Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: 1 ... 8 9 [10]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Doktor Sen  (Przeczytany 70783 razy)
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #180 : Stycznia 19, 2014, 12:04:42 »

Kurde, skończyłem "Doktora Sna" i mam dosyć mieszane opinie o tej książce. Z jednej strony rozumiem krytykę tej powieści (słabe i dosyć naiwne zakończenie wątku Prawdziwego Węzła mnie też wkurzyło, zbytnie wodolejstwo), ale też czytało mi się "Doktora" bardzo dobrze. Wciągnąłem się w fabułę i trochę żałuje, że to już koniec. Ale to chyba kwestia gawędziarstwa Kinga, które (pomimo zbytniego rozwodnienia) bardzo mnie relaksowało. Ogółem jest to słaba książka, ale jako odmóżdżacz sprawdziła się znakomicie.
Zapisane
Skryta

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #181 : Kwietnia 03, 2014, 09:57:47 »

I ja się wypowiem, bo z uwagi na wszelkie zdrowotne zawiłości, ukończyłam książkę dopiero wczoraj.

Wbrew krytyce - bardzo mi się podobała. Może nie była klasycznym horrorem, a raczej gawędą. Książka szybka, łatwa i przyjemna. Fabuła poprowadzona spójnie, bohaterowie nieskomplikowani. Może nie porównałabym jej do np. "Ręki Mistrza", ale zdecydowanie postawiłabym ją wyżej niż "Joyland". Nie rozczarowała mnie, bo i nie miałam co do niej jakichś oczekiwań wysokich. King nie młodnieje, jego pióro nie jest też już tak ostre jak za czasów "Lśnienia", czy "Miasteczka Salem". Wdzięczna jestem, że w "Doktorze" krew nie leje się na każdej stronie, nie ma wątków miłosnych aż tak rozbudowanych, co czyni lekturę tej książki po prostu.. lekką :)

Książka dobra :)
Zapisane
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #182 : Maja 11, 2014, 13:19:40 »

Baaardzo przeciętna książka. Jej największy plus to fakt, że się nie dłużyła. Nie było aż tyle kingowego przynudzania. Przeczytałem w 3 dni, co jak na mnie jest niezłym wynikiem. Ale sam potencjał kontynuacji "Lśnienia" nie został wykorzystany. Najbardziej podobał mi się motyw samej wedrówki Dana, kiedy borykał się jeszcze z alkoholizmem. Postaci "Prawdziwego Węzła" zostały jakoś tak nijako przedstawione, nie ma w tej powieści ani jednego zapadającego w pamięc czarnego charakteru (Rose miała coś w sobie, ale to i tak mało) Brakuje tu typowo Kingowskiego stylu, chwilami miałem wrażenie, że to nie S.K napisał ta knigę tylko jego ghostwriter, jeśli tak, to powinien sobie znaleźć lepszego ;) King niestety zaniża loty, 6 lub 5/10, sam nie wiem ;)
« Ostatnia zmiana: Maja 11, 2014, 13:25:57 wysłane przez Emilio » Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
Jedimati

*

Miejsce pobytu:
Derry

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Stephen King <3

« Odpowiedz #183 : Maja 18, 2014, 07:02:15 »

Skończyłem wczoraj Doktor Sen i niestety muszę się zgodzić z większości opiniami. Książka jest słaba chodź czytało mi się dość szybko, ale to zasługa stylu Kinga. Przede wszystkim nie podszedł mi cały ten pomysł z Prawdziwym Węzłem, książka jest strasznie głupia. Druga sprawa to nie wykorzystany pomysł z mocą Danego, i straszni drętwi bohaterowie. Cała ta Abra tak mnie irytowała, że nawet nie będę pisał. Co mi się podobało? Na pewno styl Kinga i cały wątek alkoholizmu, chodź mógł go pociągnąć znacznie dłużej. Nie jestem wielkim fanem Lśnienia ale książka podobała mi się 100x bardziej niż cały Doktor Sen. Dla mnie pomysł z napisaniem kontynuacji The Shinning już skazywał Doktorka na porażkę :)
« Ostatnia zmiana: Maja 18, 2014, 09:26:19 wysłane przez Jedimati » Zapisane

"Books are a uniquely portable magic."  Stephen King
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #184 : Czerwca 24, 2014, 21:27:16 »

No kurde, nie wchodziłam tu przez jakiś czas, żeby sobie spojlerów nie robić, dziś skończyłam czytać Doktora i wchodzę, a tu proszę, tyle niepochlebnych opinii. Mnie się ta książka podoba. Nie jest jedną z ulubionych, ale podoba mi się, dałabym tak 7 czy 8 punktów na 10 możliwych. Zdecydowanie lepsza od Lśnienia jak dla mnie, a postać Dana mi się spodobała cholernie. Jestem zboczona, ale ja bym takiego chłopa brała (zaraz sobie ustawię kolejny związek z fikcyjną postacią z książki, obok kilki innych będzie :D), nie wiem co, ale coś mnie w tym bohaterze urzekło.
I jestem bardzo mile zaskoczona tym, że
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
,
dzięki czemu nie mam teraz kaca książkowego :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #185 : Czerwca 25, 2014, 09:22:37 »

No tu spoilera oznaczyła, a na LC walnęła wszem i wobec..
Zapisane

murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #186 : Czerwca 25, 2014, 17:19:38 »

tam też jest jako spojler zaznaczone :P
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Zawiany

*

Miejsce pobytu:
Poznań




« Odpowiedz #187 : Sierpnia 05, 2014, 20:01:35 »

Super książka! Bardzo mi się podobała, właśnie skończyłem czytać. Odnoszę wrażenie, że teraz King pisze jeszcze lepiej niż przed laty. Nawet nie mogę się doczepić do zakończenia, dość spokojne ale chyba tak bym to właśnie widział. Tytuł zdecydowanie na PLUS! :D
Zapisane
DanielDante

*



« Odpowiedz #188 : Września 18, 2014, 19:00:27 »

Książkę skończyłem czytać wczoraj. Poszła w 3 dni, więc mogę powiedzieć, że lekko i szybko się ją czyta. Lśnienie w porównaniu do tej opowiastki było przerażające. A tak serio moim zdaniem było o wiele lepsze, bo tam postać Jacka była wyraźnie zarysowana, jego problem alkoholowy miał mocny nacisk na niego i jego rodzinę. W przypadku Dana nie jest to tak dobitnie nakreślone, a syndrom DDA można było lepiej pociągnąć, jednak King poprzestał na

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Prawdziwy Węzeł mimo jakiejś zwartej i ściśle trzymającej się grupy, która żyła na świecie setki lat okazał się bandą durniów i ciamajd. Nie są straszni ani przez chwile, a wygląd Rose nawet po "przemianie" nie powala.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.

W każdym razie dziwi, że banda nieudaczników z Węzła przeżyła tyle lat, skoro tak naprawdę byli tacy słabi. W miarę nieludzcy byli w momencie motywu z baseballistą, a potem nieszczególnie pokazywali swoje moce. Więc jeśli ktoś czyta teraz Lśnienie dla przypomnienia lub po raz pierwszy zobaczy znaczną różnicę w książkach. Doktor Sen to taka opowiastka i aż dziwi mnie to, że jest klasyfikowana do horroru, skoro nic takiego się nie dzieje. Lśnienie było mniej przewidywalne, choć było wiadomo, że za drzwiami pokoju hotelowego czai się jakaś zjawa. Tam jednak akcja działa się szybko i dynamicznie. Tutaj mimo fajnych wątków szczególnie z hospicjum i pracą Dana (oraz Azzie'm) reszta jest nawet ciekawie pociągnięta, ale jednak dużo brakuje i spodziewałem się czegoś więcej, czegoś mocniejszego. Przy czytaniu tej książki nie miałem tego mega pragnienia, że byłem ciekawy co dalej albo to przyspieszone bicie serca kiedy ma się zdarzyć coś strasznego. Niestety nic strasznego się nie działo. Książkę oceniłbym na 5/10. Nie jest zła do rozrywkowego przeczytania, ale jeśli ktoś spodziewa się czegoś mocnego i zapierającego dech w piersiach to tutaj raczej nie znajdzie.

PS.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

W każdym razie, jak ktoś lubi Kinga to i tak pewnie przeczyta ;) I jak ktoś wyżej wspomniał, mnie też razi ta wszechobecność nowej technologii w książce. W sumie to coś nowego czytać o "swoich" czasach, w miarę przecież aktualnych, ale IPhony, mapy Google i inne, to chyba dla mnie za dużo i nie podoba mi się to w tej książce. Pierwsza myśl po przeczytaniu znań z wykorzystaniem "IPhona" i "Google" - "oho słowa klucze i krypto-reklama" czyli takie tam "książka zawiera lokowanie produktu".

Zapisane
DanielDante

*



« Odpowiedz #189 : Września 18, 2014, 19:22:11 »

Ehh ja nie dawno kupiłem Doktor Sen za 30 zł, a teraz będzie za 27 zł  :pff4:

A ja pożyczyłem z biblioteki za free ;) Byłem zaskoczony taką nowością na półce i od razu chwyciłem do ręki ;)
Zapisane
Aga

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




.

« Odpowiedz #190 : Listopada 09, 2014, 13:03:07 »

Nie czytałam jeszcze żadnych opinii, zaraz nadrobię wątek, ale ja jestem rozczarowana. Rozumiem, że autor zmienił się na przestrzeni lat i ma teraz w głowie trochę inne rzeczy niż w czasach kiedy powstawało Lśnienie, jednakże spodziewałam się czegoś co przynajmniej przez chwilę mnie przestraszy. Mam jednak wrażenie, że King nie przestraszy mnie już niczym, cała historia jest bardzo hmm... naiwna? Rodzinne opowiastki nudne i nieciekawe, bohaterowie (poza Danem) bezpłciowi i jakby bez własnej osobowości. Finalne starcie krótkie i potraktowane po macoszemu. Uważam, że niejeden z nas byłby w stanie wymyśleć niejedną lepszą kontynuację przygód Dana.  ;( ;( ;(
Zapisane

"Jestem realnością twardszą niż grawitacja. Jestem jej granicą, jej kamieniem, bólem zęba, wschodem Słońca i drapieżnikiem nad kołyską.
(Linią oporu)." - Jacek Dukaj
kacpi71935

*

Miejsce pobytu:
Toruń



« Odpowiedz #191 : Listopada 10, 2014, 00:01:36 »

Całkowicie się z Tobą zgadzam Aga :)
Mnie Doktor Sen też rozczarował.Tylko ta końcowa akcja była dość ciekawa,a reszta kompletnie nudna i nieciekawa
Zapisane
jahjah1986

*




« Odpowiedz #192 : Marca 09, 2016, 10:50:14 »

Kolejny King skończony, przesłuchana też audycja o tej książce.


Nie rozczarowała mnie tak jak się nastawiałem po wpisach na forum, ale też nie zachwyciła jakoś szczególnie.
Całość zgrabnie opisana - czytało się naprawdę nieźle, akcja płynie wartkim nurtem, więc też nie mam tutaj nic do zarzucenia.
Nie urzekła mnie sama Abra - trochę przedobrzona postać - co to potrafi wiele - i tutaj bym się doszukiwał pójścia na łatwiznę.

Generalnie tak między 5/6 na 10




« Ostatnia zmiana: Marca 09, 2016, 14:57:51 wysłane przez jahjah1986 » Zapisane
Cheetoss

*

Miejsce pobytu:
Piekary Śląskie



« Odpowiedz #193 : Stycznia 19, 2017, 23:11:42 »

Na początku jako że jestem tu nowy chciałbym się wszystkim przywitać, dobrze jest znaleźć miejsce w którym można pewne kwestie przedyskutować z ludźmi którzy obracają się w tych samych kręgach co ja :).
Rozpoczynając swoją przygodę z "Doktorem Snem" przeglądałem już te forum czytając opinie i postanowiłem po zakończeniu książki wpisać co nieco od siebie. Nie ukrywam pewne opinie zraziły mnie do samej powieści, jednak że ludzie różnią się od siebie mają inne upodobania, jedni wolą sagę "Zmierzch" inni trylogię "Władcy Pierścieni". Mimo tych wszystkich negatywnych komentarzy postanowiłem nie przerywać książki która z początku była dla mnie nudnawa. Jestem świeżo po lekturze i muszę przyznać że "Doktor Sen" to powieść dobra. Nie zaliczyłbym jej do horroru, nie wywołała u mnie przerażenia tak jak i u wielu czytelników, jednak muszę przyznać miała w sobie "TO COŚ". Jako że jestem jeszcze amatorem jeśli chodzi o twórczość króla bo mam zaledwie dziewiątą książkę za sobą, książkę uważam za dobrze napisaną. Fabuła dla mnie była wciągająca z początku może trochę raczkowała ale z czasem atmosfera się rozkręciła, nie uważam by bohaterowie powieści byli niewyraźni, źle doprecyzowani - wręcz przeciwnie związałem się z Dannym, Abrą czy Rose Kapelusz nawet z Krukiem zabrakło mi tylko pewnych wyjaśnień, historii członków Prawdziwego Węzła. Niby żyli od tysięcy lat a ta naprawdę mało o nich wiem. Podobał mi się sam pomysł z istotą Prawdziwego Węzła jako organizacji, jednak czy skoro przez tyle lat żywili się tak zwaną "parą" która dawała im siły i wigoru nie powinni być nieco młodsi ? nie podobał mi się pomysł że zrobiono z nich starców (co niektórych oczywiście) Mam też zastrzeżenia co do imion członków Węzła ( dajcie spokój, mogły bardziej budzić respect) Takie imiona dobre dla bajki o Piotrusiu Panie. Samej powieści nie nazwałbym też jako kontynuacja "Lśnienia" w której Pan King przyzwyczaił nas do pewnego rodzaju mrocznego klimatu, książka sama w sobie jest dobra natomiast nie tego spodziewałem się po słynnym Dannym Torrenc'ie i jego koszmarze w hotelu Panorama. "Doktor Sen" zaliczyłbym jako całkiem osobną historię. Podobne odczucia mam z darem Jasności.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
"Doktor Sen" jako osobna opowieść - TAK, jako kontynuacja "Lśnienia" - NIE !
Nie mniej jednak dobrze się przy niej bawiłem, przeczytałem ją w przeciągu tygodnia, nie jest to może jakiś ambitny wynik natomiast z każdym dniem przeżywałem przygodę. Czytało mi się ją o stokroć lepiej niż "Przebudzenie" które dotychczas uważam że jest najsłabszą książką jaką czytałem od Króla. Czy poleciłbym "Doktor Sen"? jak najbardziej zaskakujące też było..
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Wzruszające :D Książkę oceniam  6/10 i mogę śmiało polecić
« Ostatnia zmiana: Stycznia 19, 2017, 23:34:13 wysłane przez Cheetoss » Zapisane
Strony: 1 ... 8 9 [10]   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS