Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Książki => Wątek zaczęty przez: nocny on Sierpnia 31, 2010, 20:14:43



Tytuł: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 31, 2010, 20:14:43
(http://img409.imageshack.us/img409/9453/czarnydom2.jpg)

Rok wydania: 2001

Dwadzieścia lat temu Jack Sawyer zawędrował do Terytoriów, by ocalić swoją matkę i jej Dwójniczkę przed śmiercią. Obecnie Jack jest byłym funkcjonariuszem wydziału zabójstw policji Los Angeles i mieszka w małym mieście w Wisconsin, prowadząc spokojne życie. W okolicy dochodzi jednak do serii koszmarnych morderstw, przypominających popełnione kilka dziesięcioleci temu zbrodnie obłąkanego Alberta Fisha, a ich sprawca zostaje nazwany Rybakiem. Miejscowy komendant policji, przyjaciel Jacka, prosi go, by pomógł w śledztwie. Wkrótce rodzi się pytanie: czy zabójstwa te są dziełem psychopaty, czy też spokojnym miasteczkiem zawładnęła tajemnicza, złowroga siła?


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 07, 2010, 23:58:24
Standartowo początek słabszy, a z biegiem czasu coraz lepiej, aż druga połowa książki wzór. Świetny Burnside, Henry Leyden i piekielna piątka. Akcje przy czarnym domie z udziałem kolegów na motorach, czy nawiązania do "Mrocznej wieży" z karmazynowym na czele. Po przebrnięciu początku czytało się znakomicie. Troszkę trudna w odbiorze (szczególnie z początku książki) narracja, ale można się przyzwyczaić. Uważam, że to ta lepsza część z dwóch opowieści o Jacku Sawyerze


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Master on Września 09, 2010, 17:58:48
Niedawno zacząłem czytać po raz pierwszy Czarny Dom. Jestem na 80-tej stronie (po czterech dniach lektury) i póki co to czyta się niesamowicie topornie... Strasznie rozlazły początek książki, wędrowanie od jednej postaci do następnej i przedstawianie bohaterów. Wodolejstwo Kinga osiągnęło szczyty  :o (na razie jest gorzej niż w "Pod kopułą"). Mam szczerą nadzieję, że książka nabierze niedługo rumieńców. No i jeszcze mam problemy z zapamiętam bohaterów...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Humungus on Września 09, 2010, 18:57:55
Czytałem baaaaaaaaaaaaardzo dawno temu i pamiętam, że mi się podobała. Zwłaszcza postać niewidomego Henry'ego (chyba tak miał na imię). Niestety, przez liczne nawiązania do Mrocznej Wieży książka wydawała mi się trochę 'zagmatwana'.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Września 24, 2010, 20:02:54
Jestem po 60-ciu stronach i szczerze się przyznam, że ja nie bardzo wiem co przeczytałem.   ?? Za wyjątkiem tego, że jest tam jakiś zabójca o pseudonimie "Rybak", czarny dom i karmazynowy król, nic innego do mnie nie dociera :o. Nie wiem czy mnie dopadł jakiś kryzys, czy ten sposób narracji-podobny zresztą do tego w Sztormie- mi nie pasuje,bo dużo tych przeskoków, prezentacji postaci itp. Czuje się jakbym czytał ale był zupełnie gdzie indziej lub czytał coś co jest napisane niezrozumiałym dla mnie językiem. Widzę ,że podobnie miał master a marek wyraźnie zaznacza słaby początek. Może coś w tym jest, i oby tak było, bo jest to dla mnie straszne.  :o


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 24, 2010, 20:30:32
Ciacho nie zrażaj się. Miałem bardzo podobnie pierwsze jakieś 150-200 stron ciężko było przestawić się na ten sposób narracji i fabułę prowadzoną w sposób dosyć nie jasny co sprawia, że wiele osób może odpuścić przeczytanie "Czarnego domu", a wiele straci. Też miałem ochotę rzucić książkę w bok. Podobne odczucia miałem przy Historii Lisey, ale w Czarnym domu wszystko zaczęło się układać i tworzyć znakomitą opowieść z fajnymi postaciami.
Naprawdę akcja zaczyna się na dobre po jakiś 200 stronach wprowadzenia i jest naprawdę dobra.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Mando on Września 29, 2010, 22:34:05
Też miałem podobnie przy pierwszym czytaniu. Narracja jest strasznie męcząca i po 100 stronach zastanawiałem się czy nie rzucić książki w kąt. Ostatecznie zmusiłem się i piałem z zachwytów. Dla mnie ta książka jest mistrzowska! Choć dużą rolę odgrywa tu moje zafascynowanie Wieżą.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Allk on Września 30, 2010, 14:47:39
Czarny Dom czytam już chyba z pół roku i nie zapowiada się abym w najbliższym czasie skończył. Niby wszystko z tą książką jest okey ale nie mogę się wciągnąć. Jak czytam to raz w tygodniu i maksymalnie 20 stron. Straszne. Tak źle mi się czytało z Kinga chyba tylko Talizman. Sama treść nawet ciekawa (zresztą Talizman też mnie nie nudził) ale czyta się to OKROPNIE. Z pewnością kiedyś dokończę ale raczej do tej pozycji nie wrócę.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 02, 2010, 20:56:12
Dałem radę. :D Chociaż szczerze przyznam, że się zawiodłem. Liczyłem na coś lepszego od Talizmanu i o ile w niektórych momentach było nieźle o tyle, jakby patrzeć na to ogólnie, to już nie jest za ciekawie.  Sam początek dla mnie przemęczony, nudny strasznie, a ta narracja mnie całkowicie dobijała. Książka  nieźle przegadana, wodolejstwo na maksa. :D  To co mi się podobało to klimat MW i to chyba nikogo nie powinno dziwić.:P Jak czytałem i w pewnym momencie padło hasło "Wieża" to już całkiem inne czytanie było. :P Nie powiem, niby tych powiązań już trochę było, ale w Czarnym domu chyba najwięcej spośród tych przeczytanych przeze mnie.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jeśli chodzi o ocenę ogólną to Talizman wypada lepiej niż Czarny dom,bo jemu daję 4. I to za powiązanie, akcję harleyowców w lesie (to było mega :D ) i samą końcówkę ;)

W ogóle to przyjrzałem się wreszcie tytułom powiązanym z MW i mnie rozwaliło bo wiele z tych co przeczytałem ma powiązanie,a ja tam nic kompletnie nie wychwyciłem.  :pff6: Misery? Sklepik z marzeniami? (może coś z Gauntem?), Stukostrachy? Gra Geralda- że niby ta czarna postać w kącie? :>  Ogólnie dużo tych pozycji, które mnei zaskoczył. np też taki Cujo. Może tam tylko jakieś nazwisko padło w obu tytułach bo ja serio nic nie dostrzegłem. i nie wime,czy ma mi być z tego powodu wstyd, czy to normalka. :)


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 03, 2010, 00:39:11
Misery? Sklepik z marzeniami? (może coś z Gauntem?), Stukostrachy? Gra Geralda- że niby ta czarna postać w kącie?

Skąd Ty dorwałeś taką listę? Ani Sklepik, Misery czy Gra nie mają powiązania z MW. Wbrew pozorom, jak się mówi że MW spina w całość wszystko co napisał King, to tego jest 10, czy 12 powieści i 2 czy 3 opowiadania.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Października 03, 2010, 11:24:21
No jak skąd? Z sk.pl z działu "powiązania". Tam jakiś skan okładki jest czy coś i wszystkie pozycje są wypisane, chyba, że ja mam jakieś dziwne kumanie i o coś innego chodzi ??


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Października 03, 2010, 20:36:41
Aaaaaa o to chodzi. Hmmm tam na dole w prawym rogu jest drobnym drukiem wyjaśnione;)


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Listopada 18, 2010, 22:13:49
Właśnie skończyłem, hmmm i dziwnie się z tym czuję. Jest kilka plusów, ale są też minusy.
plusy:
- Postać Henry'ego - duży plus (chyba w Talizmanie (Wilk) jak i w Czarnym Domie - były to dwie najbardziej wyraziste i najlepsze postacie Kinga ever.
- Zakończenie (czekam teraz aż panowie napiszą 3 cześć trylogii
- Wendell - kolejna dobrze zbudowana zła postać w książce.
- Motyw Wieży :) i czarny rewolwerowiec
minusy:
-lanie wody niemiłosierne - mogło by nie być tutaj pewnie ze stu stron.
- prawie zakończenie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
- trochę ten wątek miłosny nie przypadł mi do gustu... (średni był)
Ogólnie bardziej podobał mi się Talizman - mimo swoich niedociągnięć, których w czasie czytania nie zauważyłem, ale Czarny Dom nie był taki najgorszy


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Olla on Grudnia 04, 2010, 17:46:14
hej.
poszukuje 248str czarnego domu wyd. prószyński i s-ka bo mem wersje gdzie dwa razy mam 348str a jednak wolałabym przeczytać wszystkie.
byłabym wdzięczna jakby mi ktoś zdjęcie tej str podesłał :)
pozdr.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: lorddemon1991 on Grudnia 05, 2010, 21:11:02
Miałem to samo, ale nic ważnego tam nie ma. Przeczytałem ją w formie e-booka, znaczy tę stronę.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 02, 2011, 14:53:21
Właśnie skończyłem Czarny Dom i jestem zdecydowanie na "tak". Książka nieźle mną pozamiatała. Pomimo początkowych trudności, o których wspominałem książka okazała się rewelacyjna. Niesamowity klimat, prawdziwie krwisty, mroczny horror. Rewelacja.
W ogólnym rozrachunku najmniej przypadła mi końcówka. Powrót na Pogranicze/do Świata Pośredniego spowodował drobny ubytek w mojej ocenie książki- trochę zbyt fantastycznie się zrobiło. Wiem, że trochę to dziwne, zważywszy, że jest to kontynuacja Talizmamu. Nie mniej książka jest bardzo dobra. A największe dwa plusy powieści, to
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Przy tych momentach dosłownie zbierałem zęby z podłogi  :D
Podsumowując: Czarny Dom uważam za świetną, klimatyczną powieść a nawiązania do najsłynniejszego cyklu Kinga sprawiły, że zapragnąłem znowu przeczytać o Rolandzie i jego ka-tet  :diab9:
Moja ocena: mocne 9/10.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 02, 2011, 19:08:43
I teraz pytanie czy oceniasz książkę przez pryzmat MW czy jako indywiduum? Dla mnie MW to Roland i reszta ekipy a nie Jack Sawyer i inne powiązani,które są tylko urozmaiceniem do tej sagi. Dlatego oceniam osobno i nie ma tak fajnie. Zresztą pisałem wyżej, że mi się lepiej czytało Talizman, może gdyby była inna narracja,albo jak przeczytam drugi raz...


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Master on Lutego 02, 2011, 20:58:30
Nawiązania traktuje jako miły dodatek i nie oceniam CD przez ich pryzmat. Książka ma ciężką narrację, ale jak się do niej już przyzwyczaiłem to poszło z górki. Historia mnie wciągnęła i autentycznie zainteresowała.
A co porównań z Talizmanem: teraz, gdy znam Czarny Dom to Talizman, mhm.. nie co stracił w moich oczach. Jeśli Czarny Dom jest pełnokrwistym horrorem to Talizman czytało mi się jak... bajkę. Przepraszam, jeśli urażam fanów Talizmanu, ale ta powieść do mnie totalnie nie trafiła. Zbyt bajkowa, zbyt chaotyczna, zbyt fantastyczna. Wolę jednak to, co zostało zaprezentowane w CD.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Varjus on Lutego 21, 2011, 15:28:55
Przed przewróceniem pierwszych 10 stron obawiałem się tego ciężkiego w przyswojeniu stylu, o którym wspominaliście, ale już od samego początku wsiąkłem po uszy. Bardzo bogata w szczegóły (w przewadze te mało wnoszące do powieści) narracja, lot nad okoliczną wsią nad rzeką Missisipi, zarys kilku postaci które już od samego początku przykuwają uwagę - wstęp bardzo smakowity, a im dalej tym lepiej. King świetnie buduje klimat sieci niewidzialnych kabli - relacji między bohaterami, często niepewnych do ostatnich stron, czuć ducha "małomiasteczkowości" choć nie jest on aż tak sprawnie wysunięty na pierwszy plan jak w "Miasteczku Salem". Na kartach "Czarnego Domu" znalazło się kilka absolutnie charakterystycznych postaci, jakie  King ma talent stwarzać. Henry Layden, Wendel Green, Pierońska Piątka, Burnside, i oczywiście Jack Sawyer, a poza nimi kilka innych indywiduów, których perypetie czyta się z wypiekami na twarzy, tym bardziej że wszystkie ścieżki prowadzą do... Wieży :diab9: Nie potrafiłbym oceniać tej powieści jako całkowicie odrębnej i zamkniętej całości, ani inaczej niż w kontekście MW właśnie. Karmazynowy Król, Wielka Kombinacja, Niszczyciele, Brautigan, historia ostatniego (już nie!  :roll:) rewolwerowca... Ka...
Oceniam dużo wyżej niż Talizman, który pod koniec okazał się zbyt kiczowaty jak na mój gust i kompletnie sztampowy  :pff6:


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Macko on Grudnia 09, 2011, 19:57:08
Słaby początek, mocny środek, i fajny koniec. Co do końca to tylko minus za to, że King już parę stron wcześniej napomknął co się stanie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Długo czytałem tą pozycję (jakieś 3 miesiące), musiałem trochę od niej odpocząć i dopiero wtedy ruszyłem pełną parą. A jak doszedłem do wątków
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
to poleciało już z górki. Książka dobra i moim zdaniem lepsza niż Talizman. Ogólnie jednak wolę jak King pisze sam.
No i coś z najnowszej książki Kinga:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Marca 09, 2012, 23:34:27
Przeczytałem tą książkę już spory kawał czasu temu (zaraz po "Talizmanie"), ale jakoś nie mogłem zabrać się za napisanie o niej kilku słów. Być może jest to wina samej książki, bo jak dla mnie to chyba najbardziej kontrowersyjny tytuł Stefana (na szczęście nie tak do końca, wszak nie napisał go sam). :haha: Ale zacznijmy od początku.
Początek książki to istne flaki z olejem. Narracja jest bardzo męcząca i nudna, a na dodatek zawiera jeszcze spoilery fabularne. :o Zupełnie nie rozumiem tego zabiegu, nie dość, że akcja pędzi na łeb na szyję niczym ślimak w rui, to jeszcze wiemy wcześniej co się wydarzy. :pff4: Rozpisywanie się w tej książce na prawie siedmiuset stronach jest zupełną pomyłką, z powodzeniem wystarczyłaby połowa tego tekstu, aby ta powieść miała ręce i nogi. :haha:
Na szczęście jest jedna rzecz, która ratuje tą książkę przed całkowitą dyskwalifikacją, jest nią oczywiście Mroczna Wieża. :diab9: Gdyby nie saga o Rolandzie nie byłoby "Czarnego domu", to pierwsza książka spoza cyklu, która w tak dużym stopniu powiązana jest z przygodami niebieskookiego Rewolwerowca i jego ka-tet. Dzięki temu zabiegowi czytelnik nie jest w stanie oderwać się od tej książki (o ile przeczytał wcześniej Mroczną wieżę), dla kogoś niewtajemniczonego przebrnięcie przez tą książkę może okazać się nie lada wyzwaniem. :]
To co przyciąga uwagę w tej powieści i jest godne wspomnienia, to świetnie skonstruowane i bardzo przekonywujące postacie głównych bohaterów. Jest ich tu co prawda całe mnóstwo, ale na szczególną uwagę zasługuje Pierońska Piątka (Beezer/Mysza/Doktorek/Sonny/Kajzer Bill), Henry Leyden alias George Rathbun (radiowiec z KDCU), Dale Gilbertson (komendant Policji French Landing), Wendell Green (dziennikarz "Heralda"), czy koszmarny Charles Burny Burnside (lokator Domu Maxtona).
Momentami akcja potrafi przyspieszyć, jednakże są to na tyle krótkotrwałe zrywy, że nie potrafią zatrzeć ogólnego znużenia tą lekturą. Najlepsza akcja to ta ze zrujnowanej knajpy "Ed's Eats & Dogs", oraz wspaniała opowieść Parkusa przy ognisku (scena żywcem wyjęta z Mrocznej wieży :diab9:).
Gdybym miał porównać "Czarny dom" z "Talizmanem", to ciężko byłoby wskazać mi faworyta. Zarówno jedna jak i druga historia ma swoje plusy i minusy, według mnie to idealny przykład pata, w tym zestawieniu nie ma dla mnie zwycięzcy. :rad2:
Tak więc duet King/Straub do lekkich i przyjemnych nie należy, jednak po wcześniejszym zapoznaniu się ze światem Mrocznej Wieży przygody Jacka Sawyera nabierają głebi i wyrazistości. I taką kolejność radzę zachować, miłej lektury. :)


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: J1923 on Lipca 17, 2013, 19:20:00
Ale odgrzeję  :diab9:

Z wielkimi obawami siadałem do Talizmanu, który mi się mocno średnio podobał; jeszcze z większym niepokojem zabierałem się za Czarny Dom: no niby jest jakaś zbrodnia, ale słyszałem, że to najbardziej powiązana książka z MW, a na dodatek poniekąd kontynuacja przygód Jacka z Talizmanu.
Wiele osób tutaj narzekało na początek, narrację i początkowe nudy i rozwlekanie akcji. Fakt, na początku (przez pierwsze 100 stron) ciężko było się połapać co się dzieje, ale to ze względu na mnogość postaci i wątków, które potem bardzo ładnie się łączą. Potem, do jakiejś 400. strony to dla mnie fenomen. Zresztą mamy tu tak wiele ciekawych i dobrze skrojonych bohaterów - znaczna różnica w porównaniu z Talizmanem - wystarczy wspomnieć Wendela, Piątkę, Henry'ego, Bursztyna itp. Postać Jacka też znacznie bardziej intrygująca.
Podoba mi się nawet sam pomysł na główną fabułę tej powieści, mimo że nie jestem zwolennikiem fantastyki. Niestety, w pewnym momencie, jak dla mnie, książka siada - za dużo "tej bzdurnej Mrocznej Wieży" ( ;) ) Po prostu wolę Kinga przyziemnego, potrafiącego wykrzesać grozę z istot ludzkich i ich czynów  :) W pewnej chwili, musiałem nawet czytać fragmenty po kilka razy, by nadążyć za akcją i sobie wyobrazić o co chodzi :)
Zakończenie głównego wątku jak dla mnie uproszczone i takie na łatwiznę. Lecz sama końcówka wyborna.

Ogólnie, to chyba na to na co najwięcej ludzi tu narzekało, to mi się najbardziej podobało, natomiast co innych zachwycało, to mnie zupełnie nie przekonywało.  :)

Książkę tę oceniam znacznie wyżej od Talizmanu. Wszystko w niej jest lepsze, a King wraz z współtwórcą jawią się już jako dojrzali pisarze. W ogóle to powieść przeczytałem w niecały tydzień - jak na mnie to świetny wynik. A Czarny Dom oceniam na 7 z małym minusikiem.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Maja 05, 2014, 01:46:12
Bardzo dobra książka i świetna kontynuacja Talizmanu. Trochę przegadana co jest już standardem u Kinga, ale ostatnie 200 stron to czysta przyjemność. Zasłużone 8/10. Chciałbym aby King ze Straubem kolejny raz zasiedli razem do pisania i stworzyli TALIZMAN part III.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: charyoutree19 on Czerwca 27, 2015, 22:24:14
wiadomo cos juz o talizmanie 3?


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: nocny on Czerwca 28, 2015, 22:47:52
Panowie myślą nad fabułą.


Tytuł: Odp: Czarny Dom
Wiadomość wysłana przez: Repta on Września 04, 2023, 09:10:36
Mam problem z oceną Czarnego Domu, za lekturę zabrałem się od razu po przeczytaniu Talizmanu, przy czym realnie lektura poprzedniczki nie jest moim zdaniem niezbędna (aczkolwiek spoileruje fabułę ;) ). Na początku miałem problem z narracją, pierwsze 80-100 stron się męczyłem, ale później panowie zrezygnowali z zabiegu "latania" pomiędzy postaciami (pojawia się ten motyw w dalszej części ale rzadziej). Fabularnie lepiej mi się tą książkę czytało, to nadal nie jest King w najlepszym wydaniu ale historia jest ciekawa i rozwija się w zadowalającym tempie. Ode mnie takie 6+/10.