Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Algernon Blackwood  (Przeczytany 15895 razy)
Paweł Mateja
Moderator

*




« : Września 22, 2010, 11:35:48 »

Algernon Henry Blackwood (ur. 14 marca 1869 w Shooter's Hill, zm. 10 grudnia 1951  w Bishopsteighton) - angielski pisarz, dziennikarz i spiker radiowy. Jego prace, przez krytyków uznawane są "za najbardziej warte wyróżnienia wśród dzieł z gatunku "opowieści dziwnych", może poza dziełami Lorda Dunsany'ego."
Za http://pl.wikipedia.org/wiki/Algernon_Blackwood

To jedne z wielkich twórców fantastyki niesamowitej (w tym oczywiście "ghost-story"), z którego utwory, łącznie z dziełem J. Sheridana Le Fanu, Edwarda Bulwera-Lyttona, Arthura Machena i Montague Rhodes Jamesa, odegrały kluczową rolę w rozwoju literatury grozy.
Ze wstępu do Wendigo i inne upiory



Powieści
  • Jimbo: A Fantasy (1909a)
  • The Education of Uncle Paul (1909b)
  • The Human Chord (1910)
  • The Centaur (1911)
  • A Prisoner in Fairyland (1913); sequel to The Education of Uncle Paul
  • The Extra Day (1915)
  • Julius LeVallon (1916a)
  • The Wave (1916b)
  • The Promise of Air (1918a)
  • The Garden of Survival (1918b)
  • The Bright Messenger (1921); sequel to Julius LeVallon
  • Dudley & Gilderoy: A Nonsense (1929)

Powieści dziecięce
  • Sambo and Snitch (1927)
  • The Fruit Stoners: Being the Adventures of Maria Among the Fruit Stoners (1934)

Sztuki teatralne
  • The Starlight Express (1915), coauthored with Violet Pearn; incidental music by Edward Elgar; based on Blackwood's 1913 novel A Prisoner in Fairyland
  • The Crossing (1920a), coauthored with Bertram Forsyth; based on Blackwood's 1913 short story "Transition"
  • Through the Crack (1920b), coauthored with Violet Pearn; based on Blackwood's 1909 novel The Education of Uncle Paul and 1915 novel The Extra Day
  • White Magic (1921a), coauthored with Bertram Forsyth
  • The Halfway House (1921b), coauthored with Elaine Ainley
  • Max Hensig (1929), coauthored with Frederick Kinsey Peile; based on Blackwood's 1907 short story "Max Hensig ? Bacteriologist and Murderer"

Zbiory opowiadań
  • The Empty House and Other Ghost Stories (1906); original collection
  • The Listener and Other Stories (1907); original collection
  • John Silence (1908); original collection; reprinted with added preface, 1942
  • The Lost Valley and Other Stories (1910); original collection
  • Pan's Garden: a Volume of Nature Stories (1912); original collection
  • Ten Minute Stories (1914a); original collection
  • Incredible Adventures (1914b); original collection
  • Day and Night Stories (1917); original collection
  • Wolves of God, and Other Fey Stories (1921), honorarily coauthored with Wilfred Wilson; original collection
  • Tongues of Fire and Other Sketches (1924); original collection
  • Ancient Sorceries and Other Tales (1927a); selections from previous Blackwood collections, and pre-publication abridgment of 1932's planned The Willows and Other Queer Tales
  • The Dance of Death and Other Tales (1927b); selections from previous Blackwood collections; reprinted as 1963's The Dance of Death and Other Stories
  • Strange Stories (1929); selections from previous Blackwood collections
  • Short Stories of To-Day & Yesterday (1930); selections from previous Blackwood collections
  • The Willows and Other Queer Tales (1932); selected by G. F. Maine from previous Blackwood collections
  • Shocks (1935); original collection
  • The Tales of Algernon Blackwood (1938); selections from previous Blackwood collections, with a new preface by Blackwood
  • Selected Tales of Algernon Blackwood (1942); selections from previous Blackwood collections (not to be mistaken for the identical title to a 1964 Blackwood collection)
  • Selected Short Stories of Algernon Blackwood (1945); selections from previous Blackwood collections
  • The Doll and One Other (1946); original collection
  • Tales of the Uncanny and Supernatural (1949); selections from previous Blackwood collections
  • In the Realm of Terror (1957); selections from previous Blackwood collections
  • The Dance of Death and Other Stories (1963); reprint of 1927's The Dance of Death and Other Tales
  • Selected Tales of Algernon Blackwood (1964); selections from previous Blackwood collections (not to be mistaken for the identical title to a 1942 Blackwood collection)
  • Tales of the Mysterious and Macabre (1967); selections from previous Blackwood collections
  • Ancient Sorceries and Other Stories (1968); selections from previous Blackwood collections
  • Best Ghost Stories of Algernon Blackwood (1973), selected and introduced by Everett F. Bleiler; selections from previous Blackwood collections; includes Blackwood's own preface to 1938's The Tales of Algernon Blackwood
  • The Best Supernatural Tales of Algernon Blackwood (1973); selected and introduced by Felix Morrow; selections from 1929's Strange Stories
  • Tales of Terror and Darkness (1977); selections from previous Blackwood collections
  • Tales of the Supernatural (1983); selected and introduced by Mike Ashley; selections from previous Blackwood collections
  • The Magic Mirror (1989); selected, introduced, and notes by Mike Ashley; original collection
  • The Complete John Silence Stories (1997); selected and introduced by S. T. Joshi; reprint of 1908's John Silence (without the preface to the 1942 reprint) and the one remaining John Silence story, "A Victim of Higher Space"
  • Ancient Sorceries and Other Weird Stories (2002); selected, introduced, and notes by S. T. Joshi; selections from previous Blackwood collections
  • Algernon Blackwood's Canadian Tales of Terror (2004); selected, introduced, with notes by John Robert Colombo; eight stories of special Canadian interest plus information on the author's years in Canada

Za http://en.wikipedia.org/wiki/Algernon_Blackwood



Choć to jeden z lepszych i istotniejszych twórców grozy w historii, w Polsce z jego obszernej bibliografii ukazał się jedynie zbiór opowiadań Wendigo i inne upiory (w oryginale Best Ghost Stories of Algernon Blackwood) dzięki nieocenionemu wydawnictwu C&T. Tomik opatrzony jest świetnym wstępem Marka S. Nowowiejskiego i zawiera między innymi słynne, prelovecraftowskie opowiadanie Wierzby - już choćby tylko dla niego warto zaopatrzyć się w tę książkę. Kolejne teksty bywają rewelacyjne, albo tylko bardzo dobre (parafrazując Jagodę ;)). Od straszenia głębią i dziczą przyrody (co wychodziło mu chyba najlepiej), po ghost-story.
Bardzo mało znany jest u nas Blackwood, trudno powiedzieć: dlaczego. Jeśli ktoś nie czytał, niech nadrabia jak najszybciej!

Więcej napisałem kiedyś tutaj: http://carpenoctem.pl/wordpress/pmateja/2010/03/26/najciemniejsza-czesc-lasu/
« Ostatnia zmiana: Września 22, 2010, 11:58:32 wysłane przez Paweł Mateja » Zapisane
Procella

*




WWW
« Odpowiedz #1 : Listopada 02, 2010, 15:34:37 »

Bardzo mało znany jest u nas Blackwood, trudno powiedzieć: dlaczego.
A kto z tych rejonów nie jest u nas mało znany? Jakoś tam funkcjonują Lovecraft, Stoker (przy czym w zasadzie tylko "Drakula", a i to nie wiem, czy nie raczej z ekranizacji niż z realnego czytania), Poe (który jednak jest z trochę innej epoki)... Arthur Conan Doyle i R. E. Howard są w miarę znani, ale nie jako twórcy grozy. Reszta leży i kwiczy, jest kojarzona przez garstkę maniaków (znaczy się przez nas :P). Dlaczego u nas z popularnością i w ogóle ze znajomością klasyki grozy jest tak cieniutko - nie wiem, ale to temat na inną dyskusję (którą może warto byłoby zacząć?).

A poczytać Blackwooda naprawdę warto, ma na koncie kilka znakomitych opowiadań.
Zapisane


Well I live with snakes and lizards
and other things that go bump in the night
'Cuz to me everyday is Halloween
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #2 : Listopada 02, 2010, 21:22:55 »

Ano, masz Procello pełną rację - poza garstką wybranych zagraniczna klasyka grozy to u nas rzecz nieznana.
Nie wiem, czy w cytowanej przez Ciebie wypowiedzi nie miałem na myśli tego, że Blackwooda akurat w Polsce wydano, a nikt prawie nie czyta. Poza garstką wiernych, którzy na każde takie wydarzenie rzucają się jak sępy :D Trudno mi pojąć to, że każdy nowy King czy inny współczesny od razu ma wielkie powodzenie, a takie - rewelacyjne przecież - rarytasy giną w czeluściach nawet nie Tanich książek, tylko chyba nieznanego Kadath.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #3 : Listopada 02, 2010, 23:54:51 »

To ja Cię zaskoczę bo zaplanowałem na grudzień zakup Blackwooda i Machena. ;) Zainteresowała mnie ta Biblioteka grozy z C&T, także przed świętami poczytam trochę klasyki. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #4 : Listopada 03, 2010, 21:25:37 »

Myślę, że się nie rozczarujesz. Te starocie biją na głowę większość współczesnego horroru, choć młodsi stażem co mogli, to powyciągali z utworów praszczurów, to świeżości takim np. Wierzbom nie odebrali za grosza. Talent kalibru blackwoodowskiego jest niegasnący.
Zapisane
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Listopada 09, 2010, 10:12:36 »

Wydaje mi się, iż przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi w tym, iż szeroko pojęta groza zawsze chętnie była (i jest) spychana poza margines. W PRL być może dodatkowo była postrzegana jako szkodliwy produkt "zgniłego zachodu"? Nie wiem, strzelam. Ale chyba nieprzypadkowo pierwsza książka Kinga ukazała się w Polsce w 1990, jeśli dobrze kojarzę. Na pewno sytuacja odmieniła się w znacznej mierze po 1989 roku, kiedy to tak naprawdę czytelnicy zaczęli decydować o tym, co się opłaca wydawać, a co nie. Gdyby wtedy zarzucono rynek starą grozą, być może byłaby ona dzisiaj i łatwiej dostępna, i bardziej popularna. Sam znam klasykę grozy bardzo słabo a na przeszkodzie do jej poznania stoi m.in. trudność dostępu do tego typu książek. Np. w kilku bibliotekach, które regularnie odwiedzam, jedyną pozycją HPL jest "W górach szaleństwa". Lovecrafta jest sporo w księgarniach, no ale obecnie nie mogę sobie pozwolić, niestety, na takie zakupy. Blackwooda zaś chętnie poczytam, jeśli gdzieś go znajdę:) Już na pierwszy rzut oka widać, że musiał być inspiracją dla takiego Mastertona.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #6 : Stycznia 05, 2011, 22:45:27 »

Skończyłem dzisiaj tomik z C&T i jestem bardzo zadowolony. :D Nie będę komentował każdego z opowiadań, bo to niepotrzebne, ale muszę krótko skomentować te najlepsze: :)

Sekretny kult - super opowiadanie, bardzo dobry i ciekawy pomysł. W trakcie czytania nie wiedziałem o co w ogóle chodzi i myślałem, że to jakiś żart. Bo niby spoko, kult Szatana itp. (nie żebym praktykował, o klimat chodzi :P ), ale czym to się różni od innych?  Dopiero końcówka uświadomiła mnie jak bardzo się to opowiadanie różni od innych :P
Ocena: 4+

Pusty dom -  Świetne opowiadanie,które przyprawiało mnie o gęsią skórkę,pomimo przerabianego przeze mnie już nie raz tematu nawiedzonego domu czy to w filmach, czy też w literaturze. Motyw z zapałką wywołał u mnie chwilowe zatrzymanie akcji serca.  :o Jedno z najlepszych w całym zbiorze. Ocena: 5

Max Hensing - zacząłem czytać w domu i myślałem, że skończę jak wrócę z uczelni, ale jednak zabrałem książkę ze sobą i skończyłem w tramwaju. :P Bardzo dobre opowiadanie mimo , że z poza kręgu fantastyki. Trzymające w napięciu do ostatniej chwili, tajemniczy czarny charakter ,niezły klimat. Podobało mi się. :)
Ocena: 5

Wierzby -  Bardzo dobre opowiadanie i wcale się nie dziwię się, że jest stawiane na piedestale. Ma bardzo osobliwy klimat, nie dający się wyrazić słowami. Człowiek czytając zostaje otoczony pewną aurą, nie wiem jak to nazwać, ale było to coś mega.  Byłem tam razem z nimi i  również razem z nimi dębiałem. :D Czegoś mi  zabrakło, żeby ocenić na full , chociaż nie jestem w stanie stwierdzić jednoznacznie czego. Mimo wszystko było świetnie i aż dziw bierze, że "zwykłe" Wierzby czynią ten tekst takim rarytasem. :D
Ocena: 5+

Wendigo - to jest to opowiadanie! :) Ta dżungla, te wydarzenia  (te płonące stopy :D), ten WENDIGO, ten klimat! Szczena mi momentami opadała, a członki drętwiały i nie umiałem się oderwać. Mógłbym wychwalać i wychwalać,aczkolwiek byłoby by to zbyt chaotyczne jak na wypowiedź, bo generalnie sprawa jasna: To jest pieprzone ARCYDZIEŁO! :D
Ocena: no przecież, że 6. :D



Wszystkie opowiadania,jak to zwykle bywa, są nierówne, ale pewne jest jedno, że każde opowiadanie z osobna jest inne i ma ten Blackwoodzki klimat.  Ogólnie rzecz biorąc było bardzo dobrze tak jak mnie zapewnialiście i chciałbym więcej. :) Naprawdę chciałbym więcej i cholera boli mnie to, że nie wiem czy kiedykolwiek dostanę w łapy kolejny zbiór tego Pana wydany w Polsce,a dorobek przecież ma spory. I czemu nie ma nic więcej? Wiem, że są dwa opowiadania wydane w jakiś antologiach. Kiedyś je dorwę,ale mimo wszystko wolałbym taki zbiór tylko i wyłącznie z opowiadaniami Blackwood, bo czuję lekki niedosyt,a jak wrócę do tej książki ponownie to ten niedosyt będzie jeszcze większy. Tajemniczy był to człek, jak poinformował mnie Nowowiejski i całkowite przeciwieństwo Lovecrafta. I chociaż obydwoje są świetni to jednak w Polsce znany szczerzej tylko jeden,a szkoda, bo polubiłem tego człowieka za ten jeden jedyny zbiór. :)

Na koniec muszę przytoczyć fragment,którego użył w innym temacie Varjus. :D

"Och! Och! Moje stopy płoną! Moje stopy płoną żywym ogniem! Och! Ta wysokość i paląca prędkość!"

Genialne!!!
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #7 : Stycznia 05, 2011, 23:52:03 »

Pusty dom -  Świetne opowiadanie,

Mam zupełnie te same odczucia co do tego tekstu. Oczywiście zgadzam się też z innymi Twoimi opiniami i mniej więcej pokrywają się nasze oceny, ale na "Pusty dom" rzadko kto zwraca uwagę, a to chyba jeden z najstraszniejszych utworów o nawiedzonym domu, jaki dane mi było czytać :).

I czemu nie ma nic więcej?

No właśnie, oto jest pytanie... A jest co wydawać, bo Blackwood był płodnym pisarzem :).
Zapisane
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #8 : Stycznia 08, 2011, 00:54:49 »

To rozumiem, Ciacho. Cieszę się ogromnie, że Blackwood Ci przypasował - teraz idź i głoś jego wielkość wśród bliźnich swoich - inaczej nie ma szansy na kolejne tomy jego tekstów. Cały problem z Biblioteką Grozy jest taki, że mało kto to czyta. Więcej osób pewnie kupiło jakiegoś nowego Kinga, bo jest nowa okładka, niż sięgnęło po Wendigo i inne upiory. A przecież prócz opowiadań napisał on kilka powieści - rety, jak ja bym chciał je po polsku kiedyś przeczytać! A to jest przecież ten najściślejszy kanon - ilu autorów o nieco mniejszej randze jest w Polsce niezauważanych.
Zapisane
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #9 : Stycznia 08, 2011, 12:02:06 »

Dzięki. :) Chciałbym głosić dobre słowo,ale niestety nie jest to takie łatwe jakby się wydawało.  :pff2: Moim zdaniem najlepszym rozwiązanie byłoby stawianie po prostu klasyki przy współczesnych autorach tego gatunku, a nie trzymanie ich na magazynie. Ja jak idę właśnie do takiego Empika, czy Matrasa to ja tam przeważnie tych bestsellerowych pisarzy i powieści widzę,a to jest cholerny błąd, bo przecież od groma jest dzieł niedocenianych,a bardzo dobrych. I podejrzewam, że jakbym nie miał internetu to mógłbym Blackwooda nigdy w rękach nie mieć, bo po najzwyczajniej w świeci bym o nim się nie dowiedział. To jest niestety nie fajne. A chciałbym przeczytać podobnie jak Ty jakąś powieść po polsku. Zresztą z tyłu w C&T -moim zdaniem wcale nie przypadkowo- znalazła się bibliografia Blackwooda i niektóre opisane tam książki są naprawdę szalenie kuszące. Takie powieści jak na przykład "The Centaur" , czy "Julius LeVallon" po samym opisie brałbym w ciemno. :)
Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Filippo

*




« Odpowiedz #10 : Marca 25, 2011, 10:06:36 »

Zacząłem wczoraj Wendigo i inne upiory Blackwooda. Nie chcę się zachwycać nie wiadomo jak nad czymś, czego do końca nie przeczytałem, ale muszę powiedzieć, że czyta się to naprawdę wybornie. Zdążyłem przeczytać jedynie dwa opowiadania "Wierzby", "Sekretny kult" i połowę "Pradawnej magii" i dla mnie absolutna rewelacja. Śmiało mogę powiedzieć, że to dlaczego zwróciłem się w stronę klasyki, znalazłem u Blackwooda. Nastrojowe, sensualne i bardzo sugestywne są te opowiadania, szczególnie "Wierzby". Na razie rewelacja. Aż się cieszę na kolejne spotkanie z prozą tego pana :)
Zapisane
Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #11 : Marca 28, 2011, 12:49:25 »

Bardzo mnie cieszą takie posty - gdy kolejna osoba odkrywa świetnego pisarza w autorach dawno powszechnie uznanych, a w Polsce mało znanych. Z tego co pamiętam chyba nie było na tym forum osoby, która sięgnęłaby po Blackwooda i nie skończyła książki, bo nie dała rady, albo przeczytała, ale z niesmakiem i rozczarowaniem. Bo w sumie klasyka sprzed 100 lat zazwyczaj nie różni się zbyt wiele od współczesnej grozy, a często pozbawiona jest tej dawki szlifu marketingowego, który psuje nierzadko książkę.

Filipo, bierz się za kolejnych klasyków :D
Zapisane
Filippo

*




« Odpowiedz #12 : Kwietnia 01, 2011, 09:43:57 »

Skończyłem Wendigo i inne upiory. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo usatysfakcjonowany po lekturze. Dostałem dokładnie to, czego szukałem. Chyba tylko jedno opowiadanie mi nie podeszło, większość natomiast była naprawdę zachwycająca. Klimat w "Wierzbach", "Uroku śniegu" czy w "Wendigo" to mistrzostwo świata. W ogóle dawno nie spotkałem się z takim sensualnym sposobem pisania. Wszystko bardzo sugestywne i przede wszystkim ciekawe.
Stylowi i językowi Blackwooda też nie można nic zarzucić. Cieszę się, że sięgnąłem po tego autora i już ubolewam, że to jedyna pozycja w Polsce. Jeżeli starczy mi sił i chęci to przeczytam w oryginale, bo wiem, że sporo jego tekstów jest w Project Gutenberg.
Zapisane
Paweł Mateja
Moderator

*




« Odpowiedz #13 : Kwietnia 01, 2011, 09:51:43 »

Też ubolewam, że nie tłumaczy się go na polski - szczególnie że napisał prócz opowiadań kilka powieści. Jak czytałem ich opisy w tym zbiorku, to żal mnie straszny brał, że nie mogę się z tym zmierzyć.
Zapisane
SickBastard
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Pabianice




to hell and back

WWW
« Odpowiedz #14 : Kwietnia 01, 2011, 12:51:56 »

Poczytałem wasze opinie i "Wendigo i inne upiory" powędrowało na szczyt mojej książkowej listy zakupów... szczególnie, że nie jest to droga książka, a i ostatnio czerpię sporo przyjemności z krótkich form.

Jeszcze chciałem dodać o niewspomnianym w temacie opowiadaniu "Wyznanie", które wyszło w zbiorku "Tchnienie grozy" (Wydawnictwo Poznańskie, 1974). To historia błąkającego się w londyńskiej mgle weterana. Mgła jest tak gęsta i nieprzenikniona, że facet całkowicie nie może polegać na wzroku, a miasto w którym błądzi jest mu całkowicie obce. Cholernie klimatyczny horror z gęstą atmosferą. Jak dla mnie to najlepszy tekst z tego zbioru.

"Tchnienie grozy" chodzi za grosze na allegro. W zbiorku znalazły się opowiadania Roalda Dahla, Algernona Blackwooda, Sakiego, Shirley Jackson, Dorothy Leigh Sayers, Cynthii Asquith, Richarda Connellego, Edmonda Hamiltona, Johna Metcalfe, Harryego Paina i Louisa Clyde'a Stoumena. Nie jest wybitnie dobry, ale mnie się podobał. Kilka tekstów jest bardzo fajnych.
Zapisane

Cichy
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Legionowo



WWW
« Odpowiedz #15 : Kwietnia 01, 2011, 14:52:35 »

Jeszcze chciałem dodać o niewspomnianym w temacie opowiadaniu "Wyznanie", które wyszło w zbiorku "Tchnienie grozy"

Mam to w domu, ale jeszcze musi poczekać na swoją kolej :)
Zapisane
Magnis

*




« Odpowiedz #16 : Maja 25, 2011, 09:08:11 »

Wczoraj poszperałem w swoich zbiorach i znalazłem Nie czytać o zmierzchu gdzie znajduje się opowiadanie Rączy wilk oraz w antologii Tchnienie grozy (ostatni zakup :) ) znalazłem opowiadanie Wyznanie tego autora.Opowiadania nie znalazły się w zbiorku Wendigo wydanego przez Wydawnictwo C&T.Ot taka ciekawostka dla fanów pisarza :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #17 : Marca 01, 2012, 20:51:21 »


Słówko o klasyce grozy oraz "Wierzbach" Blackwooda na CN :)
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Ciacho

*

Miejsce pobytu:
Bytom

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



WWW
« Odpowiedz #18 : Marca 04, 2012, 19:02:05 »

Fajny tekst, tylko więcej w nim bałchwochwalczej treści aniżeli czegoś konkretniejszego na temat samego opowiadania. ;) Aczkolwiek pozytywnie nakręca, w końcu oprócz samych "Wierzb" to jeden z najlepszych zbiorów Biblioteki Grozy i klasyki ogółem. :)

Ja wyczekuję z niecierpliwością dnia, kiedy to któreś z wydawnictw postanowi wypuścić cokolwiek samodzielnego (czyt. nie antologie) od Blackwooda, i na pewno będę darzył to wydawnictwo wielkim uczuciem. :P

« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2012, 19:04:19 wysłane przez Ciacho » Zapisane

"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest"-Jonathan Carroll

http://swiat-bibliofila.blogspot.com
www.facebook.com/swiat.bibliofila
Sharin

*

Miejsce pobytu:
Wrocław




WWW
« Odpowiedz #19 : Marca 04, 2012, 20:47:16 »

Wezmę sobie Twoje słowa do serca i postaram się przygotować konkretną recenzję z całego zbioru :) Nie obiecuję jednak, że nastąpi to szybko. Na pierwszy ogień idzie Ambrose Bierce ;)
Zapisane

"Dla każdej zdrowej na umyśle osoby jest granica, poza którą zaprzeczanie sobie musi ustać"

[Mary E. Wilkins Freeman]

próżnia doskonała
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: