Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: OGRÓD BESTII  (Przeczytany 2456 razy)
rinho
Gość
« : Września 02, 2010, 10:39:42 »


Data wydania (USA): czerwiec 2004

Ameryka połowy lat trzydziestych ubiegłego wieku. Paul Schumann, nowojorczyk niemieckiego pochodzenia, jest wykonawcą mafijnych wyroków. Podczas jednej z akcji wpada w pułapkę. Dostaje jednak wybór: albo trafi na krzesło elektryczne w Sing-Singu, albo dokona ostatniego zamachu, zabijając - dla dobra ojczyzny - głównego architekta nazistowskiej remilitaryzacji, Reinharda Ernsta. W Berlinie Paul tropi Ernsta, uciekając przed siłami bezpieczeństwa Trzeciej Rzeszy. Musi się także strzec wyjątkowo przenikliwego detektywa, inspektora policji kryminalnej. Akcja, pełna nieoczekiwanych zwrotów, toczy się w sercu niemieckiej stolicy gorączkowo przygotowującej się do igrzysk olimpijskich 1936 roku i pragnącej pokazać światu pokojowe oblicze. Atutem powieści jest dbałość autora o szczegółowy obraz epoki i oddanie atmosfery Niemiec dławionych faszystowskim terrorem.



Dziś ma miejsce wznowienie tej powieści na polskim rynku. Co ciekawe, w Europie spodobała się bardzo, w USA natomiast wielkiej kariery nie zrobiła. A co wy o niej myślicie?


Ja czytałem ją już jakiś czas temu (ze cztery lata będzie ;) ), na szczęście mam spisane odczucia zaraz po przeczytaniu książki :)
Spoiler (kliknij, żeby zobaczyć)

« Ostatnia zmiana: Marca 14, 2014, 20:42:04 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #1 : Sierpnia 06, 2011, 10:42:51 »

Akcja książki głównie rozgrywa się w Berlinie w czasach, gdy do władzy doszedł Hitler.
Tu zaczynają się schody, bo nie do końca mnie interesował ten okres przedstawiony w taki sposób.
Brakowało mi tej iskry, która jak dotąd towarzyszyła we wszystkich dziełach tego autora przeze mnie przeczytanych.

Nie mogę jednak napisać, że jest to zła książka - Deaver jak zwykle wykazuje się dbałością o szczegóły, jego powieść jest rozbudowana, postacie różnorodne i świetnie nakreślone, a i zwroty akcji potrafią spowodować wypieki na twarzy.

Myślę, że inny pisarz mógłby nie podołać i nie zainteresować mnie w ogóle taką tematyką.
Przeczytałam bez bólu i jeśli tylko są osoby, które uwielbiają Niemcy w okresie przedwojennym - nie ma się co zastanawiać.
Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
J.Xavier.B
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« Odpowiedz #2 : Stycznia 05, 2013, 16:03:49 »

"Ogród bestii" to kolejna świetna powieść Deavera  :rad1:, o której pisałem już przed laty - poniżej kolejny z tekstów wyciągniętych z lamusa CN  :D:


 Dotknąć lodu - wydawać by się mogło, że te słowa nie oznaczają nic więcej oprócz chęci poczucia na ciele zimowego chłodu... jednak dla żołnierza mafii stanowią one życiową dewizę. Oto on, Amerykanin niemieckiego pochodzenia, Paul Schumann; uwikłany w matactwa gangsterskiego świata, jest specjalistą od wykonywania wyroków na zlecenie mafijnych bossów. Jego "praca" to nieustanne balansowanie na granicy życia i śmierci, to rola jednoczesnego łowcy i zwierzyny, to zadanie dla człowieka, który "dotyka lodu", zbliża się do krawędzi ludzkiego życia, widząc jakie jest ono kruche i czyniąc je takim... Podwyższony poziom adrenaliny, lęk, wyostrzona czujność i instynkt przetrwania zaciskają się wokół Schumanna niczym pętla wokół szyi, prowadząc go poprzez mrok każdego następnego dnia.
    ...Aż pewnego razu myśliwy, poprawiając błędy Boga, sam staje w obliczu końca swych dni. Podczas tropienia jednego z wyznaczonych mu "celów" wpada w zasadzkę, co nieuchronnie prowadzi go ku egzekucji na krześle elektrycznym... chyba że wykona z powodzeniem tajną misję na rzecz agend militarnych i rządowych, misję jaka przerasta wszystko to, czego dotychczas dokonał w swojej krwawej profesji...
    Jeffery Deaver - uznany twórca thrillerów kryminalnych, w powieści "Ogród bestii" po raz kolejny urzeka czytelnika zawiłym światem knowań i intryg. I choć nie spotykamy w niej kluczowych dla jego twórczości tropicieli zbrodni Lincolna Rhyme'a i Amelii Sachs, powieść ta jest bardzo znacząca dla dorobku tegoż autora. Po pierwsze dlatego, że umieścił on akcję utworu w bardzo pamiętnej przeszłości, a po drugie, że w wyraźny sposób porusza w niej zagadnienie istoty człowieczeństwa, zmuszając czytelnika do rozważań na temat moralności ludzkiej. "Ogród bestii" rozgrywa się bowiem w nazistowskim Berlinie w znamiennym roku 1936, kiedy to naród niemiecki był gospodarzem letnich igrzysk olimpijskich. Deaver w przyciągający uwagę sposób obnaża faszystowski terror tamtych lat, jakim dławieni byli mieszkańcy Niemiec pod rządami Adolfa Hitlera.
    Do serca tych wydarzeń los wrzuca właśnie główną postać powieści, wspomnianego powyżej płatnego zabójcę. Paul Schumann dostał szansę na przeżycie pod warunkiem, że zlikwiduje jedną z ważniejszych postaci niemieckiej armii - pułkownika Reinharda Ernsta, twórcę nazistowskiej remilitaryzacji. I choć wyznaczone Schumannowi zadanie jest niezwykle trudne, idealnie nadaje się on do przeprowadzenia tego zamachu. Przemawia za tym kluczowy fakt, iż strategia podejścia do celu to przecież jego chleb powszedni. Ponadto dawna kariera bokserska - a co za tym idzie, dobra kondycja, to kolejny atut w ręku bohatera. Uzupełnieniem cech Schumanna jako zamachowca są jego konotacje rodzinne, ułatwiające mu jednocześnie pobyt w kraju napiętnowanym terrorem. Schumann wszak ma niemieckie pochodzenie i biegle włada tamtejszym językiem. Upozorowany na dziennikarza sportowego towarzyszącego amerykańskiej drużynie olimpijskiej przybywa statkiem do wybrzeży Niemiec, skąd dostaje się do miasteczka Tiergarten pod Berlinem. Jego zwierzchnicy jednak nie dali mu wolnej ręki w działaniu - tam, w umówionym miejscu oczekiwać będzie nań człowiek - kontakt, który wskaże mu kolejne instrukcje tej niebezpiecznej misji. Ale już na samym początku pobytu w stolicy Niemiec, Paul natrafia na kłopoty... jest świadkiem morderstwa, w które niejako sam się wplątuje, a poza tym interweniuje w starciu pomiędzy miejscowymi oddziałami służb porządkowych a cywilnymi mieszkańcami. Od tej pory wraz ze swoim tajnym współtowarzyszem będzie zmuszony powziąć większe środki ostrożności.
    Niemcy, w jakich znalazł się Schumann, to kraj kontrolowany przez policję państwową gestapo z ramienia samego Heinricha Himmlera, to kraj pełen spiskowców, uzurpatorów i donosicieli, w którym można rozróżnić dwojakie postawy polityczno - społeczne obywateli. Jedni to narodowi socjaliści z lubością zapatrzeni w poczynania ich wodza Fuhrera, otoczonego takimi postaciami z historii ubiegłego wieku jak Himmler, Goebbels czy Goring. Na kartach powieści Jeffery'ego Deavera poplecznicy Hitlera, tak jak i w znanych nam relacjach z tamtych lat, jawią się jako ludzie wywyższający swój naród ponad inne, uważający go za nacją wybraną, której priorytetowym zadaniem, obok zbrojeń militarnych, jest zwalczanie wszelkiej opozycji, a w tym obcokrajowców, ze szczególnym naciskiem na ludność żydowską i słowiańską - jako największych wrogów niemieckiej potęgi. Druga grupa to opozycyjnie do nich nastawieni socjaldemokraci, tłamszeni w zarodku przez aparat państwowy za kolaborowanie przeciwko polityce Hitlera; częstokroć ich przewinienia, nawet te najdrobniejsze, są wyolbrzymiane do rangi zbrodni politycznych, za które jest tylko jedna kara - obozy pracy, w istocie będące ośrodkami masowej zagłady...
    Wśród bohaterów - socjaldemokratów występujących w "Ogrodzie bestii" znajdziemy kilka barwnych postaci. Na pierwszy plan wśród nich wysuwa się inspektor policji kryminalnej kripo Willi Kohl, prowadzący śledztwo w sprawie morderstwa, przy którym znalazł się właśnie Paul Schumann. Detektyw Kohl wraz z partnerującym mu kadetem Konradem Janssenem początkowo poszukują bezimiennego sprawcy tej zbrodni, jednak w swoim samozaparciu trafiają na coraz to nowsze tropy, rysujące portret obcokrajowca zamieszanego w owo przestępstwo. Zmysł Kohla krok po kroku zbliża go do Paula Schumanna i konfrontacja amerykańskiego żołnierza mafii z doświadczonym niemieckim agentem kryminalnym wydaje się nieunikniona... Jeffery Deaver w tym miejscu ponownie pokazał mistrzostwo w budowaniu intrygi pełnej napięcia i ciekawych zwrotów akcji: detektywistyczne rzemiosło, jakim obdarzył on niemieckiego kryminologa jest godne podziwu i urzeka równie mocno jak flagowa postać prozy tego autora - Lincoln Rhyme. Dochodzenie inspektora kripo naznaczone jest inteligentnym dialogiem i wymianą spostrzeżeń śledczych z partnerującym mu Konradem Jansenem - które czyta się z prawdziwą satysfakcją.
    Willi Kohl jest postacią barwną, gdyż służy w imię dobra Niemiec - przyjmuje jednak humanitarną postawę, którą musi taić przed funkcjonariuszami gestapo, bowiem to tej właśnie agendzie podlegają detektywi z policji kryminalnej. Kohl to jak najbardziej pozytywna postać, błyszczy on niemal jak perełka na tle nękanego falą terroru kraju. Ambitny, sprawiedliwy detektyw, a także głowa rodziny: kochający mąż i czuły, ale pouczający ojciec, kierujący się w życiu rozsądkiem, a nie agresją przeciwko innym narodowościom. Jest Niemcem absolutnie nie przystającym do modelu hitlerowskiego żandarma, zapatrzonego w swoją pychę i pogardę dla reszty świata. Postać ta zatem przyjemnie kontrastuje z wieloma pobocznymi bohaterami - nazistami, jacy pojawiają się na kolejnych stronach powieści Deavera.
    Obok inspektora Kohla ciekawą postacią jest także Kathe Richter, atrakcyjna acz zmęczona życiem kobieta, której losy krzyżują się z głównym bohaterem powieści. Kathe, pełna pogardy dla morderczych zabiegów hitlerowców, znajduje ukojenie u boku Paula Schumanna... nie znając jednak jego prawdziwej tożsamości. Na tle tegoż wątku autor wykazuje się umiejętnością budowania doskonałej dramaturgii sytuacyjnej, kreśląc obraz dwojga ludzi, gdzie wzajemna szczerość zostaje wystawiona na ciężką próbę. Paul po wypełnieniu swojej ostatniej misji chce bowiem zabrać Kathe ze sobą do Ameryki, jednak wie, że jeśli wyjawi jej prawdę o sobie, ich znajomość legnie w gruzach. A przecież priorytetowym celem jego pobytu w Niemczech jest zamach na pułkownika Reinharda Ernsta, zadanie będące dlań jedyną furtką do wolności. Czy rodzące się uczucie Schumanna do Kathe jest w stanie pokrzyżować ten plan??
    Przy tymże wątku Jeffery Deaver wymusza niejako na czytelniku zadumę nad postawą Paula Schumanna, by ocenić go pod względem moralnym. Z jednej strony jest to człowiek, który zbrodnicze zapędy opanował do perfekcji, z drugiej zaś widzimy w nim sumiennego, czułego mężczyznę, pragnącego spokoju i wyrwania się ze szponów towarzyszącej mu śmierci. Bohater Deavera kojarzy się z kultową postacią filmowego dramatu sensacyjnego "Leon zawodowiec"; obaj mężczyźni wypełniają misję, która godzi w etykę, lecz w głębi duszy każdego z nich skrzy się płomień szlachetności.
    W "Ogrodzie bestii" znajdziemy jeszcze kilka znaczących postaci pochodzenia czysto niemieckiego, a mimo to będących w całkowitej opozycji do szalonych rządów Hitlera. Czytelnik poznaje dwóch młodych pacyfistów, Kurta i Hansa Fischerów, towarzysząc im przy próbie ucieczki z Niemiec; ich cel to przedostać się za granicę kraju i zbiec do przebywających w Anglii rodziców... ale ryzyko jest ogromne, ponieważ wokół czyhają narodowi socjaliści łypiący czujnym okiem na wszystkich zdrajców kraju. Czy duszonym przez nazistowski terror chłopakom uda się wykonać ten niebezpieczny plan? - Deaver pokaże w tym miejscu, jak trudny i brutalny jest świat zbiega...
    Postacią zamykającą krąg bohaterów antyhitlerowskich jest tajemniczy pomocnik Paula Schumanna, były gangster Otto Weber. Człowiek ten to doskonały przewodnik po zaułkach Berlina, bez którego pomocy Schumann tak naprawdę błądziłby niczym we mgle. Postać specyficzna, bo nieomal przez całą powieść zagadkowa, której losy śledzi się z nieskrywaną ciekawością za każdym razem, gdy tylko pojawia się u boku głównego bohatera.
    Istotnym elementem omawianej powieści jest także szerzej rozbudowany wątek samego Reinharda Ernsta, do którego to przecież zmierza cała akcja. Ujawnia on dwa oblicza: prywatnie dobroduszny dla rodziny, a publicznie pełniący z oddaniem swoją militarną funkcję na rzecz umocnienia zbrojnego kraju. Ernst jednocześnie trzyma w tajemnicy wyniki pewnego projektu, którego realizacji przewodzi w pobliskiej szkole Waltham... Jak mrożące krew w żyłach okażą się rezultaty tych badań, Jeffery Deaver odkryje przed czytelnikiem w finalnych scenach swojego utworu...
    "Ogród bestii" to powieść wielowątkowa -kryminał przeplata się tu z historią gangsterską i dramatem ludzkim w przededniu drugiej wojny światowej. To obraz terroru i cichej z nim walki, to wizja strachu i duszonych nadziei, wreszcie to próba odpowiedzi na pytanie o istotę zła.
    Przy wszystkich pozytywach, jakie udało się osiągnąć autorowi, powieści tej można by poczynić jedynie dwa zarzuty, a mianowicie nieco hollywoodzkie ostateczne zakończenie akcji oraz fakt, iż to akurat Amerykanin wiedzie pierwsze skrzypce w historii o dramacie ludności środkowoeuropejskiej. Nasuwa się tutaj wizja Stanów Zjednoczonych jako kraju zawsze dysponującego wybawicielem ciemiężonych narodów... można jednak na to przymknąć oko, zważywszy że autorem powieści jest właśnie Amerykanin, a bohatera wspierają w zasadzie obywatele Niemiec.
    Podsumowując, "Ogród bestii" czytałem z wielkim zaciekawieniem, które w czasie lektury nie słabło ani na chwilę. Jeffery Deaver ponownie pokazał swój literacki kunszt błyskotliwego autora powieści kryminalno - psychologicznej. Szybkie i dynamiczne tempo akcji oraz sprawnie skonstruowane przeskoki pomiędzy zazębiającymi się ze sobą scenami, aż do finalnego rozstrzygnięcia zdarzeń, gwarantują doskonałą przygodę z prozą Deavera.
    Jest to pozycja w dorobku twórczym tego pisarza, jakiej nie sposób ominąć, nawet pomimo tego, iż nie występuje w niej znamienny duet Rhyme & Sachs. Wszak berlińscy bohaterowie "Ogrodu bestii" są zarysowani równie obrazowo. Mówiąc wprost: Jeffery Deaver w świetnej formie, a żeby się przekonać, wystarczy przeczytać!

autor: Jarek Xavier Baczewski


 :faja:.
Zapisane
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #3 : Marca 10, 2015, 14:36:15 »

Kolejna świetna pozycja Deavera, a tak mało opinii :)
Po Październikowej liście, przeczytałem znów coś nietypowego tego artysty. Pisarz tym razem przenosi nas w klimaty przedwojennego, narodowosocjalistycznego Berlina, na dodatek to powieść szpiegowska, więc podchodziłem do tego trochę z obawami. Jak się okazało niesłusznie. Jest wszystko to, co pokochałem u Deavera. O ile jeszcze na początku akcja jest prowadzona w miarę ramowo, to potem jest już szał i mocne komplikacje. Fajnie, że wszedł w inny świat i doskonale sobie z tym poradził, choć czasami jest trochę za bardzo pod "amerykańskiego uczniaka". Oczywiście można też się przyczepić do pewnej naiwności zdarzeń, ale w powieściach szpiegowskich już tak jest.

No i kapitalna kreacja bohaterów, szczególnie Reinharda Ernsta :)

Jest to pozycja zdecydowanie do polecenia. Tak 7+/10 :)
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do: