Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane
Strony: [1] 2 3   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Blaze  (Przeczytany 17221 razy)
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« : Sierpnia 31, 2010, 20:31:06 »



Rok wydania: 2007

Mający ponad dwa metry i ważący sto trzydzieści kilogramów Clay Blaisdell to kawał drania, ale do czasu poznania George'a Rackleya dopuszczał się tylko drobnych przestępstw. George wprowadził go w setki oszustw i jeden wielki plan: porwanie dziecka bogatych rodziców. Geraldsowie są obrzydliwie bogaci więc ostatnia gałązka rodzinnego drzewa może być warta miliony. Jest tylko jeden problem: zanim dochodzi do wymiany, mózg grupy ginie. Choć czy na pewno? Teraz Blaze ucieka w niebywałej burzy a gliny depczą mu po piętach. Ma dziecko jako zakładnika a przestępstwo stulecia zmienia się w wyścig z czasem w białym piekle lasów Maine.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Września 05, 2010, 12:21:44 »

Odgrzewany kotlet, po którym miałem lekką niestrawność. Dramat z nizin społecznych, jak sam określa King to "dzieło". Rzecz przewidywalna do bólu, nachalnie trącająca struny ludzkiego współczucia. A ja wcale nie polubiłem Blaze'a, ta postać raczej mnie irytowała. I te jego przesadnie udramatyzowane losy, by nikt nie miał wątpliwości, że on taki biedny na swój los nie zasłużył.
Zapisane
nocny
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Szczecin




WWW
« Odpowiedz #2 : Września 05, 2010, 12:26:08 »

mam zupełnie inną opinię, szalenie się cieszę, że King to wydał, bardzo mi się książka podoba. a na końcu wzruszyłem się do łez, i nie piszę tutaj przesadnie na zasadzie "a teraz na potwierdzenie moich słów Siłacz walnie pięścią w stół". bardzo podobała mi się historia współczesna Blaze'a, trochę mniej wspomnienia, które trochę zalatywały w pewnym momencie 'Myszami i ludźmi'. 
Zapisane
pływus

*

Miejsce pobytu:
Knurów




WWW
« Odpowiedz #3 : Września 05, 2010, 12:37:39 »

Historia Blaze'go nawet mi się podobała.Moją uwagę przykuła jego historia i to przez co musiał przejść w dzieciństwie ze strony ojca-historia oparta na życiu realnym.Nie podoba mi się natomiast to jak został przedstawiony, jako dobro-zły głupek, że to tak ujmę.Mimo to książkę oceniam 5/10.  :)
Zapisane

"Uśmiech to taka krzywizna, która prostuje wiele spraw".
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Września 05, 2010, 14:19:42 »

Mi z dwojga złego bardziej podobały się wspomnienia, nawet jeśli wnioski, jakie z nich wypływały, były szalenie tendencyjne.
Zapisane
Mando

*




King, Star Wars i oddychanie... w tej kolejności

WWW
« Odpowiedz #5 : Września 05, 2010, 14:22:55 »

A ja uwielbiam tę książkę! Jak dla mnie po słabym "Chudszym" i dobrych ale bardzo niebachmanowych "Regulatorach" wreszcie powrócił prawdziwy Bachman. Zdecydowanie jedna z najlepszych jego książek. W moim rankingu zaraz po "Wielkim Marszu" i lubiłem zarówno teraźniejszość Blaze'a jak i watki z przeszłości.
Zapisane
marek8210

*

Miejsce pobytu:
Bytom




« Odpowiedz #6 : Września 06, 2010, 13:25:25 »

Ponownie podpisuje się pod Mando. Dla mnie również Bachmann numer 2 po Wielki Marszu. Świetna postać Claitona Blaisdella, ciekawy wątek sensacyjny, fajne retrospekcję, szybka i zwięzła akcja. Przyznaję, że nie spodziewałem się, że ten tytuł będzie na tak wysokim poziomie przed lekturą. Bardzo dobra powieść, którą czyta się szybko, łatwo i przyjemnie
Zapisane

Potraktuj lekturę tak jak wyprawę w nieznane. Poruszaj się bez mapy, rysuj za to własną, w miarę jak posuwasz się naprzód.
Asia

*

Miejsce pobytu:
Bydgoszcz




« Odpowiedz #7 : Września 24, 2010, 18:45:32 »

dobra książka, czyta się łatwo i przyjemnie :) trochę zmęczyła mnie końcówka, która dla mnie była bardzo oczywista ( a nie lubię oczywistych zakończeń, taka jakaś wybredna jestem )
Zapisane
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #8 : Października 12, 2010, 17:09:34 »

Dość dobra powieść. Czyta się ją bardzo szybko. Retrospekcje chyba były nawet ciekawsze od głównej akcji. Jednak sama historia Blaze nie porusza. A taki był chyba zamiar autora. Samo zakończenie też nie jest zaskakujące, ale nie przeszkadza. Ciekawym aspektem książki jest to, że kibicujemy temu złemu. Na plus można też zaliczyć niektóre śmieszne sceny. Jako całość nie jest to nic rewelacyjnego ale czasu spędzonego na czytaniu nie żałuję.
Zapisane
UpTheIrons

*

Miejsce pobytu:
Gdańsk




owls are not what they seem

« Odpowiedz #9 : Listopada 05, 2010, 19:05:54 »

Książka bardzo fajna, łatwo i szybko się ją czyta, i poczucie humoru było w moim stylu, to się trochę pośmiałam  :haha: , chyba każdemu mogę polecic.
Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #10 : Listopada 06, 2010, 13:27:08 »

Nie wspominam negatywnie tej książki, jednak też nie pałam do niej cieplejszymi uczuciami.
Ot, zwykła opowiastka, nie wymagająca, którą łatwo się czyta. Książka, którą można przeczytać, po czym zapomnieć, a jedyny jej plus jest taki, że podczas czytania można całkiem sympatycznie spędzić czas.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
BrunoS.

*

Miejsce pobytu:
często ul. Cicha 6

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #11 : Listopada 15, 2010, 13:46:20 »

Książkę czytałem stosunkowo niedawno. Bardzo dobra rzecz, przy której milo spędziłem czas. Obok WM to najlepszy Bachman dla mnie!!! Jedynie do czego mógłbym się doczepić to "rozmowy" Blaze'a z Georgem w trakcie wątku teraźniejszego. Czasami były one tak realistyczne, że trudno było mi uwierzyć aby kimś (nawet Blazem), mógł kierować "głos". Wiem, że mialo to ukazywać małość Blaze'a, ale momentami King przesadzał. Jedynie czego w tej książce całkowicie nie kupiłem to właśnie ta kwestia.

Dla mnie 8/10
Zapisane

/R\
viru

*

Miejsce pobytu:
oSiEdLe SzOpEnA




« Odpowiedz #12 : Listopada 17, 2010, 19:15:15 »

czy ta książka została wydana przez inne wydawnictwo niż prószyński ? albo chociaż prószyński w Twardej ??
Zapisane

viru
ciach_eemuu_ciach

*

Miejsce pobytu:
Łaziska Średnie

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Where is Jessica Hyde?

« Odpowiedz #13 : Listopada 17, 2010, 19:37:49 »

Średnio się zman ale chyba tylko jest jedno wydanie tej książki. To od Prószyńskiego, które zapoczątkowało tą nową (no może nie nową ale obecną) serie wydawniczą.
Zapisane
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #14 : Listopada 18, 2010, 01:34:46 »

Nie inaczej. Na szczęście jest tylko jedno wydanie tego nieszczęścia.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
PKPL

*

Miejsce pobytu:
Warszawa




« Odpowiedz #15 : Grudnia 08, 2010, 17:42:51 »

Typowy Bachman. Mam mało do powiedzenia o tej książce, poza tym że mi się podobała.

Bardzo fajny główny bohater, którego polubiłem, kilka śmieszniejszych scen, ,,dialogi,, z Georgem, akcja zmierzająca bez zbędnych zakrętów prosto do finału.
Zdecydowanie pozytywna opinia.
Zapisane
Jacek

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




« Odpowiedz #16 : Grudnia 15, 2010, 02:03:03 »

Właśnie zakończyłem po raz drugi przygodę z BLAZE (ostatnio czytałem przy premierze polskiej) i ta książka jest świetna. Równie dobra jak za pierwszym razem, a może i bardziej. Uwielbiam w niej wszystko, śnieżny klimat, flasbacki, samego Blaze. Kupa dobrego humoru, fajnych postaci, szkoda tylko, że King kocha
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
. Aż mam ochotę na kolejny przebieg. Dla tych co nie znają - POLECAM
Zapisane

In Progress:

13. DEAN KOONTZ - Korzystaj z Nocy - 030/412- 007% complete

STATY CZYTELNICZE NA ROK 2012:)
NoBoDy_FuN

*

Miejsce pobytu:
Tu, tam, sram, owam.




Tam gdzieś jest mój kwiat..

WWW
« Odpowiedz #17 : Grudnia 18, 2010, 00:50:05 »

Po pierwszym razie miałem dość i nawet nie pomyślałem żeby do tego czegoś wracać. Jeszcze żeby innym polecać? Co to to nie.

Ciężko to nawet traktować jak Bachmana. Chyba było przepisywane na nowo przez Stephena, bo niewiele tam z Richarda. Taki żenujący główny bohater, a na okładce nazwisko Bachman?
Nie godzi się robić takie rzeczy. Jeśli Bachman nie zaskakuje zakończeniem bo jest przewidywalne, to zaskakuje wszystkim co do takowego prowadzi.
Tutaj wszystko jest proste i przewidywalne. Poza tym już raz temat "tata mnie nie kocha" był poruszany.
Nic nowego, nic zaskakującego, nic ciekawego.
Nic godnego polecenia.
Zapisane


Człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś dzięki komu dowiaduje się że ta studnia jednak nie ma dna
sonny

*




« Odpowiedz #18 : Grudnia 19, 2010, 20:53:35 »

Czytając komentarze o tej książce nie byłem pewien czy mi się spodoba, po przeczytaniu musze przyznać, że to świetna pozycja Kinga. Historia pełna piękna i wzruszenia którą się trwale zapamiętuje.

Zdecydowany plus na tak :)
Zapisane
grafler

*




« Odpowiedz #19 : Grudnia 26, 2010, 12:36:48 »

Właśnie przeczytałem Blaze. Książka bardzo mi się podobała, w pewnych momentach nawet się głośno śmiałem:) W niektórych momentach zabawna, a w niektórych jak to u Stephena bardzo okrutna. Polecam tym którzy poszukują prostej i przyjemnej lektury.

7/10 for Blaze

___
grafler
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
Drukuj
Skocz do:  

Black Rain by Crip Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2009, Simple Machines XHTML | CSS