Anarchistka
Miejsce pobytu: Piekło
|
|
« Odpowiedz #20 : Września 22, 2012, 13:26:32 » |
|
Uważam, że "Pokochała Toma Gordona" to dobra książka Kinga. Przygodę z tym autorem zaczęłam właściwie od niej w wieku 12 lat. Jest to jedna nielicznych jego dzieł przeznaczonych nie tylko dla dorosłych. Może nie ma w sobie typowego klimatu Kinga, jednakże jest godna uwagi. Na minus można jedynie, według mnie, ocenić postać głównej bohaterki, bo momentami jest nad podziw dojrzała. Można to jednak wytłumaczyć poniekąd trudnym dzieciństwem (rozwód rodziców).
|
|
|
Zapisane
|
"El sueno de la razón produce monstruos." ~Goya
|
|
|
kujot666
Miejsce pobytu: Działdowo | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #21 : Kwietnia 07, 2013, 11:07:14 » |
|
"Pokochała Toma Gordona" przeczytane, tak więc czas na skreślenie kilku słów i czynny powrót do pokoju Kinga. W skrócie będzie to tak: kolejny ciekawy i jakże przyziemny pomysł na dobrą historię, skopany na własne życzenie przez autora. Gdyby nie podtekst związany z baseballem i niezbyt udana próba przyobleczenia się Stefana w skórę dziewięcioletniej dziewczynki byłoby całkiem ciekawie, gdyż samo brnięcie z Trishą McFarland w głąb tego koszmaru okazało się bardzo klimatyczne i przerażające. Niestety wciśnięta między wierszami "Pałka niżej" i schizy głównej bohaterki rodem z "Gry Geralda" skutecznie obrzydzają lekturę i skutecznie spychają "PTG" do ścisłej czołówki najsłabszych dokonań Kinga. Osobiście wolałbym gdyby autor rozwinął bardziej tą książkę i ukazał ją równocześnie z punktu widzenia najbliższych i szeroko zakrojonej akcji ratowniczej. Chociaż kto wie czy "PTG" nie sprawdziłoby się też jako odchudzone ze zbędnego bełkotu krótkie opowiadanie. Dziwi mnie też fakt ukazania się tej historii jako osobne wydawnictwo. Przecież jednymi z najbardziej flagowych pozycji w dorobku Kinga są zbiory minipowieści, a takie "PTG" czy "Colorado Kid" idealnie by się do tego nadały. Lektura tej książki wywołała we mnie podobne wrażenie do "Cujo", w którym mało wyszukany na pierwszy rzut oka temat wydał mi się w ostateczności nad wyraz przerażający. Zresztą cały czas między wierszami przewijało się tu też Castle Rock. Byłem wręcz przekonany, że zakończenie "PTG" będzie bliżniaczo podobne do tego z "Cujo", w którym beznadziejność sytuacji i bezradność głównej bohaterki będzie przysłowiowym, ostatnim gwoździem do trumny Trishy McFarland. Chociaż gdyby tak zastanowić się głębiej nad zakończeniem to można je zinterpretować dwojako. Kiedy będąca u kresu sił dziewczynka zasypia na szpitalnym łóżku w obecności swych najbliższych autor kończy książkę słowami - "Gra skończona." Także szału nie było, trochę mnie wynudziło te niecałe dwieście stron (a nie powinno), ale w ostatecznym rachunku da się przeczytać. W każdym bądź razie polecić "PTG" innym jest trudno.
|
|
|
Zapisane
|
Graham, Dean & Stephen rules!!! ;-) Preston & Child kicks like a mule!:-D
|
|
|
acherontia
Miejsce pobytu: Włoszczowa
|
|
« Odpowiedz #22 : Kwietnia 07, 2013, 12:51:27 » |
|
Uważam, że warto poznać treść tej książki. Bardzo przyjemnie się czyta. Książka jak znalazł 'do poduszki'- fabuła krótka, nieskomplikowana a zarazem akcja toczy się wartko. Podczas czytania miałam wrażenie jakbym szła obok Trishy i razem z nią pokonywała jej demony. Rzeczywiście "Pokochała Toma Gordona" może być polecana jako wprowadzenie w twórczość Kinga.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciach_eemuu_ciach
Miejsce pobytu: Łaziska Średnie | SPONSOR FORUM |
Where is Jessica Hyde?
|
|
« Odpowiedz #23 : Kwietnia 07, 2013, 22:54:45 » |
|
Rzeczywiście "Pokochała Toma Gordona" może być polecana jako wprowadzenie w twórczość Kinga.
W życiu bym nie polecił tej książki jako wprowadzenie do Kinga. Przecież większość ludzi po skończeniu lektury miałaby ciężko się przełamać aby sięgnąć po coś innego tego autora. To książka absolutnie niereprezentatywna dla Kinga. Ale i tak ją lubię i mile wspominam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Redrum
|
|
« Odpowiedz #24 : Czerwca 01, 2013, 15:04:31 » |
|
okładka bardzo mnie zaintrygowała, a jako fanka Króla postanowiłam, że zapoznam się z jak największą ilością jego książek, w miarę możliwości rzecz jasna. ogólnie jest to powieść 'inna', bardziej dotykająca problemu samotności, braku zrozumienia i uwagi refleksyjna i trochę smutna, mnie osobiście łza zakręciła się w oku może fabuła nie jest jakaś szczególnie fascynująca i porywająca, aczkolwiek czytało mi się przyjemnie i bardzo przywiązałam się do bohaterki co do dorobku King'a, to na pewno nie poleciłabym, gdyby ktoś dopiero zaczynał swoją przygodę z nim, najpierw trzeba poznać takie perełki jak 'Miasteczko Salem', 'Lśnienie' czy 'To'. 'Pokochała Toma Gordona' raczej dla zagorzałych fanów
|
|
|
Zapisane
|
'Sny tuż po obudzeniu się przypominają puste kokony motyli, albo strączki fasoli, martwe łuski, w których szalało przez chwilę bujne, lecz kruche życie' - Stephen King 'Gra Geralda'
|
|
|
zysiex
Miejsce pobytu: Castle Rock
|
|
« Odpowiedz #25 : Kwietnia 12, 2014, 17:01:33 » |
|
Wynudziłem się za wszystkie czasy. Krótkie to to, więc chciałem to zakończyć jednego dnia. Kompletnie mi nie podeszło. Takie byle co
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jahjah1986
|
|
« Odpowiedz #26 : Maja 20, 2015, 10:00:01 » |
|
Piękne jest to jak różne są gusta czytelników - mi książka podobała się - dałbym 7/10. Lubie książki Kinga te bardziej przyziemne, ewentualnie z nutką mocy nadprzyrodzonych - a najlepiej jak można je wytłumaczyć psychiką. W takich książkach groza jest niemal wyczuwalna. Wtedy najbardziej się wkręcam w sytuację - bardziej niż w przypadku pająka-który był klownem i przybył z kosmosu. polecam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mariusz89
|
|
« Odpowiedz #27 : Września 01, 2016, 12:35:02 » |
|
"Dziewczyna, która pokochała Toma Gordona" to książka, która w dorobku Kinga jest jedną z najtrudniejszych do sklasyfikowania pod kątem dla kogo została napisana, bo klimat jest bardzo młodzieżowy a zarazem stara się straszyć i być horrorem. Zacznę może od tego co mi się podobało: - Bardzo fajny pomysł (kto normalny chciałby się znaleźć sam nocą w lesie?). No i to by było na tyle, jeśli chodzi o plusy, więc przechodzimy do sedna, czyli dlaczego "Dziewczyna, która pokochała Toma Gordona" książką dobrą nie jest: - Główna bohaterka to jakiś dziecięcy odpowiednik Rambo (dziewięciolatka, która wiedzą i pomysłami zagina nie jednego dorosłego). - Główna bohaterka jest niewiarygodna poprzez zbyt mały wiek. - Niby krótka, ale długa, czyli opisy przyrody (czyżby autor naczytał się "Nad Niemnem"?). - Niezrozumiała i nudna dla przeciętnego czytelnika, który nie zna się na bejsbolu. - Zdecydowanie za długie - skrócić i wrzucić do jakiegoś zbioru opowiadań. Podsumowując jest to książka specyficzna z ciężką do określenia grupą docelową, bo ani to dla dzieci ani dla dorosłych. Potworek, który wyszedł Kingowi w tej "powieści" okazuje się w rzeczywistości bezzębnym wampirem, który niby jest straszny ale tak naprawdę wszyscy się z niego śmieją z powodu jego braków. To tyle - czas na werdykt a ten to 4/10. Tak więc polecam tylko oddanym fanom, bo dla reszty może być to trudne czytadło w odbiorze.
|
|
|
Zapisane
|
"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło"
|
|
|
blaine
| SPONSOR FORUM |
blaine is a pain
|
|
« Odpowiedz #28 : Września 01, 2016, 23:20:32 » |
|
Za to plusem tej książki jest to, że ukazało się wydanie "pop up" ;-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mariusz89
|
|
« Odpowiedz #29 : Września 02, 2016, 07:03:54 » |
|
Widziałem to wydanie pop up, raczej nic specjalnego i ta makabrycznie wykonana postać Trish, którą wyobrażałem sobie zupełnie inaczej niż to co zostało przedstawione w tej wizualizacji. Chociaż jakby się tak zastanowić pomysł na film jest całkiem niezły (oczywiście nie za długi, coby widza nie męczyć). Myślę, że pokazanie tej przyrody w filmie mogło by się sprawdzić lepiej niż suche opisy w książce, no bo kto do licha wie jak wygląda jakiś tam krzak czy inny kwiat?
|
|
|
Zapisane
|
"Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło"
|
|
|
Repta
Miejsce pobytu: Trzebnica | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #30 : Kwietnia 03, 2024, 09:26:23 » |
|
Powoli wykreślam z listy książek Kinga te, których jeszcze nie przeczytałem i tym razem na tapet trafiła właśnie "Dziewczyna, która kochała Toma Gordona". Nie miałem wielkich oczekiwań ale też liczyłem na to, że będzie to przyjemna lektura i... taka była, to nie jest oczywiście książka, z topu jeśli chodzi o Kinga ale jest to po prostu całkiem dobrze napisana, stosunkowo prosta, historia. Całość przedstawia nam losty 9-letniej Trishy, która wybrała się na spacer po lesie z mamą i bratem i w tym lesie się gubi. Zdecydowana większość książki przedstawia walkę małej dziewczynki o przetrwanie w lesie, a ciężkie chwile umilają jej transmisje spotkań jej ulubionego zawodnika Toma Gordona. Nie nazwałbym tej książki horrorem, właściwie strachami w tej książce, są głównie bujna wyobraźnia głównej bohaterki. Ode mnie takie 6+/10.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|