Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Klasyka czarnego kryminału  (Przeczytany 1467 razy)
maszynistaGrot

*




« : Października 13, 2015, 07:55:24 »

W przyszłości mam zamiar bardziej zainteresować się literaturą kryminalną, gdyż dotychczas czytałem ją sporadycznie. Co polecacie najlepszego z klasyki literatury kryminalnej?

Jeśli o mnie chodzi to z czystym sumienie mogę polecić dwie pozycje, które w ostatnich latach przeczytałem.



Tytuł:   Zaułek koszmarów
Autor:   William Gresham
Wydawnictwo:   C&T
Oprawa:   miękka
Rok wydania:   2013
Liczba stron:   276


Opis z okładki:

Lata trzydzieste XX wieku to pozornie inne czasy, gdzie popularne były jarmarki osobliwości i wróżenie z kart tarota. Jednak namiętności i żądze kierujące człowiekiem były takie same jak dziś?
Jako naganiacz widzów do jarmarcznych bud pełnych dziwaków, Stan Charlisle wystarczająco się napatrzył, by chcieć w życiu czegoś więcej. Ma przecież na tyle sprytu i ambicji, żeby oczyma wyobraźni widzieć już siebie u boku pięknej Molly w roli medium w jego własnym spektaklu - popisowym numerze wyłącznie dla bogatych klientów.
Musi tylko wcześniej pozbawić życia jednego pijaczka i zbałamucić wdowę po nim, by nauczyła go najlepszych numerów. Ale takie zagrywki bez skrupułów Stan ma przecież we krwi - odkąd kłamał dla matki, by kryć przed ojcem jej schadzki z kochankiem.


Przyznam, że nieco skojarzył mi się motyw z szekspirowskim "Makbetem". Brutalna walka o własną karierę i nie mniej brutalne jej konsekwencje. Mocne, naprawdę mocna treść - czytałem dwa razy tę ponadczasową powieść.   

===================================



Tytuł:   Miejskie historie
Autor:   Dashiell Hammett
Wydawnictwo:   C&T
Oprawa:   miękka
Rok wydania:   2010
Liczba stron:   288


Opis z okładki:

13 najlepszych czarnych nowel kryminalnych autora, który był prekursorem gatunku. 13 tekstów, w których różni policjanci i detektywi ? bezimienny przedstawiciel oddziału Kontynentalnej Agencji Detektywistycznej w San Francisko, prywatny łaps Sam Spade czy tłusty brzydal Aleksander Rush ? grzebią się w brudach świata tego. 13 przerażająco prostych historii o podłości ludzkiej, chciwości i żądzy pieniądza, z powodu której wielu gotowych jest zabić...

Wyśmienity zbiór opowiadań. Zamierzam za jakiś czas sobie odświeżyć ten zestaw czarnych opowieści kryminalnych.

A Wy co polecacie z tej branży?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #1 : Października 15, 2015, 07:46:33 »

Dla jasności definicja z wikipedii.

Czarny kryminał - gatunek powieści kryminalnej, ukształtowany w Stanach Zjednoczonych, w latach 30. XX wieku.

Za twórcę gatunku uchodzi Dashiell Hammett, autor Sokoła maltańskiego, wydanego w 1930 i sfilmowanego dekadę później przez Johna Hustona. Pisarzem, który wyniósł czarny kryminał na wyżyny i doprowadził do włączenia go w poczet pełnoprawnej literatury, był Raymond Chandler - stworzona przez niego postać Philipa Marlowe'a, samotnego detektywa z Los Angeles, stała się wręcz symbolem gatunku.

W czarnym kryminale realistyczny (i nierzadko brutalny) obraz rzeczywistości jest równie ważny jak tradycyjna intryga kryminalna. Akcja powieści rozgrywa się w dwuznacznej atmosferze podupadłych dzielnic i zakazanych spelunek, ale także w rezydencjach bogaczy. Największą nowością jest jednak typ wprowadzonego bohatera - twardego, zgorzkniałego, skłóconego z całym światem (w tym z policją) detektywa (najczęściej prywatnego), który postępuje równie bezwzględnie jak ścigani przez niego przestępcy, ale za maską cynizmu skrywa własny kodeks honorowy, który nie pozwala mu sprzeniewierzyć się zasadom sprawiedliwości. Inną charekterystyczną cechą gatunku jest występowanie femme fatale - pięknej kobiety fatalnej. Klasyczny czarny kryminał (jak Żegnaj, laleczko Chandlera) nie może się także obyć bez odpowiedniej dawki ironii, widocznej zwłaszcza w dialogach
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #2 : Marca 08, 2016, 08:58:14 »

Jest już wznowienie jednej z najsłynniejszych książek z gatunku czarnego kryminału!!


Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #3 : Marca 09, 2016, 10:52:16 »

O, świetnie! Aż sobie zamówię. Czytałem kiedyś i bardzo mi się podobała, chętnie do niej wrócę. W ogóle muszę przysiąść do kryminałów z C&T, bo piękne rzeczy tam wychodzą.
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #4 : Marca 09, 2016, 15:58:52 »

O tak, końcówka "Sokoła maltańskiego" mnie wybornie zaskoczyła choćby dla tego warto sięgnąć po tę pozycje. A czytałeś Paweł może "Zaułek Koszmarów" Greshama ? Jak dla mnie to prawdziwie wybitna (w sensie ogólnoliterackim nie tylko kryminału) powieść z ponadczasowym przesłaniem. Kwestią czasu jest tylko kiedy tę książkę przeczytam po raz trzeci bo na pewno warto.
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: