Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Książki => Wątek zaczęty przez: nocny on Sierpnia 31, 2010, 20:31:06



Tytuł: Blaze
Wiadomość wysłana przez: nocny on Sierpnia 31, 2010, 20:31:06
(http://img64.imageshack.us/img64/7623/blaze2.jpg)

Rok wydania: 2007

Mający ponad dwa metry i ważący sto trzydzieści kilogramów Clay Blaisdell to kawał drania, ale do czasu poznania George'a Rackleya dopuszczał się tylko drobnych przestępstw. George wprowadził go w setki oszustw i jeden wielki plan: porwanie dziecka bogatych rodziców. Geraldsowie są obrzydliwie bogaci więc ostatnia gałązka rodzinnego drzewa może być warta miliony. Jest tylko jeden problem: zanim dochodzi do wymiany, mózg grupy ginie. Choć czy na pewno? Teraz Blaze ucieka w niebywałej burzy a gliny depczą mu po piętach. Ma dziecko jako zakładnika a przestępstwo stulecia zmienia się w wyścig z czasem w białym piekle lasów Maine.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 05, 2010, 12:21:44
Odgrzewany kotlet, po którym miałem lekką niestrawność. Dramat z nizin społecznych, jak sam określa King to "dzieło". Rzecz przewidywalna do bólu, nachalnie trącająca struny ludzkiego współczucia. A ja wcale nie polubiłem Blaze'a, ta postać raczej mnie irytowała. I te jego przesadnie udramatyzowane losy, by nikt nie miał wątpliwości, że on taki biedny na swój los nie zasłużył.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: nocny on Września 05, 2010, 12:26:08
mam zupełnie inną opinię, szalenie się cieszę, że King to wydał, bardzo mi się książka podoba. a na końcu wzruszyłem się do łez, i nie piszę tutaj przesadnie na zasadzie "a teraz na potwierdzenie moich słów Siłacz walnie pięścią w stół". bardzo podobała mi się historia współczesna Blaze'a, trochę mniej wspomnienia, które trochę zalatywały w pewnym momencie 'Myszami i ludźmi'. 


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: pływus on Września 05, 2010, 12:37:39
Historia Blaze'go nawet mi się podobała.Moją uwagę przykuła jego historia i to przez co musiał przejść w dzieciństwie ze strony ojca-historia oparta na życiu realnym.Nie podoba mi się natomiast to jak został przedstawiony, jako dobro-zły głupek, że to tak ujmę.Mimo to książkę oceniam 5/10.  :)


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Września 05, 2010, 14:19:42
Mi z dwojga złego bardziej podobały się wspomnienia, nawet jeśli wnioski, jakie z nich wypływały, były szalenie tendencyjne.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Mando on Września 05, 2010, 14:22:55
A ja uwielbiam tę książkę! Jak dla mnie po słabym "Chudszym" i dobrych ale bardzo niebachmanowych "Regulatorach" wreszcie powrócił prawdziwy Bachman. Zdecydowanie jedna z najlepszych jego książek. W moim rankingu zaraz po "Wielkim Marszu" i lubiłem zarówno teraźniejszość Blaze'a jak i watki z przeszłości.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: marek8210 on Września 06, 2010, 13:25:25
Ponownie podpisuje się pod Mando. Dla mnie również Bachmann numer 2 po Wielki Marszu. Świetna postać Claitona Blaisdella, ciekawy wątek sensacyjny, fajne retrospekcję, szybka i zwięzła akcja. Przyznaję, że nie spodziewałem się, że ten tytuł będzie na tak wysokim poziomie przed lekturą. Bardzo dobra powieść, którą czyta się szybko, łatwo i przyjemnie


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Asia on Września 24, 2010, 18:45:32
dobra książka, czyta się łatwo i przyjemnie :) trochę zmęczyła mnie końcówka, która dla mnie była bardzo oczywista ( a nie lubię oczywistych zakończeń, taka jakaś wybredna jestem )


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Października 12, 2010, 17:09:34
Dość dobra powieść. Czyta się ją bardzo szybko. Retrospekcje chyba były nawet ciekawsze od głównej akcji. Jednak sama historia Blaze nie porusza. A taki był chyba zamiar autora. Samo zakończenie też nie jest zaskakujące, ale nie przeszkadza. Ciekawym aspektem książki jest to, że kibicujemy temu złemu. Na plus można też zaliczyć niektóre śmieszne sceny. Jako całość nie jest to nic rewelacyjnego ale czasu spędzonego na czytaniu nie żałuję.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: UpTheIrons on Listopada 05, 2010, 19:05:54
Książka bardzo fajna, łatwo i szybko się ją czyta, i poczucie humoru było w moim stylu, to się trochę pośmiałam  :haha: , chyba każdemu mogę polecic.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Tathagatha on Listopada 06, 2010, 13:27:08
Nie wspominam negatywnie tej książki, jednak też nie pałam do niej cieplejszymi uczuciami.
Ot, zwykła opowiastka, nie wymagająca, którą łatwo się czyta. Książka, którą można przeczytać, po czym zapomnieć, a jedyny jej plus jest taki, że podczas czytania można całkiem sympatycznie spędzić czas.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: BrunoS. on Listopada 15, 2010, 13:46:20
Książkę czytałem stosunkowo niedawno. Bardzo dobra rzecz, przy której milo spędziłem czas. Obok WM to najlepszy Bachman dla mnie!!! Jedynie do czego mógłbym się doczepić to "rozmowy" Blaze'a z Georgem w trakcie wątku teraźniejszego. Czasami były one tak realistyczne, że trudno było mi uwierzyć aby kimś (nawet Blazem), mógł kierować "głos". Wiem, że mialo to ukazywać małość Blaze'a, ale momentami King przesadzał. Jedynie czego w tej książce całkowicie nie kupiłem to właśnie ta kwestia.

Dla mnie 8/10


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: viru on Listopada 17, 2010, 19:15:15
czy ta książka została wydana przez inne wydawnictwo niż prószyński ? albo chociaż prószyński w Twardej ??


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: ciach_eemuu_ciach on Listopada 17, 2010, 19:37:49
Średnio się zman ale chyba tylko jest jedno wydanie tej książki. To od Prószyńskiego, które zapoczątkowało tą nową (no może nie nową ale obecną) serie wydawniczą.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Listopada 18, 2010, 01:34:46
Nie inaczej. Na szczęście jest tylko jedno wydanie tego nieszczęścia.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: PKPL on Grudnia 08, 2010, 17:42:51
Typowy Bachman. Mam mało do powiedzenia o tej książce, poza tym że mi się podobała.

Bardzo fajny główny bohater, którego polubiłem, kilka śmieszniejszych scen, ,,dialogi,, z Georgem, akcja zmierzająca bez zbędnych zakrętów prosto do finału.
Zdecydowanie pozytywna opinia.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Jacek on Grudnia 15, 2010, 02:03:03
Właśnie zakończyłem po raz drugi przygodę z BLAZE (ostatnio czytałem przy premierze polskiej) i ta książka jest świetna. Równie dobra jak za pierwszym razem, a może i bardziej. Uwielbiam w niej wszystko, śnieżny klimat, flasbacki, samego Blaze. Kupa dobrego humoru, fajnych postaci, szkoda tylko, że King kocha
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Aż mam ochotę na kolejny przebieg. Dla tych co nie znają - POLECAM


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: NoBoDy_FuN on Grudnia 18, 2010, 00:50:05
Po pierwszym razie miałem dość i nawet nie pomyślałem żeby do tego czegoś wracać. Jeszcze żeby innym polecać? Co to to nie.

Ciężko to nawet traktować jak Bachmana. Chyba było przepisywane na nowo przez Stephena, bo niewiele tam z Richarda. Taki żenujący główny bohater, a na okładce nazwisko Bachman?
Nie godzi się robić takie rzeczy. Jeśli Bachman nie zaskakuje zakończeniem bo jest przewidywalne, to zaskakuje wszystkim co do takowego prowadzi.
Tutaj wszystko jest proste i przewidywalne. Poza tym już raz temat "tata mnie nie kocha" był poruszany.
Nic nowego, nic zaskakującego, nic ciekawego.
Nic godnego polecenia.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: sonny on Grudnia 19, 2010, 20:53:35
Czytając komentarze o tej książce nie byłem pewien czy mi się spodoba, po przeczytaniu musze przyznać, że to świetna pozycja Kinga. Historia pełna piękna i wzruszenia którą się trwale zapamiętuje.

Zdecydowany plus na tak :)


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: grafler on Grudnia 26, 2010, 12:36:48
Właśnie przeczytałem Blaze. Książka bardzo mi się podobała, w pewnych momentach nawet się głośno śmiałem:) W niektórych momentach zabawna, a w niektórych jak to u Stephena bardzo okrutna. Polecam tym którzy poszukują prostej i przyjemnej lektury.

7/10 for Blaze

___
grafler


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: XYZ on Kwietnia 23, 2011, 23:25:58
King napisał na wstępie: "Mam nadzieję, że uronisz choć jedną łezkę, ale... żeby to nie było ze śmiechu".
Tak, byłem bliski uronienia łezki tylko, że... ze śmiechu. Nie wiem dokładnie w, którym miejscu według Kinga miałbym się popłakać ze wzruszenia. Za to było bardzo dużo zabawnych momentów, dzięki czemu książkę bardzo przyjemnie się czytało.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: nocny on Kwietnia 23, 2011, 23:32:24
cóż, ja się popłakałem na końcu i pewnie to o to miejsce chodziło Kingowi :P


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: murhaaja on Kwietnia 24, 2011, 16:22:06
ja tam w "Blaze" jakichś specjalnie śmiesznych momentów nie widziałam, a co do uronienia łezki na końcu to owszem, jak najbardziej (i to nie dlatego, że jestem babą i często ryczę :P )


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: XYZ on Kwietnia 24, 2011, 17:27:24
Mnie rozwaliła scena...
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Ale ogólnie to z wielu zachowań Blaze'a kipi taki głupi humor, że trudno się nie zaśmiać  :D 
Na końcówce można się popłakać ale to wszystko zależy od czytelnika  :) Na mnie scena nie zrobiła większego wrażenia, w ogóle rzadko płaczę czytając książki, a chciałbym  :P


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Kwietnia 24, 2011, 21:45:29
Moim zdaniem większość książek Kinga potrafi bardziej wzruszyć, niż ten gniot  :haha: I - co ważne- nie czyni tego w tak nachalny, kiczowaty sposób.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Agrawkaaa on Kwietnia 25, 2011, 15:21:53
Jak na powieść `z szuflady` całkiem przyjemnie się ją czyta,
choć nie jest powalająca i nie umywa się do wielu innych książek Kinga.
Jednak nie żałuję czasu poświęconego na przeczytanie jej.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Emilio on Maja 18, 2011, 17:31:17
Dobre czytadło. Na 100% nie jest to najgorszy Bachman, całkiem przyzwoite, bardzo polecam ;-) 8/10


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: sorekar on Maja 20, 2011, 18:00:11
Taak, bardzo fajna książka, chociaż King ma wiele lepszych książek. Gdy czytałem ten temat, byłem w czasie lektury i nie wiedziałem o co wam chodzi z tym wzruszaniem się w tej książce, lecz gdy dobrnąłem do samego końca...to mnie zatkało i o mało co się pierwszy raz w życiu nie popłakałem :]. Myślę, że książka jak najbardziej do przeczytania i miłego spędzenia czasu  :)


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: human on Czerwca 13, 2011, 17:41:51
Bardzo mi się podobała ta książka, choć nie była dla mnie tak zabawna, jak ciekawa (i w końcowych etapach wzruszająca, choć się nie popłakałem, rzadko rycze na książkach).
Najbardziej podobało mi się w tym wszystkim przedstawienie zyciorysu głównego  bohatera. Naprawdę king ciekawie to ujął i jestem barrrdzo zadowolony, że ksiązka ta nie ma 400 stron, ponieważ byłaby zbyt nudna (A King lubi duże objętości). W końcowych etapach życiorysu klimat przypomniał mi trochę Forresta Gumpa (pewnie się smiejecie, ale tak było) -
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
i może to wam się wydać śmieszne, ale cały czas trzymałem kciuki za Blaze'a, aby udało mu się
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
i mysle, ze zaliczam go do to tych postaci, na która liczyłem tak, jak zawsze 3mam kciuki za postacie pozytywne !

Do książki na pewno kiedyś powróce, boć warto ! :D


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Sierpnia 09, 2011, 22:42:52
Właśnie skończyłem czytać "Blaze'a", ostatnią z książek wydanych na naszym rynku pod szyldem Bachmana.
Zgadzam się całkowicie z Mando, że po "Chudszym" i "Regulatorach" jest to w pewnym sensie powrót do korzeni Richarda. :haha:
"Blaze" to kolejna, szybka lektura, w której nie znajdziemy nic więcej poza szarą i brutalną rzeczywistością, która w okrutny sposób obeszła się z życiem Claya Blaisdella Juniora. Można by nawet rzec, że ta książka to dość szczegółowy życiorys głównego bohatera, który jest zarazem prawdziwym dramatem społecznym. :(
Pomimo tego, że w historii Blaze'a nie ma nic śmiesznego, książkę czyta się lekko i przyjemnie. Prawdopodobnie jest to zasługa slangu i prostego języka ulicznego świata przestępczego, dialogi pomiędzy Blazem i Georgem naprawdę potrafią przywołać uśmiech na twarzy. :haha: Poza tym sam fakt jego ułomności ma wpływ na prostotę fabuły tego utworu, wszak cała ta historia opisana jest właśnie z punktu widzenia Blaze'a. :haha:
W tej książce po raz pierwszy spotkałem się z głównym bohaterem, któremu źle życzyłem i nie utożsamiałem się z jego postępowaniem. :o Jedynym momentem, w którym naprawdę mu współczułem, było wspomnienie jego dzieciństwa w rodzinnym domu, to czego doznał z rąk ojca było straszne! :o ;( Jednak czyny, których dopuścił się w dorosłym życiu, sprowadziły go w moich oczach do wizerunku zwykłego i groźnego dla otoczenia kryminalisty. Zakończenie było adekwatne do sytuacji i byłem w stanie wyobrazić sobie siebie samego w roli agenta FBI, bez żadnych skrupułów postąpił bym dokładnie tak samo jak on! :pff2:
W odniesieniu do pozostałych utworów Richarda Bachmana, "Blaze" jest całkiem przyzwoitym tytułem jak na powieść z szuflady.
Może się podobać i jak widać w moim przypadku, wywołać skrajnie odmienne uczucia wobec głównego bohatera! :diab9:
Na koniec dodam jeszcze, że bardzo podoba mi się oprawa graficzna tej książki. :haha: Ilustracja na okładce jast naprawdę świetna i idealnie pasuje do treści książki. :diab9:


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 09, 2011, 22:56:07
Ja bym powiedział nawet, że ilustracja tytułowa to największa zaleta tej książki :D


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: kujot666 on Sierpnia 09, 2011, 23:14:11
Hehe, jakims dziwnym trafem czuję p.a. w Twojej wypowiedzi sarkazm rodem z NoBoDiego! :D ;)

A tak na poważnie to dziwię się trochę dlaczego oceniacie "Blaze" tak nisko. Na sześć pozycji Bachmana postawił bym go co prawda na przedostatniej pozycji, ale żeby zaraz gniot?! :(


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: LelandGaunt on Sierpnia 10, 2011, 01:30:52
Jestem świeżo po lekturze. Książka wywarła na mnie duże wrażenie i jak na powieść z szuflady jest zaskakująco dobra.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Ogólnie książkę oceniam bardzo wysoko może dlatego, że nie oczekiwałem od niej nic wielkiego.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Pistacja. on Sierpnia 10, 2011, 03:17:01
Hehe, jakims dziwnym trafem czuję p.a. w Twojej wypowiedzi sarkazm rodem z NoBoDiego! :D ;)


NoBoDy jesteś legendą ; )

Może jestem jakiś dziwny ale kibicowałem głównemu bohaterowi i miałem nadzieje, że jego niedoskonały plan wypali.

Ja też się łudziłam ;p Ale chyba dlatego, że Bazinski przypominał mi Forresta Gumpa <3


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: human on Sierpnia 10, 2011, 17:51:03

Ja też się łudziłam ;p Ale chyba dlatego, że Bazinski przypominał mi Forresta Gumpa <3

mi też :)
i cholernie za niego trzymałem kciuki ...

LELAND - uwazaj co piszesz bo spoilery masz - jak ktos nie czytal to domysli sie juz jaki jest koniec ...


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Zimek on Sierpnia 14, 2011, 01:22:41
Ja znowu będę stał gdzieś z boku szeregu. Podobnie jak Mando, uwielbiam tę książkę, dla mnie jeden z najlepszych Bachmanów. Głównego bohatera przez całą powieść było mi strasznie szkoda, bo w głębi duszy czuć w nim było dobro. Smutno mi było, gdy wraz z teraźniejszym wątkiem fabularnym przewijała się jakże ponura retrospekcja - sierociniec, chwile szczęścia i cierpienia. Genialnie zarysowany ból, strach i odrzucenie od innych ludzi. No i sam finisz... mi było bardzo smutno.
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Sierpnia 14, 2011, 09:13:29
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Jezu, ludzie, przecież to taki kicz, że ręce opadają. Jak miałem 15 lat to wpadłem na pomysł na książkę o podobnym finale. Ale na szczęście szybko stwierdziłem, że to nieznośne jest. I nachalnie wzruszające.


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Dale_Barbara on Września 02, 2011, 01:47:06
Właśnie przed chwilką skończyłem czytać "Blaze" i muszę przyznać, że lekturę czytało się lekko i przyjemnie. Tytułowy Blaze pomimo, że nie był to raczej pozytywny bohater, wywołał u mnie szczerą sympatię i współczucie do jego osoby. Zapewne byłby w życiu niegroźnym przyjaznym olbrzymem gdyby nie wydarzenia w jego dzieciństwie
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Pomimo, że nie uroniłem łezki, to do końca wierzyłem, że plan Blaze'a wypali, a szkoda bo w sumie to smutna historia skrzywdzonego i zagubionego w świecie człowieka o dobrym sercu, którą czytając i się zaśmiałem i zasmuciłem. Pozdrawiam!


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Dolores on Marca 12, 2017, 00:14:28
Też jestem świeżo po przeczytaniu "Blaze". Długo się do niej zbierałam i jakoś nigdy nie było mi po drodze, aż w końcu się udało i jedyne czego żałuję, to że zwlekałam z nią tak długo!
Książkę przeczytać można właściwie za jednym podejściem (u mnie rozbiło się na 2 dni). Historia lekka, nieskomplikowana (tak jak i główny bohater) i przeurocza. A ta skondensowana dawka humoru tak charakterystycznego dla Kinga zawarta w tej książce po prostu rozbraja. Mimo że historia nie należy do najprzyjemniejszych to przez całe dwa dni czytałam ją z uśmiechem na ustach. Polecam wszystkim, którzy nie oczekują nie wiadomo czego, a chcą po prostu miło spędzić czas w towarzystwie przeuroczego Olbrzyma i oderwać się odrobinę od przedziwnych zakończeń i wątków totalnie z kosmosu ;) 


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: blaine on Marca 12, 2017, 08:17:13
Jeżeli lubisz głównego bohatera, to przeczytaj CALLISTO Torstena Krola.
Odell i jego sposób myślenia bardzo podobne. No i Krol to ponoć pseudonim Kinga...


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lipca 12, 2017, 14:29:46
Wczoraj skończyłem i to ostatni Bachman dla mnie. :( Książka mi się podobała, jedna z lepszych pod pseudonimem. Świetny główny bohater, historia przypominająca nieco "Myszy i ludzi" Steinbecka", tylko bardziej pod thriller, świetne zakończenie. Podobało mi się. :)

Jeśli miałbym zrobić jakieś zestawienie Bachmanów to bezapelacyjnie rządzi dla mnie "Wielki marsz".
W następnej kolejności postawiłbym na "Ostatni bastion Barta Dawesa" i właśnie "Blaze".
Potem "Uciekinier"  i "Chudszy".
A na samym końcu "Regulatorzy" i "Rage".

Najprędzej wrócę do "WM" i "Dawesa". :)


Tytuł: Odp: Blaze
Wiadomość wysłana przez: Repta on Listopada 04, 2022, 10:48:20
Ostatnio nadrabiam sobie Kinga i właśnie skończyłem "Blaze". Mam podobne skojarzenie co Ciacho z "Myszy i Ludzie" Steinbecka. Dobrze napisany główny bohater, któremu poniekąd troche się kibicuje chociaż finał wydaje się być raczej przewidywalny. Ode mnie 7/10 :)