Kusisz.
Ja kupiłem, ale póki co czytam coś innego i kurczę jak tak pomyślę, to najbliższy czas spędzę chyba nieco dłużej z Kingiem, bo noszę się z zamiarem przeczytania ponownego "Worka", żeby zobaczyć film, "Joyland" lada moment na horyzoncie, "Pod kopułą" też warto byłoby sobie przypomnieć przed serialem, no i teraz dwie kolejne krople do morza twórczości Kinga w postaci ebooków.
Też mi się średnio podoba wydawanie tylko w formie ebooka (chociaż myślę, że pojawi się to prędzej czy później w paperbacku), ale nawet się nie zastanawiałem, jak zobaczyłem info na fejsie-i tutaj nasuwa mi się pytanie na język: czemu nie ma takiego info na sk.pl?