Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Twój ulubiony bohater  (Przeczytany 1493 razy)
rinho
Gość
« : Września 04, 2010, 13:20:31 »

No właśnie, wśród powieści Deavera przewinęło się mnóstwo postaci, bardzo różnych i bardzo charakterystycznych. Macie jakiegoś swojego ulubieńca? Niekoniecznie mówię tu o tych głównych bohaterach, ale także tych pobocznych.

Ja na przykład uwielbiam Mela Coopera, nie wiem co w nim jest takiego, ale w zasadzie w większość techników w serialach/książkach kryminalnych darzę sympatią. Jakieś takie niewytłumaczalne uczucie, może dlatego że zawsze mnie interesowała taka praca, a wiem że nigdy nawet się do niej nie zbliżę ;)

No i Lincoln Rhyme - postać genialna, świadczy o tym fakt, że chyba tylko nieliczni są w stanie przejść obok niego obojętnie. Jedni go kochają, inni nienawidzą, ja zaliczam się do tej pierwszej grupy. W czasach kiedy o Housie nikomu się nie śniło, Deaver wymyślił fantastycznie cyniczną postać, lekko irytującą w niektórych sytuacjach, ale moim zdaniem nie da się go nie kochać :D Pomyśleć, że Jeff chciał go uśmiercić w Kolekcjonerze Kości... Co ja bym wtedy czytał...? Choć trzeba przyznać, że świetność "KK" wykraczałaby wtedy poza skalę ;)

Z tych bardziej lubianych mogę wymienić Freda Dellraya, szkoda że pełni coraz mniejszą rolę w książkach JD, oraz Thoma którego po prostu nie można nie lubić za jego umiejętność radzenia sobie z charakterem Lincolna. Niestety muszę porządnie skarcić tutaj Deavera, bo m.in. to za co uwielbiałem Thoma, to ta nutka tajemniczości z powodu braku znajomości jego nazwiska. Aż przyszło "Rozbite okno" i bum, już wiemy jak Thom się nazywa... Nie podoba mi się to :(

Zapisane
Rose
Gość
« Odpowiedz #1 : Października 26, 2010, 15:49:44 »

Też bardzo lubię Thoma :) Jest fenomenalny. Taki zgryźliwy stoik :D
Spośród członków ekipy dochodzeniowej bardzo przypadł mi do gustu Ron Pulaski, ale nie potrafię powiedzieć dlaczego :D:D:D. Po prostu podoba mi się ta postać i już :D
No i bardzo lubię Genevę Settle. Jest niesamowita, ambitna, zdeterminowana, nie daje się zdominować, nie poddaje się życiu i okolicznościom. Idzie do wyznaczonego celu nie zważając na przeciwności. Jest w niej jednocześnie coś wzruszającego.
Oczywiście to nie wszystkie postacie z twórczości Deavera, które wzbudziły moją sympatię, ale te lubię najbardziej :)
Zapisane
Aeternum

*



« Odpowiedz #2 : Maja 09, 2012, 14:13:36 »

A ja z bohaterów książek  Deaver'a najbardziej lubię "czarne charaktery", wszystkie bez wyjątku.
Uważam że autor trochę przesadza z detektywami itd. Np Lincoln i Amelia po odcisku buta bez zastanowienia powiedzieli jakiej marki jest ten but, jaki rozmiar i jaki rodzaj.... No bez przesady.
A najbardziej z czarnych charakterów lubię Stephana i Jodiego:) oraz Malerick z książki pt "Mag"
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: