Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: [1] 2   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Czarny Dom  (Przeczytany 10989 razy)
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« : Sierpnia 31, 2010, 20:14:43 »



Rok wydania: 2001

Dwadzieścia lat temu Jack Sawyer zawędrował do Terytoriów, by ocalić swoją matkę i jej Dwójniczkę przed śmiercią. Obecnie Jack jest byłym funkcjonariuszem wydziału zabójstw policji Los Angeles i mieszka w małym mieście w Wisconsin, prowadząc spokojne życie. W okolicy dochodzi jednak do serii koszmarnych morderstw, przypominających popełnione kilka dziesięcioleci temu zbrodnie obłąkanego Alberta Fisha, a ich sprawca zostaje nazwany Rybakiem. Miejscowy komendant policji, przyjaciel Jacka, prosi go, by pomógł w śledztwie. Wkrótce rodzi się pytanie: czy zabójstwa te są dziełem psychopaty, czy też spokojnym miasteczkiem zawładnęła tajemnicza, złowroga siła?
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #1 : Września 07, 2010, 23:58:24 »

Standartowo początek słabszy, a z biegiem czasu coraz lepiej, aż druga połowa książki wzór. Świetny Burnside, Henry Leyden i piekielna piątka. Akcje przy czarnym domie z udziałem kolegów na motorach, czy nawiązania do "Mrocznej wieży" z karmazynowym na czele. Po przebrnięciu początku czytało się znakomicie. Troszkę trudna w odbiorze (szczególnie z początku książki) narracja, ale można się przyzwyczaić. Uważam, że to ta lepsza część z dwóch opowieści o Jacku Sawyerze
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2010, 18:40:25 wysłane przez marek8210 » Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #2 : Września 09, 2010, 17:58:48 »

Niedawno zacząłem czytać po raz pierwszy Czarny Dom. Jestem na 80-tej stronie (po czterech dniach lektury) i póki co to czyta się niesamowicie topornie... Strasznie rozlazły początek książki, wędrowanie od jednej postaci do następnej i przedstawianie bohaterów. Wodolejstwo Kinga osiągnęło szczyty  :o (na razie jest gorzej niż w "Pod kopułą"). Mam szczerą nadzieję, że książka nabierze niedługo rumieńców. No i jeszcze mam problemy z zapamiętam bohaterów...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Zapisane
Humungus

*

Miejsce pobytu:
Białystok




« Odpowiedz #3 : Września 09, 2010, 18:57:55 »

Czytałem baaaaaaaaaaaaardzo dawno temu i pamiętam, że mi się podobała. Zwłaszcza postać niewidomego Henry'ego (chyba tak miał na imię). Niestety, przez liczne nawiązania do Mrocznej Wieży książka wydawała mi się trochę 'zagmatwana'.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #4 : Września 24, 2010, 20:02:54 »

Jestem po 60-ciu stronach i szczerze się przyznam, że ja nie bardzo wiem co przeczytałem.   ?? Za wyjątkiem tego, że jest tam jakiś zabójca o pseudonimie "Rybak", czarny dom i karmazynowy król, nic innego do mnie nie dociera :o. Nie wiem czy mnie dopadł jakiś kryzys, czy ten sposób narracji-podobny zresztą do tego w Sztormie- mi nie pasuje,bo dużo tych przeskoków, prezentacji postaci itp. Czuje się jakbym czytał ale był zupełnie gdzie indziej lub czytał coś co jest napisane niezrozumiałym dla mnie językiem. Widzę ,że podobnie miał master a marek wyraźnie zaznacza słaby początek. Może coś w tym jest, i oby tak było, bo jest to dla mnie straszne.  :o
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #5 : Września 24, 2010, 20:30:32 »

Ciacho nie zrażaj się. Miałem bardzo podobnie pierwsze jakieś 150-200 stron ciężko było przestawić się na ten sposób narracji i fabułę prowadzoną w sposób dosyć nie jasny co sprawia, że wiele osób może odpuścić przeczytanie "Czarnego domu", a wiele straci. Też miałem ochotę rzucić książkę w bok. Podobne odczucia miałem przy Historii Lisey, ale w Czarnym domu wszystko zaczęło się układać i tworzyć znakomitą opowieść z fajnymi postaciami.
Naprawdę akcja zaczyna się na dobre po jakiś 200 stronach wprowadzenia i jest naprawdę dobra.
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #6 : Września 29, 2010, 22:34:05 »

Też miałem podobnie przy pierwszym czytaniu. Narracja jest strasznie męcząca i po 100 stronach zastanawiałem się czy nie rzucić książki w kąt. Ostatecznie zmusiłem się i piałem z zachwytów. Dla mnie ta książka jest mistrzowska! Choć dużą rolę odgrywa tu moje zafascynowanie Wieżą.
Zapisane
Allk

*

Miejsce pobytu:
Ostrów Wielkopolski



« Odpowiedz #7 : Września 30, 2010, 14:47:39 »

Czarny Dom czytam już chyba z pół roku i nie zapowiada się abym w najbliższym czasie skończył. Niby wszystko z tą książką jest okey ale nie mogę się wciągnąć. Jak czytam to raz w tygodniu i maksymalnie 20 stron. Straszne. Tak źle mi się czytało z Kinga chyba tylko Talizman. Sama treść nawet ciekawa (zresztą Talizman też mnie nie nudził) ale czyta się to OKROPNIE. Z pewnością kiedyś dokończę ale raczej do tej pozycji nie wrócę.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #8 : Października 02, 2010, 20:56:12 »

Dałem radę. :D Chociaż szczerze przyznam, że się zawiodłem. Liczyłem na coś lepszego od Talizmanu i o ile w niektórych momentach było nieźle o tyle, jakby patrzeć na to ogólnie, to już nie jest za ciekawie.  Sam początek dla mnie przemęczony, nudny strasznie, a ta narracja mnie całkowicie dobijała. Książka  nieźle przegadana, wodolejstwo na maksa. :D  To co mi się podobało to klimat MW i to chyba nikogo nie powinno dziwić.:P Jak czytałem i w pewnym momencie padło hasło "Wieża" to już całkiem inne czytanie było. :P Nie powiem, niby tych powiązań już trochę było, ale w Czarnym domu chyba najwięcej spośród tych przeczytanych przeze mnie.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jeśli chodzi o ocenę ogólną to Talizman wypada lepiej niż Czarny dom,bo jemu daję 4. I to za powiązanie, akcję harleyowców w lesie (to było mega :D ) i samą końcówkę ;)

W ogóle to przyjrzałem się wreszcie tytułom powiązanym z MW i mnie rozwaliło bo wiele z tych co przeczytałem ma powiązanie,a ja tam nic kompletnie nie wychwyciłem.  :pff6: Misery? Sklepik z marzeniami? (może coś z Gauntem?), Stukostrachy? Gra Geralda- że niby ta czarna postać w kącie? :>  Ogólnie dużo tych pozycji, które mnei zaskoczył. np też taki Cujo. Może tam tylko jakieś nazwisko padło w obu tytułach bo ja serio nic nie dostrzegłem. i nie wime,czy ma mi być z tego powodu wstyd, czy to normalka. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #9 : Października 03, 2010, 00:39:11 »

Misery? Sklepik z marzeniami? (może coś z Gauntem?), Stukostrachy? Gra Geralda- że niby ta czarna postać w kącie?

Skąd Ty dorwałeś taką listę? Ani Sklepik, Misery czy Gra nie mają powiązania z MW. Wbrew pozorom, jak się mówi że MW spina w całość wszystko co napisał King, to tego jest 10, czy 12 powieści i 2 czy 3 opowiadania.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #10 : Października 03, 2010, 11:24:21 »

No jak skąd? Z sk.pl z działu "powiązania". Tam jakiś skan okładki jest czy coś i wszystkie pozycje są wypisane, chyba, że ja mam jakieś dziwne kumanie i o coś innego chodzi ??
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #11 : Października 03, 2010, 20:36:41 »

Aaaaaa o to chodzi. Hmmm tam na dole w prawym rogu jest drobnym drukiem wyjaśnione;)
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #12 : Listopada 18, 2010, 22:13:49 »

Właśnie skończyłem, hmmm i dziwnie się z tym czuję. Jest kilka plusów, ale są też minusy.
plusy:
- Postać Henry'ego - duży plus (chyba w Talizmanie (Wilk) jak i w Czarnym Domie - były to dwie najbardziej wyraziste i najlepsze postacie Kinga ever.
- Zakończenie (czekam teraz aż panowie napiszą 3 cześć trylogii
- Wendell - kolejna dobrze zbudowana zła postać w książce.
- Motyw Wieży :) i czarny rewolwerowiec
minusy:
-lanie wody niemiłosierne - mogło by nie być tutaj pewnie ze stu stron.
- prawie zakończenie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
- trochę ten wątek miłosny nie przypadł mi do gustu... (średni był)
Ogólnie bardziej podobał mi się Talizman - mimo swoich niedociągnięć, których w czasie czytania nie zauważyłem, ale Czarny Dom nie był taki najgorszy
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Olla

*




« Odpowiedz #13 : Grudnia 04, 2010, 17:46:14 »

hej.
poszukuje 248str czarnego domu wyd. prószyński i s-ka bo mem wersje gdzie dwa razy mam 348str a jednak wolałabym przeczytać wszystkie.
byłabym wdzięczna jakby mi ktoś zdjęcie tej str podesłał :)
pozdr.
Zapisane
lorddemon1991

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




WWW
« Odpowiedz #14 : Grudnia 05, 2010, 21:11:02 »

Miałem to samo, ale nic ważnego tam nie ma. Przeczytałem ją w formie e-booka, znaczy tę stronę.
Zapisane

"In ancient days, in an ancient world, the Sibyls sung their melodies
But the song is lost, and no one hear when Sibyls speak the words of gods the world is deaf" - Therion
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #15 : Lutego 02, 2011, 14:53:21 »

Właśnie skończyłem Czarny Dom i jestem zdecydowanie na "tak". Książka nieźle mną pozamiatała. Pomimo początkowych trudności, o których wspominałem książka okazała się rewelacyjna. Niesamowity klimat, prawdziwie krwisty, mroczny horror. Rewelacja.
W ogólnym rozrachunku najmniej przypadła mi końcówka. Powrót na Pogranicze/do Świata Pośredniego spowodował drobny ubytek w mojej ocenie książki- trochę zbyt fantastycznie się zrobiło. Wiem, że trochę to dziwne, zważywszy, że jest to kontynuacja Talizmamu. Nie mniej książka jest bardzo dobra. A największe dwa plusy powieści, to
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Przy tych momentach dosłownie zbierałem zęby z podłogi  :D
Podsumowując: Czarny Dom uważam za świetną, klimatyczną powieść a nawiązania do najsłynniejszego cyklu Kinga sprawiły, że zapragnąłem znowu przeczytać o Rolandzie i jego ka-tet  Diabeł 9
Moja ocena: mocne 9/10.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #16 : Lutego 02, 2011, 19:08:43 »

I teraz pytanie czy oceniasz książkę przez pryzmat MW czy jako indywiduum? Dla mnie MW to Roland i reszta ekipy a nie Jack Sawyer i inne powiązani,które są tylko urozmaiceniem do tej sagi. Dlatego oceniam osobno i nie ma tak fajnie. Zresztą pisałem wyżej, że mi się lepiej czytało Talizman, może gdyby była inna narracja,albo jak przeczytam drugi raz...
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Master

*

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #17 : Lutego 02, 2011, 20:58:30 »

Nawiązania traktuje jako miły dodatek i nie oceniam CD przez ich pryzmat. Książka ma ciężką narrację, ale jak się do niej już przyzwyczaiłem to poszło z górki. Historia mnie wciągnęła i autentycznie zainteresowała.
A co porównań z Talizmanem: teraz, gdy znam Czarny Dom to Talizman, mhm.. nie co stracił w moich oczach. Jeśli Czarny Dom jest pełnokrwistym horrorem to Talizman czytało mi się jak... bajkę. Przepraszam, jeśli urażam fanów Talizmanu, ale ta powieść do mnie totalnie nie trafiła. Zbyt bajkowa, zbyt chaotyczna, zbyt fantastyczna. Wolę jednak to, co zostało zaprezentowane w CD.
Zapisane
Varjus

*




W dzień ludzie śpią najczęściej z otwartymi oczami

« Odpowiedz #18 : Lutego 21, 2011, 15:28:55 »

Przed przewróceniem pierwszych 10 stron obawiałem się tego ciężkiego w przyswojeniu stylu, o którym wspominaliście, ale już od samego początku wsiąkłem po uszy. Bardzo bogata w szczegóły (w przewadze te mało wnoszące do powieści) narracja, lot nad okoliczną wsią nad rzeką Missisipi, zarys kilku postaci które już od samego początku przykuwają uwagę - wstęp bardzo smakowity, a im dalej tym lepiej. King świetnie buduje klimat sieci niewidzialnych kabli - relacji między bohaterami, często niepewnych do ostatnich stron, czuć ducha "małomiasteczkowości" choć nie jest on aż tak sprawnie wysunięty na pierwszy plan jak w "Miasteczku Salem". Na kartach "Czarnego Domu" znalazło się kilka absolutnie charakterystycznych postaci, jakie  King ma talent stwarzać. Henry Layden, Wendel Green, Pierońska Piątka, Burnside, i oczywiście Jack Sawyer, a poza nimi kilka innych indywiduów, których perypetie czyta się z wypiekami na twarzy, tym bardziej że wszystkie ścieżki prowadzą do... Wieży Diabeł 9 Nie potrafiłbym oceniać tej powieści jako całkowicie odrębnej i zamkniętej całości, ani inaczej niż w kontekście MW właśnie. Karmazynowy Król, Wielka Kombinacja, Niszczyciele, Brautigan, historia ostatniego (już nie!  :roll:) rewolwerowca... Ka...
Oceniam dużo wyżej niż Talizman, który pod koniec okazał się zbyt kiczowaty jak na mój gust i kompletnie sztampowy  :pff6:
« Ostatnia zmiana: Lutego 21, 2011, 15:31:37 wysłane przez Varjus » Zapisane

"Podstawowym narzędziem służącym do manipulowania rzeczywistością są słowa. Jeśli jesteś w stanie kontrolować znaczenie słów, możesz również przejąć kontrolę nad ludźmi, którzy słów tych używają".

Philip K. Dick
Macko

*

Miejsce pobytu:
Gilead




« Odpowiedz #19 : Grudnia 09, 2011, 19:57:08 »

Słaby początek, mocny środek, i fajny koniec. Co do końca to tylko minus za to, że King już parę stron wcześniej napomknął co się stanie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Długo czytałem tą pozycję (jakieś 3 miesiące), musiałem trochę od niej odpocząć i dopiero wtedy ruszyłem pełną parą. A jak doszedłem do wątków
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
to poleciało już z górki. Książka dobra i moim zdaniem lepsza niż Talizman. Ogólnie jednak wolę jak King pisze sam.
No i coś z najnowszej książki Kinga:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
.
Zapisane

Długich dni i przyjemnych nocy
Strony: [1] 2   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS