ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #40 : Grudnia 01, 2011, 20:53:50 » |
|
Odnośnie zakończenia Co oprócz wyjaśnienia co stanie się z synem głównego bohatera było niejasne? Moim zdaniem King zakończył w dobrym momencie ponieważ jakiej opcji rozwiązania tego wątku by nie przyjął byłoby źle Gdyby młody (dawno czytałem i z książki pamiętam tylko imię Alice...ach biedna Alice ) cudownie ozdrowiał na skutek odebrania telefonu było by kiczowato i głupio. Gdyby odsłuch sygnału nic nie dał byłoby trochę lepiej i dramatyczniej. Ale i tak pozostawiało by to milion pytań. A tak dostajemy zakończenie urwane w idealnym momencie. Ja po zakończeniu byłem bardzo zadowolony Chociaż "Komórką 2" bym nie pogardził Co tam kontynuacją... Trylogia by mogła powstać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #41 : Grudnia 01, 2011, 22:01:47 » |
|
Co oprócz wyjaśnienia co stanie się z synem głównego bohatera było niejasne? Wszystko pozostałe. Czym był Puls, od czego się konkretnie zaczął i dlaczego, jak się skończy itd itp. Nie mówię, że mają to odkrywać bohaterowie książki, ale narrator w jakimś zakończeniu mógłby to nakreślić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #42 : Grudnia 01, 2011, 22:14:11 » |
|
Co oprócz wyjaśnienia co stanie się z synem głównego bohatera było niejasne? Wszystko pozostałe. Dokładnie, tą powieść można podsumować jednym, wielkim znakiem zapytania! Alice to piętnastolatka, która na samym początku została uratowana przez Claya i Toma, jego syn miał na imię John. Moim zdaniem King zakończył w dobrym momencie ponieważ jakiej opcji rozwiązania tego wątku by nie przyjął byłoby źle. I tu się mylisz eemuu, tu nie chodzi o moment tylko o sposób. Wystarczyło uchylić chociaż rąbka tajemnicy odnośnie pochodzenia pulsu, a odbiór byłby zupełnie inny.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2011, 22:16:06 wysłane przez kujot666 »
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #43 : Grudnia 01, 2011, 22:24:07 » |
|
Czym był Puls, od czego się konkretnie zaczął i dlaczego, jak się skończy itd itp. Nie mówię, że mają to odkrywać bohaterowie książki, ale narrator w jakimś zakończeniu mógłby to nakreślić. Ale gdyby tak było, cała książka straciłaby spójność. Bohaterowie też pewnie nigdy nie dowiedzieli się jaka była przyczyna powstania pulsu. Dlaczego czytelnik ma być lepszy i wiedzieć więcej od nich skoro to z nimi przeżywa ten horror. Moim zdaniem czytelnik dowiaduję się wystarczająco dużo. Poza tym rozwiązanie przyjęte przez Kinga wpisuje się niejako w konwencję zombie movie. Tylko z rzadka dowiadujemy się wszystkiego odnośnie zarazy. Zazwyczaj więcej jest pytań niż odpowiedzi. I tak też jest w "Komórce". I dlatego uwielbiam zombiaki i ich ich przeróżnych krewnych PS. Z wiadomych względów pamiętam Alice jednak reszta imion bohaterów jakoś przepadła w odmętach mojej pamięci. Dzięki za przypomnienie ich danych personalnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #44 : Grudnia 01, 2011, 22:28:12 » |
|
Bohaterowie też pewnie nigdy nie dowiedzieli się jaka była przyczyna powstania pulsu. Dlaczego czytelnik ma być lepszy Bo czytelnik płaci za książkę, a oni nie Dobra, to było słabe. Ale na serio: ja nie kupuję takiego wyjaśnienia. Jak dla mnie narrator/autor mógłby w czymś na kształt epilogu zawrzeć z 2-3 akapity o początku Pulsu i ewentualnie jego końcu. Jest ku temu przesłanka, gdyż we "wstępie" do książki, na pierwszej stronie mamy opis co się stało po kilku miesiącach od Pulsu, zatem na zakończenie możliwe by było odsłonięcie kurtyny zasłaniającej przyczyny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #45 : Grudnia 01, 2011, 22:29:39 » |
|
Taa, Alice. Pal sześć syna głównego bohatera, ale ta Alice Zakończenie całkiem dobre, chociaż może nazbyt asekuracyjne. Ostatecznie jednak lepiej powiedzieć za mało, niż za dużo. I rzeczywiście w końcówce zaśmierdziało sequelem. Ale czy wyjaśnienie wszystkich tajemnic nie zepsułoby magii "Komórki" ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #46 : Grudnia 01, 2011, 22:42:26 » |
|
Ale czy wyjaśnienie wszystkich tajemnic nie zepsułoby magii "Komórki" ? Niekoniecznie wszystkich. Żeby zachować spójność - jak to określił eemuu - wystarczyło po prostu rzucić parę faktów. Jak dla mnie narrator/autor mógłby w czymś na kształt epilogu zawrzeć z 2-3 akapity o początku Pulsu i ewentualnie jego końcu. Jest ku temu przesłanka, gdyż we "wstępie" do książki, na pierwszej stronie mamy opis co się stało po kilku miesiącach od Pulsu, zatem na zakończenie możliwe by było odsłonięcie kurtyny zasłaniającej przyczyny. Dobrze prawisz dampf. Nawiążę jeszcze do tego jakże oklepanego tematu zombie. Autorowi udało się coś naprawdę niesamowitego. W genialny wręcz sposób nadał żywym ludziom cechy zombie. Ofiary pulsu są tak bardzo przekonujące w swym zachowaniu, że faktycznie ma się przed oczami te wszystkie filmy o żywych trupach.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2011, 22:47:37 wysłane przez kujot666 »
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
Master
| SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #47 : Grudnia 01, 2011, 22:48:23 » |
|
Mnie się wydaje, że ciekawie King rozwiązał zakończenie. Po co zawsze wszystko wyjaśniać? Komórka to dla mnie powieść Bachmana napisana pod szyldem Kinga. Nie widzę potrzeby, aby zawsze tłumaczyć czytelnikowi każdy szczegół. Dlaczego nie zostawić otwartego, niedopowiedzianego zakończenia? Zostawić pole do spekulacji. Dla mnie cała powieść niesie takie przesłanie: człowiek tak się uzależnił od techniki, że nie wie jak, kiedy i dlaczego ta technika go zniszczy Ciekawe wytłumaczenie? W książce jest na początku zamieszczony taki cytat: Cywilizacja stoczyła się w mrok drugiego średniowiecza (...) jednak tempa tego procesu nie przewidział nawet najbardziej pesymistycznie nastawiony futurolog. Dla mnie to jest odpowiedź dla zakończenia książki.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2011, 22:51:00 wysłane przez Master »
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #48 : Grudnia 01, 2011, 22:54:52 » |
|
Dla zakończenia - tak. Ale nie dla początku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Słoik
Miejsce pobytu: Gliwice
"Miasto nie jest wielkie, wszyscy gramy razem."
|
|
« Odpowiedz #49 : Grudnia 01, 2011, 23:21:17 » |
|
Więcej, "Komórek". bez zbędnych opisó liści na drzewie. poczułem się jakbym uczestniczył w wydarzeniach, a nie jakbym latał helikopterem razem z narratorem i oglądał bohaterów z góry.
|
|
|
Zapisane
|
"Tylko złe książki mówią, jacy są ich autorzy. Dobre książki mówią, jacy są ich bohaterowie." - A. Sapkowski
|
|
|
p.a.
Administrator
Miejsce pobytu: Katowice | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #50 : Grudnia 02, 2011, 21:42:55 » |
|
Cieszą mnie te generalnie dobre opinie o "Komórce". Dla mnie to ważna książka, bo przywróciła mi wiarę w Kinga Natomiast czy ktoś się orientuję, czy King przyznawał się do inspiracji "Mgłą" Jamesa Herberta? W tej książce można znaleźć podobne opisy "zachowań stadnych".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
stempelu2
|
|
« Odpowiedz #51 : Grudnia 04, 2011, 22:48:49 » |
|
podchodziłem do tej powieści z mieszanymi uczuciami - nie przepadam za tego typu akcją ( co widac po moim top ten), ale komórka mnie mocno zaskoczyła - czytało mi się ją niewiarygodnie szybko, kilka zaskakujących momentów no i świetny finał. baaaardzo solidny horror.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
siundrej
Miejsce pobytu: Kruszwica
|
|
« Odpowiedz #52 : Maja 24, 2012, 07:12:33 » |
|
No nie jest to najlepsza z powieści Kinga, nie ma co ukrywać i nie za bardzo mi przypadła do gustu.
|
|
|
Zapisane
|
Zostałeś mimem bez głosu, taki symbol Twego losu...
|
|
|
Dan
|
|
« Odpowiedz #53 : Maja 24, 2012, 21:52:36 » |
|
Książka jak dla mnie dobra. Początek ciekawy, środek to już na maksa mnie wciągnął, 3/4 już trochę mniej, no a koniec taki trochę zagadkowy i na domysły. Ogólnie książka z dużą ilością akcji, choć nie wiem czemu jak brakło Alice to już książka dla mnie traciła No i jak telefoniczni zaczęli lewitować i tak bardziej się rozwijać to nie kupowałem tego, wolałem ich żądnych krwi, kierujących się instynktem to wtedy siedziałem jak na szpilkach, ok zabijanie stad to jeszcze, ale zwabianie i takie przemienianie w mutacje telefonicznych to mi się nie podobało . Lubię klimaty zombie, postapokaliptyczne, książka w środku stawki rankingu Kinga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dampf
Miejsce pobytu: Trójmiasto
|
|
« Odpowiedz #54 : Maja 25, 2012, 07:50:59 » |
|
Daj spoiler wcześniej, bo zdradzasz za dużo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
human
Miejsce pobytu: Kuropatnik / Strzelin / Wrocław
Full darks no stars!
|
|
« Odpowiedz #55 : Czerwca 21, 2012, 11:59:32 » |
|
przeczytałem "Komórkę" - nie narzekam, książka nie jest zła, tylko czegoś mi tam brakowało . Dla mnie styl baaaardzo przypominał styl Richarda Bachmana ! Akcja szybka, bez zbednych wątków pobocznych. Zakończenie dla mnie bardzo dobre przecież nie wszystko musi być wyjaśnione do końca, nie ? :d Jednak nie jestem w stanie dać tej książce lepszej oceny niż 6/10 . Chyba, że jestem za świeżo po książce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anarchistka
Miejsce pobytu: Piekło
|
|
« Odpowiedz #56 : Września 22, 2012, 13:31:43 » |
|
"Komórkę" przeczytałam niedawno. Oceniam ja bardzo dobrze, wartka fabuła, brak nudy, ciekawie dobrani bohaterowie. Nie powiem, że była genialna, jednakże skoro skłoniła mojego kolegę (mającego alergię na książki ) do przeczytania, musiała w sobie coś mieć. Przyczepię się do zakończenia, po którym spodziewałam się czegoś więcej. Generalnie jednak fabuła jest bliższa mojemu sercu i zainteresowaniom, więc co tu dużo pisać- zdecydowanie duży plus.
|
|
|
Zapisane
|
"El sueno de la razón produce monstruos." ~Goya
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #57 : Września 27, 2012, 15:23:45 » |
|
Jeden z niewielu przeczytanych przeze mnie kingów. Ale za to wspominam ją wyjątkowo miło. Jako że nie jestem znawcą twórczości tego pana (gawędziarstwu mówię nie), nie orientuję się do końca w jego twórczości. Akcja wciągnęła mnie błyskawicznie, było to co lubię. Akcja, akcja, akcja. I tylko to zakończenie... chyba o czymś Stef zapomniał. Przeczytałem potem jeszcze kilka innych książek, ale mimo wszystko jakoś nie rajcuje mnie jego typ literatury.
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 27, 2012, 17:04:07 wysłane przez marczewek »
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
Dan
|
|
« Odpowiedz #58 : Września 27, 2012, 21:18:03 » |
|
Przeczytałem potem jeszcze kilka innych książek, ale mimo wszystko jakoś nie rajcuje mnie jego typ literatury.
A czytałeś "Uciekinier" ? Też wartka akcja, powinno się tobie spodobać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marczewek
Miejsce pobytu: była stolica byłego województwa
mój nik wzion sie od mojego imienia
|
|
« Odpowiedz #59 : Września 28, 2012, 13:44:59 » |
|
Uciekinier to jedna z moich ulubionych. Ale ręka mistrza też mi się podobała
|
|
|
Zapisane
|
- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają. Mark Twain
|
|
|
|