Gotham Cafe

Wątek dla kolekcjonerów [tym razem nie kości  :D], fanów & sympatyków powieści Jeffery'ego Deavera, a także dla zwykłych śmiertelników-oglądaczy :). Wstęp mile widziany  :diab9:.

*****

Jako, że już w pokoju Koontza pochwaliłem się swoim skromnym zbiorem [ :haha:], tak też i w komnacie Deavera nie omieszkam zaprezentować kolekcji książek tego autora jaką udało mi się dotychczas zgromadzić  :rad2:. Kiedyś w planach miałem chęć kupować każde wydanie tudzież wznowienie, ale ten ambitny plan będzie musiał co nieco poczekać - a wówczas uzbiera się nie 25 egzemplarzy ale przynajmniej ze 40!!  :faja:

Nawiasem mówiąc mam nadzieję, że i wodzirej Rinho zacznie częściej się tutaj pojawiać i pokaże nam swój zbiór, gdzie pewnikiem znajdzie się sporo wydań oryginalnych  :diab9:. Czekamy  :rad2:,

Tymczasem wracając do mojej kolekcji, to górny rząd poniżej fotki zapełnia chronologicznie seria Rhyme & Sachs [brakuje mi jeszcze "Pod napięciem" ale niebawem, bo w lutym to się zmieni  :haha:], drugi rząd to pozostałe utwory Jeffa wydane przez Prószyńskiego i niezrzeszone z wymienionym wyżej cyklem, niżej zaś to edycje z wydawnictw C & T, Marba Brown LTD oraz Readers Digest, na samym dole zaś pockety i antologia opowiadań kryminalnych wśród których także znalazła się historia spłodzona przez Deavera  :faja:.



I drugie zdjęcie - widok na fragment regału z powieściami Deavera :).



 :rad2:.

Świetna kolekcja! :)

Naprawdę zazdroszczę! Nic tylko rzucać robotę,studia - siadać i czytać :D

Ahhh - się rozmarzyłam  ;)

Ja się swoją nie chwalę. Ciężko to w ogóle nazwać kolekcją - raptem trzy pozycje (dziś mi przyszedł Tańczący trumniarz <zaciera_ręce>).

Dzięki, Tath :D. Ale sama z czasem również możesz skompletować taki, a nawet większy zbiór, tym bardziej że już na dzień dobry przygody z Deaverem [znaczy się z jego prozą  :haha:] aż się...


:D :D :D.


Jak to się nie chwalisz  ??. A u Mastertona to niby co ??  :faja:.

Muhehehe, nic Ci nie umknie  :D Tamto zdjęcie już nieaktualne  :haha: i tak tylko na doczepkę.... eeee... serio  ;)

(http://img842.imageshack.us/img842/5753/ksiazki1.jpg)

a to zdjęcie mojej kolekcji, mocno już nieaktualne, ale nie jestem w stanie zrobić nowego teraz, bo sporej częsci nie mam przy sobie. Na pewno je niebawem zaktualizuję ;)

Dodam, że są w tym takie perełki jak np. (http://www.jefferydeaver.pl/autografy/zegarmistrzautograf.jpg) :-)

W każdym razie - pochwalę się pewnie jakoś pod koniec lutego, jak odzyskam wszystkie pożyczone egzemplarze.

No, to tak jak przypuszczałem, Rinho, że masz całą szafę Deaverów :D. Jeszcze pewnie i strych z piwnicą zapchane ;).

W każdym razie piękny zbiór, a jakże :] - i masz te szczęście, że tyle gratisów dostajesz od wydawcy  :haha:.

Te czasy skończyły się dawno temu :p teraz dostaje tylko (i aż jednocześnie ;-) ) pojedyncze egzemplarze książek (za co i tak jestem niezmiernie wdzięczny ;) )

Poprawność polityczna każe Ci tak mówić :D :D :D.

Witam
Obie kolekcje są naprawdę przyjemne :) moja jest skromna, mimo mego wielkiego uwielbienia dla Jeffa, zawiera tylko 6 pozycji książkowych. Jak tyko uda mi się zgromadzić sensowna ilość aby wystawić się w tej alei maniaków na pewno dołączę ;).
Pozdrawiam

Boże jak ja Wam zazdroszczę takich kolekcji!
Swoją się nie chwale, bo mam tylko 4 książki Deaver'a.


(sprzedajcie mi kolekcjonera kości:))

każda kolekcja jest wartauwagi i kazda jest wyjątkowa ja na codzień czytam wszystko co mi wpadnie w ręce Stephena Kinga ale jak już przeczytałem i postawiłem na półce wszystkie tytuły jakie wyszły w Polsce (ot taki chwalipięta ze mnie) to zabrałem się przez przypadek za Deavera poszedłem do księgarni i pani za ladą mi poleciła że to coś w podobnym klimacie do moich zainteresowań więc kupiłem i tak się wkręciłem że mam już w swojej kolekcji cały cykl Sahs/Ryhme (A możecie mi wierzyć zdobycie wszystkich pozycji wcale nie było łatwe szczególnie "Zegarmistrz" i "Dwunasta karta") zabrałem się też za serie Rune ale jakoś mnie to nie ruszyło i postanowiłem poprzestać na pierwszej części może jak kiedyś bede miał troszke nadwyżki w funduszach to kupie pozostałe dwie.
To kolekcjonowanie to strasznie fajna sprawa szkoda że taka wciągająca ;)