Strony: [1]   Do dołu
Drukuj
Autor Wątek: Nasze kolekcje niezwiązane z literaturą (i filmami) grozy  (Przeczytany 3443 razy)
J.Xavier.B

*

Miejsce pobytu:
Białystok




WWW
« : Września 16, 2014, 22:48:19 »

Tak sobie zerkam z doskoku na ten nasz prężnie rozwijający się w ostatnim czasie forumowy hyde park i pomyślałem, że dawno i ja nie zakładałem jakiegoś ciekawego tematu do dyskusji, to w takim razie taka luźna propozycja ode mnie wszystkim chętnym :faja:.

Temat jak w tytule - macie jakieś hobby - poza regałami z tomami grozy - związane ze zbieractwem czegokolwiek i kolekcjonowaniem tego??  :rad2: Jeśli tak, to tutaj jest mnóstwo miejsca do opisywania i fotografowania swoich zbiorów :). Kiedyś w modzie były znaczki, kapsle, puszki, papierki od gum do żucia - a jak jest dzisiaj, co zbieramy i czy zbieramy w naszym nowym futurystycznym już nieco millenium?? :). Może na przykład stare odkurzacze :D :D :D, jak pewien gość z programu o nietypowych hobby... miał ich o ile się nie mylę grubo ponad 300 i zamiast jeździć z żoną na wczasy, to on wszystkie oszczędności z kilkunastu lat inwestował w nowe okazy do swojej ssącej armii  :haha: Diabeł 9. I kobieta później żaliła się, że dzieli dom i małżeńskie łoże, między mężem a odkurzaczami  :haha: :haha: :haha:.

I kto wie, czy się nie okaże, że mamy tutaj kogoś, kto jest wpisany do Księgi Rekordów Guinessa :D.



« Ostatnia zmiana: Września 16, 2014, 22:50:14 wysłane przez J.Xavier.B » Zapisane
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #1 : Września 16, 2014, 23:12:10 »

haha, kolekcja odkurzaczy mnie rozwaliła

Ja już teraz nie robię tego, ale jak byłam mała to z siostrą namiętnie kolekcjonowałyśmy szklane figurki, głównie zwierzaki, i mamy tym kilka półeczek do dziś wypełnionych :D
Jeszcze kiedyś zbierałam pocztówki. Niewiele ich wysyłałam i dostawałam, głównie większość sobie kupowałam albo dostawałam od dziadków i cioć, które też kiedyś zbierały, ale im się odechciało i mi pooddawały. Chyba gdzieś jeszcze wszystkie mam, tak mi się zdaje. Jak będę miała chwilę to im fotki cyknę (na pewno figurkom) i się pochwalę, choć jakieś Bóg wie jakie imponujące kolekcje to nie są :D

Poza tym jestem maniakiem zbierania zeszytów i notesików z ładnymi okładkami, wprost jest uwielbiam, ale tego wielką kolekcją też nie mogę nazwać, bo po zużyciu muszę jednak je oddawać na makulaturę, żeby nie zarosnąć tymi papierami. Ale uznaję to trochę jako kolekcjonowanie :)
I jako dziecko jeszcze uwielbiałam piórniki. Co roku musiałam mieć nowy i większość z nich wszystkich mam do dziś.
Jak byłam w gimnazjum to miałam też dramatyczną fazę na dwa zespoły i jeden film - potrafiłam kupić sobie gazetę tylko dlatego, że na jednej stronie było zdjęcie aktorki z tego filmu, o rozmiarach 1 x 1 cm :D Miałam tymi wycinkami, zdjęciami i artykułami powypychane teczki, pokój zaklejony plakatami, aż czarno było, i oczywiście płyty i kasety + jakieś gadżety, choć ciężko mi było z ucznianego budżetu przepieprzać tyle kasy na jakieś szmery bajery związane z zespołem, które głównie były dostępne na zagranicznych stronach :D

No, ale do księgi rekordów Guinessa to się nie załapuje. Zaraz ktoś pewnie wyskoczy z jakąś kolekcją srebrnych łyżek czy mydełek w kostce :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Tathagatha
Moderator

*

Miejsce pobytu:
Lublin




« Odpowiedz #2 : Września 17, 2014, 10:15:37 »

Wczoraj akurat myślałam czy by nie założyć takiego tematu :D A pomyślałam o tym, ponieważ rozmawiałam z forumowiczami o swojej lodówce i magnesach na tejże lodówce. Otóż w sierpniu rok temu będąc na Słowacji kupiłam sobie na pamiątkę magnes. I tak powstał pomysł, by zbierać magnesy z każdego miejsca jakie odwiedzę. Wrzucam zdjęcie: tak wygląda aktualnie moja lodówka. Nie ma jeszcze ich zbyt wiele, ale jak na rok to chyba i tak nieźle. Stopniowo staram się również nadrabiać magnesy z miejsc, które w przeszłości odwiedziłam.

Aktualnie zbieram jedynie książki i magnesy.
W dzieciństwie zbierałam całą masę rzeczy, ale może o tym innym razem.
« Ostatnia zmiana: Września 17, 2014, 10:28:08 wysłane przez Tathagatha » Zapisane

Za każdym razem gdy stawiasz czoło trudnościom, masz znakomitą okazję by zademonstrować bogactwo swojego wnętrza.
murhaaja

*

Miejsce pobytu:
Wrock

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



Nox

WWW
« Odpowiedz #3 : Września 17, 2014, 10:20:58 »

No jak na jeden rok to trochę się tego uzbierało :)
Też mam ten z kotem :D
Zapisane

raz, dwa, trzy, Merkury w drugim domu
księżyc, pięć, nic nie może pomóc,
sześć, nieszczęście, Anuszka, siedem, wieczór,
olej, głowa, profesor wszystko przeczuł
---------------------------------------------------
uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego
Cobenka666

*




Gryffindor

« Odpowiedz #4 : Września 23, 2014, 21:17:49 »

Też kolekcjonuję magnesy na lodówkę :). Mam ich już sporo, z różnych danonków i innych monte :D. Ale czasami kupuję też te z Empiku, mój ulubiony to taki z napisem: "Jestem na dwóch dietach, bo na jednej byłbym ciągle głodna" :D! Jest to moje motto życiowe  ;).
Z dziwniejszych rzeczy to kolekcjonowałam kiedyś kamienie, ale nie jakieś szlachetne, tylko takie zwykłe, co wszędzie można znaleźć :D. Jak jakiś mi się spodobał to od razu trafiał do mojej kolekcji. Liczył się kształt i struktura :D Najwięcej miałam krzemieni, naprawdę piękne okazy :D. Ale największy mój skarb to była róża pustyni, tylko nie pamiętam skąd ją miałam, chyba ktoś mi z jakiejś wycieczki przywiózł. Niestety kolekcja już nie istniej od ładnych paru lat, trochę się tego uzbierało i zaczynało brakować mi miejsca, a nie chciałam zrobić w domu żwirowni :D. Ale w tamtym roku moja koleżanka zaskoczyła mnie niesamowicie, bo z wakacji które spędzała w Chorwacji przywiozła mi kamień z tamtejszej plaży, była przekonana że jeszcze kolekcjonuję minerały ;) :D! Stoi sobie teraz dumnie na meblach, kamień, nie koleżanka :D! Można powiedzieć, że to relikt mych dawnych pasji  :haha:.
Lubię jeszcze pocztówki zbierać, ale teraz mało ich się wysyła :P.
Tyle moich dziwactw :D.
 
Zapisane

It is just the beginning of the end
Wilson

*

Miejsce pobytu:
Katakumby

sponsor forum
SPONSOR
FORUM



« Odpowiedz #5 : Marca 21, 2016, 18:37:11 »

Ja lubię noże. Ostatnio do naprawdę skromnej kolekcji dołączyły te dwa duże czarne noże plus ten mały  składany z brązową rękojeścią. Na zdjeciu brakuje jeszcze dwóch modeli. Bo jeden leży w aucie a drugi (scyzoryk) jest jeszcze w drodze.
Ogólnie to badziew, ale od czegoś trzeba zacząć :) Ale w planach mam zakup przynajmniej dwóch porządnych noży.
Zdjęcie robione odkurzaczem:


Zapisane

"Piękno często uwodzi nas na drodze do prawdy."

"Mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. Dowiadujecie się, na czym im zależy. Za co gotowi są umrzeć, za co kłamać."
Strony: [1]   Do góry
Drukuj
Skocz do: