Ciacho
Miejsce pobytu: Bytom | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #160 : Lipca 27, 2015, 13:10:37 » |
|
Dla mnie ok, ale bardziej podobały mi się "Zbiegowisko" i jedno opowiadanie z chłopcem i psem. Ogółem zbiór dobry, ale tylko tyle. Nie ma szału. Ray to sf, a nie horrorem robi wrażenie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Mateja
Moderator
|
|
« Odpowiedz #161 : Sierpnia 13, 2015, 01:11:59 » |
|
Garść nowych informacji na Carpe Noctem: http://carpenoctem.pl/wiadomosci/wiesci-z-biblioteki-grozy-2/
Mamy przyjemność zaprezentować Wam najnowsze zapowiedzi z Biblioteki grozy wydawnictwa C&T. Najpóźniej trzeciego września do księgarń trafią "Dziwne zjawiska" Arthura Conana Doyle'a, autora legendarnej postaci Sherlocka Holemsa. Zbiór zawierać będzie siedem opowieści niesamowitych w przekładzie Ewy Rudolf, zilustrowanych przez Ninę Marszałek, zaś całość kosztować będzie 22zł. Warto przypomnieć, że Doyle był wielkim i często bezkrytycznym miłośnikiem spirytyzmu, na temat którego napisał nawet obszerne, dwutomowe dzieło "The History of Spiritualism". Arthur Conan Doyle (1859?1930) to twórca postaci Sherlocka Holmesa, choć ma w swoim dorobku literackim także kilkanaście opowiadań i dłuższych nowel spod znaku grozy. Niniejsza edycja zawiera siedem z nich. Sześć pierwszych znalazło się w zbiorze ?Kapitan Gwiazdy Polarnej? wydanym w roku 1890 nakładem londyńskiego Longmansa. A tytułowy utwór okazał się tak wyśmienity jako opowieść grozy, że jest często zamieszczany w antologiach najlepszych przykładów tego gatunku. Legendarna, dłuższa nowela grozy "Pasożyt" - zamykająca nasz wybór tekstów Conan Doyle'a - jedynie potwierdza, że autor "Psa Baskerville'ów" nie tylko w literaturze kryminalnej ujawnił swój talent.
W dalszej kolejności spodziewać można się nowego tomiku opowiadań H.P. Lovecrafta o tytule "Horror w muzeum" (premiera w okolicach października), "Widzialnego i niewidzialnego" Bensona (grudzień) a w 2016 roku zbiorów Onionsa, Bierce'a, Francis Marion Crawford, drugiego tomu opowiadań Le Fanu i Rudyarda Kiplinga.
Doyle to może nie mój faworyt, ale z przyjemnością sięgnę po jego zbiór. Szalenie za to cieszy mnie zbliżający się tom Bensona i wejście w zapowiedzi Crawford. Cała reszta w sumie też cieszy mnie ogromnie
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 13, 2015, 01:14:29 wysłane przez Paweł Mateja »
|
Zapisane
|
|
|
|
Cha0s
|
|
« Odpowiedz #162 : Sierpnia 13, 2015, 14:02:24 » |
|
Kto będzie tłumaczył opowiadania Lovecrafta?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #163 : Września 06, 2015, 07:28:58 » |
|
Najpóźniej trzeciego września do księgarń trafią "Dziwne zjawiska" Arthura Conana Doyle'a, Jest 6 września a ja w swojej księgarni tomiku nie widzę.
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
hiacynta
|
|
« Odpowiedz #164 : Września 07, 2015, 14:11:30 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #165 : Września 23, 2015, 21:17:47 » |
|
Atrhur Conan Doyle Dziwne Zjawiska C&T, Toruń 2015
Do lektury opowiadań Doyle'a przystąpiłem z dużym zapałem. Słynny pisarz, choć z nieco innej strony (Sherolck Holmes), tak więc spodziewałem się, że i w literaturze grozy ,,ujawni swój talent" jak piszę na okładce tomiku grozy. Niestety w miarę czytania kolejnych opowiadań mój entuzjazm coraz bardziej się zmniejszał.
Wydaje się, że najlepszą opowieścią jest pierwszy utwór "Kapitan Gwiazdy Polarnej". Trzymającym w napięciu morska groza. Nastrojem przypomina nieco "Opowieść Artura Gordona Pyma z Nantucket" , a także ze względu na tajemniczość osobowości tytułowego kapitana "Moby Dicka" Hermana Melville'a.
Kolejne opowiadanie, w podobnym morskim klimacie "Sprawozdanie H. Jephsona" , można odnieść wrażenie nieco przekombinowane, w pewnym momencie można się nieco pogubić. Zadziwiająca intryga. Plus za nagłe zwroty akcji, zaskakujące czytelnika.
Pozostało jeszcze 5 opowiadań, które niekoniecznie wszystkie nadają się do serii Biblioteka Grozy. Można odnieść wrażenie że wśród tej piątki znajdą się utwory wręcz pomyłkowo tam umieszczone! Naprawdę niewiele ma to wspólnego z klasyką grozy. Niewiele tam w ogóle grozy, ale po kolei...
"Wspaniały eksperyment w mieście Keinplatz". Student z profesorem robią eksperyment, w którym zmieniają się osobowościami dusza studenta wchodzi do ciała profesora i odwrotnie. Bardzo fajnie czyta się te przygodę trzpiotowatego młodzieńca z nieco ponad ambitnym naukowcem. Niezła komedia niczym z filmów o Abbocie i Costello. Tylko jeden problem. Co to ma wspólnego z horrorem? Nic. DNO, kompletne dno pod względem grozy... Nawet zakończenie jest... ech nie będę kończył aby nie psuć lektury...
Kolejny utwór "Mozaika literacka" opowiada o młodym literacie marzącym o wielkiej karierze. W trakcie snu czy transu ukazuje mu się jakaś przygoda morska z udziałem słynnych pisarzy. W sumie mało co z tego utworu zrozumiałem, nie przykuł mojej uwagi.
?John Barrington Cowles? opowiada historię fatalnej kobiety w której zadurzają się nieświadomi niebezpieczeństw młodzi mężczyźni. Lepszy utwór choć też specjalnie wrażenia nie robi.
"Pierścień Thota" to dość karkołomne zaczerpnięcie motywów jakby z "Frankensteina i Romea i Juli" w egipskim tle. Niestety grozy jak na lekarstwo...
Ostatnia dłuższa opowieść "Pasożyt" to powtórzenie wątku kobiety fatalnej. Przypomina nieco "W domu Sary" Grabińskiego, choć oczywiście jest słabsza od dzieła polskiego Poe. Generalnie wciągająca fabuła trzeba przyznać - dżentelmen podczas seansu spirytystycznego zostaje zniewolony przez pewną kobietę, która się w nim zakochuje. Problem w tym, że nasz bohater ma już narzeczoną. Fajnie się to czyta, ale zdecydowanie za mało grozy, przynajmniej w przeważającej części opowiadania. Podczas gdy u Grabińskiego femme fatale stopniowo wysysa życie z nieszczęśliwego kochanka, tutaj jest niemal sielankowa atmosfera. Trochę brak logiki w rozterkach głównego bohatera. Płynnie się czyta, ale jakoś dziwacznie to wszystko wygląda. Podsumowując, uważam, że opowiadania Doyle'a to jeden ze słabszych tomików Biblioteki Grozy. Połowę utworów w ogóle nie powinno się tam znaleźć. Jest kilka niezłych opowiadań, ale brakuje choćby jednego wybitnego. Nawet "Kapitan Gwiazdy Polarnej" , który z informacji na okładce wynika, iż jest zamieszczany w antologiach grozy, to sądzę że głównie przez głośne nazwisko autora, a nie przez szczególnie wysoki poziom, choć rzeczywiście jest to opowiadanie solidne i choćby z tego powodu warto sięgnąć po tę w sumie niezbyt udaną książkę.
|
|
« Ostatnia zmiana: Września 23, 2015, 21:21:39 wysłane przez maszynistaGrot »
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
hiacynta
|
|
« Odpowiedz #166 : Września 24, 2015, 07:02:45 » |
|
Ta "niezbyt udana książka" to przecież tłumaczenie oryginalnego zbioru "Tales of Unease" Conan Doyle'a - to nie jest tak, że wydawca dobiera sobie opowiadania, lecz zakupuje prawa do wydania tłumaczenia konkretnego zbioru. Mnie osobiście te historie bardzo przypadły do gustu. Są dobrze przetłumaczone, ładnie zilustrowane, klimatem przypominają niektóre historie Edith Nesbit. To nie jest groza w stylu Lovecrafta. Serdecznie polecam !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #167 : Września 24, 2015, 11:03:00 » |
|
Być może moja recenzja wydaje się nazbyt surowa. 'Problem' w tym że przeczytałem wszystkich dotychczasowych autorów Biblioteki Grozy i porównując z innymi tomikami ten wydaje mi się zwyczajnie słabszy. Co do Nesbit to może trochę "Dziwne zjawiska" przypomina ale niestety raczej jej słabsze utwory. Ja wiem dużo już BG wydała, trudno trzymać najwyższy poziom we wszystkich publikacjach, tym bardziej iż wydaje się że najwięksi mistrzowie grozy (oprócz najwybitniejszego) już zostali wydani - HPL, Blackwood, Machen czy James. Jednak nawet w tych nieco słabszych tomikach zdarzają się wyśmienite utwory. Wspomniana Nesbit miała genialnych "Jak żywi.." , Chambers "Żółty znak". U Doyle'a jednak mi takiego wybornego utworu zabrakło. No można by ostatecznie tego "Kapitana Gwiazdy Polarnej" uznać, choć z perspektywy całości mam mieszane odczucia.
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
hiacynta
|
|
« Odpowiedz #168 : Września 24, 2015, 13:12:31 » |
|
Dla mnie z kolei zbiór Chambersa wydaje się najsłabszy z całej serii. Mamy różne gusta, a o nich się nie dyskutuje Uważam, że cała BG jest arcyciekawym zjawiskiem i czekam z niecierpliwością na kolejne tomy. I nie ukrywam, że apetyt na dobre historie rośnie ! Pozdrawiam Cię, Maszynisto
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #169 : Września 25, 2015, 07:07:37 » |
|
Zbiór Chambersa rzeczywiście jest bardzo nierówny, ale sądzę, że znajdują się tam przynajmniej dwa bardzo dobre opowiadania - oprócz wspomnianego "Żółtego znaku" także zrobił na mnie spore wrażenie "Naprawiacz reputacji".
A co sądzisz Hiacynto o "Tropicielu Duchów" Hodgsona ? Jeśli miałbym wskazać tomik Biblioteki Grozy, który najmniej przypadł mi do gusty to raczej tę książkę bym wskazał. Większość opowiadań na jedno kopyto z nieco infantylną fabułą wynajmowania detektywa od tropienia duchów w miejscu w którym podobno straszy...
Generalnie jednak Biblioteka Grozy to tak samo i dla mnie bardzo ciekawa seria i również nie mogę doczekać się kontynuacji. Szczególnie wyczekuje Ambrose Bierca. Również fajnie by było wreszcie wydać Onionsa który jest od dawna zapowiadany. Z pisarzy którzy już zostali wydani chętnie przeczytałbym kontynuacje utwórów Blackwooda i Machena. Z tego co czytałem planowany jest ciąg dalszy Le Fanu, choć ostatnio Zysk wydał tomik jego opowieści także obawiam się czy C&T nie powtórzy utworów tego pisarza...
Również pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #170 : Października 07, 2015, 08:38:00 » |
|
Otrzymałem informacje od wydawcy - bardziej potwierdzenie tego o czym pisał wcześniej Paweł Mateja, iż w pierwszej połowie przyszłego roku wyjdzie Ambrose Bierce. Książka mogłaby się ukazać choćby w ciągu kilku tygodni, jest już niemalże gotowa, chodzi tylko o kwestie finansowe. Im więcej wydawca sprzeda swoich książek, tym szybciej wyjdą kolejne tomiki Biblioteki Grozy. Dlatego po raz kolejny apeluje żeby kupować książki z C&T. Nawet jeśli macie już wszystkie dotychczasowe tomiki z serii BG, to zawsze można komuś kupić np. na prezent urodzinowy. Kto jeszcze w ogóle nie kolekcjonuje książek z Biblioteki Grozy i zastanawia się od czego zacząć to polecam patrzeć na daty wydania i zacząć od tych wydawanych najwcześniej, gdyż przeważnie najlepsze tomiki ukazywały się na początku. Krótka charakterystyka najlepszych tomików Biblioteki Grozy z mojej strony. H.P. Lovecraft - sporo go wyszło i wychodzi do tej pory. Najlepszy zbiór opowiadań to oczywiście "Zew Cthulhu" , choć dostępny także gdzie indziej np. "Zgroza w Dunwich i inne opowiadania" z Vespera w wersji poszerzonej. Wydawcy niemalże prześcigają się w drukowaniu jego utworów. Jest jednakże jedna wyjątkowa pozycja, którą jak na razie wydał tylko C&T i którą można kupować w ciemno. To "Kopiec". Mniej znany zbiór solidnych opowieści, których współautorem jest Lovecraft. Algernon Blackwood - "Wendigo i inne upiory". Absolutna czołówka serii. Myślę, że wiele osób uzna tę książkę za najlepszą z całej serii. Opowiadania na bardzo dobrym poziomie. Sam Lovecraft uznał "Wierzby" za najlepszą opowieść grozy wszech czasów, dostępną w tym zbiorze. Trudno się nie zachwycić czytając takie perełki jak "Urok śniegu" czy "Dotrzymana obietnica". Sporo kapitalnych, oryginalnych opowiadań. Arthur Machen - "Inne światy". Jest w tym zbiorze mega opowiadanie, które nie zapomni się do końca życia. Podkreślam to przy każdej okazji, bo jak na mnie zrobiło piorunujące wrażenie i ciężko to z czymkolwiek porównać - "Wielki Bóg Pan". Dla tego dłuższego utworu warto zaopatrzyć się w ten zbiór, choć i inne opowieści też robią spore wrażenie, ale akurat to opowiadanie jest genialne. M.R. James - "Opowieści starego antykwariusza". Początkowo James może wydać się dość trudny w odbiorze. Mnie przy pierwszym czytaniu nie zachwycił, a wręcz znużył. Jednakże gdy po latach powróciłem do jego ghost stories to się już nie mogę od nich 'uwolnić'. Wracam do tych opowieści nieustannie. To w nich najbardziej chyba wciągającego że historie te są tajemnicze, niedopowiedziane, zawsze jest jakaś zagadka, której do końca nie można rozgryźć. Choć jeszcze raz podkreślam nie są to łatwe utwory, wymagają skupienia uwagi. Edith Wharton - "Duchy i ludzie". Ciekawe, psychologiczne opowieści o duchach. Joseph Sheridan Le Fanu - "Duch pani Crowl" oraz Bram Stoker "Gość Draculi". Dwa tomiki na solidnym poziomie. Bardzo ciekawe opowiadania. C&T to nie tylko słynna Biblioteka Grozy. Wydawane są także inne książki - kryminalne czy poezje. Warto sięgnąć po te książki, które są w wyjątkowo atrakcyjnych cenach, dwadzieścia - dwadzieścia kilka złotych. http://www.matras.pl/szukaj/?p=1&wydawnictwo=C%26T
|
|
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2015, 08:39:58 wysłane przez maszynistaGrot »
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #171 : Listopada 07, 2015, 08:48:29 » |
|
W grudniu Benson. W załączniku okładka. Zarombiście to wygląda.
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
Pegaz
Miejsce pobytu: Jarosław | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #172 : Listopada 12, 2015, 02:13:12 » |
|
Przyznam się szczerze, że premiera Bensona jest chyba najbardziej wyczekiwaną prze ze mnie premierą w tym roku. O ile Nesbit czy Conan Doyle to się po prostu cieszyłem, że coś klasycznego sobie poczytam to na Bensona cieszę się jak dziecko. Czytałem wszystkie sześc opowiadań jakie ukazały się w Polsce i wszystkie bardzo, ale to bardzo mi podeszły.
|
|
|
Zapisane
|
Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #173 : Listopada 12, 2015, 15:09:59 » |
|
Mógłbyś Pegazie coś więcej napisać o utworach Bensona? Ja jeszcze w ogóle go nie czytałem więc nie wiem na jaki klimat się nastawić. Edit: Kliknijcie sobie w to zdjęcie, które zamieściłem post wyżej. Okładka tego Bensona jak dla mnie wygląda zarombiście. Oby treść również była na poziomie
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 12, 2015, 15:12:09 wysłane przez maszynistaGrot »
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
Paweł Mateja
Moderator
|
|
« Odpowiedz #174 : Listopada 12, 2015, 15:39:13 » |
|
To ja zapodam świeże info, spis treści: - Noc Gavona (Gavon?s Eve) tłum. Agnieszka Klonowska - Śmierć w tumanach kurzu (The Dust-Cloud) tłum. Agnieszka Klonowska - Gąsienice (Caterpillars) tłum. Agnieszka Klonowska - Kocica (The Cat) tłum. Agnieszka Klonowska - Karawan (The Bus-Conductor) tłum. Ewa Horodyska - Między światłami (Between the Lights) tłum. Agnieszka Klonowska - Po drugiej stronie drzwi (Outside the Door) tłum. Ewa Horodyska - Przeklęty dwór (The House with the Brick-Kiln) tłum. Ewa Horodyska - Tajemnica porcelanowej miseczki (The China Bowl) tłum. Ewa Horodyska - Negotium Perambulans... (Negotium Perambulans...) tłum. Ewa Horodyska - Ogrodnik (The Gardener) tłum. Ewa Horodyska - Pani Amworth (Mrs Amworth) tłum. Ewa Horodyska
Chyba nic z tego nie wyszło jeszcze po polsku - zresztą tak pisał Paweł Marszałek. Bardzo fajnie, szczególnie że jest szansa na drugi tom, jeśli będzie się sprzedawało.
Czytałem bodaj dwa-trzy teksty Bensona i powiem tak: Biblioteka grozy dla mnie dzieli się na trzy części: ghost-story typu Le Fanu i Freeman, mistrzów początku XX wieku jak Lovecraft, Hodgson, Machen i resztę czyli na przykład nowszy Bradbury. Stawiałbym na to, że Benson będzie gdzieś między pierwszą a drugą grupą i to może być jeden z lepszych tomów serii, jeśli będzie więcej takich kawałków jak "Pokój na wieży" czy "Spowiedź Charlesa Linkworta".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pegaz
Miejsce pobytu: Jarosław | SPONSOR FORUM |
|
|
« Odpowiedz #175 : Listopada 12, 2015, 18:05:29 » |
|
Mógłbyś Pegazie coś więcej napisać o utworach Bensona? Ja jeszcze w ogóle go nie czytałem więc nie wiem na jaki klimat się nastawić.
A pewnie, z tym że zrobię to w oddzielnym wątku, OK? Bensonowi się należy, w ogóle ja jestem przeciwny dyskutowaniu o poszczególnych pisarzach w jednym zbiorczym wątku. A to co podał Paweł, zajumam jako kontent do strony, dobrze?
|
|
|
Zapisane
|
Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #176 : Listopada 13, 2015, 08:10:44 » |
|
Pegazie, jestem jak najbardziej za, pisz gdzie Ci wygodniej. ---------- Biblioteka grozy dla mnie dzieli się na trzy części: ghost-story typu Le Fanu i Freeman, mistrzów początku XX wieku jak Lovecraft, Hodgson, Machen i resztę czyli na przykład nowszy Bradbury. Paweł, ciekawa klasyfikacja ,choć z tym Hodgsonem to myślę nazbyt optymistyczna opinia. Zaliczać go do mistrzów grozy obok Machena i Lovecrafta... Choć być może masz na myśli inne utwory a nie te z "Tropiciela duchów". Edit: Fajnie że dałeś w podpisie link do carpenoctem.pl. Sądząc po komentarzach , mało kto z stąd wie że poza forum strona główna też istnieje. No coż każdy ma swoje gusta... Dla mnie dyskusja pod artykułami jest ciekawa, nie trzeba specjalnie tematu zakładać, choć oczywiście też wszystkiego nie czytam, głównie newsy, które dotyczą klasyki.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopada 13, 2015, 08:17:32 wysłane przez maszynistaGrot »
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
wert74
Miejsce pobytu: Wadowice
|
|
« Odpowiedz #177 : Grudnia 04, 2015, 19:39:24 » |
|
Witam,
Jestem nowy. Trafiłem tu szukając poszczególnych pozycji (do kolekcji) z Biblioteki Grozy Wydawnictwa C&T. Mam pytanie. Ostatnia perełka to Benson "Widzialne i Niewidzialne".
Czy wiadomo cokolwiek na temat najnowszych planów wydawniczych? Miał się pojawić Lovecraft, Onions, Bierce?
Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Paweł Mateja
Moderator
|
|
« Odpowiedz #178 : Grudnia 05, 2015, 00:51:26 » |
|
Przyznam, że ostatnio nie miałem zupełnie czasu na dopytywanie o zapowiedzi, aż mi wstyd. Na pewno odezwę się na dniach do Pawła Marszałka, nawet jeśli spadnie na mnie kolejna lawina pracy.
Na razie powoli czytam Bensona i jest bardzo fajny, choć obiecywałem sobie więcej. Ogromna lekkość pióra, nieco przypomina mi w tym Chambersa. Pomysły niezłe, choć dosyć typowe. Mocno czuć w tym ducha MR Jamesa czy Le Fanu i jego i jego szkoły, ale w bardziej współczesnej stylistyce. Natomiast na razie bez petard na miarę "Pokoju na wieży".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
maszynistaGrot
|
|
« Odpowiedz #179 : Grudnia 05, 2015, 08:40:29 » |
|
Nie chcę krakać, ale coś mi ten Benson podejrzanie wygląda. Jeśli brak najsłynniejszego a tym samym najlepszego lub jednego z najlepszych utworów to... wyobraźmy sobie tomik Blackwooda bez "Wierzb" , Machena bez "Wielkiego Boga Pana" , Lovecrafta bez "Zew cthulhu".
Być może przesadzam, jednak nie potrafię zrozumieć filozofii wydawniczej. Mam nadzieję że to nie będę eksperymentalny tomik pokroju Doyla czy Hodgsona. Ja rozumiem że ważne jak poznajemy coraz to nowe utwory klasyków, po raz pierwszy tłumaczone. Jednak przede wszystkim Biblioteka Groza ma solidną markę. Gdy biorę do ręki wiem że czeka mnie najwyższa jakość. Mam nadzieje że to nie zostanie zatracone. Jeśli możesz Paweł to porusz tę kwestie w liście do Pawła Marszałka.
|
|
|
Zapisane
|
Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...
Stefan Grabiński, Maszynista Grot
|
|
|
|