Ale zarzucać brak logiki, czyli ona i jej koleżanki nie używają mózgu? Choć jakbym był złośliwy to bym powiedział, że skrytykowała samą siebie, bo w jej tenisie rzeczywiście często brakuje logiki, jest jak huragan, idzie na żywioł
Ja się nie do końca z tym zgadzam, wolę oglądać tenis kobiecy (to chyba Kubot też niedawno powiedział, że dla niego męski tenis jest nudny, co innego kobiecy), bo są długie wymiany, a większość meczów facetów jakie oglądam to wyglądają jak mecze Rybakiny z Sabalenką albo z Ostapenko albo z Collins, które grają męski tenis, czyli bighiterki, mało wymian, a jak już to jedno, dwa uderzenia, albo asy. W sumie to Rybakina i Iga z tych mocno uderzających pokazują najlepszy tenis, bo nie tylko kto walnie mocniej, ale jakieś wymiany fajne są, grają bardziej różnorodnie No jak lubię czasami obejrzeć Hurkacza, to przyznam, ze na jego meczach często się nudzę,bo wali milion asów i co tutaj można oglądać
Nie mogę się doczekać wywiadu/konferencji prasowej po meczu Igi, gdzie pewnie padnie pytanie o słowa Saby, skoro to taka drama a Świątek kiedys powiedziała, że nie ogląda tenisa, a jak już to Nadala albo Alcaraza, czyli facetów (a kiedyś Alcaraz powiedział że kobiecy tenis ogląda i jest fanem 1GI), więc jestem ciekaw jej odpowiedzi, bo biorąc pod uwagę wypowiedzi wcześniejsze, to jestem prawie pewien, że tym razem stanęła by po stronie Sabalenki i odpowiedziała coś takiego, że nie uważa że kobiecemu tenisowi brakuje logiki, ale też nie ogląda, bo za dużo tenisa ma w pracy, ale gdyby miała wybrać to też woli męski. I chciałbym zobaczyć ten ból czterech liter fanek Igi, jakby Polka stanęła po stronie Saby, a jestem prawie pewien, że tak by było, bo większość jest oburzona słowami Białorusinki, tak wnioskuję z komentarzy fanek Polki o słowach Saby.
Linette wygrała swój mecz, więc jutro albo pojutrze zagra z numerem dwa i super, liczę na niespodziankę.