Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Stanisław Lem  (Przeczytany 7093 razy)
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« : Czerwca 17, 2013, 20:19:22 »

Nie wiem czy to dobry dział bo jeszcze nic tego Pana nie czytałem (stąd ten temat), najwyżej ktoś przeniesie ;)



Stanisław Lem (ur. 12 września 1921 we Lwowie, zm. 27 marca 2006 w Krakowie) ? polski pisarz, filozof i futurolog, przedstawiciel nurtu fantastyki naukowej. Jego twórczość porusza tematy takie jak: rozwój nauki i techniki, natura ludzka, możliwość porozumienia się istot inteligentnych czy miejsce człowieka we Wszechświecie. Dzieła Lema zawierają odniesienia do stanu współczesnego społeczeństwa, refleksje naukowo-filozoficzne na jego temat, a także krytykę ustroju socjalistycznego.

Jest najczęściej tłumaczonym polskim pisarzem, a w pewnym okresie był najbardziej poczytnym nieanglojęzycznym pisarzem SF. Jego książki zostały przetłumaczone na 41 języków i osiągnęły łączny nakład ponad 30 mln egzemplarzy. Wpływ Lema na światową literaturę SF krytycy przyrównują do wpływu H. G. Wellsa czy Olafa Stapledona.

Był odznaczony między innymi medalem ?Gloria Artis? i najwyższym polskim odznaczeniem państwowym Orderem Orła Białego. Jego nazwiskiem nazwano planetoidę oraz pierwszego polskiego satelitę naukowego.


Jak już napisałem wcześniej - nic Lema jeszcze nie czytałem.
Trochę wstyd biorąc pod uwagę że jak podaje wikipedia jest najczęściej tłumaczonym polskim pisarzem!!
Jako że nakręciłem się ostatnio na tego typu czytelnicze klimaty to będę wdzięczny jeśli ktoś mi pomoże i poleci co najlepiej przeczytać Pana Stanisława :) Z nazwy kojarzę tylko "Solaris" (filmu nie widziałem).

No i ogólnie zachęcam do dyskusji ;)
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #1 : Czerwca 17, 2013, 20:28:47 »

Wielki pisarz i inteligentny człowiek. Sam mało książek Lema póki co czytałem, ale ostatnio znowu do niego wróciłem i wychwalić się nie mogę. W tym roku pochłonąłem "Solaris" i "Bajki robotów", obydwie pozycje mogę polecić na początek.  A zwłaszcza "Solaris", który jest jedną z najlepszych pozycji SF jakie znam. Klimat w tej książce jest obłędny, momentami duszny jak w najlepszej powieści grozy.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #2 : Czerwca 17, 2013, 20:38:53 »

Znam go z dwóch książek: Solaris-bardzo fajna książka, film zresztą też, ale trzeba się skupić mocno przy jej czytaniu, i Eden-to z kolei znana próba wybadania pozaziemskiej formy życia na innej planecie, z tym, że bardzo fajnie przedstawione zostały tutaj jednostki, bodaj 5, w tym inżynier,matematyk,chemik,żołnierz,naukowiec i każdy prawił językiem specyficznym dla profesji. Ale niektórych wizji nie potrafiłem tam ogarnąć wyobraźnią. Lem pisze dobrze, ale nie każdemu się może spodobać, bo ma specyficzny trudny w odbiorze styl i wymowę tekstów, a także pełno tam naukowego bełkotu. Warto znać, i sam chętnie sięgnę jeszcze po inne teksty, jak np. "Bajki robotów" czy "Konres...", ale do innych pisarzy sf mnie bardziej ciągnie. Kwestia gustu. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Magnis

*




« Odpowiedz #3 : Czerwca 17, 2013, 21:21:19 »

Przeczytałem dużo książek Stanisława Lema, którego każdy powinien znać. Pierwsze książki to był wymieniony wyżej Solaris i nie wymieniony Niezwyciężony. Dwie świetne książki i po prostu niesamowicie wciągające :faja:.
Na pierwszy kontakt z pisarzem w sam raz jak znalazł.
Opowieści o pilocie Pirxie to historia gdzie obserwujemy karierę Pirxa od kadeta aż po komandora i każde opowiadanie stanowi całość. Miałem przyjemność czytać w czasach podstawówki i pamiętam jak mnie wtedy wciągnęło w historie :).
Nie wiem czy ktoś oglądał, ale polecam krótki film Przekładaniec z Bogusławem Kobielą w reżyserii Andrzeja Wajdy. Świetny film z rewelacyjną rolą Kobieli i z odrobiną humoru :). Szkoda, że nie dają go w telewizji.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2013, 21:26:28 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Abe

*

Miejsce pobytu:
Kamienna Góra




WWW
« Odpowiedz #4 : Czerwca 27, 2013, 09:21:23 »

Lema znać powinien każdy. Nie bez przyczyny w spisie lektur pojawiają się Opowieści o pilocie Pirxie.
Moim faworytami są jednak jak na razie inne jego powieści niż najsłynniejszy Solaris.

Eden
- idealnie wykreowany i opisany "inny" świat
Powrót z gwiazd - wspaniale przedstawiona wizja świata, który powitał pewnego astronautę wracającego na Ziemię po dalekiej podróży.
Pamiętnik znaleziony w wannie - chyba jedna z najbardziej przewrotnych i ciekawszych powieści Lema jakie czytałem. Czekam na potwierdzenie ekranizacji...
Niezwyciężony - powieść SF napisana z wielkim rozmachem. Idealnie nadaje się do ekranizacji.
Szpital przemienienia - groteskowy i przerażający opis szpitala psychiatrycznego funkcjonującego w czasie II Wojny Światowej.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 27, 2013, 09:27:47 wysłane przez Abe » Zapisane

Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #5 : Lipca 04, 2013, 22:09:30 »

No i wkoncu ja przeczytałem coś Lema.

Solaris.

Hmmm no powiem tak -mnie tym nie kupił niestety.

Początek świetny, klimat extra, pozniej (mniej więcej od czasu pobierania próbki z oceanu[a nawet ciut wczesniej]) jakos mi to nie zagrało.
Za dużo wszystkiego nawalone, wedlug mnie troche przerost formy nad trescia (sorry).

Nie wiem jak mam to opisać aż ale no nieuwiodła mnie ta książka.
Oczywiście nie mówię że zła, ma klimat swój i w sumie pewnej (jak sie okazuje duzej) grupie ludzi mogło się to podobać.

Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #6 : Września 26, 2013, 17:59:00 »

Ukończyłem niedawno "Pamiętnik znaleziony w wannie" i było to ciekawe przeżycie. Książka kojarzyła mi się mocno z kafkowskimi wizjami i mniej więcej do jej połowy starałem się ją ogarnąć, ale później było już tylko bardziej zagmatwanie. Przyznam się szczerze, że nie zrozumiałem jej do końca, będę musiał poszukać jakichś analiz. Ale na pewno warto ją przeczytać, bo wizja Gmachu jest obłędna. Wielki plus też za wstęp z genialnym słowotwórstwem Lema ;)
Zapisane
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #7 : Maja 06, 2014, 10:41:19 »

Lem kojarzony jest przede wszystkim z "twardą" SF. Jednak niekiedy jego opowiadania które nie można zaliczyć do gatunku innego, jak weird fiction - operują klimatem niesamowitości oraz zagrożenia. Przykładem jest tu "Sto trzydzieści siedem sekund".

Spoilery będą, zaznaczam.

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

A i jeszcze jedno opowiadanie Lema sobie przypomniałem, które również można określić jako weird fiction. To jest "Ze wspomnień Ijona Tichego. Opowieść II"

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Dobre, kurde, dobre........  
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2014, 11:30:59 wysłane przez Pegaz » Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #8 : Maja 07, 2014, 09:35:55 »

Dobre, kurde, dobre........

Potwierdzam, rewelacyjny tekst, jedno z lepszych opowiadań weird, jakie czytałem. I duchem bardzo przypomina Ligottiego.
Zapisane
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #9 : Maja 15, 2014, 19:40:04 »

Aaaaa... i jeszcze dwie rzeczy Lema sobie przypomniałem, które nalezą do klasyki weird fiction. Dłuższe tym razem, bo to powieści....
?Śledztwo? oraz ?Katar?.... czytać, kuuuuurde, czytać, bo staruszek Lem pisał o rzeczach bardziej przerażających niż wszystkie Kingi i Barkery razem wzięte.
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #10 : Maja 16, 2014, 08:16:11 »

No właśnie kurde w ubiegłym tygodniu w antykwariacie dorwałem tę książkę z wydania Gazety Wyborczej, ale właściwie wziąłem przez nazwisko na okładce, bo nic mi te teksty nie mówiły, tym bardziej, że to nie fantastyka a thriller/kryminał. Mówisz, że takie dobre? :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #11 : Maja 16, 2014, 15:18:07 »

Dobre, naprawdę dobre. Trudne, to swoja drogą. Nie jest to ani czysty kryminał, ani scine fiction, ani klasyczna groza.... To takie specyficzne dreszczowce, ja (głównie ze względu na klimat) zaliczam je do weird fiction.
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Emilio

*

Miejsce pobytu:
Poznań




Kochasz?

WWW
« Odpowiedz #12 : Września 02, 2014, 13:36:37 »

IMHO najwybitniejszy polski pisarz drugiej połowy XX wieku. Moje ulubione książki to Szpital Przemienienia, Powrót z gwiazd, Solaris, Eden oraz Kongres Futurologiczny. Większość jego powieści nie należy do gatunku lekkich łatwych i przyjemnych, wymagają od czytelnika dużego skupienia a także odrobiny specjalistycznej wiedzy z róznych dziedzin od filozofii aż do genetyki. Sprawia to jednak, że obcowanie z literaturą Lema jest bardzo satysfakcjonującym intelektualnie zajęciem.
« Ostatnia zmiana: Września 02, 2014, 13:41:25 wysłane przez Emilio » Zapisane

"I only dream in black and white, I only dream cause I'm alive. I only dream in black and white, to save me from myself"
Mandriell
Moderator Globalny

*

Miejsce pobytu:
Częstochowa

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



SHADYXV

WWW
« Odpowiedz #13 : Maja 23, 2015, 11:17:56 »

Moja recenzja "Kataru" : O roli przypadku
Zapisane

czarnaJagoda

*

Miejsce pobytu:
Toruń




« Odpowiedz #14 : Czerwca 11, 2015, 14:02:27 »

Do Lema zraziłam się dzieckiem będąc. Przerabialiśmy w podstawówce Bajki robotów... i to było chyba nieco za wcześnie, bo kojarzę, że wielu moich rówieśników o Lemie mówiło: szkoda, że w podstawówce się zraziłem, bo to naprawdę świetny pisarz.
Więc ja po Lema sięgnęłam późno. Konkretnie z okazji Jego śmierci przeczytałam, zbierające od jakiegoś czasu kurz na półce Solaris. I już wiedziałam, że mam dużo do nadrobienia. Najlepsza obca inteligencja, z jaką się do tamtej pory spotkałam. Później była też obca inteligencja z oceanu, konkretnie z Odwetu oceanu i Pierwszy kontakt ze Ślepowidzenia, ale to Lem pierwszy wymyślił obcą inteligencję nijak i z żadnej strony nie przypominającą człowieka i absolutnie dla niego niepojętą.
Potem były felietony: Rasa drapieżców. Teksty ostatnie. Czyli ostatnie felietony, jakie pisał do Tygodnika Powszechnego. Przygnębiająca analiza rzeczywistości. Naszej, obecnej, nie tej zrodzonej w jego wyobraźni.
Później już nic nie czytałam. Ale słuchałam. Kongres futurologiczny. Dystopia. Wypada się cieszyć, że Lem to Polak, piszący po polsku, bo tyle tam neologizmów, że czytając przekład człowiek by się zastanawiał czy to pisarz tak dobry/kiepski czy tłumacz. A tak to wie, że to wybitny pisarz. Do tego świetna interpretacja Adama Ferencego.
Niezwyciężony. Nie pamiętam już w czyjej interpretacji. Szczegółów też nie pamiętam... Pamiętam, że bardzo dobre, czyli pewnie trzeba będzie wrócić.
Przekładaniec z Bogumiłem Kobielą też kiedyś widziałam. I zgadzam się, że świetne. Będę musiała przeczytać. Bo nawet mam. Podobnie jak i kilkanaście Jego powieści. Pięknie prezentują się na półce... i proszą o przeczytanie.
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #15 : Maja 06, 2017, 14:25:43 »

Aaaaa... i jeszcze dwie rzeczy Lema sobie przypomniałem, które nalezą do klasyki weird fiction. Dłuższe tym razem, bo to powieści....
?Śledztwo? oraz ?Katar?.... czytać, kuuuuurde, czytać, bo staruszek Lem pisał o rzeczach bardziej przerażających niż wszystkie Kingi i Barkery razem wzięte.
Właśnie przeczytałem "Śledztwo" i jestem mile zaskoczony. Jak dotąd postrzegałem Lema przez nieco lekceważony dotychczas przeze ze mnie gatunek s-f, a tutaj taka miła niespodzianka. Wyśmienita atmosfera tajemnicy, kryminału, filozofii, niedopowiedzeń i niezwykle ciekawej zagadki do rozwiązania. A najlepsze jest to, że zakończenie niby wyjaśniło a jednocześnie mam jeszcze większy mętlik w głowie niż na początku... Ciekaw jestem tego "Kataru" czy też fajnie podejdzie, bo akurat mam książke Lema z tymi dwoma utworami. 
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Magnis

*




« Odpowiedz #16 : Czerwca 21, 2020, 21:10:15 »



Komiks Rafała Mikołajczyka ?Niezwyciężony? jest graficzną adaptacją powieści Stanisława Lema, z gatunku hard science fiction, wydanej w 1964 roku.

Autor: Rafał Mikołajczyk
Wydawnictwo: Booka (dobrestronybooki.pl)
data premiery: 12.09.2019
Liczba stron: 236
Format: 210x297mm A4
Oprawa: twarda
Druk: kolor
ISBN: 978-83-955214-0-9
Wydanie: I
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: