Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Desperacja  (Przeczytany 29709 razy)
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« : Sierpnia 31, 2010, 19:32:54 »



Rok wydania: 1996

Górnicze miasteczko Desperacja, położone w odludnej części środkowej Nevady, staje się miejscem niezwykłych, przerażających wydarzeń. Niegdyś kipiące życiem, od pewnego czasu sprawia wrażenie porzuconego przez mieszkańców. Zostały tylko kojoty, węże, skorpiony i myszołowy... oraz miejscowy policjant Collie Entragian, mianujący się jedynym przedstawicielem prawa na zachód od Pecos, który patroluje przebiegającą obok drogę nr 50. Podróżni, którzy trafili tu zrządzeniem losu, a wśród nich rodzina Carverów i jadący 700-funtowym harleyem sławny pisarz Johnny Marinville, nigdy nie dotrą do celu swojej podróży, a ich przeznaczeniem będzie poznać prawdziwy sens słowa "desperacja".
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #1 : Września 06, 2010, 16:36:41 »

Pierwsza książka Kinga, jaką czytałem. Po prostu wbijała mnie w fotel. Ogromne wrażenie zrobiła na mnie przede wszystkim postać Colliego Entragiana. Psychopatyczna glina, nieprzewidywalny i groźny i o co mu chodzi z tym ciągłym Taak. Do tego świetnie opisana pustynia wokół miasteczka, jak i smiercionośna cisza w nim samym. Ktoś się doczepi wątku religijnego, ja czytając powieść tak byłem pochłonięty, że prawie ten wątek mi umknął nie zauważony, a napewno nie poruszył mnie in minus. Uważam, że Desperacja to jedna z najlepszych rzeczy, jakie czytałem.
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Września 06, 2010, 16:47:22 »

Do tej pory czytałem Desperację tylko raz i było to udane spotkane. Podobały mi się te same elementy, co u marka8210, czyli opustoszałe miasteczko na środku pustyni. Mistrzostwo. Również Collie robił wrażenie, a sceny z trupami były bardzo sugestywne i wspominam je jako lepsze fragmenty powieści.
Będę tą osobą, która się przyczepi do wątku religijnego. To była tragedia. Ciągłe gadanie o Bogu, banda dorosłych słuchająca dzieciaka. Wszystko było tak natrętne, że aż mdłe. Gdyby nie to, to książkę spokojnie zaliczyłbym do tych lepszych. Niestety wątek religijny jest dość dużą częścią tej książki, więc nie da się przejść koło tego obojętnie...
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2011, 22:24:56 wysłane przez Master » Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Września 07, 2010, 10:09:42 »

Na chwilę obecną - mój kingowski nr 2, może 3 (tu wiem, że jestem w mniejszości). Uwielbiam klimaty typu "wymarłe miasteczko". Tylko nie wiem, jak obecnie przebrnąłbym przez te religijne rozważania, bo pod tym względem wiele się u mnie zmieniło od czasu, gdy czytałem tę książkę po raz pierwszy (a będzie to z 10 lat już chyba, jeśli nie lepiej)
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #4 : Września 07, 2010, 15:03:09 »

"Desperacja" była moją drugą książką King, którą przeczytałem. I to właśnie ona uświadomiła mi, że powinienem się konkretnie zainteresować tym autorem. Większość zalet przedstawiły osoby wyżej. Ja tylko napiszę, że "Desperacja" zawiera moim zdaniem najstraszniejszą i najbardziej emocjonującą scenę z wszystkich książek Kina jakie czytałem (jest ich dopiero 15 więc wszystko się może zmienić).
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2010, 15:33:20 wysłane przez ciach_eemuu_ciach » Zapisane
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #5 : Września 07, 2010, 15:06:28 »

Jak dla mnie, to sceny nie były aż takie emocjonujące, niemniej jednak jest to moim zdaniem tez jedna z lepszych jego pozycji. Podobał mi się klimat tej książki, opis pustyń i opustoszałego miasta, jednak jak dla mnie jest za długa - w pewnej chwili nic ważnego się nie działo i po prostu nudziłęm się nią .
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
UpTheIrons

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




owls are not what they seem

« Odpowiedz #6 : Września 08, 2010, 20:29:27 »

Jak dla mnie średniak, nie za bardzo moje klimaty, ta chińska jama, nie, to nie to...
ale za to za każdym razem, gdy widzę pustynię, (np oglądając "to nie jest kraj dla starych ludzi") pierwsze skojarzenie to DESPERACJA...
Zapisane
Asia

*

Miejsce pobytu:
Bydgoszcz




« Odpowiedz #7 : Września 24, 2010, 18:37:20 »

zabierałam się do niej kilka razy, było ciężko... w końcu się udało całkiem niedawno, i jak zaczęłam, i przebrnęłam przez ten początek to potem poszło już jak z górki :) Uważam, że to jedna z najlepszych jego książek, jedyny minus to ten watek chrześcijański
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #8 : Września 24, 2010, 20:19:49 »

zabierałam się do niej kilka razy, było ciężko... w końcu się udało całkiem niedawno, i jak zaczęłam, i przebrnęłam przez ten początek...

Dziwi mnie troszkę takie postawienie sprawy w Twojej opinii odnośnie Desperacji. Uważam, że początek to wielki atut tej książki i o ile można jej co nie co zarzucić odnośnie jej dalszych rozwiązań, tak początek jest niesłychanie klimatyczne.
Te pustkowia, kojoty, opuszczone miasteczko, tajemniczy szaleniec. Ależ to znakomite :) 
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
Asia

*

Miejsce pobytu:
Bydgoszcz




« Odpowiedz #9 : Września 25, 2010, 00:17:34 »

Desperacja była pierwszą książką Kinga którą próbowałam czytać, ale minęło jakieś 3 lata zanim ją przeczytałam całą i dopiero wtedy doceniłam. Aczkolwiek pierwszą książką którą przeczytałam w całości było Miasteczko Salem, Za Desperację, w całości wzięłam się później, mając już przeczytanych ponad 20 książek Kinga. Uważam, że jest to trudne spotkanie z tym autorem, czytając tą książkę jako pierwszą:)
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #10 : Września 25, 2010, 08:32:35 »

A ja również zaczynałem przygodę od Desperacji. Była to właśnie pierwsza przeczytana książka Kinga i to ona mnie do niego przekonała od razu. Uważam, że to dobra pozycja na początek, może nie najlepsza ale dobra :) a jest co najmniej 10, o których teraz wiem, że gdybym od nich zaczął przygodę z Kingiem to na nich bym ją zakończył. Od tego pierwszego razu kiedy King mnie oczarował do "Desperacji" pozostał mi niesłychany sentyment. Uważam, tę książkę za znakomitą i stawiam ją pod koniec najlepszej 10 wśród Kingów :)
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
human

*

Miejsce pobytu:
Kuropatnik / Strzelin / Wrocław




Full darks no stars!

« Odpowiedz #11 : Września 26, 2010, 07:44:23 »

Może nie jest to moja najlepsza książka (choć poczatek zapowiadał się naprawdę fajnie), ale bardzo miło ja wspominam, ponieważ była to moja pierwsza  powieść Kinga, którą kupiłem z tym zamiarem, że od tej pory bede kolekcjonował książki króla i że będzie to pierwsza jego powieść, która po przeczytaniu zawędruje na półke...
Zapisane

ZAPRASZAM
NA
MOJEGO
KINGOWEGO
BLOGA
http://bastion-humanus.blogspot.com/
Filippo

*




« Odpowiedz #12 : Września 27, 2010, 12:28:22 »

No z tą książką to mam niemały problem.
Bo z jednej strony to jest tu wszystko, czego można chcieć od niezłego horroru. Jest szybka akcja, trochę makabry, klimacik i...
No właśnie i... jakoś czegoś mi tu zabrakło. Może trochę gawędziarskiego stylu Kinga, może rozbudowania osobowości bohaterów - sam nie wiem.
Dla mnie książka jest całkiem niezła, ale nie jest to taki King, którego ja lubię.
Zdecydowanie wolę Mistrza w dłuższych, leniwie rozwijających się fabułach, ale Desperacja, choć mnie osobiście średnio przypadła do gustu, to na pewno warta jest przeczytania. ;)
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #13 : Września 27, 2010, 16:49:00 »

Najpierw przeczytałam "Regulatorów" a kilka miesięcy później "Desperację" i wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę, ale są chyba pozamieniane imiona bohaterów??
W sensie, że w Regulatorach imię przypisane do matki, w Desperacji należało do córki itd? Nie pamiętam już tych imion a teraz siedzę w pracy, więc nie mam pod ręką książki.


PS. Mnie ta książka zmęczyła. Wątek religijny baaardzo mnie drażnił. I to może dlatego, bo ja cięta na takie klimaty jestem.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
Faay

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Quoth the Raven, "Nevermore."

« Odpowiedz #14 : Września 27, 2010, 23:53:21 »

Mnie jakoś Desperacja średnio podeszła, to był mój pierwszy King i nie wiem...może czegoś innego się spodziewałam. Strasznie irytował mnie, pamiętam, ten wspomniany przez was wątek religijny. Owszem - opuszczone, wymarłe miasteczko, klimat, groza  to było fajne, ale jakoś później już znacznie mniej mi się podobało i im dalej w las tym gorzej.
marek8210 pisze, że to dobra pozycja na początek, a ja z kolei akurat tej na początek bym nie polecała, mnie lekko do Kinga zraziła, ale znowu nie na tyle, żeby później widząc w bibliotece jego nazwisko na półce nie sięgnąć po jego książki, ze względu na nieudany początek znajomości z tym autorem ;) Zdecydowanie bardziej na początek polecałabym jakiś "Cmętarz zwieżąt" czy "Miasteczko Salem" :)

Kurczę, dawno ją czytałam, może przesadzam, potem było kilkadziesiąt innych kingów, chyba powinnam teraz do niej wrócić i ewentualnie zweryfikować swoje zdanie, albo utwierdzić się w nim.
Zapisane

"If this is a dream, the whole world is inside it." Stay
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #15 : Stycznia 31, 2011, 13:09:49 »

Właśnie skończyłam czytać. Fajna książka, ale nie powala jak dla mnie, dlatego nie rozumiem koleżanki, która uważa, że to najlepsza książka Kinga. No ale z drugiej strony ona nie doczytała Ręki Mistrza, którą ja uwielbiam, bo ją nudziła... :D Przyznam, że polubiłam Johnny'ego niezależnie od tego, jakim był chamem, i
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Fajna historia ogólnie, jak zaczęłam czytać to mi nawet zaleciało tymi gównianymi filmami "Wzgórza mają oczy" i "Surveillance", ale na szczęście książka nie o tym prawi i jest dużo lepsza. No, ale rewelacji nie ma.
Tak 7/10 bym dała :)
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Esgaroth

*



« Odpowiedz #16 : Lutego 11, 2011, 23:18:29 »

Super. Bardzo klimatyczna, bardzo Kingowska. Uwielbiam tą książkę, na pewno przeczytam ją jeszcze raz za jakiś czas. Super opisy Mojave, przestrzeni i postaci. Geniusz.
Zapisane
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #17 : Maja 06, 2011, 22:56:40 »

Moim zdaniem to swietna książka, jedna z najlepszych pozycji Kinga z lat 90. Ten okres uwazam za nieco gorszy w twórczości króla, ale "Desperacje" można postawic śmiało obok najlepszych książek S.K...
Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #18 : Sierpnia 03, 2011, 23:28:25 »

Odświeżyłem sobie i jestem pełen podziwu, że mimo iż zna się zakończenie, czyta się z ogromną przyjemnością.
Świetny klimat i taka wariacja Kinga na temat chrześcijaństwa, stąd mamy biblijnego Davida, walczącego z silniejszymi od siebie siłami, a na dokładkę kilka innych nawiązań do Pisma Świętego, w cudach, począwszy od rozmowy ze zmarłymi, a na rozmnożeniu skończywszy.
Wszystko to wpasowane w klimat mocno krwisty.
Narracja świetna, z rosnącym tempem akcji im bliżej końca. Sam finał już mocno przewidywalny, ale pasujący do koncepcji powieści. Ma się wrażenie, że King wiedział jak się skończy, w momencie gdy już zaczynał pisać.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
LelandGaunt

*




WWW
« Odpowiedz #19 : Sierpnia 03, 2011, 23:49:04 »

Zgadzam się z tobą NoBoDy-FuN. Książka jest świetna i bardzo podobało mi się wplecenie religii do tej książki.
 
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS