Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: PŁYTKIE GROBY / KRWAWA RZEKA / PIEKIELNA DZIELNICA (cykl John Pellam)  (Przeczytany 2270 razy)
Magnis

*




« : Października 10, 2011, 13:31:54 »



Opis:
John Pellam, były kaskader, jest dokumentalistą i przemierza kraj w poszukiwaniu plenerów do filmów. Kiedy jedzie główną ulicą miasta, mieszkańcy zwykle tłoczą się, głośno domagając się szansy na swoje pięć minut sławy. Ale nie w cichym i spokojnym Cleary. Tutaj Pellam doświadcza całkiem innego przyjęcia. Najpierw ktoś wpisuje "Żegnamy" na jego samochodzie. Potem tajemniczo ginie współpracownik - podobno w wypadku. I niby pod wpływem narkotyków. Wyraźnie podrzuconych.

Powieść wypożyczyłem z biblioteki by się przekonać jak wypadnie Deaver z innymi bohaterem.Okazała się dobrą książką, jednak czerpie ze schematów jak małe miasteczko, groźby i śledztwo w sprawie zabitego kolegi.Autor postarał się przy nakreślaniu psychologii Jahna Pellamego by była to postać, która wzbudza zainteresowanie.Także sama historia jest ciekawie pomyślana i posiada kilka zwrotów akcji.Wydarzenia postępują szybko i nie ma czasu na żadną nudę co mi się podobało a także śledztwo przez bohatera zostało dobrze poprowadzone
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)
Mamy kilku podejrzanych ale Deaver prowadzi tak swoją historie, że rzuca podejrzenia na różne osoby i chociaż gdy bliżej jest do zakończenia historii to można się jednak trochę domyślić kto za tym stoi to jednak zakończenie jest fajne.Powieść czyta się dobrze, ale trochę daleko w niej do poziomu Kolekcjonera kości co mi akurat nie przeszkadzało bo dostałem ciekawą historie i nowego bohatera.Jak najbardziej do polecenia dla wszystkich miłośników jego książek i nie tylko.Gdy gdzieś znajdę następną część to na pewno wypożyczę by zobaczyć co tym razem spotka Jahna :).Ocena 7/10.

Ktoś czytał :)?.
« Ostatnia zmiana: Marca 14, 2014, 19:30:19 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #1 : Stycznia 05, 2013, 14:39:39 »

Magnis, zmień tytuł na cykl John Pellam, bo robię spis wątków i będzie przejrzyściej



« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2013, 17:29:59 wysłane przez marczewek » Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Magnis

*




« Odpowiedz #2 : Stycznia 05, 2013, 20:16:51 »

Magnis, zmień tytuł na cykl John Pellam, bo robię spis wątków i będzie przejrzyściej

Zmienione :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
marczewek

*

Miejsce pobytu:
była stolica byłego województwa




mój nik wzion sie od mojego imienia

« Odpowiedz #3 : Stycznia 09, 2013, 11:20:39 »

Myślałem kiedyś na d tym cyklem, jak C&T zaczęło go wydawać. Bo mniej obszerny niż S&R, ale wg recenzji nie jest zbyt interesujący. I jakoś mi minęło.
Zapisane

- Klasyka to książki, które ludzie cenią i których nie czytają.
Mark Twain
Magnis

*




« Odpowiedz #4 : Stycznia 09, 2013, 15:40:36 »

Recenzję może ma średnią, ale czyta się naprawdę szybko i z przyjemnością. Może to zasługa szybko poprowadzonej akcji oraz zbędnych opisów. Oczywiście daleko jej do cyklu Rhymes i Sachs, ale po pierwszej książce i co muszę zauważyć dobrej nadal mam, jak dostanę, ochotę przeczytać. Po przeczytaniu recenzji tej właśnie powieści spodziewałem się średniej powieści, a dostałem dobrą książkę :). Każdy powinien przeczytać co lubi Deavera, ale na początek polecałbym znany nam cykl Rhymesa i Sachs :] :).
Zapisane

Mistrzem grozy w Polsce jest Stefan Grabiński.
Wielcy Przedwieczni : Dagon, Cthulhu i Wielki Staruch.
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Lutego 16, 2023, 11:21:24 »

Przeczytałem "Płytkie groby", więc pierwszą część przygód Johna Pellama. Tak jak pisał Magnis - daleko temu do twórczości o genialnym kalece i jego partnerce. No, ale i sama książka została napisana na kilka lat przed rozpoczęciem cyklu o Lincolnie.
Wiadomo, że powinien być to cykl mniej misternie skonstruowany niż wielowątkowe, rozbudowane powieści kryminalne, ale przez całą książkę miałem wrażenie pewnej naiwności. Samochody wybuchają, kule świszczą, krew tryska, a oczywiście w tym wszystkim jest główny bohater w malutkim mieście. Najbardziej oczywiście (zresztą tradycyjnie) raziły mnie sceny z użyciem broni, których jest sporo. Czytało się to przyjemnie i gdzieś tam kiełkował od razu pomysł, by sięgnąć po następną książkę z serii, niemniej jest to odległe od najlepszych dokonań Deavera, choć widać już kiełkujący styl pisarza i jego umiejętność do zgrabnego mylenia czytelnika.
6+/10
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: