Tytuł: POD NAPIĘCIEM (Lincoln Rhyme 9) Wiadomość wysłana przez: rinho on Października 21, 2010, 08:29:27 "Pod napięciem" ("The Burning Wire"), czyli nowa powieść z cyklu Rhyme/Sachs już w listopadzie! A dokładniej dwudziestego trzeciego dnia tego miesiąca :-)
Nota: Cytuj Ta broń jest niewidzialna i wszechobecna. Bez niej nowoczesne społeczeństwa przestałyby się rozwijać. To elektryczność? Zabójca potrafi wykorzystać i sterować energią elektryczną o takim natężeniu, że pod jej wpływem stal się topi, jego wrogowie zaś giną w płomieniach. Czasem wystarczy, że rozłączy kilka przewodów w czyimś domu czy biurze, a zwykła wanna, zlew, klawiatura komputera czy nocna lampka stają się śmiertelnie niebezpieczne. Kiedy pierwszy dramatyczny w skutkach atak zamienia miejski autobus w kupę płynnego złomu, państwowi urzędnicy są przekonani, że winę za tragedię ponoszą terroryści. Lincoln Rhyme ? światowej sławy kryminolog, znany ze skutecznego unieszkodliwiania najbardziej niebezpiecznych i poszukiwanych zbrodniarzy ma związane ręce, gdyż utknął w środku innego śledztwa. Pozbawiony możliwości działania angażuje w sprawę detektyw Amelię Sachs i oficera Rona Pułaskiego, którzy mają być jego oczami, uszami i nogami oraz Freda Dellraya jako swojego tajnego agenta. Kiedy ataki się powtarzają, a przerażających listów z żądaniami mordercy jest coraz więcej, grupa policjantów ściga się z czasem i na podstawie wyjątkowo skromnych śladów próbuje znaleźć mordercę. Lub? morderców. Okładka w przygotowaniu. Staram się nie czytać not wydawniczych, więc na razie nie mogę nic za bardzo powiedzieć o tej książce, bo wiem o niej tyle, że będzie kosztować 33 zł a głównym tematem będzie elektryczność ;) Co nie zmienia faktu, że się nie mogę jej doczekać, w końcu to nowy Rhyme! Jeszcze tylko miesiąc... Jak będzie okładka to wkleję, na razie jest w przygotowaniu. Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Października 21, 2010, 10:17:34 Rewelacyjna wiadomość Rinho :).
Zwiastun zapowiada wielkie emocje :diab9:. I kojarzy mi się po części z filmowym "Speedem"; autobus, wybuchy, terroryści, walka z czasem, policja na tropie sprawcy, etc. :D. Na pewno nie omieszkam zapoznać się z kolejnym śledztwem Rhyme'a & Sachs jeszcze w tym roku :], bo jest na co czekać :faja: Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: rinho on Października 25, 2010, 18:25:46 Znamy okładkę :diab9:
(http://img153.imageshack.us/img153/3250/podnapieciemd.th.jpg) (http://img153.imageshack.us/i/podnapieciemd.jpg/) Taka jakaś za bardzo podobna do Rozbitego okna, zreszta kolejny raz brana jest ilustracja z UK, wolę, kiedy tworzone jest coś nowego. Z drugiej strony do Przydrożnych krzyży była nasza, polska okładka i nie dawala rady, więc może to i lepiej że importujemy? ;-) Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Października 26, 2010, 20:54:53 Istotnie okładka poniekąd przywodzi na myśl "Rozbite okno", głównie za sprawą gry kolorów ;).
Oczekując na premierę, miejmy nadzieję, że powieść sama w sobie będzie równie elektryzująca jak jej tytuł i zwiastun :diab9:. Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Października 27, 2010, 07:47:04 To znowu ja :faja:. Znalazłem bardziej rozbudowany zwiastun, który zdradza pewną ciekawostkę z serii Rhyme & Sachs, więc jeśli są wśród Was tacy, którzy nie chcą jej poznać, to nie zaglądajcie poniżej :D:
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: rinho on Listopada 09, 2010, 19:19:32 Dla wszystkich tych, którzy są głodni nowego Deavera i chcieliby "już" - mam dobrąnowinę. Jako użytkownicy serwisu JD.pl możecie przeczytać fragment (cały drugi rozdział) tej książki jako pierwsi w Polsce!
LINK: http://jefferydeaver.pl/podnapieciemf.html (http://jefferydeaver.pl/podnapieciemf.html) A ja mogę się pochwalić, że już zaznajamiam się z całym 'Pod napięciem' i na razie powiem tylko: Jest dobrze! ;-) Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Listopada 13, 2010, 22:05:34 Dopiero teraz zaznajomiłem się z tym fragmentem :). Odwlekałem to, bo sądziłem że narobi mi wielkiego smaku - i nie myliłem się z resztą :faja: - a ponadto nie przepadam za czytaniem książek z monitora :D. Posty mogę sobie swobodnie czytać, ale fragmenty powieści niespecjalnie ;). Ale wracając do meritum, to przed przeczytaniem zastanawiałem się dlaczego akurat drugi rozdział, a nie pierwszy rozpoczynający powieść :). Przeczytawszy, automatycznie dostałem odpowiedź na nurtujące mnie pytanie spędzające sen z moich powiek ;) - w tym rozdziale słodkim na początku jak śpiew słowika o poranku, poznajemy specjalistę od wysokiego napięcia i jego wielkie możliwości :). Deaver świetnie oczarował czytelnika radością kierowcy, by w finalnym momencie rozbić jego cudowny, rutynowy świat jak mydlaną bańkę :D. Po takim zaproszeniu, aż chce się sięgnąć po tę książkę :). Rinho, będzie jakiś konkurs w serwisie, z egzemplarzem "Pod napięciem" do wygrania?? :diab9: Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: rinho on Listopada 14, 2010, 21:40:17 Ale wracając do meritum, to przed przeczytaniem zastanawiałem się dlaczego akurat drugi rozdział, a nie pierwszy rozpoczynający powieść :). Cytuj Rinho, będzie jakiś konkurs w serwisie, z egzemplarzem "Pod napięciem" do wygrania?? :diab9: jest w planach ;-) Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Listopada 14, 2010, 22:41:51 A jesli bedziesz mial wciąż jakieś pretensje, to kieruj je do mnie bo to akurat moja decyzja byla, ze te fragmenty bedziecie mogli sobie przeczytać przed premierą :P Aee oso hozi Richo?? :D. Przecież ja nie miałem ŻADNYCH pretensji i nie rozumiem dlaczego miałbym je mieć WCIĄŻ?? :D. Napisałem, że się ZASTANAWIAŁEM dlaczego akurat ów drugi rozdział nas zaprosił do przedpremierowego zapoznania się z rąbkiem "Po napięciem" i odpowiedź błyskawicznie dałem sobie sam po przeczytaniu tegoż rozdziału, czyż nie?? :faja:. Chyba, że ja po hebrajsku piszę, czy jaki grom?? :diab9: jest w planach ;-) To miło z Twojej strony :). Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: rinho on Listopada 14, 2010, 23:52:07 Oj tam, przecież wiesz że to forma żartu/drażnienia sie z tobą ;P
Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Listopada 15, 2010, 00:20:57 Najważniejsze, że się dogadaliśmy :diab9:. A takie droczenie się to chyba w oczekiwaniu na lekturę [w moim przypadku], albo w oczekiwaniu na dyskusję po lekturze [w Twoim] :D. Ileż ten nowy Deaver wzbudza emocji w ludziach :diab9:. Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: pbs on Grudnia 28, 2010, 21:10:32 Witam, parę słów o książce. Jest nudna i nic nowego nie wnosi jeśli chodzi o autora. Miał to być thriller a wyszedł niestety kaszan. Pierwszy rozdział to flaki z olejem, nie tego się spodziewałem. Opisy, opisy jak ktoś by nie wiedział co się z prądem robi itd, itp. Z psychologią ta książka nie ma nic wspólnego. Można powiedzieć w skrócie ctrl-c ctrl-v z innych jego dzieł i ten konieczny każdorazowy motyw mordercy - zabójstwa Rhyme :\ żenada. Można by coś nowego wymyślić a nie wkoło to samo. Konstrukcja akcji nawet dla przeciętnego inteligenta jest do przewidzenia z góry - dowody rzeczowe w szafie i takie tam pierdoły w stylu "wszechwiedzącego" montera :[ Po przeczytaniu nawet dwóch książek Deaver`a można przewidzieć dalsze wypadki w kolejnych rozdziałach. Kolejny "dół" to tym razem wpadka wydawcy "Prószyński i S-ka" - książka nie ma jednej strony! nie kartki co sugerowałoby jej wypadnięcie w procesie sklejania, ale błąd w składaniu (łamaniu) tekstu. Brak strony 364!!! Rozdział 66. Z wielkiej nudy można poczytać. W skali ocen autora od 5 do 1 oceniam ją na 1. Niestety. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Grudnia 29, 2010, 21:27:37 Co prawda nie czytałem jeszcze tej powieści Deavera, [bo Rinho nie ogłosił konkursu, w którym będzie ona do wygrania :haha: ;)], ale zauważam, że takie mocne osądy w stosunku do prozy tego autora to rzadkość!! Trudno od Deavera oczekiwać czegoś totalnie innego, skoro jego domeną są kryminały i thrillery policyjne - a jeżeli chcemy odpocząć od serii Rhyme & Sachs, to przecież ów pisarz ma w swoim dorobku niemało utworów spoza tego cyklu, a które dla czytelników również stanowią nie lada rozrywkę :faja:. Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: marczewek on Stycznia 07, 2011, 15:57:34 Proszyński udostępnia brakującą stronę http://www.proszynski.pl/Pod_napieciem-p-30470-.html
Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Stycznia 12, 2011, 14:08:24 Faktycznie niezłe jaja z tym chochlikiem drukarskim :D. Będę sobie musiał wydrukować tę brakującą stronę niebawem, bo choć samej powieści jeszcze nie nabyłem, to kto wie, czy ta jedna 364-ta stronica będzie wiecznie dostępna na stronie wydawcy?? :P A wówczas pozostałyby jedynie domysły, co też zdarzyło się na tejże właśnie stronie, a nóż jakiś znaczący dla całej akcji twist fabularny?? :D Tylko proszę mnie tutaj nie oświecać zawczasu, cobym mógł sam się delektować tym fragmentem :diab9:. Ba, nie tylko fragmentem, ale mam nadzieję, że i całą powieścią :roll:.
Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Marca 13, 2011, 15:41:55 I ja zabrałem się wreszcie za tę powieść :diab9:. Na razie sam początek, dopiero cztery rozdziały za mną - ale apetyt mam rzecz jasna na całość :faja: [bo wewnętrzny głos zniecierpliwienia rozsadza mi czaszkę skandując nieustannie: "idź na całość, idź na całość!! :D:D:D]. Przeciwnik już zadał pierwszy cios, więc lada chwila akcja powinna ruszyć z kopyta, tym bardziej, że zespół kryminalistyczny już formuje szyki i zbiera się do działania :D. A tam rzecz jasna starzy znajomi: Rhyme, Sachs, Sellitto, Pulaski i Dellray :]. A także kilka innych nowych twarzy - pewnie statyści ;). Jakże przyjemnie jest powrócić po roku przerwy - bo tyle czasu minęło od ostatnio czytanego przeze mnie "Rozbitego okna" poprzedzającego niniejszą powieść - do tego nowojorskiego klimatu pogoni i mylnych tropów :roll:. Liczę na przednią zabawę i emocje na najwyższym poziomie :faja:. Tymczasem, do lektury przystąp, a jak kto woli powróć!! :diab9: Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Kwietnia 02, 2011, 20:40:19 I dziewiąta odsłona śledcza Rhyme'a & Sachs już za mną :faja:. Książka bardzo dobra, jestem zadowolony z lektury, choć pewne motywy były dla mnie łatwe do odgadnięcia - zapewne stanowi już o tym moje obycie z prozą Deavera, lub z literaturą kryminalną w ogóle :). Niemniej jednak "Pod napięciem" dostarczyło mi wielu pozytywnych emocji, pomimo dobrej znajomości stylu pisarza - podobnie jak w przypadku Cobena, generalnie czytelnik wie czego się po autorze spodziewać, a mimo to z wielką ochotą sięga po jego kolejne utwory i żeby było jasne nie z przyzwyczajenia, czy też dlatego że wypada, ale z wielkiej ochoty :diab9:.
Książka, jako że jest kolejnym cyklicznym tomem zawiera w sobie festiwal starych znajomych - Rhyme, Sachs, Thom Reston, Pulaski, Sellitto [wiecznie obżerający się łakociami i chodzący w pogniecionych ciuchach :D], Cooper oraz Dellray :). I tym razem policjanci muszą zmierzyć się z szalonym przeciwnikiem terroryzującym Nowy Jork, i to nie z byle kim, ale specjalistą od prądu którym to ów szaleniec zabija kolejne ofiary!! :o Pod tym kątem, Deaver zaserwował czytelnikowi prawdziwe nowatorstwo; prąd elektryczny jako broń i następstwa jej użycia okazują się niesamowitą koncepcją na rozwinięcie fabuły i wprowadzenie weń dreszczyku emocji :). Początkowo powieść poza elektrycznymi "fajerwerkami" i mozolnie ciągnącym się śledztwem umierającym w martwych punktach [ale to z powodu takiego, a nie innego przeciwnika z jakim musi zmierzyć się cały zespół kryminalistyczny ;)] nie do końca zaspokaja czytelniczy głód, ale już druga połowa, gdzie zaczynają się twisty fabularne, to już jest to co sympatycy prozy Deavera lubią najbardziej!! :] Zaczynają się roszady, zawirowania akcji i rzucanie podejrzenia na potencjalnie nowych sprawców całej "prądotwórczej" afery :). W tym miejscu dodam, że pierwszy podejrzany Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) Okazało się jednak, że nie mam racji, a prawdziwy czarny charakter Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) W odniesieniu do tej sytuacji i jeszcze kilku innych wątków powieści Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) Ostateczna potyczka Rhyme'a z wrogiem okazała się równie fascynująca jak cała operacja tajemniczego przestępcy, cyniczny kryminalistyk po raz kolejny dowiódł, że ma łeb nie od parady do kojarzenia faktów, eliminowania niepotrzebnych danych i spajania w logiczną całość pozornie niepowiązanych z sobą elementów śledztwa :faja:. Chylę czoła jego umiejętnościom, a także Deaverowi za tak świetnie przemyślaną i rozwiązaną fabułę :diab9:. W "Pod napięciem" podobały mi się także poboczne wątki poszczególnych bohaterów, a głównie Pulaskiego i Dellray'a - bardzo lubię zatapiać się w świat problemów tych postaci :). Spodobała mi się również prezencja samego Rhyme'a w tym utworze - od cynika, przez bezbronną ofiarę zdrowotnych zapaści, po zdeterminowanego człowieka gotowego na nowy przedział w swoim życiu :roll:. Piękna sprawa te wątki obyczajowe, które znacząco wzbogacają fabułę powieści Jeffa :). Także w ogólnym podsumowaniu, "Pod napięciem" jak najbardziej polecam i już nie mogę doczekać się kolejnej książki z tego cyklu :). Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: Rose on Kwietnia 10, 2011, 15:31:09 Przeczytałam. Wreszcie. Ufff. Zajęło mi to dwa tygodnie i oceniam tą książkę, niestety, jako porażkę na całej linii. Bardzo lubię serię Deavera o Lincolnie Rhyme i Amelii Sachs, ale "Pod napięciem" to dla mnie totalny niewypał. Książka nudna jak flaki z olejem i pełna dłużyzn. Oczywiście są tu charakterystyczne dla Deavera elementy jak techniczne opisy, tablice i zwroty akcji, ale do tych ostatnich mam bardzo dużo zastrzeżeń. Dla mnie urok książek Deavera w dużej mierze opierał się właśnie na tym: wiemy już kto jest mordercą, mamy wszystkie dowody na tacy, ale za chwilę okazuje się, że nie, że to ktoś inny. I tak kilka razy w jednej książce :) A jak prawdziwy morderca zostaje złapany to jeszcze trzy razy w niesamowity sposób udaje mu się uciec :) Wszystkiemu towarzyszą olbrzymie emocje, a ja siedzę z książką w ręku i rozdziawioną paszczą i szybko przerzucam strony, żeby dowiedzieć się co dalej. W "Pod napięciem" zabrakło tej wartkiej akcji i emocji. Za to nudy było pod dostatkiem. Nie polecam.
Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Kwietnia 10, 2011, 17:04:18 A ja nie mogę zgodzić się z tak krzywdzącą opinią dla tej książki - i tą wcześniejszą napisaną przez użytkownika pbs również :). Zmierzając do swego kontrargumentu wspomnę, iż sam oceniłem książkę jako bardzo dobrą, a nie wyśmienitą i że w pierwszej połowie czytelnik ma głód wrażeń [ale to dlatego, że chcąc nie chcąc stawiam temu pisarzowi poprzeczkę coraz wyżej :)] - o którym Wy mówicie najwyraźniej, że wiało nudą ;). Jednak druga połowa przecież to wszystko wynagradza i do tego jeszcze w jakim stopniu!! :o Czyż nie jest czymś niesamowitym wyczyn fabularny Deavera, w którym to prowadzi on zarówno czytelnika jak i tropiących policjantów przez dwa odrębne i niepowiązane ze sobą śledztwa... Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć) Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: Rose on Kwietnia 11, 2011, 20:41:44 Stawianie tej książki na równi z "Magiem" to zbrodnia.
Tytuł: Odp: Pod napięciem Wiadomość wysłana przez: J.Xavier.B on Kwietnia 13, 2011, 21:22:12 Coś magicznego jest w Twoim stwierdzeniu, wszak każda powieść Deavera traktuje o zbrodni :D. Bez nich książki tego pisarza byłyby niczym!! :haha: Tytuł: Odp: POD NAPIĘCIEM (Lincoln Rhyme 9) Wiadomość wysłana przez: J1923 on Kwietnia 05, 2017, 15:24:03 Dziś przeczytałem i tę powieść. Pod napięciem trzeba przyznać, że trzyma w napięciu, ale do pewnego czasu. Niestety, ja miałem później wrażenie strasznej naiwności i przede wszystkim nieprawdopodobieństwa pomysłów na fabułę. I to nie jest jedna ale przynajmniej kilkanaście.
Na dodatek chyba za dużo wpakowano tu bohaterów z otoczenia Rhyme'a - i nastąpił przerost. Podsumowując wciąż jest dobrze, bo to Deaver, wciągająca fabuła, zwroty akcji, znane i lubiane postaci, ale po przeczytaniu pozostaje spory niedosyt. 7/10 |