Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Praca zdalna  (Przeczytany 1597 razy)
maszynistaGrot

*




« : Grudnia 19, 2020, 15:22:20 »

W związku z pandemią covida część osób pracuje zdalnie. Pewnie i na forum tacy się znajdą? Jak wrażenia?
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #1 : Grudnia 19, 2020, 16:09:53 »

Dla mnie super, niestety mój szpital już tego nie praktykuje. Super głównie z tego względu, że lepiej spałem. Nie było tego przymusu, że kurde, muszę o 6:10 wstać. Organizm naturalnie się wybudzał - raz było to np. o 6:40, raz - ok. 7:00, nigdy nie spałem dłużej, niż do 07:30. Poza tym - miałem spokój i mogłem się skupić stricte na swoich rzeczach, na miejscu często obejmuje mnie jakaś "łapanka" - idź gdzieś, bo akurat jesteś pod ręką.
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #2 : Grudnia 19, 2020, 16:36:29 »

A ja już mam posprzątany dom na święta, pierwszy raz zdążyłam z tym na kilka dni przed Wigilią xD
Zapisane

It is just the beginning of the end
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #3 : Grudnia 20, 2020, 14:29:36 »

Gratuluje  Cobenka :)


P.a., Tobie zazdroszczę, że wstawałeś do pracy o 6:10, bo ja dokładnie dwie godziny wcześniej, aby na pociąg się wyrobić.

Mnie akurat lepiej się pracuje na miejscu, bo w domu to jednak ciężej się zmobilizować, gorsze warunki, no i tam zawsze coś bardziej rozprasza, a i jeszcze nadźwigać się trzeba furą papierzysk w te i z powrotem... Na szczęście teraz mam częściowo zdalną pracę, więc nieco mniej dźwigam i dwa - trzy dni w tygodniu pracuje w domu. Najgłupsza była ta całościowa praca zdalna, bo z rana trzeba było jechać do miejsca pracy w innym mieście, wziąść robote przyjechać do domu wlekąc się pociągami i piechotą, zjeść coś i prace zamiast rano to gdzieś w południe dopiero zaczynałem i kończyłem wieczorami a czasem wręcz w nocy...
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #4 : Grudnia 20, 2020, 15:04:52 »

Kurczę, a skąd Ty dojeżdżasz i dokąd? I na którą godzinę? Ja nawet jak dojeżdżałem z Przegędzy do Katowic, to wstałem o 5:20 dopiero. O 4:10 to tylko kobiety wstają, by sobie makijaż nałożyć czy coś :D
Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #5 : Grudnia 20, 2020, 15:20:59 »

Ja bym chciała pracować zdalnie, ale w mojej stałej pracy nie wyszło przez wredną szefową :D a niczego zastępczego jeszcze sobie nie znalazłam.

Kurczę, a skąd Ty dojeżdżasz i dokąd? I na którą godzinę? Ja nawet jak dojeżdżałem z Przegędzy do Katowic, to wstałem o 5:20 dopiero. O 4:10 to tylko kobiety wstają, by sobie makijaż nałożyć czy coś :D
Ja jak miałam do roboty na 7:00, to wstawałam 4:40, żeby 5:40 wyjść na autobus, bo pracuję po drugiej stronie miasta i dojazd komunikacją zajmuje mi godzinę  :pff6: Ale ta godzina od wstania do wyjścia z domu nie była na makijaż :D Tylko ja lubię jeść powoli i w spokoju, popijając herbatką i czytając sobie coś do tego, więc mi śniadanie zajmowało trochę czasu :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #6 : Grudnia 20, 2020, 15:51:10 »

No tak, mi dojazd też zajmuje blisko godzinę, w mieście znacznie mniejszym od Wrocławia jednak :) Rekordem są 3h, gdy Katowice zaatakowała śnieżyca :D Ale na spokojne czytanie rano to ja nerwów nie mam. Budzik dzwoni o 6:11, do 6:40 muszę wyjść, bo autobus o 6:46 :D
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #7 : Grudnia 20, 2020, 16:20:13 »

Ja bym wolała nie jeść, żeby tylko dłużej pospać :D
Zapisane

It is just the beginning of the end
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #8 : Grudnia 20, 2020, 17:35:32 »

Ja nie mogę, jak tylko wstaję, to mnie ssie w żołądku :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #9 : Grudnia 20, 2020, 18:03:57 »

Heh, to ja z kolei nie mogę niczego przełknąć z samego rana ;) Wyjątek robię tylko wtedy, gdy jadę w góry i chcę się napchać przed trasą - i wtedy dosłownie wpycham w siebie granolę :D

A tak to przyjeżdżam do pracy, piję energetyk i dopiero koło 08:30-09:00 jem ;)
Zapisane
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #10 : Grudnia 20, 2020, 19:10:10 »

No mi się też rano nie chce jeść :D Zyskuję na tym parę minut snu :D
Zapisane

It is just the beginning of the end
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #11 : Grudnia 21, 2020, 11:40:18 »

dziwni jacyś :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #12 : Grudnia 21, 2020, 17:47:32 »

