Horacio Quiroga (ur. 31 grudnia 1878 w Salto, zm. 19 lutego 1937 w Buenos Aires), urugwajski pisarz, który od 1901 mieszkał w Argentynie, prowadząc życie farmera. Quiroga uznawany jest za najwybitniejszego przedstawiciela regionalizmu w literaturze hispanoamerykańskiej (iberoamerykańskiej). Do jego najbardziej znanych dzieł należą opowieści o życiu w odległych od świata rejonach północnej Argentyny: Opowiadania o miłości, szaleństwie i śmierci, Biała zapaść, Opowieści leśne, Bajki argentyńskie.
Biografia :
Opowiadania o miłości, szaleństwie i śmierci, 1976.
Biała zapaść, 1981.
Zarżnięta kura: opowieści niesamowite, Horacio Quiroga (et al.) ; red. Władysław Kot. Sandomierz : Wydawnictwo i Księgarnia Internetowa Armoryka, 2007.
Sierpniowy upał: opowieści niesamowite, Horacio Quiroga (et al.) ; red. Władysław Kot. Sandomierz : Wydawnictwo i Księgarnia Internetowa Armoryka, 2008. Przerażający staruch: opowieści niesamowite, Horacio Quiroga (et al.) ; red. Władysław Kot. Sandomierz : Wydawnictwo i Księgarnia Internetowa Armoryka, 2008.
Zły duchowny: opowieści niesamowite, Horacio Quiroga (et al.) ; red. Władysław Kot. Sandomierz : Wydawnictwo i Księgarnia Internetowa Armoryka, 2008.
(wikipedia)
Pierwsze spotkanie z jego prozą nastąpiło niedawno kiedy zacząłem czytać kupiony zbiór, a w nim znajdziemy różne opowiadania. Pierwsze traktują o miłości, gdzie autor zręcznie prowadzi fabułę. Drugie to opowieści o różnych dziwnych wydarzeniach czy sytuacjach, w których znajduje się człowiek. Kolejne już ostatnie to historie różnych zwierząt, ale też ciekawe.
Opowieści niesamowite w wykonaniu Quiroga to najczęściej krótkie utwory, ale znakomicie wykorzystujące wątki przyrody (selwy) i dziwnych wydarzeń. Taką opowieścią " z dreszczykiem" jest na przykład
Soliter o jubilerze i jego nieszczęśliwej żonie z bardzo dobrym zakończeniem
. Podobały mi się też opowiadania Zarżnięta kura (końcówka znakomita
), Statki samobójców (o dryfujących statkach bez załogi tzw. widmach. Ciekawe
.), Dryfując (znakomite i trzymające w napięciu) , Leśny miód (brr mocna to była opowieść
), Poduszka (nie dla puchu - kto przeczyta będzie wiedział o co chodzi
).
Kolejne opowiadania zawarte w zbiorze to opowieści o zwierzętach, które pomagają ludziom lub są przeciw nim, a także przypowieści na przykład o pszczole. Nad nimi unosi się duch Kiplinga, ponieważ autor nadał im cechy ludzkie i uczynił bohaterami właśnie różne zwierzęta.
Autor z łatwością tworzy ciekawe opowieści i podobało mi się też opisy przyrody, którymi jesteśmy raczeni podczas lektury. Są one dobrze opisane i mają wpływ na tworzący się klimat. W opowiadaniach znajdziemy echa twórczości Poego czy Kiplinga lecz nie są one tak rozbudowane. Zazwyczaj krótkie, ale treściwe, trzymające w napięciu z zaskakującym zakończeniem i do tego klimatyczne. W moim przypadku jest to kolejny autor z prozy Iberamerykańskiej, który pisze taki typ literatury. Pierwszym był Juan Rulfo, który połączył fantastykę, grozę i realizm magiczny. Jak ktoś nie czytał
Pedro Paramo to polecam
. Warto się zapoznać z Quiroga i nawet swego czasu Armoryka pokusiła się o wydanie jego twórczości. Polecam. Ocena 8/10.
edit :
Jeszcze jedno opowiadanie mi się bardzo podobało -
Yaguai, ale nie jest to opowieść niesamowita. Historia jest o psie, którego pożycza jego właściciel. Niestety po latach dobrobytu u nowego właściciela nastaje niedostatek. Nasz bohater (pies) postanawia po niebezpiecznych perypetiach wrócić do domu. Historia nie kończy się happy endem. Bardzo fajna opowieść i smutna za razem.