Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 2 [3] 4   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Lśnienie  (Przeczytany 28394 razy)
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #40 : Grudnia 03, 2011, 22:25:58 »

Czy ten post nie powinien ukazać się w temacie o Poe?
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #41 : Grudnia 04, 2011, 00:10:02 »

Pewnie mógłby O.o
Specjalnie za Poem nie rozglądałem się na tym forum, ale jeżeli temat jemu poświęcony istnieje to poproszę o przeniesienie ;)
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
kurczakt

*

Miejsce pobytu:
Krotoszyn




« Odpowiedz #42 : Grudnia 21, 2011, 15:46:08 »

"Lśnienie" to dla mnie przede wszystkim genialny, obłędny, zwariowany, psychodeliczny klimat który jest szczególnie widoczny w końcówce, ale wcześniej też było kilka świetnych momentów. Fabuła i postacie tak jak ktoś tu pisał wcześniej bardzo ciekawe. Zakończenie świetne, nawet mnie lekko wzruszyło i żałowałem że się już skończyła ta powieść.
Zapisane
Rogver

*




« Odpowiedz #43 : Stycznia 11, 2012, 19:50:28 »

Niedawno skończyłem czytać "Lśnienie" - kolejna świetna pozycja Kinga  :) Specjalnie unikałem filmu, bo wiedziałem że prędzej czy później wezmę się za czytanie książki. Mimo, że koniec łatwo było przewidzieć już na początku książki to i tak czytało się bardzo przyjemnie. Pobyt głównych bohaterów w Panoramie był świetny  :)
Zapisane
kujot666

*

Miejsce pobytu:
Działdowo

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #44 : Kwietnia 05, 2012, 16:31:42 »

"Lśnienie" to bezapelacyjnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych tytułów Stephena Kinga, a nakręcona w 1980 roku przez Stanleya Kubricka ekranizacja, uważana jest po dziś dzień za coś wyjątkowego i niepowtarzalnego. O dziwo pomimo tego całego splendoru i płynących zewsząd zachwytów na temat "Lśnienia", moje prywatne ścieżki nigdy się z nią nie spotkały.:haha: Nie wiem dlaczego, ale szczerzący zęby Nicholson zawsze skutecznie odrzucał mnie od tego tytułu, nawet pomimo tego, że oglądałem kiedyś wszystko co sygnowane było nazwiskiem Kinga. Tak naprawdę nigdy nie zainteresowałem się nawet fabułą, dopiero chęć poznania całej twórczości Stephena doprowadziła do tej wiekopomnej chwili. ;)
Niestety historia malowniczo położonego w samym sercu Gór Skalistych hotelu Panorama, nie zrobiła na mnie zbyt wielkiego wrażenia. :] To całkiem solidne czytadło, które oprócz prostej i wciągającej fabuły, oraz przejmujących i mrocznych lokalizacji, może poszczycić się genialnymi portretami psychologicznymi głównych bohaterów. Diabeł 9
Jednakże wydaje mi się, że autor trochę przeholował i zbyt wiele włożył na barki Jacka Torrance'a.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Dla tak doświadczonego przez życie człowieka nie trzeba zbyt wiele aby popaść w obłęd i szaleństwo. W pewnym momencie ciężko się było połapać co tak naprawdę go do tego pchnęło. :rad1:
Bardzo sympatyczną postacią jest też pięcioletni Danny, syn Jacka i Wendy Torrance, który wprowadza do tej historii trochę ciepła i humoru. A choć osoba Jacka skupia na sobie największą uwagę czytającego, to według mnie najbardziej kluczową postacią dla rozwoju fabuły jest właśnie Danny.      
Choć gdzieniegdzie trafiają się dłużyzny - ale takie zdatne do przełknięcia :D - to nie mogę powiedzieć, że ta powieść jest nudna. Czyta się to szybko i przyjemnie, a sam finał jest bardzo udanym zwieńczeniem całej historii. Diabeł 9
Na pewno warto przeczytać tą książkę, a choć nie namieszała w moim top 10 to szczerze ją polecam! :)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 07, 2012, 21:01:06 wysłane przez kujot666 » Zapisane

Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
Baritone

*




« Odpowiedz #45 : Kwietnia 07, 2012, 16:53:07 »

Pierwsza książka autorstwa Kinga, którą przeczytałem :) Mam do niej duży sentyment i na pewno jest to jedna z moich ulubionych powieści. W moim prywatnym rankingu twórczości Stefana znajduje sę w pierwszej dziesiątce.

Sam pomysł zasługuje na duży poklask. Ogromny hotel "Panorama", skrywający mnóstwo mrocznych tajemnic i sekretów - budynek z przeszłością. Główny bohater Jack Torrance, to alkoholik mający problemy z agresją, który zaczyna nową pracę jako hotelowy stróż. Sprowadza do "Panoramy" synka z paranormalnymi zdolnościami (tzw jasnością) i żonę. Wraz z nadejściem zimy i potężnych śnieżyć rodzinka zostaje odseparowana od "reszty świata". Jack, pod wpływem hotelu stopniowo popada w coraz większe szaleństwo, ukazując swoje mordercze skłonności.

Czy trzeba czegoś więcej? Poczucie izolacji, nawiedzony hotel, zdolności Danny'ego...

Klasyk i książka, do której wracam bardzo często :) Zawsze powoduje u mnie ciarki na plecach, a szczególne motyw z pokojem 217 i rozszyfrowaniem hasła REDRUM.

10/10
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 17, 2012, 17:45:32 wysłane przez Baritone » Zapisane
Wojtaz

*



« Odpowiedz #46 : Maja 23, 2012, 16:42:22 »

Lśnienie to pierwsza książka, którą przeczytałem po sadze Mroczna Wieża. Myślałem, że będzie straszna. Dla mnie nie była straszna. Jest super, wydarzenia genialne. Miłe zakończenie.
Zapisane

Za mną: Mroczna Wieża (1-7), Lśnienie, Salem, Christine, Dallas, Wielki Marsz, To,  Ręka Mistrza, Cmętarz Zwieżąt, Czarna Bezgwiezdna Noc, Misery, Bastion, Pod Kopułą, Wiatr... Uciekiner, Cztery Pory Roku, Chudszy, Stukostrachy, Joyland, Pan Mercedes.
evening

*

Miejsce pobytu:
Kaer Morhen




« Odpowiedz #47 : Lipca 20, 2012, 19:34:48 »

Minęło już parę tygodni od mojego zapoznania się z książką, a ja nadal nie jestem do końca pewna, jak ocenić tę lekturę. Owszem, dostarczyła mi pewnego rodzaju chorej przyjemności obcowania z nią, ale i niestety jednocześnie trochę rozczarowała.

Na początek o pozytywnych aspektach.  Pracuję (a raczej pracowałam do zeszłego tygodnia) w hotelu. W hotelu, który pomimo swoich kilku gwiazdek, względnej nowoczesności  i renowacji, jaką musiał przejść, by sprostać standardom, wybudowany został dobrych kilkadziesiąt  lat temu. Oczywiście pomieszczenia dostępne dla gości są w jak najlepszym porządku. Gorzej ma się kwestia podziemia: magazynów, archiwów, zapleczy i niekończących się labiryntów korytarzy. Tam raczej nikt nie zadbał o to, by było miło i przytulnie, bo i po co? :D Ja pracowałam w hotelowym SPA, na basenie mieszczącym się na piętrze -1, czyli na tym samym, na którym znajdowały się owe lochy. Gdy nie miałam akurat zmiany na recepcji, ale na stanowisku ratownika, mogłam bezkarnie oddać się zagłębianiu w fabułę Lśnienia - tak, możliwość słuchania audiobooków to jeden z bardzo nielicznych, pozytywnych aspektów pracy WOPRowca :faja:. I to właśnie głównie w pracy poznawałam tę pozycję. Wszystko było pięknie, dopóki wokół mnie byli klienci centrum rekreacji, współpracownicy. Gorzej, gdy nadchodziła noc, ludzie już wychodzili, a mnie przypadał obowiązek sprawdzenia czy aby na pewno wszyscy sobie poszli, pogaszenia świateł - zawsze miałam wrażenie, że jakiś potwór (zjawa bądź zwykły ale psychopatyczny człowiek) zaraz na mnie wyskoczy. Musiałam zawsze zamknąć interes i przejść do ciemnej, mrocznej sieci korytarzy, celem zdania kluczy panu ochroniarzowi, który oczywiście (jak na złość) siedział na swoim stanowisku na samym końcu owej sieci. Diabeł 9 Wszystkie te czynności robiłam trochę masochistycznie, zazwyczaj ze słuchawkami na uszach, w których płynął tekst Lśnienia. Bałam się ale i uwielbiałam ten straszny klimat podziemi, odgłosów wind i życia hotelu, w którym się znajdowałam. Moja Marina stawała się wtedy kingową Panoramą, a mnie czasem ogarniało totalne przerażenie, gdy wyobraźnia podpowiadała, co też może czekać na mnie za zakrętem mrocznego korytarza. Tak, widziałam czasem w myślach
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
z siekierą czy innym młotkiem w ręku, szarżującego na mnie, taką bezbronną. Anioł

A teraz o rzeczach mniej przyjemnych. Podstawowym błędem, jaki popełniłam, było zabranie się za książkę w wersji audio. Taki wybór zapoznania się z Lśnieniem  był nietrafiony. Pan Teleszyński, według mnie, zwyczajnie nie dał rady. O ile na początku nie działał mi jakoś specjalnie na nerwy, o tyle od drugiej połowy i pod sam koniec audiobooka jego interpretacja bardzo mnie już drażniła. Nie było jednak wyjścia, bo tylko w takiej formie dostępną miałam książkę. Zacisnęłam więc zęby i dosłuchałam do końca, bo chęć poznania zakończenia była oczywiście silniejsza niż niechęć do pana Leszka, ale szczerze nie polecam nikomu zabierania się za książkę w tej formie, w tym wydaniu.

Pomijając kwestię nagrania, muszę niestety stwierdzić, że rozczarowałam się odrobinę samą lekturą. Oczywiście nie uważam, żeby była to zła pozycja. Nie mam jakichś konkretnych zastrzeżeń do fabuły, bohaterów czy stylu. Wszystko grało, wszystko było na swoim miejscu, ale... No właśnie - jest jedno 'ale'. Spodziewałam się rozsławionej, niesamowitej powieści, 'uważanej przez wielu czytelników za horror wszechczasów', a dostałam po prostu taką sobie w porządku historię. Historię, do której raczej nie wrócę z własnej, nieprzymuszonej woli, bo wiem, że czeka jeszcze na moje poznanie ogrom ciekawszych, lepszych pozycji.

Podsumowując. Lśnienie raczej na tak, ale bez wielkiego szału. A największą  przyjemnością i jedynym naprawdę groźnym aspektem był dla mnie po prostu fakt, że poznaję tę historię w hotelu, podobnym Panoramie. Niestety nie czysto książce, a raczej swojej chorej wyobraźni zawdzięczam to, że towarzyszyły mi momenty autentycznego strachu.
« Ostatnia zmiana: Lipca 20, 2012, 20:31:55 wysłane przez evening » Zapisane

Wygra we mnie ten wilk, którego nakarmię.
KwQ

*

Miejsce pobytu:
Gdynia




« Odpowiedz #48 : Grudnia 03, 2012, 14:18:50 »

Pierwsza książka Kinga, którą przeczytałem i zarazem (sądząc po innych jego pozycjach, które przeczytałem) - najlepsza. Co jakiś czas wracam do niej, także polecam wszystkim :)
Zapisane

"Dziecka już nie ma, skończył się sen. Stałem się wygodnie otumanionym." - Pink Floyd
"I think of myself as an intelligent, sensitive human with the soul of a clown, which always forces me to blow it at the most important moments" - James "Jim" Douglas Morrison
randall_flagg

*




« Odpowiedz #49 : Grudnia 23, 2012, 14:45:56 »

"Lśnienie" było pierwszym dziełem Kinga po jakie sięgnąłem, koniecznie chciałem zacząć od tej pozycji, gdyż słyszałem o niej wiele pozytywów, a jako, że była niedostępna w 3 bibliotekach, nie mogąc dłużej zwlekać, zacząłem czytać "Lśnienie" w pdf'ie. Tak bardzo wciągnąłem się w lekturę, że jedynym czynnikiem, mogącym mnie od niej oderwać było zmęczenie oczu spowodowane zbyt długim czytaniem przed komputerem. Wybór tej książki spośród wszystkich Kinga okazał się trafny, bo zachęcił mnie do czytania po kolei całej jego bibliografii. Świetnie stworzony klimat hotelu oraz bardzo dobrze wykreowane przez autora główne postacie są niewątpliwie mocnymi stronami książki. Ulubiony fragment powieści to
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Książka jak na razie w mojej top 10 utworów mistrza grozy.
Zapisane
Damian

*



« Odpowiedz #50 : Grudnia 27, 2012, 19:16:30 »

Jedna z pierwszych ksiązek Kinga jakie czytałem i jedna z najlepszych, klimat grozy i  opuszczonego hotelu jest nieziemski, do tego świetnie opisana psychika głownego bochatera. Szczerze każdemu polecam.
Zapisane
Słoik

*

Miejsce pobytu:
Gliwice




"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."

« Odpowiedz #51 : Grudnia 30, 2012, 23:22:32 »

Ja zdawałem ustną maturę z tej książki, to jako ekspert się wypowiem: macie rację:)
Zapisane

"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
Repta

*

Miejsce pobytu:
Trzebnica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #52 : Maja 05, 2013, 23:39:18 »

Książkę przeczytałem jakiś czas temu i byłem przygotowany na to, że szału nie ma i rzeczywiście go nie było. "Lśnienie" to książka przeciętna nie zaskoczyła mnie ani in minus ani in plus ot taki średniak, u Kinga to raczej stany nisko-średnie. Fabuła taka sobie, postacie też mnie jakoś nie porwały ale czytałem już w życiu dużo gorsze książki.
Zapisane

Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #53 : Maja 13, 2013, 08:22:25 »

Skończyłem Lśnienie i szczerze wam powiem, że nie była to taka zła książka. Ale bardzo przeceniona, aż za bardzo. Świetny początek, kiepski środek i bardzo dobre zakończenie. Napewno na plus mogę uznać klimat książki, umiejscowienie hotelu. Dlatego jest jak jest, czekam na kontynuację :)
Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
Redrum

*




« Odpowiedz #54 : Czerwca 01, 2013, 15:16:31 »

jak dla mnie - książka niesamowita i bardzo głęboka
czytałam ją dwa razy, a rzadko zdarza mi się wracać do powieści
mimo to za drugim razem czytało mi się ją chyba jeszcze 'przyjemniej', o ile tak to mogę określić, i odkrywałam ją wciąż na nowo.
rozmawiałam o niej z moją polonistką, która też była pod jej dużym wrażeniem i stwierdzam, że każdy powinien się zapoznać z jej treścią
wiele osób z mojej klasy zniechęciło się jej grubością, ale to marna wymówka, gdy czyta się takie rzeczy jak Tolkien czy Sapkowski, nie krytykując rzecz jasna niczyich gustów. ja osobiście po prostu nie przepadam za taką tematyką
reasumując, 'Lśnienie' to ciekawa analiza psychiki człowieka, który do końca walczy ze złem i w imię miłości je pokonuje.
Zapisane

'Sny tuż po obudzeniu się przypominają puste kokony motyli, albo strączki fasoli, martwe łuski, w których szalało przez chwilę bujne, lecz kruche życie'
- Stephen King 'Gra Geralda'
zysiex

*

Miejsce pobytu:
Castle Rock




« Odpowiedz #55 : Listopada 09, 2013, 15:07:09 »

Jak chyba większość z was, najpierw obejrzałem film. Film od początku przynudzał, aż wreszcie pamiętna scena w łazience i aż wyłączyłem telewizor, bo się wystraszyłem.

Między innymi dlatego zdecydowałem się sięgnąć po nią w wersji papierowej elektronicznej. Początek nawet ciekawy, środek trochę mniej. Szczególnie jakoś w pamięć zapadła mi scena z
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Zamiast przestraszyć, zacząłem się uśmiechać.

Ostatnie sceny lekko mnie rozczarowały, chociaż mogło być gorzej.
Książka z gatunku trochę powyżej przeciętnej.
Zapisane
asiorr

*



« Odpowiedz #56 : Grudnia 10, 2013, 20:35:08 »

Książka rewelacyjna, bardzo dobrze King ukazał zmiany w psychice bohatera i te jego przeistoczenie w złego człowieka, natomiast film to całkowita porażka. Nic się nie zgadza z książką a główny aktor który gra Jacka to nic nie zaprezentował, od razu czuje się od niego nieprzyjemne wibracje, nie ma pokazania tej przemiany. Książkę stanowczo polecam a film odradzam. Nie rozumiem jak taki gniot może królować na światowych  listach.
Zapisane
Cha0s

*




« Odpowiedz #57 : Lipca 22, 2014, 23:50:10 »

O ile po pierwszym przeczytaniu uważałem ją za coś genialnego, to za drugim razem, gdy na koncie miałem więcej książek Kinga, zacząłem uważać ją za książkę co najwyżej dobrą. Miejscami książka stawała się tak nużąca, że naprawdę ciężko było mi się zmusić do czytania kolejnego rozdziału. Klimat, który King wytworzył w tej książce jednak rekompensuje owe dłużyzny. Mimo kultowego statusu, jakie owe "Lśnienie" zdobyło, to trzeba uczciwie przyznać, że King ma co najmniej kilka lepszych(i łatwiej przyswajalnych, jeśli dla kogoś to wielki plus) powieści.
Zapisane
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #58 : Lipca 29, 2014, 19:50:13 »

Zajebista książka! Właśnie skończyłem i jestem bardzo zadowolony z lektury! Cała historia opowiedziana w świetnym stylu,
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Nie mogę się chyba nawet przyczepić do zakończenia. Za chwilę oglądam wersję Kubrick'a i może jeszcze przed snem zabiorę się za Doktora :D
Zapisane
jahjah1986

*




« Odpowiedz #59 : Stycznia 03, 2016, 23:01:01 »

Bardzo przyjemnie wciągająca 9/10
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS