Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ernest Theodor Amadeus Hoffmann  (Przeczytany 5027 razy)
Paweł Mateja
Moderator

*




« : Października 09, 2010, 22:55:44 »


Ernst Theodor Amadeus Hoffmann (E.T.A. Hoffmann, właściwie Ernst Theodor Wilhelm), ur. 24 stycznia 1776 r. w Królewcu; zm. 25 czerwca 1822 r. w Berlinie ? niemiecki poeta, pisarz epoki romantyzmu. Także prawnik, kompozytor, krytyk muzyczny, rysownik i karykaturzysta. Jeden z prekursorów fantastyki grozy (tzw. weird-fiction), który wywarł ogromny wpływ na takich twórców jak: Edgar Allan Poe, Howard Phillips Lovecraft, Gustav Meyrink czy Stefan Grabiński.
Za wikipedią



Bibliografia
  • Obrazki fantastyczne w stylu Callota (Fantasiestücke in Callot's Manier) (1814)
        
    • Kawaler Gluck (Ritter Gluck)
    • Kreisleriana
    • Don Juan ('Don Juan)
    • Wiadomość o najnowszych losach psa Berganzy (Nachricht von den neuesten Schicksalen des Hundes Berganza)
    • Magnetyzer (Der Magnetiseur)
    • Złoty garnek (Der goldene Topf)
    • Przygoda w noc sylwestrową (Die Abenteuer der Sylvesternacht)
  • Diable eliksiry (Die Elixiere des Teufels) (1815)
  • Dziadek do Orzechów (Nußknacker und Mausekönig)(1816)
  • Opowieści nocne (Nachtstücke) (1817)
        
    • Piaskun (Der Sandmann)
    • Ślub (Das Gelübde )
    • Ignaz Denner
    • Die Jesuiterkirche in G.
    • Ordynacja (Das Majorat)
    • Das öde Haus
    • Das Sanctus
    • Das steinerne Herz
  • Seltsame Leiden eines Theater-Direktors (1819)
  • Zacheuszek, Cynobrem zwany (Klein Zaches, genannt Zinnober) (1819)
  • Spielerglück (1819)
  • Bracia Serafiońscy (Die Serapionsbrüder)
        
    • Die Bergwerke zu Falun
    • Doża i Dogaressa (Doge und Dogaresse)
    • Panna de Scudery (Das Fräulein von Scuderi)
    • Der unheimliche Gast
    • Mistrz Martin, bednarz, i jego czeladnicy ( Martin der Küfner und seine Gesellen)
  • Księżniczka Brambilla: capriccio według Jakuba Callota (Prinzessin Brambilla) (1820)
  • Kota Mruczysława poglądy na życie (Lebensansichten des Katers Murr) (1820)
  • Die Irrungen (1820)
  • Die Geheimnisse (1821)
  • Die Doppeltgänger (1821)
  • Mistrz Pchła: bajka zawarta w siedmiu przygodach dwóch przyjaciół (Meister Floh) (1822)
  • Narożne okno (Des Vetters Eckfenster) (1822)
  • Letzte Erzählungen (1825)
Za wikipedią



Jeden z bardziej niedocenianych u nas, a przyzwoicie dostępnych twórców opowieści niesamowitych. Określenie to zdecydowanie lepiej oddaje charakter jego twórczości, niż groza. Choć nie stronił od czerpania z ghost-story, nawiązywania do romansów gotyckich i wszelakich budzących trwogę pomysłów, to równie mocno kochał groteskę, satyrę, baśń i po prostu fantazjowanie. Twórczość tej niespokojnej duszy jest bogata i zachwycająca. Sam dawno już nie sięgałem po jego opowiadania, ale polecam je serdecznie, tak samo zresztą rewelacyjną powieść Diable eliksiry, którą na pewno wielokrotnie czytywał Meyrink - kilka scen czy pomysłów wraca w jego Golemie. Nie powiem których, bo Eliksiry mi wcięło.

« Ostatnia zmiana: Października 09, 2010, 23:07:07 wysłane przez Paweł Mateja » Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #1 : Października 17, 2010, 20:39:29 »

Jak na razie Hoffmanna czytałem tylko opowiadanie Piaskun, które jakoś mocno mnie nie powaliło, ale Diable eliksiry mam na półce (podobnie jak Opowieści fantastyczne) i skoro Ty coś polecasz Pawle, to to musi być dobre ;).
Zapisane
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #2 : Października 23, 2010, 12:21:07 »

Piaskun swego czasu też mnie nie powalił, ale teraz bardzo miło wspominam to opowiadanie i chyba nawet wrócę do niego - choćby i dzisiaj. Diable eliksiry są naprawdę dobre, choć momentami może i męczące - trochę zbliżone z jednej strony do Mnicha Lewisa, czy innych romansów gotyckich, do Rękopisu znalezionego w Saragossie Potockiego, a z drugiej strony jest tam zaczyn dla twórczości mistrza Meyrinka. Też musiałbym to któregoś dnia odświeżyć, bo z tymi porównaniami mogę trochę ślepo strzelać. Niemniej warto sięgnąć i sprawdzić ;)
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #3 : Października 23, 2010, 12:26:22 »

choć momentami może i męczące - trochę zbliżone z jednej strony do Mnicha Lewisa, czy innych romansów gotyckich, do Rękopisu znalezionego w Saragossie Potockiego, a z drugiej strony jest tam zaczyn dla twórczości mistrza Meyrinka.

Wszystko co wymieniasz miło wspominam (nawet rozbuchanego Mnicha), dlatego sądzę, że i Diable eliksiry mi się spodobają :).
Zapisane
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #4 : Października 24, 2010, 16:18:18 »

Odświeżyłem sobie Piaskuna. Opowiadanie trochę traci na lekkim przeegzaltowaniu i niejasnym finale, ale generalnie bardzo przyjemnie się je czytało. Nie jest to może znów wielka groza, ale za to wspaniała niesamowitość, bliska baśniom, a jednocześnie wywołująca lekki dreszczyk. Dobra rzecz, zdecydowanie bardziej podobała mi się, niż za pierwszym razem - ale czytałem lepsze rzeczy.
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #5 : Sierpnia 30, 2012, 13:34:51 »

Ostatnio będąc w bibliotece postanowiłem poszukać książek E.T.A. Hoffmanna i do moich rąk trafił zbiór opowiadań zawierające różne utwory - od grozy kończąc na bajkach i napisanym w starym stylu kryminale.

Złoty garnek - fantastyczna opowieść może z małymi elementami grozy gdzie bohater zakochuje się w pewnej niezwykłej dziewczynie. Autor przedstawia nam jak wiele trudności spotkało bohatera, które je przezwyciężył by być z nią. Chociaż opowieść napisana jest już dawno to nie traci nic ze swego uroku i coraz głębiej się w nią zagłębiamy to historia staje się ciekawsza. Poprowadził akcję i zbudował klimat umiejętnie i stworzył fajne opowiadanie. Czytało mi się dobrze. Ocena 7/10.

Ordynacja - do czynienia mamy z klasyczną opowieścią grozy gdzie występuje ponury zamek gdzie zdarzyło się coś strasznego i również występują duchy. Od początku opowieść potrafi stać się interesująca i aż po dobre zakończenie trzyma w napięciu. Wspaniale stworzył autor klimat, który - chociaż jest to opowiadanie - dzięki temu można poczuć dreszczyk strachu i dzisiaj. Moim zdaniem całkiem udana historia z ciekawymi postaciami i mroczną historią. Czyta się przyjemnie. Ocena 8/10.

Ślub - opowiadanie opowiada historie pewnego gościa, który zawitał do domu burmistrza i jego losy. Opowieść zawiera tylko trochę grozy, ale napisane zostało sprawnie i czyta się dobrze. Ocena 7/10.

Historia o Dziadka do Orzechów i o Królu Myszy - ładna baśń o Dziadku do Orzechów i jego wrogu gdzie mała dziewczynka postanawia mu pomóc go pokonać. Historia opowiedziana przez autora jest krótka, ale ciekawa. Już od początku aż po zakończenie potrafi wciągnąć, a język, którym została napisana dodaje jej uroku. Czyta się znakomicie. Ocena 8/10.

Wybór narzeczonej - w tym opowiadaniu zdarza się wiele dziwnych i zaskakujących zdarzeń, którego sprawcami są kilku kandydatów na narzeczonego i dwóch tajemniczych panów posługujących się wiedzą tajemną. Opowiadanie fantastyczne z elementami lekkiej niesamowitości. Napisane zostało dobrze i nawet teraz czyta się przyjemnie, ale już w pewnym momencie nie zaskakuje bo wiemy jak się potoczą losy naszego bohatera. Ocena 7/10.

Panna De Scudery - tym razem mamy do czynienia z opowiadaniem kryminalnym napisanym w starym stylu i osadzone za czasów Ludwika XIV. Osią opowieści jest nękanie przez mordercę i złodzieja całej miejscowości gdzie nikt nie może się poczuć bezpiecznie. Panna De Scudery postanawia pomóc pewnej osobie, do której są podejrzenia o to, że jest sprawcą i postanawia sama poprowadzić śledztwo. Opowiadanie od początku czyta się świetnie i czeka się jak ono się skończy. Fajnie się czyta i co najważniejsze uważam je za ciekawe i wciągające. Ocena 8/10.

Narożne okno - dwóch przyjaciół toczy rozmowę uwzględniając to co się dzieje za oknem w pokoju jednego z nich. Jest to opowiadania krótkie, ale dobre, które czyta się fajnie. Ocena 7/10.

Zbiór opowiadań autorstwa Hoffmanna uważam za interesujący bo jest kilka ciekawszych i bardzo dobrych tekstów. Oprócz tego znajdują się dobre teksty, ale wszystkie napisane znakomicie. Ocena 7/10.
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Pegaz

*

Miejsce pobytu:
Jarosław

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #6 : Lipca 11, 2015, 01:39:01 »

Odświeżyłem sobie Piaskuna. Nie jest to może znów wielka groza, ale za to wspaniała niesamowitość, bliska baśniom, (...).

Nie zgodzę się zupełnie.

Chociażby ten cytat....

Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

Klimat budowany jest konsekwentnie, i przy użyciu skutecznych środków. Ale OK,jednego przestraszy coś, co u innego wywoła atak śmiechu. Nie to jest w Piaskunie istotne.  Ważne jest tak naprawdę o czym to opowiadanie jest. Wikipedia podaje, że analiz i interpretacji opowiadania jest olbrzymia ilość, dałoby się wręcz z tego stworzyć oddzielną gałąź badań krytycznoliterackich.

Dla mnie jest to tekst o destruktywnej sile wyobraźni, o tym jak  imaginacja, potrzebna wszak - a pisarzom wręcz niezbędna, może zniszczyć człowieka, doprowadzić go do szaleństwa i śmierci.  To właśnie wyobraźnia każe Natanaelowi  widzieć w Coppoli Coppeliusa, a w bezdusznym automacie ideał kobiety. Uważam, że szaleństwo bohatera związane jest z tym, iż stracił on możliwość odróżniania wytworów własnego umysłu, od rzeczywistości.

Hoffaman, jako pisarz, używał wyobraźni jako narzędzia pracy.  I to właśnie o tym "instrumencie" traktuje  inny świetny tekst ? Narożne okno. Z tym że tutaj wyobraźnia nie ma zgubnego wpływu na bohatera, wręcz odwrotnie. Jest podstawą do "sztuki patrzenia", jedynej możliwości konaku kalekiego pisarza ze światem.  Przy okazji jest to zbeletryzowany wykład podstaw warsztatu literackiego, czyli świadomej obserwacji rzeczywistości wokoło.
Zapisane

Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #7 : Czerwca 19, 2017, 16:45:52 »

Właśnie sobie takie coś wypożyczyłem;

"Opowieści fantastyczne"

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/233820/opowiesci-fantastyczne

Czytał ktoś? Sporo tu grozy, czy bardziej sama fantastyka?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
Magnis

*




« Odpowiedz #8 : Września 19, 2018, 19:04:11 »

Można poczytać i pobrać za darmo E. T. A. Hoffmann Powieści fantastyczne :

https://pl.wikisource.org/wiki/Powie%C5%9Bci_fantastyczne

Miłego czytania :D.
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: