Gotham Cafe

Oficjalne fora serwisów => Klasyka => Wątek zaczęty przez: Magnis on Września 14, 2010, 14:41:27



Tytuł: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Września 14, 2010, 14:41:27
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a0/LeFanu.jpg/220px-LeFanu.jpg)

Sheridan Joseph Le Fanu urodził sie 28 sierpnia 1814r., zmarł 7 lutego 1873r.Był irlandzkim pisarzem i dzienikarzem, autorem wielu powieści i opowiadań o tematyce grozy.

W Polsce wydano powieści :

- "Carmilla"
- "Stryj Silas"
- "Dom przy cmentarzu".
- "Pokój w gospodzie "Pod Smokiem""

Opowiadania w zbiorach i antologiach wydanych w Polsce :

"Bramy piekieł" :
Joseph Sheridan Le Fanu : "Opowieść o upiornej dłoni"
Joseph Sheridan Le Fanu : "Duch pani Crowl"

"Fantastyczne opowieści" :
Sheridan le Fanu : "Obserwator"

"Nie czytać o zmierzchu" :
Joseph Sheridan Le Fanu : "Duch pani Crowl"

"Opowieści z dreszczykiem" (Noc pierwsza) :
Joseph Sheridan Le Fanu : "Zielona herbata"

"Pokój na wieży: Opowieści wampiryczne" :
Joseph Sheridan Le Fanu : "Carmilla"

"Świat grozy" :
Sheridan le Fanu : "Ręka ducha"

"Wielka księga strachu: 21 opowiadań, które będziecie czytać, drżąc z przerażenia" :
Sheridan Le Fanu : "Umowa sir Dominika".

Zetchnełem sie z tym autorem za sprawą zeszytu Iskier pt. "Nie czytać po zmierzchu", w którym było opowiadanie "Duch pani Crowl".Ciekawie napisane i nastrojowe, posiadające atmosferę niepokoju i grozy, które bardzo mi sie podobało.Zaczełem szukać innych książek jego autorstwa i znalazłem "Carmilla" oraz "Dom przy cmentarzu".Książki okazały się świetnymi powieściami grozy.Autor zaczerpnął z powieści gotyckiej oraz grozy wszystko co najlepsze i stworzył książki, które potrafią przestraszyć.Jego książki wspominam bardzo dobrze i polecam :).


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Września 15, 2010, 19:09:21
Dodam, że Wielka księga strachu to adaptacje opowiadań dla dzieci, nie teksty oryginalne, więc chyba nie ma się co napalać (jak zrobiłem przed chwilą, googlując na jej temat).

De facto też z wymienionych przez Magnisa utworów tylko Stryj Silas oraz Dom przy Cmentarzu to stricte powieści. Dwa pozostałe to nowele z tomu In the Glass Darkly, na tyle obszerne, że ktoś wpadł na pomysł indywidualnego ich u Nas wydania. Do nich zalicza się też Zielona herbata z antologii Opowieści z dreszczykiem.

Le Fanu był jednym z pierwszych niewspółczesnych twórców grozy, po których sięgnąłem. W dużej mierze dzięki niemu zakochałem się w takich utworach. Pisał jak na swoje czasy dosyć archaicznie, sięgał do romansów gotyckich, ale jego utworom bliżej go klasycznego ghost-story, z dużymi wpływami prozy spod znaku Dickensa.
Stryj Silas to fantastyczna powieść grozy, pełna subtelności i nastrojowych opisów. Czytałem ją dawno temu i niemal już nie pamiętam, więc pewnie będę musiał sobie za jakiś czas odświeżyć. Dom przy cmentarzu ma upiorny tytuł, ale w gruncie rzeczy to powieść skrząca się humorem (zwykle czarnym). Grozy nie ma tam znów wiele, ale za to jej momenty bywają doskonałe.
Opowiadania to też pierwsza klasa. Duch pani Crowl to majstersztyk opowieści o duchach.
Bardzo, ale to bardzo chciałbym, by jeszcze ktoś z wydawców zechciał wrócić do Le Fanu. Szkoda, że tak dobry pisarz został niemal zupełnie u nas zapomniany.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: KruczaFiksa on Września 18, 2010, 12:56:19
A czytał ktoś może "Pokój w gospodzie Pod Smokiem" ? Korci mnie żeby to kupić ale nie wiem czy warto.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Września 18, 2010, 13:30:16
Zależy co lubisz. Czytałem dawno temu, ale z tego co pamiętam był to bardzo dobry romans gotycki. Lekko kryminalna atmosfera, mroczne ale nie do przesady. Ja polecam :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: KruczaFiksa on Września 18, 2010, 13:45:21
Zależy co lubisz. Czytałem dawno temu, ale z tego co pamiętam był to bardzo dobry romans gotycki. Lekko kryminalna atmosfera, mroczne ale nie do przesady. Ja polecam :)

Kurcze... ja chciałbym coś w stylu M.R. James'a (duchy, nawiedzone domy czy cmentarze) w końcu Le Faune pochodzi z wysp brytyjskich więc mam nadzieje, że jest to twórczość mniej więcej podobna.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Września 18, 2010, 16:37:36
W takim razie raczej Stryj Silas, ale co do Gospody mogę się nieco mylić, bo niewiele już z niej pamiętam. Le Fanu lubił temat duchów, cmentarzy i nawiedzonych domów, więc możesz śmiało sięgac.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Grudnia 25, 2010, 11:13:47
Miałem okazję odświeżyć sobie ostatnio Carmillę. Był to ostatnio mój jedyny kontakt z tym autorem - od kiedy go czytałem, poznałem mnóstwo innych twórców starej grozy i szczerze mówiąc spodziewałem się, że ponowna jego lektura nieco mnie rozczaruje. A było wręcz przeciwnie! Trudno mi w tej chwili przypomnieć sobie lepszy utwór wampiryczny w ogóle! Może Pokój na wieży Bensona, ale to było dosyć krótkie opowiadanie, podczas gdy Carmilli bliżej do powieści (90 stron drobnego druku; jest ona opowiadaniem, ale słusznych rozmiarów).
Utwór stylizowany jest na opowieść kobiety o wydarzeniach, które miały miejsce przed wieloma laty, gdy była dziewczynką. Przez to opowieść nabiera ogromnej sugestywności - język jest może nieco staromodny i sztywny, ale autor potrafił pisać fantastycznie - przez to jego ramolstwo upływający czas przekuł w coś smakowitego.
Momenty grozy są tutaj godne mistrzów gatunku. Le Fanu unika w dużej mierze brutalności, najlepiej czuje się w straszeniu subtelnościami - scena z nocnym gościem z początku książki to skończony majstersztyk.
Wątek wampiryczny poprowadzony jest świetnie - mimo lat zdaje się być całkiem świeży i interesujący.
To jest klasyka w której można się zakochać na amen. Późna powieść gotycka - doprowadzająca gatunek do szczytowej formy.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: p.a. on Grudnia 25, 2010, 15:17:19
A ja kurcze nie wiem, jak to będzie z Carmillą, bo w jednej filii mbp powiedziano mi, iż ktoś sobie przywłaszczył tą książkę, a był to ponoć jedyny egzemplarz. Aczkolwiek w sumie jeszcze tego nie sprawdzałem :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Procella on Marca 19, 2011, 10:34:57
Najbardziej lubię "Carmillę", uwielbiam po prostu, "Stryja Silasa" też czytałam z wielką przyjemnością. Za to "Dom przy cmentarzu" mocno mnie rozczarował. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że to był mój pierwszy kontakt z Le Fanu (jeszcze w czasach szkolnych) i potem przez parę lat go unikałam, na szczęście jednak po pewnym czasie zdecydowałam się na kolejną próbę - to była "Carmilla" i chwyciło.

Kiedyś może do tego nieszczęsnego "Domu..." wrócę, żeby sprawdzić, czy to faktycznie jest książka nie dla mnie, czy też po prostu byłam jeszcze młoda i głupia, kiedy to czytałam.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Marca 19, 2011, 12:55:33
Bo Dom przy cmentarzu jest zupełnie inny niż Carmilla. Bliższy powieści obyczajowej, z odrobiną grozy i kryminału - i rewelacyjnym czarnym humorem. Mnie się bardzo podobała, taka nieco dickensowska (bo też Le Fanu bodaj zaliczany jest z Dickensem do jednej szkoły literackiej bodaj?). Rozczarować może na pewno ogromnie jako powieść grozy - jej sceny są tyle perfekcyjne, co rzadkie.

W ogóle bardzo ubolewam, że nie wydano więcej Le Fanu u nas. Mało który twórca grozy ma taką rękę do upiorów - w Carmilli i Stryju Silasie, albo opowiadaniu Duchu pani Crowl groza - mimo iż staromodna - ma nadal ogromną moc.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Marca 19, 2011, 15:51:06
Duch pani Crowl jest jednym z moich ulubionych opowiadań grozy i muszę przyznać rację Pawłowi bo chociaż jest to starsze opowiadanie to nadal robi wrażenie.Powodem może być bardzo dobrze wytworzony klimat i umiejętność jego budowania.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: czarnaJagoda on Marca 20, 2011, 14:39:00
Wygląda na to, że po Bramy piekieł będę musiała sięgnąć ponownie, bo nie pamiętam zupełnie żadnego z tamtejszych opowiadań.
Pamiętam za to Carmillę, którą czytałam kilkakrotnie i do tej pory mi się nie znudziła. To właśnie z takich postaci, jak tytułowa bohaterka, tudzież Lord Ruthven z noweli Polidoriego wzięła się moja miłość do wąpierzy. I właśnie takie wampiry lubię: piękne, subtelne, nie wiadomo dlaczego budzące grozę wśród ludzi, w gronie których przebywają a poza tym śmiertelnie niebezpieczne. I takie wątki miłosne lubię... nie, nie homoseksualne, tylko takie, gdzie kochający pragnie ukochanej osoby tylko dla siebie i zrobi wszystko, by to osiągnąć.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: dampf on Marca 01, 2012, 23:06:30
Przeczytałem "Carmillę" i jestem pod wrażeniem. Może nie pod wrażeniem ilustracji z polskiego wydania, bo te są durniejsze nawet niż okładka pierwszego wydania "Szalonego pątnika" Grabińskiego, ale na pewno treść jest wielce smakowita. Jest to przykład jak nie mówiąc wprost, operując tajemnicą i niedopowiedzeniami można stworzyć atmosferę, która przeraża, a zarazem wciąga czytelnika. Samo rozwiązanie akcji wydaje mi się tutaj mniej istotne, o wiele ważniejsze są moim zdaniem
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Iza_Jesienna on Kwietnia 08, 2012, 20:16:36
Uwielbiam tego pana. Tylko perspektywa zapoznania się z jego opowiadaniami jest w stanie zmotywować mnie do nauki języka angielskiego  :D Choć nie ukrywam, że na polskie wydanie czekam z niecierpliwością. I to skandal, że taki klasyk literatury grozy jest w naszym kraju traktowany po macoszemu, jak cała reszta klasyki grozy zresztą. W takich chwilach dziękuje opatrzności (i panu Marszałkowi) za bibliotekę grozy, bo zaiste ratuje on nasz honor :D
I witam wszystkich fanów klasyki! Już od dłuższego czasu Was obserwowałam, jako cichociemna użytkowniczka, bardzo się cieszę, że natrafiłam na Wasz kącik :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Stary_Zgred on Grudnia 07, 2012, 14:36:02
Wspaniały, ciekawy pisarz. Poznałam go dzięki pożyczonej w ciemno książce z biblioteki publicznej - "Stryj Silas". Powieść spodobała mi się na tyle, że eksplorowałam temat jego twórczości dalej.

Żałuję, ze na polskim rynku brakuje pełnoprawnego zbiorku opowieści niesamowitych LeFanu, ale mam nadzieję, że przyszłość przyniesie poprawę :)

Na koniec wpisu pozwalam sobie wkleic popełnioną kiedyś recenzję "Carmilli". W związku z tym, że recenzja zawiera informacje o zwrotach fabuły, ukrywam ją pod maską "spoilera":

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Niniejsza recenzja pojawiła się na moim blogu, więc nie zdziwcie się, jesli natkniecie się na nią w sieci


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Kaamosaika on Lutego 10, 2013, 23:47:01
Jutro powinien trafić do księgarń zbiór 12 opowiadań Le Fanu pt. "Duch pani Crowl" wydawnictwa C&T
(parę dni temu pokazał się już na stronie matrasu, ale data oficjalnego wydania to 11.02)
Niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć spisu treści.

(http://www.fabryka.pl/typo3temp/pics/18b101e628.jpg)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 11, 2013, 00:16:47
Ja już zamówiłem przez weekend. Mam nadzieję, że będzie dostępna w Matrasie jutro, to wrzucę od razu na Carpe spis treści :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 11, 2013, 18:22:28
W Matrasie jest dostępna Paweł. Wczoraj zobaczyłem właśnie newsa na CN i poszukałem na allegro (nie ma) i w Matrasie (jest). Ja póki co nie kupuję, bo mnie UW pociągnęło po kieszeni, ale jakby ktoś mógł napisać, co to za opowiadanka tam się znajdują, to byłym wdzięczny. ;)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 11, 2013, 18:51:32
No ja właśnie zamówiłem w Matrasie przez Internet, ale jeszcze mi nie zrealizowali zamówienia. No ale już opłaciłem, to poczekam. A mogłem iść po prostu do salonu, może stało gdzieś na półce ;)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 12, 2013, 13:11:36
Dzisiaj zakupiłem w Matrasie i jakby książka czekała na mnie :D :D.

Spis treści :
Przedmowa M.R.Jamesa
Duch Pani Crowl
Testament Pana Toby'ego
Diabelski Dickon
Dziecko, które odjechało z elfami
Biały kot z Drumgunniol
Niezwykłe zajście przy Aungier Street
Opowieści o duchach z Chapelizod
Niegodziwy kapitan Walshawe z Wauling
Umowa sir Dominicka
Ultor de Lacy
Wizja Toma Chuffa
Opowieści z Lough Guir

Muszę przyznać, że w realu okładka wygląda niesamowicie :roll: :).


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Ciacho on Lutego 12, 2013, 18:01:31
Dzięki Magnis, myślałem, że Duch Pani Crowl to jakaś dłuższa nowelka będzie, a tu jak książka ma 200 stron, to zaledwie kilkunastostronicowe opowiadanko. :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Lutego 12, 2013, 19:39:39
Ciacho mogę Ci powiedzieć, że Duch pani Crowl to naprawdę porządnie napisana opowieść o duchach. Opowiadanie znam ze zbiorku zeszytowego Nie czytać o zmierzchu z wydawnictwa Iskier i zrobiło na mnie fantastyczne wrażenie. Po prostu powiem jedno klimatyczne, klimatyczne i jeszcze raz klimatyczne aż pamiętam, że ciarki mi przeszły podczas czytania. Więc z radością po informacji o wydaniu zbiorku się ucieszyłem, że zostanie wydany. Mam nadzieje, że pokuszą się o wznowienie Domu przy cmentarzu, Carmillii czy też Stryja Silasa :).


Tytuł: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Sharin on Października 07, 2013, 18:59:33

Jakiś czas temu zapoznałem się ze sławną "Carmillą" Josepha Sheridana Le Fanu.
Wrażeniami podzieliłem się na Carpe Noctem (http://www.carpenoctem.pl/teksty/motyw-wampira-kobiety-czyli-kilka-slow-o-carmilli-josepha-sheridana-le-fanu/) :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Lutego 09, 2015, 19:41:20
Mój ulubiony XIX - wieczny pisarz. Z okazji sto czterdziestej drugiej rocznicy śmierci Mistrza pozwoliłem sobie przypomnieć Jego sylwetkę na blogu Okiem na Horror. O, tu:

  http://okiem-na-horror.blogspot.com/2015/02/wiktorianski-mistrz-opowiada-piotr.html

Taka anegdota o Le Fanu i czasach w których żył:

Pogłoski o praktykowaniu przez pisarza okultyzmu, chyba były przesadzone. Po śmierci żony w 1858 r. Le Fanu mocno odizolował się towarzysko, prawdopodobnie cierpiał na depresje. To, oraz mroczna wymowa najlepszych tekstów Mistrza z pewnością leżała o podstaw owych plotek. Wiemy, że przynajmniej jeden ze współczesnych Mu faktycznie wierzył w doświadczenia Le Fanu z siłami nadnaturalnymi. Owym współczesnym był redaktor pisma "All the Year Round", pan Karol Dickens....

Dickens opublikował w swoim piśmie jedno ze sztandarowych opowiadań Mistrza, przejmująca "Zieloną herbatę". Opublikował, wpierw rzecz jasna przeczytał, a czytał tekst wręcz - jak twierdzą współcześni - z dreszczem i z poczuciem, że doskonale zna tę historię. Wraz z decyzją o publikacji, wysłał do Mistrza list z prośbą o wyjaśnienia.

Autor "Oliver Twista" sam mocno zainteresowany modnymi wówczas ideami mistycznymi i okultystycznymi, swego czasu próbował, przy pomocy hipnozy i różnych technik mesmerycznych, egzorcyzmować panią Augustę de la Rue, żonę szwajcarskiego bankiera. Kobieta ta nawiedzana była przez upiorną postać, wywołująca u niej wątpliwości natury światopoglądowej oraz zmuszającą do robienia sobie krzywdy. Dokładnie tak, jak ma to miejsce w utworze Le Fanu. Dlatego też Dickens poprosił Irlandczyka o radę. Jak poradzić sobie z czyimś osobistym demonem?

Charakterystyczne, że Le Fanu nie odpowiedział na list swojego bardziej znanego kolegi. I nie wiadomo, czy dlatego, że w przeciwieństwie do Dickensa odróżniał prawdę od fantastycznej fikcji... czy wręcz odwrotnie. 


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 10, 2015, 08:22:44
Ciekawy tekst Pegazie. Le Fanu znam tylko ze zbioru pani Crowl, mam nadzieję że ukażą się wznowienia jego utworów.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Lutego 10, 2015, 17:22:04
Ciekawy tekst Pegazie. Le Fanu znam tylko ze zbioru pani Crowl, mam nadzieję że ukażą się wznowienia jego utworów.


Paweł na wątku o bibliotece grozy C&T pisał, że mają wydać nie przetłumaczone na język polski opowiadania Le Fanu. Jestem pewien, że to pisał, ale nie mogę znaleźć. Dobry pomysł, ale mam nadzieję, że będzie to całe "In glass darkly". Niby i "Carmilla" i "Zieloną herbata" znane są polskiemu czytelnikowi, ale dobrze byłoby znaleźć te kawałki w jednym tomie, wraz z dotychczas nie publikowanymi.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 10, 2015, 17:58:54
Maszynisto, nie ma co czekać na wznowienia. "Carmillę", "Dom przy cmentarzu", "Stryja Silasa" znajdziesz za grosze na allegro. "Stryj Silas" był chyba nawet wznawiany już poza serią "fantastyki i grozy". A są jeszcze opowiadania luzem, jest "Pokój w gospodzie Pod Smokiem", który był wydawany w miarę współcześnie. Do tego "Duch pani Crowl", jakieś nieokreślone zapowiedzi z C&T (też nie pamiętam o co chodziło ;)). Jest tego czytania, a wszystko świetne!


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 11, 2015, 09:33:52
Tak, wstyd się przyznać że takich perełek się nie zna, owszem mógłbym ich poszukać na allegro, "problem" w tym że mam w biurku kilka książek nowiutki nie przeczytanych, kilkanaście innych czeka w kolejce aby do nich powrócić. Ech trzeba przyznać że jestem dość wybrednym czytelnikiem...

Wracając do tematu. Widziałem kiedyś w bibliotece Stryja Silasa Czyżby to była najlepsza powieść Le Fanu?

W sumie chętnie bym powrócił do ghost madame Crowl. Nie wiem czy sie zgodzicie ze mną że to jeden z wybitniejszych tomików biblioteki grozy?


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Lutego 11, 2015, 10:33:01
Wracając do tematu. Widziałem kiedyś w bibliotece Stryja Silasa Czyżby to była najlepsza powieść Le Fanu?
Z rzeczy wydanych w Polsce najbardziej mi się chyba podobał, ale też czytałem go dawno temu i jako pierwszą rzecz Le Fanu bodaj.

W sumie chętnie bym powrócił do ghost madame Crowl. Nie wiem czy sie zgodzicie ze mną że to jeden z wybitniejszych tomików biblioteki grozy?
Tytułowe opowiadanie jest dla mnie wybitne, do reszty szczerze mówiąc nie przekonałem się do końca jeszcze. Były bardzo dobre, ale dla mnie niekoniecznie w top serii.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Lutego 19, 2015, 02:15:54

Wracając do tematu. Widziałem kiedyś w bibliotece Stryja Silasa Czyżby to była najlepsza powieść Le Fanu?



Co do "Stryja Silasa". Jest ona faktycznie uznana za "opus magnum" Le Fanu, jego najlepszą powieść. Cóż, ja wolę jego opowiadania, chociaż powieści też bardzo lubię.

"Stryj..." jest określany jako gotycki "mistery thriller" albo powieść sensacyjną, co zresztą wywoływało opory pisarza. Odżegnywał się we wstępie od tego gatunku. Tak czy inaczej nie jest to powieść z wątkami nadnaturalnymi.  Sadzę, że stosując współczesne kryteria i oczekiwania, można by tę książkę określić jako prozę obyczajową, z wątkiem kryminalnym.

Oczywiście jest to powieść gotycka, z wszystkimi atrybutami gatunku: antynomiczna para, zbrodnia z przeszłości kładąca się cieniem na życie współczesnych postaci, intrygi, zaniedbane posiadłości, no i trzymająca w napięciu końcówka. Plus religijne obsesje Le Fanu. Ja tam lubię, chociaż czytelnicy oczekujący ghost - story albo rasowego wiktoriańskiego horroru mogą być zawiedzeni.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Lutego 23, 2015, 08:16:53
Tak mi się przypomina, czy jakiś czas temu ktoś nie pisał że biblioteka grozy ma wydać drugi tom opowiadań Le Fanu? Tak mi się wydaje że była taka zapowiedź, ale sobie ręki nie dam uciąć...


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 01, 2015, 16:22:30
(http://esensja.stopklatka.pl/obrazki/okladkiks/259275_w-ciemnym-zwierciadle_200.jpg)

Opis :
?W ciemnym zwierciadle? to wyjątkowa książka w dorobku Josepha Sheridana Le Fanu, jednego z twórców powieści gotyckiej. Motywem przewodnim są najrozmaitsze przykłady zjawisk nadprzyrodzonych, z których każdy stanowi studium przypadku z archiwum doktora Martina Hesseliusa, lekarza i naukowca zajmującego się studiowaniem stanów psychologicznych w kontekście choroby umysłowej. W umysłach pacjentów doktora Hesseliusa naruszona została granica pomiędzy światem realnym i nadprzyrodzonym: są prześladowani przez mściwe zjawy i wampiry, pojeni trucizną i w efekcie zapadają w sen przypominający śmierć, cierpią na przerażające halucynacje. Doktor jest zazwyczaj w stanie wyjaśnić te zjawiska za pomocą metod psychopatologii, ale dzięki literackiemu chwytowi w postaci obiektywnego z pozoru narratora ? którym jest były sekretarz doktora opracowujący dzieła nieżyjącego już uczonego ? Le Fanu zdaje się celowo nie zajmować jednoznacznegó stanowiska wobec opisywanych wydarzeń i wiele niepokojących wątpliwości pozostaje dla czytelnika nierozwiązanych.
Każda z opowiedzianych historii porywa absolutnie frapującym pomysłem fabularnym i stylem narracji, a w najsłynniejszej z nich, ?Carmilli? (która Bramowi Stokerowi posłużyła jako inspiracja do napisania ?Drakuli?), Le Fanu stworzył typ kobiety-wampira funkcjonujący w kulturze popularnej aż do dziś.
Zbiór zawiera pięć opowiadań :
Green Tea, The Familiar, Mr. Justice Harbottle, The Room in the Dragon Volant i Carmilla.

Tytuł   W ciemnym zwierciadle
Tytuł oryginalny   In a Glass Darkly
Data wydania   4 maja 2015
Autor   Joseph Sheridan Le Fanu
Przekład   Maria Czarnecka
Wydawca   Zysk i S-ka
ISBN   978-83-7785-184-5
Format   550s. 135×205mm; oprawa twarda
Cena   39,90
Gatunek   groza / horror

 :)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: dampf on Maja 01, 2015, 18:37:18
Nareszcie!!!


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 02, 2015, 07:33:50
Nareszcie!!!

Trudno o lepszy komentarz, już od dawna czekałem na te utwory, planowałem nawet wizytę w antykwariacie, ale jak będzie nowe wydanie to extra!


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Maja 02, 2015, 14:18:16
"The Familiar" i "Mr. Justice Harbottle" chyba nie były do tej pory tłumaczone, prawda? Genialnie, że wyjdzie ten zbiór!


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Maja 02, 2015, 16:05:57
The Familiar jest przerobionym opowiadaniem przez Le Fanu, które wcześniej miało tytuł The watcher. Można je przeczytać bezpłatnie na projekcie Gutenberg :).




Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Maja 03, 2015, 03:43:03
"The Familiar" i "Mr. Justice Harbottle" chyba nie były do tej pory tłumaczone, prawda? Genialnie, że wyjdzie ten zbiór!

Mr. Justice Harbottle to zupełnie premierowe opowiadanie. Co do The Familiar to już nie jest takie oczywiste, bowiem ukazała się u nas jego pierwotna wersja, jako Obserwator (The Watcher) w drugim tomie Opowieści z Dreszczykiem. Generalnie, cieszę się, czy talem Mr. Justice Harbottle, w originale, z Project Gutenberg, i zapewniam że, to świetny tekst.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Maja 04, 2015, 02:06:44
Tak przy okazji, w "nowościach i zapowiedziach" widziałem newsa o reedycji  Tajemnicy pałacu w Wenecji, tyle że pod innym tytułem. Wielkie Collins, Le Fanu? Zysk i spółka planują jakąś serie z wiktoriańską klasyką, czy to tylko incydentalne wydania?


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Maja 04, 2015, 08:22:10
Nie wiem, ale z Collinsem mnie zaskoczyli, szczególnie że jednego już mają w ofercie, a zupełnie przeoczyłem: http://www.sklep.zysk.com.pl/ksiezycowy-kamien.html Trzeba będzie nadrobić ;)


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Maja 15, 2015, 01:43:56
Zastanawiam się  nad trafnością polskiego tytułu. Nawet nie o to chodzi, że może ona kojarzyć się z powieścią Dicka. Anglojęzyczna Wikipedia podaje, że tytuł nawiązuje do 12 wersu 13 rozdziału 1 Listu do Koryntian - czyli do samej końcówki Hymnu do Miłości.

Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz

Poprawniejsze byłoby Przez niejasne zwierciadło, co fatalnie brzmi, ale lepiej tłumaczy treść zbioru, oraz nakierowuje czytelnika nie do powieści zaćpanego geniusza SF, co raczej do biblijnej inspiracji.

Ale i tak się kurde ciesze. Zbiór jest genialny.   


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Paweł Mateja on Maja 16, 2015, 20:39:09
Co do zbioru z Zysku, to ciekawostka:
opowiadanie "Mr Harbottle" to jest inna wersja opowiadania "Niezwykle zajścia przy Aungier Street", które było w "Opowieściach o duchach" EDIT: "Duchu Pani Crowl", pomyłka, dzięki Pegaz :). Info od Pawła Marszałka. Szkoda więc, że nie będzie to tekst całkiem premierowy, ale w sumie jakoś to nie umniejsza mojej radości ze zbioru.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Maja 18, 2015, 02:01:20
"Mr Harbottle" to jest inna wersja opowiadania "Niezwykle zajścia przy Aungier Street"


Ano widzisz, faktycznie, nie zwróciłem uwagi. Na usprawiedliwienie dodam, że jednak te teksty różnią. Tak jak "Obserwator" i "The Familiar". PS. "Niezwykłe zajście...." opublikowano w "Duchu Pani Crowl"


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Maja 29, 2015, 12:15:17
Jak tam, przeczytał ktoś już Zyskowy zbiór W ciemnym zwierciadle? Jak wrażenia? Myślałem że będe pierwszy ale dopiero muszę z ksiegarni odebrać a w między czasie inne ksiażki się pojawiły więc troche to potrwa, choć oczywiście jak przeczytam to swój komentarz zamieszcze.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Czerwca 01, 2015, 10:17:17
Ja dziś odebrałem. Opowiadania zupełnie inaczej czyta się w zbiorze, niż rozrzucone po antologiach albo wydaniach samodzielnych. Nie przeczytałem jeszcze premierowych, lecz "Carmilla" ciągle wydaje się najlepsza. Zbiór otwiera "Zielona herbata" a kończy właśnie opowiadanie wampiryczne, czyli dwa najlepsze teksty pisarza.

Wydanie śliczne: dużo czcionka, twarda oprawa,  kamienna piękność patrzy się z okładki. Na dniach mój długi esej na temat "W ciemnym zwierciadle" na blogu Okiem na Horror. Jak komu się chce takie rzeczy czytać, to zapraszam.

EDIT: Dopiero po przeczytaniu "pod rząd" Zielonej Herbaty i Prześladowcy zauważyłem, jak bardzo podobne do siebie są te opowiadania. Mogę się założyć, że wielu czytelnikom prawie identyczny schemat fabularny tych historii będzie przeszkadzać.  

Z tym że te dwie opowieści bardzo od siebie się różnią, jeśli chodzi o "etologie", nazwijmy to, niesamowitych zdarzeń jakie przytrafiają się protagonistom.  Zielona Herbata jest - w mojej opinii - jednak lepsza.

EDIT 2: Pierwsze trzy opowiadania, opierające się na zbliżonym schemacie fabularnym ułożone są na zasadzie "stopniowania winy" protagonistów.  O ile wielebny Jennings nie jest niczemu winny, a sędzie Harblotte to gnój skończony, o tyle ocena kapitana Burtona nie może być już tak jednoznaczna. A wszyscy kończą tak samo.... Horror klasyczny musi być moralną przypowieścią o winie, za którą zawsze idzie kara? Nie, nie musi.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 02, 2015, 06:54:34
Nie dałoby się Pegazie abyś publikował na Carpe Noctem? Heh troche może lenistwo przeze mnie przemawia ale lubie mieć wszystko w jednym a nie szperać po tysiącach portali. Choć oczywiście rozumiem jeśli chcesz pisać wyłącznie u "siebie". Fajny ten blog, ale większą czytalność pewnie być miał gdybyś pod auspicjami CN pisał.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Czerwca 02, 2015, 13:30:01
Grocie, wydaje mi się, że teksty o klasyce są na OnH bardziej potrzebne niż na CN. To znaczy na CN też są potrzebne, ale chodzi mi o to, że czytelnikami bloga są albo ludzie dla których groza to kolejny Masterton/King albo stare konie po trzydzieści parę lat, z rozrzewnieniem wspominający czasy Phantom Press.  Warto ludziom pokazać, że literatura grozy  to nie tylko Masterton.

EDIT: a tu, rzeczony tekst: http://okiem-na-horror.blogspot.com/2015/06/zobaczyc-twarza-w-twarz-o-w-ciemnym.html


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 14, 2015, 14:04:15
Pegazie, gratuluje recenzji ciemnego zwierciadła z OnH. Widać, że solidny tekst pisany w oparciu o konkretną literature przedmiotu, a nie jedynie własne przemyślenie jak mój post.

Jednak będąc szczery muszę przyznać, że lekko się zawiodłem na Zyskowym zbiorze Le Fanu. Już nawet nie chodzi o to że opowiadania do siebie są podobne, ale chyba czegoś innego się spodziewałem. Dość duże wrażenie zrobił na mnie zbiór Duch pani Crowl i pewnie naiwnie przypuszczałem że teraz będzie coś w tym stylu, czyli klasyczne ghost stories. Jednak ogólnie porównując oba tomy zdecydowanie wyżej cenię ten z c&t.

Co mi się w zwierciadle nie podobało? Przede wszystkim jest tam jedno obszerne opowiadanie, które uważam za nieporozumienie. Oczywiście chodzi o  ?Pokój w gospodzie Le Dragon Volant?. W ogóle nie wiem jak ten utwór określić czy to jakaś karykatura romansu, pseudo - kryminał, kompletne pomieszanie. Najgorsze że opowieść tak zakręcona, jakaś taka nieskładna że w połowie się pogubiłem i już później chodziło nie o przyjemność ale żeby skończyć i przejść do następnego opowiadania. Utwór stanowczo  za długi - wprawdzie duża czcionka, lecz mimo wszystko 200 stron jak na opowiadanie... To nawet genialny Wielki Bóg Pan jest krótszy, tylko że utwór Machena mimo iż także zawadza o romans i kryminał jest wyborny a ta Gospoda ..., Le Fanu szkoda pisać. Nie wiem może zbyt rygorystycznie oceniam tę opowieść - może kiedyś jeszcze do niej powrócę i zmienię zdanie, lecz na pewno nie prędko...

Uff, najgorsze mamy za sobą, teraz już powinno być tylko lepiej. Ogólnie duży plus dla Le Fanu za psychologie w utworach, jednak momentami akcja wydaje się zbyt statyczna, nużąca. Najlepsze obok Carmilli chyba Zielona harbata -zastanawiam się czy czasem J. Connolly w hołdzie temu utworowi nie napisał nowelki - Małpa z kałamarza bo nieco podobna fabuła...

Carmilla rzeczywiście wyborna choć nie miałbym nic przeciwko aby nieco bardziej spójny był ten utwór, szczególnie pod koniec. Słusznie na książce jest zauważone że ten utwór mógł być czy był inspiracją Brama Stokera dla Draculi, lecz umówmy się że Stoker rozwinął wyśmienicie ten pomysł i jego dzieło jest z przekroju całości dużo lepsze.

Jeden wydaje mi się błąd wykryłem co do informacji na obwolucie - wydawca sugeruje że wyboru opowieści do ciemnego zwierciadła dokonał MR James co chyba nieprawda bo James owszem wybrał  utwory Le Fanu, ale te odnośnie zbioru Duch pani Crowl .         


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Pegaz on Czerwca 17, 2015, 10:56:46
umówmy się że Stoker rozwinął wyśmienicie ten pomysł i jego dzieło jest z przekroju całości dużo lepsze.        

Grocie, with all due respect, ja bym proponował aby jednak umówić się na coś zupełnie przeciwnego. Moim zdaniem dzieło Stokera jest przegadane, momentami nużące i problem właśnie tkwi w tym, że nic nie rozwija. Przetwarza wątki i motywy, ale nie dodaje nic nowego.

Co do Pokoju...., rozumiem, dlaczego Ci się ten utwór nie podoba. Jest to powieść (czy też mikropowieść, bo na pewno nie opowiadanie) nie pasująca jednak klimatem i tematyką do reszty utworów. To co Ty uznajesz za wadę, czyli "zakręconość" opowieści mnie akurat się podobało. Wątki romansowe mi nie przeszkadzały. Fakt faktem, utwór nie ma elementów nadprzyrodzonych jednak Le Fanu momentami sprawnie tworzy nastrój

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

ot, taka sobie komercyjna, lekka opowiastka, żadne arcydzieło. W przeciwieństwie do pozostałych utworów.


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: maszynistaGrot on Czerwca 07, 2016, 07:48:18
Stryj Silas.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/144596/stryj-silas/opinia/33405577#opinia33405577


Tytuł: Odp: Sheridan Le Fanu
Wiadomość wysłana przez: Magnis on Marca 07, 2024, 21:13:53
Zapowiedz :

(https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/carmilla-large.jpg)



Wydawnictwo: Uroboros
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Data wydania: 10 Kwiecień 2024
Liczba stron: 176
Cena: 45,99 zł
Rok wydania oryginału: 1872
Ilustracje: Aleksandra Czudżak