Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Nasze kolekcje klasyki  (Przeczytany 12610 razy)
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #20 : Października 25, 2011, 23:04:58 »

Ha, wiedziałem, że już to gdzieś widziałem. Ale zapomniałem przewinąć na samą górę wątku i tamtych zdjęć nie oglądałem. Cóż, cieszą mnie Wasze opinie i jestem jeszcze bardziej zadowolony z zakupu :D
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #21 : Listopada 27, 2011, 22:07:48 »

Na życzenie wrzucam więc moją kolekcję książek Lovecrafta i pozycje z nim związane. Nie jestem pewien czy wszystko co mam tu jest (pomijałem takie książki, w których tylko część odnosi się do HPL-a, np. pojedynczy artykuł itp.), dopiero dziś zdałem sobie sprawę, że jednak w moich książkach nie panuje aż tak wzorowy porządek :P.

Wszystkie eseje i wiersze HPL-a:


Wszystkie "Selected Letters" + 2 zbiorki imienne z Hippocampusa:


U dołu Penguinowskie zbiorki opowiadań poprawionych i skomentowanych przez Joshiego. Po prawej wznowienie w poprawionych wersjach "poprawek" HPL-a, z Arkham House:


Zyskowe wydania, od których zaczęła się moja przygoda translatorska z HPL-em :)


Po lewej u dołu pierwszy porządny Lovi w Polsce, drugi od prawej u dołu - pierwsza polska książka o Lovecrafcie:


Wydania z S.R. i inne dziwolągi:


Kiepskie przekłady Wroczyńskiego + trochę pastiszów:


Kolejne pastisze, w tym "Tales of the Cthulhu Mythos" i "Disciples of Cthulhu" - chyba dwie najbardziej znane antologie:


Książki ze Scutuma + kolejna książka Lovecraftowska, tym razem na mniej poważnie ;)


U góry pośrodku "HPL: A Life", egzemplarz sfatygowany od tłumaczenia, u dołu kolejna cenna rzecz: "Lovecraft Remembered" - pisarz we wspomnieniach przyjaciół. Po lewej u dołu rarytas z Necronomicon Press.


Po lewej moje największe dotąd dzieło, a dalej książka zagraniczna, w której pojawia się moje nazwisko i ogromnie cenne listy wymienione między HPL-em i R. E. Howardem:


Największa, najdokładniejsza i najlepsza biografia HPL-a z dostępnych obecnie na rynku.


I moje najświeższe nabytki. Zwłaszcza cieszę się z listów, ale eseje też rarytas jakby co ;)


Do tego czekam jeszcze na kolejne dwie pozycje :)

Za taki brak skromności to chyba mnie piorun powinien trafić :D.
« Ostatnia zmiana: Listopada 28, 2011, 10:17:17 wysłane przez Cichy » Zapisane
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #22 : Listopada 27, 2011, 22:35:26 »

Umarłem...

P.S. "Wydania z S.R. i inne dziwolągi" + nie to foto co trzeba  ;)
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #23 : Listopada 28, 2011, 10:11:41 »

O rany, Cichy, Ty to naprawdę tego HPL lubisz :) Swoją drogą widzę, że wydanie "At the Mountains of Madness" ozdobiono tą samą okładką, którą wykorzystało wyd. Rebis przy okazji wznowienia "Kostnicy" Mastertona.
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #24 : Listopada 28, 2011, 10:20:13 »

P.S. "Wydania z S.R. i inne dziwolągi" + nie to foto co trzeba  ;)

Podmienione :). Dzięki za zwrócenie uwagi, ale miałem troszkę problemów ze wrzuceniem tych fotek :P

Swoją drogą widzę, że wydanie "At the Mountains of Madness" ozdobiono tą samą okładką, którą wykorzystało wyd. Rebis przy okazji wznowienia "Kostnicy" Mastertona.

Ona chyba jest w ogóle dość znana i używana. Nie wiem nawet czy którejś z książek Barkera wydanych za granicą nie "zdobiła" :)
Zapisane
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #25 : Listopada 28, 2011, 14:50:07 »

Ładnie, ładnie. Lekko pozieleniałam z zazdrości :] Ale też sobie powoli zgromadzę, a co! Diabeł 9
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #26 : Grudnia 21, 2011, 15:54:47 »

Mała aktualizacja ode mnie - nabytki z ostatnich kilku(nastu) tygodni:



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
Lubusz

*



« Odpowiedz #27 : Czerwca 27, 2012, 13:05:35 »

Odświeżę temat. Od blisko dwóch lat kolekcjonuję antologie i zbiory opowiadań grozy. Wprawdzie z zapałem raz większym, a raz mniejszym, jest to jednak główny obszar mojego książkowego zbieractwa. Dotychczas udało mi się zgromadzić 44 pozycje, a zanotowałem ich około 80 ( z pewnością nie odszukałem wszystkich). Piszę o okresie od 1950 do mniej więcej 1991 roku i mam na myśli antologie autorów już nie tworzących współcześnie, czyli bez Kingów, Mastertonów i zbiorów typu "Dziedzictwo Lovecrafta". Jako że pojęcie grozy jest dosyć płynne na tej liście znalazło się kilka pozycji, które nie zostały wydane jako typowe antologie grozy, jednak mają z nią wiele wspólnego. Ażeby nie był to post bez konkretów wymienię kilka ciekawych publikacji z moich zbiorów:

Nowosad J., Opowieści przy gasnących świecach, Wyd. KAW 1989.
Przez długi czas powątpiewałem, że kiedykolwiek zdobędę tę książkę. Mimo stosunkowo niemałego nakładu (20tys.) jest rzadko spotykana. Udało mi się ją wyłowić na allegro, za kwotę 9 złotych (w tym przesyłka). Niestety została fatalnie wydana i nie mogę jej czytelniczo przeciążać.
Polskie opowieści z dreszczykiem, Wyd. Iskry 1969.
Pozycja od czasu do czasu pojawia się na allegro (nakład 10tys.). Chyba najciekawsza antologia polskiej grozy. Kapitalne opracowanie graficzne Mariana Stachurskiego. Mnie udało nabyć się egzemplarz z oryginalną "mroczną" zakładką. W ogóle to wyd. Iskry swego czasu było niezwykle płodne pod względem antologii, poza tą wydali jeszcze Opowieści z dreszczykiem ( w 1957, 1960 i 1966), Upiornego narzeczonego, zeszyty Nie czytać o zmierzchu, Diabli wiedzą co..., Strofy z dreszczykiem, Alfred Hitchcock przedstawia, Rafę trzech szkieletów, Duchy na dachu, opowiadania Grina, Siewierskiego i Stevensona.
Tołstoj A. K., Upiór, Wyd. Łódzkie 1958.
To wydanie zawiera również fragment nigdy nie dokończonej powieści Amene. Rzecz rzadka, szczególnie z obwolutą. Nakład 10tys.
Na koniec dwie antologie, które nie funkcjonują jako klasyczne zbiory grozy, jednak mogą być do nich zaliczane.
Paulaharju S., Nocne cienie Tunturi. Opowieści lapońskie, Wyd. Poznańskie 1972.
Nakład 15tys. Mój egzemplarz mimo 40 lat na karku prezentuje się jakby dopiero co opuścił drukarnię. A jaka zawartość! Pełne strachów i nastrojowej grozy opowieści z Laponii powinny nie jednego czytelnika zachwycić. Dodatkowo olbrzymi plus za wydanie. Twarda okładka z obwolutą w pięknej szacie graficznej.
Opowiadania pisarzy angielskich XIX w., Wyd. Nasza Księgarnia 1971.
Antologia zawiera kilka opowiadań (choćby O. Wilde'a), które śmiało można zaliczyć do gatunku grozy. Pozycja pięknie wydana w twardej okładce z obwolutą. Nakład 10tys.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 27, 2012, 19:04:17 wysłane przez Lubusz » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #28 : Września 03, 2012, 18:31:18 »

Strasznie fajnie się na te klasyki patrzy. Nie wiem czemu się tutaj jeszcze nie wypowiedziałem, widocznie ponapawałem się waszymi kolekcjami a potem umknęło mi gdzieś wypowiedzenie się na ten temat. :) Cholernie podoba mi się białą seria WL Pawła i kolekcja Loviego od Cichego. Ta druga tym bardziej, że jest to nic innego jak uwielbienie jednego autora, które widać szczególnie w pokoju Kinga, Mastiego i Koontza, poprzez posiadanie nie tylko samych powieści czy zbiorów, ale także opracowań,biografii i zagranicznych tytułów. :)

Jeśli zaś o mnie chodzi ( i że obiecałem dzisiaj Magnisowi) tak wygląda stan mojej klasyki na dziś. :)



Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Magnis

*




« Odpowiedz #29 : Września 03, 2012, 22:44:43 »

Ciacho gratuluje kolekcji :). Jak Ci zazdroszczę Waltera De Le Mare i jego książki co nie miara bo sam chciałbym przeczytać, a mam tylko z serii fantazja-przygoda z wydawnictwa Alfa Piękną Berenikę i inne opowiadania zakupioną niedawno :). Widziałem książkę Łozińskiego i takie pytanie do Ciebie bo o nim nie słyszałem co to za powieść :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #30 : Września 03, 2012, 22:48:18 »

Klasyka do bólu klasyczna! Brawo stary, świetny zbiór starszych i nowszych pozycji :) A Ty "Golema" Meyrinka czytałeś już może? Jak tak, to jakie wrażenia? Trudny tekst?
Zapisane
Stebbins

*

Miejsce pobytu:
Dorne




WAR is NOT the ANSWER

« Odpowiedz #31 : Września 04, 2012, 00:06:43 »

Ja mam inne pytanie apropos kolekcji - czy Jack Ketchum w jakiejs innej ksiazce zbliza sie chociaz do poziomu "dziewczyny z sąsiedztwa"?
Zapisane

"Podróż donikąd też zaczyna sie od pierwszego kroku."

(Ch. Palahniuk 'Rozbitek')
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #32 : Września 04, 2012, 08:33:54 »

Klasyka do bólu klasyczna! Brawo stary, świetny zbiór starszych i nowszych pozycji :) A Ty "Golema" Meyrinka czytałeś już może? Jak tak, to jakie wrażenia? Trudny tekst?

Trudny ;) Ale od takich dyskusji jest wątek o Meyrinku ;) Steb to już w ogóle w kosmos poleciał pytając w klasyce o Ketchuma :D

Swoją drogą Ciacho mnie zaskoczył, bo jakoś dotąd nie postrzegałem go zbytnio jako miłośnika klasyki :) Choć nie jestem przekonany, czy miejsce Kafki - z tą konkretnie powieścią - jest akurat wśród tego typu książek :)
« Ostatnia zmiana: Września 04, 2012, 08:42:58 wysłane przez p.a. » Zapisane
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #33 : Września 04, 2012, 08:38:59 »

Choć nie jestem przekonany, czy miejsce Kafki - z tą konkretnie powieścią - jest akurat wśród tego typu książek
Jest! To jest dobry temat na niekończącą się dyskusję, ale moim zdaniem "Proces" jak najbardziej podchodzi pod literaturę grozy. :)
Zapisane
dampf

*

Miejsce pobytu:
Trójmiasto




« Odpowiedz #34 : Września 04, 2012, 11:17:33 »

Trudny ;) Ale od takich dyskusji jest wątek o Meyrinku ;)
Wiem, ale chciałem tylko lekko tutaj spytać Ciastka o tę pokazywaną przez Niego książkę ;) Bo ta pozycja akurat za mną chodzi od dosyć dawna i chyba dam jej jednak szansę, bo jak widzę jest dostępna na Polonie :) [po krótkim czasie lektury] Ok, bez porządnego podłoża merytorycznego nie podejdę jednak do tej książki póki co  :(
« Ostatnia zmiana: Września 04, 2012, 12:23:24 wysłane przez dampf » Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #35 : Września 04, 2012, 19:10:14 »

Ciacho gratuluje kolekcji :).

Dzięki. ;)

Cytuj
Jak Ci zazdroszczę Waltera De Le Mare i jego książki co nie miara bo sam chciałbym przeczytać, a mam tylko z serii fantazja-przygoda z wydawnictwa Alfa Piękną Berenikę i inne opowiadania zakupioną niedawno :).

A ja to kupiłem widzisz nieświadom, że tak chciałbyś przeczytać. :P Większości tych pisarzy nie znam, bo klasykę jednak poznaję od krótszego czasu, ale to co się pojawi, to zabieram ze sobą, bo wiem, że szybko nie dostane, jak w przyszłości będę szukał i na jakimkolwiek poziomie by nie był dany autor, to jednak klasyka to klasyka. ;)

Cytuj
Widziałem książkę Łozińskiego i takie pytanie do Ciebie bo o nim nie słyszałem co to za powieść :).

Pierwsza polska powieść sensacyjno-detektywistyczna utrzymana w klimacie grozy i wydana w XIX wieku. :)  Skusiłem się przez to, że to nasz rodzimy pisarz. :)

Klasyka do bólu klasyczna! Brawo stary, świetny zbiór starszych i nowszych pozycji :) A Ty "Golema" Meyrinka czytałeś już może? Jak tak, to jakie wrażenia? Trudny tekst?

Dzięki. Staram się ją systematycznie powiększać, ale jest to nieco trudniejsze. :) Nie czytałem "Golema", bo jak twierdzą Cichy,p.a. i Paweł jest to cholernie trudna i wymagająca książka, którą trzeba czytać w maksymalnym skupieniu, a ja na takowe jestem gotów na jesieni i wczesną zimą. Latem i wiosną czytam lżejsze książki. ;) Ale jak przeczytam, to nie omieszkam się podzielić opinią. :)

Swoją drogą Ciacho mnie zaskoczył, bo jakoś dotąd nie postrzegałem go zbytnio jako miłośnika klasyki :)

Hehehe, bo na klasykę trzeba mieć ochotę, nastrój i odpowiednią atmosferę. I ja klasykę czytam w tym okresie jesienno-zimowym właśnie, kiedy to ciemne barwy za oknem pozwalają mi zapomnieć o tym, że mogę i chcę wyjść z domu, i oczywiście odpowiednio nastrajają ,więc potrafię się wtedy maksymalnie skupić i czerpać z takiej klasyki jak najwięcej. Nie potrafię czytać takich książek latem, kiedy za oknem powyżej 20 stopni a słońce mi w pysk świeci.  :rad1:

Wiem, ale chciałem tylko lekko tutaj spytać Ciastka o tę pokazywaną przez Niego książkę ;) Bo ta pozycja akurat za mną chodzi od dosyć dawna i chyba dam jej jednak szansę, bo jak widzę jest dostępna na Polonie :) [po krótkim czasie lektury] Ok, bez porządnego podłoża merytorycznego nie podejdę jednak do tej książki póki co  :(

Ja ją już trzymałem w ręku tudzież zerkałem parę razy, ale to nie był ten czas. Każda książka w moim mniemaniu, musi odleżeć swoje, zanim weźmie się ją do łapy. Jedne leżą dłużej bo nie są pożądane, inne dlatego, że są wymagające, a jeszcze inne, bo zawsze pojawi się coś innego na co akurat masz ochotę. :P Jedno jest pewne: Golem nieznany jest już ciekawy a poznany wzbudza kontrowersje. :)
« Ostatnia zmiana: Września 04, 2012, 19:14:07 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Magnis

*




« Odpowiedz #36 : Września 04, 2012, 20:45:03 »

Pierwsza polska powieść sensacyjno-detektywistyczna utrzymana w klimacie grozy i wydana w XIX wieku. :)  Skusiłem się przez to, że to nasz rodzimy pisarz. :).

O nim nie słyszałem i może jak kiedyś trafię to kupie na pewno :).
To Ja mam też takiego autora, który przed wojną wydał kilka powieści przygodowych, a później pisał powieści kryminalne. Chodzi o Tadeusza Kosteckiego i jego powieści Domu cichej śmierci o zagadkowych zabójstwach, które mogą być dziełem jakieś siły lub człowieka :). Jest to klasyczny kryminał napisany w starym stylu z elementami niesamowitymi jak w powieści grozy. Jakbyś gdzieś trafił to zachęcam do kupienia :).




« Ostatnia zmiana: Września 04, 2012, 20:48:32 wysłane przez Magnis » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: