Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Książki => Wątek zaczęty przez: nocny on Sierpnia 31, 2010, 19:32:54



Tytuł: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 31, 2010, 19:32:54
(http://img339.imageshack.us/img339/8042/desperacja2.jpg)

Rok wydania: 1996

Górnicze miasteczko Desperacja, położone w odludnej części środkowej Nevady, staje się miejscem niezwykłych, przerażających wydarzeń. Niegdyś kipiące życiem, od pewnego czasu sprawia wrażenie porzuconego przez mieszkańców. Zostały tylko kojoty, węże, skorpiony i myszołowy... oraz miejscowy policjant Collie Entragian, mianujący się jedynym przedstawicielem prawa na zachód od Pecos, który patroluje przebiegającą obok drogę nr 50. Podróżni, którzy trafili tu zrządzeniem losu, a wśród nich rodzina Carverów i jadący 700-funtowym harleyem sławny pisarz Johnny Marinville, nigdy nie dotrą do celu swojej podróży, a ich przeznaczeniem będzie poznać prawdziwy sens słowa "desperacja".


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 06, 2010, 16:36:41
Pierwsza książka Kinga, jaką czytałem. Po prostu wbijała mnie w fotel. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie przede wszystkim postać Colliego Entragiana. Psychopatyczna glina, nieprzewidywalny i groźny i o co mu chodzi z tym ciągłym Taak. Do tego świetnie opisana pustynia wokół miasteczka, jak i smiercionośna cisza w nim samym. Ktoś się doczepi wątku religijnego, ja czytając powieść tak byłem pochłonięty, że prawie ten wątek mi umknął nie zauważony, a napewno nie poruszył mnie in minus. Uważam, że Desperacja to jedna z najlepszych rzeczy, jakie czytałem.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 06, 2010, 16:47:22
Do tej pory czytałem Desperację tylko raz i było to udane spotkane. Podobały mi się te same elementy, co u marka8210, czyli opustoszałe miasteczko na środku pustyni. Mistrzostwo. Również Collie robił wrażenie, a sceny z trupami były bardzo sugestywne i wspominam je jako lepsze fragmenty powieści.
Będę tą osobą, która się przyczepi do wątku religijnego. To była tragedia. Ciągłe gadanie o Bogu, banda dorosłych słuchająca dzieciaka. Wszystko było tak natrętne, że aż mdłe. Gdyby nie to, to książkę spokojnie zaliczyłbym do tych lepszych. Niestety wątek religijny jest dość dużą częścią tej książki, więc nie da się przejść koło tego obojętnie...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 07, 2010, 10:09:42
Na chwilę obecną - mój kingowski nr 2, może 3 (tu wiem, że jestem w mniejszości). Uwielbiam klimaty typu "wymarłe miasteczko". Tylko nie wiem, jak obecnie przebrnąłbym przez te religijne rozważania, bo pod tym względem wiele się u mnie zmieniło od czasu, gdy czytałem tę książkę po raz pierwszy (a będzie to z 10 lat już chyba, jeśli nie lepiej)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 07, 2010, 15:03:09
"Desperacja" była moją drugą książką King, którą przeczytałem. I to właśnie ona uświadomiła mi, że powinienem się konkretnie zainteresować tym autorem. Większość zalet przedstawiły osoby wyżej. Ja tylko napiszę, że "Desperacja" zawiera moim zdaniem najstraszniejszą i najbardziej emocjonującą scenę z wszystkich książek Kina jakie czytałem (jest ich dopiero 15 więc wszystko się może zmienić).


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: human on Września 07, 2010, 15:06:28
Jak dla mnie, to sceny nie były aż takie emocjonujące, niemniej jednak jest to moim zdaniem tez jedna z lepszych jego pozycji. Podobał mi się klimat tej książki, opis pustyń i opustoszałego miasta, jednak jak dla mnie jest za długa - w pewnej chwili nic ważnego się nie działo i po prostu nudziłęm się nią .


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: UpTheIrons on Września 08, 2010, 20:29:27
Jak dla mnie średniak, nie za bardzo moje klimaty, ta chińska jama, nie, to nie to...
ale za to za każdym razem, gdy widzę pustynię, (np oglądając "to nie jest kraj dla starych ludzi") pierwsze skojarzenie to DESPERACJA...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Asia on Września 24, 2010, 18:37:20
zabierałam się do niej kilka razy, było ciężko... w końcu się udało całkiem niedawno, i jak zaczęłam, i przebrnęłam przez ten początek to potem poszło już jak z górki :) Uważam, że to jedna z najlepszych jego książek, jedyny minus to ten watek chrześcijański


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 24, 2010, 20:19:49
zabierałam się do niej kilka razy, było ciężko... w końcu się udało całkiem niedawno, i jak zaczęłam, i przebrnęłam przez ten początek...

Dziwi mnie troszkę takie postawienie sprawy w Twojej opinii odnośnie Desperacji. Uważam, że początek to wielki atut tej książki i o ile można jej co nie co zarzucić odnośnie jej dalszych rozwiązań, tak początek jest niesłychanie klimatyczne.
Te pustkowia, kojoty, opuszczone miasteczko, tajemniczy szaleniec. Ależ to znakomite :) 


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Asia on Września 25, 2010, 00:17:34
Desperacja była pierwszą książką Kinga którą próbowałam czytać, ale minęło jakieś 3 lata zanim ją przeczytałam całą i dopiero wtedy doceniłam. Aczkolwiek pierwszą książką którą przeczytałam w całości było Miasteczko Salem, Za Desperację, w całości wzięłam się później, mając już przeczytanych ponad 20 książek Kinga. Uważam, że jest to trudne spotkanie z tym autorem, czytając tą książkę jako pierwszą:)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 25, 2010, 08:32:35
A ja również zaczynałem przygodę od Desperacji. Była to właśnie pierwsza przeczytana książka Kinga i to ona mnie do niego przekonała od razu. Uważam, że to dobra pozycja na początek, może nie najlepsza ale dobra :) a jest co najmniej 10, o których teraz wiem, że gdybym od nich zaczął przygodę z Kingiem to na nich bym ją zakończył. Od tego pierwszego razu kiedy King mnie oczarował do "Desperacji" pozostał mi niesłychany sentyment. Uważam, tę książkę za znakomitą i stawiam ją pod koniec najlepszej 10 wśród Kingów :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: human on Września 26, 2010, 07:44:23
Może nie jest to moja najlepsza książka (choć poczatek zapowiadał się naprawdę fajnie), ale bardzo miło ja wspominam, ponieważ była to moja pierwsza  powieść Kinga, którą kupiłem z tym zamiarem, że od tej pory bede kolekcjonował książki króla i że będzie to pierwsza jego powieść, która po przeczytaniu zawędruje na półke...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Filippo on Września 27, 2010, 12:28:22
No z tą książką to mam niemały problem.
Bo z jednej strony to jest tu wszystko, czego można chcieć od niezłego horroru. Jest szybka akcja, trochę makabry, klimacik i...
No właśnie i... jakoś czegoś mi tu zabrakło. Może trochę gawędziarskiego stylu Kinga, może rozbudowania osobowości bohaterów - sam nie wiem.
Dla mnie książka jest całkiem niezła, ale nie jest to taki King, którego ja lubię.
Zdecydowanie wolę Mistrza w dłuższych, leniwie rozwijających się fabułach, ale Desperacja, choć mnie osobiście średnio przypadła do gustu, to na pewno warta jest przeczytania. ;)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Września 27, 2010, 16:49:00
Najpierw przeczytałam "Regulatorów" a kilka miesięcy później "Desperację" i wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę, ale są chyba pozamieniane imiona bohaterów??
W sensie, że w Regulatorach imię przypisane do matki, w Desperacji należało do córki itd? Nie pamiętam już tych imion a teraz siedzę w pracy, więc nie mam pod ręką książki.


PS. Mnie ta książka zmęczyła. Wątek religijny baaardzo mnie drażnił. I to może dlatego, bo ja cięta na takie klimaty jestem.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Faay on Września 27, 2010, 23:53:21
Mnie jakoś Desperacja średnio podeszła, to był mój pierwszy King i nie wiem...może czegoś innego się spodziewałam. Strasznie irytował mnie, pamiętam, ten wspomniany przez was wątek religijny. Owszem - opuszczone, wymarłe miasteczko, klimat, groza  to było fajne, ale jakoś później już znacznie mniej mi się podobało i im dalej w las tym gorzej.
marek8210 pisze, że to dobra pozycja na początek, a ja z kolei akurat tej na początek bym nie polecała, mnie lekko do Kinga zraziła, ale znowu nie na tyle, żeby później widząc w bibliotece jego nazwisko na półce nie sięgnąć po jego książki, ze względu na nieudany początek znajomości z tym autorem ;) Zdecydowanie bardziej na początek polecałabym jakiś "Cmętarz zwieżąt" czy "Miasteczko Salem" :)

Kurczę, dawno ją czytałam, może przesadzam, potem było kilkadziesiąt innych kingów, chyba powinnam teraz do niej wrócić i ewentualnie zweryfikować swoje zdanie, albo utwierdzić się w nim.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Stycznia 31, 2011, 13:09:49
Właśnie skończyłam czytać. Fajna książka, ale nie powala jak dla mnie, dlatego nie rozumiem koleżanki, która uważa, że to najlepsza książka Kinga. No ale z drugiej strony ona nie doczytała Ręki Mistrza, którą ja uwielbiam, bo ją nudziła... :D Przyznam, że polubiłam Johnny'ego niezależnie od tego, jakim był chamem, i
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Fajna historia ogólnie, jak zaczęłam czytać to mi nawet zaleciało tymi gównianymi filmami "Wzgórza mają oczy" i "Surveillance", ale na szczęście książka nie o tym prawi i jest dużo lepsza. No, ale rewelacji nie ma.
Tak 7/10 bym dała :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Esgaroth on Lutego 11, 2011, 23:18:29
Super. Bardzo klimatyczna, bardzo Kingowska. Uwielbiam tą książkę, na pewno przeczytam ją jeszcze raz za jakiś czas. Super opisy Mojave, przestrzeni i postaci. Geniusz.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Maja 06, 2011, 22:56:40
Moim zdaniem to swietna książka, jedna z najlepszych pozycji Kinga z lat 90. Ten okres uwazam za nieco gorszy w twórczości króla, ale "Desperacje" można postawic śmiało obok najlepszych książek S.K...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Sierpnia 03, 2011, 23:28:25
Odświeżyłem sobie i jestem pełen podziwu, że mimo iż zna się zakończenie, czyta się z ogromną przyjemnością.
Świetny klimat i taka wariacja Kinga na temat chrześcijaństwa, stąd mamy biblijnego Davida, walczącego z silniejszymi od siebie siłami, a na dokładkę kilka innych nawiązań do Pisma Świętego, w cudach, począwszy od rozmowy ze zmarłymi, a na rozmnożeniu skończywszy.
Wszystko to wpasowane w klimat mocno krwisty.
Narracja świetna, z rosnącym tempem akcji im bliżej końca. Sam finał już mocno przewidywalny, ale pasujący do koncepcji powieści. Ma się wrażenie, że King wiedział jak się skończy, w momencie gdy już zaczynał pisać.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: LelandGaunt on Sierpnia 03, 2011, 23:49:04
Zgadzam się z tobą NoBoDy-FuN. Książka jest świetna i bardzo podobało mi się wplecenie religii do tej książki.
 


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Sierpnia 04, 2011, 00:08:57
Widzę jakiś nowy blog. Poczekam i jak nie umrze za tydzień lub dwa to dodam u siebie :) Tylko czy warto powielać SK? Recenzje wyślesz to Ci opublikują, newsy są, zdjęcia to wystarczy wpisać w gnojowniku 'King' i jest tysiąc...
Z resztą OT robię, ale nawet nie wiem gdzie o takich rzeczach pisać.

EDYCJA:
Jak coś to nocny skasuj.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: pawel1210 on Sierpnia 04, 2011, 11:56:27
Desperacja to książka, która zdecydowanie przypadła mi do gustu. Książka ma świetny klimat, który bardzo lubię. Typowe amerykańskie pustkowie, zły glina i historia jakiej jeszcze nie dała nam żadna książka czy film w tym temacie. Nie pamiętam już dokładnie wszystkich wydarzeń z książki, jednak wspominam ją bardzo dobrze, choć czytając nie spodziewałem się fajerwerków, po przeczytaniu kilku opinii, że to raczej przeciętniak, okazało się zupełnie inaczej i książka jest jedną z lepszych Kingów jakie czytałem. Jedynym minusem książki wg mnie (choć jak widać dla niektórych to plus ;)) był dla mnie wątek chrześcijański. Myślę, że spowodowane było to po części moimi przekonaniami. O ile np. w "Pod kopułą" obsesja dużego Jima bardzo mi sę podobała i była idealnym przykładem fanatyzmu religijnego, który jak dobrze wiemy może być najgroźniejszym motorem działania o tyle w "Desperacji" wszystkie "boskie" działania, nie podobały mi się. Nie popsuły one jednak mojego odbioru książki i moja ostateczna ocena to 8/10.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Sierpnia 08, 2011, 17:40:56
Co prawda moim ostatnim założeniem było przeczytanie w chronologicznej kolejności wszystkich Bachmanów, ale kiedy dotarłem do "Regulatorów" grzechem byłoby nie pójść za ciosem i nie zapoznać się z ich drugą połową. :haha:  Myślałem, że zawaliłem znowu kolejność i powinienem przeczytać najpierw "Desperację", ale NoBoDy wyprowadził mnie z błędu i okazało się, że kolejność nie gra tu jednak roli. W sumie nawet się cieszę z takiego obrotu sprawy, gdyż zacząłem od tej słabszej połowy, a na deser zostawiłem sobie to co najlepsze. :D
"Desperacja" to horror pełną gębą, posiada świetny klimat, poraża tajemniczością i wręcz ocieka krwią. :diab9: Książka nie nudzi, dużo się w niej dzieje, a pomimo wielu wspólnych faktów znanych z "Regulatorów" nadal ciekawi i nie pozwala oderwać się od niej nawet na chwilę. :haha:
Niesamowite jest to, że pomimo tak wielu cech wspólnych, te książki stanowią dwie odrębne historie. W obu powieściach użyte są te same postacie, wykorzystane są te same lokalizacje, nawet wątki fabularne potrafią się powtórzyć. :o Jednak pomimo tylu podobieństw nie tworzą ciągu fabularnego i nie są wzajemną kontynuacją, tak jakby się tylko przenikały, lub nakładały. W każdym bądź razie chylę czoło przed pomysłowością autora, ten książkowy duet jest prawdziwą ciekawostką czytelniczą. :haha:
Bardzo mi się podobał zawarty w "Desperacji" wątek religijny (jak widać w komentarzach nie wszystkim ;)), rzucił przynajmniej nieco więcej światła na walczące ze sobą strony, chociaż i tak istotę Taka można interpretować na wiele sposobów (w "Regulatorach" potraktowano ten temat jeszcze bardziej enigmatycznie). Jednak w końcówce Stefan tak namieszał wokół postaci Johna Marinville'a, że już momentami zacząłem się w tym wszystkim gubić, ale zrzucam to na fakt, że jestem człowiekiem małej wiary. :D
Jak napisał wcześniej NoBoDy, końcówka być może i jest przewidywalna, ale o dziwo nie psuje odbioru całości i wydaje się być bardzo przemyślana. :haha:
"Desperacja" to bardzo dobra książka, obowiązkowa pozycja dla fanów horroru. Według mnie to jasno błyszczący punkt w twórczości Stefana, jak na razie dla mnie ścisła czołówka. :diab9: :)



Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 08, 2011, 20:25:04
Cieszę się, kujot, że spodobała Ci się "Desperacja". Swego czasu książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i na chwilę obecną - jako że czytałem ją tylko raz - uznaję ją za jedną z 3-4 najlepszych książek Kinga. Również swego czasu wątek religijny jednak mi się podobał. Fakt, że wtedy byłem raczej wierzący :) ale podobało mi się raczej co innego. Weźcie sobie standardowy horror - diabły, wampiry i inne paskudy otwarcie śmieją się z Boga, z wiary w niego, księża wszelacy czy po prostu zwykli wierzący nie mają z nimi szans (ot, spójrzmy chociażby na "Miasteczko Salem"...). W "Desperacji" wygląda to nieco inaczej i czy się komuś to podoba czy nie, takie spojrzenie na wiarę, na siłę "białej mocy" jest w świecie horroru niezwykle oryginalne.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Sierpnia 26, 2011, 20:05:59
Desperację skończyłem 4 dni temu i uważam, że książka jest jedną z najlepszych Kinga. Mistrzowsko wykreowane postacie i ta opustoszałość miasteczko...super.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Super postać Entragiana(czy jakoś tak) i te wplatane słowa jak mówił. Wątek religijny jakoś specjalnie mi nie przeskadzał, ale też czegoś rewelacyjnego nie wniósł. Ogólnie książka bdb i napewno w czołówce moich książek Króla  :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Sierpnia 31, 2011, 20:01:58
Czytając tak wasze wychwalające posty, te "achy" i "ochy" ,zastanawiam się, czy to ja jestem ten nerwowy, czy wy Ci cierpliwi. Pomysł okej,wymarłe praktycznie miasteczko,którym zawładnęła zła siła i która dalej chce ściągać innych ludzi,by ich torturować i ostatecznie zgładzić. Późniejszy pomysł z ingerencją Boga też okej, ale cholera po przeczytaniu po raz 60-sty wyrazu "Bóg" i tyle samo zwrotu "Bóg tak chce" idzie dostać do głowy! Przecież to w dupie się nie mieści ile King tutaj nawciskał tych teologicznych rozważań i zwrotów. :D I serio nie trzeba być tutaj niewierzącym, by po pewnym momencie mieć dość.  ;( Postacie są w porządku. Szczególnie pisarz Marinville, który jest już drugą postacią po Larrym Underwoodzie,przypominającą mi zajebistego Eddiego. Ale David...Cudownie opanowany+Cudownie odważny+Cudownie czysty=Cudownie 11-letnie dziecko. Jednym słowem,wg Kinga, "Bożychłopczyk". :D Ułaa,miazga.Całą reszta dobra,ale nie chce mi się wchodzić w szczegóły. Daje 4,ale stwierdzenie, że to jedna z najlepszych książek Kinga to mocna przesada,bo dla mnie to przed nią znajduje się co najmniej 30 innych i nie wiem czy jeszcze do niej wrócę.  :pff6: Aż się boję ekranizacji oglądać...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Sierpnia 31, 2011, 21:50:14
I tu jako fan "Desperacji" muszą z Tobą Ciacho podyskutować:)
Zacznę może od tego, że jestem nie wierzący, nastawiony bardzo anty do wszelkiego rodzaju religii czy zachowań proboskich. Aczkolwiek w tej powieści to co napisałeś nie przeszkadzało mi w ogóle. Zacznijmy od tego, że są dzieci w wieku 11 lat, które są obrzydliwie wręcz grzeczne. Sam takich dwóch znam i uważam postać Davida za bardzo realistyczną bo mam jego obraz przed oczami.
Dalej... Teologiczne bzdury i hasła typu "Bóg tak chciał" itp. nie traktuje w książce dosłownie. Uważam, że Boga jako takiego w fabule tu nie ma!!!
Wszystko co boskie dotyczy tylko i wyłącznie wyobraźni i niesamowitej wiary Davida, która była tak silna że w myśl przysłowia "wiara może góry przenosić" jego wiara sprawiła, że dokonywał dużych rzeczy jak na 11-latka i wpływał pozytywnie na psychikę innych ludzi w trudnej sytuacji (patrz Marinville). Kwestia interpretacji fabuły. Dla mnie Boga tu nie ma. Raczej charyzma i siła woli młodzieńca, który ma trochę szczęścia i opanowania.

Postacie to dla mnie przede wszystkim Entragian. Genialny, tajemniczy i mocny czarny charakter. TOP 3 czarnych charakterów u Kinga jak dla mnie. Nie lubię z kolei typów typu Eddie (on od 3 tomu już się da lubić),Marinville,Larry Underwood czy Richie Tozier. Cwaniaków, lekkoduchów i lekceważących innych. Zdecydowanie wolę bohaterów z wadami, ale z bezsprzecznie dobrym charakterem jak: Roland, Steve Ames, Stu Redman czy Bill Denborugh. To jest kwestia gustu.

Jako fan "Desperacji" uważam, że u Kinga jest maksymalnie 10-12 lepszych od niej powieści.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 01, 2011, 00:57:22
Zacznijmy od tego, że są dzieci w wieku 11 lat, które są obrzydliwie wręcz grzeczne.

Ale mi nie chodzi o to,że grzeczny. Po prostu nie wydaje mi się,żeby tak wyglądała psychika 11-letniego dziecka. Ja nie wiem ile ty z tej lektury pamiętasz,ale on się nie zachowywał jak 11-latek. I jeśli się nie przyczepimy, że był tak wykreowany,to trzeba tutaj brać pod uwagę ingerencję Boga. :) No,ale jeśli uważasz, że to realistyczne zachowanie,to  co powiesz na temat istotnej dość sprawy dotyczącej...

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

I to też realistyczne jest? Przecież to człowiek w każdym wieku przeżywa,a co dopiero 11-late o którego bólu spowodowanym stratą było tyle co nic.  :o Toż mi żółw zdechł niedawno i bardziej przeżywałem niż David.  :pff4:


Cytuj
Dalej... Teologiczne bzdury i hasła typu "Bóg tak chciał" itp. nie traktuje w książce dosłownie. Uważam, że Boga jako takiego w fabule tu nie ma!!!

A ja uważam,że jest odnosząc się chociażby do tego co napisałem wyżej. Poza tym tam przecież było kilka sytuacji,gdzie siłą perswazji to raczej David ich nie dokonał. :D

Cytuj
Kwestia interpretacji fabuły. Dla mnie Boga tu nie ma. Raczej charyzma i siła woli młodzieńca, który ma trochę szczęścia i opanowania.

Okej,ale nawet jakbym w powyższym nie miał racji,że nie ma Boga jako takiego w tej ksiażce, to te rozważania i zwroty religijne dalej istnieją. I to istnieją w przesadnej ilości. Przecież to horror a nie książeczka dla księżulów! Jasne, jest religia wykorzystywana na wszelakie sposoby do zwalczania wampirów,wilkołaków i innych właściwych temu gatunkowi postaci, ale nie żeby to było napisane tak obszernie jak tutaj, tyle rozważań teologicznych. Bez przesady. ;)

Cytuj
Postacie to dla mnie przede wszystkim Entragian. Genialny, tajemniczy i mocny czarny charakter.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Także kurde tak to wygląda. Ja nie twierdzę, że jest to słaba książką,bo wiele w niej jest dobrego. Ale będę się upierał, że przydałaby się tutaj redukcja wątku religijnego i przekreowanie "Bożegochłopczyka". ;)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 01, 2011, 11:49:48
Zgadza się tylko kim jest Entragian dowiadujemy się po sporej liczbie stronic (z tego co pamiętam topo conajmniej 1/3 powieści). Do tego czasu Entragian jest znakomity jako czarny charakter. Przeraża, a wraz z opuszczonym miastem, pustynią, kojotami itp jest mistrzowski.

Co do zachowania Davida po "stracie" to się zgodzę, że jest to troszkę dziwne. Ale można to wytłumaczyć tym że był dzieckiem skrytym tłumiącym w sobie emocje no i przekonanym że po śmierci ludzie udają się w lepsze miejsce. Czyli znowu jego wielka wiara miała wpływ na jego zachowanie. Umówmy się że David nie jest normalnym 11 latkiem. To podstawowe założenie.

Co do teologicznych rzeczy to jednak moim zdaniem przesadzasz. Był może jeden rozdział którym jednak i tak podmiotem był David gdzie było nagromadzenie gadania o Bogu, a tak to jednak w większości był to świetny horror. Nie będąc zbyt wyczulony można przejść obok tego gadania nie rozpamiętując go.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Września 01, 2011, 11:57:47
Co do teologicznych rzeczy to jednak moim zdaniem przesadzasz. Był może jeden rozdział którym jednak i tak podmiotem był David gdzie było nagromadzenie gadania o Bogu, a tak to jednak w większości był to świetny horror. Nie będąc zbyt wyczulony można przejść obok tego gadania nie rozpamiętując go.

Moim zdaniem nie przesadza. Mnie również to przeszkadzało, miałam trochę dość podczas czytania.
Książkę czytałam ze trzy lata temu, wiele już zapomniałam, ale tego akurat nie. Więc musiało to być irytujące.

Możemy się tak spierać, bo może Ty nie przywiązywałeś do tego wagi lub zwyczajnie nie przeszkadza Ci. Każdy inaczej odbiera tekst i na inne elementy zwraca uwagę. Dlatego uważam, że dyskusja na ten temat mija się z celem. To tak jakbyś go przekonywał, że nie powinien się na tym skupiać i nie powinno mu to przeszkadzać. Ale Ciacho inaczej to odbiera i na to nie masz wpływu i nie sądzę, żeby zmienił zdanie w tej kwestii dzięki Twojej powyższej argumentacji.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 01, 2011, 12:51:29
Zgadza się tylko kim jest Entragian dowiadujemy się po sporej liczbie stronic (z tego co pamiętam topo conajmniej 1/3 powieści). Do tego czasu Entragian jest znakomity jako czarny charakter. Przeraża, a wraz z opuszczonym miastem, pustynią, kojotami itp jest mistrzowski.

No niby tak,ale to potem było tylko opisywanie co się działo przed tym zanim rozpoczęła się akcja książki,a to dalej nie był Entragain tylko Tak. Także ja go nie zaliczam w poczet antybohaterów, tylko mało znaczących marionetek.

Cytuj
Umówmy się że David nie jest normalnym 11 latkiem. To podstawowe założenie.

David,to mi takiego Dudditsa przypomina. Bez jaj. Niby się wybija,jest w pewien sposób specjalny, ale nijak się to ma do jego świetności, bo wg mnie obydwie te postacie są aż nazbyt irytujące i nużące. Jest znacznie więcej pozytywnych i interesujących bohaterów w powieściach Kinga. ;)

Cytuj
Co do teologicznych rzeczy to jednak moim zdaniem przesadzasz. Był może jeden rozdział którym jednak i tak podmiotem był David gdzie było nagromadzenie gadania o Bogu, a tak to jednak w większości był to świetny horror. Nie będąc zbyt wyczulony można przejść obok tego gadania nie rozpamiętując go.

Nie wiem czy przesadzam. Ja jestem wierzący i jakby nie było nasz punkt widzenia-pomijając już samą kwestię gustu- jest w tym momencie diametralnie różny. Dla mnie przesadą jest pisanie wyrazu "Bóg" tyle razy, ile tylko można by podkreślić w horrorze ten religijny pierwiastek,chociaż można było się ograniczyć jedynie do jakiejś jednej konkretnej rozmowy poruszającej kwestie teologiczne oraz do samej ingerencji Boga, która dla Ciebie jest tylko wyobraźnią Davida, ale nie ważne. Może jakbym czytał mniej niż 100 str dziennie,by mnie to nie znużyło. Może jakbym czytał w innym okresie. Może jakbym puścił w tle Ziarno,to by mi to pasowało. Ale gdybać można,a faktyczny stan rzeczy jest jaki jest i nie dam się przekonać,że to jedna z najlepszych książek Kinga. ;)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Września 03, 2011, 00:31:33
Ja jestem wierzący i jakby nie było nasz punkt widzenia-pomijając już samą kwestię gustu- jest w tym momencie diametralnie różny. Dla mnie przesadą jest pisanie wyrazu "Bóg" tyle razy, ile tylko można by podkreślić w horrorze ten religijny pierwiastek
I to jest kwintesencją Twojego podejścia. Gdyby napisał w jakiejś powieści tak często 'bulwa' żeby podkreślić że masz do czynienia z prostytutką, to pewnie byś nie zauważył.
Zapomniałeś chyba, że USA to nie Polska, nie ma jedynej słusznej religii, a sam wątek i tak przez Kinga nie został użyty w jakikolwiek obraźliwy sposób.
Koleś wyciągnął to co najistotniejsze żeby podkreślić wątek religijny i zrobił to dobrze, nie popadając wcale w przesadę. Pokazał "Bożychłopczyka", bo taki miał być David. Inaczej go sobie nie wyobrażałem.
Obcowanie ze zmarłymi, rozmnożenie, opieka Boska i opatrzność, modlitwa - przecież to wszystko są elementy chrześcijaństwa. Poza tym przekazem nie było 'musisz wierzyć w Boga' tylko 'trzeba w coś wierzyć bo wiara czyni cuda'.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 03, 2011, 10:17:16
I to jest kwintesencją Twojego podejścia. Gdyby napisał w jakiejś powieści tak często 'bulwa' żeby podkreślić że masz do czynienia z prostytutką, to pewnie byś nie zauważył.
Zapomniałeś chyba, że USA to nie Polska, nie ma jedynej słusznej religii, a sam wątek i tak przez Kinga nie został użyty w jakikolwiek obraźliwy sposób.

No właśnie nie aż tak,jak myślisz. Podkreśliłem fakt,że samo to,iż on jest niewierzący a ja tak sprowadza się już z góry do skrajnie różnych emocji i odbioru. Ale ja nie odbieram tego tekstu jako naruszenie mojej prywatnej granicy wiary i postrzegania istoty wyższej,którą jest Bóg. Źle mnie zrozumiałeś Nobody. :) Nie mam nic do nowych pomysłów z wykorzystaniem chrześcijaństwa czy samego Boga. Każdy ma swoje poglądy i o ile nie próbuje wypierać lub wpłynąć na chama na moje,to ja nic do tego nie mam.  :) Podkreślam raz jeszcze, że nie denerwuje mnie wykorzystanie wątku chrześcijańskiego i samego Boga tylko ilość odniesień i nadużycie niektórych słów,które dla mnie było nużące ;) I owszem byłbym zirytowany jakby w takiej samej ilości było nadużywane słowo  "bulwa". Co prawda mniej, ale dalej byłbym.  =)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Września 04, 2011, 03:47:54
Być może i opacznie odebrałem, ale nie sposób było inaczej, kiedy wpierw podkreśliłeś swoją religijność (fajnie że nie moher :) - bo normalni wierzący są ok), a później zarzuciłeś nadużycie słowa Bóg. Od razu przyszło mi na myśl nadużywanie jako grzech - przestępstwo.

Mimo wszystko dalej nie ogarniam nerwacji tym nadużyciem, bo czytałem ponownie kilka dni temu i mnie uderzyło powtarzanie 'TAK', ale nijak 'Bóg'.
No ale to już może oceniać nie mnie, bo w sumie każdego może denerwować co innego.
Jednak przechodząc do rzeczy. Język Kingowy, szybki, akcja fajnie się rozkręcająca, historia spójna - odrobinę naciągana, ale konsekwentna. Bohaterowie wyraźni, określeni.
Żeby zaniżać ocenę przez nachalność jednego zwrotu? Feeeeeeeee... nieładnie.
To jest naprawdę solidna powieść.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: jasonvoorhees on Września 12, 2011, 20:58:36
Dla mnie to najgorsza powieść Kinga. Może  czytając ją następny raz zmienię zdanie. Czytałem ją dosyć dawno i pamiętam, że to był prawdziwy horror(w sensie samego brnięcia przez stronice). Nuda i ciągłe sprawdzanie ile stron do końca byle zaliczyć tą pozycję. Kojarzy mi się ta książka bardzo źle.
Coż pan zrobisz? Nic pan nie zrobisz!  :D


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 12, 2011, 21:04:16
Dla mnie to najgorsza powieść Kinga.

Przeczytałeś tylko "Desperację" skoro najgorsza?

Czytałem ją dosyć dawno i pamiętam, że to był prawdziwy horror(w sensie samego brnięcia przez stronice). Nuda i ciągłe prawdzanie ile stron do końca byle zaliczyć tą pozycję. Kojarzy mi się ta książka bardzo źle.

Powinieneś powtórzyć lekturę bo ten opis nijak do "Desperacji" nie pasuje  :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 12, 2011, 22:12:19
Czytałem ją dosyć dawno i pamiętam, że to był prawdziwy horror(w sensie samego brnięcia przez stronice). Nuda i ciągłe sprawdzanie ile stron do końca byle zaliczyć tą pozycję. Kojarzy mi się ta książka bardzo źle.

Opis jak ulał pasujący do Regulatorów :D Jak to mówią... De gustibus... :P


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: jasonvoorhees on Września 12, 2011, 22:22:51
ciach_eemuu_ciach powiedziałem że dla  mnie to najgorsza powieść Kinga. Nie musisz się ze mną zgadzać. Z drugiej strony siłą rzeczy każdy ma swoją najgorszą powieść Kinga . To zdaje się jest jednak tematem oddzielnego topicu...
Master powiem Ci że Regulatorzy są u mnie w zestawieniu niewiele wyżej od Desperacji  :pff4:


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 12, 2011, 22:39:25
ciach_eemuu_ciach powiedziałem że dla  mnie to najgorsza powieść Kinga. Nie musisz się ze mną zgadzać. Z drugiej strony siłą rzeczy każdy ma swoją najgorszą powieść Kinga .

Ja raczej swoim postem chciałem sprowokować dyskusję na temat tej książki, abyś podał jakieś argumenty czy coś. Bo takie pisanie "to najgorsza książka, nic z niej nie pamiętam" bez żadnych konkretów jest trochę jałowe i właściwie niepotrzebne. Po co właściwie taka wypowiedź? Nikomu nic taki post o książce nie powie... Najwyżej tylko fanów wkurzy  :D


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: jasonvoorhees on Września 12, 2011, 23:33:39
W słowie jałowe można zawrzeć 3/4 całego  forum to raz a dwa to sformułowanie wkurzy fanów brzmi trochę dziecinnie i trąci pilnowaniem krzyża.  A tak serio to Desperację  czytałem dosyć dawno i dlatego nie uzasadniłem  swojej opinii. Czułem  jednak potrzebę napisania tego postu mimo wszystko, następnym razem podeśle Ci posta do zatwierdzenia przed wysłaniem go na forum... :D


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Września 13, 2011, 09:23:59
W słowie jałowe można zawrzeć 3/4 całego  forum

Skoro tak uważasz to dlaczego dostosowujesz się do poziomu zamiast starać się go polepszyć?

a dwa to sformułowanie wkurzy fanów brzmi trochę dziecinnie i trąci pilnowaniem krzyża.

Oj nie chcę użyć określenia trolling ale Twoja wypowiedź o "Desperacji" mi właśnie coś takiego przypomina. Jest kontrowersyjnie i zero jakichkolwiek argumentów na poparcie Twoich poglądów. Dodatkowo człowiek prosząc Cię o nie ciągle ich nie dostaje. Niestety źle to wygląda. Ale może się mylę  :D
Ogólnie pisząc o jakiejś książce, że jest najgorsza powinno się umieć poprzeć to argumentami.

A tak serio to Desperację  czytałem dosyć dawno i dlatego nie uzasadniłem  swojej opinii. Czułem  jednak potrzebę napisania tego postu mimo wszystko, następnym razem podeśle Ci posta do zatwierdzenia przed wysłaniem go na forum... :D

Następnym razem nie pisz po prostu posta. Bo jak pisałem raczej do nikogo to nie dotrze. Osoba, która przeczytała książkę nie będzie mogła wymienić z Tobą swoich opinii bo nie będzie miała jak, a osoba, która nie czytała i szuka inspiracji poszuka raczej postów merytorycznych :)

I nie mówię, że nie lubienie "Desperacji" jest złe i karygodne. Bo nie jest. Jest to książka z pewnym bardzo kontrowersyjnym motywem religijnym, który wielu odrzuca. Ja poza tym motywem większych wad nie widzę. Sama powieść dla mnie jest takim Kingiem w pigułce. Jest w niej wszystko za co lubię i cenię Tego pisarza. Klimat, odcięcie grupki bohaterów od świata, sami bohaterowie, którzy są bardzo ciekawi i człowiek przejmuje się ich losem, intrygujący schwarz charakter Takk. Dla mnie książka do top10. Na pewno nie jest to najgorsza książka Kinga. Dla odmiany ja czytałem ją jako mojego drugiego Kinga i pamiętam treść bardzo dobrze. Dzięki niej przekonałem się do twórczości Króla. Dlatego książkę darze dużą dawką sentymentu  :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: jasonvoorhees on Września 13, 2011, 12:13:13
Ciach Emu Ciach  W sumie muszę przyznać Ci rację co do tego że powinienem uzasadnić wypowiedź. Ale czytając prawie same komplementy na temat tej książki po prostu poczułem nieodpartą chęć wtrącenia swoich 5 groszy gdyż pamiętam jak mi ta książka "nie podeszła" delikatnie mówiąc.i nie chodzi mi tutaj tylko o motywy religijne. Może to zależy od czasu i okoliczności w jakich się akurat czyta daną książkę itp.
Tak samo jest jeśli chodzi o sentyment. Czasami książka jest "średnia" ale z jakiś powodów ma się do niej sentyment i wtedy staje się nagle top 5 w zestawieniu.
Po tej wymianie zdań jestem pewien że na pewno wrócę do Desperacji, nawet gdy nie będę zdesperowany.
Długich dni i przyjemnych nocy.  ;)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Exano on Grudnia 10, 2011, 22:19:04
Zaledwie kilka minut temu skończyłem czytać Desperację... Książka jak dla mnie świetna. Oczywiście motyw religijny należy do nieco kontrowersyjnych, ale za pewne każdy z nas ma czasem jakieś przemyślenia związane ze swoją religią. Kiedyś na jakimś Discovery Channel obejrzałem podobny motyw z Chińczykami, właśnie w stanach, gdzie byli wykorzystywani a potem ich prawdopodobnie zabili. Nie wiem tylko czy to miało związek z kopalnią czy jakimś kanałem lub czymś podobnym. Chyba był to przełom XIX i XX wieku, ale polegam tutaj tylko na mojej pamięci więc mogę coś namącić. Momentami nawet trochę odczuwałem strach :). Jednak King doskonale opisuje miasteczko i pustynię, momentami sam czułem się jakbym tam był razem z bohaterami powieści. Demon, diabeł czy jakkolwiek można to nazwać też był super motywem. No i religia, jednak Bóg jest miłością mimo wszystko. Amen. Serdecznie polecam.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Daro on Stycznia 18, 2012, 21:01:31
Pamiętam, że tą książke przeczytałem w ekspresowym tempie, bo nie dało sie od niej oderwać.
Wątek religijny też nie popsuł całości, właściwie czy ta książka ma jakieś minusy, zdecydowanie tytuł do powtórzenia :).


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Dan on Marca 06, 2012, 17:05:52
Uff przeczytana. Nie było czasu zbytnio na czytanie ale jakoś zakończyłem. Książka w moim mniemaniu dobra, dużo akcji, strasznych opisów (nigdzie jeszcze się nie spotkałem z tyloma makabrycznymi scenami u Kinga). Lecz książkę ciężko się czyta, dużo skupienia trzeba poświęcić, a wodolejstwo przez pierwsze 200 stron o bohaterach no makabra, fakt nie które fajne opowiadania o bohaterach a niektóre pierdoły, że nużyło mnie czytać. Ta narracja, gdzie przerywa daną sytuację aby się dowiedzieć na jedną stronę co myśli dany bohater przy robieniu czynności też nuży czasem. Zakończenie może być, takie standardowe przy takich opowieściach. 


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Marca 06, 2012, 22:33:40
wodolejstwo? jak dla mnie to jedna z niewielu książek Kinga, gdzie akcja zaczyna się tak od razu i wszystko szybko nabiera tempa, bez dłuższych wstępów :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Dan on Marca 07, 2012, 10:43:59
wodolejstwo? jak dla mnie to jedna z niewielu książek Kinga, gdzie akcja zaczyna się tak od razu i wszystko szybko nabiera tempa, bez dłuższych wstępów :)

Fakt dziać się to tam się dzieje dużo. Ale międzyczasie opowiadania bohaterów wplecione w tekst są czasem nużące.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Marca 07, 2012, 11:10:16
A dla mnie nic nie bylo nuzace i akcja szla caly czas do przodu a opisy byly po to zeby przyblizyc nam bohaterow


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: human on Marca 07, 2012, 13:31:21
ja tez tego nie rozumiem - dla mnie Desperacja jest jedną z lepszych książek, bardzo klimatyczną i dobrze napisaną i nie powiedziałbym, że było gdzieś nudnie.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: dean26 on Marca 12, 2012, 10:53:00
Niedawno skończyłem czytać "Desperację". Uważam, że książka trzyma poziom ale za bardzo przypomina mi filmy w stylu slasherów dla nastolatków. Przez co jest dość przewidywalna... Nie wiem co się dzieje, chyba z wiekiem wolę Kinga obyczajowego (np Dallas, Pod kopułą) .


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Regan on Października 22, 2012, 18:31:29
Jejku jej! Weszłam na wątek o Desperacji, by rozwiać swoje wątpliwości co do jednego wątku, który być może przeczytałam ze zbyt małą uwagą lub znaleźć ciekawe interpretacje tegoż, tymczasem zastałam dyskusję na temat kto, w jaki sposób i po ilu książkach Kinga ma prawo wyrazić negatywną opinię. Dosyć!
Moje wątpliwości dotyczą postaci Marinville'a, pisarza-alkoholika.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Października 23, 2012, 21:06:43
Jejku jej! Weszłam na wątek o Desperacji, by rozwiać swoje wątpliwości co do jednego wątku, który być może przeczytałam ze zbyt małą uwagą lub znaleźć ciekawe interpretacje tegoż, tymczasem zastałam dyskusję na temat kto, w jaki sposób i po ilu książkach Kinga ma prawo wyrazić negatywną opinię. Dosyć!
Moje wątpliwości dotyczą postaci Marinville'a, pisarza-alkoholika.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

jak dla mnie to właśnie tak miało być, jak piszesz.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Regan on Października 25, 2012, 18:03:14
Twoja interpretacja bardzo do mnie przemawia, jednak teraz przyszło mi do głowy coś jeszcze.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Października 25, 2012, 21:27:29
tak czy siak doszłyśmy do jednej zgodnej konkluzji:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
:D


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: kornelia_makowska on Grudnia 25, 2013, 14:17:32
"Desperacja" była pierwszą książką Kinga, którą przeczytałam.
Kręciłam się po Empiku w poszukiwaniu jakieś książki i moją uwagę przykuła ciekawa okładka. Pomyślałam: Może najwyższy czas zabrać się za książki Kinga?
Potem nabyłam "Cmętarz zwieżąt", "Miasteczko Salem", Dallas'63", "Christine".
Ale wracając do "Desperacji"...
Pierwsza połowa książki mnie zauroczyła i pochłonęła. Chory i szalony Collie Entragian przerażał i fascynował. Czytelnik zastanawiał się - co się dzieje z tym człowiekiem? Co go doprowadziło do tego stanu? Gdzie są mieszkańcy miasteczka?
Potem, gdy wszyscy bohaterowie byli na swoich miejscach - coś zaczęło się psuć. Napięcie powoli opadało. A zakończenie mnie rozczarowało. Ta książka miała potencjał, ale finalne rozwiązanie sprawy było według mnie naciągane i nudne.
Pierwszej połowie książki dałabym 5, a drugiej 3.
Ciekawą postacią okazał się pisarz Johnny Marinville. Natomiast religijny David, z każdą stroną coraz bardziej irytował. Żeby było jasne - nie przeszkadza mi wątek religijny w powieściach, o ile jest w odpowiednich proporcjach, nie stanowi rdzenia całej powieści. Tu, w którymś momencie powieści, stało się jasne, że dalsza akcja potoczy się zgodnie z oczekiwaniami Boga Davida.
Podsumowując - przeciętna książka Kinga.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: zysiex on Kwietnia 02, 2014, 18:19:00
Jak widać gusta są różne.
Do mnie ta książka absolutnie nie trafia, żadnej postaci nie potrafiłem polubić, zwłaszcza głównego bohatera. W dodatku mnie to trochę bawiło, że King wkręcił to Boga, bo niby kto mógłby go pokonać. Jak dla mnie to zdecydowanie dolne rejony mojego osobistego rankingu. Ledwo doczytałem do końca.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: kacpi71935 on Stycznia 25, 2015, 16:11:01
Mam takie pytanie:
Co lepiej przeczytać najpierw:
Desperacje czy Regulatorów?
Bo jak widzę w oby dwu książkach jest kilka tych samych postaci,a nie chciałbym najpierw czytać tej "drugiej" książki.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Master on Stycznia 25, 2015, 17:11:20
Desperację.
Regulatorzy to raczej taka "wariacja" z bohaterami Desperacji, mocno odjechana, psychodeliczna i w ogóle. Nie ma gwarancji, że Ci się spodoba.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: kacpi71935 on Stycznia 25, 2015, 18:01:07
Czyli Desperacji to ten tak jakby tom 1


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Stycznia 25, 2015, 18:10:31
Nie. Desperacja to zupełnie coś innego niż Regulatorzy. Inna historia. Te dwie książki łączą bohaterowie (występujący w zupełnie innych rolach w zależności od danej powieści) i jeszcze coś. Ale to coś jest spoilerem i nie będę zdradzał co to.

Tak czy siak lepiej sięgnąć po Desperację na początek. Jest bardziej na poważnie.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Stycznia 25, 2015, 20:26:54
Czytaj wpierw "Desperację". Większość ludzi (w tym i ja) wyżej ceni tę pozycję. To zupełnie inna w zasadzie historia. Bohaterowie niby ci sami, a inni.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: nocny on Stycznia 25, 2015, 20:58:05
W pytaniu kacpiego chodzi o to, która książka jest tomem 1 a która tomem 2 a nie która jest fajniejsza, bardziej przystępna itd ;)
Ale już odpowiedź padła, te książki to nie są tomy czy części, to totalnie oddzielne książki, które łączy tylko mała zabawa Kinga, że nadał te same nazwiska bohaterom i wydał te książki jednego dnia. Ale jeśli chodzi o treść książek to tak jakbyś się pytał czy Lśnienie to tom 1 a Misery to tom 2 ;)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: kacpi71935 on Stycznia 25, 2015, 21:56:45
A ok,dzięki. za wyjaśnienia :)
Czyli Desperację polecacie pierwszą?


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Master on Stycznia 25, 2015, 22:08:09
Zdecydowanie


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: jahjah1986 on Lipca 03, 2015, 11:06:52
Moim zdaniem zdecydowanie bardzo dobra książka.
Motyw wiary? Idealnie równoważy książkę, wprowadza spokój między chaosem i daje przeciwwagę złu.
Według mnie akurat ten motyw jest najmocniejszym punktem książki i tutaj King pokazał jak można ciekawie bawić się motywami religijnymi. MISTRZ.

I to zakończenie w którym....

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Powiem ,że to zakończenie rozłożyło mnie na łopatki i dało dużo do myślenia.



9/10


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Lipca 15, 2015, 16:27:40
Bardzo klimatyczny horror :) poczucie osamotnienia bohaterów w opustoszałym mieście-grobowcu :)
Do tego pustynia, węże, ścierwniki i kojoty... mam nadzieję że "Regulatorzy" tak samo mi przypadną do gustu :)

...no i oczywiście pan policjant :D


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 16, 2015, 11:04:08
"Regulatorzy" są słabszą książką i motyw nieco inny. Bardziej podobała mi się "Desperacja", ale ten wątek religijny i bożychłopczyk irytowały mnie okropnie...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Master on Lipca 16, 2015, 11:13:21
Bardzo klimatyczny horror :) poczucie osamotnienia bohaterów w opustoszałym mieście-grobowcu :)
Do tego pustynia, węże, ścierwniki i kojoty...

Klimat w "Desperacji" to pierwsza klasa, bez dwóch zdań, choć - jak wspomniał Ciacho - wątek religijny wkurzający. A na "Regulatorów" się nie napalaj; pewnie znajdą się osoby zachwalające tę pozycję, ale dla mnie osobiście ta książka to nieporozumienie...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Lipca 16, 2015, 11:28:34
No, nie napalaj się. Ja się swego czasu, po lekturze świetnej "Desperacji" napaliłem. A tu takie niewiadomoco :D Ale też nic z tego nie pamiętam, może teraz, bez bagażu oczekiwań, byłoby lepiej?

Bożychłopczyk teraz pewnie też by mnie wkur... , w tamtych latach miałem inny okres w życiu... Natomiast faktem jest, że jest to jakaś odmiana. Ile jest horrorów, w których diabeł/opętany śmieje się z Boga i tak dalej, więc pokaz mocy Bożej jest czymś w miarę świeżym.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 16, 2015, 11:39:36
Masz rację p.a., wątek religijny wykorzystany był pomysłowo, ale to mogła być lepsza książka, gdyby nie było ciągłego nawijania o tym Bogu, bo nasilenie tych wszystkich religijnych elementów było nie do zniesienia. Bodaj jedyna taka książka z wątkiem religijnym, która mnie tak szalenie irytowała. Ale klimacik grozy i odizolowanego miasteczka + główna postać antybohatera na duży plus. :)


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Repta on Stycznia 05, 2016, 20:19:10
Właśnie skończyłem "Desperację" i.... generalnie dobrze, że w końcu udało mi się to zrobić bo książka jest co najwyżej przeciętna. Początek jest fajny i zapowiadał naprawdę dobrą książkę, ale cały środek wymęczył mnie okrutnie i zaprzepaścił szanse na to abym mógł tą książkę uznać za dobrą. Motyw religijny też mi się nie podobał. Dla mnie to takie 6/10


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Gondo on Czerwca 02, 2016, 19:56:14
Zacząłem czytać i książka strasznie nudna i rozwleczona. Ponad 30 stron i dopiero jedno wydarzenie - zatrzymanie przez gliniarza małżeństwa. Zero emocji. Opisy za długie. Za dużo wodolejstwa. Ale dam szansę i tej powieści.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Czerwca 03, 2016, 10:09:22
Poczekaj aż dojdzie do momentu, kiedy pojawia się przesycony element religijny. :D


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Master on Czerwca 03, 2016, 11:29:41
Nie ma to jak legendarny wątek religijny :D Ale może i są fani takiego bełkotu ;) Jak spojrzę na tę książkę z perspektywy czasu, to chyba jedynymi trzymającymi mnie przy niej elementami był klimat wyludnionego miasteczka na pustyni i sceny ze znajdowaniem trupów...


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: Gondo on Czerwca 03, 2016, 13:16:30
Jestem w miejscu jak Cynthia i Sam znaleźli zakopany motor i jadą do "Desperacji". Póki co się trochę poprawiło, jest nieco ciekawiej, ale nadal książka większych emocji nie dostarcza - wszystko rozwleczone mocno. I za dużo tych wątków pobocznych. No, ale czytam dalej, mam nadzieję, że tak źle by nie dokończyć jej to nie będzie. Ale wiem jedno - na pewno to będzie jedna z mocno średnich powieści Kinga.

Edit:
Wczoraj, bądź przedwczoraj skończyłem - średnia książka. Ma swoje lepsze i gorsze momenty. Na pewno jest przesadzona, zbędne są wątki religijne. Fajnie jakby to był po prostu glina-sadol i gnębił ich - początkowo myślałem, że tak właśnie będzie. No, ale dostatałem zupełnie coś innego, ale w sumie można się było spodziewać. 5/10


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Czerwca 17, 2016, 22:05:58
Gdyby odjąć wątki religijne, "Desperacja" nie byłaby "Desperacją" :) Książkę czytałem strasznie dawno temu, ale desperacja była tam przedstawiona jako przeciwstawność wiary, wątki religijne - nawet jeśli kontrowersyjne - były więc istotnym elementem układanki. Podejrzewam, że teraz odebrałbym je znacznie gorzej, niż tych kilkanaście lat temu.


Tytuł: Odp: Desperacja
Wiadomość wysłana przez: whysoseriousUT on Marca 13, 2017, 13:33:59
Kiedy pierwszy raz przeczytałem "Desperację" byłem nią zachwycony, teraz po wielu latach kiedy się naczytałem na tym forum tylu złych opinii zastanawiałem się czy jej odbiór się zmieni. Nie zmienił się jest to nadal jedna z najlepszych książek Kinga !!!
Znajduje się ona chyba na pierwszym miejscu w moim osobistym rankingu.
Cała historia, klimat, opisy, cierpienie i pomysłowość autora na to wszystko mnie rozwala na łopatki, religijność jakoś mi nie przeszkadzała tak jak innym i moim zdaniem miało to jakiś tam wspólny sens.
Jak dla mnie nie ma się od czego doczepić i polecam serdecznie.
Ogólna ocena 10/10

P.S. Wrócę teraz do "Regulatorów" ... przyznam, że kompletnie nie pamiętam tej pozycji i sam jestem ciekaw jak ją teraz odbiorę i jak ocenię w porównaniu do Desperacji , pozdrawiam .