U mnie wpadli na pomysł podzielenia ekipy na dwie grupy z uwagi na zagrożenie wirusowe. W związku z tym przychodziliśmy co drugi dzień, a tak to pracowaliśmy zdalnie. Pomysł był bardzo dobry w zarysie, ale kierownictwo średnio się trzymało postanowień 
Z racji tego, że moja praca polega głównie na obrabianiu dokumentów w sensie fizycznym i zbieraniu podpisów to ciężko było coś zdziałać w pracy. Ale to jeszcze nic, bo w domu z małym dzieckiem to praca jest wprost ekstremalna, dodatkowo jeszcze sąsiad akurat wpadł na super pomysł, czyli na przeprowadzenie remontu, zatem przyszło mi się zmierzyć nie tylko z rykiem synka, ale i warkotem wiertarek.

No, ale żeby tego było mało i mnie trafił ten niesympatyczny wirus, a że byłem wówczas w robocie niezastąpiony, to jeszcze się zmagałem z kolejną przeciwnością losu.
Reasumując, na chwilę obecną nie wyobrażam sobie uczciwej pracy zdalnej :D Kamień spadł mi z serca jak zakończyli w pracy zmiany i mogłem się rozkoszować wyrwaniem z domostwa na kilka godzin  Anioł
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #13 : Grudnia 25, 2020, 15:38:59 »

P.a, mieszkam koło  Częstochowy (około 30 km) i tam dojeżdżam.. ale to nie tyle o dojazd chodzi, co o natłok pracy - aby się wyrobić przyjeżdżam godzinę wcześniej, a i tak zdarza się nadgodziny zostawać. Po prostu pracę mam zróżnicowaną, niby formalnie 8 godzin, ale faktycznie zależnie co mam do napisania, niekiedy drobnica, czy zaledwie jeden tom akt do ogarnięcia, a innym razem kilka tomów. Jak zdarza się później jechać to wstaje o 5.20 rano, ale to tak z reguły "od święta"... Po prostu wole wcześniej zacząć, aby wcześniej skończyć ;)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
J1923

*

Miejsce pobytu:
Sto(L)ica

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #14 : Grudnia 28, 2020, 15:35:03 »

A cóż to za tomy? Rozumiem, że nie poezji 
Zapisane

PIŁKA NOŻNA DLA BANDYTÓW!!! Gra jaki to film NOWA LISTA: https://docs.google.com/document/d/1j5W9T3ORWWTjePVR1hwrIwJWa1Yr09A4dkSc_fNJ3E0/edit
p.a.
Administrator

*

Miejsce pobytu:
Katowice

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #15 : Grudnia 28, 2020, 15:43:00 »

maszynista dość często rządzących broni, to na pewno haki na opozycję 
Zapisane
maszynistaGrot

*




« Odpowiedz #16 : Stycznia 02, 2021, 15:39:44 »

Tomy akt spraw sądowych. Zajmuje się głównie pisaniem uzasadnień wyroków tzn. projektów, wersji roboczych, które później sprawdza sędzia i poprawia, zmienia... No, ale jak jest wszystko ok. to się on tylko podpisuje pod tym co ja napisałem :)
Zapisane

Nie widział nic, nie słyszał nic - upajał się tylko pędem...

Stefan Grabiński, Maszynista Grot
paranormalium

*



« Odpowiedz #17 : Marca 14, 2023, 10:15:09 »

Zalety pracy zdalnej:
Brak konieczności dojeżdżania do pracy, co pozwala na oszczędność czasu i pieniędzy związanych z dojazdem.
Możliwość elastycznego dostosowania grafiku pracy do indywidualnych potrzeb i preferencji.
Większa swoboda w organizacji czasu pracy i brak sztywnych ram godzinowych.
Możliwość pracy z dowolnego miejsca, co pozwala na większą mobilność i umożliwia łączenie pracy z innymi aktywnościami, np. opieką nad dziećmi lub opieką nad bliskimi.
Wyzwania pracy zdalnej:
Brak bezpośredniego kontaktu z innymi pracownikami i trudność w nawiązywaniu relacji międzyludzkich.
Potrzeba samodyscypliny i dobrej organizacji pracy, aby uniknąć rozpraszania i utrzymać wysoką produktywność.
Możliwość poczucia izolacji i braku przynależności do zespołu, co może negatywnie wpłynąć na motywację do pracy.
Trudność w oddzieleniu pracy od życia prywatnego, co może prowadzić do przeciążenia i wypalenia zawodowego.
Oczywiście wrażenia z pracy zdalnej są indywidualne i zależą od wielu czynników, takich jak charakter pracy, organizacja pracy, preferencje osobiste czy relacje w zespole. Jednakże ogólnie rzecz biorąc, praca zdalna w związku z pandemią COVID-19 ma zarówno zalety, jak i wyzwania, które warto rozważyć przed podjęciem decyzji o pracowaniu w ten sposób.

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2023, 18:46:14 wysłane przez p.a. » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: