Strony: [1] 2 3 ... 10
 1 
 : Dzisiaj o 10:17:15 
Zaczęty przez marczewek - Nowe: wysłane przez p.a.
Ano, Bologna chyba to wytrzyma, ten napór. Podobna niespodzianka, jak Girona w Hiszpanii. Fajnie. Mniej fajnie, że Inter zapewnił sobie mistrzostwo w meczu z Milanem :D Choć nie mogę powiedzieć, że nie lubię tego Interu.

A w PL, no tak, coś się tam na finiszu zacięło w tym Liverpoolu. Za to Arsenal mocno ciśnie, pokonać Chelsea 5:0 to nie jest taka łatwa sprawa, z kolei City nie wygląda jakoś super przekonująco, więc kto wie, czy dadzą radę.

 2 
 : Dzisiaj o 09:24:35 
Zaczęty przez marczewek - Nowe: wysłane przez Repta
To wczoraj Liverpool się wypisał z walki o mistrzostwo, przegrana z Evertonem i 3 oczka straty do Arsenalu i co prawda jeszcze oczko przed City ale MC ma dwa mecze zaległe także już tylko Arsenal może wyrwać mistrzostwo Guardioli :P

 3 
 : Dzisiaj o 00:42:54 
Zaczęty przez Yave - Nowe: wysłane przez michax77
Sabalenka ma ostatnio kiepskie wizerunkowo dni. Bo wyszło nagranie gdy z facetem się Saba całuje w czasie treningu, więc to pewnie ten chłopak dla którego rzuciła tego, który skoczył z balkonu, a później ktoś ujawnił rozmowę na messengerze dwóch osób i na pytanie czy facet całujący się z Sabą to mąż, kobieta potwierdziła, napisała, że już w Kalifornii, czyli w czasie Indian Wells mieli romans, więc wniosła o rozwód. Żartowałem że z wyjca to femme fatale a takie wrażenie można odnieść teraz, nie dziwie się że taka nerwowa na korcie, skoro jej w głowie same telenowele wenezuelskie :)

A jednak już wciągnęli kibice tenisa Igę w dyskusję o słowach Saby i rozbierają wypowiedz Polki o Muguruzzie na czynniki pierwsze.

  Actually, when I was younger I watched her achievements thinking that maybe she was going to be my favorite WTA player because I always liked Rafa. I never really had anyone on the WTA to follow, so Garbi?e was one of them for a while until I started playing on the tour, as it was pretty rare to be a crazy fan of anyone. She is a great player and a good person. I wasn't surprised that she retired because she wasn't playing for a long time, but I always liked her. She won two Slams, played all these Grand Slam finals and everything. She was able to maintain her level, which is not easy.


No i spora część kibiców uważa, że Iga powiedziała jeszcze gorsze rzeczy niż Sabalenka a dokładnie mają problem z tym fragmentem zdania- I never really had anyone on the WTA to follow ... - że jak to nie kibicowała nikomu np. Williams, jak mogła tenisa nie oglądać w dzieciństwie, i jest atakowana, że z Polki wychodzi dupek, arogantka z wielkim ego, itd, itp. Jedna z osób odpisała że jakoś Polacy nie oburzają się, że nie wspomniała nic o Radwańskiej. Bronią ją też tak niektórzy, że to nie jest jej pierwszy język, że z tej wypowiedzi nie wynika nic negatywnego o WTA, że nie musiała od dziecka oglądać tenisa i mieć jednego ulubionego , a przecież w późniejszej części zdania pochwaliła Muguruzzę (kojarzę że chwaliła niedawno Steffi Graff, że to była jedna z jej ulubionych). Nie rozumiem jak można być tak mało inteligentnym i na siłę próbować rozbierać wypowiedź Igi o tenisistce, która odeszła na emeryturę, że to jest tekst, w którym okazuje brak szacunku sobie i reszcie tenisistek. Trzeba mieć naprawdę złą wolę, żeby tak interpretować tekst Igi, nie czytając całego zdania, tylko fragment wyrwany z kontekstu, i pisać, ze to jeszcze bardziej kontrowersyjne słowa niż wiadoma wypowiedź Saby.  

 4 
 : Kwietnia 24, 2024, 18:42:38  
Zaczęty przez Yave - Nowe: wysłane przez michax77
Ale zarzucać brak logiki, czyli ona i jej koleżanki nie używają mózgu? Choć jakbym był złośliwy to bym powiedział, że skrytykowała samą siebie, bo w jej tenisie rzeczywiście często brakuje logiki, jest jak huragan, idzie na żywioł :D

Ja się nie do końca z tym zgadzam, wolę oglądać tenis kobiecy (to chyba Kubot też niedawno powiedział, że dla niego męski tenis jest nudny, co innego kobiecy), bo są długie wymiany, a większość meczów facetów jakie oglądam to wyglądają jak mecze Rybakiny z Sabalenką albo z Ostapenko albo z Collins, które grają męski tenis, czyli bighiterki, mało wymian, a jak już to jedno, dwa uderzenia, albo asy. W sumie to Rybakina i Iga z  tych mocno uderzających pokazują najlepszy tenis, bo nie tylko kto walnie mocniej, ale jakieś wymiany fajne są, grają bardziej różnorodnie No jak lubię czasami obejrzeć Hurkacza, to przyznam, ze na jego meczach często się nudzę,bo wali milion asów i co tutaj można oglądać :)

Nie mogę się doczekać wywiadu/konferencji prasowej po meczu Igi, gdzie pewnie padnie pytanie o słowa Saby, skoro to taka drama a Świątek kiedys powiedziała, że nie ogląda tenisa, a jak już to Nadala albo Alcaraza, czyli facetów (a kiedyś Alcaraz powiedział że kobiecy tenis ogląda i jest fanem 1GI), więc jestem ciekaw jej odpowiedzi, bo biorąc pod uwagę wypowiedzi wcześniejsze, to jestem prawie pewien, że tym razem stanęła by po stronie Sabalenki i odpowiedziała coś takiego, że nie uważa że kobiecemu tenisowi brakuje logiki, ale też nie ogląda, bo za dużo tenisa ma w pracy, ale gdyby miała wybrać to też woli męski. I chciałbym zobaczyć ten ból czterech liter fanek Igi, jakby Polka stanęła po stronie Saby, a jestem prawie pewien, że tak by było, bo większość jest oburzona słowami Białorusinki, tak wnioskuję z komentarzy fanek Polki o słowach Saby.

Linette wygrała swój mecz, więc jutro albo pojutrze zagra z numerem dwa i super, liczę na niespodziankę.

 5 
 : Kwietnia 24, 2024, 15:58:51  
Zaczęty przez HAL9000 - Nowe: wysłane przez J1923
No i widziałem drugą część Diuny i wiecie co? Ten film się po prostu świetnie ogląda.
Tak jak wcześniej pisał HAL9000 - pierwsza część stworzyła podwaliny i na tym co tam zostało wprowadzone łatwo było rozwinąć skrzydła, chociaż cała historia jest niezwykle uproszczona. No ale jak już uprościliśmy w pierwszej odsłonie, to w drugiej polecimy na tym co wcześniej udało się wypracować. I już nie ma specjalnie pytań co gdzie i jak. Ciekawy jestem czy taki był zamysł twórców?

Wykonawczo, realizacyjnie jest świetnie. Film z olbrzymim rozmachem, dopracowany w szczegółach, choć niektóre masowe sceny wyglądają wręcz groteskowo.
Aktorsko jest fenomenalnie. Chalamet stał się przekonujący, ogromna przyjemność patrzeć na Zendayę, ile wyraża jej mimika, spojrzenie, albo unikanie wzroku. Kapitalna rola. Seydoux zagrała w swoim stylu, zadziornie choć zmysłowo, w sumie tak jak należało. A największym odkryciem dla mnie jest Justin Bieber, tfu Austin Butler jako Feyd Rautha - a najbardziej obawiałem się tej roli.

Oczywiście są znaczne zmiany w stosunku do pisarskiej Diuny, ale historia przedstawiona się broni i ogląda się ją bez większych pytań, choć chyba pomaga w tym jednak lektura.
8/10

Do większych minusów - kilka głupawych scen, głównie masowych, wybijanie Harkonenów między swemi, w ogóle czemu oni są wszyscy śnieżnobiali i łysi?
W ogóle Harkoneny i Imperium to jacyś mistrzowie betonu i prefabrykatów. Chyba i oni nie mogli uwierzyć, że na planetach mogą być bujna roślinność.

 6 
 : Kwietnia 24, 2024, 15:34:29  
Zaczęty przez Duddits - Nowe: wysłane przez J1923
Tak, to ten film.
A Kurylenko nie rozpoznałeś?
p.a. +1

 7 
 : Kwietnia 24, 2024, 14:58:56  
Zaczęty przez Yave - Nowe: wysłane przez Repta
No ale.. to prawda, tenis męski dla postronnego widza jest o niebo ciekawszy niż tenis kobiecy. Różnica poziomów jest gigantyczna.

 8 
 : Kwietnia 24, 2024, 12:38:46  
Zaczęty przez Yave - Nowe: wysłane przez michax77
A co do tej wypowiedzi Saby, zdanie o kobiecym tenisie wywołało gównoburze, wielu jest oburzonych (jeśli na konferencjach nie zapytają pozostałe tenisistki o tą wypowiedź to się zdziwię), a nawet są głosy, że sra do własnego gniazda, a ja przyjąłem ze spokojem tą wypowiedź, że ok, woli męski tenis oglądać, kwestia gustu.

 9 
 : Kwietnia 24, 2024, 08:22:03  
Zaczęty przez Yave - Nowe: wysłane przez Repta
W internecie jest o tym trochę, generalnie Iga chyba dotarła do tych 100 tygodni bardzo szybko od czasu zdobycia po raz pierwszy no.1. Iga zaczyna walkę w Madrycie jutro z Chinką Wang. Dzisiaj grają Linette i Fręch. Zobaczymy czy któraś z Polek poza Igą awansuje :) Linette miała dobry turniej w Rouen, więc może w końcu jakaś zwyżka formy :)

 10 
 : Kwietnia 24, 2024, 02:39:29  
Zaczęty przez Yave - Nowe: wysłane przez michax77
Wypowiedź Saby z konferencji przed Madrytem:

Cytuj
Czuję, że obniżyłam trochę poziom w obrębie tej hipotetycznej Wielkiej Trójki, w ostatnim miesiącu bardziej przypomina to Wielką Dwójkę. Cieszę się jednak, że jestem częścią tej grupy. Mam nadzieję utrzymać swój poziom i że będzie to szło we właściwym kierunku. Nie oglądam  meczów Rybakiny i Świątek. Czuję, że zagrałam przeciwko nim wystarczająco dużo i jeśli ponownie zmierzę się z którąś z nich, mój trener pokaże mi ujęcia z ich meczów, abym je przeanalizowała i się przygotowała. Nie jestem osobą, która ogląda zbyt dużo tenisa. Wolę oglądać tenis mężczyzn niż kobiet. Czuję, że jest w tym więcej logiki, oglądanie jest ciekawsze.

Mija powoli 100 tydzień Igi na tronie o którym jakoś jest cicho. Chyba przyjmujemy te wszystkie rekordy, które wykręca jako coś normalnego, jak jej kolejny dzień w biurze, co już nie robi takiego wrażenia, jakbyśmy się przyzwyczaili do tego, bo poza mediami sportowymi to wydaje mi się, choć może mnie coś ominęło, bo telewizji za wiele nie oglądam, że ten temat przechodzi trochę tak bez echa w tym tygodniu.

Strony: [1] 2 3 ... 10