, 2010, 12:26:04
Jestem świeżo po przeczytaniu Rolanda i niestety jest to książka tylko dobra, ale ma coś w sobie. To coś, co sprawia, że chcę jeszcze ;-) Pierwsza połowa bardziej mi się podobała, w drugiej było zbyt dużo niejasności jak dla mnie, niemniej jednak autentycznie przeżywałam niektóre sceny
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
No to czas na Powołanie Trójki :p


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: RandallFlagg on Października 02, 2010, 16:20:32
Ja natomiast wziąłem się w zeszłym tygodniu za "Wieżę..." od nowa. Jestem obecnie w połowie "Powołania Trójki", ale co do "Rolanda" to byłem szczerze zaskoczony, jaka ta historia jest dobra, to raz. A po drugie, zastanawiam się, czy wcześniej czytałem pierwotną wersję książki czy tą nowszą, bo nie jestem jakoś w stanie sobie teraz przypomnieć, czy historia Jake'a (ta związana z wepchnięciem go pod samochód) była już w "Rolandzie" czy dopiero w którymś z późniejszych tomów. Szczerze mówiąc, rękę bym sobie dał obciąć, że tego, jak się Jake znalazł w Świecie Pośrednim nie było w pierszym woluminie...

Czyta się znakomicie. Nie jestem zwolennikiem czytania ponownie tych samych książek, ale żal mi wiadomą część ciała ściskał, kiedy widziałem, jak sobie prowadzicie dyskusje na temat "Wieży...", a ja głosu nie mogłem zabrać, bo już mało co ze szczegółów pamiętałem. Tak, czy owak, bawie się świetnie... i kto wie, może czytana jednym ciągiem (bowiem wcześniej, w związku z cyklem wydawniczym, czy dostępnością czytałem w różnych odstępach czasu) spodoba mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem?...


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Października 02, 2010, 16:49:01
Szczerze mówiąc, rękę bym sobie dał obciąć, że tego, jak się Jake znalazł w Świecie Pośrednim nie było w pierszym woluminie...

Nie szarżuj tak z tym dawaniem rąk do ucięcia, bo nie będziesz mógł niedługo na forum pisać  ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Października 02, 2010, 16:49:54
Ja za pierwszym razem czytałem jednym ciągiem i miałem problem po całości ogarnąć się z lekturą "jakiejś" innej książki poza światem pośrednim. Na niecałe dwa miesiące mocno zżyłem się z bohaterami. Teraz czytam po raz drugi ale już przeplatam tomy innymi książkami.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 03, 2010, 00:55:41
Widzę, że jest grupa osób które czytały (albo czytają) więcej niż jeden raz, stąd moje niezrozumienie, jak można doceniać takie coś. Nawet wspomniany Jake, zjawił się z tyłka wzięty, a resztę musiał Roland sprowadzić. Poza tym, gonić gościa całe życie i piec z nim kiełbaski przy ognisku.
Nie chce mi się wierzyć, że jak pisał King I tom to już miał sagę w głowie, bo to mi raczej wygląda na urwaną w połowie opowieść która mogła mieć kilkaset stron, a Roland jest tylko jej częścią.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Października 03, 2010, 01:18:01
Widzę, że jest grupa osób które czytały (albo czytają) więcej niż jeden raz, stąd moje niezrozumienie, jak można doceniać takie coś. Nawet wspomniany Jake, zjawił się z tyłka wzięty, a resztę musiał Roland sprowadzić. Poza tym, gonić gościa całe życie i piec z nim kiełbaski przy ognisku.

To tak na serio post, czy trollujesz? Bo szczerze mówiąc, nie mogę tego rozgryźć.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 03, 2010, 01:33:03
Troszkę tak, bo czytam w postach usprawiedliwianie (sam też tak w sumie zrobiłem), a przecież to nie jest nic wybitnego. Są tomy w sadze naprawdę mocne, a odstaje pierwsza część i to mocno, a każdy pobłażliwie patrzy.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Października 03, 2010, 02:06:41
Dla mnie 1 tom najlepszy jest  :faja:


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 03, 2010, 02:12:57
No ja też lubię zapalić dobrego afgana, ale żeby od razu tak oceniać Rewolwerowca. Gdzie walory 2, czy 4 tomu? 1 No teraz to chyba sam trollujesz, bo na 7 tomów ten tak ocenić?

EDYCJA:
Może rozwiniesz myśl. Skoro 1 najlepszy to co z resztą?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Października 03, 2010, 15:57:11
Tom pierwszy nie jest najlepszy, ani najgorszy. Jest zupełnie inny. To tak jak Hobbit porównany do Włądcy Pierścieni. Można sie oczywiście przyczepić do tego porównania, ale mama nadzieję że wiecie o co mi chodzi.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Października 03, 2010, 17:44:05
Właśnie dlatego mi się podoba, że odstaje od reszty i King nie miał jeszcze do końca sprecyzowanego pomysłu jak ma się dalej akcja potoczyć. Uwielbiam też Rolanda z 1 tomu, taki maksymalnie zdesperowany skurwysyn, który poświęca małego chłopca i nie ma żadnego problemu z wybiciem całego miasteczka. Plus Walter i genialna ostatnia część zapowiadająca... coś czego właściwie nigdy nie otrzymaliśmy. Po prostu kwestia gustu.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 03, 2010, 20:34:16
Myślę, że do 4tego tomu jeszcze nie miał dalej King pojęcia jak to zakończyć stąd ten wehikuł czasu. Ja tam się cieszę, że nie poszła MW w takim kierunku, jak piszesz, a Roland stał się bardziej ludzki.
Gdyby cała saga miała się opierać na koncepcji, do przodu po trupach i wybijamy wszystkich, zero litości, to ja byłbym bardzo rozczarowany.

Nie wiem tylko bardzo czego nie dostałeś a co było zapowiadane. Masz na myśli to, że bardziej mrocznie były opisane postacie jakie mają dołączyć do Rolanda, niż były w rzeczywistości, czy to, że cała saga poszła w innym kierunku bo już nie było takiego samotnika, więcej uczuć, drużyna, no i świat stał się bardziej żywy, a nie tylko postapokaliptyczna pustynia?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Willpower on Października 03, 2010, 21:39:40
Ale wręcz przeciwnie, podoba mi się w jakim kierunku ewoluowała postać Rolanda, po prostu uważam za plus Gunslingera że jest on taki a nie inny na tym etapie podróży. Akurat motyw przemiany tej postaci pod wpływem katet to jeden z najbardziej udanych motywów MW.

Czego się spodziewałem? Ciężko to określić, łatwiej chyba powiedzieć, że po 1 tomie zdecydowanie nie spodziewałem się

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Nie znaczy to, że uważam, że saga poszła w złym kierunku - poszła w takim jakim poszła i dlatego jest jedną z moich ulubionych serii, chodzi mi o sam fakt, że po 1 tomie spodziewałem się zupełnie innego jej rozwoju.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 04, 2010, 22:13:58
Widzę, że nie licząc oceny 1 tomu, właściwie to oceniamy sagę jako całość podobnie. Co do samego Rolanda, to niestety ja takie właśnie odstawanie uważam za minus, no ale to już tylko rzecz gustu i nie da się dyskutować.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Allk on Października 06, 2010, 10:15:41
Przygoda z Mroczną Wieżą zaczyna się od bardzo wymagającego tomu. Czytając Rolanda miałem kilka chwil zwątpienia czy uda mi się doczytać do końca ten I tom i patrząc na odbiór tej książki ona mnie zniechęciła do czytanie kolejnych tomów. Ale po pewnym czasie wróciłem do Mrocznej Wieży i przeczytałem II tom i od tego momentu czytało się super. Pierwszy tom jest dość ciężki i niestety nie wciągnął mnie. Były momenty ciekawe ale ogólnie książka mi się dłużyła (choć krótka). Najgorszy dla mnie tom Mrocznej Wieży. Po nowym roku wracam do sagi i może za drugim razem ta książka mnie przekona do siebie.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Słoik on Października 06, 2010, 10:37:52
W pierwszym tomie nawet nie znamy imienia bohatera (Polski tytuł to błąd). Myślę że King napisał tę książkę dla siebie, nie dla czytelników, tak pisarze czasem mają. A on wiedizał wiele rzeczy o rolandzie, dlatego opisał to tak średnio. W odatku jego talent pisarski być moze nie rozwinał się w pełni:)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: UpTheIrons on Października 06, 2010, 18:15:39
W pierwszym tomie nawet nie znamy imienia bohatera (Polski tytuł to błąd).
Wydaje mi się, że w zmiankach z dzieciństwa podczas dialogów padło gdzieś "Roland"...


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Października 06, 2010, 21:01:22
Myślę że King napisał tę książkę dla siebie, nie dla czytelników, tak pisarze czasem mają. A on wiedizał wiele rzeczy o rolandzie, dlatego opisał to tak średnio. W odatku jego talent pisarski być moze nie rozwinał się w pełni:)

E tam, żadne tłumaczenie. Wątpie, żeby King wydał książkę 'średnią', którą pisał dla siebie. Wcześniej by ją poprawił.

Jak dla mnie książka może nie jest rewelacyjna ale dobra. Myślę, że miała intrygować i tak na mnie podziałała. Skończyłam i miałam wiele pytań. Bez zastanowienia sięgnęłam po kolejny tom bo zwyczajnie ciekawość mnie zżerała.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 18, 2010, 00:13:51
Cytat: Słoik on Październik 06, 2010, 10:37:52
W pierwszym tomie nawet nie znamy imienia bohatera (Polski tytuł to błąd).
Wydaje mi się, że w zmiankach z dzieciństwa podczas dialogów padło gdzieś "Roland"...

Teraz czytam "Rolanda" i jest tam wzmianka, że nie w zmiankach z dzieciństwa, ale kiedy indziej a dokładniej cytat: "Skinęli sobie głowami na pożegnanie, a potem człowiek, którego Allie nazywała Rolandem, odszedł objuczony rewolwerami i wodą."

Strona 102 - wydanie IV rozszerzone z 2009 roku.

A poza tym zauważyłem, że King używał "dziwnego" języka w "Rolandzie" takiego nie jego, tylko takiego jakiegoś no dziwnego. Od "Powołania Trójki" chyba się to zmieniło.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 18, 2010, 08:21:44
A nie jest przypadkiem tak, że w pierwotnej wersji Rolanda to imię nie padło ani razu, a pojawiło się dopiero w nowej wersji? Ja tam nie wiem, czytałem tylko nową, ale coś obiło mi się o uszy.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Października 18, 2010, 21:40:01
Skoro jesteśmy przez "Rolandzie" ;)
Jakiś czas temu odświeżyłem sobie powieść i jeszcze raz poczułem jak King lubi bawić się imionami i nazwiskami; jak bardzo często wykorzystuje je w innych powieściach. I tak dla przykładu Jake Chambers będąc zahipnotyzowanym przez Rolanda spowiada się: "Pani Greta Shaw (...) robi bardzo profesjonalne kanapki. Dzieli na ćwiartki i obcina skórkę chleba i kiedy Jake zjada je na długiej przerwie, wygląda, jakby uczestniczył w bankiecie i w drugiej ręce trzymał drinka, a nie wypożyczoną w szkolnej bibliotece książkę sportową albo western Claya Blaisdella". Blaze?
Prawdopodobnie już ktoś, kiedyś, gdzieś, w innym świecie, zauważył to wcześniej, ale i tak świetnie się bawię wyłapując takie kawałki :D

A może Kingowi przypadł do serca western "Dwa złote kolty"? Clay Blaisdell (gra go Henry Fonda) jest tam jedną z głównych - o ile nie najgłówniejszą - postaci.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Października 25, 2010, 23:55:31
Właśnie postanowiłem powrócić do tego magicznego świata MW i przeczytać wszystko jeszcze raz i w związku z tym chwyciłem za "Rolanda". I muszę powiedzieć, że jestem w szoku!
Tak jak po pierwszym czytaniu ciągnęła mi się ta część troszkę męczyła, tak przy drugim czytaniu wszystko smakuje doskonale. Nie próbując umiejscowić świata Rolanda w czasie i przestrzeni, zrozumieć skąd i jak przybył Jake, czy co oznaczają tajemnicze słowa dinh, ka, ka-tet itp (w pierwszym czytaniu nie wiadomo o co chodzi, a gdy czytasz po raz drugi wszystko się wie i rozumie) można rozkoszować się początkiem przygody Rolanda.
Mocno w moich oczach zyskała i urosła ta część MW i trudno jest mi ją jakoś ocenić, ale na pewno znacznie wyżej niż przy pierwszym czytaniu.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Pieta on Października 27, 2010, 17:41:29
Może ktoś się orientuje gdzie można kupić Roland-a.
Jakiś sklep wysyłkowy/internetowy, bo w każdym który znalazłem brak magazynowy.
Allegro za używana nawet 60zł to lekka przesada.
Wiele słyszałem o sadze MW i chciał bym rozpocząć swoją przygodę z rewolwerowcem.
Oczywiście interesuje mnie wersja poprawiona.

Z góry dziękuję za pomoc :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 27, 2010, 19:25:51
I tak w ciemno chcesz wywalić tyle kasy? Zresztą, nie moja rzecz. Ale z tego co się orientuję, cała saga MW wciąż jest w księgarniach, niedawno widziałem w Empiku... Ale może by tak po prostu przejść się do biblioteki, hę?  :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 28, 2010, 13:42:48
p.a. kurde większość książek kupuje się w ciemno, nie? Ja wszystkie książki Kinga kupuje w ciemno. Bo to King i jak na razie na żadnej książce jego się nie zawiodłem.

No ja też ostatnio przeczytałem Rolanda i był super. Dla mnie bardzo dobra część.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 28, 2010, 14:00:11
No ja też, ale Pieta w swoim poście nie zabrzmiał jak typowy fan Kinga. Ostatecznie typowy fan Kinga nie napisałby czegoś w stylu "wiele słyszałem o sadze", ale np. "przy trzecim podejściu do sagi"  :haha:
Wreszcie, mówimy o MW, a to jest taka historia, że nawet nie wszyscy fani Kinga ją lubią. Znam paru takich.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 28, 2010, 15:58:51
No tak to prawda. Pięta też mi się wydaje, że nie jest jakimś mega fanem Kinga, ale "laikiem" podobnie jak ja, któremu może się saga nie spodobać.

Mi się podoba i to bardzo, przynajmniej po przeczytaniu 3 tomów. Ale znam też dużo innych książek tegoż wielkiego autora. No ale nie o mnie.

Dla mnie 1 tom MW jest mega, prze i w ogóle go lubię. Chociaż jak już wspomniałem wcześniej naładowany jest dziwnym, nie Kingowym stylem pisania. Takim wyciągniętym ze słabych warsztatów, bardzo słabych.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 28, 2010, 22:01:33
Też bardzo lubię "Rolanda" :) A jeśli o kupno idzie, to ja miałem z górki - 6 tomów dostałem w prezencie, jedynie siódmy musiałem kupić sam:) Co do dostępności, to tak jak mi się wydaje, saga jest nadal dostępna w księgarniach. Moja rada dla kolegi Piety brzmi jednak: wypożycz tę książkę i przeczytaj. Jeśli Ci się nie spodoba, nie zrażaj się, ale sięgnij po "Powołanie trójki". Jeśli nadal nie poczujesz się przekonany, dojdź do "Ziemi jałowych". Jeśli i na tym etapie MW nie wyda Ci się interesująca, możesz sobie darować dalszą lekturę. Jeśli z kolei poczujesz zachwyt, leć do księgarni :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Pieta on Października 28, 2010, 22:17:23
Przeczytałem ponad połowę książek Kinga, po prostu nie miałem możliwości jeszcze sięgnąć po serie MW.
Wolę kupić książkę i położyć ją sobie na półeczkę niż iść wypożyczać w księgarni.
W moim miasteczku oczywiście nie mam możliwości kupić tej pozycji, braki magazynowe.
Mówisz że w Empiku można, na stronie braki magazynowe, w Olsztynie w którym jest empik i jest to jedyne miasto do którego wpadam częściej też nie mają i sprowadzić nie mają możliwości ( braki magazynowe).
Dla tego napisałem właśnie czy ktoś może znać sklep internetowy w którym można dostać Rolanda.

Do tego czy mi się spodoba, po przeczytaniu parudziesięciu stron ebook-a ( tak właśnie dla sprawdzenia ) wiem że chcę mieć tą książkę jak i całą serie.
A strasznie nie lubię czytać książek na piecu, po prostu nie jest to tak jak wsiąść książkę w ręką rozłożyć się wygodnie na kanapie.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 28, 2010, 22:37:55
Oczywiście interesuje mnie wersja poprawiona.
Po cholerę tylko ten upór do posiadania wersji poprawionej?:/ Przecież to kosmetyka i literówki. 1szy tom w nowej wersji jest ogólnie dostępny, ale tak po prawdzie można i żyć bez niego.
Ja nie czytałem ani razu wersji z poprawkami.

Mówisz że w Empiku można, na stronie braki magazynowe, w Olsztynie w którym jest empik i jest to jedyne miasto do którego wpadam częściej też nie mają i sprowadzić nie mają możliwości ( braki magazynowe).
W Olsztynie nie ma w żadnej księgarni do kupienia tej sagi, generalnie to Kinga jest jak na lekarstwo. W Rolniczej był jeden tom więcej niż w Empiku, ale ostatnio nie widziałem już wcale.

Jeśli i na tym etapie MW nie wyda Ci się interesująca, możesz sobie darować dalszą lekturę. Jeśli z kolei poczujesz zachwyt, leć do księgarni :)
P.a. po przeczytaniu 3 tomów nie wiem czy jest sens kupować 7, bo przecież nie wróci się zaraz do ponownej lektury.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Października 29, 2010, 21:24:38
Ok, Pieta, przekonałeś mnie:)

Wiesz co, przy najbliższej  okazji - pewnie jakoś po Wszystkich świętych -aż się przejdę do katowickiego EMPIKu, bo może mam nieaktualne dane. Wiem, że parę m-cy temu saga była dostępna, bo sobie oglądałem okładki (sam mam to nieco starsze wydanie). A wtedy byłbym skłonny Ci nawet to kupić i pocztą przesłać, a co:)

nobody_fun: chodziło mi generalnie o to, że sam mam tak, że jeśli jakaś książka mnie zachwyci, to mam ochotę po prostu ją mieć na swojej półce, nawet jeśli prędko jej ponownie nie przeczytam. A w przypadku MW czasami jednak zdarzało mi się podczas lektury któregoś z późniejszych tomów zaglądać do wcześniejszych, by np. przypomnieć sobie jakiś wątek czy coś w tym stylu.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: pawel1210 on Października 29, 2010, 23:35:45
Witam
niestety pierwszych 3 części już nie znajdziecie w Empikach ani Matrasach, jeszcze niedawno Roland był osiągalny... Teraz pozostały tylko antykwariaty no i może jakieś mniejsze księgarnie ;) oczywiście również Allegro, chociaż przeważnie ceny nie zachwycają. Z tego co zauważyłem powoli znika również IV tom, chociaż dostępny jeszcze na empik.com. Jestem w trakcie zbierania sagi ale na szczęście pierwsze 3 tomy mam za sobą, za okazyjną cenę, dzięki Allegro ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Października 30, 2010, 01:02:19
ale w Merlinie jest :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Października 30, 2010, 10:29:13
No jest...jako produkt niedostępny.

Roland jak do tej pory jest jedyną książką z sagi, którą przeczytałem. Fantasy nie czytam, ale ta książka przypadła mi bardzo do gustu. Jednak w moich okolicznych bibliotekach dostać drugi czy trzeci tom graniczy z cudem. Więc wolałbym kupić, ale znowu wraca sprawa dostępności. Ale jestem cierpliwy i poczekam.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Wojtq on Października 30, 2010, 15:46:28
Witam z okazji pierwszego postu :]
Sądzicie, że przed nowym rokiem można spodziewać się wznowienia pierwszych tomów powieści? Bardzo zależy mi na zapoznaniu się z całym cyklem, a nigdzie go nie mogę dorwać (w bibliotece brak jakiejkolwiek części, w księgarniach tylko 4-7). W najgorszym wypadku będę zmuszony zaczekać do 2013, kiedy premierę będzie miał pierwszy film na podstawie MW (wtenczas wydawca z pewnością skusi się na reedycję).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Pieta on Października 31, 2010, 03:28:55
Ok, Pieta, przekonałeś mnie:)

Wiesz co, przy najbliższej  okazji - pewnie jakoś po Wszystkich świętych -aż się przejdę do katowickiego EMPIKu, bo może mam nieaktualne dane. Wiem, że parę m-cy temu saga była dostępna, bo sobie oglądałem okładki (sam mam to nieco starsze wydanie). A wtedy byłbym skłonny Ci nawet to kupić i pocztą przesłać, a co:)

Jeśli miał byś taką możliwość, byłbym bardzo wdzięczny.
czekam na info ( ofc nr konta na który miał bym przelać kasę ):P
A teraz pora przysiąść do "Pod kopułą" i przeczytać ostatnie 40 stron ( tak na dobry sen).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Listopada 10, 2010, 20:11:30
Przepraszam ,że rozdmuchałem Twoje nadzieje, Pieta. Odwiedziłem dziś wreszcie Empik i... faktycznie już tego nie ma. Był tylko tom nr 6 i 7. Wcześniejsze tomy musiały stamtąd zniknąć w obrębie kilku ostatnich miesięcy (chyba, im się starszy robię, tym czas coraz szybciej biegnie. Codzienna rutyna to najlepszy wehikuł czasu).

Niemniej jeśli gdzieś znajdę "Rolanda" to dam Ci znać.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Listopada 12, 2010, 17:09:45
Do jakichś dziwnych empików chodzicie :D

http://www.empik.com/mroczna-wieza-i-roland-king-stephen,prod790035,ksiazka-p (http://www.empik.com/mroczna-wieza-i-roland-king-stephen,prod790035,ksiazka-p)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: chiyeko on Grudnia 11, 2010, 22:09:44
Varjus, ale ta książka ma status "niedostępny" ;P

Ja zaczęłam parę dni temu Rolanda i jakoś nie miałam czasu pod koniec tygodnia. Pomyślałam, że wezmę sobie na uczelnię, to sobie poczytam. I podczas, gdy ja robiłam notatki, znajoma się dorwała do książki i tak ją wciągnęło, że jej pożyczyłam ;) no i poczytane.... :P idę sobie wziąć coś innego, a do Rolanda wrócę w święta XD


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Grudnia 12, 2010, 20:40:18
Nieumyślnie wprowadziłem was w błąd. Znaczy się, kiedy zamawiałem książkę była ona dostępna, a nawet jeszcze przez następny tydzień, ale kiedy Empik wysłał mi maila o niedostępności tego produktu, już nie :D Widać coś tam mieli nie tak na stronie, ale pal ich licho, bo zamówiłem na allegro za przyzwoitą cenę 50 złociszy  :P


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Grudnia 12, 2010, 23:45:19
Masakra.... teraz Mroczna Wieża będzie chodziła na allegro za kosmiczne kwoty, tak jak niedawno Bastion i To.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Grudnia 13, 2010, 08:02:30
Będzie offtop, ale co tam... Dziwi mnie tylko, jako osobę nie znającą zasad na jakich opiera się wznawianie książek, dlaczego mianowicie nie ma dodruków, czy jakby tam inaczej tego nie nazwać, no, dlaczego nie można już nigdzie kupić kilku tomów. Przecież, jeżeli dobrze kojarzę, to wydanie zniknęło z półek w dosyć szybkim tempie, czyli takie dodatkowe kilka tysiaków egzemplarzy powinno być traktowane jako priorytet wydawniczy, przyjmując punkt widzenia wydawnictwa, czyli zarobić...


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: chiyeko on Grudnia 13, 2010, 12:52:02
Mnie dziwi, dlaczego ciągle brakuje pierwszych 3-4 tomów, a 5-7 jest aż w nadmiarze na półkach sklepowych ;) Mogłabym zrozumieć jakby wyczerpywał się nakład wszystkich, ale nie  wiem czy wydrukowali ich więcej, czy nikt ich nie chcie kupować XD bez sensu.

Ja Rolanda kupiłam za cenę okładkową w księgarni za rogiem w te wakacje. Książki Kinga kupuję fuksem i to już nie był pierwszy raz ;D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: pawel1210 on Grudnia 13, 2010, 19:51:42
Mroczna Wieża znikała z półek w dosyć dziwnej kolejności, gdyż najpierw zniknęła część 2 później 3, następnie 1 Roland a teraz powoli znika czwórka ;) Dostanie tych tomów w tym momencie jest bardzo mało prawdopodobne, poza allegro, gdzie jak każdy zainteresowany widzi ceny są kolosalne. Jednak można polować na okazję, gdyż ja już w tym szale dostałem 2 i 3 część za ceny niższe odrobinę niż okładkowe. Rolanda także w okresie deficytu udało mi się dostać za jakieś 13 zł ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Stycznia 04, 2011, 21:24:01
Rolanda oceniłbym jako książkę niezłą. Jedynie nie złą. Porównując do dalszych części sagi, pierwsza jej część sprawa wrażenie nieoszlifowanego diamentu i książki napisanej przez początkującego pisarza (znam jedynie stare wydanie). Nie mniej czyta się to dobrze, szybko i wciąga. Nie jest to dla mnie nawet wstęp do MW a jedynie lekkie uchylenie drzwi. Dopiero Powołanie Trójki jest dla mnie wstępem przez duże W.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Duddits on Stycznia 04, 2011, 21:28:03
Książka ma inny klimat od reszty sagi. Rację masz Master, że prawdziwa zabaw zaczyna się od Powołania Trójki.
Mi się lepiej czytało ten tom za drugim razem gdy odkrywałem różne smaczki znane z następnych tomów.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: XYZ on Stycznia 06, 2011, 19:41:54
Rolandzik spadł mi z nieba na allegro i został przeze mnie zakupiony za 33 zł :D Jestem cały happy  :roll:  Książka przeczytana, wrażenia? hmm wydaje mi się że najlepsze jeszcze przede mną ;] Piszecie, że od "Powołania trójki" zaczyna się real fun więc trzeba będzie się w takową zaopatrzyć tylko że... łatwo nie będzie, zostaje mi tylko allegro a tam są tak kosmiczne ceny, że tracę wiarę w to, że kiedyś będę miał 2 i 3 część "Mrocznej Wieży". Ludzie lgną do nich jak muchy do psiej kupy i bardzo trudno jest wyłapać te części po dobrej, okazyjnej cenie :(


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Stycznia 06, 2011, 20:41:47
Oczywiście, że najlepsze przed Tobą i będzie się to trochę ciągnąć, także spokojnie, jeszcze będziesz się jarał nie raz. ;) A z jakiej serii wydawniczej MW kupujesz?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: XYZ on Stycznia 06, 2011, 21:28:05
Kupuje starsze Albatrosy. Z tego co widzę są one częściej wystawiane na allegro niż te z nowszego wydania (mam na myśli części od I-III)   :]


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Lutego 07, 2011, 17:39:05
Czytam "Rolanda" i jestem już teraz jestem zdziwiony komiksowymi powiązaniami. Recenzując trzecią serię - "Treachery" - cały czas podkreślałem, że pojawia się w niej czysto komiksowa postać. Owszem cała historia Aileen Ritter została przedstawiona dopiero w komiksie, a w książce były tylko wzmianki, ale kurcze zadziwia mnie ile jest tych wzmianek. Robin Furth kiedyś gdzieś tam przebąkiwała, że ta postać pojawiała się w książce, a ona ją tylko rozbudowała, ale myślałem, że jakaś jedna migawka była, a tymczasem w starym Rolandzie (nie wiem czy w nowym czegoś na Susan nie powymieniali) już pojawiła się 4 razy, a nie przeczytałem jeszcze 60%. Przy czym raz wspomniany jest cały bal, podczas którego Roland trzymał ją w objęciach czyli to co mamy w w finale "Treachery".  

EDIT
A swoją drogą nawet wiem czemu nie zwróciłem na nią uwagi (już 5 wzmianek o tej postaci). W pierwszym tomie nie ma Alaina (a przynajmniej w starej wersji nie ma). Wspominani są wszyscy (nawet ci mniej istotni) a Alaina nie ma. Najwyraźniej jak później gdy pojawił się Alain to jakoś połączyłem te dwie postaci. Tak czy inaczej będę musiał lekko edytować swoje recki "Treachery" :D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 11, 2011, 19:53:22
Kilka dni temu przeczytałem po raz drugi Rolanda. Zawsze miałem tak, że przy kolejnym czytaniu jakiejś książki odkrywam coś nowego i prawie zawsze dana książka podoba mi się co najmniej tak samo. Przy pierwszym spotkaniu z Wieżą czytałem Rolanda z wielkim zainteresowaniem. Byłem ciekaw Świata Pośredniego, o którym nic wcześniej nie wiedziałem.
Tym razem tak nie było. Brnąłem przez książkę z zamiarem jak najszybszego jej skończenia i rozpoczęcia Powołania trójki. Wiem, że brzmi to strasznie; nawet ja jestem zaskoczony. Całość książki sprawiała wrażenie historii poskładanej z kilku nie do końca współgrających elementów. Brakowało mi łagodnych przejść między poszczególnymi rozdziałami, jakiejś przyczyny i skutku; wyglądało to jak przeskakiwanie od wątku do wątku, historię sztucznie złożoną z kilku elementów. Prawdę mówiąc boję się, że przy kolejnym podejściu będzie jeszcze gorzej...

P.S. Chciałbym zaznaczyć, że mój poprzedni post dotyczy spotkania z Rolandem sprzed kilku lat.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Lutego 11, 2011, 21:56:45
A swoją drogą nawet wiem czemu nie zwróciłem na nią uwagi (już 5 wzmianek o tej postaci). W pierwszym tomie nie ma Alaina

Jest i pojawia się kilka razy, więc ciężko przeoczyć, choć nie wiem o co chodzi z komiksem, bo już nie dotrwałem tak daleko.


Prawdę mówiąc boję się, że przy kolejnym podejściu będzie jeszcze gorzej...

Stara czy nowa wersja? Jak się czyta tą starą drugi raz, to widać jak kosmicznie odstaje od sagi.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 11, 2011, 22:05:18
Stara czy nowa wersja? Jak się czyta tą starą drugi raz, to widać jak kosmicznie odstaje od sagi.
Stara wersja. Czy nową kiedyś przeczytam? Nie wiem. Może jak będę miał okazję od kogoś pożyczyć, ale na bank nie będę specjalnie kupował... Mam MW ze Świata Książki.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Esgaroth on Lutego 11, 2011, 23:12:00
W końcu się zabrałem za Mroczną Wieżę, po dłuuugiej przerwie od Kinga. Podoba mi się. Właśnie jestem w trzecim tomie. Na razie nie powala mnie na kolana jak Bastion, ale czuję geniusz w tej serii :). Pierwsza część przyjemna i klimatyczna. Bardzo klimatyczna. Absolutnie mnie nie nudziła.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Lutego 11, 2011, 23:31:16
Stara wersja.
Tak po prawdzie to i w tej nowej dalej postacie wyskakują jak z kapelusza. Odrobinę lepiej napisane, ale chaotyczność fabuły pozostaje dalej taka sama. Więc niewiele tracisz.

W końcu się zabrałem za Mroczną Wieżę, po dłuuugiej przerwie od Kinga.

No to oszczędzę Ci czasu i streszczę końcówkę. MW kończy się tak, że kiedy wreszcie po długiej wędrówce, która zaczęła się na pustyni Roland... albo... sam przeczytaj, to wtedy może inaczej ocenisz 1szy tom :]


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 11, 2011, 23:32:01
NoBoDy - już myślałem, że Cię zabiję:P


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Lutego 11, 2011, 23:38:28
Spokojnie, pośladki luźno. Mały żarcik  :diab9:


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 11, 2011, 23:43:42
No to oszczędzę Ci czasu i streszczę końcówkę. MW kończy się tak, że kiedy wreszcie po długiej wędrówce, która zaczęła się na pustyni Roland... albo... sam przeczytaj, to wtedy może inaczej ocenisz 1szy tom :]

Hahaha  :haha: Oszczędź koledze i napisz jak się kończy. Znając cały cykl nie chciałoby mi się brnąć przez te kilka tomów wodolejstwa  :P


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 12, 2011, 00:04:46
Spokojnie, pośladki luźno. Mały żarcik
Po przeczytaniu i uczestniczeniu we wczorajszej rozmowie, mogę powiedzieć, że powinieneś powiedzieć to Ciasteczkowi


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Lutego 12, 2011, 00:25:09
Buhaha, to Ci się udało :D Tylko że gdyby to było w kontekście wczorajszej rozmowy to wiązało by się z bólem i sapaniem za uchem :D

Ja chciałem tylko odrobinę podnieść ciśnienie nowej osobie na forum, bo tak pieje z zachwytu nad Rolandem, tylko że ma fazę wypowiadać się o kolejnych książkach, nie patrząc czy i co ktoś odpisał.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Lutego 12, 2011, 00:33:19
Ja tę osobę znam osobiście, więc wkręcaj ją ile wlezie :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Lutego 12, 2011, 14:35:07
W pierwszym tomie nie ma Alaina

Jest i pojawia się kilka razy, więc ciężko przeoczyć, choć nie wiem o co chodzi z komiksem, bo już nie dotrwałem tak daleko.

W starej wersji nie ma. Znaczy pojawia się kilka razy, ale tam nazywa się Allan. I w zasadzie jest tylko wspomniany podczas inicjacji i jeszcze gdzieś ze 2 razy. Wydaje się, że dużo ważniejszą postacią jest Jemmie DeCurry.



Kilka dni temu przeczytałem po raz drugi Rolanda. Zawsze miałem tak, że przy kolejnym czytaniu jakiejś książki odkrywam coś nowego i prawie zawsze dana książka podoba mi się co najmniej tak samo. Przy pierwszym spotkaniu z Wieżą czytałem Rolanda z wielkim zainteresowaniem. Byłem ciekaw Świata Pośredniego, o którym nic wcześniej nie wiedziałem.
Tym razem tak nie było. Brnąłem przez książkę z zamiarem jak najszybszego jej skończenia i rozpoczęcia Powołania trójki. Wiem, że brzmi to strasznie; nawet ja jestem zaskoczony.

A ja właśnie miałem odwrotnie. Uważam, że pod względem ukazania przeszłości Rolanda to chyba najlepszy tom. MW4 jest świetne, ale to powieść w powieści, a tutaj mamy pełno rzeczy porozrzucanych po całej książce. I choć nie było tu już żadnej tajemnicy, znam całą przeszłość Rolanda z komiksów i jestem pod wrażeniem ile z pozoru nieistotnych informacji z książki Robin umieściła w komiksach, to czytało mi się świetnie o starych czasach.

Całość książki sprawiała wrażenie historii poskładanej z kilku nie do końca współgrających elementów. Brakowało mi łagodnych przejść między poszczególnymi rozdziałami, jakiejś przyczyny i skutku; wyglądało to jak przeskakiwanie od wątku do wątku, historię sztucznie złożoną z kilku elementów.

Tu się zgadzam. Ogólna konstrukcja tej książki jest kiepska. Zresztą to wynika z samego posłowia w starej wersji. King pisał te rozdziały przez wiele lat pomiędzy kolejnymi książkami. Jest wiele rzeczy z dupy wziętych, wiele cholernie uproszczonych, wiele głupich... ale mi i tak bardzo się podobało.


Muszę jednak przeczytać jeszcze raz ostatnią rozmowę Rolanda z MIB w nowej wersji, bo ten fragment ze starej edycji kompletnie nie współgra już z kolejnymi tomami czy komiksami.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 12, 2011, 19:38:38
Rozmowa rządzi :) . W ogóle odnoszę wrażenie, że wg pierwotnego pomysłu Walter miał być o wiele ważniejszą postacią, niż był w istocie na końcu sagi. Generalnie wczesne tomy MW są tak niesamowicie tajemnicze... czytając to pierwszy raz łatwo się pogubić, co się w zasadzie stało światu, w którym opisywane są wydarzenia. I być może przy podejściu nr 2 do MW, taki "Roland" zrobi mniejsze wrażenie, bo wrażenie tajemniczości w jakimś stopniu wyparuje.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Lutego 12, 2011, 19:55:20
W pierwszej wersji Walter...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 12, 2011, 20:00:10
Faktycznie, przypomniałeś mi o tym. To też był jeden powód do zagubienia, bo potem King chyba
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Lutego 12, 2011, 20:13:28
W sumie nie wiem czy takie dyskusje nie powinny być oznaczone spoilerami. Co do Farsona to King w którejś przedmowie (nowy Roland, albo MW5, nie pamiętam) napisał, że...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 12, 2011, 20:26:54
Oznaczyłem, chyba masz rację.

Ciekawa informacja. Sam komiksów jeszcze, niestety, nie kupiłem i ich nie czytałem...


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 12, 2011, 20:44:30
Tak piszecie o Walterze i się zastanawiam ile by było nieścisłości, jakby pozbierać różne informacje ze wszystkich tomów MW...


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 12, 2011, 22:02:47
Tak to już jest, jak się pisze książkę przez 30 lat a na koniec przyspiesza z obawy przed śmiercią ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Lutego 13, 2011, 23:21:05
Co do Farsona to

Ja na samym początku myślałem że to miasto gdzie tylko zebrał swoje siły Walter, później myślałem że to jakiś jego podwładny, żeby na końcu być święcie przekonanym że to ta sama osoba, a właśnie w komiksie jest tak, jak jest.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: J1923 on Lutego 25, 2011, 10:17:19
Na książkę nr 40 wybrałem sobie właśnie Rolanda i postanowiłem zacząć w końcu czytać sagę.

Niestety, było to dla mnie przeżycie straszne. Jakoś muszę przyznać, iż nigdy nie kręciły mnie zbytnio nawiązania do MW w innych książkach Kinga, wręcz przeciwnie i fragmenty te uważam za jedne z gorszych.
Ale wracając do Rolanda, jestem przerażony tak słabą pozycją. Co to miało w ogóle być?! Fatalnie napisane, chaotyczne, tragiczna konstrukcja, pojawianie się zjawisk i ludzi nie wiadomo skąd i nie wiadomo po co. Motyw wędrówki też powalający nie jest. W świecie sobie zupełnie tego nie mogę osadzić - nie rusza mnie totalnie. Jakbym miał krótkim wypowiedzeniem określić książkę, bym powiedział "bla, bla, bla".
Pytam się: gdzie tu King? Jakbym nie wiedział, że napisał taką pozycję, to chyba bym nie odgadł, że to dzieło tego pisarza. Wszystko za co kocham tego twórcę w ogóle się tu nie objawiło.
Ponieważ czytałem wersję poprawioną, nawet nie chcę się domyślać, jak wyglądało to w pierwowzorze.

Słyszałem, czytałem, że to najgorsza pozycja z tej sagi, ale po przeczytaniu tego jakby wstępu nie wiem, czy chcę dalej przemieszczać się w świecie Wieży. Mam kolegę, którego niedawno zainteresowałem prozą Kinga, i po kilku pozycjach, które mu podałem, sam wziął się z MW. Dobrnął do 4 tomu na wielkim samozaparciu i dalej nie dał rady. Obawiam się, że ze mną może być jeszcze gorzej. Póki co jestem zrażony i to bardzo.

Teraz spodziewam się rzucania gromów :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 25, 2011, 10:34:40
Gromów nie będzie, bo "Roland" to rzecz kontrowersyjna. Jako wprowadzenie do sagi w moim przypadku sprawdziło się idealnie, bo pomimo niespójnej budowy i takiego sobie stylu, rzecz potrafiła mnie wciągnąć, chociaż niewiele z tego wszystkiego rozumiałem :)

Czytaj dalej. W "Powołaniu trójki" znajdziesz więcej "Kinga w Kingu". Gromy będą, jeśli skrytykujesz tomy II-IV :) Tzn. dla mnie dwójka jest akurat dosyć przeciętna, ale jestem w tej opinii odosobniony :)

A kolega niech przemyśli swoje życie ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Lutego 25, 2011, 11:33:52
Ja za pierwszym razem miałem podobne odczucia choć może nie było aż tak źle. Kompletnie nie czułem w tym Kinga i byłem dość mocno zawiedziony czymś na co czekałem wiele lat. Za dalsze tomy nie brałem się mimo że były już dostępne i dopiero jakoś tak po czasie stwierdziłem, że MW mimo wszystko cały czas siedzi w mojej głowie. Cały czas zastanawiam się jak to się dalej potoczy i ciągle ciągnęło mnie do tego świata. Kupiłem od razu tom 2 i 3. Po drugim się wciągnąłem już na maxa a po 3 wpadłem po uszy. Trudno jednak powiedzieć czy z tobą będzie podobnie. Raczej wątpię, bo ja mimo wszystko aż tak skrajnie nie krytykowałem MW1 :D

Ponieważ czytałem wersję poprawioną, nawet nie chcę się domyślać, jak wyglądało to w pierwowzorze.

W poprawionej wersji większość poprawek dotyczy nieścisłości z późniejszymi tomami. Niby King poprawił też styl, ale to w polskim przekładzie jest nieodczuwalne.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Lutego 25, 2011, 11:57:49
Teraz spodziewam się rzucania gromów :)

Ja tylko mogę przytaknąć na wszystko co napisałeś :P I tak jesteś lepszy bo łyknąłeś to za pierwszym razem... ja dopiero w trzecim podejściu... a między tymi podejściami mijało kilka miesięcy  :D

Pierwszy tom jest koszmarny do czytania...

Czytaj dalej. W "Powołaniu trójki" znajdziesz więcej "Kinga w Kingu". Gromy będą, jeśli skrytykujesz tomy II-IV :) Tzn. dla mnie dwójka jest akurat dosyć przeciętna, ale jestem w tej opinii odosobniony :)

Dwójka jest najlepsza. I tu już gromy mogą się posypać...  ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Lutego 25, 2011, 15:31:18
A ja pierwszy tom czytałem kilkanaście razy (w obu wersjach) i teraz już uważam, że to bardzo dobra książka. Co więcej, mimo że dopiero co skończyłem czytać kolejny raz, mam w planach przeczytać jeszcze raz oba wydania równolegle, by wyłapać wszystkie różnice :D Choć to będzie dość trudne zadanie :D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Lutego 26, 2011, 02:36:43
Nigdy nie pojmę zachwytów nad I. Zaczyna się nijak, od środka życia głównego bohatera, fabuła jest poszarpana. Kompletnie nie trzyma się kupy. Ot jeden koleś goni drugiego. Kilka flashbacków, które więcej rozmazują niż wyjaśniają.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Ni to western, ni podróż drogi. Ni to fantasy, ni s-f. Trochę tego i tamtego, wymieszane i wstrząśnięte, z miernym skutkiem.

Żeby miał King od razu pomysł na sagę, jej świat i fabułę, to by było inaczej, a on miał tylko pomysł na postać, więc ją wcisnął w coś zbudowane po trosze ze wszystkiego.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Marca 06, 2011, 13:55:51
No i stało się, dzisiaj skończyłem czytać pierwszą książkę Stefana! :diab9: Przeczytałem również wszystkie wpisy w tym wątku i jak rozumiem, wydanie ze Świata Książki (właśnie takowe posiadam), to jest już te poprawione? Wiele razy pada tutaj imię Roland odnoszące się do postaci "Rewolwerowca", stąd takie moje skojarzenie (po tym co tutaj wyczytałem), gdyż w pierwotnej wersji to imię pada rzekomo bardzo rzadko, prawie wcale. Zapewne autor jeszcze bardziej chciał w ten sposób spotęgować aurę tajemniczości tego epizodu, co i tak udało mu się to z nawiązką. Ale czytając "Rolanda" ze świadomością jego kontynuacji, ten zabieg wydaje się jak najbardziej ok. :haha: Jak rozumiem więcej faktów dotyczących Rolanda poznam w dalszych tomach cyklu. :)
Biorąc się za bary z "Mroczną Wieżą", byłem po części przygotowany na wszelkie rozmaitości, ale pewne zestawienia normalnie mnie zaskoczyły. :roll: Główny bohater - "Rewolwerowiec", jak sama nazwa wskazuje, kojarzy nam się całkowicie z westernem. Przewijające się przez "Rolanda" wspomnienia z dzieciństwa sugerują nam jednak jakieś średniowiecze - zamki, klany, magia, czarownicy itp. Do tego dochodzą jeszcze jakieś nawiązania do obecnych czasów (Jake Chambers), a nawet przyszłości (mutanci), co już całkowicie przyprawia o zawrót głowy. :roll:
Podczas całego pościgu Rolanda za człowiekiem w czerni padają tylko dwie nazwy, sugerujące cokolwiek o miejscu i czasie akcji, a mianowicie Nowy Kanaan - rodzinne miasto Rewolwerowca i Mohaine - pustynię, na której fabuła MW ma swój początek. Reszta to jedna wielka tajemnica, a na odpowiedzi pytań - co, gdzie i kiedy, trzeba będzie jeszcze poczekać. :haha:
Tak więc moja ogólna ocena "Rolanda" jest całkiem pozytywna, głównie dlatego, że to taki wstępniak do czegoś większego. ;) Chociaż wydaje mi się, że jako osobna książka też by się sprawdziła.
Co prawda mogło by być w niej więcej akcji. Poza strzelaniną w Tull i potyczką w tunelach z mutantami, nie uświecimy jej tu zbyt wiele. Godna uwagi jest jeszcze rywalizacja Rolanda z Cortem, ale to już nie teraźniejszość.
Także zamiast zawrotnego tempa fabuły autor postawił bardziej na stworzenie klimatu, a jest on nad wyraz odczuwalny. Powieść intryguje, wytwarza aurę tajemniczości, a także z każdą stroną wzbudza naszą ciekawość. :diab9:
Ostateczna rozgrywka Rewolwerowca z człowiekiem w czerni rozświetla nam trochę zawiłości fabuły, ale w dalszym ciągu pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Za to zręcznie wprowadza nas w kolejną przygodę cyklu MW. :haha:
Moje dotychczasowe obcowanie z literaturą grozy ograniczało się głównie do prozy Mastertona i Koontza. Także trudno mi było z początku przestawić się na zawartość "Rolanda", ale z każdą stroną było coraz lepiej. Im bliżej końca, tym większa ciekawość co do dalszych losów "Mrocznej Wieży". Także powieść swoją rolę chyba spełniła. ;) Co będzie dalej, zobaczymy, kolejny tom jest już na warsztacie. :haha: Pozdrawiam! 


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Marca 06, 2011, 15:15:27
Przeczytałem również wszystkie wpisy w tym wątku i jak rozumiem, wydanie ze Świata Książki (właśnie takowe posiadam), to jest już te poprawione? Wiele razy pada tutaj imię Roland odnoszące się do postaci "Rewolwerowca", stąd takie moje skojarzenie (po tym co tutaj wyczytałem), gdyż w pierwotnej wersji to imię pada rzekomo bardzo rzadko, prawie wcale.

Wydanie ze Świata książki nie jest wydaniem poprawionym. Imię Roland pada często w obu polskich wydaniach i zresztą oba mają już to imię w tytule. To w oryginale był rewolwerowiec i w tytule i chyba w treści (choć tego nie wiem bo nie czytałem w oryginale).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Marca 06, 2011, 17:57:47
Acha, czyli ta cała dyskusja dotyczyła raczej anglojęzycznej wersji, dzięki za info Mando. Czyli jeśli chodzi o jakiekolwiek polskie wydania "Rolanda", to nie ma mowy o żadnych różnicach poza oprawą graficzną?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Marca 06, 2011, 18:02:10
Czyli jeśli chodzi o jakiekolwiek polskie wydania "Rolanda", to nie ma mowy o żadnych różnicach poza oprawą graficzną?

Jest różnica. Stare wydania przez 2003, bądź 2001 - bodajże - to wydania nie poprawione. Później są już poprawione.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Mando on Marca 06, 2011, 21:07:44
W Polsce wydano 2 razy stare wydanie - szary Albatros i Świat Książki - oraz 2 nowe wydania - pomarańczowy Albatros i nowe wydanie całej serii Albatrosa z okładkami Darka Kocurka.

Dokładne info masz tutaj:
- stare wydania (http://stephenking.pl/ksiazki_mrocznawieza1_04.html)
- nowe wydania (http://stephenking.pl/ksiazki_mrocznawieza1nowy_04.html)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Ziemas on Sierpnia 28, 2011, 21:00:35
Wiem, że ten temat był już wałkowany i przerabiany ale skoro nadchodzi nowe wydanie, zapytam ponownie - da się coś zrobić z tytułem nowego wydania (chodzi rzecz jasna o 'Rewolwerowca')? Jakaś petycja do albatrosa? :D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 28, 2011, 21:49:42
nie da się.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Października 23, 2011, 20:17:20
Ja mam chyba stare wydanie, niepoprawione... Chyba. Albatros 2002 r. na okładce pustynia i wieża.

Szczerze pisząc... nie była to dla mnie łatwa lektura. Pierwsza myśl po skończeniu książki to było "ale o co chodzi"?  :o  Straszny chaos stylistyczny i logiczny, aczkolwiek ten specyficzny, surowy klimat powieści mi się podobał. Jako wprowadzenie do sagi jednak... może odstraszać. Po pierwszym czytaniu nie sięgnęłam po ciąg dalszy. Minęło jakieś 1,5 roku i zabrałam się za Rolanda ponownie. I po raz drugi niewiele z tego zrozumiałam  :D Ale tom 2 i kolejne wiele rozjaśniają w głowie. Może więc tom 1 należy czytać również na końcu? Ja tak zrobię. Póki co, kończę 5 część i jestem Z A C H W Y C O N A !

W posłowiu King przyznał, że tworząc Rolanda niewiele wiedział na temat jego przeszłości, nie wiedział jeszcze co zniszczyło jego świat, co się wydarzyło z jego matką, kim był Marten, co się przydarzyło jego przyjaciołom, kim była Susan...  I to się czuje czytając Rolanda.



Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Stycznia 07, 2012, 23:04:26
Wczoraj skończyłem Rolanda i szczerze mówiąc zawiedziony nie byłem, chociaż mega zachwycony też nie. Szybko mi się czytało, lecz musze przyczepić się do postaci Jake'a
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Chciałem chwilę odpocząć od Kinga lecz po przeczytaniu waszych postów stwierdziłem, że nie wytrzymam i dziś zaczynam II tom ;)
P.S. Ja kupilem ostatnio w Empiku za 95 zl pierwsze 4 tomy MW i ta paczka z tego co widze to utrzymuje sie :) Mam nadzieje ze kolejne 4 tomy rowniez ukaza sie w tanszej cenie do kupienia razem :P


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Dealric on Stycznia 13, 2012, 23:22:23
Z tego co wiem przede wszystkim warto zabrać sie za wydanie poprawione bo jest dużo lepsze od wersji pierwszej.

Ale wracając do samej książki:
Oczywiście nie ma za wiele akcji jako tako rozumianej, ale to bez znaczenia dzieki dwóm tajemniczym postacią (gdzie jedną znamy tylko z imienia, a o drugiej wiemy niewiele wiecej), pościg z bliżej nieznanej przyczyny, poszukiwanie wielkiej niewiadomej jaką jest mroczna wieża (czy ona naprawde istnieje? Dlaczego Roland jej szuka? itp itd).
Oczywiście nie ma co szukać tutaj typowego Kingowego stylu i książka jest jak na niego dość słaba, ale spełnia swoje zadanie. Pozostawia zainteresowanie, cheć odkrycia odpowiedzi na kolejne pytania, w dodatku sam rewolwerowiec w pewnym sensie jest bardzo charyzmatyczną postacią i aż chce sie dowiedzieć czy osiągnie swój cel.

Sorekar, z tego co rozmawiałem z właścicielem Albatrosa to reszte wydania 6 planuje wydać jako zestaw 5-8 na tej samej zasadzie co pierwsze 4 tomy (oczywiście już po wydaniu 8 tomu).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Stycznia 14, 2012, 00:35:21
To fajnie. Tylko niech wydadzą szybko bo już ferie i czas czytania książki w 2 dni :]


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Dealric on Stycznia 14, 2012, 11:37:57
Cieżko, żeby ukazało sie jak najszybciej skoro King nie skończył pisać jeszcze.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: the patient on Stycznia 14, 2012, 11:39:09
Pierwszy tom Mrocznej wieży, jest dla mnie kompletnie czymś innym niż wszystko co czytałem Kinga. Uważam mw ża odskocznie kinga od schematów, które są charakterystyczne dla niego. Mw tak sądzę dla Kinga jest odskocznią od wszystkiego co piszę co jest rozchwytywane przez czytelnika. tutaj mamy bohatera "bez serca" dla którego nie ma innego celu jak wieża. Pierwsza część, jest częścią której czegoś brakuje, ale zachęca do sięgnięcia po kolejny tom.

Skoro nie skończył pisać to ja po skończeniu 3 tomu robię sobie przerwę w czytaniu.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Couton on Stycznia 16, 2012, 20:27:19
Dealric wprowadziłeś niepotrzebne zamieszanie. Cała MW jest już napisana, ta książka którą teraz King pisze (edit. a właściwie to już pewnie napisał) jest tylko dodatkiem. Jeśli chodziło ci o to, że nie ma MW wydanej, to na allegro nadal można znaleźć stare wydania, a nowe będzie jakoś przed latem. Mój pierwszy post tutaj:D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Dealric on Stycznia 16, 2012, 20:44:42
Ja tylko odpowiedziałem komuś co do planów dalszego wydawania 6 wydania MW, chodziło o to konkretne wydanie a nie w ogóle.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Daro on Lutego 03, 2012, 18:43:39
"Roland" , czyli wstęp do MW przeczytany. Wielkiego szału nie ma , ale zle też nie było :). Można sie czepiać, że mało akcji, ciagle widzimy rewolwerowca, który idzie, spotyka kogoś i dalej idzie. Jednak sam ten dziwny świat opisany przez Kinga ma swój urok. Dodatkowo postać człowieka w czerni ciekawi i chcemy wiedzieć wiecej o tym wszystkim co sie dzieje, dlatego jesteśmy dalej z rewolwerowcem. Odpowiedzi kilka było , ale pytan wciąż sie dużo więcej.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Postać Rolanda bardzo mi się podobała, człowiek , który większość uczuć tłumi w sobie, a na zewnątrz jest twardym 'gliną' ,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Książka jest dosyć dziwna, gdzie mamy gadające ptaki, jakieś duchy czy inne mutanty, ale podoba mi się to :). A czeka nas tego podobno znacznie więcej, dlatego nie pozostaje mi nic innego jak dalej kontynuować swoją podróż z Rolandem i brać sie za kolejne części MW. :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lutego 03, 2012, 18:51:19
Bierz się, bierz :) Roland to specyficzna lektura, sądzę, że nieco odstaje klimatem od innych części (choć moim zdaniem jedynie 3 ostatnie tomy cechuje podobny klimat - bo były tworzone, niestety, na szybko i pod rząd), ale w mojej opinii ma to swój urok. Są pewne przestoje, są i świetne sceny. Jest rewelacyjny wręcz klimat, z którym później bywało już różnie. A o człowieka w czerni... no dobra, nic nie mówiłem :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Lutego 04, 2012, 11:03:11
Daro - zaznacz spoilery.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: chiyeko on Marca 07, 2012, 18:57:18
Matko kochana...... czytam to od tygodnia, a nie doszłam nawet do 100 strony (czego sporą częścią jest wstęp i przedmowa) i strasznie mnie ta książka męczy... Proszę, niech mnie ktoś zmobilizuje zdaniem, że z czasem będzie lepiej.... XD (nie chcę czytać tego wątku, żeby się w spoilery nie wpakować).

Tak bardzo chciałam zacząć Mroczną wieżę, zainwestowałam w ten pakiet i myślałam, że od samego początku będę mieć wypieki na twarzy i pochłonę cały pierwszy tom za jednym razem, ale strasznie opornie mi się to czyta... mam nadzieję, że kolejne tomy mają w sobie więcej akcji, bo zwątpię ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Marca 07, 2012, 19:18:07
Proszę, niech mnie ktoś zmobilizuje zdaniem, że z czasem będzie lepiej.... XD

Mówisz i masz :) Z czasem będzie zdecydowanie lepiej :D A sam pierwszy tom i wydarzenia w nim zawarte dużo zyskują (przynajmniej w moich oczach) po przeczytaniu późniejszych tomów. Nie ma co się zniechęcać bo można dużo stracić. Ostatnio human miał problemy z początkiem MW, a potem się do sagi przekonał :) Z Tobą też tak będzie  ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 07, 2012, 22:35:43
Ja tam akurat Rolanda bardzo lubię (7/10, jak dla mnie), ale bez obaw, będzie lepiej, choć niekoniecznie już w drugim tomie :) Być może należysz do tej nie tak znowu małej grupy osób, którym MW się nie spodoba. Niezależnie od tego, dotrwaj chociaż do 3. tomu. Jeśli na wysokości "Ziemi jałowych" dalej się będziesz męczyć, to trudno mi sobie wyobrazić, by MW jako całość Cię przekonała.

A krócej: czytaj, nie marudź ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Marca 08, 2012, 09:16:54
Rolanda czytając pierwszy raz trzeba poprostu przetrawić, dalej będzie dużo lepiej potraktuj cał ten tom jako wstęp. Przy drugim czytaniu wszystko rozumiejąc czyta się z wypiekami od początku:)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: chiyeko on Marca 08, 2012, 13:50:48
No to mi ulżyło ;) bo po prostu czytając to... nie widzę Kinga. W ani jednym zdaniu, ma tu inny styl i w ogóle... mam wrażenie, że na siłę starał się pisać w taki sposób. Dobra, mniejsza, bo nie wiem jak to ubrać w słowa i jeszcze się w coś wpakuję :D No ale skoro mówicie, że będzie lepiej, to od razu po tym przeczytam II tom.. Cujo poczeka :D więc już nie marudzę XDDD


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 08, 2012, 14:51:36
Jak przeczytasz/przypomnisz sobie "Carrie" to tego Kinga dostrzeżesz... ale bardzo młodego Kinga :) "Roland" jest napisany w takim trochę nieopierzonym stylu. Ale - jestem tego pewien - im dalej w las, tym więcej Kinga w Kingu ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Autumn on Marca 08, 2012, 20:35:31
Hmmmm ... Teraz się pewnie narażę, ale dla mnie Roland jest najlepszą częścią Mrocznej Wieży. Jasne, podoba mi się całość, nawet bardzo, i żeby nie było to rozumiem nawet osoby, które mówią, że przez tą nieszczęsną jedynkę przejść nie mogą, bo ta część faktycznie jest inna, ale nigdy bym nie powiedziała, że to jest słaba książka. Przecież tu się wszystko zaczyna! Ten klimat, jak Roland idzie przez tą pustynię, przypomina sobie co było w Tull i jak dociera do zajazdu i dalej ... Dla mnie to jest bardzo dobra książka.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Ziemas on Marca 09, 2012, 10:28:27
Gdzie tam 'się narazisz'. Przecież to Twoje zdanie. Jak dla mnie 'Roland' to jeden z najlepszych tomów MW. Klimat tej książki jest jedyny w swoim rodzaju, podczas czytania czuć piasek pod stopami i gorące powietrze. Mnie ta książka zauroczyła od razu i kiedy chwyciłem drugi tom, strasznie mi było szkoda, że klimat się zmienił. Może to, że lubię westerny też zmienia trochę moje podejście do książki, ale tak czy siak to najlepszy początek sagi jaki King mógł napisać.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Marca 09, 2012, 12:43:55
Też tak uważam. Nigdy nie rozumiałem stosunkowo małej popularności tego tomu. Akurat za westernami aż tak nie przepadam, ale klimaty postapokaliptyczne uwielbiam. A pod tym względem lepiej wypadł być może tylko tom III.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Daro on Marca 09, 2012, 15:54:42
Ogólnie sam klimat książki bardzo fajny. Rewolwerowiec, człowiek w czerni, pustynia, strzelanina w miasteczku.
Wszystko ok, tylko w porównaniu z pozostałymi tomami, jak dla mnie ten tom jest najsłabszy.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: HAL9000 on Marca 09, 2012, 16:18:16
Też tak uważam. Nigdy nie rozumiałem stosunkowo małej popularności tego tomu. Akurat za westernami aż tak nie przepadam, ale klimaty postapokaliptyczne uwielbiam. A pod tym względem lepiej wypadł być może tylko tom III.

Jak też uwielbiam klimaty post-apo, tak MW I mi w ogóle nie podeszło. Straszny bełkot. Męczyłem się z tą książką jak nie wiem  :P

Nie to co MW II  :)

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Abe on Marca 19, 2012, 11:13:05
Jestem świeżo po "Rolandzie". Nie czytałem Waszych wypowiedzi, starałem się nie czytać "zajawek" z okładki więc nie wiedziałem czego się spodziewać po lekturze. Moja ocena nie będzie odnosić się do innych tomów MW, bo ich jeszcze nie znam. Natomiast sam I tom uważam za ciekawie opowiedzianą historię. Zauważyłem wiele odwołań do wcześniejszych przygód Rolanda(mam nadzieje, że w kolejnych tomach zostaną bliżej naświetlone). Bardzo podobał mi się opis inicjacji Rolanda. Maskara w Tull była nieunikniona, można to było wywnioskować po świetnie opisanym "nabożeństwie", nasz bohater chyba spodziewał się takiego rozwoju sytuacji. Zaciekawiła mnie niezmiernie postać Jake, cały czas miałem nadzieję, że jego los potoczy się nieco inaczej. Rozmowa Rolanda z Walterem o'Dim była świetna, trochę zagmatwana i przepełniona metaforami.
Po przeczytaniu I tomu w głowie mam mnóstwo niejasności, sprzecznych wniosków, pytań i niezły kogiel-mogiel. Ostatecznie jednak po lekturze "Rolanda" pozostaje apetyt na kolejny tom sagi. Mam nadzieję, że z czasem w kolejnych tomach znajdę odpowiedzi na wszystkie swoje pytania ...  :faja:


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: siundrej on Maja 24, 2012, 07:07:07
Wiem, że wielu z Was uważa "Rolanda" za przynudzający ale musowy wstęp do sagi, ale ja osobiście pokochałem tę część. Nie wiem czy to ze względu na swego rodzaju fascynację klimatami dzikiego zachodu i rewolwerowców (postapokaliptyczny świat dzikiego zachodu? jeszcze lepiej!) czy też na samą opowieść ale tak się stało.

Całość jako opowieść też jest świetna, zwłaszcza motyw dzieciństwa Rolanda, dość tajemnicza, nie odkrywająca zbyt wiele. To chyba dlatego też już mnie ciągnie do drugiej części... żeby dowiedzieć się choć trochę więcej o Rolandzie i jego przeszłości  ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Jacek on Maja 31, 2012, 22:42:50
Ja namówiłem moją narzeczoną, żeby spróbowała się zagłębić w świat MW. Na razie Roland poszedł i ma przeczytać Powołanie trójki, po której zapadnie decyzja, czy to jej klimat, czy nie. Po Rolandzie zadała mi kilka pytań, z których jedno kieruję do was, a w oryginale brzmiało: Co to jest kur*a wysoka mowa ?:) No właśnie, co to wg was jest? Bo chyba nie Roland mówiący jak kastrat:) To rodzaj języka, wypowiadania słów? jak to sobie wyobrażacie w głowach w czasie czytania?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: siundrej on Maja 31, 2012, 23:13:44
Ja nie wyobrażałem sobie to inaczej jak po prostu język, taki jak polski lub angielski.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Maja 31, 2012, 23:48:32
O ile pamiętam to po prostu język rewolwerowców - czyli kasty raczej uprzywilejowanej. Prości ludzie posługiwali się, zdaje się, niską mową. Mowa ta jednak musiała się istotnie różnić od zwykłej, jako że - i znów muszę dopisać "o ile pamiętam" - było w MW kilka scen, w których użycie tejże mowy robiło wrażenie, budziło wspomnienie dawnych, dobrych czasów.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 01, 2012, 11:00:01
Też tak myślę. Wysoka mowa to język ludzi wykształconych, elity, szlachty (rewolwerowców). To trochę jak w średniowieczu (świat Rolanda to dla mnie taka alternatywna wersja średniowiecza). Ludzie wykształceni (szlachta, duchowieństwo) posługiwali się łaciną, a plebs używał takiej jakby "gorszej", uboższej wersji łaciny.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Oneie on Lipca 12, 2012, 19:27:53
"Roland" czy też "Rewolwerowiec"  - zupełnie inaczej smakuje po zapoznaniu się ze wszystkimi tomami...
Wszystko co było niejasne czy bełkotliwe po prostu wskakuje na swoje miejsce! Już rozumiemy czemu Roland jest jaki jest, czemu postępuje tak, jak postępuje, czemu zmierza tam, dokąd zmierza...
Nie zrażajcie się I tomem, czytajcie MW bo naprawdę warto!


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Yave on Sierpnia 14, 2012, 18:55:25
Skończyłem dziś Rolanda i mogę śmiało stwierdzić, że jest to jedna z najgorszych książek jakie było mi dane czytać. Całość to jakiś totalny bełkot, zbiór niewiadomych. Co chwilę sprawdzałem ile jeszcze stron zostało mi do końca, a jedyne co zachęcało mnie do dalszego czytania to zachwalane kolejne tomy. Ja wiem, już wiele razy tutaj pisaliście, że ten tom zyskuje mnóstwo, kiedy przeczyta się go po znajomości całego cyklu, ale na razie, moja opinia jest taka, a nie inna. Wiele niespójności i niewiadomych, kilka durnych scen
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Oczywiście jest parę ciekawych momentów tj.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
, ale i tak nie zmienia to faktu, że książka jest nudna.  Nie wiem, czy nawet będę miał ochotę podchodzić do tej książki jeszcze raz. Na razie szukam po bibliotekach Powołania Trójki, mam nadzieję, że będzie lepiej  :)
 
Trochę po przeczytaniu zedytuję wypowiedź :) Może i Roland jest nędzny, ale całkiem mocno mnie nakręcił na całą sagę. Już się nie mogę doczekać, kiedy zabiorę się za drugi tom. Mam te super uczucie, że coś wielkiego, niesamowitego przede mną :D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: kowboj_henk on Sierpnia 16, 2012, 00:19:28
Skończyłem dziś Rolanda i mogę śmiało stwierdzić, że jest to jedna z najgorszych książek jakie było mi dane czytać. Całość to jakiś totalny bełkot, zbiór niewiadomych. Co chwilę sprawdzałem ile jeszcze stron zostało mi do końca, a jedyne co zachęcało mnie do dalszego czytania to zachwalane kolejne tomy. Ja wiem, już wiele razy tutaj pisaliście, że ten tom zyskuje mnóstwo, kiedy przeczyta się go po znajomości całego cyklu, ale na razie, moja opinia jest taka, a nie inna. Wiele niespójności i niewiadomych, kilka durnych scen
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Oczywiście jest parę ciekawych momentów tj.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
, ale i tak nie zmienia to faktu, że książka jest nudna.  Nie wiem, czy nawet będę miał ochotę podchodzić do tej książki jeszcze raz. Na razie szukam po bibliotekach Powołania Trójki, mam nadzieję, że będzie lepiej  :)
 
Trochę po przeczytaniu zedytuję wypowiedź :) Może i Roland jest nędzny, ale całkiem mocno mnie nakręcił na całą sagę. Już się nie mogę doczekać, kiedy zabiorę się za drugi tom. Mam te super uczucie, że coś wielkiego, niesamowitego przede mną :D


A sam klimat nie zrobił na Tobie wrażenia? Bo na mnie ogromne, nigdy wcześniej nie spotkałem się z mieszaniną westernu i postapokalipsy, na dodatek napisanej w tak wyraźnym i intrygującym stylu. W kolejnych tomach klimat jest zupełnie inny - nie gorszy, ale osobiście żałuję że King nie zostawił tej atmosfery 'Rolanda' na choćby jeszcze jeden tom.

Odnośnie wrażeń z samej treści nie ma co polemizować, bo wiadomo że każdy ma inne oczekiwania :).


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Yave on Sierpnia 16, 2012, 22:42:16
A sam klimat nie zrobił na Tobie wrażenia? Bo na mnie ogromne, nigdy wcześniej nie spotkałem się z mieszaniną westernu i postapokalipsy, na dodatek napisanej w tak wyraźnym i intrygującym stylu. W kolejnych tomach klimat jest zupełnie inny - nie gorszy, ale osobiście żałuję że King nie zostawił tej atmosfery 'Rolanda' na choćby jeszcze jeden tom.
Teraz, jak o tym wspomniałeś, to fakt, jest to jedna z niewielu zalet tej książki. Fajnie to Stefanowi wyszło :) Ale musiałeś to pisać? Teraz już wiem, że nie będzie tego w następnych tomach :D


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 16, 2012, 23:26:41
Będzie klimat, ale faktycznie, nie do końca taki sam, jak tutaj. Mówię przede wszystkim o "Ziemiach jałowych". Zresztą, prawdę powiedziawszy, każdy tom MW ma swój unikalny klimat :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Yave on Sierpnia 16, 2012, 23:36:07
No i z każdym postem bardziej mnie nakręcacie na następne części :D Obskoczyłem pobliskie biblioteki  - nic  ;( Muszę radykalne kroki przedsięwziąć i już,


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 11, 2012, 22:11:28
Minęły trzy lata odkąd kupiłem i postawiłem na półce pierwszą książkę oraz przeczytałem w całości MW. Jutro sięgam po "Rolanda" po raz drugi i, cholera, jestem niesamowicie ciekaw jak to będzie tym razem. :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 14, 2012, 17:16:07
Wrażenia przeszłości z teraźniejszością skonfrontowane. :) Generalnie wrażenia niemalże identyczne. Oczywiście patrzy się teraz na ten tom z większym sentymentem zważywszy na stosunek, jaki się ma co do całości i konkretnie tego tomu, od którego się wszystko zaczęło. Ale myślę, że ocena, która nieznacznie się zwiększa z 4 na 4+, jest bardziej powodem dostrzeżenia tego, co niedostrzeżone było za pierwszym razem i jednoczesne zwiększenie świadomości o co chodzi z tą Mroczną Wieżą i wydarzeniami wokół niej. :)

Oczywiście najlepsze sceny książki to:

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

i

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

Patrząc obiektywnie, dla wytrawnego i wybrednego czytelnika fantasy, który oczekuje magii, niesamowitości i typowych dla gatunku postaci, ten tom może nie być zbytnio zachęcający do sięgnięcia po następne. Jest oryginalnie, ale kwintesencja przemawia do człowieka dopiero w następnych tomach. :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Sierpnia 29, 2014, 18:39:31
Właśnie po raz trzeci skończyłem przygodę z Rolandem w pierwszym tomie sagi o Mrocznej Wieży. Jednocześnie był to mój pierwszy raz z nową, poprawioną przez Stefana wersją. Podchodziłem do tej książki ze sporymi obawami wiedząc, że King przepisał ją, aby bardziej pasowała do pozostałych tomów. Początkowo obawiałem się, że będzie to robione trochę "na siłę". Tutaj, po raz pierwszy, pojawiają
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Na całe szczęście moje obawy się nie ziściły. Mało tego: choć książka ma oryginalną, pierwotną konstrukcję, to czyta się ją o wiele lepiej. Nie sprawia wrażenia napisanego na kolanie zlepku przygód Rolanda, a dość sprawnie napisanej (przepisanej), krótkiej powieści przygodowej.

Mam jedno pytanie - nie wiem, czy to błąd tłumacza, Kinga, czy kogo/czego, ale...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Wiecie dlaczego?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Października 01, 2015, 19:54:24
Mamy nowe epickie wydanie, film w planach. A czy coś wiadomo czy cykl będzie wydane w formie polskich audiobooków? :)

(chyba już kiedyś o to pytałem ale nie dostałem odp)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Października 11, 2015, 14:35:30
Czytałem dzisiaj "Siostrzyczki z Elurii".
Opowiadaniu nie można odmówić klimatu. W zasadzie od pierwszych zdań wsiąknąłem w Świat Pośredni. Sporym plusem są nawiązania co prawda do przeszłości Rolanda, ale dowiadujemy się o nich przy lekturze "Czarnoksiężnika i kryształu". Mam sugestie odnośnie samych Siostrzyczek. Mnie skojarzyły się one
Spoiler: Mroczna Wieża 6 i 7 (kliknij, żeby zobaczyć)
Możne je uznać za nawiązanie do dwóch ostatnich tomów (w sumie opowiadanie powstało po "Wilkach z Calla" - King pisze o tym w przedmowie do "Siostrzyczek...".
Fabularnie... nie jest źle. Myślę, że ocena 7/10 będzie w sam raz.
Inna sprawa, że dla laika, który nie zna Wieży, "Siostrzyczki..." mogą być dobrym wstępem, przedstawieniem klimatu cyklu. Może nawet zaryzykuję, że lepszym, niż sam "Roland", bo przyznacie, że lektura "Rolanda" nie każdemu może przypaść do gustu i zachęcić do dalszej lektury cyklu  ;)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Karloff on Października 11, 2015, 15:39:23
No Ja zaczne na pewno od "Siostrzyczek" moja przygode z MW :)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Barnej666 on Grudnia 08, 2015, 15:10:45
Witam.
Moje zapytanie jest takie, iż... chcę się zabrać za wszystkie części Mrocznej Wieży lecz czytać je w kolejności tak jak wyszły?
Czy w troszkę innej bo z tego co czytałem, ostatnia część jest przydzielona jakoś między 4 a 5 tomem.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Repta on Grudnia 08, 2015, 15:56:56
@UP
Generalnie "Wiatr przez dziurkę od klucza" jest oddzielną historią, która nie ma wpływu na fabułę MW więc możesz najpierw przeczytać 1-7 i "Wiatr..." albo przeczytać "Wiatr.." między 4 i 5 tomem tak naprawdę nie ma to różnicy. Ja osobiście najpierw czytałem 1-7 i potem "Wiatr..."


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Barnej666 on Grudnia 08, 2015, 19:02:53
Ok, wielkie dzięki za odpowiedź.
Myślałem, że kolejność może jakoś wpłynąć na całą fabułę.


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Grudnia 09, 2015, 23:52:28
Korzystając z okazji że IV tom to tom wspominek, więc w tym miejscu (po "Czarnoksiężniku...") wrzuciłem "Siostrzyczki..." i "Wiatr..." ;)

Zima idzie więc chyba ruszę w stronę wieży jeszcze raz :D

Może ktoś wypowie się tutaj:

www.gothamcafe.pl/ksiazki/mroczna-wieza-vi-piesn-susannah/msg115680/#msg115680 (http://www.gothamcafe.pl/ksiazki/mroczna-wieza-vi-piesn-susannah/msg115680/#msg115680)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Barnej666 on Sierpnia 15, 2017, 11:03:02
Ja mam wlasnie pytanie odnośnie pierwszej części. Zacząłem przygodę z Mroczna Wieża i na końcu mam opowiadanie siostrzyczkę. Moje pytanie brzmi: czy to opowiadanie wnosi coś do fabuły? Czy jest to zupełnie dodatkowa, krótka opowieść, która nic nie wnosić?


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: blaine on Sierpnia 16, 2017, 04:42:17
Czy jest to zupełnie dodatkowa, krótka opowieść, która nic nie wnosić?
Tak ;-)

Na osi czasu to przed cz.1


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 02, 2017, 18:01:18
0Jakby ktoś był ciekaw, to dzisiaj będą w Opolu oglądałem w księgarni wydanie MW z filmową okładką. No jak dla mnie to fail, bo... to jedynie dodana obwoluta z filmową okładką. W środku mamy normalną, twardą okładkę z ostatniego wydania MW...

(http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazki/370/d_3401.jpg)


Tytuł: Odp: Mroczna Wieża I: Roland
Wiadomość wysłana przez: pwitkows on Września 08, 2017, 17:31:21
Sprzedam komplet: https://www.olx.pl/oferta/mroczna-wieza-komplet-8-ksiazek-CID751-IDoA6HC.html